Witam w moim świecie Muhahahahhaha...khe...khe...
kłaczek.
Łożyska... temat rzeka, szczególnie, że walczymy z wszelkimi luzami, ale w pełni akceptowalne są proste kulkowe, pod warunkiem, że dobrze się je umocuje i nie dojdzie do zablokowania zbyt wielu stopni swobody układu. Nośność dla naszych zastosowań nie jest specjalnie krytyczną wartością bo siły są relatywnie małe - porównując z niektórymi ich zastosowaniami. Co zapewne będzie Ciebie ograniczać to gabaryty - głównie osi. jeżeli nagle kołyska urośnie poza dopuszczalne granice możesz myśleć o igiełkowych - maciupcie i przenoszą ogromne obciążenia, więc będą wieczne - ale ni przenoszą sił wzdłuż osi, wiec potrzebujesz tutaj dodatkowe łożyska kulkowe - osiowe, ale wtedy nie dość, że musisz użyć dwa razy więcej łożysk na osi, to jeszcze jedno z łożysk osiowych nie może być ustalone (będzie musiało być na sprężynie) i w ten sposób komplikacja układu się rozwija kaskadowo
Sprężyny - trzeba mieć sporo szczęścia i mieć z czego przebierać żeby wybrać gotowe. To lepiej zlecić komuś, ale i tutaj pojawiają się problemy, bo w detalu mało kto poważny się grzebie. Ja wczoraj wysłałem zamówienie na sprężyny do Cougara i mogłem to zrobić tylko dzięki pewnym znajomościom

Uber mod (jeżeli mówimy o NXT) ma jeszcze jeden problem konstrukcyjny na jaki możesz natrafić - sensor jednej z osi, jest zamontowany na ruchomej platformie, więc zależnie od jej gabarytów może się okazać, że sensor obija się o obudowę bo obraca się z całym zespołem osi poprzecznej do niego. W moim projekcie, mimo iż zakresy wychyleń są znacznie mniejsze od Cougara i do tego niesymetryczne - to jednak pozostaję przy montażu sensorów na elementach stałych wokoło kołyski. Ale sama konstrukcja kołyski jest zgoła inna - przypomina raczej przegub Cardana:

Gdzie krzyżak łączący jest częścią elementu pionowego, a widełki, są osiami X i Y. Najlepiej byłoby jakbym to narysował, bo wytłumaczyć pisemnie trochę ciężko
