Wracam do odlutowywania podstawki, jeszcze się za to nie zabrałem. Ale ktoś mi na politechnice rzucił informacją, że w budynkach wydziału elektroniki są warsztaty, gdzie każdy może przyjść i korzystać z bardziej profesjonalnych urządzeń. Padła nazwa "lutownica [jakaśtam]" (właśnie nie zapamiętałem jaka), która działa w ten sposób, że odlutuje mi na raz wszystkie nóżki.
Czy wiecie, o jaki sprzęt chodziło? Muszę wiedzieć, o co poprosić.