Wątek: Coś dla dwuYgrekowych twardzieli

[Pogo]

Kiedyś jak zaspałem to w padłem do łazienki w takim pośpiechu  prysznic golenie itp. czasu mało pochlastałem się jak Bruce Lee w „Wejściu smoka „.Wybiegłem na autobus padało jak cholera , dopiero po chwili w autobusie zobaczyłem jak ludzie się dziwnie na mnie patrzą i chichoczą .Pysk czerwony z odpadającym papierem toaletowym na zacięciach a ze zle spłukanych kudłów wychodził pieniący się szampon .

[Schizoid_man]

Tjaaaa. Ja mam często na ogolenie około 2-3 minut - wtedy jest dopiero hardkor  . Nauczyłem się przeprowadzać ten proces tak, że później stosunkowo niewiele po sobie czerwonych śladów zostawiam. 

[I/JG53_Angel]

Zastanawiam się lol bo w wyniku działalności operacyjnej utraciłem maszynkę
...chyba za te ręczniki co je ukradłem z hotelu buahaha

Nie dosć ze trwonicie środki tak potrzebne Rzeszy to jeszcze tracicie tak ważny prototyp sprzętu wywiadowczego!!!!Centrala Was podliczy Szmajs 
Ja używam"od zawsze" jednorazówek Gillettte i tegoż żelu w połączeniu z pędzlem jeszcze z czasów wojska lol(jakieś 10 lat)Willkinsony i BiC chociaż nie wiem jak dobre i tak mi nie starczą-za twardy jestem 

[Razorblade1967]

Ja mam często na ogolenie około 2-3 minut

A nie prościej i bezpieczniej sobie budzik o pół godziny wcześniej nastawić

[Leon]

Razor? Żartujesz prawda? 
Toż dla dekadenta w cywilu każde 5 minut snu się liczy! Dla mnie też . Jak się golę to... o 3 w nocy  :banan Wstaje najczęściej o 8 i na przystanek.

[yowka]

Swoją drogą to mam nadzieję, że nie będą w tym wątku pisać o problemach golenia swojego zarostu i stosowanych do tego celu urządzeniach nasze Forumowiczki. Chociaż z drugiej strony to interesujący temat....

A co...wypowiem się  stosuję jednorazówki..najczęściej te różowe ale zdarza mi się mieć braki...wiec wtedy ratuje mnie opakowanie mężczyzny-równie dobre maszynki    Kobieta pod wzgl. zarostu musi być cacy  A co do facetów to wolę taki dwu-trzy-dniowy...Angelowi w nim do twarzy a ja lubię jak conieco drapie 

[Schizoid_man]

A nie prościej i bezpieczniej sobie budzik o pół godziny wcześniej nastawić

Nie   . Leon dobrze mówi   . Jak się wstaje o 5:30 to nawet te 2, 3 minuty to sporo   .

[Razorblade1967]

Razor? Żartujesz prawda? 

się wstaje o 5:30 to nawet te 2, 3 minuty to sporo  .

Jestem zupełnie poważny - jak mam robotę na rano to wstaje o 5.00, a wychodzę z domu o 6.20 - spokojnie się człowiek ogoli, weźmie prysznic oraz zrobi i skonsumuje śniadanie (jeszcze żonie zdążę zrobić śniadanie - bo kobieta ma fart i pracuje od 10.00, tak więc wstaje o 8.00) - nawet czasem na Forum zdążę zajrzeć  Grunt to właściwa organizacja czasu 

Toż dla dekadenta w cywilu każde 5 minut snu się liczy!

Wypraszam sobie  - od 3 miesięcy jestem cywil i pracuję w "sektorze prywatnym" 

[Schizoid_man]

Podziwiam szczerze. Ja jestem przedstawicielem wiecznie_niewyspanej_młodzieży_licealnej  .

[BigMac]

A Razor to przedstawiciel wojskowo-drylowego stylu bycia, gdzie wstawanie po 7 to marnowanie poranka, który możnaby przeznaczyć na jakiś bieg przełajowy, albo taplanie w błocku z AK, nie? 

[Bladerunner]

Maszynka: Czerwony Mach 3 jak u Grabarza... Stan ostrzy taki sam...

Żyję jeszcze, bo żadko się gole 1 w tygodniu jak mam pewność jak się nie poharatam

[bip3r]

Dla prawdziwych macho - "golenie" superszybkie i o przedłużonej trwałości:

Natrzeć zarośniętą gębę spirytem i przystawić na moment zapałkę  :karpik :karpik :karpik

[Elwood]

Ad Leon: mój rekord to umycie głowy nie wysiadając z samochodu, oczywiście w połączeniu z umyciem zębów. Golenie na sucho do lusterka w czasie jazdy jest przy tym czynnością w zasadzie rutynową, więc nawet nie wspominam.
Ale to już historia. Na szczęście.

[krmichal]

Forum ma na mnie zdecydowanie dobry wpływ, bo po lekturze tego wątku spojrzałem w lustro, zaczęły mnie dręczyć wyrzuty sumienia, i się ogoliłem. Pierwszy raz zdaje się od miesiąca, więc bardziej to przypominało strzyżenie, ale mniejsza z tym. Ledwo się w lustrze poznałem. Gwoli formalności: Gilette Blue 2, z marketu za rogiem, użyta dopiero drugi raz, ale już dosyć mocno drapała, więc raczej nie mogę polecić.
Niestety w grudniu będzie więcej tego golenia niż zwykle, bo święta, to i większa presja: "Jak ty wyglądasz?"

[Schizoid_man]

Łeee, to mnie (niestety zresztą) nikt gonić nie musi - po jakimś czasie ten taki dziwny zarost, który posiadam, staje się na tyle wnerwiający, że idę coś z tym zrobić... Zwykle nawet tygodnia nie wytrzymam. Tak nawiasem mówiąc, czy to jest jakieś zboczenie, że mnie tak zarost zapienia?