Autor Wątek: Zacofane polskie lotnictwo przed II wojną światową  (Przeczytany 41860 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Woj

  • Gość
Zacofane polskie lotnictwo przed II wojną światową
« Odpowiedź #90 dnia: Października 14, 2005, 20:07:25 »
Cytat: Akhenaten
Szczerze mówiąc pierwsze słysze o zawyżaniu przez PZL osiągów swoich "muchołapów" ale to tylko potwierdza moją tezę o jakichś szwindlach w tym temacie. Zapewne chodziło o to aby zapewnić dalszy eksport tej przestarzałej konstrukcji i dopływ gotówki do pewnych kieszeni tudzież kiwanie naszego wojska, że nadal ma nowoczesny sprzęt. [...]
Fajnie, że P.24 był kupowany (chociaż nie czarujmy się - raczej przez słabe i biedne państwa) tylko dlaczego nie był kupowany przez Polskę? [...] Moja hipoteza jest taka: Zdolności produkcyjne P.24 nie były za duże i PZL oraz pośrednikom zależało na tym aby szły one tylko na eksport bo z tego mieli oni wiekszą kasę niż od MSWojsk. Natomiast ciemna masa sanacyjnych generałów z "PIERWSZEJ KADROWEJ", która nie miała zielonego pojęcia o lotnictwie dawała się im oszukiwać odnośnie osiągów i nowoczesności P.11 tak jak to opisałem wyżej![...]
Niemcy podpuszczali naszych decydentów bo sami już mieli duże doswiadczenia z dolnopłatowacami i dobrze wiedzieli gdzie leży przyszłosć lotnictwa.
I wreszcie ostatni kwiatek: czemu wrąbano się w budowę "Łosia" zamiast myśliwców, o którym - przy jego cenie 300-500 tys. zł/szt. - było z góry wiadomo, że Polska może ich zakupić tylko sladowe ilości? Zapewne znów chodziło o nabiajnie kabzy jakiejś klice na zamówieniach eksportowych i uszcześliwieniu Rydza 30-tką tych bombowców, żeby miał czym rajcować siebie i publikę podczas defilad...


Cóż - żeby rzucać oskarżenia trzeba dysponować choć cieniem argumentu. Więcej niż cieniem - jeśli oskarżenia są poważne, tak jak te, które tu padły. Jeśli się oskarża ludzi, którzy nie mogą się bronić, należy przedłożyc argumenty niezbite - nie zaś wyobrażenia z cyklu "mały Dyzio".  :evil:
Wygląda, że uderzyły Ci do głowy metody z kampanii wyborczej. Tych ja nie akceptuję, i na takim poziomie dyskutować nie zamierzam. Jeśli przypadkiem zechcesz powrócić do dyskusji merytorycznej - służę.

Akhenaten

  • Gość
Zacofane polskie lotnictwo przed II wojną światową
« Odpowiedź #91 dnia: Października 14, 2005, 20:18:15 »
Teraz po 70 latach dowodów można szukać tylko na seansach spirytystycznych!

Jak napisałem to jest moja hipoteza, która wypływa z trzech rzeczy:

1. Katastrofalny stan polskiego lotnictwa we wrześniu 1939 roku.
2. Postęp techniczny jaki się wtedy dokonał a jaki ominął dziwnym trafem Polskę.
3. Trochę za dużo dziwactw i przypadków jakie temu wszystkiemu towarzyszyły.

A potem próbuję z tych rzeczy wyciągac jakieś wnioski, i tyle!

Woj

  • Gość
Zacofane polskie lotnictwo przed II wojną światową
« Odpowiedź #92 dnia: Października 14, 2005, 20:20:51 »
Cytat: Akhenaten
Teraz po 70 latach dowodów można szukać tylko na seansach spirytystycznych!


A ja myślałem, że w archiwach.  :lol:

Akhenaten

  • Gość
Zacofane polskie lotnictwo przed II wojną światową
« Odpowiedź #93 dnia: Października 14, 2005, 20:25:29 »
Jakich archiwach??? Archiwa to poszły z dymem a poza tym to nie słyszalem, zeby dowody machlojek składowano w archiwach...no chyba, że masz jakieś dojście do archiwum przedwojennej "Dwójkarni"!  :mrgreen:

Woj

  • Gość
Zacofane polskie lotnictwo przed II wojną światową
« Odpowiedź #94 dnia: Października 14, 2005, 20:32:49 »
Cytat: Akhenaten
Jakich archiwach??? Archiwa to poszły z dymem a poza tym to nie słyszalem, zeby dowody machlojek składowano w archiwach...no chyba, że masz jakieś dojście do archiwum przedwojennej "Dwójkarni"!  :mrgreen:


Ignorantia iuris nocet :lol: Zapewniam Cię, że zostało dość akt - także i O. II SG. I że zawierają ciekawe informacje - także o dyskutowanych tu sprawach. I że potwierdzenia Twoich wyobrażeń nie zawierają.  :wink:

Akhenaten

  • Gość
Zacofane polskie lotnictwo przed II wojną światową
« Odpowiedź #95 dnia: Października 14, 2005, 20:36:47 »
Nigdy nie miałem wiekszych nadziei, że by je zawierały! Taki szwindel na miliony złotych musiał byc nieźle kryty przez "Dwójkarzy" i to chyba za niezłą prowizję.  :wink:

Woj

  • Gość
Zacofane polskie lotnictwo przed II wojną światową
« Odpowiedź #96 dnia: Października 14, 2005, 20:39:17 »
Cytat: Akhenaten
Nigdy nie miałem wiekszych nadziei, że by je zawierały! Taki szwindel na miliony złotych musiał byc nieźle kryty przez "Dwójkarzy" i to chyba za niezłą prowizję.  :wink:


W takim razie nie mamy o czym dyskutować. Krasnoludki, które paskudzą do mleka mnie nie interesują.  :lol:

Akhenaten

  • Gość
Zacofane polskie lotnictwo przed II wojną światową
« Odpowiedź #97 dnia: Października 14, 2005, 20:44:09 »
OK! Więc próbuj dalej sam wyjaśnaić te dziwy i cuda-niewidy przy pomocy swoich archiwów...

Woj

  • Gość
Zacofane polskie lotnictwo przed II wojną światową
« Odpowiedź #98 dnia: Października 14, 2005, 20:47:06 »
Cytat: Akhenaten
OK! Więc próbuj dalej sam wyjaśnaić te dziwy i cuda-niewidy przy pomocy swoich archiwów...


Już to zrobiłem  :lol:
http://www.neriton.apnet.pl/product_info.php?products_id=272

Akhenaten

  • Gość
Zacofane polskie lotnictwo przed II wojną światową
« Odpowiedź #99 dnia: Października 14, 2005, 20:52:05 »
Cytuj
Już to zrobiłem
http://www.neriton.apnet.pl/product_info.php?products_id=272


No i zrobiłeś wielki błąd bo właśnie złamałeś regulamin forum, ktory mówi że:

Cytuj
Nie tolerujemy chamstwa, nieuctwa, nietolerancji, kryptoreklam i nielegalnego oprogramowania.


Bye, bye amigo!  :607:

Woj

  • Gość
Zacofane polskie lotnictwo przed II wojną światową
« Odpowiedź #100 dnia: Października 14, 2005, 20:57:11 »
Cytat: Akhenaten
Nie tolerujemy chamstwa, nieuctwa, nietolerancji, kryptoreklam i nielegalnego oprogramowania.


O kryptoreklamie mowy nie ma. To albo informacja, albo reklama całą gębą. A tych dwóch przypadków regulamin nie zabrania.
Natomiast - amigo - regulamin jednoznacznie karze nieuctwo. Bye?   :wink:

Dobra - koniec. Chyba że kiedyś powrócisz do tematu wątku.

Offline Josiv

  • *
  • Zerstörer
    • http://www.kg200.zary.com.pl
Zacofane polskie lotnictwo przed II wojną światową
« Odpowiedź #101 dnia: Października 14, 2005, 21:52:52 »
Ok zmienia się w pyskówke, zaczynamy szukać magazynku. Akhenaten zwolnij. Zaraz temat może być zamknięty.
_____ | _____             █▀ ██ ▀█▀      ORLIK
 _\__(o)__/_                   ▼             /
      ./ \.                www.eagles.pl ---
Graf -1973-†2006 ..ó?o........ó?o.ó?oó?o...

Offline Labienus

  • *
  • Corsaires Fanaticus
Zacofane polskie lotnictwo przed II wojną światową
« Odpowiedź #102 dnia: Października 14, 2005, 23:39:29 »
Cytat: Woj
Natomiast - amigo - regulamin jednoznacznie karze nieuctwo. Bye?   :wink:
ABCHUSS!! :mrgreen:

Iche

  • Gość
Zacofane polskie lotnictwo przed II wojną światową
« Odpowiedź #103 dnia: Października 15, 2005, 01:22:40 »
Nie zamykajcie proszę. Bardzo fajnie sie czyta, jeśli omija się posty takiego jednego zawodnika.

Woj

  • Gość
Zacofane polskie lotnictwo przed II wojną światową
« Odpowiedź #104 dnia: Października 15, 2005, 09:45:39 »
Cytat: Iche
Nie zamykajcie proszę. Bardzo fajnie sie czyta, jeśli omija się posty takiego jednego zawodnika.


Mam nadzieję, że nie o mnie mowa...  :roll:

Wracając do spraw wątku - wbrew zdaniu mego adwersarza problemem polskiego lotnictwa był nie tyle sam eksport (zdolności produkcyjne wytwórni i tak nie były wykorzystane), ale pewne błędy eksportowej polityki. Kilkakrotnie w latach 1935-1938 Rayski z Abczyńskim występowali z projektami sprzedaży sprzętu wciąż pełnowartościowego, ale ulegającego powoli moralnemu zużyciu, by za uzyskane pieniądze zakupić maszyny bardziej nowoczesne. Tak było np. jesienią 1935 r. z P.11 z Merkurym V, który chciano zastąpić płatowcami z Merkurym VI, tak było z Żubrami, tak było z PZL-37/I (pierwszą wersją Łosia), w których miejsce w II połowie 1938 r. zamierzano kupić wersję rozwojową... W większości przypadków (nie tylko tych wymienionych) sprzedaż została zablokowana przez Stachiewicza. Jak na ironię, późną wiosną 1939 r. tenże Stachiewicz odblokował wywóz P.43A do Bułgarii.   :(