Uff, nareszcie skończyłem. Wszystko działa jak należy. Chciałbym w tym miejscu serdecznie podziękować za pomoc, którą uzyskałem na tym forum, a szczególnie Sundownerowi za wszystkie odpowiedzi na moje pytania
Jak ktoś wcześniej napisał: najwięcej pracy było przy prowadzeniu kabelków do joysticka niż przy lutowaniu płytki. Teraz trochę o płytce. Celem projektu było przebudowanie starego joysticka z interfejsu Gameport na USB. Udało się to całkowicie dzięki Mjoyowi.
Przylutowałem tylko 4 konektory pod 4 przyciski (1A, 2A, 3A i 4A). Do tego cała kolumna L (Przycisk "Init", zworki "Mode" i "Centre" oraz HAT).
Oto przebudowywany joy. U dołu znajdowała się oryginalna płytka do interfejsu Gameport, którą odkręciłem i potem wylutowałem od niej konektory osi i przycisków.

Płytka projektu Sundownera okazała się za duża, aby ją tutaj wsadzić, więc musiałem ją jakoś zabudować na zewnątrz.

Wtyczka to standardowe DB-25. Wszystkie kabelki odzyskałem ze starego przewodu, który miał ponad półtora metra długości. Żaden z kabli nie jest ekranowany

Wnętrze obudowy. Proszę zwrócić uwagę, że żaden element nie jest przyłączony do górnej pokrywy, dzięki temu podczas otwierania i zamykania żaden z kabelków nie zmienia swojego położenia i nie ma ryzyka, że coś się rozłączy.

Ekran kalibracji. Żadna z osi nie skacze. Windows pokazuje 32 przyciski, ale ja używam tylko pierwszych czterech. Niestety mam problem z chipem, otóż od czasu do czasu muszę go docisnąć do podstawki, ponieważ gdy się podniesie, to niektóre nóżki, np. sygnały od nieużywanych osi tracą kontakt ze swoimi konektorami u góry płytki (jednocześnie tracąc uziemienie) i zaczyną "szaleć".

PS Zamieniłem konektory +5V i GND, pomogło, dzięki za pomoc

Kiedy próbuję zmapować w Locku klawisze pod te hamulce losowo załączają się inne przyciski Mjoy'a spoza zakresu tych 32. Najczęściej 33, 34, 54, 87 i kilka innych.
U mnie jest dokładnie to samo. A ponieważ nie mam wogóle zrobionych ścieżek dla przycisków od piątego w górę, dlatego wnioskuję, że nie jest to problem źle wykonanej płytki.
Co powoduje, że czasem osie zaczynają chodzić "razem"? Tzn. ruszanie jedną powoduje ruch innej osi w nieco mniejszym zakresie.
Też to mam, ale tylko wtedy, gdy nóżki chipa nie stykają się z podstawką. Wtedy nieużywane osie tracą uziemienie i albo "szaleją" albo chodzą parami z tymi używanymi. (zresztą te używane także oddziaływują na siebie).