Cześć, zdaję sobie sprawę, że rozpoczynam walkę o "złoty szpadel" ale bez potrzeby pomocy bym tego nie czynił. (Mazak nie strzelaj)
Jest to mój pierwszy a zarazem i nie do końca pierwszy post na forum. kilkanaście lat temu brałem dość aktywny udział w tym przedsięwzięciu, potem wiadomo proza życia praca, rodzina i jakoś tak się rozeszło, loginy poginęły maile/skrzynki się też zmieniły i trzeba zaczynać od nowa.
Jako że dzieciaki podrosły mam więcej czasu, a jak mówią stara miłość nie rdzewieje postanowiłem wrócić do Iłka, dodatkowo porządkując piwnicę znalazłem rozgrzebaną płytkę Mjoy'a od Suna. Płytkę poskładałem swoją drogą wszystko hula i tu pojawiły się problemy, póki co dwa (tak wiem są nowsze rozwiązania na andruinio, ale tu mam już gotowy hardware)
1. W SvMapper na starcie mam już „zapalone” przyciski 35 i 36 (E3 i E6 na matrycy pinów) – podpięcie się włącznikiem monostabilnym (PBS-10) nie daje żadnej reakcji (dziwnym byłoby przy zwartych stykach). Po zmapowaniu dla dowolnej czcionki w SvMapper w Word brak nadpisywania
2. Podpinając się do przycisku 3 (PBS-10) „kliknięcie” zapala mi przyciski 3 i 6 jednocześnie są to pozycje A3 i A6 na matrycy. Zmapowanie czcionki pod Svmapper powoduje nadpisywanie w Word dwóch znaków „podpiętych” pod przyciski 3 i 6. Sytuacja analogiczna dla pinów z pozycji A6 – zapala „guziki” 3 i 6
Przejrzałem płytkę nie mam zwarć ścieżek po lutowaniu, czy to może być kwestia spalonych diód, wlutowane mam 1N4148
