Autor Wątek: Red Orchestra (wątek wydzielony)  (Przeczytany 68041 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #150 dnia: Listopada 03, 2006, 23:41:27 »
Wiesz, jeśli brać za porównanie Diegtariewa to jest ok. Poza tym niemieckie Gerate musi być dobre. W każdym razie , kto nie strzelał w realu ten może gdybać. Ja ogólnie jestem zdania że w każdej grze rozrzut broni ma się nijak do rzeczywistości. Strzela ktoś kiedyś z biodra , lub zwyczajnie na stojąco/klęcząco np z "Kałacha"? Ten będzie wiedział o czym mówię. Z tegoż samego słynnego AK 47 na leząco, ogień pojedyńczy -  ze 100 metrów jestem w stanie zrobić sito z obiektu wielkości swojej gęby.
 Jest jednak ogólnie tendencja że w tej kwestii w grach jest jakiś powolny postęp. RO jak dotychczas jest chyba najlepsza jaką znam. Biorę w łapki MP 40 lub stg44 i puszczając na "stojąco" serię uśmiecham się  radośnie na widok tego jak rwie lufę do góry. Jest dobrze.
Obecne formy marnowania czasu: FC, ArmA, czasem FSX
Zapraszam:  http://pvrt.dbv.pl/news.php

Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #151 dnia: Listopada 04, 2006, 17:52:47 »
Jeśli ktoś posiada BF2 polecam moda do owego PRMM (project reality mini mod). Taki mini, że obecna wersja 0.32 ma już chyba z 800MB. Nie chcę tu robić OT w stosunku do RO. Chciałem tylko nadmienić, że o ile większość "komercyjnych" produktów jest w miarę zręcznościowa, o tyle niektóre modyfikacje gier są już całkiem interesujące. RO to przecież mod UT2003, później 2004...
W RO nie grałem, ale w PRMM do BF2 również z biodra można coś trafić najwyżej z 10m, celownik jest wyłącznie przez muszkę, a odrzut przy strzelaniu z kałacha przy ustawieniu auto jest dopuszczalny najwyzej na 20-30m. Pierwsza kula idzie w cel reszta w niebo ;). Potrójnym idzie już lepiej, ale i tak lepiej strzelać pojedynczym. Lepiej tu wypada np. mp5, chociaż też trochę "kopie".
Ogólnie rzecz ujmując, gdy na serwerze grają ludzie, którzy wiedzą co robić, to jest całkiem ciekawie... a w finalnej wersji zapowiada się jeszcze ciekawiej ten mod.

RO mam zamiar sobie gdzieś załatwić. Wtedy będę miał porównanie w jako takiej "realności" rozgrywek w obu rozwiązaniach :)
Achtung Spitfeuer!

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #152 dnia: Listopada 11, 2006, 19:17:52 »
To jak to jest z tym wspólnym graniem? Bo coś ostatnio dziwnego zauważyłem, ale chyba mam farta, że nawet dobrze gram piechotą :118: aż strach pomyśleć jak będę mieć nowy monitor [na razie męczę się z 10-letnim ADI MicroScan LM-1564 (800x600) :021: ]
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.

Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #153 dnia: Listopada 11, 2006, 19:38:11 »
Pole widzenia to w grach circa 90 stopni, niezależnie od rozdzielczości chyba... Gdyby mieć rozdzielczość 1x1piksel, to każdy strzał trafiałby we wszystko znajdujące się w stożku 90 stopni od gracza? Czy przekombinowałem :karpik?

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #154 dnia: Listopada 11, 2006, 19:45:02 »
Wyobraź sobie jak wyglądałby obraz na ekranie 8x6. Przesuwając celownik o jeden piksel przesuwałbyś go o sto dla ekranu 800x600. To chyba jednak jest jakaś różnica w celowaniu ;) Ostatnio jak strzelałem go gostka, to pociski przelatywały obok niego, wyglądało to jak w Matrix'sie ;)

Nie mówiąc już o grubości celownika...
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.

Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #155 dnia: Listopada 11, 2006, 20:39:47 »
Czyli mój pomysł z monitorkiem 1x1 dla prawdziwych Pr0, na którym wymiataliby wszystkim w każdej grze okazał się być do bani :banan

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #156 dnia: Listopada 12, 2006, 11:57:49 »
1x1- jeden piksel=jeden promień światła

Raczej zły pomysł :002:
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.

Offline F. von Izabelin

  • *
  • Prawy człowiek lewicy
    • CMHQ Flying Circus
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #157 dnia: Listopada 12, 2006, 12:22:43 »
Chyba że masz garłacza.
Chociaż kroczę Dolina Śmierci,
zła się nie uleknę...
bo lecę na 6 kaflach i się wznoszę...

qrdl

  • Gość
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #158 dnia: Listopada 15, 2006, 03:11:10 »
Jak to się szanowne Panie i Panowie mówi: z braku laku i pies kota po....ł.
Gram w RO jako czołgista, bo jakoś do blaszanki mnie ciągnie. Moje niewesołe obserwacje po kilku h z nowym puczem:
- trafienie ze skutkiem śmiertelnym zdarza się na zasadach znanych zapewne twórcom gry, dziś miałem okazję pojeździć z Mazakiem i doszło do sytuacji, w której IS2 dostał 2 strzały w bok z ok 30m i nic - no może liście na drzewie przeszkodziły, następnie 2 strzały pod kątem 90 w bok t34 z odległości 20m i ... nic, my siedzieliśmy w T1, a ruskie pozwoliły łomotnąć się tyle razy, bo nie spodziewały się oflankowania, a co smutniejsze pewnie tych strzałów nie czuły... Lubie takie akcje, bo wówczas dochodzi czasami do czołgowego doga, kręcenia w kółko i czekania aż przeładuje się działo - liczy się spryt i taktyka - trzeba wiedzieć jak ustawić lufe :-). Natomiast niczym dziwnym są strzały na cyce z t34 z drugiego końca mapy (na oko 500-600m pocisk w końcowej fazie leci pewnie z prędkością światła...), po których odradzamy się jak młody bóg :-). W sumie najlepsze jest gonienie czołgiem piechoty, czołg tak fajnie podskauje jak na progu zwalniającym  :banan
- na podstawie obserwacji, których przykładem jest powyższe, stwierdzam, że albo balistyka jest do bani, albo sfery trafień są określone podług tabel olega :-)
- skandalicznie szybki obrót wieży t34 lub skandalicznie wolny T1. Nie wiem czy w rzeczywistości była aż tak wielka dysproporcja, ale mam wrażenie, że ROwy t34 dubluje T1 w tej dziedzinie co na krótkie dystanse czyni T1 praktycznie nieprzydatnym.
- ulubiony mój wóz to PIV, w miarę szybki (jak tetka), w miarę szybko przeładowuje (prawie jak tetka), przy odrobinie szczęścia wytrzyma 2 strzały - nadaje się do dog fighta, a co najważniejsze - żadeń karaluch piechociarz nie umknie.

pozdrawiam,
qrdl

ps. Podjarany jazdą czołgiem nabyłem t72 Bałkany... jak wielkie było moje zdumienie gdy w oddaleniu ok. 1000m dostrzegłem wilekoluda, który swoim wzrostem przerastał świerki biegnąc w susach na szczyt sporej górki, którą zdobył po kilku sekundach. Okazał sie obsługą działa, oczywiście przy swojej wielkości mógł te działo schować w kieszeni :-)
« Ostatnia zmiana: Listopada 15, 2006, 03:18:38 wysłana przez qrdl »

Offline Kusch

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #159 dnia: Listopada 15, 2006, 08:10:55 »
Cytuj
ps. Podjarany jazdą czołgiem nabyłem t72 Bałkany... jak wielkie było moje zdumienie gdy w oddaleniu ok. 1000m dostrzegłem wilekoluda, który swoim wzrostem przerastał świerki biegnąc w susach na szczyt sporej górki, którą zdobył po kilku sekundach. Okazał sie obsługą działa, oczywiście przy swojej wielkości mógł te działo schować w kieszeni


To zupełnie tak jak koń. Koń też widzi przedmioty większymi niż są w rzeczywistości. Nie przejmuj się qrdl, to z strachu  :D
"Najlepszą metodą przewidywania przyszłości jest jej tworzenie"

http://img90.imageshack.us/img90/9643/klmd5.jpg

Schmeisser

  • Gość
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #160 dnia: Listopada 15, 2006, 09:35:09 »
zważywszy że było to działo B-1 wielkości rpg-7 tylko na kołach :D

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #161 dnia: Listopada 15, 2006, 15:22:46 »
Cytuj
dziś miałem okazję pojeździć z Mazakiem i doszło do sytuacji, w której IS2 dostał 2 strzały w bok z ok 30m i nic - no może liście na drzewie przeszkodziły, następnie 2 strzały pod kątem 90 w bok t34 z odległości 20m i ... nic, my siedzieliśmy w T1
Polukaj tu: http://www.redorchestragame.com/index.php?categoryid=3&p13_sectionid=2
Należy strzelać w silnik, nie należy w kółka (jak to powinno się fachowo nazywać?).

Cytuj
- trafienie ze skutkiem śmiertelnym zdarza się na zasadach znanych zapewne twórcom gry
Mi też. Przykład? Jeden strzał w górną część czoła T-34 z dowolnej odległości
Cytuj
Natomiast niczym dziwnym są strzały na cyce z t34 z drugiego końca mapy (na oko 500-600m pocisk w końcowej fazie leci pewnie z prędkością światła...), po których odradzamy się jak młody bóg
Takie strzały ze StuG'a też nie są niczym niezwykłym, szczególnie, że im większa odległość, tym pocisk uderza pod ładniejszym kątem i można np. rozwalić T-34 jednym abschussem trafiając w górną powierzchnię wieży
Cytuj
- na podstawie obserwacji, których przykładem jest powyższe, stwierdzam, że albo balistyka jest do bani, albo sfery trafień są określone podług tabel olega smiley
Tak, to prawda, czasem można się zdziwić, ale potem już człowiek się przyzwyczaja i należy- jeśli to możliwe- odjechać i ustawić się możliwie prostopadle do którejś powierzchni
Cytuj
- ulubiony mój wóz to PIV, w miarę szybki (jak tetka), w miarę szybko przeładowuje (prawie jak tetka), przy odrobinie szczęścia wytrzyma 2 strzały - nadaje się do dog fighta, a co najważniejsze - żadeń karaluch piechociarz nie umknie.
"Tetka" to T-ileśtam? Jeśli tak, to Pz IV przeładowuje szybciej niż "tetka".

Ja prawdę mówiąc rozczarowałem się nową wersją PzIV. Niestety twórcy stwierdzili inaczej i nie ma już na mapie Arad StuGów ;)
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.

qrdl

  • Gość
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #162 dnia: Listopada 15, 2006, 15:42:15 »
Polukaj tu: http://www.redorchestragame.com/index.php?categoryid=3&p13_sectionid=2
Należy strzelać w silnik, nie należy w kółka (jak to powinno się fachowo nazywać?).
Mi też. Przykład? Jeden strzał w górną część czoła T-34 z dowolnej odległościTakie strzały ze StuG'a też nie są niczym niezwykłym, szczególnie, że im większa odległość, tym pocisk uderza pod ładniejszym kątem i można np. rozwalić T-34 jednym abschussem trafiając w górną powierzchnię wieżyTak, to prawda, czasem można się zdziwić, ale potem już człowiek się przyzwyczaja i należy- jeśli to możliwe- odjechać i ustawić się możliwie prostopadle do którejś powierzchni"Tetka" to T-ileśtam? Jeśli tak, to Pz IV przeładowuje szybciej niż "tetka".
Ja prawdę mówiąc rozczarowałem się nową wersją PzIV. Niestety twórcy stwierdzili inaczej i nie ma już na mapie Arad StuGów ;)
No tak, że ja na to nie wpadłem, że należy strzelac w silnik  :karpik A gdzie ja napisałem, że strzelam w kółka, a nawet jakbym z Tygrysa przywalił z 30m w kółka czy podstawę wieży, to rozumiem, że t34 wychodzi bez zadrapania - godne PF? Dodałbym jeszcze, że nie dość, że pod wiekszm kątem uderza pocisk lecący torem balistycznym, to jeszcze ma większą energię, bo dodatkowo dociąga go grawitacja, prawda? Jeden strzał w górną część czoła T-34 z dowolnej odległości chciałbym dowód, np. 10 strzałów pod rząd, bo inaczej - wybacz - pewnie w podniecie bojowej umykają Ci pewne fakty, np. że ktoś jeszcze mógł obrobić wstępnie twój cel.

pozdrawiam,
qrdl
« Ostatnia zmiana: Listopada 15, 2006, 15:56:09 wysłana przez qrdl »

Offline Rolam

Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #163 dnia: Listopada 15, 2006, 15:57:27 »
Eee qrdl... to masz albo mega niefarta, albo źle celujesz. Wiem z autopsji. :D
http://img90.imageshack.us/img90/2885/883092yr5.gif

"Latanie to przywilej spojrzenia na świat oczami Boga..." "No! Więc  gawron mi pasuje...-gawron??? Dla ciebie PAN GAWRON ! Dopóki cię nie polubi ,łapa będzie Cię boleć."

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Red Orchestra (wątek wydzielony)
« Odpowiedź #164 dnia: Listopada 15, 2006, 15:59:24 »
Cytuj
Jeden strzał w górną część czoła T-34 z dowolnej odległości chciałbym dowód, np. 10 strzałów pod rząd, bo inaczej - wybacz - pewnie w podniecie pojowej umykają Ci pewne fakty, np. że ktoś jeszcze mógł obrobić wstępnie twój cel.
Wybacz- grałem StuGiem przeciw T-34 już ok. 200 godzin, to co napisałem to moje doświadczenie.
Jeśli chcesz, możemy się umówić na partyjkę na jakimś czołgowym serwerze i zrobię Ci te 10 razy pod rząd.

Cytuj
Dodałbym jeszcze, że nie dość, że pod wiekszm kątem uderza pocisk lecący torem balistycznym, to jeszcze ma większą energię, bo dodatkowo dociąga go grawitacja, prawda?
Ja gry nie tworzyłem, nie do mnie pretensje lol


Jedna rada, jeśli można- cierpliwości. Zacznie wychodzić :)
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.