Autor Wątek: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja  (Przeczytany 229261 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1425 dnia: Listopada 16, 2022, 22:12:53 »
Porażająca była w tym wszystkim głównie reakcja mediów. Od razu stwierdzono, bez żadnych dowodów, że rakieta była rosyjska. Tak jakby zresztą miało to jakieś znacznie. Wiadomo, że doszło do niefortunnego zdarzenia, tym bardziej tragicznego, że życie stracili ludzie, ale przecież niezależnie od tego czy była to rakieta rosyjska czy ukraińska, nie ma podstaw by przypuszczać, że było to działanie celowe. A tak ruszyła cała ta nagonka i nakręcanie histerii, włącznie z pierniczeniem o art. 4 (a niektóre oszołomy nawet o art. 5) traktatu NATO. Szafowanie hasłami, że o to "zaatakowano terytorium Sojuszu". To wszystko pokazuje jak niewiele potrzeba by wmieszać w nas w to g****, z którego już nie sposób będzie się wykręcić. Faktycznie niektózy bardzo chcieli, żeby to była rakieta rosyjska i nawet teraz na niektórych serwisach można przeczytać, że "w Przewodowie spadła rakieta produkcji rosyjskiej".  Bez komentarza.

Początkowa reakcja Ukrainy mnie nie dziwi. Bez jakichkolwiek dowodów od razu wskazali winnego, licząc na eskalacje. Walczą o przetrwanie. Wciągnięcie NATO w wojnę leży w ich interesie narodowym. Niekonicznie leży w naszym (czy też raczej dla mnie, z pewnością w nim nie leży). Trochę mnie dziwi natomiast nad wyraz bojownicza postawa i wymachiwanie szablą ze strony państw bałtyckich. Trzeba będzie uważać, na "dobre przyjacielskie rady" z tamtej strony. Generalnie można było chwilami odnieść wrażenie, że cała Polska powinna nabić kosy "na sztorc", bo ciągnik "w Lubelskiem" wysadziło...

Jakby budujące jest to, że USA jednak od razu sprawę ukróciły. Czyli nie chcą eskalacji, przynajmniej na ten moment. Pod tym względem Ukraina, naprawdę powinna sobie przemyśleć czy jest sens brnąć w tą narrację, że "to na pewno byli Rosjanie". Wujek ze Stanów powiedział, że to ich rakieta, więc koniec tematu. Przypomnę jeszcze, że zdjęcia bloku w Kijowie trafionego przez pocisk rakietowy ukraińskiej OPL w pierwszych dniach wojny, też były (jak zakładam w pełni świadomie) tygodniami, a może miesiącami wykorzystywane w celach propagandowych. Więc w tym kontekście dopuszczanie czy to Ukraińców (czy to Rosjan), do miejsca tego zdarzenia uważam za mało wskazane. Jeszcze tylko potrzeba jakiś wątpliwości, czy ktoś coś podrzucił później...

Wydaje mi się też, że nikt rozważny nie ma jakiś większych pretensji do Ukrainy, że do takiej sytuacji doszło. Za naszą granicą toczy się pełnoskalowa wojna i z takimi sytuacjami trzeba się liczyć. Bardziej bym się skupił, jakie mamy możliwości by to w porę wykryć (tak podobno było) i zestrzelić (z tym już gorzej).

Natomiast dalsze upieranie się przy swojej wersji i na dodatek "żądanie" czy "domaganie się" dostępu do miejsca uderzenia rakiety (jeśli to nie wina tłumaczenia) ze strony ukraińskiej uważam za mało eleganckie. Dodam też, że przeprosiny ze strony Ukrainy nie są mi do niczego potrzebne, ale za śmieszne uważam tłumaczenie przez niektórych, że "teraz nie ma to czasu". Mówimy o gościu, który znalazł czas na wystąpienie na Grammy Awards i sesję dla Vogue? Nie rozśmieszajcie mnie...

Zapytuję raz jeszcze - co się stało ze zdrowo-rozsądkowym spojrzeniem tego Forum?

Nikomu nie chce się kopać z koniem. A "koń, jaki jest, każdy widzi".

Rosyjskie i postrosyjskie wynalazki z tego co pamiętam nie mają opcji samozniszczenia.

Ależ mają. Rosyjska myśl techniczna poszła nawet o krok dalej. Rakieta dokonuje samo-destrukcji przez zderzenie z własną wyrzutną. Demo:

https://www.youtube.com/watch?v=tFP3oZZI4Uk

-----------------------

A jeszcze wracając do zdarzenia:

1) Gdzieś mi się obiło, że spadły dwie rakiety, a nie jedna. Coś więcej wiadomo na ten temat?

2) Z dzisiejszego przemówienia Prezydenta RP:

"Trwał rosyjski ostrzał, leciały rakiety – były to rakiety manewrujące, które w istocie leciały z różnych kierunków. Prawdopodobnie część z nich leciała w okolice polskiego terytorium i zawracała z powrotem na wschód. Ukraińska obrona przeciwlotnicza wystrzeliwała rakiety w różnych kierunkach i jest wysoce prawdopodobne, że jedna z tych rakiet spadła niestety na terytorium Polski."

Czy faktycznie Rosjanie stosują taką taktykę? To by wyjaśniło trajektorię lotu rakiety OPL w kierunku zachodnim. Jeśli tak jest, to obawiam się, że mogą to zintensyfikować, stawiając ukraińską OPL przed ciężkim dylematem. Choć teoretycznie wybór wydaje się w takiej sytuacji oczywisty (z ich strony).

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1426 dnia: Listopada 16, 2022, 22:28:40 »
Za kilka dni pojawi się komunikat z posypaniem głowy popiołem i przeprosinami, a zostanie podkreślone, że to wina przestarzałych rakiet wyciągniętych z zakamarków magazynów i sprzętu z lat 80., więc żeby to się więcej nie powtórzyło potrzeba nam lepszych zabawek i w większej ilości.

IMHO właśnie tak to powinno być rozegrane od samego początku. Niestety kierownictwo Ukrainy zdecydowało inaczej i o ile nie mają jakiegoś niezbitego dowodu na swoją wersję (w co wątpie) to zaszkodzi to ich wizerunkowi.

Z drugiej strony, cieszę się z wyważonego stanowiska naszej strony. Możemy się spierać czy jakiś komunikat nie powinien był się pojawić wcześniej żeby przerwać medialny teatrzyk, ale o tym za chwilę już nikt nie będzie pamiętał. Za to my nie musimy teraz niczego odszczekiwać.

Czy faktycznie Rosjanie stosują taką taktykę? To by wyjaśniło trajektorię lotu rakiety OPL w kierunku zachodnim. Jeśli tak jest, to obawiam się, że mogą to zintensyfikować, stawiając ukraińską OPL przed ciężkim dylematem. Choć teoretycznie wybór wydaje się w takiej sytuacji oczywisty (z ich strony).

Cały sens istnienia rakiet manewrujących jest taki, żeby atakować przeciwnika z najbardziej niekorzystnego dla niego kierunku, a nie tylko "od czoła". Oczywiście w krajach zdrowego rozsądku tak się dobiera trajektorie, żeby w wyniku awarii pocisku czy ostrzału obrony przeciwlotniczej nie spowodować jakiejś chryi. Rosjanie natomiast prowadzą rakiety nad terytorium Mołdawii albo wzdłuż granicy z Polską właśnie po to żeby chryję wywołać...

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1427 dnia: Listopada 16, 2022, 22:57:39 »
Z drugiej strony, cieszę się z wyważonego stanowiska naszej strony.

No... Powiedzmy. Tam też nastrój bojowy był bardzo widoczny i na dobrą sprawę dopiero po sygnale od Amerykanów wyraźnie stonowali. Wzywanie ambasadora Rosji "na dywanik"w tej sprawie ja postrzegam jako przedwczesne i niepotrzebne.

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1428 dnia: Listopada 16, 2022, 22:57:53 »
Faktycznie niektózy bardzo chcieli, żeby to była rakieta rosyjska i nawet teraz na niektórych serwisach można przeczytać, że "w Przewodowie spadła rakieta produkcji rosyjskiej".  Bez komentarza.
Nawet u nas na forum można znaleźć "I tak 100% winy ruskich. Bez dwóch zdań." Liczą się tylko emocje. Masz nie pytać co się stało, masz się wkurwić na ruskich. Rozmowa jak z Julkami.

Z drugiej strony, cieszę się z wyważonego stanowiska naszej strony.
Właściwie jakiego stanowiska? Byłem przed chwilą na stronie MSW. Ostatni news- obchody 11 listopada... W wyniku konfliktu który toczy się za naszą granicą zginęli nasi obywatele, na naszym terytorium i nie ma żadnych oficjalnych informacji precyzujących co się stało. Chyba że się mylę, proszę wskazać.
« Ostatnia zmiana: Listopada 16, 2022, 23:04:13 wysłana przez Sherman »
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1429 dnia: Listopada 16, 2022, 23:11:58 »
Nawet u nas na forum można znaleźć "I tak 100% winy ruskich. Bez dwóch zdań." Liczą się tylko emocje.

Nie będę się bawił w procenty, ale raczej wydaje mi się, że nie emocje, a zdrowy rozsądek podpowiada, że jednak całościowo za tą sytuację winę ponoszą bardziej Rosjanie niż Ukraińcy. Jeśli faktycznie programują tak te rakiety by leciały wzdłuż polskiej granicy i nadlatywały na cel od strony polskiej, to raczej oczywiste jest, że to oni taką sytuację prokurują. Pytanie co ma w takiej sytuacji ma zrobić ukraińska OPL? Nie strzelać, bo ich rakieta w przypadku spudłowania (i awarii systemu autodestrukcji?) może spaść na terytorium RP i tym samym pozwolić by rosyjska rakieta trafiła w cel na Ukrainie? Myślę, że Rosja z premedytacją wykorzystuje tę sytuację do potencjalnego komplikowania polsko-ukraińskich relacji. Niestety Ukraińcy sami jakby dolewają oliwy do ognia. Strach pomyśleć, co się będzie dziać jak kolejne ciągniki na Lubelszczyźnie zaczną wybuchać...

Offline some1

  • Global Moderator
  • *****
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1430 dnia: Listopada 16, 2022, 23:15:37 »
Właściwie jakiego stanowiska? Byłem przed chwilą na stronie MSW. Ostatni news- obchody 11 listopada... W wyniku konfliktu który toczy się za naszą granicą zginęli nasi obywatele, na naszym terytorium i nie ma żadnych oficjalnych informacji precyzujących co się stało. Chyba że się mylę, proszę wskazać.

Trzeba było sprawdzić MSZ a nie MSW ;)
https://www.gov.pl/web/dyplomacja/komunikat-w-zwiazku-z-wezwaniem-ambasadora-federacji-rosyjskiej-do-msz
"It's not a Bug! It's an undocumented feature!"

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1431 dnia: Listopada 16, 2022, 23:28:49 »
Pierwszy komunikat był w TVP, tutaj jest podsumowanie:

https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1480588%2Crzecznik-rzadu-potwierdza-ze-doszlo-do-eksplozji-podwyzszamy-gotowosc

Potem pojawiła się jeszcze informacja, że przyczyną eksplozji był "pocisk produkcji rosyjskiej". Ale generalnie bez wyciągania pochopnych wniosków. Czy można było nie wzywać ambasadora Rosji? Można było, ale umówmy się, że z takimi elitami jakie mamy mogło być dużo gorzej.

Offline Sherman

  • *
  • 1. Pułk Lotniczy, 2. Eskadra Wywiadowcza, 105.WPŚB
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1432 dnia: Listopada 16, 2022, 23:29:05 »
A, to taka zmyła. Teraz każdy u nas zajmuje się wszystkim. ;)

A tak na serio, to chodziło mi o komunikat tonujący kwestię "rosyjskiego pocisku" który spadł i zabił Polaków. Rozumiem że dochodzenie trwa, ale można by medialną i socialmediową gorączkę uspokoić niekoniecznie półsłówkami na konferencjach prasowych. Rano jak wstałem to niestety z oficjalnych źródeł się niczego nie dowiedziałem, a w szambie mediów staram się nie nurkować.
Marcin "Rahonavis" Rogulski (1986-2019)

Nie przepuszczą żadnej owcy,
Z drugiej chłopcy wywiadowcy.

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1433 dnia: Listopada 16, 2022, 23:58:30 »
    Jako starszy już pan (cham - historycznie) pozwolę sobie odpisać...   :evil:

Cytuj
Natomiast czasami warto wyłączyć TV, internety i iść się przejść. Zająć się życiem, a nie tylko być skazanym na bombardowanie rakietami czy inną papką medialną.

Mazak, wiesz że nigdy chyba nie szedłem po linii "władzy" . Media głównego ścieku wyłączyłem permanentnie około 2016 roku. Internety typu pejs (Ha Tfu!) i insze dawno jako kloakę czynię i używam rozpustnie. Obstawiam kanały niezależne (natenczas w/g sprawdzonej opinii). Szukam nowych i weryfikuję (polecam) ścieżek informacji. Szczególnie typu P2P men2men.  Wszystko cedzę przez wiedzę jaką to udało mi się "zanabyć" na linii czasu.

W lesie od kilu lat staram się siedzieć ile wlezie. Kocham to. Od ponad (słynnych "Dawidowych") 2 lat spędzam tam dużo czasu ( polecam każdemu bez wyjątku). Plan tzw. 6-letni (starsi panowie wiedzą o co kaman) wykonałem w 3 lata. A na serio był to plan do wykonania w normalnym Świecie (przed-kowidowym)- 10 lat. Tutaj podziękowania dla Klausa (R) i jego kompaniji. ;P

Tyle tytułem "postwstępu" po kilku grubych latach (niby) nieaktywności.

Cieszę się, że jednak ogólnopanujący gnój widzę nie tylko ja. Jest nadzieja, że da się go wymieść ze stajni z ulicy na W. ;)


Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1434 dnia: Listopada 17, 2022, 02:20:30 »
Zakładając, że to mogła być ukraińska OP, to jeszcze dwa słowa o kierunku strzelania. Granica w ty miejscu jest trochę "wybrzuszona" w stronę Ukrainy. Wcale nie musieli strzelać na zachód. Miejsce upadku rakiety jest prawie dokładnie na północ od Lwowa i mniej więcej na granicy zasięgu starszych wersji 5W55 przyjmując start z okolic Lwowa. Mogli strzelać do czegoś, co leciało od strony Białorusi. Podejrzewam, że w tych okolicach (zachód, południowy zachód od Lwowa) ukraińska OP może być dosyć rozbudowana ze względu na szlaki przerzutu uzbrojenia.

Tak, masz rację. To najprawdopodobniej była lwowska OPL, zatem kierunek w jakim leciała rakieta był bardziej północny niż zachodni.

PS De facto S300 to jest rakieta Rosyjska... no z czasów ZSRR :021:
 
Mylisz się. Nie rosyjska, a sowiecka lub radziecka (bo części do niej mogły pochodzić z różnych republik ZSRR, w tym z samej republiki ukraińskiej, np. paliwo rakietowe, w którym się Ukraińcy specjalizowali).   

Jeśli zacznie iść tą drogą co propaganda rosyjska to straci wiarygodność i tej wojny nie wygra w pojedynkę. Ukraińcy nie są głupi, do tej pory mądrze rozgrywali tę partię szachów, oby nie przekombinowali.


Tu się nie mylisz. Na poparcie Twoich słów taki ciekawy post z twittera dr Szewki: https://twitter.com/wszewko/status/1593021147951824899   

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1435 dnia: Listopada 17, 2022, 06:44:05 »
Ukraińcy codziennie niszczą całe bataliony, a "orki" tylko wynoszą pralki.

Co w tym złego, że niszczą całe bataliony? Wojna jest, przy okazji wynoszenia pralek ruscy mordowali cywili. Czy Ukraińcom zdarza się likwidować jeńców? Pewnie tak, tu akurat nie mam złudzeń, ale to rosyjska strona zbrutalizowała tą wojnę, więc nie nam to oceniać.

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1436 dnia: Listopada 17, 2022, 07:07:01 »
    Jako starszy już pan (cham - historycznie) pozwolę sobie odpisać...   :evil:

Mazak, wiesz że nigdy chyba nie szedłem po linii "władzy" . Media głównego ścieku wyłączyłem permanentnie około 2016 roku. Internety typu pejs (Ha Tfu!) i insze dawno jako kloakę czynię i używam rozpustnie. Obstawiam kanały niezależne (natenczas w/g sprawdzonej opinii). Szukam nowych i weryfikuję (polecam) ścieżek informacji. Szczególnie typu P2P men2men.  Wszystko cedzę przez wiedzę jaką to udało mi się "zanabyć" na linii czasu.

W lesie od kilu lat staram się siedzieć ile wlezie. Kocham to. Od ponad (słynnych "Dawidowych") 2 lat spędzam tam dużo czasu ( polecam każdemu bez wyjątku). Plan tzw. 6-letni (starsi panowie wiedzą o co kaman) wykonałem w 3 lata. A na serio był to plan do wykonania w normalnym Świecie (przed-kowidowym)- 10 lat. Tutaj podziękowania dla Klausa (R) i jego kompaniji. ;P

Tyle tytułem "postwstępu" po kilku grubych latach (niby) nieaktywności.

Cieszę się, że jednak ogólnopanujący gnój widzę nie tylko ja. Jest nadzieja, że da się go wymieść ze stajni z ulicy na W. ;)


Fajnie, tylko nie widzę nikogo kto by ten, jak to nazwałeś"gnój" mógł podźwignąć. Władza nie ma lekko, zaraza,wojna. A po za tym lubię cię Boczku.:)

Offline KosiMazaki

  • Administrator
  • *****
    • http://www.kg200.il2forum.pl
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1437 dnia: Listopada 17, 2022, 08:01:40 »
Ależ mają. Rosyjska myśl techniczna poszła nawet o krok dalej. Rakieta dokonuje samo-destrukcji przez zderzenie z własną wyrzutną. Demo:

https://www.youtube.com/watch?v=tFP3oZZI4Uk

Prawda, wczoraj też się dokopałem do info. Już poprawione. Jednak mają bezpiecznik.

Tak, masz rację. To najprawdopodobniej była lwowska OPL, zatem kierunek w jakim leciała rakieta był bardziej północny niż zachodni.


Semantyka. Wszyscy wiedzą o co chodzi.

Mazak, wiesz że nigdy chyba nie szedłem po linii "władzy" . Media głównego ścieku wyłączyłem permanentnie około 2016 roku. Internety typu pejs (Ha Tfu!) i insze dawno jako kloakę czynię i używam rozpustnie. Obstawiam kanały niezależne (natenczas w/g sprawdzonej opinii). Szukam nowych i weryfikuję (polecam) ścieżek informacji. Szczególnie typu P2P men2men.  Wszystko cedzę przez wiedzę jaką to udało mi się "zanabyć" na linii czasu.

Bardzo dobrze. Dzisiaj jedni i drudzy sieją ferment. Z jednej strony media z mainstreamu bazujące na sensacji, a nie rzetelności, a z drugiej strony samozwańczy prorocy, eksperci, autorytety od glifosatu, youtube'a, płaskoziemcy, wszelkiej maści spisków, teorii konspiracyjnych i lądowania na księżycu, mumii w ciąży, etc. Dzisiaj wszystko da się udowodnić i podważyć. Dlatego napisałem, że czasami lepiej się od tego odciąć lub wyrobić sobie opcję filtrowania owych informacji. Forum tu niczego winne. Nikogo nie zamierzam rozliczać czy jest onucą czy nie tylko dlatego, że ma swoje zdanie. Z drugiej strony jest cała masa ludzi, którzy nienawidzą Ukraińców tylko dlatego, że są Ukraińcami. Przenosząc takie nastroje nawet tutaj, a już zapomnieli jak to bywało kiedy to My tułaliśmy się po świecie lub na sachsy ogórki zrywać.

Szanujmy się  :564:

-----------------
Zełenski głupi nie jest i sam tego nie wymyśla. Od tego ma swoich doradców, więc jeśli jest w stanie coś ugrać to gra. Tylko tutaj chyba przekombinowali i lepiej dla nich byłoby się z tego wycofać :).
« Ostatnia zmiana: Listopada 17, 2022, 08:19:37 wysłana przez KosiMazaki »
I/KG200_Doktor  1972-†2006

"Herr Rittmeister wylądował, klasnął w dłonie mówiąc: Donnerwetter! Osiemdziesiąt jest godną szacunku liczbą"

Offline Sorbifer

  • *
  • OstBlock. Tu i Teraz.
Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1438 dnia: Listopada 17, 2022, 08:43:08 »
Ja od dawna jestem zdania, że należy ruskim wprowadzić efektywny zakaz lotów czymkolwiek. Przynajmniej 500 km od granicy NATO. Teraz jestem zdania, że opl natowska powinna wreszcie zacząć zdejmować RU pociski nad Ukrainą. W którymś momencie trzeba będzie kończyć tę zabawę, bez oglądania się na tych bandytów i ich straszenie, tupanie.

Jestem za tym, by natowska obrona przeciwlotnicza była na samej granicy z Ukrainą i obejmowała jej 100 czy 200 kilometrów pasa przygranicznego. Możemy objąć zasięgiem Lwów i Łuck, a może i dalej Równe i Tarnopol... Czysta ochrona, i tyle. Nas i ich.
Sorbifer.
OstBlock.
Kiepsky.

Odp: Konflikt Rosja-Ukraina: luźna dyskusja
« Odpowiedź #1439 dnia: Listopada 17, 2022, 09:22:46 »
Cytuj
Pierwszy komunikat był w TVP, tutaj jest podsumowanie:   

Drugi będzie taki, że "rakieta może i była ukraińska, ale została odpalona z ogródka Donalda Tuska" :evil:

Oderwałem się na chwilę od roboty, więc pytanie może gupie i naiwne: jak długo może trwać badanie szczątków rakiety? Bo to już drugi dzień mija, a przecież sam model można chyba szybko określić? I samo stwierdzenie, że to NIE S-300 ani Buk już by wiele wyjaśniło.

Swoją drogą: szacun dla Amerykanów, że podeszli do sprawy rzetelnie. Mogli milczeć i cały świat bez żadnych dowodów by uwierzył, że rakieta była rosyjska. Tak jak wierzył dotychczas w absolutnie wszystko. Nie wiem co kombinują Ukraińcy, ale według mnie kłócąc się z Amerykanami burzą swoją wiarygodność, którą przez tyle miesięcy tak misternie z powodzeniem budowali.