Autor Wątek: Kwarantanna  (Przeczytany 14602 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #60 dnia: Marca 16, 2020, 17:21:19 »
Nie to żebym był zwolennikiem teorii spiskowych, ale bardzo różne sposoby reakcji władz na zarazę dają do myślenia. Tak jakby testowano różne sposoby radzenia sobie z wirusem. Tańsze i droższe. Oczywiście prewencja jest droga, bo wydaje się niby na nic, tzn. ponosi się koszty gospodarcze. Natomiast leczenie już rozwiniętej zarazy daje duże zyski firmom medycznym.... Mnie się wydaje, że u nas, ze względu na małą dostępność rzeczywistych środków zaradczych, typu respiratory, wybrano model prewencji. UK, Francja i Niemcy dadzą zarobić przemysłowi. Hiszpania i Włochy to sandbox dla braku elementarnej higieny i ludzi bez wyobraźni.

Tako rzecze,
Zaratustra

Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #61 dnia: Marca 16, 2020, 18:26:49 »
Zawsze profilaktyka/prewencja jest tańsza i efektywniejsza od leczenia i to w przypadku każdego schorzenia, nie tylko epidemii.
Gdyby te miliardy dla telewizji miano przeznaczyć nie na onkologię, ale profilaktykę onkologiczną, czyli badania przesiewowe, wykonywanie pełnej diagnostyki w przypadkach alarmowych to efekty (mało medialne i słabe z punktu widzenia propagandowego) byłyby dużo lepsze (wykrywanie nowotworów w początkowej fazie rozwoju, wtedy kiedy w wielu przypadkach leczenie zapewnia wysokie prawdopodobieństwo wyleczenia). Problemem polskiej onkologii jest, że większość pacjentów trafia w zaawansowanych stadiach, a tu statystyka jest nieubłagana, bo nigdzie na świecie wyniki leczenia tych stadiów nie są dobre i czy na leczenie poszłyby te miliardy, czy jeszcze więcej to za dużo by to nie zmieniło, ale propagandowo ładnie brzmi.
Poza tym wracając do obecnej epidemii, ważny jest efekt kuli śnieżnej, aby do niego nie dopuścić. Na razie dynamika rozszerzania infekcji jest w miarę pod kontrolą (porównując do Włoch, gdzie już pierwsze doby zapowiadały tragedię). To nie problem tylko kasy, choć tej za dużo w polskiej służbie zdrowia nie ma, dostępu do respiratorów przy niewydolności oddechowej (nie wiem, czy ktoś wie, że odsetek respiratorów jest w PL większy niż w Brytfanii), ale braku rezerw personelu. I to poza sprzętem może być wąskie gardło, wystarczy wyeliminować całkiem nie tak wielką ilość personelu i będzie tragedia. Wbrew temu co niektórzy krasomówczy politycy głosili przez lata, mamy jeden z najniższych odsetków lekarzy w Unii, a ilość pielęgniarek to już zupełna tragedia. Dlatego od odpowiedzialności i rozwagi każdego z nas zależy w jakim kierunku to pójdzie, czy będziemy przestrzegać izolacji, kwarantanny, ograniczymy kontakty, czy popłyniemy jak Włosi.

Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #62 dnia: Marca 16, 2020, 18:37:31 »
Nie to żebym był zwolennikiem teorii spiskowych, ale bardzo różne sposoby reakcji władz na zarazę dają do myślenia. Tak jakby testowano różne sposoby radzenia sobie z wirusem. Tańsze i droższe. Oczywiście prewencja jest droga, bo wydaje się niby na nic, tzn. ponosi się koszty gospodarcze. Natomiast leczenie już rozwiniętej zarazy daje duże zyski firmom medycznym.... Mnie się wydaje, że u nas, ze względu na małą dostępność rzeczywistych środków zaradczych, typu respiratory, wybrano model prewencji. UK, Francja i Niemcy dadzą zarobić przemysłowi. Hiszpania i Włochy to sandbox dla braku elementarnej higieny i ludzi bez wyobraźni.

Tako rzecze,
Zaratustra

Zgadzam się. W UK rządzą księgowi i ta strategia może okazać się "słuszna" dla gospodarki, choć przekaz jest trochę szokujący. W sumie nikt nie wie co będzie za klika miesięcy, czy prewencja wygra z wirusem, czy lepiej dobrze przygotować się. 
 Brzmi brutalnie, wiem. :)

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #63 dnia: Marca 16, 2020, 18:40:47 »
Zawsze profilaktyka/prewencja jest tańsza i efektywniejsza od leczenia i to w przypadku każdego schorzenia, nie tylko epidemii.

Profilaktyka, o której pisałem, zamyka zakłady, granice i instytucje. To jest drogie, tzn. przynosi straty posiadaczom środków produkcji i zjadaczom chleba (bez pracy). Na takiego wirusa nikt nie jest gotowy, nawet jak ma onkologię na 100%. I teraz pytanie, lepiej zamykać prewencyjnie firmy, czy poczekać aż się rozhula i dawać kasę na leczenie, co - paradoksalnie - napędzi pewne gałęzie produkcji.

Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #64 dnia: Marca 16, 2020, 18:55:24 »
O jakim leczeniu mówisz, skoro nie ma leku. Leczenie objawowe może być mocno kosztowne, zasobożerne i prowadzić do selekcji naturalnej - młodzi i silni przeżyją (przynajmniej teoretycznie, bo coraz więcej doniesień, że młodych też kosi). Chciałbyś być w sytuacji gdy Twój lub Twoich bliskich wiek będzie determinował czy dostaniesz szansę na leczenie, czy nie (tak jest we Włoszech, bo ziścił się ten efekt kuli śnieżnej, o którym pisałem).
Jak padnie jakiś zakład pracy z powodu absencji/zgonów to będzie lepiej niż jak pracownicy posiedzą trochę w domu, by ograniczyć rozprzestrzenianie infekcji?
Jakoś Chińczycy zaczynają sobie radzić, ale narzucili ostre, bardzo rygorystyczne sposoby izolacji, mimo iż na początku popłynęli podobnie do Włochów. Europa i USA przespały 3 miesiące.
Czy mamy znowu odkrywać koło, czy nie lepiej skorzystać z wzorców, które gdzieś zaczynają działać.
A co do Brytoli, to niezupełnie tak, budzą się, nakaz izolacji seniorów powyżej 70 rż. na 4 miesiące, ograniczenie zgromadzeń, na gwałt produkcja respiratorów, od dzisiaj zaczynają też obowiązywać pewne restrykcje na uczelniach (mam dwójkę Dzieciaków tam na studiach, więc temat śledzę bardziej niż dokładnie).

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #65 dnia: Marca 16, 2020, 19:04:32 »
O jakim leczeniu mówisz, skoro nie ma leku. Leczenie objawowe może być mocno kosztowne, zasobożerne i prowadzić do selekcji naturalnej - młodzi i silni przeżyją (przynajmniej teoretycznie, bo coraz więcej doniesień, że młodych też kosi). Chciałbyś być w sytuacji gdy Twój lub Twoich bliskich wiek będzie determinował czy dostaniesz szansę na leczenie, czy nie (tak jest we Włoszech, bo ziścił się ten efekt kuli śnieżnej, o którym pisałem).
Jak padnie jakiś zakład pracy z powodu absencji/zgonów to będzie lepiej niż jak pracownicy posiedzą trochę w domu, by ograniczyć rozprzestrzenianie infekcji?
Jakoś Chińczycy zaczynają sobie radzić, ale narzucili ostre, bardzo rygorystyczne sposoby izolacji, mimo iż na początku popłynęli podobnie do Włochów. Europa i USA przespały 3 miesiące.
Czy mamy znowu odkrywać koło, czy nie lepiej skorzystać z wzorców, które gdzieś zaczynają działać.
A co do Brytoli, to niezupełnie tak, budzą się, nakaz izolacji seniorów powyżej 70 rż. na 4 miesiące, ograniczenie zgromadzeń, na gwałt produkcja respiratorów, od dzisiaj zaczynają też obowiązywać pewne restrykcje na uczelniach (mam dwójkę Dzieciaków tam na studiach, więc temat śledzę bardziej niż dokładnie).

O leczeniu objawowym/klinicznym, myślisz, że to nie leczenie? Tobie się wydaje, że tam w szpitalach siedzą sobie przy kanaście i herbatce? Jeśli zakład staje przez prewencję, to straty są tu i teraz. Wirus może zaatakować, albo i nie, a jak się zamyka, to od razu widać w rachunkach. Teraz, podkreślam, teraz zamykają we Francji i w Niemczech, bo Włosi byli eksperymentem, który pokazał, że chyba lepiej prewencyjne działania niż doraźne. Boris, jako, że jest ostrym durniem, czeka aż się jeszcze rozwinie sytuacja i np. wysokie temperatury dobowe "znikną" wirusa. Gra w rosyjską ruletkę, on pociąga za spust, a głowę nadstawia społeczeństwo.

Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #66 dnia: Marca 16, 2020, 19:09:47 »
A co do Brytoli, to niezupełnie tak, budzą się, nakaz izolacji seniorów powyżej 70 rż. na 4 miesiące, ograniczenie zgromadzeń, na gwałt produkcja respiratorów, od dzisiaj zaczynają też obowiązywać pewne restrykcje na uczelniach (mam dwójkę Dzieciaków tam na studiach, więc temat śledzę bardziej niż dokładnie).
Te nakazy jeszcze nie obowiązują, jedyne co zrobił Boris 20 min temu, to zaleca żeby nie wychodzić z domu bez potrzeby.  Słowa otuchy po nacisku społeczeństwa.  :?

Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #67 dnia: Marca 16, 2020, 19:24:54 »
Tobie się wydaje, że tam w szpitalach siedzą sobie przy kanaście i herbatce?
Błagam, nie pisz tego co mi się wydaje, bo ja doskonale znam to od podszewki i jeżeli piszę, że z czymś jest problem to wiem, o czym piszę (niestety).
Właśnie z powodu takich "filozofii", totalnego lekceważenia standardów i zaleceń Włosi są teraz w takiej czarnej d.
Że profilaktyka/prewencja jest skuteczniejsza i tańsza! od leczenia (rozumianego jako samo leczenie jak i radzenie sobie z następstwami chorób) to dogmat już udowodniony, więc naprawdę nie ma sensu tworzyć wysilonych teorii by to podważać.
Aby nie ciągnąć tej przepychanki w nieskończoność, są dwie drogi, albo skorzystamy z doświadczeń chińskich, albo będziemy eksperymentować, ale wtedy widzę to słabo. I życzyłbym sobie abym się mylił i wtedy mogę Ci zafundować piwo (bo podobno lubisz) i wychwalać jaki byłeś przewidujący, a na razie moje czarnowidztwo, albo też wiedza każą mi patrzeć na problem nieco pesymistycznie (obym się mylił).

qrdl_logos

  • Gość
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #68 dnia: Marca 17, 2020, 19:58:38 »
Tak z innej beczki, liczą już VAT na zakupy z U.K., powiedzmy poniżej 100 ojro?!

Dr.Hugo

  • Gość
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #69 dnia: Marca 17, 2020, 20:12:47 »
Wszystkim odważnym polecam udać się na oddział z zakażonymi i ofiarować pomoc jako wolontariusz. Zarazicie się szybko, nabędziecie odporności i będziecie wtedy głosić swoje prawdy objawione.

Voltreffer! Ein abschuss mit ein 2 cm minegeschoss :-D


Aaaaaa.
Pamiętający potrafią dokończyć :
http://Http://kasa.torrel.pl/....


Ps.
Pamietajacy to kasta z uniwersum Metro :-D

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #70 dnia: Marca 18, 2020, 13:01:53 »

miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #71 dnia: Marca 19, 2020, 12:48:09 »
:-)


qrdl_logos

  • Gość
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #72 dnia: Marca 19, 2020, 13:36:56 »
Królowa angielska właśnie została ewakuowana z Londynu... keep calm.

Offline rutkov

  • KG200
  • *
  • Versuchskommando
    • KG200
Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #73 dnia: Marca 19, 2020, 14:26:12 »
Nagle znajomi i rodzina z Wysp stali się dziwnie niespokojni, kuzynka ze Szkocji zdążyła pośpiesznie w ostatniej chwili na kwarantannę przylecieć do Polski, tej dusznej i faszystowskiej (tak mówiła zawsze). Wiem, że to truizimy na dziś i słychać to wszędzie, ale mnie śmieszy ;-). Brakuje mi żartów z Polski i ciągłego powtarzania, że wyjazd z "ten kraju" to najlepsza decyzja w życiu :-).
Wygląda na to, że Brytyjczycy "idą na rekord", czego im serdecznie współczuję choćby ze względu na to, że może to bardzo dotknąć naszych rodaków o mojej rodzinie już nie wspomnę. 
« Ostatnia zmiana: Marca 19, 2020, 19:12:08 wysłana przez KosiMazaki »
miłośnik 110-tki    •    I/KG200_Doktor  ♥1972-†2006   •   Czekamy Ciebie czerwona zarazo, byś wybawiła nas od czarnej śmierci. Byś nam, kraj przed tym rozdarłszy na ćwierci, była zbawieniem, witanym z odrazą.    •   Han Pasado!    •    GDY WIEJE WIATR HISTORII, LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM

Odp: Kwarantanna
« Odpowiedź #74 dnia: Marca 19, 2020, 21:57:45 »
Nagle znajomi i rodzina z Wysp stali się dziwnie niespokojni, kuzynka ze Szkocji zdążyła pośpiesznie w ostatniej chwili na kwarantannę przylecieć do Polski, tej dusznej i faszystowskiej (tak mówiła zawsze). Wiem, że to truizimy na dziś i słychać to wszędzie, ale mnie śmieszy ;-). Brakuje mi żartów z Polski i ciągłego powtarzania, że wyjazd z "ten kraju" to najlepsza decyzja w życiu :-).
Wygląda na to, że Brytyjczycy "idą na rekord", czego im serdecznie współczuję choćby ze względu na to, że może to bardzo dotknąć naszych rodaków o mojej rodzinie już nie wspomnę. 
Nie wszyscy Polacy w UK są jak Twoja kuzynka. Nie widzę tutaj powodu do szyderczego naśmiewania się z wyjazdów do Polski.