Włączę się do rozmowy z dodatkiem kubła zimnej wody która może sprowadzi Sun ,Razora ,Kubu i innych do wspólnego mianownika - bo widze ze wszystkim zależy żeby w polskim lotnictwie dobrze się działo- przyznając racje wszystkim .
Zgadzam się z Kubu że nie można biadolić lub mieć całkowicie negatywne nastawienie (Sun koleszko drogi

) do rodzimego przemysłu lotniczego bo mamy dobrych rzemiesliników ,inżynierów itp. I nie wierzyć ślepo ze obcy kapitał wyciągnie nas do góry (bajki dla naiwniaków) Trzeba wierzyć we własną wartość.Bez tego oczywiste jest że wszelkie działania nie mają sensu.
Jednak zgadzam się też z Razorem i Sun mówiących o tym że nasza rzeczywistość jest brutalna dla szeroko pojetych ideałów lub bezkrytycznego podejścia
do własnej postawy ,w tym przypadku mozliwosci na finalny i udany produkt.
Jako żołnierz/technik śmigłowca mam pewny obraz tego jak sytuacja wyglada w praktyce.
O pewnych rzeczach nie usłyszymy i nie zobaczymy w TV i nie przeczytamy o nich w gazetach.
Idealną sytuacja było by jeśli nasz przemysł zbrojeniowy potrafił dostarczyć produkt DOBRY dla naszej armii który może nie jest w czołówce światowych produktów ale jest na tyle dobry ze w skali naszego wojska i skali zadań w jaki jest zaangażowany mimo pewnych wad spełnia swoje zadania .
Mówię tu o sytuacji od momentu zakupu sprzętu, jego serwisowania , funkcjonowania ewentualnych remontów w zakładach remontowych.
Wady zawsze beda tak jak usterki - jasna sprawa.Ale jak ma się dziać dobrze lub mamy nie złorzeczyć (choć to też nasza narodowa wada)
jeśli dzieją się rzeczy które są niemal absurdalne i które w ramach zdrowego pojmowania interesu kraju są nie do pomyślenia.Co więcej , czesem nie do uwierzenia! ....bo ile po tzw "cenie wojskowej " dalibyście za zwykłą najzwyklejasza "ręczna"pompkę do kół samochodu, przypomne ze jest to pompka której model jest już praktycznie mało spotykany ....... no słucham ...... ile ? ..... od tysiąca złotych lub wyżej .Zwykłe wiadro w ktorym wujek nosi wode ze studni ? .......po cenie wojskowej - kilkaset złotych.Zdziwieni? Razor akurat nie .... ostatnio kiedy byłem na lotach w noktowizji dowiedziałem się że mam na głowie 50 tys zł za jeden zestaw bez hełmu.I tak ze wszystkim co dociera do armii .Pojecie ceny wojskowej eksponuje nam przykład z jakim będzie traktowany śmigłowiec i ewentualnie zwiazane z tym braki pieniędzy na to czy na tamto .
Do tego dochodzi dyskusyjna (subtelne słowo) sprawność niektórych produktów lub egzemplarzy.Sam przekonałem się o niedopracowaniu Wista i tylko własna inwencja techniczna samych użytkowników sprawia że pistolety się nie zacinały.
Szału nie robią remonty w zakładach remontowych gdzie zdarzało się że naprawy lub remonty przeprowadzane były tak ze może nie zagrażało to życiu załogi ale uwłaczało to nazwie zakłady remontowe a które nawet za drobne rzeczy płacone miały w moim odczuciu (i nie tylko moim) zbyt duże pieniadze.
Kiedyś kolega poleciał do Łodzi na jakąś naprawę po radiu ....kiedy dowiedział się ile zakład dostaje za zwykły demontaż agregatu którego zdjęcie zajmuje 15min to poprosił o 1/3 tej sumy a sam to zdemontuje.Innym razem odnowienie powłoki lakierniczej w pewnym miejscu Mi-14 odbywał się za pomocą zwykłago pędzla .Na moim mi-2 napis "WOJSKA LADOWE" naniesiony przez WZL Łódź zniknął już po trzecim myciu.
Dla wojska pierwej sort - akurat .Nie twierdze ze wszystko jest złe ale to co już jest raczej nie słyszałem żeby było pospolite ruszenie zdawać powrotem do magazynu bo trzeba reklamować.
O produkcie SW-4 nawet niechce się wypowiadać .Sam w sobie jako maszyna nie uważam tego za bubel ale jeśli chcecie oferować wojsku to myślałem że powinno mieć się trochę większe ambicje .Jeśli się mylę poprawcie mnie ale śmigłowiec bez instalacji przeciwoblodzeniowej to dlamnie jakiś żart.
To prawda że jako użytkownicy potrafimy powiedzieć co nam potrzeba .Niestety na rozwiązania tego typu niema pieniędzy lub w sposób jakie prowadzone są u nas przetargi - marne szanse.Czesciej niema posłuchu u tych "na górze" bo tam panowie albo sami sidzac za biurkiem wiedza co nam potrzeba albo prawdopodobnie dzieją się rzeczy od których CBA dostało by zawrotów głowy.Tak to widze .
F-16 to nie bubel ...... bubel to offset jaki mamy a raczej niemamy.Nie uwierzę w zapewnienia ze Gripen lub inny jest lepszy bo tańszy , nie psuje się itp.
Reasumując - produkty same się nie robią lub nie zrobią a są takie dlatego ze ludzie je takie robią .Robią tak a nie inaczej bo zastosował taki materiał a nie inny takie rozwiązanie techniczne a nie lepsze , złożył tak a nie inaczej.Zrobił bo tak bo chciał/nichciał , musiał/niemusiał. Za tym wszystkim kryje się mentalnosc ludzka która podpowiada mu zeby zrobił coś dla wspólnego interesu lub "grabił tylko w swoja strone".Jeśli nawet są ludzie z zapałem i pomysłem zatrzymują się o sciane tych którym nie zależy lub jest nie na rękę .Tych drugich cały czas jest w przewadze- głupich lub nieuczciwych a może nieświadomych.
Akurat ciekawą sprawą jest fakt że amerykanie swoje śmigłowce musieli co chwila czyścić przeciwieństwie do naszych śmigłowców (dane od mechaników z Iraku).
Prosta sprawa - wiesz dlaczego sie wogóle brudza i dlaczego nasze były najbrudniejsze .Napewno nie dlatego że były mało myte.
Podpowiem tylko że chodzi o smarowanie i oleje.Dodam do dyskusji ze hamerykanie swoje smigłowce po resursie cofali do ameryki na remonty generalne.Kiedy jeden z zaprzyjaznionych techników powiedział mi ze ich blackhawk ma rok produkcji '82 i dalej idzie na remont nie chciałem uwierzyc w to co mówi.... bo przecierz u nas to juz złom! ....ehhhhh.
Co do sokołów i ich łopat to było powiedziane temperatura wzrasta powyzej 45 C i sokoły uziemione - to był powód .Temperatura sprawiała że się rozwarstwiały.Co do brutalnego latania - owszem na misji trzeba troche wywijac ale nie mów mi Kubu że od tego pekały bo jesli przy takim bojowym lataniu pekaja łopaty to znaczy że z łopatami cos jest nie tak .
Nie porównuj do Apache bo on robi pętle i beczki - sokół nie.
Na koniec tylko jedno .Dobrym przykładem jest MIWO military która jako prywatna firma prywtna potrafi zadowolic swoich klientów swoimi produktami .
Bedac otwartymi na sugestie uzytkowników . Szkoda że niema kontrakru z wojskiem ....a może i lepiej?
Taka nasza Polska rzeczywistosc .Czy zmieni się na lepsze......?