Uzupełnienie dotyczące "Dauntless'a":
Z tą "jedną stroną" chodzi oczywiście o "klapę" umieszczoną "pod kadłubem" (w cudzysłowiu, bo zachodzi ona na pewną, znaczącą w tym przypadku, część skrzydeł) - perforacja redukuje przyrost ciśnienia, dzięki czemu samolot nie ma tendencji do "przesuwania się w górę", znaczącej przy tak dużej powierzchni czynnej "klapy". W przypadku dzielonych kalp na skrzydłach chodzi zaś głównie o stabilność pracy i zmniejszenie sił niezbędnych do ich wychylenia. Nie oszukujmy się - obrys to one mają gigantyczny...
Dodatek do "Pirata":
Jest to jeden z ostatnich (jeśli nie ostatni) szybowców wyprodukowanych wg. "starej filozofii" stosowania hamulców - ich pełne wychylenie gwarantuje utrzymanie prędkości w dopuszczalnym zakresie (do 250km/h) nawet przy pionowym nurkowaniu. Dlatego mają tak duży obrys (są nawet dwusegmentowe - rzadki przypadek w szybowcach). Nowsze szybowce spełniają jedynie warunek utrzymania bezpiecznej prędkości przy nurkowaniu o kącie 45o - jest to spowodowane ich dużą doskonałością aerodynamiczną, która przy "starej filozofii" wymagałaby hamulców o potężnych obrysach, na które po prostu nie ma miejsca, nie mówiąc już o ciężarze mechanizmów zdolnych je utrzymać w miejscu przy pełnej prędkości, czy też o siłach potrzebnych do ich "uruchomienia"...
I jeszcze odnośnie aktualnego pytania:
Mnie toto na jakiegokolwiek "twina" nie wygląda - ma tylko jeden komplet przyrządów "silnikowych"...