Jeżeli mam być szczery, to ten jednokolorowy design Abita IP35-E, najbardziej do mnie pasuje. Bez wodotrysków, stonowany (wszak poważny gość już jestem i częściej na pogrzebach bywam niż na LovePara.de

). Jednak wiadomo, że płyty i tak nie widać, a ważne jest to co ona może zrobić :karpik) Ta moja (nie moja) CVGA tez ma chyba 6 faz...

Tylko, kurde żeby się to tak nie psuło od razu...

A z jaką płytą nie ma problemów w dzisiejszych czasach?
....Idealna płyta w dzisiejszych czasach to utopia.
Właśnie, i to nie tylko o płyty chodzi. Słuchawki , lodówki, piece kuchenne, telewizory, jednorazowe maszynki do golenia, waciki do czyszczenia uszu... wszystko kicha, proszę Państwa... i jak tu być świadomym konsumentem, marka dzisiaj nic nie znaczy, zdaje mi się

To ma znaczenie dla osób które próbują wyciskać z kompów maksimum możliwości. A większość z Nas tutaj nie będzie tego robić, a więc potraktują te fazy jako ciekawostkę. A w zagrożenie DDR3 raczej jeszcze nie wierzę, bo przy cenach za DDR2 to raczej prędko to nie nastąpi.
Ja też raczej overclockerem (jakie śmieszne słowo) nie jestem. U mnie to ma działać bezawaryjnie. Taki jest priorytet.

Poza tym nigdzie nie znalazłem informacji by DDR3 działały na tej płycie z DDR2 równocześnie...

I pewno jest to nieosiągalne, na mój rozum KubusiaPuchatka.
Mój sklep
tm i mój sprzedawca
tm na codzień wkładaja do kompów właśnie Gigabajty i Asusy... i obydwaj (taki żart, bo to jeden i ten sam facet jest, w jednej a, nie prawie trzech osobach

) mówią, że nie mają problemów, tylko ja taki zakręcony klient jestem ...lol
Pozdrawiam :
Śmiertelnie niepoważnie ... Glebas
PS
Dzięki, że się wypowiadacie Panowie, bo kształtujecie mój swiatopogląd na ww problem
