To tak nie działa, jak napisałeś, gdzie za odniesienie bierzesz liczbę wystrzelonych pocisków. Z jednej strony mamy ciepło przychodzące ze strzału z drugiej wychodzące do otoczenia (powietrza i innych elementów). Szybkość przepływu ciepła jest zależna liniowo od różnicy temperatur. Więc im większa temperatura lufy, tym efektywniej będzie ta temperatura spadać (lufa chłodzić się). Większa szybkostrzelność oznacza większe ciepło wchodzące (to akurat pewnie będzie zależeć mniej więcej liniowo od szybkostrzelności). Zakładając, że mamy nieskończoną amunicję i strzelamy ogniem ciągłym to po pewnym czasie uzyskamy taką temperaturę, przy której ilość ciepła oddawanego do powietrza będzie taka sama jak tego dostarczanego z wystrzału. Jeśli taki model użyty jest w BoS, to wydaje się, że taka sytuacja jest właśnie w Jaku, gdzie po prostu ta temperatura równowagi jest na tyle niska, że nie powoduje zużycia lufy (w krótkim czasie).
W Bf 109 w przedstawionym przypadku można spodziewać się, że ta temperatura równowagi może być prawie dwa razy większa (więc spokojnie pozwolić na zużycie lufy). Pytanie, jak blisko tej temperatury zbliżamy się przy serii trwającej 25 sekund (podejrzewam, że dość znacznie).
Mam na to porównanie. Mamy umywalkę i wielkie wiadro wody. Umywalka ma niewielki wypływ (w stosunku do wiadra). Jak chluśniemy duży strumień z wiadra do umywalki, to w pewnym momencie woda zacznie przelewać się górą. Ale wystarczy lać 1.8 raza wolniej, żeby woda dawała radę wypływać w takim tempie w jakim ją wlewamy (oczywiście stan wody w umywalce nie będzie zerowy). W takim tempie możemy wlać i dziesięć wiader, a dalej nie przelejemy umywalki.
Nie wiem, jak jest w BoS. To moje powyżej, to jest rozumowanie (fizyczne), w którym przy pewnych parametrach da się uzyskać poprawny efekt widoczny na filmach. Nie wiem jednak, czy te parametry są realne. Możliwe, że są. W każdym razie nie ma czegoś, co już na wstępie mówiłoby, że na pewno autorzy popełnili gruby błąd.
Ok. Kupuję Twoje wyjaśnienie. Trzeba przyznać - sensowne

A więc przyjmujemy, że twórcy gry zaimplementowali do BoS'a wpływ temperatury.
Robimy więc następne doświadczenie.
Stawiamy na pasie ponownie bf'a i jaka.
Strzelamy ... ale tylko z działek.
Wg gry:
- BF 109 - 200 pestek. Czas strzelania - 18 sek. Szybkostrzelność 11 pocisków/sek.
- Jak-1 - 120 pestek. Czas strzelania - 10 sek. Szybkostrzelność 12 pocisków /sek.
Wg gry pod koniec serii MG151/20 strzela z dużym rozrzutem, Shvak - szyje nadal w jedno miejsce mimo tego, że ma większą szybkostrzelność.
To jak jest z tą temperaturą - w km'ach jest, a w działkach już jej nie ma ?
Zef - Naprawdę nie wierzę, aby ktoś 777 zajmował się takimi szczegółami jak wpływ temperatury lufy na rozrzut pocisków.
My możemy sobie podyskutować (przykład z wiadrami i umywalką niezły - kupuję), ale nie przekonasz mnie raczej do stwierdzenia, że ten efekt jest zamierzony przez programistów w związku z fizyką gry.
W sumie jest to szczegół, który podałem jako przykład pewnych niedoróbek. Niedoróbek, które jak uważam wynikają rosyjskiego (radzieckiego) podejścia (mentalności) do spraw związanych z ich historią w czasie "wielkiej ojczyźnianej". A ponieważ jestem na tyle stary, aby pamiętać publikacje z PRL-u gdzie Jak-1 i Ła-5 to były "the best planes ever" - to potrafię sobie wyobrazić poziom wiedzy ludzi wychowanych na podobnych publikacjach w dzisiejszej Rosji Władimira "św. patrona gazu" Putina.
Przykład RoF i CoD'a dobitnie pokazuje, że brak jakichkolwiek odniesień do frontu wschodniego skutkuje większym dopracowaniem maszyn i brakiem prób "poprawiania" czegokolwiek nawet wtedy kiedy twórcami gry są Rosjanie.
Nie przypuszczałem, ze wyniknie z tego taka dyskusja

Ramm.