Autor Wątek: Lol5  (Przeczytany 102662 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

dark2

  • Gość
Odp: Lol5
« Odpowiedź #675 dnia: Sierpnia 22, 2006, 09:30:07 »

Offline Ros

  • *
  • Uziemniony
Odp: Lol5
« Odpowiedź #676 dnia: Sierpnia 22, 2006, 09:52:35 »
A "Super ciocię" widzieliście? Można ją obejrzeć tutaj (niestety trzeba się zalogować, ale moim zdaniem warto):

http://film-341.film.szorty.pl/ - Super ciocia contra Śmiertelny Plankton
http://film-319.film.szorty.pl/ - Super ciocia contra Zdradziecki Trawnik
http://film-340.film.szorty.pl/ - Super ciocia contra Niewdzięczny Kamień

Though I fly through the Valley of Death I shall fear no Evil for I am at 80,000 feet and climbing
36 Quai des Orfevres

Odp: Lol5
« Odpowiedź #677 dnia: Sierpnia 22, 2006, 11:58:57 »
Zaraz po ślubie, mąż do żony:
- Kochanie, w tym domu będzie panowało kilka zasad. Po pierwsze - jak oglądam mecz to oglądam mecz. Po drugie - jak idę zkolegami na piwo to idę. Po trzecie - obiad gotowy czeka aż wrócę z pracy. Kolacja - o 20-ej.

Na to żona:
- Ależ oczywiście, to zrozumiałe. Pozwól tylko że dorzucę jeszcze jedną: w tym domu o 23-ej uprawia się seks. Niezależnie od tego czy jesteś w domu czy nie.


Młoda para wychodzi z kościoła, wsiada do dorożki. W tym momencie koń szarpnął. Pan młody do konia: "Raz." Po chwili koń szarpnął drugi raz. PM do konia: "Dwa." Koń szarpie po raz trzeci. PM wysiada z dorożki, wyjmuje pistolet i zabija konia  :002: na miejscu. Na to panna młoda - wrzask: "Jezus Maria, morderco ty, za kogo ja wyszłam, ludzie, zwierzę zastrzelił..." Na co PM: "Raz."

(wbrew pozorom w tym dowcipie nie jest najśmieszniejsze szarpanie konia ani też zabijanie go).
Dziecku w kolebce kto łeb urwał chytrze...

Offline zack

  • *
  • Moonhunter.
Odp: Lol5
« Odpowiedź #678 dnia: Sierpnia 23, 2006, 09:34:11 »
Przeglądając stronę pt. Joemonster, trafiłem na ciekawą rzecz, a mianowicie perełki (czarne rzecz jasna) recenzentów muzyki tzw. "czarnej"( i bynajmniej nie chodzi tutaj o soul czy R'n'B :001:) pochodzą z "Masterful Magazine" i "Inheritance of Death" - serwisów o death/thrash/black metalu i tym podobnych pomiotach czarta. Pod cytatami nazwy zespołów i albumów, do których rzecz się odnosi.


"Słuchanie takich produkcji to dla mnie jednak jak smakowanie taniego kawałka salcesonu - tu trochę niezłego mięska, tam jakaś wk*rwiająca chrząstka, skórka, kawałek oka czy ucha - normalny człowiek rzyga na samą myśl, ale ani salceson, ani czeski gore grind nie są przeznaczone dla normalnych ludzi."
Onanizer / "Too good to be true"

"Destruktor wspaniale prze do przodu, bez zbędnych aberracji wybija zęby, na razie, co prawda, głównie te mleczne, ale drzemie w nich siła by rozpłatywać czaszki."
Destruktor / "Nuclear storm"

"Aranżacje perkusji są poj*bane jak rząd RP."
Death / "Individual thought patterns"

"Ci chłopcy nie trafią do nieba. Na czyściec też nie zasługują. Będą kiedyś siedzieć po lewicy samego Diabła w piekle i przyjmować Was. Zadadzą Wam wtedy jedno proste, ale zaj*biście ważne pytanie: "Co nak*rwia najlepiej?" Chyba znacie odpowiedź?! Jeśli nie - sięgnijcie po "Unholy goatfuck". Rozwieje Wasze marne wątpliwości!"
Revelation of doom / "Unholy goatfuck"

"Pan Ebola [lider zespołu] potrafi fikać koziołki, szpagat w pentagramie też pewnie umie zrobić. Ale Diabeł talentu do muzyki mu oszczędził."
Cryfemal / "With the help of the devil"

Mój absolutny faworyt:

"Filii Nigrantium Infernalium zaczynali wtedy, gdy pewna część z Was poznawała dopiero "Rogasia z doliny roztoki" - swoją pierwszą satanistyczną lekturę w życiu."
Filii Nigrantium Infernalium / "Fellatrix Discordia Pantokrator"

"Starych wyjadaczy nie trzeba przekonywać, a młodzieży też przydałoby się posłuchać trochę takiego thrashowego hałasu, żeby wiedziała, że metal ma mieć włochate jaja a nie jakieś symfoniczne cycki."
Bloodride / "Bloodridden disease"

"Balansując na krawędzi szaleństwa, mając w d*pie przepisy BHP, Szwedzi brną do przodu poprzez zawiłe bagniste struktury własnego tworu podtrzymując jego niestabilny szkielet."
The Shattering / "The Shattering begins"

A na koniec recenzja ze słowackiego zina:

"Surové riffovačky, ultra rýchle a presné klepačky"
Smashed Face / "Human: Earth parasite"

 :021: :021: :021:

Bis zum bitteren Ende.

Bartolnikow

  • Gość
Odp: Lol5
« Odpowiedź #679 dnia: Sierpnia 23, 2006, 10:06:48 »

Obrazkowy slownik frazeologiczny













Waylander

  • Gość
Odp: Lol5
« Odpowiedź #680 dnia: Sierpnia 23, 2006, 10:14:39 »
Ma ktoś chęć kupienia własnego predatora??  :021: :021: :021: :021:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=122803579

 :banan :banan

Offline bip3r

  • *
  • 13 WELT
    • www.13welt.pl
Odp: Lol5
« Odpowiedź #681 dnia: Sierpnia 23, 2006, 13:48:16 »
Darth Vader.. czasem ciemna strona mocy to za mało :)

http://www.youtube.com/watch?v=2XLIlARgTz4
"Jestem Polak, a Polak to wariat, a wariat to lepszy gość." K.I. Gałczyński


13WELT YouTube Channel

Offline Leon

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Lol5
« Odpowiedź #682 dnia: Sierpnia 23, 2006, 13:55:32 »
Czym się różni pop prawosławny od księdza katolickiego (poza brodą ;))?

U popa pieluchy wiszą na plebani, u księdza po całej wsi.
Marcin Widomski

Pealuuga lipp, Surnupealuuga lipp, Tundmuste tipp, Sinu tundmuste tipp, See on ju vabadus hüperboloid, Insener Garini hüperboloid...

Por.Kornel

  • Gość
Odp: Lol5
« Odpowiedź #683 dnia: Sierpnia 23, 2006, 14:23:50 »
Toczy się trzecia wojna światowa ZSRR i USA obrzucają się nawzajem pociskami atomowymi.

Buch łączy się przy pomocy gorącej linii z Gorbaczowem:
- Misza nasz wywiad doniósł że macie już tylko10 rakiet a my mamy jeszcze 20 Poddajesz się?
Gorbaczow: Ani mi się śni szukamy rezerw.
Mija trochę czasu. Buch ponownie łączy się z Kremlem:
-Misza nasz wywiad doniósł że macie już tylko1 rakietę a my mamy jeszcze 10 Poddajesz się?
- Absolutnie nie ! Gdzieś w tajdze zupełnie przypadkowo znaleziono którąś z naszych baz i teraz mamy 50 rakiet 10 Poddajesz się?
-Masz Ci los! A przecież Ronnie mnie ostrzegał że jeśli Stanom Zjednoczonym sądzone będzie zginąć to na pewno z powodu rosyjskiego bałaganu.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
W kremlowskim gabinecie Breżniewa trwa narada dotycząca problemów kosmonautyki.
- Amerykanie niestety wyprzedzili nas - stwierdził Breżniew - wylądowali na księżycu. My musimy polecieć na słońce!
- A nie spłoniemy? - spytał któryś z kosmonautów.
- Nie trzeba się martwić - odparł Breżniew. - Pomyśleliśmy o wszystkim. Polecicie nocą...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
W 1968r., po słynnym wystawieniu "Dziadów", delegacja polska bawiła w Moskwie. Chruszczow zwraca się do Gomułki:
- Podobno u was w teatrze wystawiono antyradziecką sztukę?
- No, tak, "Dziady" - z pokorą potwierdza Gomułka.
- I coście zrobili?
- Zdjęliśmy sztukę.
- Dobrze. A co z reżyserem?
- Został zwolniony z pracy.
- Dobrze. A autor ?
- Nie żyje.
- A toście chyba przesadzili...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
<stuk, puk>
- Kto tam?
- Partzanci
- Nie wierzę!
- Otwieraj chamie, Gestapo nie kłamie!

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Coś w realiach II WS
Front wschodni, 1944 rok, okopy niemieckie. Do dowódcy podchodzi żołnierz ze skruszoną miną.
- Panie kapitanie, melduję że zgubiłem mój karabin maszynowy.
- Co ?!
- Zgubiłem karabin maszynowy.
- Jak można zgubić karabin maszynowy ! Mam cię rozstrzelać ?!
- Nno dobrze, tak naprawdę to ja go przepiłem...
- I tak powinienem ciebie rozstrzelać !! Ale masz szczęście, jutro rusza sowiecka ofensywa, każdy człowiek na wagę złota. Znajdź sobie jakiś patyk i chociaż udawaj że strzelasz...
Żołnierz zrobił jak mu kazano. Następnego dnia rusza ofensywa - nasz bohater wychyla się z okopu i wrzeszczy
- tratatata! tratatata!
I nagle widzi rosjanina, który z wyciągniętymi na boki rękami biegnie przed siebie i krzyczy
- wrrrrrr ! tratata ! wrrrr ! tratatata !

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Poligon, a na nim ćwiczą Rosjanie i Amerykanie. Jeden Czerwonoarmista biegnie z kałachem, naglw widzi w krzakach amerykańskiego żołnierza żującego gumę. Prosi go, aby dał kawałek gumy.
- No ale ty musisz mi dać swojego kałacha.
Rosjanin się zastanawia i zastanawia, patrząc jak Amerykanin bawi się gumą.....
- No dobra - masz.
Wymienili się, Rusek wziął jakiś patyk i pobiegł udając, że strzela, gdy nagle zobaczył drugiego Rosjanina, biegnącego z rozłożonymi rekami.
-A tobie co? Czemu udajesz, że latasz?
- Zamieniłem MiGa na na jeansy.

Pjeczi17

  • Gość
Odp: Lol5
« Odpowiedź #684 dnia: Sierpnia 23, 2006, 15:26:45 »

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Lol5
« Odpowiedź #685 dnia: Sierpnia 23, 2006, 15:54:46 »
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Lol5
« Odpowiedź #686 dnia: Sierpnia 23, 2006, 21:27:51 »
Kampania reklamowa Lordi z okazji Eurowizji
http://video.google.pl/videoplay?docid=-8347878909460439979&q=lordi

"Hard Rock Hallelujah" i 80 000 gardeł
http://video.google.pl/videoplay?docid=343737760800366549&q=lordi

Ehh, Finlandia... 8)

Do Administratorów: Na liście z emikonkami sporo się powtarza kilka razy.
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.

Offline zack

  • *
  • Moonhunter.
Odp: Lol5
« Odpowiedź #687 dnia: Sierpnia 24, 2006, 11:39:21 »
Trzy etapy z życia mężczyzny:

I


II


III

Bis zum bitteren Ende.

dark2

  • Gość
Odp: Lol5
« Odpowiedź #688 dnia: Sierpnia 24, 2006, 12:29:23 »

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Lol5
« Odpowiedź #689 dnia: Sierpnia 24, 2006, 12:33:09 »
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.