Forum Miłośników Symulatorów Lotniczych

Zaplecze => Software & Hardware => Sprzęt wykonany samodzielnie => Wątek zaczęty przez: Schmeisser w Grudnia 15, 2003, 18:17:16

Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Grudnia 15, 2003, 18:17:16
Z wolna bede tłumaczył, na razie musze sie zagospodarowac :D

Adding second joystick to PC joystick interface
PC joystick interface was designed to support two joysticks, but unfortunately it has only one connector. The second joystick can be added when you get a special Y-cable, which has connectors for two joysticks. Those cables can be bought ready-made from nearly any good computer store, but can be easily made if you already have the parts. If you decide to build Y-cable yourself, make it well and avoid possible short circuits (+5V line can give quite remarkable amount of current in short circuit and burn your wiring).
Some other manufacturers have made joystick interfaces which have two connectors. Some manufacturers have saved few cents in their multi-io cards and impelemented only the electronics of the joystick one.
Y-cable
                             |----------15-pin female f1
------------------           |
| 15-pin male m1 |-----------|
------------------           |----------15-pin female f2

  m1                                 f1    f2
-----------------------------------------------------------
1 : +5vDC                            1
2 : Stick 1 button 1                 2
3 : Stick 1 X-position               3
4 : Gnd                              4
5 : Gnd                              5
6 : Stick 1 Y-position               6
7 : Stick 1 button 2                 7
8 : +5vDC                            8
9 : +5vDC                            9     1
10 : Stick 2 button 1               10     2
11 : Stick 2 X-position             11     3
12 : Gnd                            12     4 and 5
13 : Stick 2 Y-position             13     6
14 : Stick 2 button 2               14     7
15 : +5vDC                          15     9
Y-cable problems with soundcards and how to solve them
Jystick connector typical PC sound card is not fully compatible with the original PC joystick interface, because soundcard manufacturers have replaced pins 12 and 15 with the MIDI interface pins. If the joystick or joystick adpater you connect to soundcard useds those pins, then it will not work properly with soundcard joystick interface. I think that it was quite stupid choice form Creative Labs to put the MIDI signals to the Soundblaster's joytick interface, and then all other manufacturers have copied this stupid idea. It seems that the manufacturer's customer support is typically unaware of this incompatibility and great deal of problems this causes to many users. Typical problem are that some joysticks doe not work properly and even in worst case the soundcard doughterboard stops to work when some otherwise well working joystick is connected to the joystick port.
It is possible to build an adapter wich enable using two joysticks or joystick with pedals on soundcard interface.
D15S (male)----------D15S(female)
to soundcard---------to joystick
 1------------------------1
 2------------------------2
 3------------------------3
 4------------------------4
 5--------------------+---5
 6--------------------|---6
 7--------------------|---7
 8--------------------|---8
 9 ----+--------------|---9
 10----|--------------|--10
 11----|--------------|--11
 12    |              +--12
 13----|-----------------13
 14----|-----------------14
 15    +-----------------15

When you have built this interface, you can then use any standard joystick or joystick Y-cable with it. If you heap up your soldering iron to make your own adapter, then why not make a complete workign joystick Y-cable using the following modified wiring scheme which works with the soundcards also.
Soundcard                         stick1  stick2
-----------------------------------------------------------
1 : +5vDC                            1     1
2 : Stick 1 button 1                 2
3 : Stick 1 X-position               3
4 : Gnd                              4     4
5 : Gnd                              5     5
6 : Stick 1 Y-position               6
7 : Stick 1 button 2                 7
8 : +5vDC                            8     8
9 : +5vDC                            9     9
10 : Stick 2 button 1               10     2
11 : Stick 2 X-position             11     3
12 : MIDI
13 : Stick 2 Y-position             13     6
14 : Stick 2 button 2               14     7
15 : MIDI
For those who are looking for ready-made cable, go to your computer store and ask for "Joystick Y cable". Many manufacturers make this type of cable, the best known cable might be Gravis "Y" Cable.
Soundcard joystick port problem solver
Typical PC soundcards (for exampel Sound Blaster family) has added MIDI interface to the joystick connector by using pin 12 for MIDI output and pin 15 for MIDI input. This causes sometimes problems with some joysticks and adapters which work pefectly on standard joystick port. The following conversion circuit enables standard joystick Y-cables to be used with soundcards without problems. This circuit provides GND to pin 12 and +5V to pin 15 as in original PC joystick interface. This enables using standard Y cables and joyticks with extra functions (like pedals) to be used with soundcards without problems like some of the joystick functions not working properly or the MIDI doughterboard does not work when joystick is installed.
D15S (male)----------D15S(female)
to PAS-----------------to joystick
 1------------------------1
 2------------------------2
 3------------------------3
 4------------------------4
 5--------------------+---5
 6--------------------|---6
 7--------------------|---7
 8--------------------|---8
 9 ----+--------------|---9
 10----|--------------|--10
 11----|--------------|--11
 12    |              +--12
 13----|-----------------13
 14----|-----------------14
 15    +-----------------15
NOTE: Do not try to connect your soundcard MIDI adapter after this circuit ! Connecting MIDI adapter to this circuit can damage it.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Grudnia 16, 2003, 09:12:33
Zgodnie z pogróżkami, zamieszczam opis wykonania potencjometrów do wingmana.
Operację'Chirurgiczne cięcie' rozpoczynamy w sklepie z częściami elektronicznymi.
Prosimy pana o kilka potencjometrów 470-500 kiloomów o liniowej charakterystyce. To ostatnie jest dosyć istotne, także gorąco sugeruje nie zapomnieć o tym.
Jeśli pan zapyta czy wolimy polskie potencjometry z 'telpodu' czy japońskie tudzież tajwańskie, wybieramy polskie. Dlaczego? Bo są większe i bardziej topornie wykonane a co za tym idzie odporne na nasze działania. Warto również przed zakupem potencjometrów przyjrzeć się jak wygląda gniazdo osi potencjometra w wingmanie i w miarę możliwości wybrać potencjometry z podobnym zakończeniem.
Dodatkowo kupujemy jeszcze lakier przewodzący ,UWAGA , na bazie srebra a nie grafitu. Fiolka o pojemności 2 cm sześciennych kosztuje około 12 zł i wystarcza na 1000000 potencjometrów. Kupujemy również jakiś klej kontaktowy pokroju kropelki czy cyjanopanu, i na tym zakupy kończą się.
Dodatkowo potrzebujemy ,mały pilniczek do metalu, malutki pędzelek, ostrze z noża do cięcia tektury, ze dwa małe śrubokręty, lutownice i trochę spirytusu.

Bierzemy potencjometra, i przyglądamy mu się przez chwile. Jak widać aby się do niego dostać należy odgiąć cztery blaszki w narożnikach, tak by swobodnie dało się ściągnąć obudowę.
Co widzimy? Widzimy tzw. Ślizgacz ,czyli ruchomy styk jeżdżący po ścieżce oporowej z węgla, napylonej na bakelitową płytkę. Ślizgacz jest zamocowany do obrotowego trzpienia.
Teraz musimy rozmontować potencjometr. Pół biedy jeśli trzpień wystaje ponad ślizgacz, wystarczy wówczas spiłować go trochę pilnikiem i bez problemów zdejmiemy ślizgacz.
Czasem jednak , trzpień jest schowany poniżej krawędzi ślizgacza ...i zaczyna się kombinowanie. Dostać się do niego pilnikiem nie da ... ale można przyłożyć rozgrzaną lutownice do trzpienia ...poczekać pół minuty :D i trzpień się nam ładnie wytopi z ślizgacza.
Ślizgacz kładziemy w miejsce poza zasięgiem kogokolwiek.
Potencjometr rozpadł się nam na dwie czesci: metalowa obudowę, oraz bakelitowa płytkę z ścieżka oporowa.

Co teraz będziemy robić?
Będziemy za pomocą lakieru przewodzącego przerabiać 500 kilo omowy liniowy potencjometr na 110 kilo omowy liniowy potencjometr :D

Ale o tym za chwile bo musze się pobawić z psem zanim zeżre mi kabel od joya po raz kolejny.

Zakres sygnału sterującego akceptowanego przez port midi , w zależności od karty muzycznej wynosi do 140 kiloomów ( karty z rodziny sb live/audigy maja midi z 'oversamplingiem' i są dokładniejsze)

pomiędzy max i min wychyleniem joya mamy jakieś około 20-30 stopni zależnie od typu . Potencjometr ma zakres ,chyba ze 270 stopni.
Oznacza to ze miedzy opornością 0 omów i 500 kiloomów mamy 270 stopniowy wycinek koła, a nasz joy ma zakres około 30.
Maksymalna rozdzielczość sygnału, czyli precyzje osiągniemy gdy na tych 30 stopniach zakresu joya będziemy mieli zmianę oporności równą 110-130 kiloomów - czyli pełny zakres tego co łapie port midi
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Grudnia 20, 2003, 10:06:34
Dzięki uprzejmosci Sprinta wykonalismy "dokumentacje techniczna " przeróbek za pomocą jego aparatu. Na razie jest tylko połowa zdjęc ale mozecie je zobaczyc
http://elsat.net.pl/~schmeisser/


narazie na zdjeciach kolekcja potencjometrow, czujniki hala, PIERWSZA slynna dexxa , obecnie w stanie rozkladu oraz modyfikacje wingmana
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Grudnia 29, 2003, 21:14:38
to nie za ruskich, to za warczenie na zooma lololol
pojawi sie wkrotce obseny dosyc artikl na stronie kg200 o wszystkich moich modach i jak bozia pozwoli a kumpel pomoze dokonczyc , prosty programik pozwalajacy ksztaltowac przebieg krzywej kalibracji joya w oparciu o 5 punktow a nie jak standardowo w windowsie o 3.

Z tego co wiem , Gegnar wykonał sobie potencjometry do Wingmana wg mojej recepty :D i chyba jest zadowolony. ... btw powiedzial ze umiesci tu bałwochwalczy pean ku mej czci :D hihihihi

ps
pies ma na rozkladzie juz dwa kable z joysticka i mikrofon :D, w zwiazku z tym zamoderowalem mu bana na moj pokoj w postaci deski wysokiej na 15 cm w progu drzwi :D przeszkoda chwilowo nie do pokonania
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gegnar w Grudnia 30, 2003, 15:10:40
A wiec przyszedł czas aby opisac mija przygodę z wingmanem...

Popierwsze pozwolilem sobie wywalić oryginalne uber potencjometry do kosza na smieci bo tam jest ich przeznaczenie :twisted: . Wykonałem sobie potencjometr pod bacznym okiem schmeissera przerabiajac 470 Kiloomowy potencjometr na ok 110. pisze około bo tak dokładnie to nie wiadomo ile ma taki pot poniewaz zalezy to od wychylenia roczki joya (im wieksze wychylenie tym wieksza wartosc).  Po tej czysto hirurgicznej operacji pozwoliłem pojść sobie dalej i postanowiłem zwiekszyć wychylenie raczki we wszystkich kierunkach.
Mianowicie podpilowalem pilniczkiem ograniczajacy wychylenia plastik po kazdej stronie ok 2 mm co dalo juz wyraznie zwiekszenie wychylenia co za tym idzie precyzyjnosci a o to nam chyba tu chodzi. Po tej operacji okazalo sie ze potenjometr odpowiadajacy za wychylenia na boki po maksymalnym zciagnieciu drążka do siebie blokuje sie o podstawe manetki przepustnicy wiec tu tez poszedł w ruch pilniczek i wyrzezbiłem mu ladne miejsce aby mógł pracować swobodnie. No to by było na tyle tak na marginesie to wszystkim co zamierzaja podobną operacje przeprowadzić zaopatrzeć sie w kilka potow na zapas ponieważ apetyt rośnie w miarę jedzenia i pierwszy pot bedzie dobry drugi wlasnorecznie wykonany bedzie lepszy a za trzecim razem to juz boje sie pomysleć bedziemy full happy :wink: (ja jestem na etapie drygiej wersji 1.2 hehe? )
A i jeszcze jedno do kalibracji uzywajcie programiku DXTweak2.exe ktory tez gdzies jest na tym forum zapodany jak dobrze pamietam.
To tyle opowiesći o wingmanie ale to nie koniec jest jeszcze kilka projektow na stole kreslarskim wiec proponuje zmienic temat postu na "Niekończąca sie opowieść"  :idea:
Narazie prace trwaja ...
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gegnar w Stycznia 12, 2004, 06:20:32
Ach ten Schmeiser znowu mi kazał jakieś przeróbki w wingmanie robic :) , dał mi pilke to ciecia metalu kawalek jakis rurki pare podrecznych narzedzi i powiedział "tnij". No i jak tu sie tak charyzmatycznej postaci nie posłuchać wziolem tego brzeszczota odmierzyłem dwa palce od rączki wingmana no i uciolem... W jednej rece trzymam podstawe a w drugiej odcieta raczke joya (szkoda ze nikt nie zrobił mi wtedy zdjecia:)) No ale o sprawach technicznych nie bede sie tu rozpisywał bo to nie moje zadanie, opisze jedynie stan mojego ducha gdzy juz złozyłem mojego ukochanego wingmana do kupy. Tu rureczka tam pilniczek i tak to ze zwykłego manipulatora powstał Wingman EXtreme II by Schmeiser :lol: Moj joystick urusł w oczch o ponad 5 cm (przedłuzenie raczki) co za tym idzie precyzyjność achhhh teraz to tylko wingman do mnie woła wez mnie a ja juz cie poprowadzę. Tak tez sie stało po uchwyceniu joya silnym usciskiem coby nie wyprawiam niedozwolonych manewrow wingman na mój uscisk odpowiedział cichym zmysłowym głosem "delikatniej juz bede pozluszny", mowie sobie cotam nowy rok mamy dam mu szanse. Poluzniłem uscisk a wingman zgodnie z obietnica poprowadził mnie do zwyciestwa nad Hurrim z hirurgiczna precyzyjnoscia kazał najpierw zgasic hurkowi silnik a potem mowi "lewe skrzydło" no to ja ciach w lewe biedak hurri zaczął sie zwijac ku matce ziemi a wingman bezlitosnie kazał nacisnac jeszcze raz fire i tak to pan hurri w blasku noworocznych fajerwerkow musiał zrezygnowac ze spotkania z matka ziemia :shock:

Tą epicka przygode przezylem dzieki niewątpliwemu guru Wingmana McSchmeisserowi ktory skierował mnie i mojego towarzysza wingmana na jedyna prawidłową sciezke zwyciestwa.

Big S! For You 8)
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Smoko w Lutego 26, 2004, 23:53:39
Chciałbym podzielić się z Wami swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi reanimacji joy`ów. Chodzi o nieprecyzyjne potencjometry , przyczyna frustracji niejednego gracza , szczególnie posiadaczy tańszych produktów Logitecha. Możno to naprawić prawie bezinwazyjnie , za pomocą środka służącego na codzień do smarownia łańcuchów rowerowych i innych taki rzeczy - WD40. Wiem że to brzmi śmiesznie ale uwirzcie , jestm elektronikiem , używalem różnych rzechy do czyszczenia potencjometrów , np. w sprzęcie audio , ale ten jest najlepszy , choć z pozoru do tego nie przeznaczony. Należy spryskac oporny potencjometr , odczekac z godzinke aż środek spenetruje wnętrze poruszać potecjometrem i gotowe. Nie tylko czyści zabrudzoną ścieżkę oporową wewnątrz potencjometru ale także konserwuje go na dlugi czas - kilka miesiecy. Wypróbowałem to na dwóch drążkach i działa rewelacyjnie. Więc zanim zabierzemy się za dość kłopotliwy proces wymiany potencjometrów na produkty zastępcze polecam spróbować tej metody - mały pojemnik tego preparaty w sprayu kosztuje około 15 pln , dołączona jest rurka do precyzyjnego spryskiwania elementów. Gorąco polecam - działa doskonale.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Leszek957 w Lutego 27, 2004, 10:08:09
Cytuj
WD40.

A plastiku to nie zeżre?
Słyszałem też o WL - co to takiego?
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Smoko w Lutego 28, 2004, 17:24:09
Zeżre , zeżre i dziurę w biurku wypali. To taki preparat stosowany raczej w mechanice i elektryce  a nie w elektronice  , ale jak się okazało daje sobie radę z potencjometrami. Do kupienia na każdej stacji beznynowej.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Marca 02, 2004, 20:26:11
wymiana potencjometra nie jest bynajmniej spowodowana jego zabrudzeniem , bo mozna tooczyscic oczywiscie , a scieraniemsie sciezki w okolicach srodka , czyli neutralnej pozycji joya, sciezka robi sie ciensza, wzrasta opor i juz potencjimetr nie jest liniowyi zaczynaja sie dobrze znane wlascicielom wingmana psychotyczne skoki nawet o 20 % zakresu przy lada dotknieciu joya
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Rammjager w Marca 03, 2004, 08:57:06
Witam.

Wszyscy modyfikują joy'e ?? lol :DDD
To i ja cosik skrobnę ...

Od razu zaznaczam że do wykonania modyfikacji któą zastosowałem potrzebne jest posiadanie specyficznego sprzestu lub dostępu do takowego  ...  ale po kolei.

Jakimś cudem - sam nie wiem jak - udało mi się "naderwać" lub "prawie wyłamać" główny trzepień na którym zamocowana jest cała konstrukcja wingmana (ten plastikowy szary bolec wystający z podstawy). Logiczną konsekwencją tego było to że joy w czasie poruszania "do góry" tracił całą precyzję. Pierwszą myślą było - "jezu ... kupno nowego jest niezbędne ..." i nawet zacząłem przeprowadzać wywiad w celu ustalenia jaki joy należy zakupić ...
Ale kierowany niezdrową ciekawością i słowami pewnego dżentelmena ("kupić to każdy potrafi") postanowiłem rozebrać po raz n-ty winga i zobaczyć co da się zrobić.
Co stwierdziłem ?
Większość luzów powstających w Wingmanie powstaje na styku trzpień - spręzyna -tuleja (to białe ustrojstwo na sprężynie a pod przegubem). Po prostu ten biały plastik (chociaż wytrzymały) wyrabia się i średnice trzpienia i tulei powolutku zaczynają się różnić dosyć znacznie co powoduje skoki tulei na trzpieniu. Może można temu w jakiś sposób zaradzić próbująć zwiększyć srednicę trzpienia - ale w jaki sposób to nie wiem (może polakierować jakimś utwardzanym lakierem, albo co.s w tym stylu ??)
Ja nie miałem wyboru (że tak powiem) bo trzpień i tak był do wyrzucenia.
A więc wyłamałem go do końca i obrobiłem otwór pilnikiem (wygląda to tak ze w miejscu gdzie jest okrągły otwór w tych dwóch blachach jest w plastiku otwór o tej samej średnicy).
I tutaj zaczynają się schody.
Aby wykonać nowy trzpień w taki sposób aby można go było zamocować oraz wykonać nową tuleję - potrzebna jest obrabiarka :(   ... i to dokładna. Sęk w tym że są to małe elementy i aby były wykonane dokładnie (w taki sposób aby powierzchnie styku nie miały zgrubień) musi to być wykonane na wysokich obrotach.
Ja mam taką możliwość więć jestem posiadaczem nowej tulei i trzpienia.
Trzpiń jest z mosiądzu a tuleja stalowa. Najlepiej by było gdyby oba elementy były z brązu któy ma większość odporność na ścieranie. Ewentualnie mozna by było to pochromować (ale takich znajomości to ja już nie mam :lol:  :lol: )
Całość po złożeniu i nasmarowaniu wazelina techniczną daje doskonały efekt.
Joy jest stabilny w każdym zakresie ruchu (chociaż musiałem go "dotrzeć" grająć intensywnie przez 4 dni offline :wink: ) i nie ma żadnych luzów.
Jedyne skoki jakie zauważyłem (u mnie) dają poty - ale tu to można sobie poradzić stosująć modyfikację Schmeisa i Gega. Kto wie może się kiedyś skuszę ???
Ewentualne minusy ??
Na pewno w czasie uzytkowania bardziej "wyrobi się" spód przegubu stykający się z tuleją metalową  - plastik chociaz nie wiem jak wytrzymały to się podda.
A naprawa tegoż elementu jest już problematyczna.
Ja nie miałem wyboru - i dlatego zastosowałem metalowe części.
Jest to też jakaś opcja dla kogoś kto chciałby poeksperymentować :wink:
Niestety nie mogę zamieszczać obrazków ... gdyby były rysunki wszystko było by jaśniejsze z lekka 8)

Pozdrawiam.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sufler w Marca 11, 2004, 09:16:28
HMM...

mam Siateka ST290, ma z 7-8 tygodni, :) za to jest uzywany codziennie :)

no i juz mam luzy jezeli jest w pozycji neutralnej
jak to usunac ?
jest jakas mozliwosc ?
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: grey_cinnamon w Kwietnia 17, 2004, 14:55:27
Jeżeli pada pot, to rozłączenie i ponowne podłączenie joya(USB) powoduje jego "czasową naprawę", czy jednak oznacza to że padło coś innego?
Objawy Mam ten problem odkąd go rozkręciłem by zlikwidować luzy na osi x,y (na rajstopy). Po pewnym czasie grania tracę zakres obrotu osi Z w prawo. I nawet maksymalne obrócenie rękojeści powoduje ledwie wyczuwalną reakcję, tak jakbym obrócał minimalnie.
Sprzęt Joy to Logitech extreme 3d pro. Zaznaczam że ma lepiej niz poprzedni model spasowane elementy dla osi Z, przez co nie łapie w niej luzów.
Pozdrawiam.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Kwietnia 25, 2004, 21:03:30
hihiihi musiałes przyciąc kabelek  podstawą przegubu - czesty numer w wingmanie
tez tak raz zrobilem , taki przyciety kabelek przewodzi lepiej albo gorzej w zaleznosci z jaka sila na niego naciska przycinajaca krawędz
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: 303_Youki w Maja 06, 2004, 00:58:58
zgłaszam kolejnego - poprawionego Wingmana a'la Szmajser !
Wielkie dzięki

nie zrobiłem jeszcze potencjometrów ... i tu pojawia się problem --
ba co wymienić pota w rączce ? (bo telpody się nie zmieszczą  :D )

to by bylo na tyle - > mam nadzieję że ktoś tu czasem zagląda
(np. emeryci :lol: )
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Maja 06, 2004, 01:03:34
Albo renciści, tacy jak ja  :lol:

Poszukaj po sklepach elektronicznych potencjometrów "made in Japan" one są dużo mniejsze od polskich i powinny się zmieścić.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: daar w Maja 06, 2004, 09:00:07
Cytat: grey_cinnamon
Jeżeli pada pot, to rozłączenie i ponowne podłączenie joya(USB) powoduje jego "czasową naprawę", czy jednak oznacza to że padło coś innego?
Objawy Mam ten problem odkąd go rozkręciłem by zlikwidować luzy na osi x,y (na rajstopy). Po pewnym czasie grania tracę zakres obrotu osi Z w prawo. I nawet maksymalne obrócenie rękojeści powoduje ledwie wyczuwalną reakcję, tak jakbym obrócał minimalnie.
Sprzęt Joy to Logitech extreme 3d pro. Zaznaczam że ma lepiej niz poprzedni model spasowane elementy dla osi Z, przez co nie łapie w niej luzów.
Pozdrawiam.

Witam.
Można wtrącić?
3 dni temu miałem ten sam numer - Logitech Extreme 3d PRO (w czasie gry), ale ja swojego nie rozkrecalem.
Poradziłem sobie tak samo: odłączenie i podłączenie USB.
Smutne jest to, że dżoja mam dopiero miesiąc.
(kurde, dlaczego na forum nie mam polskich czcionek ?????????????)
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: daar w Maja 07, 2004, 05:57:13
No, a na mojej to nie ma zadnego ALT.  :567:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: grey_cinnamon w Maja 21, 2004, 23:58:25
A propos potencjometrów...
Znany jest komuś płyn do czyszczenia potencjometrów, jednocześnie uzupełniający ubytki? Doszły mnie niewyraźne słuchy o czymś takim.
Pozdrawiam.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Maja 22, 2004, 00:01:05
Tak - jest coś takiego, ale to tylko przedłuża agonię potencjometru. Lepiej wymienić na nowy.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Stycznia 08, 2005, 00:34:01
Witam. Mam pytanie w sprawie Wingmanów.
Czy metodę Schmeissera mozna zastosować w Wingmanie Force 3d?
Luzy mnie dobijają. Precyzji zero. O celowaniu w silnik wrogiego samolotu można zapomnieć. Nie jestem w sprawach technicznych biegły, ale wydaje mi się że mechanizm mojego joya też opiera się na najzwyklejszych potencjometrach, a cały ten FORCE to dodatek.

Proszę o pomoc.
pozdrawiam
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 08, 2005, 00:39:19
nawet sie nie waż :P
Spaliłem kumplowi joya w ten sposób lol
Joystick dokonuje pomiaru TWOJEJ siły na zasadzie pomiaru natężenia prądu płynącego przez siłowniki - a operacja usunięcia luzu zwiększa ten prąd. gdyż  zwiększa tarcie między elementami
no i elektronika dziękuje po kilku chwilach
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Stycznia 08, 2005, 20:02:26
ok - czyli utknąłem w martwym punkcie. :x

Ale skoro już tu jestem to spytam czy ktoś Wingmana Force 3D doprowadził do stanu nadającego się do przyzwoitego grania w IŁka? Obecnie moje ustawienia osi w grze to {0  1  2  4  9  15  30..... + 50% filtering  + 50% deathzone} a i to nie do końca jest wystarczające. Myślę że na ustawieniach standardowych nie pograłbym wogóle. Profilera nie używam.

Może ktoś ma jakieś doświadczenia związane z tym modelem Logitecha? Coś by może zmienić przerobić? :roll:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: 303_Pinker w Stycznia 13, 2005, 12:09:47
Kiedyś zaszalałem i w przypływie głupoty kupiłem sobie Logitecha Wingman Strike Force 3D.
Nigdy tego złoma nie udało mi się poprawnie skalibrować a o grze w Il2 AEP nie było najmiejszej mowy. Joysticki Logitecha ładnie wyglądają są ergonomicze i kompletnie nie trwałe.  Zresztą moj wyżej wymieniony egzemplarz był do niczego zaraz po wyjęciu z pudełka. Z tego co pamiętam Logitech zrobił tylko jeden dobry model joya. Nazwy nie pamiętam ale był to bodajże pierwszy model tej firmy z FF. Mazakus napewno zna nazwę bo sam właśnie taki posiada. Generalnie Joysticki Logitecha nadają się tylko do arcadowych strzelanek i niczego więcej. Pozostaje ci tylko przesiadka na coś lepszego.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: konraf w Stycznia 13, 2005, 13:57:57
Zle widac trafiłes. Co jak co ale model Strike Force 3D to był swego czasu (i nadal jest, choc juz chyba nieprodukowany) topowy model Logitecha. Swojego mam juz dobre 5 lat i działa cały czas idealnie, a wykorzystywany jest codziennie (dawniej Flanker, obecnie od czasu do czasu IŁ oraz namietnie FS2004). Z mojego polecenia taki model kupiło swego czasu kilka osób i wszytskie sobie te joye do dzisiaj chwalą.

I skoro Twoj byl do bani zaraz po wyjeciu z pudełka to dlaczego go nie reklamowałes? I skoro był do niczego, to jak mozesz wygłaszać opinie o tym joy'u?
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: 303_Pinker w Stycznia 16, 2005, 18:21:27
Opinię wyrażać mam prawo bo byłem posiadaczem tego złoma jak i dwoch innych marki Logitech. Do reklamacji nie oddałem bo zerwałem plombę gwarancyjną a nie lubię za każdym razem użerać się ze sprzedawcą. Z joyami innych marek czyli Microsoft lub Saitek nie miałem nigdy żadnych problemów w przeciwieństwie do dwóch modeli Logitecha. W porównaniu do MS. Sidewinder ForceFeedback pro czy Saitek Cyborg Evo joye Logitecha są totalną klapą.

P.S. Oprócz Strike force 3D  Logitech Wingman 3D też jest szrotem i przestrzegam wszystkich przed zakupem tego czegoś.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Pchelka w Stycznia 30, 2005, 02:42:20
Bociek ja gram na deflautowych ustawieniach,.,,, sprawdzało się to do czasu złamania bolca w logitechu, tera mogę zapomnieć o przycelówkach (np. w silnik) celuje po prostu mniej więcej  w maszynę i albo trafiam albo nie :D Co do przeróbek ... na pierwszej stronie tego tematu było parę fajnych pomysłów....
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Lutego 15, 2005, 09:37:44
Ja mam Logitecha WingMan Extreme 3D i oczywiście wszystkie wyżej wspomniane problemy z tym złomem.Czy ktos ma może przepis na przeróbkę jego potencjometrów.Wiem był na pierwszej stronie ale nie dokładny bo brakuje w nim opisu jak przerobic potencjometr 500k na 110k. Joya już rozbierałem i z tego co tam widzę to potencjometry sa bardzo małe (kwadraciki 1cm x 1cm) czy da sie to wogóle wymienić? :shock:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Lutego 18, 2005, 08:53:06
da sie

popatrz sobie na stronie kg200 w dziale inny , temat Udoskonalanie doskonałego czyli wiwisekcja wingmana , czy jakos tak
po zdjeciach powinienies sie zorientowac co robic
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Lutego 18, 2005, 13:48:54
Dzięki za wskazanie miejsca z artykułem o przeróbce Wingmana ale niestety poszukuję jeszcze artykułu Schmeissera a przeróbce potencjometrów. W sklepie elektronicznym 100kiloomowych potencjometrów to albo wcale nie mają albo są ale montażowe (bez trzpienia obrotowego) dla tego musze kupić 500kiloomowe i je przerobić wg wskazówek Schmeissera.Tak tylko jak to zrobić ? Szkoda że opis tej czynności na pierwszej stronie tego postu jest niekompletny  :566:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Lutego 18, 2005, 14:59:39
Zgodnie z pogróżkami, zamieszczam opis wykonania potencjometrów do wingmana.
Operację ‘Chirurgiczne cięcie’ rozpoczynamy w sklepie z częściami elektronicznymi.
Prosimy pana o kilka potencjometrów 470-500 kiloomów o liniowej charakterystyce. To ostatnie jest dosyć istotne, także gorąco sugeruje nie zapomnieć o tym.
Jeśli pan zapyta czy wolimy polskie potencjometry z „telpodu” czy japońskie tudzież tajwańskie, wybieramy polskie. Dlaczego? Bo są większe i bardziej topornie wykonane a co za tym idzie odporne na nasze działania. Warto również przed zakupem potencjometrów przyjrzeć się jak wygląda gniazdo osi potencjometra w wingmanie i w miarę możliwości wybrać potencjometry z podobnym zakończeniem.
Dodatkowo kupujemy jeszcze lakier przewodzący ,UWAGA , na bazie srebra a nie grafitu. Fiolka o pojemności 2 cm sześciennych kosztuje około 12 zł i wystarcza na 1000000 potencjometrów. Kupujemy również jakiś klej kontaktowy pokroju kropelki czy cyjanopanu, i na tym zakupy kończą się.
Dodatkowo potrzebujemy ,mały pilniczek do metalu, malutki pędzelek, ostrze z noża do cięcia tektury, ze dwa małe śrubokręty, lutownice i trochę spirytusu.

Bierzemy potencjometra, i przyglądamy mu się przez chwile. Jak widać aby się do niego dostać należy odgiąć cztery blaszki w narożnikach, tak by swobodnie dało się ściągnąć obudowę.
Co widzimy? Widzimy tzw. Ślizgacz ,czyli ruchomy styk jeżdżący po ścieżce oporowej z węgla, napylonej na bakelitową płytkę. Ślizgacz jest zamocowany do obrotowego trzpienia.
Teraz musimy rozmontować potencjometr. Pół biedy jeśli trzpień wystaje ponad ślizgacz, wystarczy wówczas spiłować go trochę pilnikiem i bez problemów zdejmiemy ślizgacz.
Czasem jednak , trzpień jest schowany poniżej krawędzi ślizgacza ...i zaczyna się kombinowanie. Dostać się do niego pilnikiem nie da ... ale można przyłożyć rozgrzaną lutownice do trzpienia ...poczekać pół minuty :D i trzpień się nam ładnie wytopi z ślizgacza.
Ślizgacz kładziemy w miejsce poza zasięgiem kogokolwiek.
Potencjometr rozpadł się nam na dwie czesci: metalowa obudowę, oraz bakelitowa płytkę z ścieżka oporowa.

Co teraz będziemy robić?
Będziemy za pomocą lakieru przewodzącego przerabiać 500 kilo omowy liniowy potencjometr na 110 kilo omowy liniowy potencjometr :D

Ale o tym za chwile bo musze się pobawić z psem zanim zeżre mi kabel od joya po raz kolejny.

Zakres sygnału sterującego akceptowanego przez port midi , w zależności od karty muzycznej wynosi do 140 kiloomów ( karty z rodziny sb live/audigy maja midi z 'oversamplingiem' i są dokładniejsze)

Pomiędzy max i min wychyleniem joya mamy jakieś około 20-30 stopni zależnie od typu . Potencjometr ma zakres ,chyba ze 270 stopni.
Oznacza to ze miedzy opornością 0 omów i 500 kiloomów mamy 270 stopniowy wycinek koła, a nasz joy ma zakres około 30.
Maksymalna rozdzielczość sygnału, czyli precyzje osiągniemy gdy na tych 30 stopniach zakresu joya będziemy mieli zmianę oporności równą 110-130 kiloomów - czyli pełny zakres tego co łapie port midi. Co to oznacza?
Oznacza to że długość ścieżki oporowej ma być w przybliżeniu równa wycinkowi łuku jaki zatacza ślizgacz potencjometra,  podczas ruchu z jednego skrajnego położenia w drugie.
Ale po kolei.
Na początek bierzemy trzpień potencjometra i pilnikiem przycieramy go do rozmiarów gniazda w joyu. Bardzo istotne jest to aby nie zmasakrować części trzpienia która stanowi oś potencjometra , czyli to czego normalnie nie widać.
Składamy 'na wcisk' potencjometr, osadzamy w joyu w taki sposób by w neutralnym położeniu ślizgacz znajdował się na przeciwko środkowego styku potencjometra.
Następnie zaznaczamy punkty do których  dochodzi ślizgacz w skrajnych położeniach joya, za pomocą miękkiego ołówka . Demontujemy całość, bakelitową płytkę unieruchamiamy taśmą klejącą na stole , a nożem introligatorskim zdrapujemy ścieżkę oporową na odcinku styk potencjometra - maksymalne skrajne wychylenie minus 1 mm
Następnie malujemy lakierem przewodzącym nową ścieżkę, dokładnie w miejscu w którym znajdowała się ścieżką oporowa kilka sekund wcześniej.
Voile. Po 12 godzinach  składamy potencjometra i gotowe. Naprawdę sugeruje dać porządnie wyschnąć nowej ścieżce z lakieru przewodzącego
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Lutego 18, 2005, 18:20:15
Cytat: Głos z sali 2

Dodatkowo kupujemy jeszcze lakier przewodzący ,UWAGA , na bazie srebra a nie grafitu. Fiolka o pojemności 2 cm sześciennych kosztuje około 12 zł i


Polecam lakier Electon 40AC. Laczy sciezki, laczy mostki na procach, tylko do picia sie nie nadaje bo ma rozcienczalniki lotne...lololol :D Cena 24zl :D

moze sie komus przyda  :roll:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Lutego 26, 2005, 08:08:58
Panowie wielkie dzięki za ten opis tuningu potencjometrów (specjalne podziękowania dla Głosu z sali2)!!!! Spadliście mi z nieba :?: (choć jak się tak dobrze zastanowić to raczej wam tego nie życzę :wink:  Muszę tu od siebie dodać, że będąc w sklepie po poty.500kiloomowe zapytałem od niechcenia o 110kiloomowe.Takowych nie było ale były 100kiloomowe.Wziąłem kilka na próbę .Teraz moge porównać, co się będzie lepiej sprawowało, przeróbki , czy orginały. W każdym bądź razie. WIELKIE STUKROTNE DZIĘKI!!!!!
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Lutego 26, 2005, 09:29:57
oryginał 100kom ze sklepu jest inny od 'oryginalu' z fabryki  producenta joya
ten kupiony u nas nma 100 kom na okolo 270 stopniach obrotu
ten oryginalny ma 100 kom na okolo 20 stopniach łuku
tak wiec zakladajac 100 komow ze sklepu , bedziesz defacto korzystał z   20/270 jego zakresu :) prawda?
a to ci da około 13, 5 kilooma  efektywnego zakresu potencjometra
czyli tragedia

datego z 500 komow robimy 100 :)
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Zeke w Lutego 26, 2005, 10:12:23
Głosie z sali, cały czas mówimy o przeróbce Wingmana na gameport. Czy są jakieś przeciwskazania, żeby powyższe przeróbki zastosować do Afterburnera II na USB? :) Z tego co pamiętam, na podstawie rysunku wykonanego przez Kaa zidentyfikowałeś potencjometry jako identyczne z Wingmanowymi...
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Lutego 28, 2005, 08:26:00
Głos z sali2 , masz rację z tymi 100kiloomowymi potencjometrami :573: .Własnie to sprawdziłem i jest dokładnie tak jak mówisz (precyzja katastrofalna) ale trudno.Teraz wiem ,zę jak kupować, to tylko 500kiloomowe.
 :wink:  :wink:  :wink:

Idę dalej majsterkować
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Lutego 28, 2005, 10:59:22
Racje mam ? a to ciekawe
Przecież ja sie na niczym nie znam :D
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Głos z sali w Lutego 28, 2005, 14:59:03
Informacja dodatkowa do wspomnianego powyżej opisu przeróbki ze strony KG200:
opis dotyczy drążka centrowanego sprężyną, nie mającego z Force Feedback nic wspólnego. Jak już parokrotnie w różnych rozmowach miałem okazję zauważyć, nie dla wszystkich jest to takie oczywiste, więc napiszę to tutaj coby niektórzy domorośli majsterkowicze nie wsadzili się na minę, i to kosztowną.
Sterownice Logitech słyną z doskonałej (chyba najlepszej) ergonomii, naprawdę solidnego serwisu, i beznadziejnej precyzji wynikającej z badziewnych potów. Jedynym modelem Logitecha który można polecić jest moim zdaniem Force 3D (to ten z FF), który sam katowałem przez dwa lata i jakkolwiek też precyzją nie grzeszył, jestem z niego zadowolony. Wszystkie pozostałe Logitechy moim zdaniem to strata pieniędzy które można było wydać na Saiteka.
Logitecha można przerobić na precyzyjną sterownicę odmierzającą dawki zabijania, ale wymaga to sporo własnej inwencji twórczej, opisanej na KG200. Opis dotyczy jednak modeli centrowanych sprężyną. Pamiętajcie o tym. Model z FF do centrowania wykorzystuje oczywiście siłowniki, ma nieco inny układ scalony, i taka przeróbka może się łatwo zakończyć jego spaleniem. Nie radzę pochopnie tego rozbierać jeśli działa dobrze, chyba że macie inny joy i Logitecha przeznaczacie do celów szkoleniowych.
Kolejna sprawa: to nie jest obojętne, jaką długość ma sama rączka sterownicy. Jak nietrudno zgadnąć, precyzja sterownicy jest wprost proporcjonalna do długości uchwytu, tj. jego możliwego wychylenia. Przeróbka Force3D na naprawdę precyzyjne urządzenie z dłuższą rączką jest możliwa, zdjęcia takiej operacji również mamy (na maila jak ktoś chce). Tyle tylko, że nie można przedobrzyć, ponieważ scalak przetwarzający sygnały z potencjometrów może się spalić jeśli wychylenia będą zbyt duże (czyli rączka zbyt długa, a decydują tu części centymetra). Firma Logitech zastosowała na płytce w sterownicy scalak nie będący w stanie przetworzyć całego sygnału jaki mogą mu przekazać fabrycznie zabudowane potencjometry. Nie można nazwać tego głupotą, bo normalnie używany joy będzie działał tak jak go zaprojektowano i będzie OK, jeśl ktoś jednak będzie chciał na fabrycznych potach wydłużyć rączkę i jej zakres wychyleń poszerzając średnicę pierścienia oporowego i tym samym zwiększy wychylenia potencjometrów, to scalak zacznie się bardzo grzać, a wkrótce się spali. Sprawdzono :). Logitech Force3D nie nadaje się do takich przeróbek z uwagi na swój układ scalony który nie przetrawi wychyleń większych niż fabryczne (poty 500 także dadzą mu zbyt silny sygnał).
Faktem jednak jest że warto pokombinować ze zwykłymi sprężynowymi sterownicami, bo efekt jest faktycznie niesamowity, wychodzi z tego Saitek w obudowie Logitecha, czyli ideał.
Lepsze nawet od Dexxy.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Marca 01, 2005, 14:37:38
Głosie, a kto Ci tak nastrzelał, że ty się niby nie znasz :mrgreen: .Nie chce tu wyjść na UberWazelinę ale z tego co tu czytam na forum, a troche sobie juz poczytałem, to ty jesteś jedną z lepiej poinformowanych osób (oczywiście mówimy o temacie joysticka).Prawdę mówiąc, to chętnie bym zobaczał twoje wynalazki do latania (bo mogą być całkim całkiem).U mnie prace trwają(bo trochę czasu mi teraz brak) ale jak zrobię, to się podzielę spostrzeżeniami. Co do tej super ergonomi Logitecha , to jest małe ale.Rękojeść jest trochę za duża i żeby dosięgnąć  tego co na nie jest u góry to trzeba unieść ręke. Ja ten problem rozwiązałem przyklejając ( przy pomocy taśmy klejącej dwustronnie, bo każdy agresywniejszy klej rozpuszcza styropian) na orginalną podstawkę pod ręke 1.5 centymetrowej grubości styropian(oczywiścię docięty na miarę). Tera mój Logitech jest naprawdę wygodny a i wygląd musię prawie wcale nie zmienił. :wink:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: sabbath w Marca 30, 2005, 12:47:30
Cześc !!!
Panowie, a co jest z tymi kondesatorami?
Ja mam taki stary joy saitek X8-38. Dobrze go się trzyma i ma przepustnice razem z ze sterem kierunku w jednej rączce . Byłoby całkiem nieźle gdyby nie problem z dobrym wykalibrowaniem. Problem w tym że oś XY drży, potencjometry są OK a karte dzwiękową mam Blastera. Oczywiście joy jest analog. Wcześniej ktoś napisał, że wpływ na to mają kondesatory. Prosiłbym o zainteresowanie i jakąś podpowiedż w tym temacie bo niewiem czy dobrze kumam całą sprawę.Szczególnie licze tu na szanownego Schmaissera
Pozdrawiam  :oops:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: AnD w Kwietnia 04, 2005, 13:05:51
Może komuś się przyda:
Jak zbudowac kontroler na USB? (http://www.flightsim.com/cgi/kds?$=main/howto/mind.htm) (po anglikansku)
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Kwietnia 21, 2005, 10:28:46
Panowie i stało się. !!! Przebudowałem Joya wg. instrukcji Głosu z sali (Schmeisera) .Zmieniłem potencjometry w moim Wingmanie, przedłużyłem mu rękojeść i powiększyłem zakres działania (to ostatnie to z mojego punktu widzenia było raczej kosmetyką bo i tak potencjometry tego nie łapią bo dało by to ponad 110 kiloomów, ale jeszcze nad tym popracuję. Wszystkim zainteresowanym i neszczęśliwym posiadaczom Logitecha Wingman Extreme 3D powiem jedno . WARTO BYŁO!!! Dzięki wszystkim , którzy mi podsuneli odpowiednie materiały  i dokumentację potrzębną do tej preróbki a szczególne podziękowania dla Głosu z sali. Dzięki ps. Jeśli ktoś chce zobaczyć fotki i dowiedzieć sie więcej to piszcie śmiało .Chętnie pomoge tak jak i mnie pomogli (oczywiścię o ile bę de mógł pomóc , bo ekspertem nie jestem). Mam  też pytanie do administratora foru, jak zamieścić na forum zdjęcia? :roll:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Kwietnia 21, 2005, 21:25:55
Cytuj
Głosu z sali (Schmeisera)



.... albo Głosu z Sali albo Szmajsera... a może Edyta Górniak... kościsty jegomość, chyba rolnik bo kose nosi :D ... jezu zgubiłem się :D


...Ciesze się niezwykle że powyższy tekast okazał się być pomocny :)
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Kwietnia 23, 2005, 07:19:52
No to może powiem tak. Dzięki im obu i Schmeiserowi i Głosowi z sali   8)
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Czerwca 24, 2005, 00:24:58
Tak, sobie czytam tą dyskusję i jako przyszły eletkornik dochodzę do kilku wniosków. Posiadam Logitech Wingman Force 3D z wszystkimi jego wadami.
1. Zmiana potencjometrów na identyczne jak u producenta - niezniszczy Joy'a.
2. Wydłużenie rączki niewpływa na zakres ruchu potencjometrów - NZJ.
3. Wypiłowanie obudowy dla zwiększenia zakresu ruchów + dodanie do potencjometrów rezystora ograniczającego prąd w skrajnych wychyleniach - NZJ.

Tak więc jedyne czego zastosować tutaj niemożna to likwidacja luzu poprzez podkładki, ale podejrzewam, że można to zrobić jakimś klejem, bez zwiększenia tarcia. W zeszłym roku zrobiłem podkładki i Joy się spalił. I do tej pory sądziłem, że to dlatego, że silnik był odłączony.

A i teraz przyszło mi do głowy, że pot. można dać byle jakie, bo elektronike, bez tego scalaca (brutalnie usunięty z płytki) zastosowałem do budwy orczyka pod USB i działa do dziś z potencjometrami 50K bez problemów.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Elwood w Czerwca 25, 2005, 22:06:34
Twoje wnioski są błędne i dowodzą że nie czytasz tej dyskusji zbyt uważnie:
http://212.160.164.236/~apacz/phpBB2/viewtopic.php?p=46002#46002
jest to wiedza poparta niejednostkową niestety praktyką. Co więcej, wobec złamania umowy gwarancyjnej (Logitech to bardzo solidna firma jeśli chodzi o umowę klient-producent) może być to wiedza dość kosztowna  :mrgreen:
Koszt wymiany spalonego scalaka w serwisie Logitecha przekracza wartość urządzenia. Naprawdę taniej jest wymienić rozregulowany już Joy na nowszy lub inny.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Czerwca 26, 2005, 17:31:23
Elwood! Przeczytałem tą dyskusję dokładnie, łącznie z przytoczonym przez ciebie postem. Więc proszę napisz mi dlaczego uważasz że moje wnioski są błędne. Np. Proponuje zebys do Yoj'a przypiąl kij od miotły - Zakres pracy potencjometrow sie nie zmieni, a wychylenia na druim koncu beda duzo wieksze. Swoja droge port USB ma tą wade ze jest cyfrowy, tak wiec wiekszej czulosci niz Logitech dal nie uzyskamy. Aczkolwiek, mozna zostawic cala elektronike z logitecha w spokoju, podpiac 2 dodatkowe poty i wyprowadic je pod game port - bedzie dzialac.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Elwood w Czerwca 27, 2005, 02:18:45
Są błędne, ponieważ poszerzenie pierścienia podstawy ograniczającego wychylenia drążka (napisałeś o tym w swoim poście) spowoduje zwiększenie wychyleń drążka, tym samym zwiększenie sygnału z potencjometrów, które wykorzystywane są domyślnie w niewielkim zakresie. To zaś spowoduje wysłanie do scalaka zbyt silnego sygnału, do którego nie jest on przystosowany konstrukcyjnie. Objawi się to jego silnym nagrzewaniem, które w końcu doprowadzi do jego spalenia. Być może minimalne poszerzenie pierścienia podstawy o milimetr nie spowoduje jeszcze katastrofy, ale i nie przyniesie żadnego widocznego efektu w sterowaniu. Poszerzenie o pięć milimetrów w dwóch przypadkach spaliło scalak po około trzech  tygodniach użytkowania. Faktem jest, że do tego czasu taki Logitech chodzi niczym Sidewinder Pro. Samo wydłużenie rączki zwiększa tylko oddziaływanie na siłowniki, ale to akurat bardzo trwałe elementy. Niestety w praktyce nie zwiększa to zasadniczo precyzji z uwagi na wciąż ograniczony zakres  wychyleń potencjometrów.
Temat "Logitech" w KG200 przerobiono dość dokładnie. Chcemy po prostu oszczędzić innym kosztów które my już ponieśliśmy ucząc się. Po to jest przecież scena i forum.
Pozdrawiam.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Czerwca 27, 2005, 10:37:12
No rozumiem, ale jajko zawsze chce być mądrzejsze od kury. Przed nadmiernym prądem płynącym przez układ scalony zabezpieczyłem się jednak dodając rezystory 10k. Tak więc prąd płynący przy maksymalnym wychyleniu jest u mnie obecnie mniejszy, niż gdy joy pracował w swoim fabrycznym zakresie ruchów. Jeszcze mam trochę problemów z zastąpieniem potencjometrów, ale po pracuje nad tym jak sesję skończę.

[ Dodano: Wto 05 Lip, 2005 ]
A więc po 8 dniach walki z zainstalowaniem nowych potecnjometrów okazało się, że jak założe zwykłe 50k to soft niewykrywa, że joy się rusza i nie da się go skalibrować (pot. mają za mały zakres ruchu). Ponieważ do założenia nowych pot. wykorzystałem (zniszczyłem) oryginalne pot. o powrocie niebyło już mowy. Aczkolwiek zaletą F3D jest to że silniczki ruszają joy'em za pomocą zębatek, i pod te zębatki można podpiąć zwykłe pot. Ja założyłem 200k i pracują w całym zakresie swojego ruchu. Prawie 270 stopni. Wkrótce postaram się zamieścić jakieś screeny. Pozostało mi jescze tylko przedłużyć rączke o 10 cm.

PS.
Dzięki wszystkim tym, którzy pomogli mi tego dokonać zwracając uwagę na szczególy, których ja bym niebrał pod uwagę (np. grzanie się układu scalonego).

Najważniejsze, że teraz strzelam w silnik wrogiego samolotu, a nie w strefę 50m gdzie on się może znaleść.

Pozdrawiam, i życzę wszystkim powodzenia w modyfikacjach...
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Lipca 16, 2005, 21:00:12
Proszę państwa prezentuje zdjęcia najnowszego cuda made In Cцжмеиcceр

(http://img343.imageshack.us/img343/2103/a1tu.th.jpg) (http://img343.imageshack.us/my.php?image=a1tu.jpg)

(http://img343.imageshack.us/img343/8233/b7ir.th.jpg) (http://img343.imageshack.us/my.php?image=b7ir.jpg)

No i nie mogłem się oprzeć przed wrzuceniem zdjęcia mojej skromnej osoby :mrgreen:
(http://img343.imageshack.us/img343/2900/c3ub.th.jpg) (http://img343.imageshack.us/my.php?image=c3ub.jpg)

Dane było mi pobawić się troszkę tym cudeńkiem,a zważywszy na fakt ze moje dłonie poraz pierwszy w zyciu mogły spocząć na przepustnicy doznałem głębokiego szoku :shock:
Dzieki niej paliwo możemy dozować dosłownie w kropelkach praktycznie w calym zakresie, dopiero w koncowej fazie włączamy dopalacz.Teraz tankowanie w powietrzu,lot w ciasnej formacji to pestka,dzieki temu automatyczną przepustnice (LO) możemy sobie odpuścić.
Dodatkowy hat także się przydaje np,do kursora radaru, no i oczywiście dodatkowe przyciski także nie do pogardzenia.Przepustnica posiada płynną regulacje oporu jaki może stawiac dłoni gracza.Niestety w tym miejscu uważam to za wade.Dlaczego? otóż dlatego że Schmeisser złamał sobie właśnie lewą tak tak lewą rękę i miałem nadzieje na dłuższa zabawe tym urządzeniem.Niestety przypomniał sobie o tej możliwości regulacji oporu i przepustnica została mi brutalnie odebrana :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen:
Na wykonanie zdjęć wnętrza niestety się nie odważyłem :mrgreen: O tym co Schmeisser tam do środka włożył lepiej niech opowie on sam.

Ps;
Uważam także,że jest to jedna z lepszych przeróbek przepustnicy dokonana rękami....kufajmana  :mrgreen:  :mrgreen:  :lol:  :lol:
:mrgreen:  :mrgreen:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: F. von Izabelin w Lipca 16, 2005, 21:09:37
z czego jest przerobione to cudo?
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lipca 16, 2005, 21:38:22
To "cudo" to stara przepustnica InterAct SV-242 z zestawu "PC Flight Force" z tego co wiem to Shmeisser włożył do środka elektronikę z joysticka Logitecha. Ja natomiast wykorzystałem obudowe do wmontowania do środka elektroniki z kierownicy - dzieki temu mam 10 przycisków + hat + podłaczone pedały służace za orczyk.

Niedługo wymieniam elektronikę na zmontowana samodzielnie co zwiększy ilośc przycisków dwókrotnie a ilośc osi 3 krotnie  :twisted: :]

Niestety nie mam zdjęc swojej przepustnicy, bo nie mam aparatu cyfrowego każdą osobą chętną o zasponsorowanie mnie i pomocy przy kupnie tego jakże nieodzownego dla przyszłości świata narzędzia proszę o kontakt na GG lub PW. Dziękuję  8)
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Lipca 17, 2005, 14:58:42
Czyżbyś myślał może o zastosowaniu układu opartego na ATmega8-16?

Jesli tak to  gorąco polecam szczególnie układ w wersji 1.4 - zbudowałem joystick oparty na tym układzie i jest niesamowity. Poszły w kąt wszystkie moje dotychczasowe joysticki.

PS - też mam Sv 242 - z tego co się orientuję to sa tam dwie osie - jedna to przepustnica a druga to megazoom. Rozsądnym przy przeróbkach tego sprzętu wydawać by się mogło dołożenie dodatkowej osi zastępującej orczyk, np obracającej rękojeścią przepustnicy w pionie wokół własnej osi - jak w niektórych joyach (Logitech 3D)
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lipca 17, 2005, 18:24:00
Oczywiście, że Mjoy 1.4 ... ej, miałeś mi dac znac kiedy go skończysz !  :P
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Lipca 17, 2005, 19:44:16
Sorki - byłem zbyt zajęty graniem  :lol:
Swoją drogą chciałbym przedstawić pare zdjęć poglądowych, ale przyznam że nie potrafię ich umieścić na forum.

Pozdrawiam.


OKOKOK - dzięki PiotrekZ Juz to załapałem (http://www.imageshack.us).
Niebawem zamieszczę zdjęcia.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Lipca 18, 2005, 11:14:34
Cytat: Bociek
Swoją drogą chciałbym przedstawić pare zdjęć poglądowych, ale przyznam że nie potrafię ich umieścić na forum.

Przeczytaj tekst pod tym linkiem, Kaa wszystko ładnie wytłumaczył
http://www.il2forum.pl/index.php?topic=4191
Tytuł: Joy oparty na ATMega 8-16PI
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Lipca 20, 2005, 23:19:43
Zgodnie z obietnicą zamieszczam opis własnoręcznie zbudowanego joysticka, opartego na mikrokontrolerze Atmel ATMega8-16PI. Elementy układu elektronicznego skompletowałem na początku kwietnia, w połowie maja elektronika była gotowa, końcem czerwca ukończyłem mechanikę. W chwili obecnej jestem już po kilkunastu godzinach grania i zaczynam się przyzwyczajać do nowego joya. I powiem szczerze, z każdą godziną jestem coraz bardziej zadowolony :) .
(http://img322.imageshack.us/img322/9984/00043ox.th.jpg) (http://img322.imageshack.us/my.php?image=00043ox.jpg)
Co mnie skłoniło do zbudowania joysticka opartego na tym układzie?
Patrząc się na przeszłość moich joysticków można odnieść wrażenie że z każdym nowym modelem było gorzej – zaczynałem od magnum, potem windstorm (bo zachciało się USB) potem Logitech Wingman Force 3D (bo zachciało się forsa :570: ).
(http://img322.imageshack.us/img322/827/00218wq.th.jpg) (http://img322.imageshack.us/my.php?image=00218wq.jpg)
 Ano grając pewnego razu online z jakimś ruskiem (ja na Hurrym, on na 109 chyba F4) zauważyłem że kilka razy pod rząd gościu zapalał mi silnik salwą ok. 5 pocisków. Tymczasem ja, grający wynalazkiem Logitecha nie miałem możliwości precyzyjnego przycelowania,  nie mówiąc już o mierzeniu w pilota czy silnik. Wyglądało więc to tak, że po prostu czekałem aż odpowiedni fragment jego 109 wejdzie mi w celownik. Postanowiłem więc wywalić ten szmelc i zbudować precyzyjny joystick o 10-bitowych osiach. Jako układ wybrałem polecany na ruskich forach patent Mindaugas Milasauskas’a (korespondencji z autorem nie polecam – na pytania techniczne po 2 miesiącach przychodzi odpowiedź „sorry, don’t know” :? )
Układ na pierwszy rzut oka wydaje się skomplikowany – ale gwarantuję że każdy może go zbudować. Co zyskujemy – 6 osi (X, Y, Throttle i Rudder 10 bitowe, Slider i Dial po 8 bit) 24 przyciski, HAT (ośmiopozycyjny, 4-o przyciskowy). Elektronika ograniczona jest do minimum w wersji podstawowej, a w wersji 1.4 (polecanej przeze mnie) różni się nieznacznie.

Schemat wersji 1.4 (czyli mojej  :) )
http://www.mindaugas.com/projects/MJoy/Schematics/1/4/MJoy_Schematic_v1.4.pdf
(z tego co pamiętam to HAT wcale nie mieści się tam gdzie jest zaznaczony kwadracik, ale pod przyciskami D27, D28, D29, D30)
(http://img276.imageshack.us/img276/1207/00115uv.th.jpg) (http://img276.imageshack.us/my.php?image=00115uv.jpg)
W drążku sterowym wykorzystałem jedynie połączenie PB3 dla 6 przycisków i PD7 dla HAT’a. W rękojeści znajduje się niewykorzystane połączenie PB4, zatem ilość przycisków pod kciukiem można rozszerzyć o kolejne 8 (tylko po jakiego grzyba :566: ).  

Kwestia potencjometrów – autor zaleca 10 kiloomowe i przy takich pozostałem. Wersja 1.4 posiada wbudowaną autokalibrację, która działa perfekt, jeśli wykorzystujemy cały zakres potu – to znaczy 270 stopni. Nie zastosowałem przekładni (specem od tego rozwiązania jest kolega Boczek – zainteresowanych odsyłam do niego) i wykorzystuję ok. 100 stopni zakresu. Wówczas trzeba joystick skalibrować. Jest to jednak kalibracja typu „zrób i zapomnij”. Początkowo gdy podpięte miałem jedynie 3 osie, widoczne były lekkie drgania kursora kontrolnego. Po podpięciu dwóch kolejnych drganie ustąpiło. Jest płynne i co najważniejsze precyzyjne. Duże znaczenie ma tu też „ground” – w wersji zaawansowanej ATMega 16-16, Mindaugas zaleca  podpięcie układu scalonego do metalowej płyty.

Wiem że mój joystick wygląda surowo i kanciasto („kanciak” buhahaha :lol: ). Wielkość obudowy jest wynikiem mojego błędnego założenia na samym początku – już przy budowaniu układu elektronicznego i mechanizmu. Swoją drogą może się mylę, ale uważam że im mniejszy mechanizm tym mniej precyzyjny i po prostu mniej odporny na uszkodzenia mechaniczne. Nie korzystałem zresztą ze stali ani łożysk – mój warsztat był bardzo ograniczony, a o czymś takim jak tokarka, w ogóle nie było mowy.

Mechanika jest bardzo prosta, trochę wzorowałem się na magnum – tak czy owak – mechanizm przytwierdzony jest do podstawy na 4 punktach, a nie jak w innych domowych konstrukcjach na dwóch.

(http://img322.imageshack.us/img322/1687/00105qv.th.jpg) (http://img322.imageshack.us/my.php?image=00105qv.jpg)

Przymierzając się do projektowania mechanizmu powstało pytanie którą drogą pójść – długi drążek czy szerokie wychyły. Niestety jak już wspominałem – nie mam dostępu do możliwości obróbki stali. Przy joysticku z długim wolantem na mechanizm przenoszone są baaaardzo duże siły nacisku – nie ma mowy o innych materiałach jak brąz lub stal (łożyska zalecane). Mając do dyspozycji jedynie blachę mosiężną grubości 1mm (składałem części z dwóch warstw) wybrałem opcję z szerokim zakresem wychyłów. Przyznam się, że na początku przesadziłem -  zakres między punktami skrajnymi sięgał prawie 120 stopni, co po prostu najnormalniej w świecie męczyło i utrudniało szybkie reagowanie. Zmniejszyłem ten zakres do ok. 100 stopni. W takiej postaci najbardziej mi spasował i przy takim już pozostałem. Zapewnia bardzo dużą precyzję, o którą mi przy tej konstrukcji najbardziej chodziło.
(http://img322.imageshack.us/img322/7343/00086qq.th.jpg) (http://img322.imageshack.us/my.php?image=00086qq.jpg)    
Gdy wszystko było gotowe, zastanawiałem się w jaki sposób przymocować sprężyny centrujące. Jednakże po kilkunastu dniach grania przyzwyczaiłem się do mechanizmu bez sprężyn. Przy dużych wychyłach nie ma problemu w znalezieniu centrum.

Kwestia podwójnego spustu pojawiła się w ostatniej chwili – jednak szybko się przyzwyczaiłem i uważam to rozwiązanie za trafne. Palcem wskazującym obsługuję każde działko z osobna bądź na raz obydwa.
(http://img276.imageshack.us/img276/9814/00162rp.th.jpg) (http://img276.imageshack.us/my.php?image=00162rp.jpg)
(http://img276.imageshack.us/img276/2083/00064kr.th.jpg) (http://img276.imageshack.us/my.php?image=00064kr.jpg)
Przyciski pod kciukiem które miały być bardzo wygodne, okazały się bardzo niewygodne – odwrotnie rzecz się ma z HAT’em. Znowu kwestia przyzwyczajenia.
(http://img322.imageshack.us/img322/9683/00143gm.th.jpg) (http://img322.imageshack.us/my.php?image=00143gm.jpg)
Te pokrętła to prowizorka, które jednak tak mi spasowały że chyba już tak zostanie. Mam tu regulację ciągu, orczyka i skoku śmigła. Jakiś rok temu pracowałem nad analogową przepustnicą – być może w przyszłości połączę ją z moim joyem przeprowadzając tam dwie osie i kolejne 8 przycisków.
(http://img322.imageshack.us/img322/720/00170uy.th.jpg) (http://img322.imageshack.us/my.php?image=00170uy.jpg)
Na koniec zamieszczam wyniki testów przeprowadzonych na programiku otrzymanym od Josiva. Jak widać jest dobrze, a nawet b. dobrze (chodzi o zrobienie jak największej ilości okręgów nie dotykających się). Dla porównania test Sajtka X52.
(http://img322.imageshack.us/img322/1998/test12kv.th.jpg) (http://img322.imageshack.us/my.php?image=test12kv.jpg)
(http://img322.imageshack.us/img322/2328/test28ol.th.jpg) (http://img322.imageshack.us/my.php?image=test28ol.jpg)
(http://img322.imageshack.us/img322/8352/test33dg.th.jpg) (http://img322.imageshack.us/my.php?image=test33dg.jpg)
X52:
(http://img322.imageshack.us/img322/1695/test4x527ni.th.jpg) (http://img322.imageshack.us/my.php?image=test4x527ni.jpg)


Lista części niezbędnych do zbudowania wersji 1.4
http://www.mindaugas.com/projects/MJoy/Schematics/1/4/PartsList_v1.4.htm

Cennik w przeciętnym sklepie elektronicznym:

Mikrokontroler ATMega 8-16PI – 24 zł (uwaga na wersję ATMega8-16AI – ma wielkość 5mm x 5mm i nie nadaje się do lutowania w warunkach domowych)
Kwarc 12.000 MHz  - 1,80 zł
Diody zenera 1,3W 3v3 – 0,50 zł (2 sztuki)
Rezystor 0,25W – 0,09 zł (2 sztuki)
Rezystor 0,5W – 0,31 zł (6 sztuk) – wartości rezystancji w powyższym linku
Kond. Mon 100n 50V – 0,40 zł (3 sztuki)
Kond. Ceramiczny – 0,20 zł (2 sztuki)
Dławik mocy DLCW-8A-100u 400mA – 0,81 zł (element zbędny:])
10uF/25V kondensator el_105’C – 0,24 zł
Gniazdo USB do druku typu B USB-G – 2,40 zł
Wtyk CANON 25pin DB25P – 1,20 zł
Laminat – płytka (np. 150x200 – 3,0dm2 – 5,29 zł)
Kabelek USB – 8,00 zł

Razem z gniazdkami BLS-3pin ML03s (ilość wedle uznania) – w/w elementy wychodzą coś koło 45 zł. Do tego doliczamy 6 potencjometrów  10 k.Ohm o charakterystyce liniowej. (po 3,50 zł)
Przyciski według uznania i upodobania – te które użyłem jako podwójny spust kosztowały po 1,50 zł każdy. Mikroprzyciski są w cenie ok. 30 gr.
Oczywiście ceny mogą się różnić i to bardzo - jednak nie kupuję w internecie.
Aby wszystko zadziałało za pierwszym razem , należy elektronikę zaprogramować dzięki osobnemu banalnemu w konstrukcji urządzeniu.
(http://img276.imageshack.us/img276/7269/00199do.th.jpg) (http://img276.imageshack.us/my.php?image=00199do.jpg)
Dokładne dane dotyczące programatora i kolejności programowania joya:
http://www.mindaugas.com/projects/MJoy/Programmer.php

Nieodległa przyszłość, czyli zaawansowana wersja układu – ATMega 16-16 (mój plan na rok 2006;))
http://www.mindaugas.com/projects/MJoy16/
http://www.mindaugas.com/products/MJoy16-C1/MJoy16-C1%20Users%20Manual_v1.1.zip
tutaj możliwości będą już kosmiczne:
- 64 pushbuttons support
- 16 double-action toggle switches support
- 4 double-action rotary switches support for convenient frequency control
- 1 8-position hatswitch
- 2 controls mapping modes
- Axes centering disabling possibility  ( osiem osi 10-bitowych !!! )
- Auto calibration
- Additional support options for multiple MJoy16-C1 controllers on one computer

Na koniec dzięki wielkie dla Boczka i Sundownera, których często zasypywałem pytaniami na gg  :564:  .
Podsumowując – gorąco namawiam do budowania własnych konstrukcji. Daje to niesamowitą satysfakcję. A przy odrobinie zapału jesteśmy w stanie zbudować kontroler o niebo lepszy od Sajtków, Logitechów i Sidewinderów.

Pozdrawiam.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lipca 21, 2005, 00:03:28
Gratuluję ukończenia projektu, byłem bardzo ciekaw jak tobie to wyszło i widzę, że całkiem nieźle. Mój Joy niestety nadal jest na etapie projektowania mechaniki…a konkretnie modyfikacji zmniejszających koszt wykonania ;)
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Leszek957 w Lipca 21, 2005, 09:43:18
Cytat: Bociek
.. A przy odrobinie zapału jesteśmy w stanie zbudować kontroler o niebo lepszy od Sajtków, Logitechów i Sidewinderów.

Zapomniałeś o czasie i talencie. Gratulacje i namawiam na szersze podejście do tematu:
- popracuj nad obudową .
- podaj cenę sprzedaży (poprawionych/poprawianych serii).
- podaj adres stronki na której będziesz prezentować swoje Dziełka.
- podaj numer konta do przelewu.

Chętnie kupię taki sprzęt.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: piotrek z. w Lipca 21, 2005, 12:16:56
Leszek ma rację, może pora połączyć przyjemne z (również przyjemnym) zarabianiem dodatkowych pieniążków. Napewno znalazłoby się wiele osób, które zakupiłoby takiego dzoja (np. ja). Kto wie co z tego może wyjść w przyszłości, gdybyś zaczął teraz. Może za kilka lat w sklepach obok saitków, logitechów i innych znaleźlibyśmy jakiegoś BOCIEK PRECISION PRO  :D  :P
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: lobo w Lipca 21, 2005, 12:55:32
OMG!!! :shock:  Przepustnica jak prawdziwa!!!! Swietna!!!!

Swoja droga czy ktos moze dysponuje jakimis planami przepustnicy w oddzielnym segmencie?
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: lt Schmitt w Lipca 21, 2005, 13:37:28
Bociek -> jakbyś zaczął produkcje seryjną, to ja też może mógłbym się skusić.... Joystick wygląda sympatycznie (tylko sie trzeba przyzwyczaić do tej obudowy w stylu retro ;) ).

Pozdrawiam
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Lipca 21, 2005, 16:39:38
Dziekuje za miłe słowa  :D - produkcji masowej niestety nie planuję z powodu braku czasu.
Namawiam do samodzielnych prac - to naprawdę daje satysfakcję jak dzieło własnej konstrukcji powoli nabiera kształtów.

Pozdrawiam. :564:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bladerunner w Sierpnia 14, 2005, 13:25:07
Ja mam takie pytanie... Chciałbym dostawić dwa guziczki do mojego joya. Guziczki pochodzą ze starego joya(bardzo starego) i chciałbym wstawić je do Wingmana Attack(dziadostwo)... Nie bardzo wiem jak to zrobić... jestem osobą z małą wiedzą elektroniczną (ale nie jestem niemotą :D) Proszę o pomoc...
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Sierpnia 14, 2005, 14:51:34
Dwa przyciski dodatkowo, czy chcesz po prostu wymienić istniejące/zepsute?
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bladerunner w Sierpnia 14, 2005, 15:02:55
Dodakowo... Oczywiście
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Sierpnia 14, 2005, 15:09:29
Poniżej zamieszczam schemat made in CCCP jak ze standardowych 4 przycisków zrobic joystick 14-o przyciskowy. Nie testowałem tego patentu, jednakże znając ruskie modyfikacje joyów, na pewno działa.

(http://img235.imageshack.us/img235/2699/zwielokrotnienieprzyciskw1bv.th.gif) (http://img235.imageshack.us/my.php?image=zwielokrotnienieprzyciskw1bv.gif)
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bladerunner w Sierpnia 14, 2005, 15:14:41
EEE a tak bardziej łopatologicznie a jeżeli sie nie da to powiedz, żebym dał sobie spokój...
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Sierpnia 14, 2005, 15:28:47
Jeszcze prościej? Nie ma takiej możliwości.  - chciałes 2 dodatkowe przyciski więc z powyższego układu ograniczasz się tylko do przeprowadzenia rozgałęzienia z dowolnego jednego przycisku istniejącego. (kosztować cie to będzie 20 groszy za dwie diody)

Oczywiście pozostaje jeszcze software logitecha bo po co dorabiać dodatkowe przyciski skoro beda one niewykrywalne? Tutaj to już nic nie poradzę - nie jestem programistą.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bladerunner w Sierpnia 14, 2005, 15:36:23
Dobra, już dobra załapałem... 30 sec ślęczenia nad schematem i złapałem... humm żeby mieć guziczki musze zrobić rozgałęzienie i jeden kabelek podpiąć do jednego "pina" i jeden do drugiego, podobnie jest z drugim guziczkiem... humm programować można wewnątrz systemowo czy trzeba cos podpinać do joya??
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: lobo w Sierpnia 14, 2005, 15:42:58
To moze ja i dorzuce pytanie...

Mam pada wyposazonego w HAT i dwie galki. Czy istnieje mozliwosc przerobienia jednej z galek tak aby zabrac jej os Y a zostawic tylko os X? Konkretnie mam na mysli cos takiego: galka ma taka wlasciowosc, ze pozycja jej jest resetowana po zwolnieniu kciuka. O ile w przypadku osi X mi to zupelnie nie przeszkadza (orczyk) o tyle os Y chcialbym wykorzystac jako przepustnice. Czy mozliwe jest wywalenie tych powracajacych potencjometrow i wstawienie zupelnie innych, ktore beda trzymac pozycje? Chcialbym w ogole unieruchomic os Y galki a pod wolny kanal podlaczyc "suwak przepustnicy" w innym miejscu na padzie.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Sierpnia 14, 2005, 15:59:01
LOBO - jeśli to rzeczywiście są 2 poty, to jest to możliwe. Prowozorycznie możesz wywalić sprężynę centrującą tego potu , z którego chcesz zrobic przepustnicę.
Obczaj jakie to są poty (ile kiloohm - bo że o charakterystyce liniowej to na 100%) i tam gdzie chcesz mieć np przepustnicę, zastąp pot istniejący obrotowy, zakupionym SUWAKOWYM. Oczywiście o tej samej charakterystyce i pojemności.

To teoria - tak naprawdę żeby sie za przeróbki wziąść, trzeba sprzęt dokładnie obadać (wzrokowo na początek!!!). Więc nie ręczę za skutki majstrowania.

Co do tych przycisków kolegi Blderunnera - tak jak powiedziałem  - nie bawiłem się z tym. Ekperyment nie będzie cię wiele kosztował (prawie nic) . Jak już jesteś zdecydowany staraj się modyfikacje tak przeprowadzać żeby bez problemów wrócic w razie niepowodzenia do punktu wyjścia. Co do oprogramowania - na bank oprogramowanie Logitecha tego nie wykryje - może bezpośrednio gra, a może standardowe sterowniki Windowsa.
NIE wiem - przecierasz ten szlak jako pierwszy ze znanych mi majstarkowiczów.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bladerunner w Sierpnia 14, 2005, 16:05:08
Dobra jakoś sie to zrobi... Na razie musze poczekać na jakiś nowy joy bo w razie czego, nie chce bez joya zostać... Jak go zdobędę będziecie musieli się ze mną użerać, i odpowiadać na pytania bo jedyna rzecz jaka mi sie udało zrobić to mała szlifierka  :twisted:  :twisted:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sherman w Sierpnia 16, 2005, 20:14:12
Słuchajcie, jest taka sprawa, Sherman chce mieć pedały i przepustnicę. Na wstępie może napiszę, ze osobiście na elektryce kompletnie się nie znam, ale zmieni się to w najbliższym czasie dzięki naukom taty.

Wszystko znajdę sobie w necie, ale niech mi ktoś po polsku opisze sprawę tego jak komputer widzi sobie taki domowy bajer. W układance potrzeba czegoś... no nie wiem jak to nazwać, chipy spełniają tę funkcję. Czy można kupić takie proste, na 3 potencjometrów? Odpowiedzi mogą być rozwinięte i fachowe.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Sierpnia 16, 2005, 20:40:52
tu masz rozsądne schematy mechaniki do domowych konstrukcji

http://www.joysticks.ru/joystick/s_15.shtml

a układ jaki wybiezrezsz do samych pedałów - nie będę odkrywczy - elektronika  Wingman Attac 2
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sherman w Sierpnia 17, 2005, 17:31:27
A co? Wszyscy do pedałów rozbebrują Wingman Attac 2?
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Sierpnia 17, 2005, 19:07:07
miałem na myśli stosunek ceny do możliwości (jeśli wersja USB)
http://allegro.pl/show_item.php?item=61002065
http://allegro.pl/show_item.php?item=60549918
oczywiście jeśli żal ci tak wspaniałego sprzętu, możesz zawsze zbudować swój układ.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sherman w Sierpnia 17, 2005, 19:53:48
Nie, dzięki :?
MASZ COŚ DO LOGITECHÓW?! :evil:  :evil:  :lol:
WoW! 12zł!
Czy Logitech Attack 2 ma trzecią oś?
Tytuł: Hardcore Hardware
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Sierpnia 19, 2005, 17:26:55
Ok - od jakiegoś czasu nawiązywałem do sprzętu made in CCCP.
Dziś postanowiłem wrzucić próbki tego co nasi wschodni sąsiedzi budują.

odjazd przepustnica:
 (http://img372.imageshack.us/img372/4917/pomysynajoy0019ks.th.jpg) (http://img372.imageshack.us/my.php?image=pomysynajoy0019ks.jpg)
(http://img372.imageshack.us/img372/8017/pomysynajoy0024qq.th.jpg) (http://img372.imageshack.us/my.php?image=pomysynajoy0024qq.jpg)
(http://img372.imageshack.us/img372/8055/pomysynajoy0076zx.th.jpg) (http://img372.imageshack.us/my.php?image=pomysynajoy0076zx.jpg)
(http://img372.imageshack.us/img372/5031/pomysynajoy0096th.th.jpg) (http://img372.imageshack.us/my.php?image=pomysynajoy0096th.jpg)
(http://img372.imageshack.us/img372/73/pomysynajoy0100xy.th.jpg) (http://img372.imageshack.us/my.php?image=pomysynajoy0100xy.jpg)
(http://img372.imageshack.us/img372/6225/pomysynajoy0269ob.th.jpg) (http://img372.imageshack.us/my.php?image=pomysynajoy0269ob.jpg)
(http://img372.imageshack.us/img372/3813/pomysynajoy0277ji.th.jpg) (http://img372.imageshack.us/my.php?image=pomysynajoy0277ji.jpg)
(http://img372.imageshack.us/img372/8557/pomysynajoy0286fk.th.jpg) (http://img372.imageshack.us/my.php?image=pomysynajoy0286fk.jpg)

a teraz zestaw z wieczystą gwarancją :shock:

(http://img372.imageshack.us/img372/193/z18zy.th.jpg) (http://img372.imageshack.us/my.php?image=z18zy.jpg)
(http://img372.imageshack.us/img372/644/z22yd.th.jpg) (http://img372.imageshack.us/my.php?image=z22yd.jpg)
(http://img372.imageshack.us/img372/2926/z39bt.th.jpg) (http://img372.imageshack.us/my.php?image=z39bt.jpg)
(http://img372.imageshack.us/img372/2058/z41mv.th.jpg) (http://img372.imageshack.us/my.php?image=z41mv.jpg)
(http://img372.imageshack.us/img372/6388/z52js.th.jpg) (http://img372.imageshack.us/my.php?image=z52js.jpg)
(http://img372.imageshack.us/img372/3963/z80vi.th.jpg) (http://img372.imageshack.us/my.php?image=z80vi.jpg)
(http://img372.imageshack.us/img372/673/z99ny.th.jpg) (http://img372.imageshack.us/my.php?image=z99ny.jpg)
(http://img372.imageshack.us/img372/5773/pomysynajoy0054dl.th.jpg) (http://img372.imageshack.us/my.php?image=pomysynajoy0054dl.jpg)
(http://img372.imageshack.us/img372/1562/stanowiskomaniaka6kv.th.jpg) (http://img372.imageshack.us/my.php?image=stanowiskomaniaka6kv.jpg)

Wnimanie! Jeśli ktokolwiek posiada lub ma możliwość załatwić podobne elementy, jest proszony o pilny kontakt z Boćkiem :lol:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sherman w Sierpnia 22, 2005, 14:21:37
A czy na rozkręcenie nadaje się ST90 Saiteka? Taki badziew to jest:

(http://www.saitek.pl/sklepsaitek/zdjecia_produktow/41.jpg)

W sklepie nie_dla_idiotów rok temu kosztowało to chyba 30zł.

Ja na allegro nie kupuję, a nowy Attack 2 w sklepie kosztuje 120zł.

Cytuj
miałem na myśli stosunek ceny do możliwości (jeśli wersja USB)


Tak, ma być USB. Jakie możliwości?
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Sierpnia 22, 2005, 17:14:16
Witam!
Widzę  że ci Ruscy użyli "bebechów" z Logitecha.U mnie w przepustnicy tez się one znajdują.
Oto kilka zdjec (i tu znowu przepraszam za jakość-aparat z telefonu,cyfrówka w drodze).Jak na razie nie bedę juz modyfikował tego projektu(no może za wyjątkiem wajchy od mieszanki i skoku śmigła-otwory widać z boku obudowy).
Kolorek mój ulubiony-z ruskich maszyn.Musiałem nauczyć sie szyć na maszynie  :wink: ,skutkiem czego jest skórzana ochrona na mechanizm.Cały projekt wykonany jest ze stali(kwasówka nr4) i duraluminium.

Aha ,pozwoliłem sobie zademonstrować jak sie siedzi w moim "kokpicie".Tu z całą premedytacją
użyłem własnego, jakże odrzucającego cielska  :lol: .Niestety innego modela-oblatywacza na stanie mojej fabryki-brak.Mam nadzieje,że mi to wybaczycie  :wink: .

http://img316.imageshack.us/img316/5362/15ks.jpg

http://img386.imageshack.us/img386/129/25zp.jpg

http://img359.imageshack.us/img359/2962/34fn.jpg

http://img387.imageshack.us/img387/9919/41rz.jpg

http://img362.imageshack.us/img362/3416/69pf.jpg

http://img378.imageshack.us/img378/3121/77kl.jpg

http://img393.imageshack.us/img393/7906/87ej.jpg

http://img371.imageshack.us/img371/3897/93wx.jpg

To by bylo na tyle.Można powiedzieć,że jestem na prostej w tworzeniu takich joystick'ów.
Mała rada dla chcących sie w ten temat zagłębić-im więcej prób i kombinowania tym lepiej sie na tym wychodzi  :lol: .Mogę chyba zdradzić ,że pracuje nad nowym projektem.Ale to juz będzie "THE COŚ".THRUST ME  :564: Przynajmniej tak mi sie wydaje  :wink:
Do następnego PILOCI!
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Sierpnia 22, 2005, 18:08:22
:shock:  :shock:
Dobra muszę przetrzeć szmatką mojego joya.Myśle,że tego nie spartole...
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Sierpnia 22, 2005, 18:42:55
Ale czad - zostawiłeś ruskie konstrukcje daleko w tyle  :shock:
Co do witrualnych kokpitów (bo tak można śmiało nazwać takie dzieła) to ich wyższość nad joyami "stołowymi" jest oczywista. (http://img392.imageshack.us/img392/5589/beztytuu2ld.th.jpg) (http://img392.imageshack.us/my.php?image=beztytuu2ld.jpg) Sam się nad czymś takim zastanawiam, ale musiałbym chyba brać kredyt na specjalistyczne narzędzia (np spawarka).
Przyznaj sie Boczek - to już tak jest, że jak sie coś zbuduje to od razu człowieka korci do budowy następnej ulepszonej wersji  :D  :D  :D
Pozdrawiam
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sufler w Sierpnia 22, 2005, 18:56:37
ja mniej sie boje mechanicznej strony zagadnienia niz elektronicznej bo pomimo wykształcenia, o którym zapomniałem, nie lubie tematu elektroniki:)
czy gdybym wykonał konstrukcję od strony mechganicznej, ze tak powiem, czy ktoś by mi pomógł z elektroniką?
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Sierpnia 22, 2005, 19:14:11
Taaak Bociek.Żebyś wiedział.Zacytuje to frazą z filmu "Wesele"(nie mylić z ekranizacją "Wesela" Wyspiańskiego.)
       "Kusi , kur#a kusi.."   :lol:

Sufler jak będziesz miał jakiś problem..wal jak w dym.Ile będę mógł,to pomogę.Wbrew pozorom zrobienie sobie joy'a nie jest wcale takie trudne(co nie Bociek?  :wink:)
Trochę zapału,czasu i cierpliwości.To wszystko.A jeśli chodzi o stronę techniczną czy elektroniczną...przecie od tego jesteśmy tez na forum.Nie będzie Niemiec albo Ruski pluł nam w twarz :wink:.My Polacy stworzymy nowy gatunek i poprzeczkę.Jak jakieś zdjęcie joya "selbstbau" pojawi sie na stronie,to będzie utożsamiane z Polakami.Tak jak było w Anglii w '40.Najlepszy mechanik to polski mechanik.Zatem zaprzeczmy twierdzeniu "z gów#a bata nie ulepisz"Ja juz to wiem.Ulepiłem.A jak sieknę to zaboli :wink:
 Chryste, mam zadatki na dyktatora narodowo-socjalistycznego.Czego to człowiek sie dowiaduje o sobie  :lol:

 Jak powiedziałem pytać i działać.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Sierpnia 22, 2005, 19:35:01
(http://img317.imageshack.us/img317/8945/mjoy167wz.th.jpg) (http://img317.imageshack.us/my.php?image=mjoy167wz.jpg)
                                                       [shadow=red]nieoswojona bestia[/shadow]

Strona elektroniki - NIE MA LEPSZEGO układu na dzień dzisiejszy niż Mjoy16 na atmelu. Jestem o tym przekonany w 95%. Układzik jest prosty i cenę podzespołów można zamknąć w granicach 30 zł!!! Nie żartuję - na aukcji "świstak(cośtam)" widziałem kosci Atmega16-16PI za 11 zł (oczywiście zapodałem sobie - podobno jest w drodze). Mając pod ręką chlorek żelaza III (FeCl3), folię  termotransfrerową (od biedy papier kredowy lub w ostateczności permanentny flamaster), i drukarkę laserową, można "smażyć" układy drukowane praktycznie masowo. Umieszczanie rezystorów i kondensatorów pokolenie JPII przerabiało w podstawówce. Podzespoły zamawiane w hurtowniach obniżą jeszcze bardziej koszty. Problemem jest dla mnie strona mechaniczna (obróbka metalu) toteż z chęcią nawiążę współpracę.
PS - Mając na myśli układ nie wliczałem w to potencjometrów.

Boczek - w ramach wymiany doświadczeń możnaby spróbować stworzyć doskonały, tani, niezniszczalny mechanizm dla osi X i Y.  Niebawem zamieszcze plany. :568:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: olo8 w Sierpnia 22, 2005, 21:11:27
Krótko i na temat.Mam możliwości i odpowiednie narzędzia(dobra,nie ja tylko firma w której pracuję  :D ).Mogę poświęcić trochę swojego czasu na pomoc w stworzeniu mechaniki do joya.Tylko jedna prośba-rysunek techniczny z wymiarami!! I to wszystko .
Pozdrawiam.
p.s.
Jestem pod ogromnym wrażeniem Waszych machin,tylko pozazdrościć :)
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Sierpnia 22, 2005, 21:19:41
Krótko - plany niebawem zamieszczę - zerkniesz i powiesz co o tym sądzisz. Ważne sa tez koszty.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sherman w Sierpnia 24, 2005, 15:23:43
Eee tam. Co ja będę się bawić w joya. Kupuję kierownicę Saitek R80, konwerter (albo robię sam) i już mogę robić pedały.

R80 robi podobno niecałe 180 stopni, wystarczy 2 trybiki i już mam ok. 60 stopni.
Tytuł: rysunki techniczne
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Sierpnia 24, 2005, 21:20:28
Cytat: Sherman
Kupuję kierownicę Saitek R80, konwerter (albo robię sam) i już mogę robić pedały.

 :) co za przebiegły plan - jak już to zrobisz to podeślij fotki na forum.

A ja zgodnie z groźbami zamieszczam plany 2 elementów przenoszących ruchy drążka na osie X i Y. To takie pierwsze przebłyski, więc jeśli ktoś zauważa jakieś błędy to prosze o opinie. Jako że wykonanie rys. technicznego zabiera dużo czasu, plany statywu pod w/w elementy i budowy drążka zamieszczę za niedługo. W przygotowaniu wersja hi-end wzbogacona o łożyska :twisted: .
(http://img231.imageshack.us/img231/3140/00cz19oc.th.jpg) (http://img231.imageshack.us/my.php?image=00cz19oc.jpg) (http://img231.imageshack.us/img231/8718/00cz25ke.th.jpg) (http://img231.imageshack.us/my.php?image=00cz25ke.jpg) (http://img231.imageshack.us/img231/6677/00cz37yg.th.jpg) (http://img231.imageshack.us/my.php?image=00cz37yg.jpg)

jeszcze jeden rys tutaj dodam (statyw) i juz sie biore za szkice koncepcji nr 2.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Link w Sierpnia 24, 2005, 23:50:41
Ja zabieram się za taką przeróbkę. Otóż chcę wyjąć wszystkie wnętrzności z kierownicy i wstawić to do zbudowanej osobno skrzyneczki ;). Tak jakby włożyć kierownicę w pudło. I teraz pytania:

Jakie jest napięcie w porcie USB ponieważ chcę zrobić sobie dodatkowe diody?
Czy da się z kontrolera kierownicy (12 przycisków) zrobić więcej? Np. 20 albo więcej (lub mniej...).

Jeżeliby ktoś znał odpowiedź na moje 2 pytanie to proszę nie wstawiać jakiegoś obrazka z kreskami i symbolami, których wogóle nie znam tylko napisał łopatologicznie co i jak :). Wiem, że duzo wymagam :lol: ale naprawdę nie znam się na elektronice (wiem, że dla Was jest to nie do pomyślenia :) ) a chciałbym coś stworzyć.

Link mało Ci było urlopu ? Prosze poprawić znaki w tym poście
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: olo8 w Sierpnia 25, 2005, 16:15:40
Cytat: Sherman
Kupuję kierownicę Saitek R80, konwerter

http://ultima.pl/itemnfo.php?id=567

Cytuj
Ważne sa tez koszty.

Byłem dziś u technologa z Twoimi rysunkami,popatrzył,porobił małe poprawki i zapytał się:
"a ile tego chcesz 500,600 sztuk?".Ja na to że nie,że 5 może 10...
Popatrzył się na mnie po czym rzucił parę dynamizatorów(TM),wplótł w miedzyczasie coś o zawracaniu głowy i tu padło sakramentalne -"a nie możesz sobie tego sam zrobić??" :mrgreen:  
Czyli koszty są praktycznie zerowe :lol:
Piszę zerowe bo chłopakom postawię flaszkę* i mamy załatwione :lol:  :lol:  :lol:
Cytuj
W przygotowaniu wersja hi-end wzbogacona o łożyska
 .
I właśnie na taką czekam...

*Flaszka-tradycyjna i lekko już zapomniana forma zapłaty za fuchę(pracę) wykonaną w trakcie
normalnych godzin pracy-to tak skrótowo dla młodzieży i gwoli przypomnienia dla starszych :mrgreen:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Link w Sierpnia 25, 2005, 18:52:21
Cytat: F. von Izabelin
O Link wrocił z zamiatania pasa startowego:))


Do kufajow mnie wyslali...ale z moim prawdziwo kufajskim imieniem nie mialem zadnych nieprzyjemnych sytuacji :).

PS. Cos mi mowili, ze Olega przekupili jedna czysta i beda mieli B-17 na CW jako SUM'y :shock:.
I dostalem kufajski zegareczek :mrgreen:.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Sierpnia 25, 2005, 21:41:33
Cytat: Link92-92
Ja zabieram się za taką przeróbkę
my nie przerabiamy tylko tworzymy 8)
OK - reszta planów
(http://img42.imageshack.us/img42/9540/00cz45vh.th.jpg) (http://img42.imageshack.us/my.php?image=00cz45vh.jpg) (http://img42.imageshack.us/img42/3448/00cz52rz.th.jpg) (http://img42.imageshack.us/my.php?image=00cz52rz.jpg)
i małe puzzle dla zobrazowania co poeta miał na myśli :568:
(http://img42.imageshack.us/img42/3125/00cao3nu.th.jpg) (http://img42.imageshack.us/my.php?image=00cao3nu.jpg) (http://img128.imageshack.us/img128/2479/untitled1copy3ml.th.jpg) (http://img128.imageshack.us/my.php?image=untitled1copy3ml.jpg)

myślałem o systemie centrującym... chyba (moje zdanie) wystarczy gumowa osłona przeznaczona na osłonę drążka skrzyni biegów. Cena 9 zł w sklepach z akcesoriami motoryzacyjnymi.

[ Dodano: Czw 25 Sie, 2005 23:05 ]
Cytat: olo8
 
Czyli koszty są praktycznie zerowe :lol:
  na taki układ to ja idę :564:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Sierpnia 26, 2005, 13:18:09
Witam!
 
Link92-92 spokojnie  :wink: ,dopiero co mogę odpisać.Powiedz coś więcej na temat Twojej przyszłej przeróbki.Bo jak na razie to wiem tylko tyle,że masz zamiar "coś" zrobić.Mogę Ci zaproponować moją wizje rozwiązania tego problemu.Ale nie wiem na jakim jesteś etapie w tworzeniu mechanizmu i jak u Ciebie z podstawami elektroniki.Przecież sam pomysł projektu to za mało.Proces technologiczny trzeba dobierać do możliwości wykonawczych(umiejętności i posiadania zaplecza urządzeń mechanicznych).Nie miałem do czynienia z kierownicą,którą opisujesz lecz wszystko da się zrobić  :wink:  .Pogrzebie trochę na necie i może da sie skombinować układ,ewentualnie rysunki.Ale musze wiedzieć dokładnie jaki masz plan.Bo samo stwierdzenie,ze masz zamiar przerobić kierownice na kontroler lotu to za mało.Możemy sie zgadać na Ventylu,bo nie ma to jak konwersacja "na żywca".


Co do Twojego projektu Bociek.
Tak jak rozmawialiśmy,układ centrujący z uszczelki gumowej (np. od układu kierowniczego)raczej sie nie sprawdzi.Swojego czasu tez o tym myślałem i skończyło sie na tym,że umocowaną mam ją pod rękojeścią.Jako element dekoracyjny  :wink: .Co do centrowania joy'a polecam najprostsze i (moim zdaniem) najlepsze rozwiązanie-jedna sprężyna centrująca zamocowana dokładnie w przecięciu sie osi OX i OY joy'a w kierunku pionowym.Łącząca dolny odcinek drążka i podstawę mechanizmu.Układ taki jest cały czas napięty i równoważy siły we wszystkich płaszczyznach.Polecam  :)
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Link w Sierpnia 26, 2005, 14:41:01
Ok, w takim razie przedstawie to tak. Kierownicę mam mniej-więcej taką (http://www.allegro.pl/show_item.php?item=61177886). Co do samej przeróbki to jak narazie potrzebowałbym tylko informacji o napięciu jakie panuje w porcie USB oraz czy da sie zrobic wiecej przyciskow niz jest (bo 12 to jak dla mnie troche za malo ;) ).

Na początek mam zamiar zrobić przerbkę , może po udanej operacji wezmę się za tworzenie :). W takim bądź razie dziękuje za przyszłą, miejmy nadzieję pomoc :).
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Sierpnia 26, 2005, 16:23:37
USB posiada napięcie 5V i daje prąd 500mA.Przynajmniej tak powinno.Diody w zależności od rodzaju-z reguły są 5-cio voltowe,ale pobór maja różny.Np.20mA.
Jeśli chodzi o podłączanie większej ilości przycisków-nie jest to takie oczywiste.Kontrolery pod port szeregowy USB mają zapisaną specyfikację obsługi danej ilości przycisków a także przełączników o zmiennej rezystancji-potencjometrów.Przy produkcji joy'a jest "pompowany" listing (z reguły w postaci HEX'aczyli kodu 16-kowego),który odpowiada za ilość funkcji w systemie.Na nasze nieszczęście  :twisted:  pamięć (przeważnie EPROM bądź EEPROM) mikrokontrolera (chipa) jest zabezpieczona przed ewentualnym odczytem wtórnym i skopiowaniem.
W skrócie-nie jesteś w stanie zwiększyć programowo (bo tylko tak się da) ilości funkcji w joy'u fabrycznym  :cry: .No chyba że masz ojca,wujka,chrzestnego (niepotrzebne skreślić  :mrgreen: ) w PENTAGONIE.Pozostaje Ci albo napisać (lub skorzystać z gotowych) program obsługi mikrokontrolera albo bawić sie tym co masz.Zawsze przecież można podłączyć jeden "HARDWARE" pod dwa "SOFTWARE'y"Portów USB przecież w dzisiejszych płytach głównych jest pod dostatkiem.
Moja rada:najpierw zrób to o czym mówiłeś we wcześniejszych postach.Skup sie tylko na przerobieniu tej kierownicy mechanicznie.Jak złapiesz bakcyla  :mrgreen:  to już samo pójdzie  :wink:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Sierpnia 26, 2005, 17:36:27
(http://img91.imageshack.us/img91/9126/35ex.th.gif) (http://img91.imageshack.us/my.php?image=35ex.gif) (http://img91.imageshack.us/img91/4643/21wf.th.gif) (http://img91.imageshack.us/my.php?image=21wf.gif) (http://img91.imageshack.us/img91/8540/11fj1.th.gif) (http://img91.imageshack.us/my.php?image=11fj1.gif)
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Link w Sierpnia 26, 2005, 19:18:02
Boczek, dzięki wielkie. Jeżeli uda mi się znaleźć bajerki, które chce mieć w swoim "panelu" to biore się za robote ;).
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Sierpnia 28, 2005, 14:21:15
Tak więc nieposłuchałem, i swój joystick przerobiłem. Po 2 miesiącach testów prezentuje skromne zdjęcia zmodowanego joy'a.
(http://img230.imageshack.us/img230/9955/dscn36256mn.th.jpg) (http://img230.imageshack.us/my.php?image=dscn36256mn.jpg)

(http://img100.imageshack.us/img100/9382/dscn36260hm.th.jpg) (http://img100.imageshack.us/my.php?image=dscn36260hm.jpg)

(http://img171.imageshack.us/img171/7286/dscn36273ht.th.jpg) (http://img171.imageshack.us/my.php?image=dscn36273ht.jpg)

(http://img171.imageshack.us/img171/313/dscn36284wr.th.jpg) (http://img171.imageshack.us/my.php?image=dscn36284wr.jpg)

(http://img300.imageshack.us/img300/4138/dscn36294ec.th.jpg) (http://img300.imageshack.us/my.php?image=dscn36294ec.jpg)

[ Dodano: Nie 28 Sie, 2005 ]
No więc zmotywowany przez kolegę Bociek (Głównie niemu zawdzięczacie czas w jakim ukazał się ten opis) piszę co i jak. Tak więc byłem kiedyś na zakupach i odkryłem, że jest do kupienia  Logitech Wingan Force 3D za 60 zł. (Miałem 1 rok wcześniej ten mdel jenak próbując pozbyć się luzów spaliłem układ odpowiedzialny za FF). Minął kolejny rok i zaczęlo się. Luzy w okolicy srodka sprawiły, że Null zone było tak duże, że na wychyły Joy'a zostawało bardzo mało (kiepska precyzja - i traf tu w kufajmanski silnik). potem kazalo sie ze luzy i psujace sie poty zwlaszcza os Y, sprawily ze mialem wrazenie jakbym mial joy Digital. Ponieważ niemogłem liczyć na naprawe sam zabrałe się do pracy. Po pierwsze przeczytałem wszystko co w ty wątku było napisane. Zachęcony do pracy, napisałem że też tak chce i spotkałem się z odpowiedzią, że modyfikacje spalą mój Joy i są odpowiednie tylko dla zwykłego wingmana bez FF. ALe byłem uparty. Więc tak.

1. Co potrzebne

a) Umięjetności:
- klejenie
- lutowanie
- trochę wyobraźni

b) Sprzęt
- klej Kropelka lub inne
- lutownica, cyna, itd.
- Pilniki

c) Częsci
- 2 pot. liniowe 100kOhm Polsie!!!!
- 2 zębatki (O nich pózniej)
- 3 mały miedziany radiator.
- Kształtowniki aluminiowe (np. ja wykorzystałem zaślepki od wolnych slotów PCI w obudowie

2. Modyfikacje.

Rozumiem, że większość z was umie rozebrać swojego LWF3D, więc niebęde tego opisywał.
Po pierwsze bierzemy i wyciagamy z Joya ten przezroczysty plastyk między innymi ogranczający ruchy drążka, i trzymający całość razem. Aby zwiększyć zakres ruchów trzeba powiększyć otwór w sródku. Jego rozmiar określam w taki sposób:
Na górze po rogach wystają takie małe okrągłe "kołeczki".

(http://img221.imageshack.us/img221/8775/25cx.th.jpg) (http://img221.imageshack.us/my.php?image=25cx.jpg)

Zkładam na nie dość naciagnieta gumkę recepturkę i w ten sposob dostaję linie do której mam spiłować i gwarancję że po spiłowaniu wszystkiego powstanie idealny kwadrat (a nie prostokąat). Jak już to zrobimy, czas na wycięcie w tym samym plastyku otworów, tak aby można bylo dostac sie z zewnatrz do zebatek. Jaki otwór łatwo sie chyba domysleć.

(http://img221.imageshack.us/img221/5931/11rw.th.jpg) (http://img221.imageshack.us/my.php?image=11rw.jpg)

Teraz przymocowujemy radiator do układu scalonego. Scalak smarujemy pasta termoprzewodzaca, przykładamy radiator, który unieruchomiamy, np przyklejając go do gniazdka wtyczki za układem scalonym.

(http://img221.imageshack.us/img221/3317/32er.th.jpg) (http://img221.imageshack.us/my.php?image=32er.jpg)

Teraz patrząc na podstawke ustawioną tak jak joy na biorku, musimy wydobyć lewy obciążnik, i przełożyć go w wolne miejsce w joysticku. Jest tam drugi taki pusty kwadracik.

Przyszedł czas na zębatki. Musza być one takie aby pot. obracały się o ok. 250 - 260 stopni. (chodzi o zakres ich pracy). Reszty nie trzeba tłumaczyć,. Wiadomo ze wymiary  muszą byc takie aby całość dała sie zamknać w obudowe i aby ząbki zazębiały się w standardowych zębatkach. Moje dwie nie pamiętam skąd pochodzą (ale można np. kupic na giełdzie stary niedziałajcy magnetowid albo kaseciak i napewno sie coś znajdzie). Zębatki zakłladamy na nowe potencjometry.

Stare potencjometry zostawiamy, odłączając tylko przewody.

Nowe potencjometry montujemy w taki sposob, aby całość ala sie zamknac w obudowie, i aby przede wszystkim zębatki zazębiały się ze sobą.

I to koniec

Możliwe ze przy montażu potencjometru bedzie trzeba coś w podstawcxe wyciąć, urwać itp., ale tego i tak nie widać.

Zapytacie o efekty.

Lata się we FS2004 bez porównania. Układ FF bez problemu przelicza siły dla dodatkowego zakresu wychyleń. W il-2 jest o wiele lepiej. Można już celować w kufajmanskie silniki. Luzów brak, bo ruch joy'a przenoszony jest poprzez zębatki. Żywotnoc oceniam na długą, bo na poty, działają bardo male siły, niezależne od nas (nie opiera sie na nich mocowanie rączki).
Życze powodzenia wszystkim tym, którzy zechcą zmodyfikować swojego LWF3D.

 Wszelkie modyfikacje wykonujecie na własną odpowiedzialność. Nieponoszę odpowiedzialnosci za wszelkie powstałe z tego powodu uszkodzenia (np. spalenie układu FF). I oczywiscie wasze działania wiążą się z utratą gwarancji

Pozdrawiam
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Leszek957 w Sierpnia 28, 2005, 20:41:54
Cytat: Gładki
Wszelkie modyfikacje wykonujecie na własną odpowiedzialność. Nieponoszę odpowiedzialnosci za wszelkie powstałe z tego powodu uszkodzenia (np. spalenie układu FF). I oczywiscie wasze działania wiążą się z utratą gwarancji

No to ja grzecznie poproszę o PIERWSZY zestaw do samodzielnego montażu ( z łopatologiczną/amerykańską instrukcją ). I numer konta do przelewu.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Sierpnia 28, 2005, 20:58:49
WOW :shock:  
Modyfikacja Logitecha Force 3D. Może i ja wyjmę go z szafy. Faktem jest że w wersji fabrycznej był bardzo nieprecyzyjny. Zapoznałem się z modyfikacją Gładkiego i jeśli działa jak pisze, to może wreszcie użytkownicy będą mogli przywrócić joystick do stanu używalności?  :D  Precycyjny LW3D z Forcem... brzmi kusząco :D
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Sierpnia 28, 2005, 23:39:51
Leszku!! Absolutnie nic niemusisz płacić. To jest produkt Freeware :). Natomiast, to co musisz kupić, możesz kupić sam. Co do instrukcji, to jest nią cały ten wątek. Jeśli czegoś niebędziesz rozumiał, nierób, tylko napisz na gg do mnie. Napewno w wolnej chwili odpowiem.

Wkrótce też zamieszczę zdjęcia ze zrobionej przepustnicy i orczyka.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Leszek957 w Sierpnia 29, 2005, 18:05:39
Cytat: Gładki
... To jest produkt Freeware ...

Właśnie próbuję namówić Cię do profesjonalnego/komercyjnego wykorzystania wiedzy i doświadczeń.
Cytat: Gładki
... Natomiast, to co musisz kupić, możesz kupić sam ...

Pewnie zrobiłbym to, ale wolę sprawdzone rozwiązania. Pewnie trudno Ci zrozumieć, że nie wszyscy, na wszystkim się znają. Oferowałem, swego czasu, możliwość wykonania chłodzenia wodnego ( korespodencja na Forum ) do kart ATI. Do tej pory są chętni na moje rozwiązania, do GF także. Niestety, nikt z chętnych "nie pochodzi" z naszego Forum !!! Rzecz jednak w dobrym pomyśle i namawiam Cię do "komercyjnego" podejścia.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Sierpnia 29, 2005, 19:27:47
Piekny mod , elegancka realizacja
Szacunek
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Sierpnia 29, 2005, 21:28:38
Rozumiem, twoje intencje. Natomiast, głownym problemem jest to, że budowa wszystkiego zajęła mi 2 lata. Wszystko to prowizorka, która nigdy niewiadomo, kiedy będzie wymagała naprawy. Po prostu to jest wersja Beta :). Po za tym studiuje dziennie + pracuje + latam. Więc czasu mam mało. Budowa odbywała się oczywiście kosztem latania.


Dziś skończyłem budować przepustnice, która jest w 99% ukończona (Muszę wymienić jeszcze 2 tymczasowe przełączniki).

Przepustnica to PC Flight Force, kupiona 2 lata temu w Empiku (Sprzedawca długo się spierał, że nie będzie mi to działać, ale się w końcu poddał). W tej chwili przepustnica zoorganizowana jest tak:

- 4 osie:
a) X -> Propeller
b) Y -> Mixture
c) Z -> Trim
d) Throttle -> Throttle podpięte pod LW3D.

- 6 przycisków
- 2 Hat'y (z czego jeden jest tylko podpięty w połowie. Działa lewo/prawo)


Przepustnica podpięta, jest pod gameport. Trzecia oś widziana jest jako throttle. Przełączniki podpięte wg schematu (Wcześniejszy schemat, który pochodził ze strony www.joystick.ru jest błędny):

(http://img161.imageshack.us/img161/3236/00011lu.th.gif) (http://img161.imageshack.us/my.php?image=00011lu.gif)

Dotychczas wykorzystałem ich 12. I tak w pełni wystarczają. Po za tym 3 oś zrealizowałem, za pomocą potencjometru wieloobrotowego, dzięki czemu trymer ma nie bywałą dokładność. Dużo czasu zajęło mi zaadoptowanie tego wszystkiego do obudowy. Zwłaszcza umieszczenie pokrętła od trymeru i sprzęgniecie go z potencjometrem. A o to zdjęcie ukończonej przepustnicy:

(http://img161.imageshack.us/img161/8430/dscn36882hm.th.jpg) (http://img161.imageshack.us/my.php?image=dscn36882hm.jpg)


Dawno temu zbudowałem też orczyk, ale jakoś niebyło okazji aby o tym napisać. Budowałem wg schematu dostępnego na www.fsfreeware.com. Orczyk jest pod USB. Wykorzystałem tu elektronikę wyciągnietą z mojego pierwszego LWF3D, w którym spalił się układ odp. za FF. O to kilka zdjęć:

(http://img161.imageshack.us/img161/5061/dscn36190zr.th.jpg) (http://img161.imageshack.us/my.php?image=dscn36190zr.jpg)

(http://img161.imageshack.us/img161/2672/dscn36203dm.th.jpg) (http://img161.imageshack.us/my.php?image=dscn36203dm.jpg)

(http://img161.imageshack.us/img161/5637/dscn36217mz.th.jpg) (http://img161.imageshack.us/my.php?image=dscn36217mz.jpg)

Na koniec zachęcam wszystkich do samodzielnej budowy joysticków. Jest przy tym dużo frajdy, a po za tym, tego co zbudujecie nie dostaniecie w żadnym sklepie.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Sierpnia 29, 2005, 21:43:24
Nie do wiary - modyfikacja sv242 genialna. Wiecej z tego urządzonka się już na pewno nie wyciśnie! Jaki układ elektroniczny zastosowałeś wewnątrz?
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Sierpnia 29, 2005, 22:27:26
http://www.schmeisser.elsat.net.pl/mods/

a tu moja
pojawi się tu zdjęcie wnętrza , tylko nie dziś - mam zle przeczucia , i wiem ze jak ja otworzę to napewno mi sie urwie kabelek który potem trzeba 20 minut przeciągać :D
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Sierpnia 30, 2005, 10:24:35
Na Allegro jest do kupienia za 20 zł przepustnica, taka jaką wraz z kolegą Schmeisser modyfikowaliśmy.

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=62046852

Pozdrawiam.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 01, 2005, 10:46:46
Polecam, przepustnica SV-242 jest bardzo wdzięcznym modelem do przeróbek, ja swoją przerobiłem korzystając z wnętrzności kierownicy Apollo RW-1009, dostępnej chyba w każdym super markiecie typu Netto/Biedronka:
(http://img102.imageshack.us/img102/5266/dsc003897qo.th.jpg) (http://img102.imageshack.us/my.php?image=dsc003897qo.jpg)

specjalnie wybrałem do przeróbek kierownicę by mieć normalny orczyk, bo oś skrętna joy'a nie należy do moich ulubionych, a saiteki mają z nią dodatkowy problem (plastik się wyrabia).
(http://img102.imageshack.us/img102/6976/dsc003909vs.th.jpg) (http://img102.imageshack.us/my.php?image=dsc003909vs.jpg)

po dwóch dniach pracy (Jak to K&%$#%@ nie działa ? przecież wszystko dobrze podłączyłem ! ;) ) mogłem sie zacząć bawić, mam tam 10 przycisków, czyli o 3 więcej niż pozwalała na to bazowa konstrukcja, dodałem 3 pozycyjny przełącznik na podstawę (w Locku: zrzut paliwa/off/zrzut uzbrojenia) i jeden pod hata (w Locku flary+konfetti). Musiałem niestety też wstawić jeszcze jeden przycisk i 2 diody z powodu sposobu w jaki elektronika kierownicy pracuje - gdy sie ja włączy działa w systemie 0-1 czyli albo mamy dopalacz albo cegłę :D trzeba włączyć przycisk by można było normalnie latać (zielona dioda sygnalizuje uruchomienie urządzenia, czerwona "normalny" tryb pracy)
(http://img102.imageshack.us/img102/1045/dsc003911ok.th.jpg) (http://img102.imageshack.us/my.php?image=dsc003911ok.jpg)(http://img102.imageshack.us/img102/2469/dsc003925mh.th.jpg) (http://img102.imageshack.us/my.php?image=dsc003925mh.jpg)

[ Dodano: Czw 01 Wrz, 2005 ]
Natomiast co do joy'a.
Bociek, bardzo ciekawa konstrukcja, stosunkowo prosta w budowie jak i eksploatacji, choć parę rzeczy można by poprawić by ułatwić wykonanie.

Jednakże ja osobiście idę trochę inną drogą, po pierwsze, praktycznie wszystkie części domyślnie mają być wykonane obróbką mechaniczną (u ciebie widzę plastyczną i odlewanie) moje podejście do samej kołyski jest również inne, u ciebie oba poty są nieruchome co oczywiście pozwala na ich szybką wymianę czyszczenie itp. minusem jest to, zę jest więcej miejsc w których materiał może sie wycierać i mogą powstawać luzy. Ja Kołyskę projektuję w trochę inny sposób, trochę bardziej "Old School" ;) czyli jeden z potencjometrów będzie przymocowany do części ruchomej kołyski:
(http://img102.imageshack.us/img102/3671/joy5ic.th.jpg) (http://img102.imageshack.us/my.php?image=joy5ic.jpg)

bez potencjometrów i elementów je mocujących podstawa joya składa się z 6 elementów, z czego 3 to łożyska cierne będące również elementami mocującymi (wykonane z brązu 2 z nich widoczne na tym rysunku) reszta podstawa - wykonana z aluminium i 2 elementy kołyski wykonane ze stali.

Do centrowania zamierzam wykorzystać 4 sprężyny ustawione w X , za projektowanie ich i ich mocowania zabiorę się jak zmniejszę skomplikowanie już zaprojektowanych części :)
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: olo8 w Września 02, 2005, 20:09:47
Sundowner napisał:
(u ciebie widzę plastyczną i odlewanie)
 nie dramatyzujmy :D po prostu rysunek jest jaki jest a w razie potrzeby się zrobi się tak żeby było dobrze :)
Sundowner napisał:
Do centrowania zamierzam wykorzystać 4 sprężyny ustawione w X
Boczek napisał:
Co do centrowania joy'a polecam najprostsze i (moim zdaniem) najlepsze rozwiązanie-jedna sprężyna centrująca zamocowana dokładnie w przecięciu sie osi OX i OY joy'a w kierunku pionowym
Sprawdziłem to rozwiązanie na warsztacie i wydaje mi się że jest to nabardziej eleganckie rozwiązanie centrowania osi.

Pozdrawiam
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 02, 2005, 20:26:11
Cytat: olo8
Sundowner napisał:
Do centrowania zamierzam wykorzystać 4 sprężyny ustawione w X
Boczek napisał:
Co do centrowania joy'a polecam najprostsze i (moim zdaniem) najlepsze rozwiązanie-jedna sprężyna centrująca zamocowana dokładnie w przecięciu sie osi OX i OY joy'a w kierunku pionowym
Sprawdziłem to rozwiązanie na warsztacie i wydaje mi się że jest to nabardziej eleganckie rozwiązanie centrowania osi.
Tak, jest to najprostsze rozwiązanie, jednakże zwiększa wysokośc konstrukcji podstawy, czego ja chce uniknąc, każdy dodatkowy cm w mojej konstrukcji to 0.7 kg stopu aluminium więcej, a to kosztuje i waży swoje.
Tytuł: Część pierwsza drugiej koncepcji...
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Września 08, 2005, 23:32:13
Ok - element nr 1
Olo - co o tym sądzisz. (twój układ AT16 działa, a mój prawdopodobnie uszkodziłem, )
uwaga - plan poprawiony
(http://img330.imageshack.us/img330/816/2cz1a3da.th.jpg) (http://img330.imageshack.us/my.php?image=2cz1a3da.jpg)
Ok- element nr 2 STATYW - te płyty w kształcie ramki maja być dwie - jenda jako podstawa a jedna jako góra - jednocześnie ograniczająca zbytnie wyhyły. Tak jak wspominałem łożyska (jakieś najtańsze ofkorz) mają wewnętrzny otwór o średnicy 8 mm)
(http://img98.imageshack.us/img98/3976/2cz27cv.th.jpg) (http://img98.imageshack.us/my.php?image=2cz27cv.jpg)
No i plan drążka - jeśli dostrzeżesz jakieś nieścisłości to czekam na uwagi.
(http://img119.imageshack.us/img119/3756/2cz35dd.th.jpg) (http://img119.imageshack.us/my.php?image=2cz35dd.jpg)
Otwory w trzpieniach opartych na łożyskach, są dopasowane do włożenia trzpienia potencjometra TELPOD (standard - są z miedzianymi i aluminiowymi łebkami długimi na 10 mm), myślę że z ramą mocującą potencjometr każdy da sobie radę (zwykła blaszka).

Symulacje ruchów osi X i Y powinienem otrzymać za parę chwil.  :wink:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: olo8 w Września 09, 2005, 16:20:32
Jak na razie proste :)
Od jutra biorę się za kompletowanie materiału   :diabel2:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Link w Września 10, 2005, 14:54:05
Witam ponownie!

Otoz nie bede sie chwalil swoimi osiagnieciami poniewaz nie zabralem sie za przrobke kierownicy. Pomyslalem, ze wyjme z niej sprezyne centrujaca i bede mial swietne urzadzonko do trymowania maszyny ;). Pozatym chcialem sie wziasc za cos, ze tak napisze skromnie, bardziej wymagajacego :).

Notabene mam zamiar z joysticka zrobic przepustnice. 2 lub 3 (w zaleznosci od joya) "wajchy" do sterowania z gory nieznanymi mi funkcjami :) (podejzewam skok smigla oraz miksture paliwa, moze moc silnika). I tu sie zaczynaja moje pytania...

Czy Wingman Attack ma wytrzymale potencjometry? Jesli nie, to jaki joystick polecacie do przerobki? Podkreslam, ze zrobienie takiego czegos od poczatku jest w moim przypadku wrecz niemozliwe. Znajomos moja elektroniki jest znikoma i zadnych ukladow, plytek i innych pochodnych nie bede konstruowal ;).

Chociaz i tak zamierzam zrobic sobie "panel kontrolny", a tego juz z joya raczej nie zrobie...

Pozdrawiam, Link92-92.
Tytuł: SYMULACJA
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Września 11, 2005, 19:46:10
Symulacja ruchów osi X - to tutaj potencjometr unieruchomiony do płytki na której jest zawieszone łożysko, wsunięty jest trzpieniem do otworu tuleji stanowiącej część drążka. Gdyby był za luźny, bedzie go można unieruchomić w bardzo prosty sposób - owinąć jakimś elastycznym cienkim materiałem (ew. papier)- przyczyni się to nawet do przedłużenia żywotności potencjometru.
(http://img113.imageshack.us/img113/6030/x2fp.th.gif) (http://img113.imageshack.us/my.php?image=x2fp.gif) < X  (http://img113.imageshack.us/img113/1900/y4so.th.gif) (http://img113.imageshack.us/my.php?image=y4so.gif) < Y
Symulacja osi Y - potencjometr na zwenątrz statywu umocowany dokładnie tak jak poprzedni. Tak to mniej więcej sobie wydumałem. Pierścień z dziurkami na drążku na ewentualne sprężyny tak jak to opisywał Sunny. Oczywiście można też poprowadzić sprężynę centralną przymocowaną do dolnego końca pionowo w dół - wymagać to będzie zrobienia podwyższonej obudowy, bo sprężyna musi być odpowiednio długa, gruba i mocna. A więc spręzyny w ustawieniu X tylko dla wersji stołowych. Otwory w drążku pod obręczą na przeprowadzenie kabli - starczą spokojnie na ok 20 przewodów :wink: .
Pozdrawiam  :564:
Tytuł: raport z produkcji
Wiadomość wysłana przez: olo8 w Września 27, 2005, 17:02:49
Witam.
W końcu mogę pokazać Wam jak w rzeczywistości wygląda to co sobie Bociek zaplanował:)
Zdjęcie pierwsze-widok anatomiczny:
(http://img239.imageshack.us/img239/5652/pic00468oj.th.jpg) (http://img239.imageshack.us/my.php?image=pic00468oj.jpg)

jak widać na załączonym obrazku prawie wszystko już mamy.Wprawne oko zauważy brak osi na drążku-pracujemy na ustawieniem tejże dokładnie do wszystkich kątów.Detale czarne są ze stali zwykłej(ST3S) a te ładne srebrne-z nierdzewki(RST) :lol:

Tutaj mamy "kołyskę"
(http://img233.imageshack.us/img233/4025/pic00491qt.th.jpg) (http://img233.imageshack.us/my.php?image=pic00491qt.jpg)


A tutaj
(http://img230.imageshack.us/img230/2019/pic00525fq.th.jpg) (http://img230.imageshack.us/my.php?image=pic00525fq.jpg)
 
wszystko złożone do kupy.Nie ma niestety łożysk.
Zostało tylko popracować nad drążkiem,zrobić gwinty i poprawić elementy żeby to wszystko do siebie dokładnie pasowało.

Pozdrawiam.
olo8

p.s.
Sorki za jokość zdjęć ale ja nie znam się na tym :oops:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 28, 2005, 00:24:17
Bardzo ładnie, moje prace również nadal trwają lecz nadal na poziomie badawczo projektowym, a dzisiaj przeszedłem do kolejnej fazy badawczej - czyli tworzenia joysticka z długą wajchą:

"Burdel na kółkach" czyli mój warsztacik domowy i części/narzędzia których przez najbliższe 48 godzin będę używał:
(http://img193.imageshack.us/img193/4293/dsc006015ch.th.jpg) (http://img193.imageshack.us/my.php?image=dsc006015ch.jpg)

Rozbieranie joy'a trwa:
(http://img194.imageshack.us/img194/6880/dsc006024xn.th.jpg) (http://img194.imageshack.us/my.php?image=dsc006024xn.jpg)

Szary plastik nigdy mi nie pasował... Olive Drab - już lepiej  :D
(http://img12.imageshack.us/img12/1562/dsc006034dm.th.jpg) (http://img12.imageshack.us/my.php?image=dsc006034dm.jpg)

Jak ktoś wie jak to dalej rozebrac bez użycia palnika niech się zgłosi:
(http://img250.imageshack.us/img250/286/dsc006040fv.th.jpg) (http://img250.imageshack.us/my.php?image=dsc006040fv.jpg)

Niepotrzebne, niepotrzebne, zbędne... te kable też pójdą won:
(http://img32.imageshack.us/img32/6861/dsc006060xl.th.jpg) (http://img32.imageshack.us/my.php?image=dsc006060xl.jpg)

Numerowanie kabelków:
(http://img193.imageshack.us/img193/371/dsc006097cg.th.jpg) (http://img193.imageshack.us/my.php?image=dsc006097cg.jpg)

Drink a'la Schmeiser Słodowy  :lol:
(http://img122.imageshack.us/img122/8020/dsc006106zz.th.jpg) (http://img122.imageshack.us/my.php?image=dsc006106zz.jpg)

Kołyska w częściach idzie do przeczyszczenia:
(http://img104.imageshack.us/img104/4356/dsc006113je.th.jpg) (http://img104.imageshack.us/my.php?image=dsc006113je.jpg)

To daje do myślenia  :wink:
(http://img171.imageshack.us/img171/7803/dsc006125sc.th.jpg) (http://img171.imageshack.us/my.php?image=dsc006125sc.jpg)

Ruuuuraaaa, trochę nie wyszło, mimo iż mieszkam nad morzem, to nie chciało mi się wypełnic jej piaskiem przy gięciu aby sie nie odkształciła:
(http://img177.imageshack.us/img177/9135/dsc006138ks.th.jpg) (http://img177.imageshack.us/my.php?image=dsc006138ks.jpg)

Prace nadal trwają... zobaczymy ile to mi czasu jeszcze zajmie.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Września 28, 2005, 09:58:46
czuje się w tym temacie jak amator - żeglarz szuwarowo-błotny  :shock:  :shock:
Gratuluje pomysłów i realizacji.

A ja obecnie kombinuje jak zrobić z elektroniki którą wymontowalem z SV242 tzw. switchboxa, tyle ze programowalnego ' w locie', i wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to ze mi się uda to osiągnąc. Inna sprawa, ze nie mam pojęcia po co mi wspomniany switxchbox  :D skoro po prawdzie najwygodniej mi sie lata na 4 przyciskowym  3 osiowym joyu, z lewą ręką na klawiaturze ... :D
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Września 28, 2005, 11:51:13
Nie no...rura rzemiosło! SZYK!!! R15p3kt  :mrgreen:  :shock:  8)
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Link w Września 28, 2005, 15:50:45
Cytuj
Czy Wingman Attack ma wytrzymale potencjometry? Jesli nie, to jaki joystick polecacie do przerobki?
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 29, 2005, 01:51:37
Potencjometry nie mają żadnego znaczenia, zawsze można je wymienic, jeżeli szukasz joya by go tylko przerobic zwracaj uwagę na ilośc bajerów (zawsze daje to pewne możliwości np. ja do swojego zamierzam dodac kolejnego hata zrobionego z przycisków z podstawy) dodatkowe oprogramowanie (może byc przydatne) i osobiście radzę USB, choc wiem, że Schmeisser się w tej kwestii nie zgodzi ;)
Normalnie również polecałbym produkty Saiteka, ale tutaj jest warunek, że powinieneś miec swój pomysł na przerobienie systemu centrowania ;)

Tak BTW mój EVO już działa, w końcu podstawowe prace są zakończone, czeka tylko na drobne modyfikacje, jak dodanie dodatkowych przycisków, pomalowanie i dodatkowe ograniczenie wychyleń, bo przy 60cm długości latanie przypomina mieszanie w garze kuchni polowej  :D

(http://img313.imageshack.us/img313/8529/dsc006144ui.th.jpg) (http://img313.imageshack.us/my.php?image=dsc006144ui.jpg)
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: kirkris w Września 29, 2005, 09:02:09
:shock:  :shock:  :shock:  :shock:  :shock:

Pełen wypas - jak żałuję że Bozia nie dała takich zdolności :(
Właściwie to ktoś mógłby coś takiego zacząć produkować w normalnych cenach
Myślę ze znalazłby ciut klientów
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Września 29, 2005, 17:12:17
Witam
żeby nie być gołosłownym, poniżej zamieszczam fotki układziku do konstrukcji przygotowanej przez Ola8. Zgodnie z niepisaną umową pomiędzy nami ze swojej strony obiecałem zbudować elektronikę pod zademonstrowany przez kolegę mechanizm. Zbudowanie układzików jest proste, kompletowanie elementów również. Kości są juz zaprogramowane, całość działa wprost rewelacyjnie i zajmuje bardzo mało miejsca (ósemka ma wymiary 50mm x 50 mm). Myślę że w połączeniu ze stalowym układem mechanicznym zbudowanym przez Olka, powstanie megajoy :twisted:
Czekamy jeszcze na łożyska - dzięki posiadanej technologi zostaną przez Ola dokładnie dopasowane do części stalowych w razie ewentualnych błędów w projektach (aczkolwiek nie sądzę aby takowe były) Potencjometry pasujące do konstukcji to TELPODy (inne tez na pewno będa pasować :wink: )

(http://img280.imageshack.us/img280/7716/ukady29to.th.jpg) (http://img280.imageshack.us/my.php?image=ukady29to.jpg)   (http://img419.imageshack.us/img419/593/spd4dn.th.jpg) (http://img419.imageshack.us/my.php?image=spd4dn.jpg)           (http://img160.imageshack.us/img160/2530/ukady4li.th.jpg) (http://img160.imageshack.us/my.php?image=ukady4li.jpg)

Omawiajac wczoraj nasze plany, zastanawialiśmy sie nad rękojeścią. Najbardziej by nam zalezało na czymś z prawdziwego zdarzenia, dlatego też może ktoś z forumowiczów wie skąd wytrzasnąć, ewentualnie kupić takie rękojeści jakie stosują w swoich konstrukcjach sąsiedzi ze wschodu? Chodzi nam o coś takiego jak poniżej (jestem pewnien że są one z autentycznych samolotów):
(http://img214.imageshack.us/img214/5548/pomysynajoy0049ay.th.jpg) (http://img214.imageshack.us/my.php?image=pomysynajoy0049ay.jpg)     (http://img214.imageshack.us/img214/7560/pomysynajoy0180co.th.jpg) (http://img214.imageshack.us/my.php?image=pomysynajoy0180co.jpg)       (http://img214.imageshack.us/img214/1171/pomysynajoy0137qr.th.jpg) (http://img214.imageshack.us/my.php?image=pomysynajoy0137qr.jpg)

Układzik oczywiście wysyłam. 8)
Pozdrawiam

PS Nasza następna konstrukcja będzie mniej więcej wyglądała tak :wink:
(http://img349.imageshack.us/img349/2540/orczyk1eh.th.jpg) (http://img349.imageshack.us/my.php?image=orczyk1eh.jpg) (http://img349.imageshack.us/img349/8126/orczyk23qd.th.jpg) (http://img349.imageshack.us/my.php?image=orczyk23qd.jpg) (http://img349.imageshack.us/img349/3429/orczyk35zs.th.jpg) (http://img349.imageshack.us/my.php?image=orczyk35zs.jpg) :D  :D  :D


żeby miec pogląd na mech. centrujący ( :569: [shadow=red]ZAZNACZAM ŻE TO MATERIAŁ NIE MÓJ[/shadow]):
(http://img278.imageshack.us/img278/6729/z931nk.th.jpg) (http://img278.imageshack.us/my.php?image=z931nk.jpg) (http://img278.imageshack.us/img278/5910/z942vu.th.jpg) (http://img278.imageshack.us/my.php?image=z942vu.jpg) (http://img278.imageshack.us/img278/5709/z957lt.th.jpg) (http://img278.imageshack.us/my.php?image=z957lt.jpg) (http://img278.imageshack.us/img278/7475/z962rw.th.jpg) (http://img278.imageshack.us/my.php?image=z962rw.jpg)  :roll:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Thorgall w Września 29, 2005, 21:09:39
No, no...nigdy nie zabierałem głosu w takich tematach, bo z elektroniki nie jestem zbyt dobry (pewnie jak i większość śmiertelników) ale jak widzę projekt nabiera kształtów i poważnie wygląda! Napewno będę temat śledził i pewnie szukał kontaktu z pomysłodawcami...wielkie brawa za inicjatywę!
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Września 29, 2005, 21:35:13
Jak tego w przyszłości nie będzie można kupić,to My Cię Bociek znajdziemy uwierz Mi  8)
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Września 29, 2005, 22:02:49
8) Wierzę - zdjęcia ze sprężyną centrującą i rękojeścią od cougara nie są bynajmniej moje. Nie jestem na tyle powalony żeby rozbebeszać taki sprzęt na eksperymenty. Razem z Olkiem budujemy sprzęt od zera i jedynie bierzemy wzorce ze sprawdzonych konstrukcji.
Moja wrodzona przezornośc każe mi powstrzymać się jednak z móiwniem "HOP" do czasu aż zaliczę na nowym joyu pierwszy abschuss :twisted:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: olo8 w Października 06, 2005, 16:25:02
Witajcie :) .Załączam zdjęcia dwóch ostatnich elementów które dziś zrobiłem(tuż przed spaleniem się transformatora w firmie :? )
Gotowa główna oś joya

(http://img356.imageshack.us/img356/3378/pic00562xd.th.jpg) (http://img356.imageshack.us/my.php?image=pic00562xd.jpg)

i poprawione wsporniki boczne(zapomnieliśmy o mocowaniu na potencjometry :oops: )

(http://img362.imageshack.us/img362/9412/pic00602hl.th.jpg) (http://img362.imageshack.us/my.php?image=pic00602hl.jpg)

Teraz czekam tylko na łożyska,dopasowanie ich i następne zdjęcia pewnikiem podeśle Bociek(jak tylko dostanie swojego joya  :D )
Pozdrawiam
p.s.
jak zwykle sorki za jakość zdjęć  :oops:
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Października 06, 2005, 17:26:38
Witam!

Łożyska w drodze  :wink: .Wysłałem kilka sztuk.Powinny być dobre.Wymiary:

średnica zew.       = 19 mm
przekrój podłużny = 6 mm
średnica otworu    = 8 mm

Są to wymiary, jakie podał mi Bociek.Jak by było coś nie tak-dawać znać.W kupie siła,jak to mówią żuki gnojowe  :) .
Łożyska są kryte pierścieniami stalowymi z obydwu stron(pyły i zanieczyszczenia).Może pojawić sie problem ze smarowaniem,ale przy rozkładzie ruchu, jaki jest nam potrzebny -nie będzie z tym większego problemu.Zaznaczę że są to łożyska strikte lotnicze (przebieg i obroty zwiększone o 70%).Ale jak mówiłem nie ma to większego znaczenia(taki bajer-dłuższa żywotność).Po prostu udało mi sie załatwić.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Października 12, 2005, 19:28:58
 UWAGA UWAGA - Bociek&Olo8 Company pilnie poszukuje stolarza-rzeźbiarza.
   W trakcie prac nad projektem stork precision pro :mrgreen:  :mrgreen:  :mrgreen: , zaistniała konieczność wykonania rękojeści o wyglądzie historycznym.
   
 Prosimy o kontakt osoby na codzień zajmujące się precyzyjną obróbką drewna.


                                  cosik takiego (http://img445.imageshack.us/img445/5803/rkoje2zr.th.jpg) (http://img445.imageshack.us/my.php?image=rkoje2zr.jpg)
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Josiv w Października 14, 2005, 11:12:22
Kolega piranek miał takie pytania: czy może cos napiszecie o wirtualnych hełmach i o forcefeedbacku - jak go zrobić, jak to podłączyć, czy są układy pod to, jak użyć zepsutego joya z ff.

Oryginalny post (ze względu na pisownię)  plus dyskusja z nim związana, (...)został wywalony ze względu na brak chęci kolegi na współpracę.
ponury
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Października 14, 2005, 21:07:10
Panowie bacznie obserwuję wasze działania i powiem jedno :JESTEŚCIE GENIALNI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Października 24, 2005, 22:51:03
Muszę się przyznać, że przez te przeróbki i modyfikacje ostatnio zbyt często nie latałem. Gdy zacząłem w końcu, jeden fakt umknął mojej uwadze. Mianowicie: FF stał się jakby słabszy. Nie dawało mi to spokoju. Rozważałem 2 opcje: Zastosowane pot. o wartości 220k obniżały prąd płynący do silniczków lub opór na zębatkach. Obie teorie okazały się błędne, gdy w końcu rozebrałem joy'a po raz 100 i odkryłem, że największy opór stawiają same potencjometry. Gdy je wykręciłem (czyli tak naprawdę wyrwałem), FF zaczął działać jak kiedyś.

Ale nie martwcie się, znalazłem i na to rozwiązanie.

Należy rozebrać pot. na częsci pierwsze tak jak opisano na początku tego postu, a następnie wyjąć tłoczek, z prowadnicy i zarówno wałeczek, jak i prowadnice należy dokładnie wytrzeć, z tego czegoś co chyba smarem jest, choć trudno to określić. Jak wyczyścimy do dokładnie składamy pot. w jedną całość i wklejamy na miejsce. Opór znikł całkowicie, FF działa jak dawniej. Przy okazji, silniczki już się tak nie męczą i układ się już tak nie grzeje.

Swoją drągą czytałem że w Saitej Evo Force układ się strasznie grzeje. Tak sobie myślę, że ma  w tym udział zastostowana nie potrzebnie sprężyna centrującą i cały układ silniczków, gdy cokolwiek chce zrobić, musi pokonać jej opór. Ale to tylko moje przypuszczenia, niepotwierdzone laboratoryjnie, więc proszę się nimi nie sugerować.
Tytuł: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Listopada 05, 2005, 13:25:40
schemat mjoy'a 1.4 (nie wyliczałem dokładnych odległości między otworami nalezy je dobrac samemu - chodziło mi o układ ścieżek)
(http://img381.imageshack.us/img381/9562/schemat7cn.th.jpg) (http://img381.imageshack.us/my.php?image=schemat7cn.jpg) (http://img148.imageshack.us/img148/2999/schematelememty4zq.th.jpg) (http://img148.imageshack.us/my.php?image=schematelememty4zq.jpg)

[ Dodano: Sro 09 Lis, 2005 18:37 ]

MODYFIKACJA PRZEPUSTNICY SV 242


(http://img235.imageshack.us/img235/4717/10si4.jpg)

Witam. Dziś demonstruję sposób udanej modyfikacji popularnej przepustnicy SV 242. Popularnej w swoim czasie, oczywiście. Dziś w wersji fabrycznej (jeśli się uda komuś dostać  :roll: , sprzęt ten nastręcza wiele problemów - posiada motaninę kabli wpinanych do gniazdka gameport, gniazgka klawiatury, sama przepustnica posiadała natomiast gniazdko analogowgo joysticka. Jak na swoje czasy posiadała jednak olbrzymie możliwości gdy chodzi o przyciski (programowanie 4-o stronicowe), natomiast oś była jedna. Jako że grywam na joyu podpinanym do USB, przepustnica leżała sobie w szafie. Postanowiłem więc sprzęt zmodernizować. Oczywiscie zastosowałem układ opisywanego przeze mnie MJOY'a. Pozwoliło to nie tylko uzyskać takie możliwości jak w wersji fabrycznej, ale powiększyć zakres funkcji o dodatkową oś (pod palcami 3,4,5) służącą z powodzeniem jako rudder. Zastosowałem tam potencjometr suwakowy Telpod 10 kohm. A i dodać nalezy ze moge jeszcze do układu dołożyć 4 osie, jednakże zastanawiam sie nad ich umiejscowieniem.
Sprzęt spisuje sie obecnie rewelacyjnie. Wiem, że wiele osób posiada tego typu sprzęt, który z racji przestarzałej konstrukcji nie nadaje sie do użytku (brak gamepotrtów w nowych kompach :x )  dlatego polecam tego typu modyfikacje  :)

(http://img235.imageshack.us/img235/5625/24ko.th.jpg) (http://img235.imageshack.us/my.php?image=24ko.jpg) (http://img494.imageshack.us/img494/1305/31ah.th.jpg) (http://img494.imageshack.us/my.php?image=31ah.jpg) (http://img494.imageshack.us/img494/5370/46ko.th.jpg) (http://img494.imageshack.us/my.php?image=46ko.jpg) (http://img494.imageshack.us/img494/7037/50rq.th.jpg) (http://img494.imageshack.us/my.php?image=50rq.jpg) (http://img494.imageshack.us/img494/795/64to.th.jpg) (http://img494.imageshack.us/my.php?image=64to.jpg) (http://img494.imageshack.us/img494/6061/78rf.th.jpg) (http://img494.imageshack.us/my.php?image=78rf.jpg)



[ Dodano: Czw 10 Lis, 2005 19:57 ]
A tu pierwsze fotki z rodzącego się STORK PRECISION PRO :D
Wielkie dzieki OLO za mechanizm!!! :564: Mechanizm nie ma żadnych luzów. Wszystko chodzi jak w zegarku. :D

(http://img108.imageshack.us/img108/5469/r037tw.th.jpg) (http://img108.imageshack.us/my.php?image=r037tw.jpg) (http://img108.imageshack.us/img108/4234/r047jk.th.jpg) (http://img108.imageshack.us/my.php?image=r047jk.jpg) (http://img108.imageshack.us/img108/6456/r054sa.th.jpg) (http://img108.imageshack.us/my.php?image=r054sa.jpg) (http://img108.imageshack.us/img108/728/r060tq.th.jpg) (http://img108.imageshack.us/my.php?image=r060tq.jpg) (http://img108.imageshack.us/img108/7341/r078az.th.jpg) (http://img108.imageshack.us/my.php?image=r078az.jpg) (http://img108.imageshack.us/img108/2695/r080hm.th.jpg) (http://img108.imageshack.us/my.php?image=r080hm.jpg) (http://img108.imageshack.us/img108/9171/r095gd.th.jpg) (http://img108.imageshack.us/my.php?image=r095gd.jpg)

cdn.... 8)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: olo8 w Grudnia 04, 2005, 19:33:03
Witam!
Dawno się tu nic nie działo więc czas wrzucić  "raport z produkcji" :002:
Nie miałem za dużo czasu ostatnio i gotowe elementy leżały sobie spokojnie aż do wczoraj na szafie.
Po małej popołudniowej drzemce(15-19  :003:) w końcu rozłożyłem mój mały warsztacik

(http://img322.imageshack.us/img322/3276/stolik3hy.th.jpg) (http://img322.imageshack.us/my.php?image=stolik3hy.jpg)

Najwięcej pracy było z przystosowaniem rączki do całkiem nowej elektroniki,a że spust był zepsuty to śladem Boćka postanowiłem zaszaleć i wstawiłem dwa(myślałem o trzech,ale to już przesada :004:)

(http://img202.imageshack.us/img202/8977/chwyt4ts.th.jpg) (http://img202.imageshack.us/my.php?image=chwyt4ts.jpg)

Po złożeniu tego do kupy pozostało tylko przepleść kable przez rurę
(jeśli wasz znajomy mówi że ileś lata giął rury-NIE WIERZCIE MU!!!-lepiej zrobicie to sami :002:)

(http://img342.imageshack.us/img342/9349/rura9th.th.jpg) (http://img342.imageshack.us/my.php?image=rura9th.jpg)

No i teraz dopiero zaczęły się schody

(http://img278.imageshack.us/img278/3369/plytka22wj.th.jpg) (http://img278.imageshack.us/my.php?image=plytka22wj.jpg)

Dla człowieka nie mającego pojęcia o elektronice(dla mnie:)) to jest czarna magia

(http://img227.imageshack.us/img227/6435/plytka4hy.th.jpg) (http://img227.imageshack.us/my.php?image=plytka4hy.jpg)

Ale działa!!

(http://img227.imageshack.us/img227/3755/olo20fx.th.jpg) (http://img227.imageshack.us/my.php?image=olo20fx.jpg)

To EKG to moja wina-po prost zastosowałem inne poty niż przewidziano-zamiast 10kilo dałem 100 :005:
A tak wygląda wersja "naked" od frontu

(http://img162.imageshack.us/img162/7108/przod0db.th.jpg) (http://img162.imageshack.us/my.php?image=przod0db.jpg)

i od tyłu(tylko bez skojarzeń!!;)

(http://img359.imageshack.us/img359/4369/tyl7dh.th.jpg) (http://img359.imageshack.us/my.php?image=tyl7dh.jpg)

Co tu dużo nie mówić-zabawa jest przednia przy budowie,a ile nowych pomysłów mam w głowie(hehe ten rym nie był zamierzony)
W tym miejscu chciałbym w inieniu swoim i także Boćka a na pewno i paru innych osób złożyć podziękowania firmie L.. za jej joystick wingman force3d.Bez niej w życiu bym sie nie wziął za budowę Storka :)))

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 04, 2005, 19:46:08
Powiem ci z doświadczenia, że ta wajcha jest zdecydowanie za długa, nawet przy zastosowaniu potów 10k nie będziesz miał właściwej precyzji (raz że to są poty, dwa: ta wajcha jest za długa ;) )

350mm to wartość chyba najbardziej optymalna dla drąga centralnie umieszczonego - odległość od osi obrotu do podstawy chwytu. Np mój drąg ma w tej chwili 620mm i jest  zdecydowanie za długi, a nie skracam go tylko dla tego, że nie mam wyrzynarki i sklejki by zrobić dla niego podwyższenie ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: olo8 w Grudnia 04, 2005, 19:53:37
Powiem ci z doświadczenia, że ta wajcha jest zdecydowanie za długa, nawet przy zastosowaniu potów 10k nie będziesz miał właściwej precyzji (raz że to są poty, dwa: ta wajcha jest za długa ;) )

Najlepsze jest to że wiem o tym ale...szykuję małą niespodziankę...nic nie mogę mówić....
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Josiv w Grudnia 04, 2005, 20:11:11
Wygląda fajnie. Do tych potów przydał by się jakiś filtr.
Ja zato dzisiaj dzień po, postanowiłem zrobić programator do atmela.
(http://images1.fotosik.pl/5/c54h5to11a3o91h3.jpg)

Z wytrawieniem własciwej płytki ciągle zwlekam bo nie mam wszystkich potrzebnych części.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Grudnia 04, 2005, 22:22:38
OK - sprowokowany wyścigiem zbrojeń, pełen uznania dla dokonań Ola, postanowiłem zamieścić moja relację.
Oto moje stanowisko testowe:
(http://img401.imageshack.us/img401/7152/testy0019io.th.jpg) (http://img401.imageshack.us/my.php?image=testy0019io.jpg) (http://img357.imageshack.us/img357/6360/testy0024un.th.jpg) (http://img357.imageshack.us/my.php?image=testy0024un.jpg)
Postanowiłem przetestowac działanie potów TELPOD 100k dla stalowego mechanizmu made in Olo. Okazało sie że nie mam objawów o których mówił mój porzednik, to znaczy efektu EKG. Nie wiem czemu - po prostu. Co do zataczania okręgów - jest z tym gorzej niż w joysticku stołowym, tym bardziej że wciąż nie znalazłem odpowiednio mocnej sprężyny która ustawiłaby drążek w położeniu centrum.
(http://img229.imageshack.us/img229/1640/testy0033mo.th.jpg) (http://img229.imageshack.us/my.php?image=testy0033mo.jpg)  Co do precyzji - zdecydowanie zwiększa się wraz z zmiejszaniem sie odległości do centrum. Moje prace postepują ostatnio bardzo wolno, jednak myślę że przed świętami dodam trochę tempa i w okresie swiątecznym już polatam. Co do długości drągu - rzeczywiście - ponad 45 cm nie będę wychodził - łącznie z rękojeścią. Hehe - rękojeść która buduje to zupełnie inna bajka i ilość improwizowania przy niej przerosła moje prognozy.
(http://img14.imageshack.us/img14/6462/reka0014bv.jpg)
Pozdrawiam wszystkich :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Grudnia 11, 2005, 22:54:58
Witam wszystkich. Mam taki pomysł. Mam joystick Saitek Cyborg Evo lecz jego przepustnica, a dokładniej jej położenie  nie za bardzo mi odpowiada. Mam również starego Logiteh Wingman Extreme 3D (3 osie+7 przycisków +przepustnica....tak dla przypomnienia dla tych szczęśliwców, których obcowanie z tym sprzętem ominęło). Przyszedł mi do głowy pomysł zbudowania  przepustnicy (takiej jak na tej stronce http://www.joysticks.ru/joystick/s_15.shtml (http://www.joysticks.ru/joystick/s_15.shtml)     ostatnie zdjęcie ) i podpięcia do tego elektroniki z Logiteha, wszystkich przycisków+przepustnica+hat ale bez osi X, Y i Z (no chyba że sie jakoś da jako dodatkowe potencjometry, np. skoku śmigła itp. :002:). Jako dźwignie chcę zamontować położoną poziomo na prawy bok orginalną dźwignę z wingmana. Niestety nie wiem jak sprawić, by system widział to jak przepustnicę  a nie jako joya Logiteha. Dodam , ze jeszcze nie próbowałem, ale podejrzewam, że bedzie z tym problem. Czy to wogóle się da zrobić? Niestety jeśli chodzi o elektronikę, to się za dobrze nie znam więc proszę o możliwie łopatologiczne wyjaśnienia.

Śledzę waszą pracę nad projektem i jestem pełen podziwu.

Z góry dziękuję i pozdrawiam wszystkich latawców
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Grudnia 11, 2005, 23:14:00
Cytuj
Niestety nie wiem jak sprawić, by system widział to jak przepustnicę  a nie jako joya Logiteha.

przecież to nie ma znaczenia jako co go widzi , skoro każdy sim ma możliwość niezależnego definiowania osi
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Grudnia 11, 2005, 23:16:22
Witam
Plan masz dobry:)
Autorem tej maszynerii ze zdjeć jest KELT - guru wśród kufajmańskich konstruktorów wszelkiej maści sprzętu do symulacji. Tak się akurat złożyło że on do wszystkich swoich zabawek uparcie stosuje tylko i wyłącznie elektronikę z LWE3D.
Oczywiście jest to jak najbardziej do wykonania.
Pamiętacie te fotki ?
http://www.il2forum.pl/index.php?topic=1836.msg61779#msg61779
To jego dzieło. Jak widzisz do orginalnych lewarów przepustnicy (ciąg, skok śmigła i jeszcze coś) zastosował elektronikę która masz. Nawet wsadzieł te badziewiarskie potencjometry, które akurat w tego rodzaju sprzecie spisują się swietnie. Konkluzja jest taka - elektronikę masz doskonałą, popracuj teraz nad mechaniką. Jeśli będziesz miał jakieś problemy daj znać - podeslę parę pomysłów - od najprostszych do najbardziej efektownych :)
A na koniec ciekawostka  kufajmaniec KELT w całej okazałości:
(http://img499.imageshack.us/img499/6476/kufajec4ed.jpg)
ostatnio nieuchwytny - forum SUKHOI.RU w przebudowie
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Grudnia 11, 2005, 23:33:01
Wspaniale!!!! Aż podskoczyłem z radości na moim fotelu :064:. Z tego wszystkiego wnioskuję ,że mogę wsadzić i zastosowac jako regulatory skoku śmigła i mieszanki również poty osi X i Y  a nawet i Z czyli słowem wszystko w co był wyposażony WingZłom. Cudownie. :012: :012: :012: W takim razie jutro rozpoczynam etap planowania a potem budowy. Oczywiście dziękuje za podpowiedzi i oczywiście liczę na pomoc , jeśli sam ne będe dawał sobie z czymś rady. Postaram się również  pokazywać moje dokonania ( jak tylko dojdę jak tu można wsadzić zdjęcia.....ale cos już zaczynam kumać). A teraz pędzę obmyślać projekt. Nara ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Grudnia 12, 2005, 16:43:24
Czołem!

PolBaj ,w mojej  przepustnicy znajduje się własnie elektronika z Logitecha.

http://img359.imageshack.us/img359/2962/34fn.jpg

http://img387.imageshack.us/img387/9919/41rz.jpg

Pisałem kilka stron temu jak to zrobiłem.Jeśli chodzi o gotowy (fabryczny) układ elektroniczny to polacem firmę Logitech.Jets "nie do zdarcia".Jeśli chodzi o mechanike-nie  :002:


@t  Josiv
To co zrobiłeś to tylko interfejs do programatora.Procesory Atmela - seria AtMega są typu ISP, co oznacza, że mają wbudowany programator w architekturę (przez co są stsunkowo tanie w eksploatacji).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Grudnia 12, 2005, 22:24:57
Boczek .. Świetne!!!! Zdjęcia już widziałem, ale nie wiedziałem, że tam pracuje Logiteh.
Ja już zacząłem  budowę a właściwie ukończyłem projektowanie i wyciąłem w drzewie ( 5mm sklejka) podstawę na której wszystko będzie zamocowane a następnie przykryte szykownym "dachem  :002: Jutro wybieram się do hurtowni po dwa łożyska, gdyż planuje moją przepustnicę właśnie na nich. Przez moment miałem pomysł zastosowania w tym celu starej piasty rowerowej (właściwie to już gotowa os :020: wystarczy tylko oprawić ) ale jakoś wydało mi się to za duże (moje miejsce na biurku jest deficytowe i projektuję tak by się na nim kontroler zmieścił). Przyjrzałem się produktom X 45 i X52 ( od spodu u "ruskich" ). Mam tylko Pytanie odnośnie potów.Czy robi to jakąś różnicę jeśli zamiast potów przerobionych wg. Schmeissera włoże 100 KO ale działające w pełnym swoim zakresie obrotów. W końcu to jest 100 i to jest 100 tylko na większej przestrzeni ( zaznaczam , ze w pełni wykorzystanej)?. Chcę wsadzić 100KO działające w pełnym zakresie ( 270*). Z tymi od mieszanki i skoku śmigła nie ma problemu ( tak mi się wydaje) bo i tak będe je kręcił przez jakies pokrętło. Jeśli chodzi o o potencjometr samej przepustnicy to by wykorzystać jego pełen obrót będę musiał zastosować przekładnie na kołach zębatych a niestety na razie kół zębatych ( 1x większe i 1x mniejsze) nie mam. Poszukam w sobotę na giełdzie elektronicznej między jakimiś rupieciami, może się uda. Tak jak już pisałem kolejny etap-----> łożyska.......
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Grudnia 13, 2005, 01:55:33
Ja przekładni w przepustnicy nie mam.Zakres kątowy obrotu wajchy to
ok 100*,wiec nie ma potrzeby stosować przekładni.Sterowniki w Windzie(R) same wykryją i "dopasują" się to potów jakie wrzucisz na pokład.
Moja przepustnica działa niezwykle precyzyjnie.Z reguły potrzebuję bardzo dokładnych położeń przepustnicy-celem utrzymania danej prędkości w szyku ( PAT ).Jestem w stanie zwiększać , bądż zmniejszać moc o 1 %, na dodatek płynnie.Tak więc, moim zdaniem, daj sobie na razie spokój z przekładnią.Na to bedziesz miał czas później  :002:A i tak dużo pracy przed Tobą.
Co do patentu Schmeisser'a-to jest przydatne , kiedy zakresy kątowe są bardzo małe ( i brak jest przełożenia ).Wtedy można uzyskać redukcje szumów na sygnale za potencjometrem.
PolBaj, nie zapomnij podsunąć jakichś fotek!  :004: z przebiegu Twojej pracy.
Cześć!
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Grudnia 13, 2005, 14:11:31
Boczek a jakie tam wsadziłeś potencjometry, 100 KO :011:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Grudnia 13, 2005, 14:34:26
Tak , do manetki przepustnicy dałem 100 K (liniowe)i do orczyka ( bo podpięty mam też do układu Logitecha ).
Do trymu steru wysokości i do klap 220 K( liniowe).
Powiem tak:ja kombimowałem doświadczalnie i taki układ sprawdza się doskonale.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Grudnia 14, 2005, 22:56:29
Witam . Prace nad przepustnicą ruszyły. Dziś wstępnie przymierzyłem elementy osi  i jej mocowania na podstawie. Jak na razie pasuje. Miałem problem z tym jak zamocować dźwignię przepustnicy do jej osi. Problem rozwiązałem przy pomocy plastikowej tulejki (to ten biały element na zdjęciach) będącej w moim starym Logitechu elementem łączącym sprężyne centrującą z lewarem joya. Tulejka jest na osi , a na tulejką będzie założona dźwignia. Jak na razie jestem dobrej myśli :001:  Cały czas się jednak zastanawiam (pomimo przekonywań Boczka) nad przełożeniem na drodze oś - potencjometr. Tak sobie myślę , że skoro u Ciebie twoje rozwiązanie działa precyzyjnie, choć nie wykorzystujesz całego zakresu pota  100KO , to u mnie jeśli włożę przekładnie i wykorzystam całą jego powierzchnię to powinno być lepiej niż super bo teoretycznie mój sygnał będzie dokładniejszy. Oj czuję , ze musze to sprawdzić :002:  Co do potencjometru, to jest u mnie mocowany do osi za pomocą małej śrubki. Chcę w ten sposób ułatwić sobie w przyszłości jego wymianę. Mam tez pytanie, czy po ukończeniu pracy i podłączeniu wszystkiego używać profilera do Logitecha( do ustawienia funkcji nowej przepustnicy), czy może lepiej nie :011:
A teraz zdjęcia ( jeśli czegoś nie pomyliłem to powinny być pod spodem O0    )
(http://img449.imageshack.us/img449/2001/onapytce13ku.jpg)

(http://img4.imageshack.us/img4/186/onapytce21ax.jpg)

(http://img331.imageshack.us/img331/4421/onapytce43ha.jpg)

(http://img36.imageshack.us/img36/439/onapytce59lr.jpg)
: Grudzień 14, 2005, 21:52:06
Wien Wiem , zdjęcia sa za duże. Sorka. Następnym razem się poprawię ( to był mó j pierwszy )   :icon_redface:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Grudnia 14, 2005, 23:09:15
łał
Widzę że ostro wziąłeś się do roboty. I zapowiada sie naprawę solidna konstrukcja :)
a to fotka poglądowa na wyniki moich ostatnich prac
(http://img530.imageshack.us/img530/4921/joy1412200519fz.jpg)
pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Grudnia 17, 2005, 22:22:11
No No...Piękna robota.  Gratulacje  :012: :010: .   :icon_eek: :icon_eek:   Musisz koniecznie opisać jak się teraz na tym lata
: Grudzień 15, 2005, 15:39:23
Witam.
Prace nad przepustnicą trwają. Właśnie sie zorientowałem , że dwa przyciski na płytce od Logitecha są właśnie na ..................płytce  :012: (na zdjęciach pokazałem płytkę układu od góry i od dołu a przyciski zaznaczyłem) Jeśli chcę je wykorzystać, to albo płytka będzie zamocowana na zewnątrz obudowy :004: (ODPADA  :012: ) albo muszę je odlutowac i  zamocować  tam gdzie chcę a połaczyć z całym układem kabelkami. No i teraz mam pytanie, czy mogę tak zrobić bez większych obaw o działanie układu (oczywiście ostrożnie to wylutować i podpiąć kable) i drugie pytanie, czy podpinając kabelki do przełączników trzeba zachować takie same podpięcie kabli, czy (jeśli się zdarzy)zamienić kabelki. Inaczej mówiąć czy tego typu przełączniki są kierunkowe (tak to się chyba w elektronice określa) :011: :011: :011:

(http://img216.imageshack.us/img216/391/plytka15fx.jpg)

Płytka od góry

(http://img216.imageshack.us/img216/8/plytka29mc.jpg)

Płytka od dołu

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Grudnia 17, 2005, 22:38:53
i drugie pytanie, czy podpinając kabelki do przełączników trzeba zachować takie same podpięcie kabli, czy (jeśli się zdarzy)zamienić kabelki. Inaczej mówiąć czy tego typu przełączniki są kierunkowe (tak to się chyba w elektronice określa)
Nie kapuję ostatniego zdania. Te przełączniki które masz na płytce, to najtańsze na świecie triggery - wylutuj je ostrożnie, w ich miejsce przylutuj druty (po 2 na przycisk) i przylutuj je do przycisków. Przyciski przytwierdź tam gdzie chesz na przepustnicy. Czy własciwie przylutowałes dowiesz się po działaniu układu podpiętego do kompa - jeśli przycisk będzie cały czas się świecił jako włączony to źle przylutowałeś (bo na przycisku są 4 wypustki a ja nie pamiętam które są właściwe). Możesz to robić bez obaw  - nie zepsujesz w ten sposób ani układu ani kompa.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 17, 2005, 22:59:46
No i teraz mam pytanie, czy mogę tak zrobić bez większych obaw o działanie układu
Oczywiście ! Lutownica w rękę i bolszewika.. erm... lutuj po prostu :D
czy podpinając kabelki do przełączników trzeba zachować takie same podpięcie kabli, czy (jeśli się zdarzy)zamienić kabelki. Inaczej mówiąć czy tego typu przełączniki są kierunkowe (tak to się chyba w elektronice określa) :011: :011: :011:
Spokojnie te przełączniki nie mają w sobie diód, więc jeżeli przez przypadek obrócisz je o 180* i w miejsce + dasz - to nic się nie stanie, ale jeżeli obrócisz je o 90* to już działac nie będą (tj. obwód będzie cały czas zamknięty) więc przed lutowaniem sprawdź jak są podpięte i czy działają.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Grudnia 17, 2005, 23:00:01
Czołem!
Nie musisz odlutowywać kabli ( w tym przypadku nóżek ).Po prostu przeciągnij 2 kable od miejsca użytkowania do płytki.Podlutuj je pod 2 nóżki.Leżą na przeciw siebie parami.(Kurde nie mam teraz tego układu-brak zdjęcia)Musisz je tylko zdublować.I tyle.Ja tak mam.Można oczywiście wylutować mikrostyk ,ale nie warto ryzykować uszkodzeniem płytki (moc lutownicy jest ważna).
Ja mam zdublowane wszystkie mikrostyki w ten właśnie sposób.Przeciągasz kabel 12 żyłowy ( 6 przełączników) i po zabawie.Wygląda to dosyć estetycznie a i łetwiej tym operować.
Pozdrawiam!

PS.: Lutujemy oczywiście od dołu płytki  :004:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Grudnia 18, 2005, 00:02:18
Ok . No to teraz prawie wiem na czym stoję. Prawie, bo piszecie o 2 kablach, a nóżek jest 4. Przyjrzałem im się, i ścieżkom na płytce od nich prowadzących i każda jest używana. WIęc jak to jest? Mam podpiąć 2 a w orginale jest cztery :011: 
BOCZEK
Cytuj
ale nie warto ryzykować uszkodzeniem płytki (moc lutownicy jest ważna).
Wiem, wiem ale zięki za przypomnienie :001: . Mam nawet taką lutownicę do delikatnych układów
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Grudnia 18, 2005, 00:04:03
No , prace znowu ruszyły.
Tym razem będzie to kopią ( oczywiście o ile będę w stanie sprostać drążka ) F-15E.
Troche zdjątek-drążek bedzie wyglądał oczywiście inaczej-najpierw musze zrobić elektronike( jest prawie gotowa).

(http://img393.imageshack.us/img393/9954/18ch2.th.jpg) (http://img393.imageshack.us/my.php?image=18ch2.jpg)

(http://img393.imageshack.us/img393/2844/28ee.th.jpg) (http://img393.imageshack.us/my.php?image=28ee.jpg)

(http://img393.imageshack.us/img393/4803/36ni.th.jpg) (http://img393.imageshack.us/my.php?image=36ni.jpg)

(http://img393.imageshack.us/img393/5482/43ps.th.jpg) (http://img393.imageshack.us/my.php?image=43ps.jpg)

(http://img393.imageshack.us/img393/9943/59ws.th.jpg) (http://img393.imageshack.us/my.php?image=59ws.jpg)

(http://img209.imageshack.us/img209/1272/61kc.th.jpg) (http://img209.imageshack.us/my.php?image=61kc.jpg)

Cały układ bedzie "zawieszony" 20 cm wyżej-tak też jest w F-15.
Do joya zastosuje czujniki( sensory) Halla.I ile sie nie myle w X45 takie zabawki pracują.Jestem na etapie
zgłębiania techiniki działania tego ustrojstwa,wiec powinno wszystko grać.
Oczywście pragnę podziękować Firmie  OLO & BOCIEK za udostępnienie mi mechanizmu ich wspólnej (ups  :icon_mrgreen: -solidarnej) produkcji,
Wielkie S! Panowie.

Do następnego mechanicy i piloci!
Tytuł: Piercing x-45
Wiadomość wysłana przez: Josiv w Grudnia 18, 2005, 00:07:53
Boczek: nie w W-45 tylko w  X-52. Poza tym coś chyba wylało ci się na podłogę :P
Taka mała ciekawostka/wzór dla amatorów x-45/36 oraz piercingu :
(http://forum.sukhoi.ru/attachment.php?attachmentid=48241)

(http://forum.sukhoi.ru/attachment.php?attachmentid=49032)

Znalezione na ubi, a tam zalinkowane z forum sukhoi'a, które nareszcie znowu działa:
http://forum.sukhoi.ru/showthread.php?t=34181
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Grudnia 18, 2005, 00:27:46
A tak-przepraszam.Pomyliłem sie.Faktycznie w X45 nie ma Sensorów Hall'a.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Grudnia 18, 2005, 00:34:25
A teraz ja przyznaję się do błędu. Faktycznie na płytce Logitacha triggery podpięte są do 2 nóżek tak jak pisaliście (duża lupa czyni cuda  :roll:) a nie do 4.
Teraz wszystko jasne
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Grudnia 18, 2005, 00:38:40
BOCZEK - szacunek, naprawdę jestem pełen podziwu! Rozgryź te hallotrony, to wszyscy przejdziemy z epoki kamienia łupanego (poty) do epoki gładzonego (hallotrony). O epoce brązu jeszcze nie marzę (tensometry):P
Co do tej przepustnicy - nadal ma jedną wajchę:P - taka drobna złośliwość... W takiej ilości przycisków trzeba czasem oderwać wzrok od ekranu i zerknąć co się naciska, a wtedy HOTAS traci chyba sens...

SUKHOI działa?  no to pędzę...
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Grudnia 18, 2005, 07:51:29
Cytuj
Ja mam zdublowane wszystkie mikrostyki w ten właśnie sposób.Przeciągasz kabel 12 żyłowy ( 6 przełączników) i po zabawie.Wygląda to dosyć estetycznie a i łetwiej tym operować.
Pozdrawiam!

Wstarczy 7 :) one mają wspólną masę
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Grudnia 18, 2005, 10:33:14
Cytuj
Wstarczy 7 :) one mają wspólną masę
Nie mają.  :003:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Grudnia 18, 2005, 11:38:24
ummm rzeczywisce chyba ww extreemie nie mają, znakiem tego jakiś mutplekser musi być tam ?
W attacku 3 maja
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Grudnia 18, 2005, 12:36:07
Chyba multiplexer  :004:
A na prawde jest tam expander ( cos w rodzaju bufora sygnału ).Co oznacza ,że sygnał wychodzi już spreparowany ( nie liniowo - cyfrowo ).Trigger( przełącznik stykowy) ma swoje określone miejsce.Poza tym układ w Logitechu Pro 3D podzielony jest fizycznie na części.Opisać można to tak:
1) część drążkowa - płytka z hatem na pokładzie i pot. od orczyka;
2) część w podstawie - czyli reszta trigger'ów i poty.Tutaj dochodzi jeszcze układ odpowiadający za FF.Można oczywiście go odłączyć po przez wtyczkę.
Każda z tych części ma swój wtyk w układzie.Pod tym względem Logitech spisał się na medal ( mówie oczywiście o wykorzystaniu układu w samorobach  :020:)Wątpię więc , żeby tej firmie chodziło właśnie o takie wykorzystanie kontrolera. :021: Ale jak to powiedzial prezes PZPN'u na propozycję utworzenia jeszcze jednej ligii - "A CO TAM..." :118:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Grudnia 19, 2005, 11:15:17
Cześć. Moja produkcja jest już prawie na ukończeniu ale..........ale o tym później. Wpadłem tu by poprosić Was o info o programiku "Precision Tester" (skąd go wziąść, czy to darmowy ). Chciałbym sprawdzić mojego Saiteka i pomyślałem , zę ten programik będzie najlepszy. Jeśli ktoś go ma  i może mi go podesłać to będę bardzo wdzięczny   polbaj@o2.pl   Z góry dziękuję
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Josiv w Grudnia 19, 2005, 20:00:08
>szukaj>precision tester (najpier szukaj później pytaj)
Specjalnie dla ciebie uaktualnilem link w tamtym temacie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Grudnia 19, 2005, 20:38:05
Dziękuję za link. Programik jest baardzo fajny. Chciałbym tylko wyjaśnić, że szukałem programu na Google a pytanie zadałem na forum w miejscu, gdzie widziałem ten program używany przez innych forumowiczów, więc rozumując "chyba" logicznie doszedłem do wniosku, że jak używają to pewnie i mają lub wiedza zkąd wziąść. Mam taką sugestię, może warto umieścić link do tego programu w temacie "przydatne linki i programy". Przecież to baardzo pożyteczny program :001:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Grudnia 19, 2005, 21:50:57
Swoją droga bardzo mnie interesuje wynik testu Evo. Zasady są takie - jak najwięcej okregów nie nachodzacych się na siebie po spirali. Robisz print screen i wrzucasz tu.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Grudnia 20, 2005, 00:02:15
Mówisz - Masz :002: oto test:  Saitek Cyborg Evo.  I jak jest? Dobrze?

(http://img285.imageshack.us/img285/7736/saitekcyborgevo6dv.th.jpg) (http://img285.imageshack.us/my.php?image=saitekcyborgevo6dv.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Grudnia 20, 2005, 20:43:59
Bardzo ładne - 11 to b. dobry wynik. Robiłeś to bardzo wolno bo sa szumy:)

: Grudzień 20, 2005, 18:49:08
http://img322.imageshack.us/my.php?image=test4x527ni.jpg
Tu macie test srajtka X52. Po co technologia optyczna gy w rezultacie otrzymujemy takie coś
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Grudnia 21, 2005, 18:42:27
Tak robiłem to powoli, ponieważ doszedłem do wniosku, że machając joyem szybko ja mogę wykonać błędny ruch i zachaczyć o linię a przy wolnych ruchach ewentualne skoki potów i tak będą widoczne. Generalnie jestem z Cyborga zadowolony. Ciekawe tylko ile wytrzyma w tym stanie :007:
: Grudzień 20, 2005, 23:21:36
Czołem :002: Dziś sprawiłem sobie prezent gwiazdkowy i ......ukończyłem moją przepustnicę :020: :020: :020:   No nie będe ukrywał , że działa. W tym momencie tekstu muszę podziękować : Schmeisser-owi , Boczkowi i Boćkowi (kolejnośc dowolna) i wszystkim życzliwym za porady techniczne. :zz0015: Całość myślę , zę mi się nawet udała, ale niestety nie ma róży bez kolców. Moja "róża" jest za lekka (trzeba uważać podczas jej używania). Myślę nad jakimś dociążeniem jej (czekam na pomysły :118:   )  Jeśli chodzi o precyzję to główna przepustnica działa co 2 % (Boczek jak Ci się udało tak skonfigórować , że działa Ci co 1 %  :011:  ) Potencjometry oczywiście 100 KO. Te dwa przyciski o które pytałem oczywiście działają i są tam gdzie ja chciałem :002:  i udało mi się je podpiąć prawidłowo za pierwszym razem. Jak pewnie zauważyliście na zdjęciach jako głównej dzwigni użyłem drążka z Logitecha. Sprawuje się równie dobrze jak w joyu  :002:  i co najważniejsze jest bardzo wygodny.Teeraz muszę sobie wszystko poustawiać i il2 i moge latać , latać, latać......Dzięki za wszystko. Chętnie odpowiem na ewentualne pytania.
Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt

(http://img507.imageshack.us/img507/9148/mojaprzepustnica5wj.th.jpg) (http://img507.imageshack.us/my.php?image=mojaprzepustnica5wj.jpg)

(http://img507.imageshack.us/img507/8464/mojaprzepustnica25jj.th.jpg) (http://img507.imageshack.us/my.php?image=mojaprzepustnica25jj.jpg)

(http://img507.imageshack.us/img507/774/mojaprzepustnica32da.th.jpg) (http://img507.imageshack.us/my.php?image=mojaprzepustnica32da.jpg)

(http://img342.imageshack.us/img342/2613/mojaprzepustnica44fc.th.jpg) (http://img342.imageshack.us/my.php?image=mojaprzepustnica44fc.jpg)

(http://img468.imageshack.us/img468/162/mojaprzepustnica50zr.th.jpg) (http://img468.imageshack.us/my.php?image=mojaprzepustnica50zr.jpg)

(http://img468.imageshack.us/img468/5813/srodek7jz.th.jpg) (http://img468.imageshack.us/my.php?image=srodek7jz.jpg)

(http://img468.imageshack.us/img468/8071/srodek22de.th.jpg) (http://img468.imageshack.us/my.php?image=srodek22de.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Josiv w Grudnia 21, 2005, 19:01:21
Cytuj
Tu macie test srajtka X52. Po co technologia optyczna gy w rezultacie otrzymujemy takie coś

...tak no ale z uporem maniaka uświadamiam ze x52 niema optycznych "potów".


Ps. a przepustnica super, najlepsze kiedykolwiek zastosowanie logitecha ex3d.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 21, 2005, 19:01:52
Jeśli chodzi o precyzję to główna przepustnica działa co 2 % (Boczek jak Ci się udało tak skonfigórować , że działa Ci co 1 %  :011:  ) Potencjometry oczywiście 100 KO.
Zrób to co my nazywamy "Schmeisser mod" czyli zdrap węglową ścieżke na zakresie, który jest niewykorzystywany i zastąp ją srebrem (takim do łączenia przerwanych scieżek w ukąłdach elektroniczncych), przy mniejszym zakresie będziesz miał większą precyzje.

Tak poza tym, to ładna przepustnica ! Tak trzymaj :D
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Grudnia 21, 2005, 19:38:36
Świetna robota - zazdroszczę zapału i ekspresowego wykonania. Szacunek.
Pomysły na unieruchomienie urządzenia są 3 : przyssawki, płytka drewniana/metalowa o wymiarach większych niż podstawa obudowy, bądź bardzo ciężka płyta metalowa pod spodem. Dla pewnosci połączyłbym pomysł 2 z 3, a jesli i to będzie za mało dokleiłbym pod spód uszczelki uzywane do baterii łazienkowych (to ostatnie naprawdę działa)
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Grudnia 21, 2005, 19:50:50
Tak właśnie, chyba będe musiał zastosowac  "Schmeisser mod". Polatałem już sobie z nią i pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne (co zrobić z taką ilościa przycisków :003:  ) Nie moge się niestety dogadać z potencjometrami  na obudowie. Są one podpięte do układu osi X, Y i Z. Chciałem ustawić na nich takie rzeczy jak trymowanie, skok śmigła, ale niestety coś mi się zdaje że to nie za dobrze na nich działa. Na okienku kalibracji w Windzie widać , że one nadal zachowują sie tak jak by były podpięte do drążka ( szukają centrum i chcą działać od centrum na lewo i na prawo ) Czy jest na to jakaś rada, by działały tak jak pot. od przepustnicy :011: :011:


Dziękik Bociek. Ze względu, że na biurku mam mało miejsca to chyba poszukam przyssawek i wrzucę do środka jakąś cegłę   ;)   .Tryb wykonania ekspresowy, bo mam w pracy wolne a w świeta nie będzia mi się chciało.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Grudnia 21, 2005, 22:30:13
Witam!

Nieee no .... HOTAS pełną gębą  :020:.
Co do skoku w %....Ja mam 200kOhmm poty.Może to kwestia tego.Proponuję żebyś używał DXTweak2.Ten programik jest świetny.Do kalibrowania używam tego softu od niedawna-duża skuteczność.Nie stosuj sterowników dostarczonych z joyem. :121: Błędnie czasami odczytywane są poty.
Ja pod faktyczną oś x i y mam podłączony:
1) trym steru wysokości;
2) klapy
Nie ma z tym problemu.W DXTweak2 owszem,rozpoznawane są jako osie a nie suwaki
(czyli od 0% do 100%),ale w grze( grach ) działają bez zarzutu.(Jedynie w FS2004 musiałem czułość ustawić do połowy dla trymu st. wys.Dla klap ustawiłem maxymalną czułość - nie domykały się  :002:)
Nie wiem czy przypadkiem problem o którym piszesz ( złe odczytywanie ruchu potów-z środkiem symetrii,czyli oś ) sprawdzasz w Lock On'ie.Bowiem musisz tam zdefiniować czy pot. ma działać jako oś czy jako suwak.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Grudnia 23, 2005, 14:25:08
Witam !
Dzięki Boczek. Ja mam włożone wszystkie poty 100KO. Może faktycznie te 200 spisują się lepiej. Już sobie robie jeden potencjometr ala "Schmeisser" i zobacze co z tego będzie. Jeśli nic to włożę 200. Dx Tweak2 też używam a sterowniki orginalne od Logi. leżą na półce  :020:  gdzie ich miejsce :021: Sprzęt sprawdzam w starym ił2S .

Muszę  go jeszcze poobserwować i poeksperymentować.
Ale teraz to się fajnie lata :002: :002: :002:
: Grudzień 22, 2005, 00:30:50
Witam ponownie. Przepustnica jakby się dotarła, zrobiła się precyzyjniejsza. Niestety z potami na obudowie nadal coś nie tak. Rozwiązałem problem mocowania do biurka. Pytacie  jak :011: Banalnie. Bociek do twoich trzech sposobów trzeba dopisać mój czwarty....w kilku miejscach podkleiłem spód przepustnicy taśmą klejącą dwustronną i po  prostu przykleiłem HOTAS tą taśmą do biurka. Klej jest na tyle mocny, że można spokojnie latać, ale jednocześnie tak słaby, by można po wylądowaniu oderwać kontroler od biurka, i nie zostawia na nim śladów kleju, krótko mówiąc działa :003:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Grudnia 26, 2005, 21:11:10
Przeróbka X-45 na wersję  "Heli"

http://users.acninc.net/padipaul/saitek.htm
http://users.acninc.net/padipaul/HBCP.htm

(http://img367.imageshack.us/img367/4984/beztytuu8jk.th.png) (http://img367.imageshack.us/my.php?image=beztytuu8jk.png)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Piniol w Grudnia 27, 2005, 19:36:04
No tak, ale odstęp między pedałami CH jest za mały i drąg będzie się opierał na udach pilota w skrajnych położeniach. Chyba tego nie przewidział.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Grudnia 27, 2005, 20:38:18
Wady i zalety (głównie wady) opisałby z pewnością Sundowner (jest w rozjazdach).
Dodam od siebie że pomysł jest chybiony - mechanizm jest za słaby, sprężynę widze ze też zostawił standardową, nie wiem jak okresla centrum, drążek jest za długi a po puszczeniu go nie wraca do pozycji neutralnej.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Grudnia 28, 2005, 13:44:28
Wszystko ładnie, pięknie ale..
Nie ma ogranicznika ruchu wajchy.Co za tym idzie - ruchy sa ogromnie rozległe.Ta sytuacja odpada.W lotach pracyzyjnych-celowanie-sprawdza sie pewnie doskonale , lecz wyobraźcie sobie ,że musi odwrócić maszyne (przechylić śmigłowiec) szybko na drugie skrzydło.Tu sytuacja wygląda tak,jak by podniósł się z prawego boku-leżąc na jakiejś wichurze (czytaj wiejskiej dyskotece-kto był to wie  :004:) po pierwszym ciosie odebranym od tubylca. Następnie chce prawym sierpowym pozbawić go górnej dwójki tudzież jedynki.Niezapominajmy że przeciwnik stoi o własnych siłach i na dodatek jest na naszej 10.
Owszem-raz może sie udać.Może nawet dwa razy.Ale gdybym miał lecieć na czymś takim ( bez ograniczenia
wychyłu)cały dogfight , to chyba wolałbym znależć sie znowu na tej wichurze w opisywanej sytuacji. :021:
ENDE..

PS.: Troszke poprawek- i z tego projektu da sie zrobić cacuszko..Liczy sie przecież inwencja twórcza.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Grudnia 28, 2005, 15:35:43
Przeróbki zwykłych joyów na takie z długim drążkiem jest zjawiskiem wcale częstym, czego co ciekawsze przykłady przedstawiam poniżej:
(http://img514.imageshack.us/img514/9894/kokpit222lr.jpg)
(http://img514.imageshack.us/img514/6905/kokpit23to.jpg)
(http://img504.imageshack.us/img504/7992/kokpit217ed.jpg)
dowodzi to faktu że jednak warto:D
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Grudnia 28, 2005, 21:35:08
Wow to ze zdjęcia nr1 bardzo mi się podoba. Pomysł i wykonanie bardzo dobre. Nr2 tak średnio (niebieska miska między nogami  :118::011: ) a nr3 to przecież Microsoft z długim kijem i... i tyle ;).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Grudnia 28, 2005, 21:41:48
Myślicie że mój Sidewinder by wytrzymał takie przełożenie? ;]
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: F. von Izabelin w Grudnia 29, 2005, 15:20:27
No mnie zastanawia jak on to zrobił w sidewinderze, przecież tam jest optyka?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Grudnia 29, 2005, 15:29:59
Optyka nie ma nic do rzeczy - tam jest FF, a co za tym idzie zupelnie inna filozofia.
Zrobić można zawsze, ale czy będzie to działać - raczej wątpię. Widziałem gościa który zbudował wolant z długim drążkiem i z FF, ale silniki do tego wziął chyba z odkurzaczy samochodowych lol
(http://img377.imageshack.us/img377/9817/15kw1.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Grudnia 29, 2005, 15:30:19
Heh.
On nie zrobił nic.Jeno przedłużył drążek rurką i przeciągnął kable.( rurka może być np. od wieszaka na słuchawkę prysznica w kabinie prysznicowej-moziężna,niekorodująca , do tego się błyszczy jak psu .... :597:)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Stycznia 13, 2006, 14:32:35
Jest to mój pierwszy post. Wiec po pierwsze witam was wszystkich. Niedawno przerobiłem kupiona za bezcen przepustnice SV-242 dorzuciłem do tego pedały z jakiejś zepsutej kierownicy i myślałem ze jestem maczo bo się udało. Teraz trafiłem na te forum i wiem ze jestem malutki, to co robicie to dopiero coś. Ale już zamówiłem ATmega16-16PI a płytka pod niego właśnie się trawi wiec mam nadzieje ze niedługo tez będę się mógł pochwalić jakimś niezłym sprzętem. Mam nadzieje ze w razie problemów mogę liczyć na wasza pomoc  :002:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Stycznia 13, 2006, 15:09:12
Witamy jimm!
W tym topicu nia ma "większych" i "mniejszych".Każdy ,kto choć próbuje własnych sił w projektowaniu, jest tu mile widziany  :004:.
Masz jakiś pomysł,chcesz zaproponować nawet najbardziej ekscentryczne rozwiązanie-trafiłeś bardzo dobrze  :002:

Witamy!

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: F. von Izabelin w Stycznia 14, 2006, 22:49:28
Panel kontrolny z dakoty, jutro dochodzi jeszcze 12 przycisków, trzy trymery, oraz lampa próźniowa na górę:))
(http://www.gry-online.pl/cm/..%5CGaleria%5CForum%5C1%5C190590780.JPG)

(http://www.gry-online.pl/cm/..%5CGaleria%5CForum%5C1%5C190590865.JPG)


Saitek presents the worlds top rudder control system the Saitek Rudder Pro...

(http://www.gry-online.pl/cm/..%5CGaleria%5CForum%5C12%5C189123333.jpg)

Precision Centering Mechanism

(http://www.gry-online.pl/cm/..%5CGaleria%5CForum%5C12%5C189123446.jpg)

(http://www.gry-online.pl/cm/..%5CGaleria%5CForum%5C12%5C189123710.jpg)
Precision Engineering with part metal construction, increased durability.

Tutaj już nowy pot, a nie przepustnica z logitecha doklejona do drewna:))
(http://www.gry-online.pl/cm/..%5CGaleria%5CForum%5C1%5C189552752.jpg)



(http://www.gry-online.pl/cm/..%5CGaleria%5CForum%5C1%5C189553125.jpg)

W najnowszej wersji, zdjałem te nic nei robiące gumki-recepturki, zmieniłem lekko sprężyny.
No i ładniej wygląda, trochę go dopieściłem:)



Pedały zrobione w 3 godziny:), jeszcze nie pomalowane, toebraki planowane:).

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 15, 2006, 00:48:53
'Filip , synku kochany, nie wiesz może co się stało z tą gdańską półeczką na ksiązki, za którą tatus dał w zeszłym tygodniu 12 000 u Sotheby'ego '

:D :D
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: F. von Izabelin w Stycznia 15, 2006, 01:23:33
panel to pojemnik na pieczywo, który miał bliski kontakt z ziemią po przebyciu drogi równej 1,5m:)), więc zarekwirowałem go:).
A resztę części oprócz switchów i potów znalazłem po domie:)
Jutro zapełniam resztę panelu, wykańczam drewno, usuwam śruby ktore luzem latają, maluje, lakieruje.
Ale najważniejsze jest to, że wszystko chodzi:)).
Chciałbym podziękować Firmie Logitech, za użyczenie elektroniki z 3 (słownie:trzech) wingmanów attack 2 i 3:)))
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Stycznia 15, 2006, 23:15:10
Cześć. Wiem ,że to nie dział kupię/sprzedam, ale pomyślałem, że jesli ktoś chce przerobić/zrobić sobie przepustnicę, to na allegro znalazłem SV-242 + Joy  (na razie cena jest 22zł)
 [/url] http://www.allegro.pl/show_item.php?item=81813116[url]
Sam bym to nabył, ale po co mi dwie przepustnice :011: Moja własnoręcznie zrobiona spisuje się doskonale a joya też mam nowego więc...po co mi to :001:  :011:
No ale może ktoś szuka . a tu prosze taka okazja
F. von Izabelin  fajny orczyk tylko jeszczę trochę surowy :004: Chętnie go tu obejrzymy w wersji ostatecznej.
Oglądając twoje zdjęcia pomyślałem, że i ja mogę do mojej przepu. dorobić orczyk i podpiąć pod elektronikę. Czy ktoś może mam jakieć ciekawe projekty zbudowania małych zgrabnych pedałów (bez skojarzeń proszę) do sterowania sterem kierunku ?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Stycznia 16, 2006, 17:32:47
Prościej sie nie da  :002::
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic351394.html
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Stycznia 16, 2006, 21:01:28
Bociek, jesteś niesamowity :012: :012: :012: Czytasz mi w myślach, właśnie takiego projektu szukałem. GENIALNY :012: :012: :012: Pije,   :020: to znaczy biję czołem przed pomysłodawcą - Trąbi-  Zawsze uważałem, że najprostsze rzeczy są najlepsze. No to do pracy, czas zebrać materiały :020:
Autor nie zastosował sprężyny centrującej. Myślę, że można to naprawić i ją tam gdzieś umiejscowić. Zamiast kuleczek podtrzymujących pedały nad podstawą można zastosować suwaki z szuflad, takich jak w stolikach komputerowych, powinny się dobrze sprawować i  na pewno łatwiej je będzie tam zamocować.
Po ostatnim majsterkowani przepustnicy zostało mi kilka fajnych łożysk, więc będą jak znalazł.
Nie mogę wyjść z podziwu dla pomysłodawcy.
Bociek WIELKIE DZIĘKI
 :023:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Tracerx w Stycznia 16, 2006, 22:42:05
Witam grono konstruktorów.

Potrzebuję pomocy .
Jak dodać do przepustnicy X45 jeszcze z 8 przycisków.
Mało tego żeby jeszcze działały.
Dodam że jestem ciemny z elektroniki i trzeba mi tłumaczyć jak Yeti  :002:.
Chodzi mi o coś takiego:

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Stycznia 16, 2006, 23:16:37
Na pewno nie będzie to takie proste - musisz skombinować dodatkowy układ elektroniczny, bądź wywalić obecny i wstawić nowy. Na w/w zdjeciu jest mod ORTCHODOXA który wsadził do środka dodatkowy układ.
Na poniższym zdjęciu jest lepsza modyfikacja - tym razem układ fabryczny zastąpiono Mjoyem16.
(http://img382.imageshack.us/img382/9950/rud8yx.jpg)
Poza tym temat dodawania przycisków był już poruszany pare stron wcześniej przez Bladerunnera.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Stycznia 17, 2006, 07:05:20
a ja znalazłem schemat budowy orczyka, który ma hamulec  :001:
http://www.old.modelarstwo.org.pl/technika/rc/orczyk/ (http://www.old.modelarstwo.org.pl/technika/rc/orczyk/)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Tracerx w Stycznia 17, 2006, 18:09:09
Czytałem cały wątek i nic takiego niema jak to zrobić.
Czyli co ?
Nie da się.
Na tym zdjęciu co pokazuje Bociek widać że jest rozebrany joy a to mnie nie zadawala.
Podpowiedzcie coś  .

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Stycznia 17, 2006, 18:14:16
Czytałem cały wątek i nic takiego niema jak to zrobić.
Czyli co ?
Nie da się.
Na tym zdjęciu co pokazuje Bociek widać że jest rozebrany joy a to mnie nie zadawala.
Podpowiedzcie coś  .
Bociek już tobie odpowiedział na to pytanie, masz do wyboru:
- dodaj nowy układ elektroniczny który będzie obsługiwał te dodatkowe przyciski i będzie widoczny jako kolejny kontroler

- lub włożyć nowy układ elektroniczny ale oprócz dodawania nowych przycisków będzie również obsługiwał stare przyciski i osie. Innego wyboru nie ma.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Stycznia 17, 2006, 20:04:59
Mam już wszystkie części do mjoy16 teraz go tylko złożyć oj czuje że się dzisiaj nie wyśpię a przez najbliższe kilka dni będzie mi się śnic lutowanie. :005:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Stycznia 18, 2006, 00:18:14
Jśli ktoś ma ochote zbudować sobie w pokoju cały kokpit, to tu znajdzie kilka fajnych pomysłów
http://www.flightsim.com/cgi/kds?$=main/howto/diy/7.htm (http://www.flightsim.com/cgi/kds?$=main/howto/diy/7.htm)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 18, 2006, 08:14:32
Wiele osób , w tym również przedmówca prosiło mnie o Thrustmaster Pro Panela.
Niestety , nie potrafię znaleźć tego użytecznego programiku w moich zasobach, a link z narzędziami pokutujący w moich ulubionych jakkolwiek działa , niestety redirectuje nas do innej strony która jest oględnie mówiąc zimna

http://saitekhelp.simhq.com/utilities.htm#tmpp
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Stycznia 18, 2006, 15:16:18
Wiele osób , w tym również przedmówca prosiło mnie o Thrustmaster Pro Panela.
Niestety , nie potrafię znaleźć tego użytecznego programiku w moich zasobach, a link z narzędziami pokutujący w moich ulubionych jakkolwiek działa , niestety redirectuje nas do innej strony która jest oględnie mówiąc zimna

http://saitekhelp.simhq.com/utilities.htm#tmpp

Trudno. Jak Ci się nwinie kiedyś na celownik ten programik, to daj znać. Dzięki za pamięć
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: 303_Hornet141 w Stycznia 18, 2006, 19:03:01
Co byscie polecili jako dodatkowy układ elektorniczny ;-) Musi miec duzo przyciskow i najlepiej  byc na USB ( gniazdo przyszlosci pozatym gameport jest zajety przez ur geara) No i zeby sie zmiescilo w przepustnicy Saiteka x45. Napoczatku chcialem powielac przyciski w tej przepustnicy ale jestem przywiazany do profili ;-)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Stycznia 18, 2006, 19:37:04
Zajrzyj na stronę http://www.mindaugas.com/projects/MJoy16/ układzik tam zaprezentowany powinien ci pasować. Na papierze wygląda fenomenalnie. Jak jest w rzeczywistości nie wiem bo dopiero go robie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Stycznia 18, 2006, 19:40:43
Jak jest w rzeczywistości nie wiem bo dopiero go robie.
Działa tez fenomenalnie. :020: to w końcu serce STORK PRECISION PRO :021:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Stycznia 19, 2006, 00:07:04
Mój Mjoy działa i to tylko dzięki Boćkowi gdyby nie jego pomoc pewnie siedział bym jaszcze dobrych kilka dni zastanawiając się co jest nie tak. Teraz tylko okablować i latać  :021:! postaram się jutro wrzucić kilka fotek.
Jeszcze raz dzięki bociek
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Stycznia 19, 2006, 09:04:10
Panowie, a jakie są szanse, by taki laik elektroniczny jak ja zubował sobie MJoy.Dodam, ze wiem jak sie lutuje i co jak wyglada  :011: Jesli w instrukcji wszystko jest, to moge ( chyba ) poskładac  :011:
MJoy wyglada mi na jakiś super dokładny sprzet z ogromną ilościa przycisków i osi.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Stycznia 19, 2006, 10:17:26
A mam jeszcze jedno pytanie. Czy to jest ten procesor z MJoya
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=81415097 (http://www.allegro.pl/show_item.php?item=81415097)   :011:

(ATMEGA8-16PI DIP28 ATMEL )
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Stycznia 19, 2006, 10:28:24
Panowie, a jakie są szanse, by taki laik elektroniczny jak ja zubował sobie MJoy.Dodam, ze wiem jak sie lutuje i co jak wyglada  :011: Jesli w instrukcji wszystko jest, to moge ( chyba ) poskładac  :011:
Jak ja sobie poradziłem to każdy kto mniej więcej umie lutować tez sobie poradzi w razie czego służę pomocą. Tak to chyba ten ale lepiej dołóż 5zł i zrób sobie Mjoy16 możliwości są dużo większe a cena części podobna. Tu masz link do procesora http://www.allegro.pl/show_item.php?item=81415410
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Stycznia 19, 2006, 17:50:42
A to troche nowinek z taśmy produkcujnej STORK PRECISION PRO
(http://img35.imageshack.us/img35/5509/joystick16010036ot.jpg)
(http://img35.imageshack.us/img35/3945/joystick16010041rz.jpg)
a i żeby nikt nie myślał że nie Mjoy 16 jest mi obcy zamieszczam poniższą fotkę:
(http://img35.imageshack.us/img35/6687/joystick16010057ob.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Stycznia 19, 2006, 21:11:14
WOW   :icon_eek:    Super  :010: :010: 



Panowie, a czy w sklepie elektronicznym dostanę taką płytkę do wytrawienia?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Stycznia 19, 2006, 21:39:30
Bez problemu. Jak będziesz miał problemy z wytrawieniem to daj znać sam robiłem płytkę pod mojego mjoya i wyszła całkiem całkiem
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Stycznia 19, 2006, 22:00:01
No na necie znalazłem artykuł jak to zrobić. Laserowej drukarki nie mam , ale mam atramentowa i trochę papieru fotograficznego.Powinno się nadać. Nie wiem jakich rozmiarów zrobić te płytkę?

No ale puki co to jestem w trakcie wykonywania orczyka. Będzie podpinany do mojej przepustnicy. Chcę to tak podłączyć, że w momencie wpięcia kabla od orczyka odłączał się będzie pot. na przepustnicy, ten który odpowiadał w Logitechu za orczyk. Chcę to zrobić przy pomocy stereofonicznego gniazda montażoweg.Zarówno kabel stereo jak i potencjometry w Logitechu maja po trzy wiązki.Powinno się udać połączyć to takim kablem. Jak będzie gotowe to podeślę tu parę fotek
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Stycznia 19, 2006, 22:03:37
Nie wiem jakich rozmiarów zrobić te płytkę?
Raczej opieraj się na schemacie ze strony http://www.mindaugas.com/projects/MJoy16/ (dokument w PDF) Tam wymiary są już dopasowane i lepiej się ich trzymać.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Stycznia 19, 2006, 22:11:38
Laserowej drukarki nie mam , ale mam atramentowa i trochę papieru fotograficznego.

Lepiej poszukaj jakiegoś ksera gdzie odbija ci na papier kredowy lub folie
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Stycznia 19, 2006, 23:50:03
Racja, chyba dobre ksero będzie lepsze i tańsze. Mam jeszcze pytanie co to jest   :013:  "Key Matrix board"
http://www.mindaugas.com/projects/MJoy16/ (http://www.mindaugas.com/projects/MJoy16/)
Z tego na co pozwala mój angielski wnioskuje, że jest to jakiś dodatek do MJoy16, do którego można podłączyć przyciski by się łatwiej je umiejscawiało i nie plątały się kabelki. Tak jest, czy sie mylę   :011:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Stycznia 20, 2006, 00:25:46
 :-x
dodatek do MJoy16, do którego można podłączyć przyciski by się łatwiej je umiejscawiało i nie plątały się kabelki.
Dokładnie do tego to służy :020:
Ale w nie plątanie kabli to nie licz właśnie jestem na etapie okablowywania wszystkiego i to jest horror. A do tego moja kochana lutownica odmówiła mi posłuszeństwa   :mad:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Stycznia 22, 2006, 21:28:22
Czy ktoś wie jak podłączyć orczyk na 2 potencjometrach do Mjoy16  :icon_question: próbowałem już chyba wszystkiego ale nic z tego nie wychodzi :015:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: F. von Izabelin w Stycznia 22, 2006, 22:08:33
Orczyk musi być na jednym POT-u
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Stycznia 22, 2006, 23:29:15
Można połączyc poty razem i podpiąc jako jeden - tak jak np w pedałach w zestawach z kierownicą.
(http://img458.imageshack.us/img458/3627/dsc006154wc.th.jpg) (http://img458.imageshack.us/my.php?image=dsc006154wc.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Stycznia 23, 2006, 19:06:46
A co się stanie jak wciśniemy 2 "pedały" naraz  :011:  :021:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Stycznia 23, 2006, 19:16:14
Można połączyc poty razem i podpiąc jako jeden - tak jak np w pedałach w zestawach z kierownicą.
Tak miałem podpięte ale nie działało. Musiałem podłączyć do jednego potencjometru AVCC, do drugiego GND, Sygnał tak jak na zdjęciu i działa  :020:
A co się stanie jak wciśniemy 2 "pedały" naraz  :011:  :021:
Wraca na środek , Tak jakbyś nie naciskał wcale.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Stycznia 27, 2006, 14:05:26
Czołem

Ja dziś postanowiłem się troszeczkę pochwalić. Prace nad orczykiem dobiegają końca. Właściwie, to orczyk już jest tylko brakuje mu kilku niestety ważnych elementów  :002: Ale po kolei

1.Stopy chciałem zrobić na kształt tych z BF 109. Kształt może i jest, ale troszkę inaczej wyszły. Ostatecznie, chyba jest ok. Wykonane ze sklejki 5mm wzmocnionej od spodu paskiem drugiej sklejki o szerokości 30mm (nie miałem 10mm sklejki i stąd te wzmoccnienia)

2.Za podstawę użyłem deski o grubości 16mm, o wymiarach 350mm x400mm

3.Suwaki to suwnice do szuflad.Ważne jest by były na łożyskach, ponieważ się lepiej suwają. Ja kupiłem te mniejsze i jednocześnie węższe, ale to był chyba błąd, ponieważ są trochę nie stabilne na boki. W sklepie były jeszcze dwa razy szersze i postanowiłem, że jak moje się zużyją, to kupię te szersze. Na pewno będą stabilniejsze

4. Podstawki pod stopy to wygięty odpowiednio aluminiowy płaskownik (jak i reszta elementów kupiony w hipermarkecie budowlanym:002:) i zawiasów. Myślę, że zawiasy w tej roli spisują się doskonale, ponieważ możemy je ustawić pod dowolnym kątem a potem musimy tylko odpowiednio wygiąć płaskownikową podpórkę:001: Całość przykręcona oczywiście do prowadnic.

Pozostało mi do wykonania połączenie obu pedałów i zamocowani potencjometru (założę suwakowy) no i oczywiście podpięcie wszystkiego razem.

Resztę można sobie pooglądać poniżej na zdjęciach

(http://img96.imageshack.us/img96/5461/caly6yg.th.jpg) (http://img96.imageshack.us/my.php?image=caly6yg.jpg)

(http://img87.imageshack.us/img87/792/suwak0fv.th.jpg) (http://img87.imageshack.us/my.php?image=suwak0fv.jpg)

(http://img65.imageshack.us/img65/2489/stopaipodstawka8op.th.jpg) (http://img65.imageshack.us/my.php?image=stopaipodstawka8op.jpg)

(http://img84.imageshack.us/img84/3679/ztylu6ll.th.jpg) (http://img84.imageshack.us/my.php?image=ztylu6ll.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Stycznia 27, 2006, 20:52:50
Wygląda bardzo ładnie - czekamy na resztę (w szczególnosci na twoją koncepcję mechanizmu)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Tracerx w Stycznia 29, 2006, 23:29:03
A tu Panowie coś dla tych którzy są skazani na wynalazki typu Saitek i tym podobne.

Namiastka  „kokpitu” która eliminuje denerwujące gumki Saiteka.
Dość wygodne da się latać parę godzin bez zmęczenia rąk.
(http://img5.imageshack.us/img5/1677/pict00059cb.th.jpg) (http://img5.imageshack.us/my.php?image=pict00059cb.jpg)(http://img5.imageshack.us/img5/8857/pict00062zs.th.jpg) (http://img5.imageshack.us/my.php?image=pict00062zs.jpg)(http://img5.imageshack.us/img5/5821/pict00076pk1.th.jpg) (http://img5.imageshack.us/my.php?image=pict00076pk1.jpg)
A to moja mała modyfikacja przepustnicy:
(http://img42.imageshack.us/img42/6817/pict00118kd.th.jpg) (http://img42.imageshack.us/my.php?image=pict00118kd.jpg)
Ktoś może skorzysta z tej myśli twórczej. :002:


Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Stycznia 30, 2006, 17:49:22
Ale jak ty tego dokonałeś?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Tracerx w Stycznia 30, 2006, 18:53:07
To było tak…..najpierw pomysł a potem…
Wyciąłem szablon odpowiedni do krzesła z sklejki 10mm.
Pod główną część pomijając tzw. "wąsy” dobiłem bliźniaczy pod lekkim kątem
dając 2cm dystansu pomiędzy nimi.
Na górę pianka 2cm ,miejsca  gdzie ma być joy i przepustnica pomijamy.
Pod łokcie dajemy 4cm pianki by osiągnąć właściwy komfort.
Na całość szyjemy pokrowiec z włoskiej skóry ,po czym obijamy nasz „kokpit”.
Następnie mocujemy w miejscach gdzie mają być nasze zabawki  rzepy szerokości 30mm
Mocowanie do fotela w analogiczny sposób.
Następnie podłączamy klamoty do USB włączamy LO-FC lub podobną i zaczynamy się rozkoszować wygodnym lataniem.

Hmmm… to by było na tyle. :001:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Stycznia 30, 2006, 19:05:12
Chmm przyznam że mnie zaskoczyłes - myślałem że to ze sklepu. Myślę jednak że o ile przepustnica ujdzie, to joystick musi mieć twarde podłoże bo na miękkim tracimy stabilność przy delikatnych ruchach. Ehh .. czepiam sie. Bardzo estetyczne wykonanie - zajmujesz sie tym zawodowo  :121:?
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Tracerx w Stycznia 30, 2006, 19:16:35
Dobrze Bociek myślisz.

Przecież napisałem że miejsca gdzie jest przepustnica i joy nie są wyłożone pianką.
 Stoją bezpośrednio na sklejce obitej skórą. Sztywno jak beton. 
 
Odpowiedź na pytanie :
-tak zajmuję się tym zawodowo jestem tapicerem.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Stycznia 30, 2006, 19:47:37
No, to już wiem komu zlecę wykonanie siedziska do mojego simpitu :D

TracerX podaj cennik na GG lub PM jak możesz :D
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Tracerx w Stycznia 30, 2006, 20:55:56
Dobra bez jaj jak coś potrzeba to walić prosto z mostu.
Jak będę w potrzebie to będę bił do was. :002:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Stycznia 30, 2006, 21:06:19
A pozatym potomstwo mozna unieruchomić za pomocą gustownego 'moda' :) jak nie będzie chciało jeść. A jak zacznie histeryzować to sie nie poobija :D bo wyłożone pianką.
Bardzo ładna rzecz. A taka ilośc skóry to pewnie droga?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Rosomak67 w Stycznia 31, 2006, 09:24:07
PolBaj mam pytanie .Czy nie uważasz że te pedały powinny być sprzęgnięte razem aby naciśnięcie jednego powodowało cofanie drugiego.
Chyba na tej zasadzie działa prawdziwy orczyk?
Gdzieś w necie widziałem taka konstrukcję i to na pl.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Stycznia 31, 2006, 14:27:25
Czy nie uważasz że te pedały powinny być sprzęgnięte razem aby naciśnięcie jednego powodowało cofanie drugiego.
Chyba na tej zasadzie działa prawdziwy orczyk?
Gdzieś w necie widziałem taka konstrukcję i to na pl.


Oczywiście, że powinny być zapięte razem. Te zdjęcia pokazują orczyk w 3/4 gotowy.Brakuje właśnie sprzęgnięcia pedałów i podłączonego pota. Wczoraj właśnie połączyłem oba pedały. Teraz będe mocował potencjometr. Jak będzie wszystko gotowe, to oczywiście pokażę.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Tracerx w Stycznia 31, 2006, 16:47:42
A taka ilośc skóry to pewnie droga?


Wbrew pozorom nie.
-skóra madras włoski- 52 zł/ m2
-droższa licówka- 120-140 zł/ m2
-zamiennik sztuczny do złudzenia przypominający skórę posiada nawet mikropory-40 zł/mb(140cm szer.)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: majster222 w Lutego 07, 2006, 22:45:59
Witam!
Jest to mój pierwszy post na tym forum i na wstepie chciałem sie pochwalic moim joy'em wykonanym wedlug projektu Bocka (ale zdjec nie bedzie :015: bo nie mozna zamiescic z powodu braku miejsca, chyba ze robie cos nie tak to prosze o instrukcje).
Uzyłem materiałów ktore mialem dostepne w domu czyli:
1) bakielit 8mm
2) sklejka 10mm
3) rurka miedziana fi 15mm
4) śrubki
Na główne elementy (tu gdzie sa osadzone łozyska) wybralem bakielit bo jest latwym materiałem do obróbki (cięcie, wiercenie, gwintowanie) a jednocześnie dosc wytrzymałym.
Jak narazie koszt wynosi 0zł  :001:

Odrazu zadaje pytanie dotyczące potencjometrów.
Jake zastosowac? 100k?
Czy stowować przekładnie dzieki ktorym zostanie wykorzystany wiekszy zakers pota?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Lutego 07, 2006, 23:02:58
Witamy na forum! (http://img51.imageshack.us/img51/5738/1yczliwy5fz.gif)
Myślę że najlepiej by było gdybyś jednak wrzucił te fotki - użyj http://imageshack.us/
Co do potencjometrów - cięzko mi stwierdzić czy setki, bo nie wiem jakiego układu elektronicznego używasz :005:.
Czy przekładnie? hmm precycyjne przekładnie byłyby ekstra szczególnie z uwagi na uzycie pełnego zakresu ścieżki węglowej. Jest to jednak skomlikowane, z tego co widziałem na ruskich forach, goście wolą jednak zamiast bawić się w przekładnie zastosować bardzo czułe hallotrony w miejsce potencjometrów.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: majster222 w Lutego 10, 2006, 00:34:10
Podziekował za powitanie :001:

Układ ktorego zadaniem będzie "napedzanie" joy'a to MJoy16.
Odnośnie hallotronow "to z czym to sie je":-)
Czy podłaczane są tak samo jak poty? Czy nie bedą sie gryzły z Mjoy'em?
Jaka cena? I gdzei mozna je kupić?

A teraz zdjecia(przepraszam za jakość ale narazie nie dorobiłem sie cyfry)
(http://img70.imageshack.us/img70/3492/06020618593sp.th.jpg) (http://img70.imageshack.us/my.php?image=06020618593sp.jpg)
(http://img424.imageshack.us/img424/1305/06020619000wa.th.jpg) (http://img424.imageshack.us/my.php?image=06020619000wa.jpg)

(http://img156.imageshack.us/img156/2627/06020619032vh.th.jpg) (http://img156.imageshack.us/my.php?image=06020619032vh.jpg)
(http://img241.imageshack.us/img241/125/06020619016zw.th.jpg) (http://img241.imageshack.us/my.php?image=06020619016zw.jpg)
(http://img156.imageshack.us/img156/3899/06020619021ub.th.jpg) (http://img156.imageshack.us/my.php?image=06020619021ub.jpg)
(http://img156.imageshack.us/img156/2627/06020619032vh.th.jpg) (http://img156.imageshack.us/my.php?image=06020619032vh.jpg)

Dzisiaj zrobiłem stylową obudowe :002:
(http://img475.imageshack.us/img475/8365/09020617513ow.th.jpg) (http://img475.imageshack.us/my.php?image=09020617513ow.jpg)
(http://img135.imageshack.us/img135/5681/09020617539ii.th.jpg) (http://img135.imageshack.us/my.php?image=09020617539ii.jpg)
(http://img475.imageshack.us/img475/5236/09020618073fr.th.jpg) (http://img475.imageshack.us/my.php?image=09020618073fr.jpg)
Oraz płytkę do MJoy'a i Matrix Board'a ( dzieki bracie za pomoc :001: )
(http://img475.imageshack.us/img475/7761/09020622372fc.th.jpg) (http://img475.imageshack.us/my.php?image=09020622372fc.jpg)
(http://img135.imageshack.us/img135/372/09020622384ef.th.jpg) (http://img135.imageshack.us/my.php?image=09020622384ef.jpg)
Ufff to był pracowity wieczór, ale to nie przeszkadza jezeli koszt nadal zerowy :002:
Moze ktoś z Forumowiczów wie gdzie mozna znalesc jakies dokladne plany rękojeści(wymiary zdjecia itp),
to bym sobie wystrugał z jakiejs deseczki bo za "chiny ludowe" nie mam pomyslu jak ten temat ugryść.
Chyba ze może ktos ma jakies szczątki joy'a i ostała mu sie rękojeść z HAT'em??(browarek zapewniony :002: )
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Lutego 10, 2006, 18:12:57
Witam :001:
Tutaj masz fotki poglądowe jak ja budowałem moją rękojeć - taką ze zwykłego joya nie chciałem bo za mało przycisków. W końcówce nie ma jeszcze grzybka hat (z braku czasu) - skrzynkę z przycikami zbudujesz wg własnego uznania i wygody. Ja tam mam jeszcze miejsce na potencjometr co niebawem wykorzystam.
(http://img471.imageshack.us/img471/2651/rkojesc8aw.th.jpg) (http://img471.imageshack.us/my.php?image=rkojesc8aw.jpg)
Hallotrony zastępuja poty - bez problemu można nimi zastapić poty, ale to już wyższa szkoła jazdy i prawdę mówiąc nie mam czasu sie tym bawić. Są jednakże dokładniejsze od potów, jesli sie je dobrze dobierze.
Jesli starczy ci zapału (bo możliwości mjoya16 starczy napewno :002:) masz schemacik jak wyprofilowane są prawdziwe rękojeści.
(http://img456.imageshack.us/img456/4425/post1111150233472sp.th.jpg) (http://img456.imageshack.us/my.php?image=post1111150233472sp.jpg)
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: majster222 w Lutego 12, 2006, 17:45:01
Witam!

Znalazłem coś takiego na http://forum.sukhoi.ru/ i zapewne jest to  potencjometr bezstykowy (DIY) z zastosowaniem hallotronu
(http://img133.imageshack.us/img133/2582/magsen2bb.th.jpg) (http://img133.imageshack.us/my.php?image=magsen2bb.jpg)
(http://img138.imageshack.us/img138/9459/massenb3yf.th.jpg) (http://img138.imageshack.us/my.php?image=massenb3yf.jpg)
Z tego co zauważyłem na fotkach i (wyczytalem na forach) to ten czujnik zbudowany jest z magnesu i hallotronu. Znalazlem stronke na ktorej mozna kupic potencjometry bezstykowe i tylko na zamowienie(jedyna cena jaka jest podana na tej stronce to 400zl :002:). Dla ciekawych link http://www.meditronik.com.pl/el/d3100.htm .
I teraz moje pytanie, jaki jaki ma to byc hallotron (jaki bedzie w elektroniku taki mam kupic?)
Stosował ktoś poty precyzyjne z plastikową plytką przewodzącą(zamiast weglowej)?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: majster222 w Lutego 16, 2006, 22:15:27
Witam!

Dzisiaj po prawie 2 godzinnych poszukiwaniach znalazlem schematy rekojeści :002: ( http://www.stigab.se/default_eng.htm ). Szkoda ze sa do maszyn budowlanych  :008:.
(http://img118.imageshack.us/img118/9223/gripmedium8oo.th.jpg) (http://img118.imageshack.us/my.php?image=gripmedium8oo.jpg)
(http://img115.imageshack.us/img115/9159/gripsmall1xc.th.jpg) (http://img115.imageshack.us/my.php?image=gripsmall1xc.jpg)

Jak tylko znajde chwilke czasu zabieram sie do roboty.
Obecnie powstaje MJoy16 i Matrix Board, jutro bedzie zaprogramowana Atmega a w przyszlym tygodniu powinny być testy :002:

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Lutego 17, 2006, 07:34:12
Mam kompletną rekojesc z wingmana, tyle że attack 3 więc nie ma HAT'a , ale mam elektronike z jakiegoś innego joya , a dokładniej to płytke ze switchami, zapłacisz za paczkę i jest twoja :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Lutego 18, 2006, 12:44:40
możesz także plany zakupu samochodu odłożyc na nastepne lata i zainwestowć w cosik takiego
http://www.ottoeng.com/controls/control_grip_g2.html   :020: :020: :020:

http://www.ottoeng.com/controls/pdfs/G2.pdf  :020: :020: :118:
Tytuł: Mjoy by Jos
Wiadomość wysłana przez: Josiv w Lutego 19, 2006, 18:12:09
Wyścig zbrojeń trwa. Zmontowałem kolejną machinę odstraszania agresorów.
Trwało to długo, głownie zbieranie się w sobie i poszukiwanie części ( kto by pomyślał że taki banalny dławik 10 uH jest praktycznie nie do dostania).

No ale od początku

Nigdy przedtem nie trawiłem żadnych płytek więc podszedłem do tego z entuzjazmem, w sumie zabawa była przednia. Skorzystałem z zamieszczonego tutaj schematu płytki. Niestety nie do końca mi się spodobał, więc go ostro przerobiłem. Ostatnia poprawka była wprowadzona już po całym trawieniu i składaniu układu, po tym jak okazało, się że nie ma wystarczającego miejsca na wepchnięcie pinów od potów obok siebie. ( musiałem zdrowo powyginać nóżki, wyszło krzywo ale jakoś się udało)

(http://img219.imageshack.us/img219/9393/schematmjj5nv.th.gif) (http://img219.imageshack.us/my.php?image=schematmjj5nv.gif)

Nie zmieniałem ustawienia poszczególnych elementów. Jedyne co zmieniłem to wejście na usb. Z wersji drukowanej USB-B na podłączenie przez 4 pinowe złącze. Dodałem więcej masy oraz poprawiłem ułożenie ścieżek, bo w czasie przenoszenia nadruku na laminat zazwyczaj schemat rozlewa się. Prawidłową skale wydruku uzyskujemy przez ustawienie wysokości druku na 6,73 cm (umieściłem tą wartość na rysunku).
Ja od razu wytrawiłem sobie 2 płytki, tak na zapas :P

(Wszystkie zdjęcia z telefonu :( )
(http://img441.imageshack.us/img441/4139/zdj281cie0051ny.th.jpg) (http://img441.imageshack.us/my.php?image=zdj281cie0051ny.jpg)

Po wytrawieniu okazało się że znowu musze drałować do sklepu bo nie mogłem znaleźć wiertełek fi 0,7mm - 0,8 mm.

Składanie poszczególnych elementów poszło prosto i przyjemnie, programowanie również.
(http://img329.imageshack.us/img329/4816/zdj281cie0017pa.th.jpg) (http://img329.imageshack.us/my.php?image=zdj281cie0017pa.jpg)

Wykorzystałem 6 wejść na poty, na razie klawiszy mam wystarczająco na x52, nawet za dużo.
5 potów mam pod ręką a jeden jest podłączony do pedałów z zestawu trust (z allegro,  symetryczne samochodowe na 1 pocie)

Producent tych zielonych 22k ohm potów: sfernice. (produkcja dla wojska i zaawansowanej elektroniki :P)  Pomimo tego, że uzywane nadal o niebo lepsze (pod wzgledem dokładności i szumów) od fabrycznie nowych potów telepoda.

Całość została wrzucona do pudełka po taśmie betacam :P

(http://img443.imageshack.us/img443/2659/zdj281cie0099dk.th.jpg) (http://img443.imageshack.us/my.php?image=zdj281cie0099dk.jpg) (http://img88.imageshack.us/img88/3903/zdj281cie0107hn.th.jpg) (http://img88.imageshack.us/my.php?image=zdj281cie0107hn.jpg)
(http://img110.imageshack.us/img110/6663/zdj281cie0122as.th.jpg) (http://img110.imageshack.us/my.php?image=zdj281cie0122as.jpg) (http://img110.imageshack.us/img110/3474/zdj281cie0137ww.th.jpg) (http://img110.imageshack.us/my.php?image=zdj281cie0137ww.jpg)
Dawcą przyssawek był egzemplarz muzealny czasów atari 130xt, Quick Shot. Co ciekawe przyssawki po tylu latach nadal są leprze od tych od x52, podnoszą cały stół a nie puszczą, te nowe przed takim wyczynem trzeba poślinić :P .

Jestem już po kalibracji i zabieram się do zabawy :D


Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: iq85 w Lutego 20, 2006, 23:24:48
Fajne te wasze Mjoy'e  :001:
Również zabieram się za własnego, bo z moim wingmanem nie wytrzymam.   :002:

Zaczynam już projektować cały zestawik:
-wolant
-przepustnica
-orczyk
może nawet później cały kokpit  :020:

Mam takie pytania:
-Co ze sterownikami do Mjoy-a?! (w standardowych windowsowych nie da się wykorzystać więcej niż 8 przycisków, 4 osie i hat  :008: )
-problemy z kalibracją są? :007:
-Jakie macie pomysły na to, żeby wolant wracał do położenia równowagi? (wystarczy jedna mocna sprężyna zamocowana do końcówki drążka i obudowy pionowo w symetrii drążka?)
-Z czego zrobić precyzyjne przekładnie? (widziałem jakieś motywy z paskiem od drukarki)
-Ograniczyć ruchy drążka do okręgu, czy kwadratu? (okrąg gubi maksymalne skośne wychylenia?)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Lutego 20, 2006, 23:36:39
1. Nie trza sterowników - winda wykrywa urządzenie USB i to wszystko
2. Nie ma problemów z kalibracją - w przypadku niewykorzystywania całego zakresu raz kalibrujesz i koniec.
3. Sprzężyna o której mówisz to najlepsze wyjście ale wtedy obudowa jest wysoka i joy stołowy odpada.
4. Nie znam nikogo kto zrobiłby joya z przekładniami, bo to za skomplikowane (postuj do Boczka - on próbował pasków klinowych)
5. Ograniczałem zawsze do kwadratu - sam wytłumaczyłeś sobie czemu :004:
powodzenia :001:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Lutego 24, 2006, 23:03:25
OK, dziś przetestowałem Stork PP. Chmm - wyszedł jeden zasadniczy błąd, który powinienem był zauważyc już dawno. Obudowa okazała sie za niska. Stąd ta miednica pod spodem :118:
Z przyszłymi konstruktorami dziele się zatem uwagą (byś może pomocną): obudowa od parkietu co najmniej 40 cm, drążek (razem z rękojeścią) nie więcej niż 40 cm . Zakres wychyłów dla takiej długości drążka - wg mnie max 20 cm w kazda stronę, co zapewni niemałą precyzję zważywszy na długość wykorzystywanej scieżki. Poty jakie zastosowałem do Mjoy16 na początku miały wartość 100 k, lecz drażniły szumy - po zmianie na 10-ki - zero szumów. Testy wypadły podobne jak na moim poprzednim - ok 10-11 okręgów. Teraz powoli przyzwyczajam sie do nowego joya, bo przesiadka ze stołowego na coś takiego wcale nie jest bezbolesna.
(http://img133.imageshack.us/img133/1460/240206joy27yl.jpg)
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: iq85 w Lutego 24, 2006, 23:11:51
Mógłbyś jeszcze zarzucić jakąś fotką ze zbliżeniem na mocowanie potencjometrów?
Wiem, że już ładnie go poskręcałeś i nie chce się rozkręcać, ale może masz gdzieś jeszcze taką fotkę :007:

Nie wiem czy mój pomysł na potencjometry jest trafny, więc wolę zobaczyć jak zrobił to fachowiec :002:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Lutego 24, 2006, 23:42:42
proszę:
(http://img514.imageshack.us/img514/7162/240206joy41gf.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Lutego 26, 2006, 01:01:47
Cześć
Dziś także i ja zakończyłem pracę nad moim orczykiem. Raczej wszystko się udało. Działa  :002: Piszę raczej, ponieważ podczas używania go zaczynają mnie boleć nogi. Nie wiem czy to jest wina mojej kondycji lotniczej, czy złego dobrania kąta nachylenia podnóżków. To jest jeszcze do ustalenie  :icon_biggrin:  Również za wąskie prowadnice się troszkę kiwają i juz widzę, że mają tendencję do "skrócenia swojego życia" Jak je zakończą, to wymienię je na szersze. Potencjometr to 100k zamocowany tak jak skala w radiu, przy pomocy napiętej linki. Precyzja wyśmienita  :012: Całość podpięta jest do elektroniki w przepustnicy (przeróbka z Logitech) przy pomocy kabla stereofonicznego. Takie rozwiązanie daje mi możliwość rozpięcia zestawu i łatwiejszego go schowania ( w razie zawieszenia broni  :004: ) Gniazdo minijack w przepustnicy jest z przełącznikiem, dzięki czemu po włożeniu tam wtyczki od orczyka odpinany zostaje potencjometr z górnej ścianki przepustnicy i sygnał przepinany jest na pota w orczyku. Niestety zauważyłem, że potencjometry przepustnicy zakłócają się na wzajem. Być może jest to spowodowane usterką któregoś z nich (Jeśłi się mylę to proszę o sprostowanie - jak jest przyczyna takich zakłóceń i szumów?). Mam zamiar wymienić je w najbliższym czasie. Mechanizm łączący oba pedały to aluminiowy profil (3 ścianki) w środku którego jest osadzone łożysko ( to na środku ) a pod pedałami są gumowe grube podkładki (takie jak w kranach) zamocowane na śrubach, które ślizgają się w środku profilu poruszając sównicami pedałów, których zakres ruchów ograniczony jest przy pomocy kołków wklejonych w podstawę (kołki wklejone zostały po wykonaniu zdjęć, stąd ich brak na nich). Reszta widoczna w galerii.
Wrażenia z lotu....WOW   :eek:   ależ z tym się lata :010:  Wyśmienita kontrola nad samolotem. Gdyby jeszcze tylko mnie nogi nie bolały po 30 minutach lotu to by było super.
 Pozdrawiam i zapraszam do galerii



Cytuj
Poty jakie zastosowałem do Mjoy16 na początku miały wartość 100 k, lecz drażniły szumy - po zmianie na 10-ki - zero szumów.

Bociek czegoś nie rozumiem , 100 kilo omów zamieniłeś na 10kilo omów? To takie będą działać w joyu?



(http://img118.imageshack.us/img118/4126/dsc036146fk.th.jpg) (http://img118.imageshack.us/my.php?image=dsc036146fk.jpg)    (http://img524.imageshack.us/img524/3599/20yt.th.jpg) (http://img524.imageshack.us/my.php?image=20yt.jpg)   (http://img96.imageshack.us/img96/4576/39he.th.jpg) (http://img96.imageshack.us/my.php?image=39he.jpg)   (http://img96.imageshack.us/img96/2647/46fm.th.jpg) (http://img96.imageshack.us/my.php?image=46fm.jpg)   (http://img96.imageshack.us/img96/645/56sm.th.jpg) (http://img96.imageshack.us/my.php?image=56sm.jpg)   (http://img98.imageshack.us/img98/1690/63tk.th.jpg) (http://img98.imageshack.us/my.php?image=63tk.jpg)   (http://img98.imageshack.us/img98/7803/76it.th.jpg) (http://img98.imageshack.us/my.php?image=76it.jpg)   (http://img399.imageshack.us/img399/9454/81fc.th.jpg) (http://img399.imageshack.us/my.php?image=81fc.jpg)   (http://img399.imageshack.us/img399/7621/106wp.th.jpg) (http://img399.imageshack.us/my.php?image=106wp.jpg)   (http://img399.imageshack.us/img399/1262/118sc.th.jpg) (http://img399.imageshack.us/my.php?image=118sc.jpg)   (http://img127.imageshack.us/img127/4843/128tx.th.jpg) (http://img127.imageshack.us/my.php?image=128tx.jpg)   (http://img150.imageshack.us/img150/8238/139ed.th.jpg) (http://img150.imageshack.us/my.php?image=139ed.jpg)   (http://img150.imageshack.us/img150/6681/144jv.th.jpg) (http://img150.imageshack.us/my.php?image=144jv.jpg)   (http://img122.imageshack.us/img122/5994/95bm.th.jpg) (http://img122.imageshack.us/my.php?image=95bm.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Josiv w Lutego 26, 2006, 01:14:04
Super mechanizm z tym potem suwakowym. Prostota działania i wykonanie drogą do sukcesu :P

Mjoy zgodnie z instrukcją autora jest zoptymalizowany do 10k ohm potów.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Lutego 26, 2006, 08:42:09
....a dokładnie ścieżka ma mieć 10 k więc idealnym rozwiązaniem do joya bez przekładni jest pot ok ~30 -  40 kohm wraz z modem schmeissera.  :002:

Świetny orczyk, wspaniałe wykonanie. Szcuneczek  :020:
planujesz wmontowac jakiś mechanizm centrujący, czy bez tego bez problemu odnajdujesz położenie zero?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Lutego 26, 2006, 11:07:36
Cytuj
planujesz wmontowac jakiś mechanizm centrujący, czy bez tego bez problemu odnajdujesz położenie zero?
Wysłane: Dzisiaj o 02:14:04Wysłany przez: Josiv 

Dzięki za uznanie  :002:

Tak mam taki zamiar, ale muszę znaleźć odpowiednie sprężyny centrujące. Bez tego też jest ok.  To co mnie w tej chwili martwi to to, że musze  :010: obniżyć kąt pod jakim są zamocowane pedały, bo po 30 minutach lotu czuję się jak na rowerze po przejechaniu 180km. Nogi mi odpadają :005: Szukam również sposobu na wzmocnienie prowadnic, bo te co założyłem sa za delikatne. Generalnie jednak projekt nie zmieni swojego kształtu

Następny projekt to MJoy16
oj będzie się działo..........
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Lutego 26, 2006, 14:59:41
ok - doświadczony niepowodzeniami, przedstawiam koncepcję obudowy dla mechanizmu stork PP
wraz z możliwością regulacji zakresu wychyłów. Kątowniki pokryję sklejką 5 mm.
(http://img130.imageshack.us/img130/3396/szkieletkoyska16de.th.jpg) (http://img130.imageshack.us/my.php?image=szkieletkoyska16de.jpg) (http://img150.imageshack.us/img150/9540/szkieletkoyska27gu.th.jpg) (http://img150.imageshack.us/my.php?image=szkieletkoyska27gu.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kelso w Lutego 27, 2006, 13:47:52
Jako, że jestem użytkownikiem joya Logitech Extreme 3D Pro ( nie mylić z Wingmanem ) od ponad dwóch lat, pragnę podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat w/w modelu. Jak dla mnie jest to w tej chwili JEDYNY joy, który odpowiada mi ergonomią, funkcjonalnością i wyglądem. Saiteki tak chwalone na tym forum ( zapewne słusznie ) po prostu mi się nie podobają, drążek pracuje zbyt lekko ( ja lubię twarde  :020: ), mechanizm centujący ustępuje E3D a zupełnym nieporozumieniem dla mnie są przyciski po prawej stronie drążka ( to dla praworęcznych inaczej ). Ale do rzeczy: E3D już po krótkim okresie użytkowania traci precyzję i nabiera nieprzyjemnych luzów w okolicy neutrum. Za precyzję działanie odpowiadaja jak wiadomo potencjometry, które byłem zmuszony zapuszczać różnymi specyfikami w celu ich "odnowienia" Nie powiem-pomagało. Czasem na tydzień, czasem dwa a czasami nawet miesiąc ( to chyba zależało od intensywności użytkowania ) Czego ja tam nie wpuszczałem :benzyna ekstrakcyjna, WD40, płyn do czyszczenia potów PR  ( ten nie powiem - na poczatku zdziałał cuda i wyleczył joya na długo ) wazelina kosmetyczna rozcieńczona benzyną ekstakcyjną - tez pomagała :008:. Gzieś tak pod koniec ub.roku poty przestały jednak reagować na moje specyfiki ( wirus się uodpornił :005:) i byłem już o krok od przeróbki joya wg sposobu zamieszczonego na tym forum - nowe poty. Już własciwie wszystko miałem zaplanowane w głowie, kiedy postanowiłem zastosować terapię ostatniej szansy. Zamiast zapuszczać poty różnymi środkami które nie bardzo miały jak wniknąć do wewn. przez wąziutkie szczelinki odważyłem sie je całkowicie zdemontować i wykąpac w WD40. Trochę miałem przy tym demontażu pietra, bo potki malutki a siedzą w gniazdach mocno, no ale jako stary majsterklepka poradziłem sobie. Poty moczyły się w WD40 cała noc, pokreciłem nimi, wymoczyłem jeszcze jakiś czas i ....... zrobiły się jak nowe !!!! Sam byłem zaskoczony tym ich ozdrowieniem. Zero skakania, dzikich ruchów przy byle drgnięciu rączką w neutrum - jednyma słowem : nowy joy. Nie chcę zapeszać, ale stan taki utrzymuje się od ok.dwóch miesięcy. Tu nasuwa mi się wniosek: one się nie zużywają, jak większośc sądzi a po prostu są bardzo wrażliwe na zabrudzenia powstające podczas użytkowania. Stąd chyba ta cudowna moc kąpieli, która rozpuściła i wypłukała z wnętrza zanieczyszczenia.   
 
                  Co do kasowania luzów - trzeba rozebrać joya niemal do spodu, by dotrzeć do trzpienia po którym przesuwa się sprężynowana tuleja. To te właśnie dwa elementy są za to odpowiedzialne. Ja owinąłem trzpień warstwą srebrnej folii samoprzylepnej ( b. cienka - łatwo dozować grubość warstw ) przez co tulejka centrująca porusza się ciężej ( już pisałem, że lubię twarde joye ) a luzy zniknęły. Trzeba tu trochę poeksperymentować z ilościa warstw folii,  tak aby skasować luzy ale nie zablokować joya ( będzie chodził za twardo i nie centrował się dobrze ). Jedynym mankamentem którego nie rozwiązałem do tej pory, to smarowanie w/w połaczenia. Ciasne pasowanie powoduje " pierdzenie" joya przy poruszaniu nim. Z różnych smarów których używałem najlepsza okazała się wazelina techniczna ale podejrzewam, że najlepszy byłby smar użyty przez producenta do smarowania tego połączenia. Ma on ciekawą konsystencję i jest b."śliski". Niestety czegoś takiego w swoich zasobach garażowych nie znalazłem a szukać po sklepach nie wiem jak     ( co powiem sprzedawcy - smar do joysticków  :002: ? ) To by było na tyle. Mam nadzieję, że posiadacze Logitechów E3D coś z tego skorzystają i nie będą ich zbyt szybko wyrzucać na śmietnik.
             
                          Wielki podziw dla tutejszych konstruktorów. Ciekawe rzeczy sobie sami dłubiecie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Lutego 27, 2006, 22:41:21
one się nie zużywają, jak większośc sądzi a po prostu są bardzo wrażliwe na zabrudzenia powstające podczas użytkowania. Stąd chyba ta cudowna moc kąpieli, która rozpuściła i wypłukała z wnętrza zanieczyszczenia.   
Cytuj

No powiem szczerze, ze ciekawe. Daje to nadzieję wszystkim posiadaczom Logitecha.

Ja dzis poprawiłem mój orczyk i nareszcie jest tak jak chciałem. Wygodny i solidny. Zamiast pojedyńczych prowadnic dałem podwójne połączone płaskownikami. Efekt fantastyczny, niesamowita stabilność. Dołożyłem też gumę trzymającą aluminiowy  profil łączący oba pedały, bo mi uciekał ze ślizgacza. Teraz jest ok. Najważniejsze jednak jest to, że obniżyłem kąt nachylenia podnóżków. Jest bardzo wygodnie i komfortowo. Już się nie czuję jak kolarz  :004: choć chętnie bym pojeździł na bajku, bo ta zima mnie już dobija  :006:

ps. oczywiście doklejam zdjęcia.

(http://img473.imageshack.us/img473/8913/065md.th.jpg) (http://img473.imageshack.us/my.php?image=065md.jpg)   (http://img478.imageshack.us/img478/4594/044tz.th.jpg) (http://img478.imageshack.us/my.php?image=044tz.jpg)   (http://img478.imageshack.us/img478/5520/028yu.th.jpg) (http://img478.imageshack.us/my.php?image=028yu.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Miron w Marca 01, 2006, 10:12:34
A co Panowie kostruktorzy powiedzą na taki wynalazek:

kołyska jako taka - nic nowego, zwykłe jarzmo ramkowe o dwóch stopniach swobody, stosowane np. przy mocowaniu żyroskopów w przyżądach pokładowych:

(http://img231.imageshack.us/img231/5669/ko322yska6vu.th.jpg) (http://img231.imageshack.us/my.php?image=ko322yska6vu.jpg)

Jak widać niewiele się to różni od prezentowanych wcześniej w tym temacie.. Ale tu pewne novum:

Przeniesienie (i przekształcenie) ruchu:

podłużnego:

(http://img54.imageshack.us/img54/5979/ruchpod322u380ny4ay.th.jpg) (http://img54.imageshack.us/my.php?image=ruchpod322u380ny4ay.jpg)

i poprzecznego:

(http://img54.imageshack.us/img54/9868/ruchpoprzeczny1qm.th.jpg) (http://img54.imageshack.us/my.php?image=ruchpoprzeczny1qm.jpg)

Prawda że śliczne? A teraz, co to właściwie daje...

Ano tyle, że wyprowadzamy ruch naszej dźwigni kątowej (tu: drążka sterowego) poza obręb mechanizmu (tu: jarzma ramkowego), niejako przy okazji przekształcając ruch obrotowy na ruch prostoliniowy. W efekcie można łatwo zamontować przekształtnik mechaniczno-elektryczny (potencjometr lub cokolwiek innego) dowolnego rodzaju (zarówno obrotowy jak i suwakowy)w miejscu o łatwym dostępie i znacznej przestrzeni wokół, dającej nam możliwość zastosowania mocowania bardzo pewnego, a zarazem rozbieralnego i/lub wymiennego - jakby komuś stare poty się znudziły i zapragnął wstawić coś nowego... Dodatkowo można wtedy eksperymentować z przekładniami, zakresami ruchu/wychyleń itp. nie ingerując w konstrukcję zawieszenia.

Innym plusem jest fakt, ze wystające od spodu przedłużenie drążka jest idealnym miejscem do mocowania sprężyn centrujących, ale to raczej nie nowość. Znów jednak mamy dla nich nieco więcej miejsca... Poza tym, w tej konstrukcji, ograniczniki wychyleń najlepiej umieścić na końcach popychaczy przenoszących ruch prostoliniowy - choćby w postaci dwóch, łatwo dostępnych śrub, między którymi przemieszczać się będzie stale zamocowany na popychaczu zderzak, co daje nam całkiem ciekawe możliwości łatwej regulacji.

Oczywiście mozliwości takiego "wyprowadzenia" jest znacznie więcej, ale jakoś nikt wcześniej (o ile zauważyłem) o tym nie wspomniał. I o ile takie rozwązanie w konstrukcjach "stołowych" przynosi więcej problemów niz korzysci (odpowiednio mocne rozwiązanie będzie dość spore, co zajmie nam cenne miejsce na stole, małe zaś może okazać sie za słabe...), o tyle w układach "podłogowych" ma już silne uzasadnienie. Szczególnie że w większości prezentowanych w tym temacie konstrukcji, choć obudowy są dość spore, to miejsca w środku jakoś mało...

Mam nadzieję, że ktoś się choć troszkę wysili aby to skomentować...
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Marca 01, 2006, 11:06:04
Przyznam, że pomysł ciekawy. Mam tylko wątpliwość co do zamocowania potencjometrów suwakowych do takiego przedłużenia. O ile dobrze zrozumiałem to wyprowadzony zostaje ruch osi X i Y poza układ kołyski. Więc jeśli będziemy chcieli zastosować potencjometry suwakowe,
Cytuj
W efekcie można łatwo zamontować przekształtnik mechaniczno-elektryczny (potencjometr lub cokolwiek innego) dowolnego rodzaju (zarówno obrotowy jak i suwakowy)w miejscu o łatwym dostępie
to obawiam się, że będziemy musieli zastosować obracające się wokół własnej osi połączenia potencjometrów z mechanizmem drążka, ponieważ potencjometry będą blokowały wzajemnie swój ruch. Potencjometr suwakowy osi X zablokuje ruch potencjometru suwakowego osi Y i na odwrót. Faktem jest, że takie obrotowe połączenie można w stosunkowo prosty sposób wykonać  a potem to już tylko same korzyści.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Marca 01, 2006, 15:30:02
Mam pytanko. Mój joytester nie działa z MJoyem. To znaczy uruchamia się poprawnie ale nie pokazuje ruchów joya. Co zrobić zaczął działać ???
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Marca 01, 2006, 16:33:56
Panel sterowania/ Kontrolery gier/zaawansowane  (tutaj ustaw mjoy)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Marca 01, 2006, 17:21:57
Działa :002:. Wielkie dzięki Bociek
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Marca 01, 2006, 19:39:15
Czołem!


Miron projekt ładny chodź się nie sprawdzi niestety :(.
-Wyobraźmy sobie ,że oddajesz drążek i kładziesz maszyne na prawe skrzydło.Teraz..u spodu mechanizmu zaobserwujemy ,w odbiciu lustrzanym, ruch bolca do którego to zamocowałeś cięgna (zamiana ruchu obrotowego na posuwisto-zwrotny)-o ile zrozumiałem z rysunków.I tu w twoim projekcie jest pułapka,bo jeśli drążek pracował będzie tylko w jednej płaszczyźnie (albo X albo Y)-mechanizm się sprawdzi.Ale nie jest to wolant od czołgu,więc nie ma co liczyć na takie rozwiązanie.
O co mi chodzi...w przypadku jaki opisałem wcześniej ,jednocześnie cięgna X i Y zmienią położenie.Co za tym idzie-jeśli wychylimy tylko ster wysokości to cięgno od lotek też zmieni położenie(minimalnie-ale ruch sie odbędzie i potencjometr to "zauważy", bo wychylenie się zwiększy-droga po przekątnej).
Układ jest krzyżowy,ale w przypadku ,który Ty opisujesz ,bolec jednocześnie zmieni polożenie cięgien.I to nie ważne czy wychylisz maszyne na skrzydło czy tylko będziesz operował sterem wysokości.
W prostokątnym układzie współrzędnych (a na takim opiera się ten mechanizm) trzeba brać pod uwagę też wypadkowe położenia bolca.
Rozwiązanie- zamiast podłączenia cięgien do jednego bolca-drążka-wyprowadzić 2 bolce z każdego elementu kolebki oddzielnie.W takim przypadku zmiany położenia nie będą się zakłócały nawzajem.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Miron w Marca 01, 2006, 21:05:10
Rozwiązanie- zamiast podłączenia cięgien do jednego bolca-drążka-wyprowadzić 2 bolce z każdego elementu kolebki oddzielnie.W takim przypadku zmiany położenia nie będą się zakłócały nawzajem.

Heh... chyba rysunek nie jest wystarczająco przejżysty... Właśnie tak miało być! Co prawda zewnętrzna ramka jest domyślnie nieruchoma, ale przeniesienie ruchu podłużnego miało być wyprowadzone właśnie z ramki wewnętrznej, a nie z drążka. a co do interferencji sygnałów (wpływu ruchu podłużnego na wskazania poprzeczne), to nie stanowi to probleu, gdyż, w przypadku właśnie wyprowadzenia ruchu w jednej osi z ramki i zastosowaniu ograniczników wychyleń na popychaczach, nie będa nawzajem ograniczać ruchów. Co prawda obwiednia wychyleń drążka nie jest wtedy prostokątem - dwa przeciwne boki tej obwiedni są wycinkami łuku o tym zamym promieniu i wypukłości skierowanej w tę samą stronę, ale nadal mozliwe są pełne wychylenia każdej osi bez względu na chwilowe położenie drugiej. A promień wspomnianego wyżej łuku przyjmuje zwykle duże wartości (zależny jest od stosunku długości popychacza do długości "wystającego przedłużenia drążka", a ten przyjmuje zwykle spore wartości). A że nie przeszkadza to w niczym, najlepszym dowodem niech będzie fakt, że takie rozwiązanie stosowane jest dość często w szybowcach... z których to zresztą bezwstydnie je zerżnąłem :-)



(Miron: przypominam, mowa o potencjometrach suwakowych)

...obawiam się, że będziemy musieli zastosować obracające się wokół własnej osi połączenia potencjometrów z mechanizmem drążka, ponieważ potencjometry będą blokowały wzajemnie swój ruch.

Wystarczy, że popychacz będzie zamocowany do potencjometru obrotowo na osi, np. do wystającego nypelka na pocie doklejamy/-spawamy/-kręcamy rurkę/pręcik okrągły, a w popychaczu wiercimy otworek o tej samem średnicy... A jeśli ktoś ma zastrzeżenia co do wytrzymałości takiego rozwiązania: siły na nim to tylko siły pokonujące opór pota, w skrajnych wychyleniach nadmiar energii pilota przejmą na siebie wspomniane wcześniej ograniczniki...

Dzięki za odpowiedź!
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Marca 01, 2006, 21:40:14
(http://img402.imageshack.us/img402/4821/image12ie.th.jpg) (http://img402.imageshack.us/my.php?image=image12ie.jpg)
też to przeanalizowałem dogłębnie :004:
pomysł nie pozwala obu potów wywalić poza mechanizm - jeden będzie sie musiał kołysac w kołysce, co sprawi że będzie ona niestety duża (co na minus) natomiast twój pomysł Miron pozwoliłby wykorzystac, po "dopasowaniach" całą ściezkę potencjometru suwakowego - zyskalibyśmy na precyzji.
Tak więc pomysł ma swoje dobre i złe strony - tą złą byłoby przede wszystkim nadmierne skomplikowanie.
PS sory za te bochomazy, ale miałem naprawde mało czasu.
Pozdrawiam. :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Marca 01, 2006, 21:56:54


Ja mam podobny projekt.(Roznawialiśmy o tym Bociek).Oczywiście każdy z nas może mieć własną wizję lecz i tak wszystko będzie oparte na tym samym schemacie (kolebka).
Postaram sie wykonać rysunki i zamieścić jeszcze jutro.Zdradzę jednak, że mechanizm "drążka od ziemi" bedzie miał mniej niż 50 mm wysokości.A jak wiadomo ,naprężenia w takim joy'u sa dużo większe niż w tzw."biurkowcu".
A to na pewno ucieszy wielu z nas.

PS.: Miron , niestety wpatrywałem sie w rysunki i próbowałem połączyć to z opisami.Być może to moja wina i tym zostałem wprowadzony w błąd,ale następnym razem bądź konsekwentny w rysowaniu rzutów (ostatni rusunek).

Pozdrawiam! I pomyślnej pracy!
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Miron w Marca 01, 2006, 23:40:23
...
pomysł nie pozwala obu potów wywalić poza mechanizm - jeden będzie sie musiał kołysac w kołysce...

Otóż właśnie nie - z powodzeniem można oba potencjometry zabudować na zewnątrz kołyski, choć oczywiście nie z takim prostym mechanizmem jak ten na Twoim rysunku. A nawet jeśli, to przy odpowiednim doborze rozwiązania, kołyska wcale nie musi byc duża. Szczegóły będą na rysunku następną razą - obiecuję, tym razem zrobię je zgodnie z zasadami sztuki, żeby uniknąć takich niedomówień.

...
PS.: Miron , niestety wpatrywałem sie w rysunki i próbowałem połączyć to z opisami.Być może to moja wina i tym zostałem wprowadzony w błąd,ale następnym razem bądź konsekwentny w rysowaniu rzutów (ostatni rusunek).

Nie, to nie jest Twój błąd. Tym razem to ja dałem pupy. Wzięło się to stąd, że rysunki były wykonywane o czwartej nad ranem, gdy kolejny raz analizowałem swój porjekt pełnoskalowej makiety kokpitu, do której ów mechanizm mam zamiar zabudować. Potrzebowałem ich aby uściślić pewne detale. Kłopot w tym, że całość koncepcji mam w głowie, więc dla mnie rysunki te są jasne jak słońce. Dla Was już nie bardzo.

Tym razem poświęcę więc nieco więcej czasu, i - jak nadmieniłem wyżej - wykonam rysunek złożeniowy mechanizmu zgodnie z zasadami sztuki. Z pewnością będzie bardziej zrozumiały, zwłaszcza dla tych, którzy z rysunkiem technicznym stykają sięregularnie. Prosze o odrobinę cierpliwości.

Niezłego bałaganu narobiłem. A chodziło mi tylko o wyjaśnienie kwestii, dlaczego w przytoczonych wcześniej rozwiązaniach nikt nie zaprezentował nic podobnego...
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Marca 02, 2006, 14:14:07
No tak z dwoma niezależnymi cięgłami to ma to sens. Nie jestem tylk przekonany co do komplikacji takiego projektu, moża ona być dość duża. Jeśli jednak ktoś ma odpowiednie narzędzia to może to być strzał w dziesiątkę  :001:
ps. niestety na rysunku tego nie można zobaczyć
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Marca 03, 2006, 01:51:31
Co Szanowne grono konstruktorów powie na to:

(http://img116.imageshack.us/img116/1184/test3tk.th.gif) (http://img116.imageshack.us/my.php?image=test3tk.gif)

Zaznaczam ze jest to przed ingerencja w mechanikę joya, na która dopiero zbieram siły i pomysły.
Drgania są spowodowane tym ze robiłem cały test bardzo wolno
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Marca 03, 2006, 07:45:59
Cytuj
Co Szanowne grono konstruktorów powie na to:

Wow pięknie. 14 kółek. Ja kilka stron wcześniej pokazywałem test Saiteka Cyborg Evo - 11 kółek.
Co ty tam za poty wsadziłeś? Telpody?  Takie dobre  :121:  :011:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Marca 03, 2006, 11:19:09
Są to oryginalne poty sajteka. Ja tylko zafundowałem im 2 dniowa kąpiel w spirytusie. :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Piniol w Marca 03, 2006, 13:19:09
Hmmm... Ciekawe czego to ludzie nie wsadzają do spirytusu. A smakowały chociaż?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Marca 03, 2006, 13:21:34
Nie piłeś słynnej nalewki Potencjometrówki  :011:  Skandal  :021:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: olo8 w Marca 07, 2006, 22:11:47
Witam!
Zmuszony przez okoliczności(praca)miałem mało czasu na zajęcie się projektem Stork Precision.Mechanizm,podstawa,Mjoy leżały i walały się po moim pokoju.Chęć polatania była jednak ogromna a że mój Logitech został oddany dzieciom to przez przypadek nabyłem drogą kupna Saitka X36 na gameport (za jedyne 100zł).Brak sterowników pod XP doprowadzil mnie niemalże do płaczu.Delikatnie podpuszczany przez Boćka( :003:,thx!!) postanowiłem coś z tym zrobić..
Mój znajomy polecił mi swojego znajomego i tak od słowa do słowa zaczęła sie akcja pod tytułem:
Saitek X36-reanimacja :002:
Plan był prosty-to:

(http://img380.imageshack.us/img380/4783/tuning9oy.th.jpg) (http://img380.imageshack.us/my.php?image=tuning9oy.jpg)

montujemy w tym:

(http://img483.imageshack.us/img483/5651/x364xg.th.jpg) (http://img483.imageshack.us/my.php?image=x364xg.jpg)

Po trzech(!) dniach wygląda to tak:

(http://img335.imageshack.us/img335/7813/x360029ys.th.jpg) (http://img335.imageshack.us/my.php?image=x360029ys.jpg)

Działają wszystkie osie,prawie wszystkie przyciski(musiałem zrezygnowac jednak z tych dwóch przesuwnych,trójpołożeniowych znajdujących się na przepustnicy).
Działa to wszystko rewelacyjnie,ergonomia jest niezłai istneje jeszcze możliwosć rozbudowy!Dlatego na razie płytka leży sobie wygodnie na wafelku od..(autocenzura :001:)
Koszt przeróbki:             25zł(kable,dwie płytki,złaczki)
Koszt joya:                   100zł
Czyli za 125zł mamy Saiteka X36 lepszego od Saiteka X52 za 549zł :118:
Jeszcze pare fotek:
(http://img335.imageshack.us/img335/3356/x36mjoy9sc.th.jpg) (http://img335.imageshack.us/my.php?image=x36mjoy9sc.jpg)
(http://img481.imageshack.us/img481/1330/joy5vl.th.jpg) (http://img481.imageshack.us/my.php?image=joy5vl.jpg)

potencjometry są oryginalne,a oryginalne płytki zostały"dla zasady"-tylko ta mała płytka została dołożona.
p.s.
podziękowania dla Grzesia W.za wykonanie i dla Boćka za podpuszczanie("zrób to!zrób!") :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Marca 08, 2006, 06:44:25
 :icon_eek:  Buuuuuuuuuuuuuuuu ja tez chce zbudowac Mjoya ale nie mam czasu buuuuuuuuuuuuu ja też takie che  buuuuuu :icon_cry:  .......

Olo8 Pomysł zawodowy. Gratulacje
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Marca 08, 2006, 12:25:24
:icon_eek:  Buuuuuuuuuuuuuuuu ja tez chce zbudowac Mjoya ale nie mam czasu buuuuuuuuuuuuu ja też takie che  buuuuuu :icon_cry:  .......
Zbudowanie MJoya wcale nie zabiera dużo czasu(Co innego okablowanie). Wiec bierz się do roboty.

Olo8 zrób test joytesterem i pochwal się.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: olo8 w Marca 08, 2006, 19:23:58
Witam.
Sorki że nie podałem wczoraj testu tutaj.
(http://img475.imageshack.us/img475/425/1test8ij.th.jpg) (http://img475.imageshack.us/my.php?image=1test8ij.jpg)


Pozdrawiam
Olo8
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: iq85 w Marca 10, 2006, 21:49:51
mam problem

 Chciałem sprawdzić czy czyszczenie potów faktycznie przynosi tak rewelacyjną poprawę.
 Rozebrałem mojego Logitecha Extreme 3D Pro i przez niecałą dobę poty pływały w spirytusie (z braku WD40).

 Po złożeniu okazało się, że efekt był zupełnie odwrotny  :015:
 Odpalam kalibrację joya, a kursor wychylenia skacze we wszystkie strony  :005:

 Poty upily się "sprytem"?  :020:

 Pomocy!
 Jestem uziemiony  :015:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kelso w Marca 10, 2006, 23:04:00
Proponuję użyć jednak WD 40. Napsikać do malutkiego słoiczka i wykąpać bestie. Ja też kiedyś próbowałem używać spirytusu, ale on najlepiej sprawdza się w innych zastosowaniach  :021:.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Krzysiek_S w Marca 11, 2006, 21:03:26
Witam wszystkich inżynierów.
Czy orientuje się ktoś jakie potencjometry posiada Logitech Attack 3 ? Osie x i y to chyba 10k, ale ten od przepustnicy jest jakiś inny.
Przy okazji - całkiem fajny fotelik http://www.bhmotorsports.com/movie/557 (http://www.bhmotorsports.com/movie/557)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Piniol w Marca 12, 2006, 17:11:11
Fotelik jest obłędny!
W dodatku stareńka już GrandPrix Legends z 98 dalej na topie. Musze sobie demko zainstalować i zawołać żonę żeby przechylała mi fotel :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Marca 12, 2006, 18:57:46
Cytuj
Czy orientuje się ktoś jakie potencjometry posiada Logitech Attack 3 ? Osie x i y to chyba 10k, ale ten od przepustnicy jest jakiś inny.

104 kiloomy , o liniowej charakterystyce na osi x i y ma bodajrze oznaczenie 092n, do osi przepustnicy tak samo , do orczyka 104 kilo rowniez  tyle  ze  trudno go zastąpić gdyż jest zupelnie nietypowy - liniowa charakterystyka z odcinkiem w polowie sciezki ktory ma stałą opornosc  - to chyba sposób na drgania by logitech . Takiego szarpania orczyka jak na logitechach nie doswiadczycie nigdzie :D. Ale ty masz attacka , wiec luzik
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: yarvill w Marca 13, 2006, 10:52:22
Witam,
Po przeczytaniu tego tematu uświadomiłem sobie, że gdzieś w kartonie, u mnie w domu, leży sobie spokojnie od kilku miesięcy Saitek Cyborg 3D. Postanowiłem spróbować swoich sił i przerobić go lekko. Oto jak wyglądały kolejne etapy przeróbek i ich wyniki:

1. wnętrze... kable... i ich numerowanie i opisywanie
(http://img99.imageshack.us/img99/2581/img53217lb.th.jpg) (http://img99.imageshack.us/my.php?image=img53217lb.jpg)

(http://img125.imageshack.us/img125/6567/img53221ss.th.jpg) (http://img125.imageshack.us/my.php?image=img53221ss.jpg)

(http://img125.imageshack.us/img125/3408/img53234wd.th.jpg) (http://img125.imageshack.us/my.php?image=img53234wd.jpg)

(http://img238.imageshack.us/img238/8538/img53243qd.th.jpg) (http://img238.imageshack.us/my.php?image=img53243qd.jpg)

2. nowe części - przyciski, pokrętła, itp.
(http://img301.imageshack.us/img301/8079/img53254tq.th.jpg) (http://img301.imageshack.us/my.php?image=img53254tq.jpg)

3. nowa obudowa i jej "zabudowa"
(http://img47.imageshack.us/img47/3620/img53273id.th.jpg) (http://img47.imageshack.us/my.php?image=img53273id.jpg)

(http://img47.imageshack.us/img47/3249/img53283qi.th.jpg) (http://img47.imageshack.us/my.php?image=img53283qi.jpg)

(http://img47.imageshack.us/img47/3696/img53299hu.th.jpg) (http://img47.imageshack.us/my.php?image=img53299hu.jpg)

(http://img115.imageshack.us/img115/7261/img53300wd.th.jpg) (http://img115.imageshack.us/my.php?image=img53300wd.jpg)

(http://img239.imageshack.us/img239/4682/img53317im.th.jpg) (http://img239.imageshack.us/my.php?image=img53317im.jpg)

(http://img301.imageshack.us/img301/9720/img53323ex.th.jpg) (http://img301.imageshack.us/my.php?image=img53323ex.jpg)

4. efekt końcowy - tak wygląda Saitek Cyborg 3D po przerobieniu. Do dyspozycji 4 osie, 1 HAT, 8 przycisków i całość x3 (dzięki funkcji Shift: pozycja normalna, pozycja Right Shift, pozycja Left Shift)

(http://img93.imageshack.us/img93/9639/img53332eo.th.jpg) (http://img93.imageshack.us/my.php?image=img53332eo.jpg)

(http://img159.imageshack.us/img159/1048/img53345ux.th.jpg) (http://img159.imageshack.us/my.php?image=img53345ux.jpg)

Najciekawsze jest to, że po podłączeniu i kalibracji okazało się, że wszystko.... działa!!!  (ale to był chyba fart nowicjusza  :002:)

Pozdrawiam
yarvill
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: iq85 w Marca 13, 2006, 11:31:36
Cytuj
Proponuję użyć jednak WD 40. Napsikać do malutkiego słoiczka i wykąpać bestie. Ja też kiedyś próbowałem używać spirytusu, ale on najlepiej sprawdza się w innych zastosowaniach   :021:.

 Faktycznie pomogło!  :002:
 Wykąpałem poty w "czymś_WD40_podobnym" i działa jak nowy. Zero drgań!
 Dzięki Kelso !
 
 Pojawił się jednak dodatkowy problem. Sprawdziłem poty po kąpieli i okazało się, że znacznie wzrosła ich oporność! (Jeden do 150kOhm drugi do 170kOhm) Jak zareagował na to Logitech E3D? Oś X chodzi idealnie, natomiast oś Y nie za ciekawie. Po kalibracji joya  na jednym krańcu osi zostaje spory "DeadZone" natomiast wychylenie maksymalnie do siebie powoduje nagłe przeskoczenie wskaźnika na przeciwny koniec osi  :015:
Zastanawiam się czy to tylko wina tego, że płyn nadal gdzieś jest w środku (nie dałem im zbyt długo schnąć).
A może to tylko kwestia kalibracji? (w co wątpię)

Co proponujecie? :007:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kelso w Marca 14, 2006, 00:21:26
Podejrzewam, że coś w środku się uwolniło i powoduje taki efekt. Wiem, że pewnie masz już dosyć rozbierania joya, ale proponuję powtórzyć zabieg na wadliwej osi z kilkunastokrotnym pokręcenirm potencjometrem od skraju do skraju na mokro. Spróbuj też pierwsze kąpieli w benzynie ekstrakcyjnej, pokręcenia i WD-40. Próbuj - u mnie czasami "coś" dawało pozytywny efekt, a czasami nie. Wytrwałości !
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Marca 14, 2006, 21:24:02
Śpieszę donieść że wymieniłem poty w moim ustrojstwie do latania(Ciągle się zastanawiam jak to nazwać) na 10k Telpod. Wynik taki :
(http://img109.imageshack.us/img109/553/test32gw.th.gif) (http://img109.imageshack.us/my.php?image=test32gw.gif)
Czyli według mnie dużej różnicy nie widać.
Teraz planuje jak tu trochę wydłużyć wajchę  :002:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: lookas w Marca 16, 2006, 22:13:00
Może kogoś zainteresuje :001:

http://www.allegro.pl/item92266382_orczyk.html

http://www.allegro.pl/item92264424_manetka_gazu.html
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: I/JG53_Angel w Marca 19, 2006, 20:31:38
Mam Saiteka X8-38.Joy to dobry,ergonomiczny i co najistotniejsze wytrzymały.Niestety jak każdy wie to analog.Co moźna z nim zrobić,oprócz podłączenia do ustrojstwa Mjoy?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Marca 20, 2006, 21:59:03
może podłączyć do kompa :002:

(a tak na powaznie to sprecyzuj o co ci chodzi)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: I/JG53_Angel w Marca 21, 2006, 07:36:28
Precyzuję.Przeczytałem gdzieś o przejściówce z game port na USB.Domyśłam się,zę jest nie do kupienia i trzeba takie coś wykonać,W związku  z tym joy zmienił by się z analoga na cyfraka(dobrze rozumuję?),a co z tym idzie możliwości przeróbki chyba były by większe.Chodzi o to by sprzęt był bardziej precyzyjniejszy.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Marca 21, 2006, 08:03:05
ostatnio jak widziałem przejściówkę MIDI -> USB to kosztowała 65 zł , więc nie wiem czy Mjoy, który kosztuje około 20zł byłby droższy ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Marca 21, 2006, 11:28:09
Precyzuję.Przeczytałem gdzieś o przejściówce z game port na USB.
Jak cię interesuje przejściówka to proszę bardzo :
http://www.allegro.pl/item92807683_adapter_u_s_b_gameport_nowy.html
Ale Sundowner ma racje za przejściówkę zapłacisz więcej niż za Mjoya.

Chodzi o to by sprzęt był bardziej precyzyjniejszy

Nie jestem przekonany czy podłączenie do przejściówki zwiększy precyzje, obawiam się że może być wręcz odwrotnie
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: I/JG53_Angel w Marca 21, 2006, 12:07:48
Mniej więcej o to mi chodzi,czy opłaca się wprowadzać w nim jakiekolwiek przeróbki?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bociek w Marca 21, 2006, 16:14:06
http://www.il2forum.pl/index.php/topic,1836.msg85035.html#msg85035
tu masz genialną przeróbkę - pisz na PW do Ola, on ci wyjaśni że warto.
- co do przejściówki to od niej samej precyzja nigdy nie wzrośnie - podejrzewam że zmaleje.

Masz model idealnie nadający się do przeróbki - wsadź tam mjoya8 albo 16
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: pokpok w Marca 30, 2006, 20:22:31
Witam,
Ja z taką prośbą... Czy ktoś kto zbudował sobie Mjoy'a 16 byłby tak miły i wyjaśnił mi jak programuje się to ustrojstwo. Chodzi mi konkretnie o to jak podłączyć go do komputera.

Wielkie dzięki.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Marca 30, 2006, 22:30:43
Witam,
Ja z taką prośbą... Czy ktoś kto zbudował sobie Mjoy'a 16 byłby tak miły i wyjaśnił mi jak programuje się to ustrojstwo. Chodzi mi konkretnie o to jak podłączyć go do komputera.

Wielkie dzięki.

Proszę bardzo: :020:
Po pierwsze budujesz „ISP programming adapter” schemat jest razem z schematem Mjoya.
Ze strony www.lancos.com ściągasz programik PonyProg
Kalibrujesz  PonyProga (Setup -> Calibration)
Wybierasz ATMega16 (Device-> AVR micro-> ATmega16)
W setup(Setup -> Interface Setup) ustawiasz :
   parallel
   Avr Isp I/O
Podłącz Mjoya do usb i do portu drukarki
Sprawdzasz czy dział próbując odczytać co ma w pamięci (Command -> Read Programm (FLASH)) jeżeli wyświetli ci „Read Successfull” to się cieszysz :020:, jeśli nie to coś zrobiłeś źle :015:
Czyścisz pamięć (Command -> Erase)
Wczytujesz do programu firmware pobrane ze strony Mjoya (File -> Open Programm (FLASH))
Zapisujesz firmware do pamięci (Command -> Write Programm (FLASH))
Ustawiasz jeszcze konfiguracje chipa (Command-> Security and Configuration bits...)  Tam zaznaczasz tylko:
   Bootsz1
   Bootsz0
   Sut0
I Klikasz (Write)
Odłącz Mjoya od portu drukarki i USB
Podłącz ponownie do USB i cieszysz się  :021:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: pokpok w Marca 31, 2006, 10:09:05
No własnie też tak na początku myslałem, ale w całej instrukcji budowy i uzytkowania Mjoya 16 nie jest nic wspomniane o tym, że robi się to tak samo jak w zwykłym Mjoyu czyli przez adapter. Natomiast na płytce i schemacie Mjoya 16 występuje złączka ISP socket o której w instrukcji konstruktor pisze : "The ISP connector is for connecting the MJoy16 to a computer for writing software to the ATmega16 chip.". Czyli moim zdaniem w tłumaczeniu "Połączenie ISP służy do podłączania Mjoya16 do komputera w celu zaprogramowania czipu Atmega16".  Ani słowa o adapterze.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Marca 31, 2006, 20:31:34
No własnie też tak na początku myslałem, ale w całej instrukcji budowy i uzytkowania Mjoya 16 nie jest nic wspomniane o tym, że robi się to tak samo jak w zwykłym Mjoyu czyli przez adapter. Natomiast na płytce i schemacie Mjoya 16 występuje złączka ISP socket o której w instrukcji konstruktor pisze : "The ISP connector is for connecting the MJoy16 to a computer for writing software to the ATmega16 chip.". Czyli moim zdaniem w tłumaczeniu "Połączenie ISP służy do podłączania Mjoya16 do komputera w celu zaprogramowania czipu Atmega16".  Ani słowa o adapterze.

Ale wszystko było opisane tutaj http://www.mindaugas.com/products/MJoy16-C1/programming.php 
A mianowicie punkt 5

Cytuj
5. Connect the board to USB and connect ISP adapter cable one end to ISP socket on the board and other end to you PC printer port.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Mati w Kwietnia 05, 2006, 12:01:33
Wczoraj rozpocząłem prace nad orczykiem. Wszystko już mam tylko brakuje mi kabla z wtykiem do Game-Portu. Te pytanie może sie wydać troche śmieszne, ale nie wiem gdzie mogę dostać ten kabel albo czy moge go zastąpić jakimś innym kablem ? Przeszukałem różne sklepy komputerowe i elektroniczne i nic :012:
Z góry dziękuje. :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Kwietnia 05, 2006, 12:06:17
Wczoraj rozpocząłem prace nad orczykiem. Wszystko już mam tylko brakuje mi kabla z wtykiem do Game-Portu. Te pytanie może sie wydać troche śmieszne, ale nie wiem gdzie mogę dostać ten kabel albo czy moge go zastąpić jakimś innym kablem ? Przeszukałem różne sklepy komputerowe i elektroniczne i nic :012:
Z góry dziękuje. :)
Nie wiem czy uda ci się dostać coś takiego, spróbuj na allegro. Jeżeli ci się nie uda to daj znać. Powinienem mieć jeszcze jakiś kabel z joya w domu.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Kwietnia 05, 2006, 15:14:02
no to nie wiem jak szukałes :P może to nie były sklepy elektroniczne :D

potrzebujesz dwurzędowej, 15 bolcowej  wtyczki żeńskiej oraz 8- przwodowej wiązki
Nawet w najbardziej podłym sklepie to można kupić , schemat okablowania na początku tego tematu
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Mati w Kwietnia 05, 2006, 15:59:33
Byłbym wdzięczny Jimm, wysłalem Ci już PM

Kolego Schmeisser - Tak! To były sklepy elektroniczne. ;)
Dzieki za szczegółową nazwe tego ustrojstwa. Być może jeżeli zmienie nazwę to zaskoczą! :D
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Kwietnia 11, 2006, 17:09:18
Mam wielki problem. Wczoraj skończyłem składać kolejnego Mjoy16. Podłączam do komputer i nic, nie jest wykrywany. Zaprogramował się normalnie, Kabel i port USB działa setki razy sprawdziłem wszystkie luty i ścieżki, ATmega na pewno działa. Pomórzcie   :015:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: majster222 w Kwietnia 12, 2006, 09:19:52
Witam!

Wczoraj zmontowałem przepustnice na potencjometrach suwakowych 47kR(dlugość 5cm) do mojego Mjoy-a i mam pewien problem wlasnie z tymi potencjometrami. Sprawa wygląda nastepująco: potencjometr dziala w okolo 30% swojego zakresu dalsza czesc to max wychylenie osi. I teraz pytanie, czy da sie jakos zrobic zeby te 100% zakresu było na całej długości pota? Aha dodam jeszcze ze poty polaczone sa z Mjoy-em kablem LTP o dlugości okolo 90cm (taki mialem i zalezalo mi na znacznej ilosci żył). Fotki postaram sie zamiescic jeszcze dzis wieczorem.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schmeisser w Kwietnia 12, 2006, 10:08:56
dołącz równolegle do potencjometra stały opornik o takiej oporności aby oporność układu potencjometr/opornik  wynosiła 12 kiloomów
wzór na łaczenie oporników równoległe to

1/R= 1/R1 + 1/R2  gdzie R to oporność układu a R1 i R2 to odpowqiednio oporność potencjometru i opornika

Zadanie z 7 klasy szkoły podstawowej
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: majster222 w Kwietnia 13, 2006, 23:52:59
Witam!

Przepustnica juz prawie na ukonczeniu  :001: musze jeszcze pogrzebać przy dwuch potencjometrach (strasznie skaczą osie) zrobić naklejki na panele, zalozyć gałki i będzie przepustnica "jak ta lala"
Dla zainteresowanych zamieszczam fotki:
(http://img136.imageshack.us/img136/9085/pict41998ye.th.jpg) (http://img136.imageshack.us/my.php?image=pict41998ye.jpg)
(http://img126.imageshack.us/img126/5670/pict42003xw.th.jpg) (http://img126.imageshack.us/my.php?image=pict42003xw.jpg)
(http://img136.imageshack.us/img136/5816/pict42052tn.th.jpg) (http://img136.imageshack.us/my.php?image=pict42052tn.jpg)
(http://img126.imageshack.us/img126/5276/pict42075ax.th.jpg) (http://img126.imageshack.us/my.php?image=pict42075ax.jpg)
(http://img136.imageshack.us/img136/5193/pict42093wu.th.jpg) (http://img136.imageshack.us/my.php?image=pict42093wu.jpg)
(http://img136.imageshack.us/img136/729/pict42150iy.th.jpg) (http://img136.imageshack.us/my.php?image=pict42150iy.jpg)
(http://img126.imageshack.us/img126/6096/pict42164ge.th.jpg) (http://img126.imageshack.us/my.php?image=pict42164ge.jpg)
(http://img136.imageshack.us/img136/3164/pict42173jk.th.jpg) (http://img136.imageshack.us/my.php?image=pict42173jk.jpg)
(http://img136.imageshack.us/img136/1007/pict42193bt.th.jpg) (http://img136.imageshack.us/my.php?image=pict42193bt.jpg)

I kilka fotek joy'a

(http://img136.imageshack.us/img136/8392/pict42208qj.th.jpg) (http://img136.imageshack.us/my.php?image=pict42208qj.jpg)
(http://img135.imageshack.us/img135/1032/pict42211vv.th.jpg) (http://img135.imageshack.us/my.php?image=pict42211vv.jpg)
(http://img136.imageshack.us/img136/3488/pict42231ef.th.jpg) (http://img136.imageshack.us/my.php?image=pict42231ef.jpg)
(http://img135.imageshack.us/img135/332/pict42243ve.th.jpg) (http://img135.imageshack.us/my.php?image=pict42243ve.jpg)
(http://img135.imageshack.us/img135/1101/pict42265eu.th.jpg) (http://img135.imageshack.us/my.php?image=pict42265eu.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Kwietnia 14, 2006, 00:14:52
 Masakryczne :041: :041: :041: :041:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Kwietnia 14, 2006, 00:22:49
 Przepustnica pierwsza klasa 
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Kwietnia 14, 2006, 11:16:40
Mnie martwi tylko system "popychaczy" :004: Te miedziane druciki nie są za słabe, i nie będą się odkształcać podczas pracy :011:.
Po za tym wspaniała robota.
Moje gratulacje :001:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: majster222 w Kwietnia 14, 2006, 14:04:20
Witam!

Jak narazie przepustnica nie przeszła konkretnych testów dlatego nie wiem czy "popychacze'' nie bedą sie odkształcać. Jak tylko ją skoncze biore sie za testowanie i wtedy napisze cos wiecej.
PS. Koszt jak narazie to okolo 20zl  :002:. Dużo cześci pochodzi ze starej wieży (microswith'e i przelaczniki obrotowe(do trymowania)), kawałek sklejki, troche blachy(obudowa), troche checi i kilka wieczorow.
Najgorsza cześcią budowy to okablowywanie tego wszystkiego.

POZDRAWIAM
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Kwietnia 19, 2006, 16:25:42
No, w końcu po dwóch tygodniach czekania, doszły do mnie sample mikrokontrolerów Microchip PIC18F4550 i PIC18LF4550, które mam zamiar wykorzystac do swojego joya buhahahahaha  :619:

(http://img527.imageshack.us/img527/7391/dsc01144resize7cr.th.jpg) (http://img527.imageshack.us/my.php?image=dsc01144resize7cr.jpg)  (http://img527.imageshack.us/img527/9144/dsc01146resize9ic.th.jpg) (http://img527.imageshack.us/my.php?image=dsc01146resize9ic.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Kwietnia 19, 2006, 17:11:33
Wy wszyscy jesteście opętani  :118:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Kwietnia 20, 2006, 00:31:11
No, w końcu po dwóch tygodniach czekania, doszły do mnie sample mikrokontrolerów Microchip PIC18F4550 i PIC18LF4550, które mam zamiar wykorzystac do swojego joya buhahahahaha  :619:


Prosił bym o jakieś szczegóły. Co da się na tych kontrolerach zrobić.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Kwietnia 20, 2006, 00:46:33
Co można na nich zrobić ? hmm... wszystko :D

Mają wbudowany kontroler USB 2.0, 13 wejść 10 bitowych, 2048 bajtów RAMu, 256 bajtów EPROMu, 16 wejść/wyjść. Wersje F działają na napięciu 5V, wersje LF działają na 3 do 5V. Mogą automatycznie przechodzić w stan czuwania, oszczędzając energię itp. itd.

Można na nich zrobić wszystko to co na ATMega 16, mimo iż te mikrokontrolery są de facto 8 bitowe, zżerają mniej prądu i chyba są odrobinę tańsze, no i nie potrzeba pisać w programie obsługi USB bo ta jest sprzętowa :) co daje więcej miejsca na inne funkcje.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Kwietnia 20, 2006, 00:51:40
Mają wbudowany kontroler USB 2.0, 13 wejść 10 bitowych, 2048 bajtów RAMu, 256 bajtów EPROMu, 16 wejść/wyjść. Wersje F działają na napięciu 5V, wersje LF działają na 3 do 5V. Mogą automatycznie przechodzić w stan czuwania, oszczędzając energię itp. itd.

Do tego już się dokopałem w necie.   :003:

A czy posiadasz jakiś schemacik oparty na tym kontrolerze bo ja nic nie znalazłem
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Kwietnia 20, 2006, 01:06:28
Nie, wszystko będę od podstaw opracowywał, łącznie z płytką (to bedzie łatwe) i oprogramowaniem (to będzie droga przez mękę :D )
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Kwietnia 20, 2006, 01:10:24
No to czekam z zapartym tchem na postęp pracy. I trzymam kciuki  :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Kwietnia 20, 2006, 15:36:54
Piękny pomysł. Ja mam nadzieję, że instrukcja wykonania takowej płytki będzie dokładna (czyt. łopatologiczna) byśmy mogli kopiować, kopiować,kopiować........pomysł we własnych warsztatach-hangarach   :003: :021:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: marczyk w Kwietnia 23, 2006, 02:34:00
Witam. Jest to mój pierwszy post na forum, chociaż czytuje je czesto od dosyć długiego czasu. Ten temat lub jak kto woli wątek przeczytałem cały i nie znalazłem tam odpowiedzi na banalne pytanie, które zadać sobie może chyba tylko taki laik jak ja. A mianowicie czy jeśli podczas eksperymentowania (a taki mam zamiar) coś nie pójdzie zgodnie z planem, dobiore złe wartosci potencjometrów itd., co jest bardzo prawdopodobne, to czy destrukcji w stopniu niedwracalnym ulegnie tylko joystick czy także komputer. Jeśli jednak taka informacja się pojawiła to przepraszam za moją nieuwage i niespostrzegawczość, ale nie miałem czasu i siły przeglądania kilka razy 22 stron wątku mimo tego, iż jest bardzo ciekawy. Jeśli tylko joystick to może postaram się coś zmajstrować ale jeśli jest możliwość uszkodzenia komputera to chyba się wstrzymam, gdyż nie mam tymczasowo funduszy na nowy.Jako nowicjusz pozdrawiam wszystkich forumowiczów.     
                     

                                                                         
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Kwietnia 23, 2006, 03:08:26
Z powodu złych potencjometrów nic sie nie stanie, bo albo w obwodzie w ogóle nie będzie płynął prąd, albo będzie płynął o takiej samej wartości jaka została na potencjometr puszczona (5V) czyli też sie nic nie stanie. Gorzej jeżeli zechcemy kombinować z kablem USB, MIDI, czy zmieniać oporniki i kondensatory na płytkach z elektroniką joya :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: marczyk w Kwietnia 23, 2006, 03:13:13
Czegoś takiego nie planuje. Myślałem tylko o wymianie potencjometrów. Czyli mogę się spokojnie wziąć do pracy... tylkko jeszcze nie wiem kiedy. Dzięki za odpowiedź
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: marczyk w Kwietnia 23, 2006, 03:46:28
sorry, że pisze post po poście, ale tak mi sie przypomniało... czy Windows może nierozpoznawać joysticka przez uszkodzone potencjometry, czy raczej przez spalony układ elektroniczny. Chyba to drugie, chociaż nie wiem
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Kwietnia 23, 2006, 10:11:45
Uściślijmy tylko, że jednostką prądu jest Amper [A].  :021:

Źle dobrana wartość potencjometru, nie jest w stanie uszkodzić komputera. :010:

Natomiast przypadku zwarcia napięcia zasilania z portu USB z masą, może zakończyć żywot tego portu, jak i płyty głównej (To drugie mało prawdopodobne). :002:

Cytuj
czy Windows może nierozpoznawać joysticka przez uszkodzone potencjometry, czy raczej przez spalony układ elektroniczny

Jeśli joystick jest pod USB, i nie jest wykrywany wogóle, to może być uszkodzony kabel, jeśli jest wykrywany (Ale pisze, że urządzenie ma awarię), to uszkodzony jest układ scalony. Natomiast, jeśli któryś z potencjometrów jest uszkodzony, to i tak Windows widzi taki joystick, jako sprawny.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Kwietnia 23, 2006, 12:51:17

Natomiast przypadku zwarcia napięcia zasilania z portu USB z masą, może zakończyć żywot tego portu, jak i płyty głównej (To drugie mało prawdopodobne). :002:

Nie koniecznie. Kiedyś przez przypadek zwarłem masę z zasilaniem, komputer działał przez jakieś 2 min dopóki nie zauważyłem że kabel się trochę za mocno grzeje, zarówno płyta jak i port przeżył to bez szwanku(na szczęście :020:). Nie mnie nie polecam takich eksperymentów.


Jeśli joystick jest pod USB, i nie jest wykrywany wogóle, to może być uszkodzony kabel, jeśli jest wykrywany (Ale pisze, że urządzenie ma awarię), to uszkodzony jest układ scalony. Natomiast, jeśli któryś z potencjometrów jest uszkodzony, to i tak Windows widzi taki joystick, jako sprawny.


Jeżeli joy jest pod gameport wtedy jest możliwe że przy uszkodzonym potencjometrze Windows nie wykryje joya
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: marczyk w Kwietnia 23, 2006, 13:54:57
A jeśli pod USB to na pewno padł układ scalony czy możliwe, że jakiś inny podzespół ?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Kwietnia 23, 2006, 14:41:52
A jeśli pod USB to na pewno padł układ scalony czy możliwe, że jakiś inny podzespół ?

W praktyce to może być wszystko od kabla po opornik. Joy przestał działać nagle czy najpierw był z nim inne problemy ???
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: marczyk w Kwietnia 23, 2006, 14:50:42
Najpierw nie działał jeden przycisk, ale to przez przeciety kabel i szybko usunąłem usterkę, a potem co troche system nie rozpoznawał urządzenia i nie mogłem zainstalować joya. Pare razy restart kompa, albo odinstalowanie i zainstalowanie na nowo sterowników wystarczało, i teraz już nic nie pomaga. Napłutce zobaczyłem taki mały, czarny prostokoącik z trzema końcówkami(nie wiem co to jest),który jest jakby napuchniety i zwęglony, więc na pewno sie spalił. Może to przez to joy nie działa. Poza tym żywica pokrywająca układ scalony nie ma żadnych oznak przegrzania czy spalenia, więc może to przez ten mały prostokąt... nie mam pojęcia
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Kwietnia 23, 2006, 15:01:24
To spalone to pewnie tranzystor powinien mieć jakieś oznaczenia na sobie jak ma to podaj(najlepiej na pw żeby nie zaśmiecać tematu).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Kwietnia 25, 2006, 00:50:33
Najprawdopodobniej to jednak układ scalony padł  :015: Ten 3 końcówkowy element prawdopodobnie brał w tym udział, ale to nie on zawinił. Ponieważ układ scalony został napylony na płytkę, nie zobaczysz na nim żadnych usterek/uszkodzeń. Wogóle, w przypadku układów małej mocy, koniec ich żywota nie jest widoczny na zewnątrz  :004:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: castor w Maja 09, 2006, 20:05:58
witam
mam pytanko do "moderów sprzętowych"a mianowicie jedzie do mnie saitek cybork evo :-) i to jest git info , ale mam też i "starego" logitecha attac 3 / rozkalibrował się szajs/ tzn. łapie pozycje góra-dół no i lewo a w prawo za  ....... nie chce :-( rozkręcany  już kilka razy i pochodzi czasem kilka dni dobrze a później lipa :-(. i tu mam pytanie  jak go można jeszcze wykorzystać? jakiś modzik? do czego by się przydał i jak to podłączyć ,jak podłączę tego saiteka pod usb   i logitecha pod 2 usb to Lock on bedzie widział że są 2 manetki/ jadną bym sterował lotem a 2-ga jako przepustnica / byłoby fajnie. ahha  mam i też stare pedały  ;-) od kierownicy  ale na game port i czy i to można jakoś zapodać do "latadła"??? jeżeli tak to proszę o jakieś sugestie i rady . pozdro 4 all.  ahha i proszę o wyrozumiałość i nie "strzelać po kolanach " :-)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: iq85 w Maja 14, 2006, 13:11:35
Problemów z joyem Logitecha ciąg dalszy  :015:
Jak już wcześniej pisałem walczyłem z potencjometrami w E3D.
Kąpiel w WD-40 tylko troche pomogła (i właśnie kończy się ten efekt), więc postanowiłem powalczyć z wymianą potów na lepsze  :002:
Pół dnia roboty i pot od steru wysokości był już na miejscu:
(http://img135.imageshack.us/img135/3750/obraz0127ca.th.jpg) (http://img135.imageshack.us/my.php?image=obraz0127ca.jpg)(http://img158.imageshack.us/img158/7754/obraz0136rp.th.jpg) (http://img158.imageshack.us/my.php?image=obraz0136rp.jpg)
Sama przeróbka była znacznie prostrza niż wydawało mi się na początku.
Problem jest jednak taki, że po kalibracji joya oś na której był zamontowany nowy pot chodziła strasznie skokowo. Bardzo stabilnie (bez wstrząsów), ale nie chodził płynnie tylko takimi małymi skokami.
Czego to może być wina?
Potencjometr (100K) chodzi troche cieżko, ale myślę że to nie powinno mieć wpływu.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kelso w Maja 14, 2006, 14:01:54
Brawo ! Patent z pozycjonowaniem potencjometru godny mistrza. Szkoda tylko, że takiego samego pota nie można wstawić na oś lotek ( za mało miejsca ). Co do samego potencjometru to myślę, że to nie taki ma być, ale niech się wypowiedzą mądrzejsi.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Maja 14, 2006, 15:52:25
Musze przyznać że przeróbka genialna. 

Problem jest jednak taki, że po kalibracji joya oś na której był zamontowany nowy pot chodziła strasznie skokowo. Bardzo stabilnie (bez wstrząsów), ale nie chodził płynnie tylko takimi małymi skokami.

Sprawdź joytesterem u mnie kalibrator winzgrozy też pokazuje skoki, ale we wszystkich grach chodzi idealnie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: iq85 w Maja 14, 2006, 19:35:47
Testowałem w Lock On i chodził skokowo tak samo jak podczas kalibracji.
Skoki były nieco większe od trymowania.
Ważne, że o precyzyjnym lataniu mogłem pomarzyć  :015:
Potencjometr generalnie powinien być mniejszy, ale liczyłem na to że większy będzie lepszy  :002:
Może nie będę musiał za długo się męczyć i niedługo będę latał na Cyborgu Evo, a z Logitecha zrobię orczyk i przepustnicę  :020:

PS: przepraszam za ortografię w poprzedniej odpowiedzi, spieszyłem się :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Ramzey w Maja 29, 2006, 02:12:57
witam
mam pytanko do "moderów sprzętowych"a mianowicie jedzie do mnie saitek cybork evo :-) i to jest git info , ale mam też i "starego" logitecha attac 3 / rozkalibrował się szajs/ tzn. łapie pozycje góra-dół no i lewo a w prawo za  ....... nie chce :-( rozkręcany  już kilka razy i pochodzi czasem kilka dni dobrze a później lipa :-(. i tu mam pytanie  jak go można jeszcze wykorzystać? jakiś modzik? do czego by się przydał i jak to podłączyć ,jak podłączę tego saiteka pod usb   i logitecha pod 2 usb to Lock on bedzie widział że są 2 manetki/ jadną bym sterował lotem a 2-ga jako przepustnica / byłoby fajnie. ahha  mam i też stare pedały  ;-) od kierownicy  ale na game port i czy i to można jakoś zapodać do "latadła"??? jeżeli tak to proszę o jakieś sugestie i rady . pozdro 4 all.  ahha i proszę o wyrozumiałość i nie "strzelać po kolanach " :-)
A jakże, zrób sobie przepustnice
Wymontuj sprężynę, rożłóż handle  i przetnij w połowie, odcięty kawałek obróć o 90 stopni i sklej to wszystko razem. Będzie ładna przepustnica. Musisz tylko pamiętać żeby dać prowadnicę wzdłóż osi którą wykożystasz , najlepiej coś bardzo ścisłego stawiającego  spory opór , tak żeby wajcha nie opadała Ci siłą bezwładu.
Dzięki temu uzyskasz też kilka przycisków pod lewą ręką.
Jeśli nie chcesz używać  starej obudowy, po prostu zbuduj swoją własną konstrukcję i użyj samej elektroniki ze starego joya.
Lata temu zrobiłem tak podwójne throttle dla P-38, używając elektroniki że starego joya, tektury 2 mm, rurek pcv, gąbki izolacyjnej, trochę przewodów i kilka śrubek.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Maja 29, 2006, 08:31:45
Cytuj
jak go można jeszcze wykorzystać? jakiś modzik? do czego by się przydał i jak to podłączyć ,jak podłączę tego saiteka pod usb   i logitecha pod 2 usb to Lock on bedzie widział że są 2 manetki

Wszystko jest juz opisane w tym wątku. Ja właśnie mam taki sprzęt (poczytaj wcześniej) o moich konstrukcjach. Joy Saitek Cyborg Evo+przepustnic i orczyk z elektroniką Logitech Extreme 3D. Wszystko pięknie działa i nie ma problemu w grach (LockOn, iL2 )
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: YoYo w Czerwca 02, 2006, 09:32:07
Z założenia miała być "prosta skrzyneczka" do FS2004 - prawie finito prac (może dodam coś na kształt linii jak w kokpitach przy wydzielonych przyrządach i może opisy od Go Flight). Obudowę jednak zdecydowałem, że zrobię większą (30 cm wys.) bowiem z czasem będę chciał to rozbudowywać, może o już gotowe moduły Go Flight (dlatego też całość trzyma wymiary pod Go Flight), a jako że właściwie latam tylko GA ew. 2-u silnikowymi propami to w zupełności mi taki układ wystarcza. Jest też lotniczy włącznik AZS  :wink: pod On/off dla wyświetlacza.
Jeśli ktoś nie wie - wyświetlacz komunikuje się z FS2004 pokazuje dane zaczerpniete z sima:
godzina z symulatora, Com1 i Com2 (aktywny i stby),Transponder, fps w simie, ID Vor1, Nav1 i Nav2 (aktywny i stby), DME w nanomilach do Vor aktywny, ADF i ADF ID - czyli najkrócej mówiąc całe radio w samolocie i +.

(http://img213.imageshack.us/img213/7674/panellcd10cu.jpg)

(http://img238.imageshack.us/img238/6162/panellcd23eu.jpg)

(http://img160.imageshack.us/img160/7665/panellcd37kt.jpg)

(http://img282.imageshack.us/img282/5691/panellcdnight0za.jpg)

Wszystko obsługuje się z przysicków na TQ więc nie odpalam nawet Radio Stacka by dławić się myszką przy ustawieniach. Napisy JAB i KRW dotyczą Jabłonki i Krakowa (wpisy ukazują się automatycznie przy istniejącym VOR czy NDB), nie sposób zatem zabładzić  :001:

Montaż - made by YoYo
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Czerwca 02, 2006, 11:52:00
Potencjometr (100K) chodzi troche cieżko, ale myślę że to nie powinno mieć wpływu.
Bardzo możliwe że wsadziłeś potencjometr logarytmiczny a powinien być liniowy.


Wszystko obsługuje się z przysicków na TQ więc nie odpalam nawet Radio Stacka by dławić się myszką przy ustawieniach.
To się nazywa wygoda  :020: Sprzęcik elegancki
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Czerwca 02, 2006, 22:33:12
Piękna skrzyneczka. Respekcik dla YoYo  :064:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Czerwca 04, 2006, 03:41:55
Cytuj
ale nie chodził płynnie tylko takimi małymi skokami
Być może jest to potencjometr skokowy, od ok. 10 lat b.modny we wszelkiego rodzaju wzmacniaczach. Różnica między liniowym, a logarytmicznym miałaby bardziej wpływ na charakterystykę wychyleń ... przynajmniej tak sądzę , nie próbowałem w praktyce.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Czerwca 06, 2006, 14:16:07
A czy robił już ktoś przepustnicę suwakową, a nie "dźwigniową"? Takie często są w nowoczesnych suszarkach. To może wyjść konstrukcyjnie nawet prościej - jedna szyna, potencjometr suwakowy i tyle ;) Zastanawiam się nad taką zabawką, z moich "obliczeń"  :118: wynika, że potencjometr suwakowy długości 100mm (i, jednocześnie, taki zakres ruchu) by wystarczył do wygodnej obsługi - tyle mniej więcej ma moja sv-242.

Czy o czymś nie wiem (jakieś gorsze parametry suwakowych niż obrotowych potów), czy da się to zrobić?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Czerwca 06, 2006, 14:59:15
czy da się to zrobić?
Wszystko się da zrobić.  :118:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Czerwca 06, 2006, 16:34:04
Dobra, dobra ;)

W takim razie: czy jest sens to robić? Czy to może fajnie działać, czy z góry wiadomo, że będzie z tym więcej problemów niż korzyści?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Czerwca 06, 2006, 17:04:39

czy jest sens to robić?
Sens jest  :020:

Czy to może fajnie działać, czy z góry wiadomo, że będzie z tym więcej problemów niż korzyści?

To zależy do tego jak to zbudujesz. Według mnie pomysł jest dobry.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Czerwca 06, 2006, 17:56:33
Hmm, to w takim razie co mi szkodzi spróbować. W końcu mam 4 miesiące wakacji  :020: Tylko skąd ja wezmę potencjometr o długości 100mm? W internecie bardzo mało takich znalazłem, jak już, to logarytmiczne i kosztujące 70zł/szt. Czy takie rzeczy się w ogóle produkuje?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: iq85 w Czerwca 06, 2006, 18:10:41
Hmm, to w takim razie co mi szkodzi spróbować. W końcu mam 4 miesiące wakacji  :020: Tylko skąd ja wezmę potencjometr o długości 100mm? W internecie bardzo mało takich znalazłem, jak już, to logarytmiczne i kosztujące 70zł/szt. Czy takie rzeczy się w ogóle produkuje?
PolBaj zrobił piękny orczyk :) i generalnie będę się wzorował na jego "produkcie", tyle że z jednym znacznym uproszczeniem.
To właśnie tyczy się zakresu ruchów i przeniesieniu tego na potencjometr.
Mam potencjometr o długości 10cm (podwojny za jakieś 5zł), umieszczę go równolegle do ruchu pedałów, ale nie na końcu tylko bliżej środka (zaczepiony o kątownik sprzęgający oba pedały) wykorzystując jednocześnie cały zakres pota i zakres ruchu orczyka jaki będzie mi się podobał (najprawdopodobniej zrobię skok pedałów jak w MiGu-29 czyli 91mm) :D
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Czerwca 06, 2006, 18:58:59
Powodzenia! Też może kiedyś się zabiorę za orczyk, ale trochę przeraża mnie część mechaniczna ;)

A skąd masz ten pot? W zwykłym sklepie elektronicznym kupiłeś?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Czerwca 06, 2006, 19:11:12
A skąd masz ten pot? W zwykłym sklepie elektronicznym kupiłeś?
Poszukaj tu http://sklep.avt.com.pl

Też planuje zrobić porządny orczyk, bo zwykłe pedały(bez skojarzę proszę!!!  :020:) zaczynają mnie denerwować ale jakoś nie mogę się za nie zabrać.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Czerwca 06, 2006, 20:27:38
Ja zbudowałem orczyk z potem suwakowym i działa. Wszystko zależy od projektu i wykonania
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Czerwca 07, 2006, 23:19:11
Okazuje się, że strasznie ciężko znaleść potencjometr suwakowy o skoku 100mm lub więcej - pomijając specjalistyczne zestawy do mikserów muzycznych, drogie i "overkill". Wpadłem na pomysł zrobienia przekładni zębatej z ruchu liniowego na obrotowy i użyć zwykłego obrotowego pota, ale to komplikuje projekt i raczej się z tym nie zmieszcze z obudowie od starego joya, którą chciałem wykorzystać dla esteyki - bo drewniane pudło jakoś do mnie nie przemawia ;), ale jeśli to będzie jedne wyjście, to chyba pozbijam te parę desek do kupy.

Od razu spytam, czy w plastiku (obudowie) można pracować? To chyba raczej mało wdzięczny materiał. Jak w plastiku umieścić np. potencjometry czy szyny? Przy czym poty muszą być wymienialne, więc kropelka e-e. W drewnie można wywiercić gwinty na śrubki itp. a w plastiku? Podejrzewam, że są na to sposoby, modelarze redukcyjni przecież jakoś działają, więc podzielcie się wiedzą z lamą ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Czerwca 08, 2006, 00:18:50
Podobnie jak nie widzę potrzeby gwintowania otworów w drewnie, tak i nie widzę takowej potrzeby w plastiku, po prostu korzysta sie ze śrub o odpowiednio dużym skoku gwintu. Jedyna praktyczna różnica pomiędzy praca w plastiku, a w drewnie to, że plastik często zapycha wszelkie narzędzia skrawające i co jakiś czas trzeba je oczyścić, poza tym różnic zbyt wielu tak na prawdę nie ma - tak jak w drewnie trzeba uważać żeby materiał się nie rozszedł, tak w plastiku trzeba tylko uwarzac żeby się nie połamał. nawet narzędzia można te same wykorzystać.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Czerwca 08, 2006, 07:58:06
iq85
Cytuj
PolBaj zrobił piękny orczyk  i generalnie będę się wzorował na jego "produkcie", tyle że z jednym znacznym uproszczeniem.
To właśnie tyczy się zakresu ruchów i przeniesieniu tego na potencjometr.
Mam potencjometr o długości 10cm (podwojny za jakieś 5zł), umieszczę go równolegle do ruchu pedałów, ale nie na końcu tylko bliżej środka (zaczepiony o kątownik sprzęgający oba pedały) wykorzystując jednocześnie cały zakres pota i zakres ruchu orczyka jaki będzie mi się podobał (najprawdopodobniej zrobię skok pedałów jak w MiGu-29 czyli 91mm)
Do iq85
Dzikuję za uznanie :020:
Co do sposobu montażu potencjometra, to ja też chciałem zamontować pota tak jak ty to planujesz i niestety musiałem zmienić plany. Dla czego :011: Ano dla tego, że jak zamontowałem tak pota, to okazało się że ruch orczyka będzie w takim wypadku wynosił ok. 2.5cm do przodu i 2,5cm do tyłu na każdym pedale (wszystklo przez potencjometr, na który przełożenie z orczyka wynosiło 1:1  więc zakres ruch na potencjometrze = zakresowi ruchu orczyka,,,,, dokładnie tyle i nic więcej). Jak wiadomo precyzja z takim patentem będzie koszmarna. Dzięki mojemu patentowi montażu pota  zakres ruchu jest 9cm do przodu i 9cm do tyłu na każdym z pedałów bo poprzez linke zrobiło się przełożenie, a pot wykożystywany(wykorzystywany) jest w 99%

Takie sa moje doświadczenia w tym temacie co nie znaczy że jest to prawda ostateczna. Twój pomysł jest o wiele bardziej oczywisty podczas budowania, niestety u mnie się nie sprawdził. Może to była wina potencjometru. W końcu to jest zwykły Telpod 100ko

Pozdrawiam Ja :020:

PolBaj - pisownia!
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Czerwca 08, 2006, 14:33:24
Of Topic
Przepraszam najmocniej nie wiem jak to się stało. Wypadek przy pracy w  pośpiechu i niewykorzystanie słownika.
 
:icon_redface: :icon_redface: :icon_redface:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: krmichal w Czerwca 08, 2006, 18:34:14
Cytat: PolBaj
Przepraszam najmocniej
[/quote

Jak się patrzy na "Twoje" zdjęcie, to nie sposób się gniewać :D
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Czerwca 14, 2006, 09:40:29
Witam konstruktorów

No i stało się. Dostałem zakupiony przeze mnie na Allegro procesor ATMEL  (dzięki Boczek za dorady  :001: )i zaczynam pracę nad MJoy16

Ufff...... powiem szczerze mam pietra, ponieważ nie jestem elektronikiem i takie projekty to dla mnie wyzwanie.......
(http://img147.imageshack.us/img147/339/atmega1616pi3fi.th.jpg) (http://img147.imageshack.us/my.php?image=atmega1616pi3fi.jpg)

Oj będzie się działo....

Jeśli to zbuduję to mam to zamiar włożyć w moją przepustnicę (płytka Logitecha jest jednak do bani  :020: ) i  podpiąć do tego mojego starego Joya (a raczej jego obudowę bo elektronika to MJoy) Media Tech WindStorm Pro MT-161. Bardzo go lubiałem ze względu na ergonomię (moim skromnym zdaniem lepszy od Logitecha) i nie mam zamiaru się z nim rozstawać. Docelowo na tym układzie będzie podpięty Joy (obudowa i potencjometry z Media tech) + przepustnica (moja) + orczyk (mój).


ps. pomocy :icon_eek:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Czerwca 14, 2006, 10:56:19
Witam konstruktorów

No i stało się. Dostałem zakupiony przeze mnie na Allegro procesor ATMEL  (dzięki Boczek za dorady  :001: )i zaczynam pracę nad MJoy16

Ufff...... powiem szczerze mam pietra, ponieważ nie jestem elektronikiem i takie projekty to dla mnie wyzwanie.......
(http://img147.imageshack.us/img147/339/atmega1616pi3fi.th.jpg) (http://img147.imageshack.us/my.php?image=atmega1616pi3fi.jpg)

Oj będzie się działo....

Jeśli to zbuduję to mam to zamiar włożyć w moją przepustnicę (płytka Logitecha jest jednak do bani  :020: ) i  podpiąć do tego mojego starego Joya (a raczej jego obudowę bo elektronika to MJoy) Media Tech WindStorm Pro MT-161. Bardzo go lubiałem ze względu na ergonomię (moim skromnym zdaniem lepszy od Logitecha) i nie mam zamiaru się z nim rozstawać. Docelowo na tym układzie będzie podpięty Joy (obudowa i potencjometry z Media tech) + przepustnica (moja) + orczyk (mój).


ps. pomocy :icon_eek:

No najwyższa pora :020:. To naprawde nie jest trudne. Ja już zbudowałem kilka MJoy wiec w razie problemów pisz  :015:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Czerwca 14, 2006, 18:31:51
A z ciekawości spytam, czy MJoy obsługuje Force Feedbacka czy inne wibracje? Zakładając, że mamy silniczki itd.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Czerwca 14, 2006, 18:59:56
A z ciekawości spytam, czy MJoy obsługuje Force Feedbacka czy inne wibracje? Zakładając, że mamy silniczki itd.

Nie
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Piniol w Czerwca 15, 2006, 00:44:09
Dostałem od kolegi przepustnicę Pc flight force SV-242 z elektroniką Logitech extreme 3D pro. Stary oryginalny potencjometr który był w przepustnicy już się "kończy", wd 40 pomaga na krótko. Dodam, że z tą elektroniką nie wykorzystuje on pełnego zakresu ruchu (ok 70%) i jest podłączony jako suwak. Poradźcie mi, jaki mogę kupić potencjometr w RTV - chodzi o symbol, ew. dane (linearny czy inny). Z góry dziękuję.
p.s. gratuluje pomysłów! Śledzę ten wątek z zapartym tchem.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Czerwca 15, 2006, 00:52:42
Cytuj
Poradźcie mi, jaki mogę kupić potencjometr w RTV

Cześć Piniol. Ja w przepustnicy z elektroniką Logitech Extreme 3D mam potencjometr Telpod 100KO (kiloomowy) liniowy (z tego co się już zdążyłem zorientowaćć, to do joyów nadają się tylko potencjometry liniowe)
Oczywiście nie wykorzystasz 100% jego zakresu ruchów (może ok 50%). Ja zrobiłem przejłdanię zębatą i wykorzystuję 90%
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Czerwca 18, 2006, 23:41:57
To zaprezentuję moją nieudaną (póki co :)) próbę z przepustnicą suwakową. Poszedłem w ślepy zaułek, ale o tym zaraz.

Zaczęło się od pomysłu i zebrania części:
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto1.jpg

Potrzebowałem trochę filcu (miałem w domu zapas), obudowę plastikową, w miarę dużą (kupiłem w elektronicznym), uszczelki gumowe (zaraz pokażę po co), potencjometr liniowy obrotowy 100K i okrągłą, dyskopodobną gałkę nań pasującą (pot kupny, gałkę znalazłem w domu) oraz, oczywiście, rączkę ze starego joysticka (z zestawu PC Flight Force, tego z oddzielną przepustnicą sv-242).

Na czym miał polegać cały cyrk? Otóż, chciałem wziąść potencjometr z gałką:
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto3zblizenie.jpg

okleić go uszczelką oraz zrobić "ścieżkę" z niej:
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto5galkapasek.jpg

przykręcić do odpowiedniego kształtu blaszki:
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto7.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto8.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto9.jpg
(o dziwo, blaszka wyszperana gdzieś w castoramie pasowała idealnie do obudowy)

następnie ten element wsadzić do obudowy
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto10.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto11.jpg

Na podstawie tej obudowy umieścić chciałem ten pasek z uszczelki.

Obleczona gumą gałka (o średnicy ok. 5 cm) miała jeździć po pasku i stanowić swego rodzaju przekładnię, z tym że nie zębatą :). Z obliczeń (potwierdzonych praktyką) wynikło, że przy obrocie potencjometru 270 stopni uzyskam skok przepustnicy ok 12 cm. W sam raz :)

Dalej, zrobiłem odpowiednią szparę w obudowie (metoda: nawiercenie serii otworów wiertarką, trochę piłowania brzeszczotem i wyrównanie pilnikiem)
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto12.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto13.jpg

Następnie wziąłem rurkę, łącząca fabrycznie joystick z podstawą
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto14.jpg

i przykręciłem do mojego ruchomego elementu (bez skojarzeń  :118:), po czym wsadziłem w szparę (mówię, bez skojarzeń!)
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto15.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto16.jpg

Po dokręceniu rączki i przewleczeniu kabli
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto17.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto18.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto19.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto20.jpg

Pojawiły się jednak problemy (jak się poźniej okazało, niepokonywalne) ze stabilnością całości, a raczej z tym, że jeśli działałem na rączke siłą przyłożoną w odpowiednim miejscu (od strony obudowy), to wszystko grało. Ale kiedy bez uwagi zwyczajnie chciałem popchnąć (siła przyłożona wyżej na drążku, powstaje dźwignia), całość krzywiła się i nie następował ruch prostoliniowy.

Próbowałem temu zaradzić montując więcej "szyn" obitych filcem
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto21.jpg
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto22.jpg

Ale nawet mając szynę z każdej strony (oprócz dołu, bo tam była gałka), przy złym przyłożeniu siły obudowa się wybrzuszała pod ich naporem, a rączka dalej przekrzywiała się, zamiat przesuwać.

Niestety, to ślepa uliczka, plastikowa obudowa nie jest w stanie przenieść takich naprężeń, a wzmacnianie jej jakimiś metalowymi prowadnicami komplikuje konstrukcje ponad możliwości.


Ale co się udało? Udał się patent z przekładnią. Dzięki uszczelkom nie ma żadnego poślizgu, gałka (a więc i pot) obraca się równiótko w miarę jechania po ścieżce.

Teraz myślę nad zrobieniem takiego jakby wózka z kółkami. Kółka powinny działać lepiej niż płozy z filcem. Reszta układu pozostałaby prawie bez zmian.
Tylko skąd ja wezme takie małe kółka? :D Muszą mieć jak najmniejszy opór (tarcie), bo wtedy nawet źle przyłożona siła da jakąś składową "do przodu" i całość pojedzie. Co sugerujecie, jakieś łożyska?


Ps. Jak znowu schrzanię, to robię zwykłą dźwigniową przepustnicę :P
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Czerwca 19, 2006, 00:14:58
Czołem!

BigMac - świetne!
Mam dla ciebie małą wskazówkę.Załatw sobie starą drukarkę, lecz małych rozmiarów i zobacz na jakiej zasadzie przesuwany jest kartridż.W większości przypadków są tam dwie szyny-rury , na których machanizm się opiera(jeździ po nich).Dodatkowo jest tam taśma zębata.Idealne przełożenie - bezpoślizgowe.Wystarczy zdemontować ów układ i zaaplikować go do Twojego rozwiązania.Układ bedzie przypominał do złudzenia mechanizm przepustnicy np.: w takim Su-27/MiG-29.
Owszem trochę pracy to wymaga,ale rezultat moze być ciekawy.

Boczek.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Czerwca 19, 2006, 00:33:28
Dobry pomysł z drukarką, dzięki.

Pomysł faktycznie z Miga, dodatkowo chciałem zrobić coś innego, niż zwykła wajcha ;)

Z taśmą zębata miałem jeden problem - nie wiedziałem absolutnie skąd ją wytrzasnąć (i oczywiście zębatkę). Moje pierwsze pomysły zakładały właśnie przekładnie zębatą, nie gumową. Gdzie mogę dostać takie coś?

Pierwsze pomysły zakładały też metalowe szyny, ale to mocno komplikowało konstrukcje. Chyba jednak bez tego ani rusz, bo plastik się zwyczajnie odgina.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Czerwca 19, 2006, 15:31:37
Witaj BigMac.
Pomysł rewelacyjny :010: :010: :010: Świeże spojrzenie na budowę przepustnicy.
Twój problem jest moim zdaniem bardzo łatwy do rozwiązania. Ja bym to zrobił tak:
1. Zbudował bym małą platformę, na której byłby zamocowany ten kątownik z potencjometrem.
2. Platforma poruszała by się w środku obudowy przepustnicy, tak jak zaplanowałeś, ale na takich kółeczkach

(http://img231.imageshack.us/img231/5564/kka9et.th.jpg) (http://img231.imageshack.us/my.php?image=kka9et.jpg)

albo na sównicach , takich jak w moim orczyku (to są sównice do szuflad, jednak mogą być za duże do twojej obudowy.......raczej na pewno są za duże :005: więc raczej kółeczka)

3.Każde kółeczko poruszało by sie po płaskiej podstawie przepustnicy po wydzielonym przy pomocy płaskowników torze (4 kółka, 2 wytyczone tory)

4.Polecałbym  zamocowanie przynajmniej jednej  szyny obitej filcem, po to by spełniała role hamulca całej konstrukcji-platformy, by Ci to nie latało tam i z powrotem jak szalone a jeszcze lepiej bys mógł regulować siłłę jej docisku , a co za tym idzie to, ile siły trzeba użyć, by ruszyć dźwignią przepustnicy.

Otrzymujesz stabilną podstawę (trzymając ręke na drążku dociskasz jej ciężarem całą przepustnicę do podłoża i utrudniasz jej ślizganie się na biurku, stabilną konstrukcję wewnątrz przepustnicy no i to wszystko za kilkanaście złotych. Takie kółeczka i aluminiowe płaskowniki dostaniesz w każdym hipermarkecie budowlanym (dla mnie wzorem zaopatrzenia w takie pierdoły jest Castorama)
Acha . te kółeczka sa naprawde małe. Wysokość 23mm długość 42mm szerokość 24mm

Pozdrawiam PolBaj
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Czerwca 19, 2006, 16:32:00
O! Takie kółeczka będą idealne  :002: Poszukam w Castoramie, dzięki wielkie :)

Oczywiście będę wszystko dokumentował (chyba, że brat każe sobie oddać cyfrówkę :P) i powiem, jak wyszło.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Czerwca 19, 2006, 21:11:03
     Cieszę się że pomysł się przyjął. Mam jeszcze jeden. Chodzi o to by cała ta platforma chodziła z pewnym oporem, najlepiej regulowanym i po ściśle określonym torze. Myślę że wspomniane wcześniej przeze mnie prowadnice na kółka powinny rozwiązać sprawę toru jazdy takiego pomysłu natomiast co do hamulca to wydaje mi się że bardzo wskazane było by zamocowanie dwóch hamulców (prowadnic filcowych), np. jednego do góry a drugiego na dół  lub jednego na prawą stronę a drugiego na lewą (w zależności jak się otwiera twoje pudełko na przepustnicę, jeśli zdejmowana jest górna pokrywa, to oczywiście pomysł "góra-dół" odpada) . Chodzi o to by mogły się one ( te hamulce filcowe) zaprzeć się wzajemnie o siebie i jednocześnie o ścianki obudowy. Jedna powodowała by tylko np. podniesieniealbo platformy, a przecież ma ją dociskać.

ps. ale się rozgadałemm, ale przyznam szczerze, że Twój pomysł na zorganizowanie i ruch potencjometru powalił mnie swoją prostatą (w dobrym tego słowa znaczeniu) i niezawodnością. Ja niedawno w mojej przepustnicy połączyłem jej oś z potencjometrem za pomocą kółek zębatych. Zwiększyło to bardzo zakres pracy pota i oczywiście jego dokładność, a o to mi chodziło. Jest miodzio...........a może powinniśmy te nasze pomysły opatentować, przecież jak tu zajrzy jakiś producent joyów i przepustnic, to zbije na tym majątek :118: :020:

Powodzenia w pracy
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Czerwca 20, 2006, 01:20:01
Hamulec z filcu oczywiście zrobię, będzie jeden na górze (na dole gałka a po bokach pary kółek). Przy okazji, macie pomysły jak zrobić "detenty", tj. jakieś zapadki, żeby przypadkiem nie wejść np. w zakres dopalania? Koniecznie usuwalne bez rozkręcania obudowy, gdybym chciał polatać w iła bez dopalaczy.


A skoro już jesteśmy przy patentach, zobaczcie jak był zbudowany mój Phantom 2 firmy Logic3, ja się zdziwiłem:

(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/neutral2.jpg)
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/neutral.jpg (obrazek bez moich oznaczeń, żeby się lepiej przyjrzeć)

Niebieskie okręgi - ścieżki potencjometrów suwakowych, czerwone - jeżdzące po nich wichajstery wyznaczające opór. Także jest przełożenie z ruchu obrotowego na liniowy w obu osiach.

Tu fotki przy wychyleniach maksymalnych, kropkowane okręgi to pozycje neutralne (na oko)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/dol2.jpg)
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/dol.jpg

Wygląda to jakby potencjometr był niewyśrodkowany (nawet maksymalne wychylenie w dół a on wciąż praktycznie w środku). Jest to efekt działania trymerów (brak automatycznej kalibracji, nie ta epoka :) ) które zwyczajnie przesuwają całe ścieżki - działają całkowicie mechanicznie i są niezawodne. Możecie przyjrzeć się trymerom na tym zdjęciu (widać dobrze mechanizm trymu w osi poziomej).

Tu wychylenie w bok
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/bok2.jpg)
http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/bok.jpg

Wszystkie foty są kiepskiej jakości, bo flesz strasznie się odbijał, mam nadzieję, że coś widać.

Dzięki temu podstawa joysticka może być bardziej płaska. Nie wiem, jaka jest wytrzymałość potencjometrów suwakowych w porównaniu z obrotowymi, ale mam ten joystick od chyba 4 lat i osie X i Y chodzą znakomicie, natomiast oś Z (przepustnica na obrotowym, montażowym) przeskakuje (gdyby nie zbawienny wpływ filtrowania USB to byłaby bezużyteczna, a tak tylko co 2-3% chodzi).

Joytesterem kółek nie porobię bo mam już straszne luzy w centrum i mocno wyrobione sprężyny (a właściwie nawinięte druty, jeśli się przyjrzycie, to widać na środkowej fotce, po prawej stronie od kołyski - beznadziejny patent) i wynik byłby beznadziejny.

W sumie może być to fajny patent do robienia domowych joysticków, bo można bardzo łatwo wyprowadzić sobie potencjometry daleko od kołyski dla łatwej wymiany, a mechanika jest całkiem prosta koncepcyjnie. Jeśli będzie potrzeba więcej fotek tego rozwiązania, to dajcie znać.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: I/JG53_Angel w Czerwca 20, 2006, 05:57:52
Takie same rozwiązanie jest w Saiteku X8-38
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Czerwca 21, 2006, 20:41:18
Kupiłem dzisiaj te kółeczka i oto wynik zabawy:
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto23kolka.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto24.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto25.jpg)
(Jezu, ja mam takie chude palce?!)

Na razie brakuje filcowego hamulca na górze i wszystko jeszcze trzyma się na jednej śrubce, bo to faza mierzenia i montażu :) Zajmę się tym troszkę później wieczorkiem, najpierw kolacja i piwko. Generalnie wszystko co trzeba, można regulować (m.in. szerokość całości, żeby weszła w obudowę). Wewnątrz obudowy przykleiłem na wysokości kółek paski z filcu, żeby ciszej i bardziej miękko całość chodziła. Jak zrobię postępy, to wrzucę :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Czerwca 21, 2006, 21:04:12
        Rewelacja, o to mi chodziło. Ja myślę , że teraz to będzie wszystko gites :020: :021:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Czerwca 22, 2006, 17:25:54
Tak wygląda moja zabawka złożona:
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto26.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto27.jpg)

A w ten sposób będzie stała na biurku:
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/foto28.jpg)

Zostały mi 3 rzeczy do zrobienia w środku
1) Wzmocnić połączenie trzpienia joysticka z bebechami, na razie trzyma sie na dwóch maleńskich śrubkach z wyrobionymi gwintami i taśmie klejącej ;),
2) Dociążyć podstawę. Wezmę ciężarki ze starych joysticków i pod spód nakleję jakąs gumę. Wolałbym nie musieć przyklejać tego do biurka, ale jeśli będzie trzeba...
3) Elektronika ;) Dobrze, że mam gameport, to będzie łatwo.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Czerwca 22, 2006, 19:09:45
Cytuj
Tak wygląda moja zabawka złożona:

No piękna robota :010: Przepustnica jak orginał  :020:

Cytuj
A w ten sposób będzie stała na biurku:

Na boku :icon_eek: :icon_eek: :icon_eek:
Ja byłem cały czas przekonany, że to postawisz dźwignią przepustnicy do góry..... Ale też fajnie  :021:

Cytuj
Dociążyć podstawę. Wezmę ciężarki ze starych joysticków i pod spód nakleję jakąs gumę. Wolałbym nie musieć przyklejać tego do biurka, ale jeśli będzie trzeba...

Widżę, że każdy po zmontowaniu swojej zabawki ma ten sam problem, jak to dociążyć? Ja też to przerabiałem. Oczywiście ciężarki są jak najbardziej OK pod warunkiem , że się je ma. Ja nie miałem i wykombinowałem tak: na spód przepustnicy nakleiłem z przodu i z tyłu po małym kawałku taśmy klejącej dwustronnej i na czas latania stawiając przepustnicę na biurku....przyklejam ją do niego. Po wylądowaniu delikatnie odrywami i odkładam na miejsce :002: Trzyme się fenomenalnie, a jednocześnie nie aż tak mocno, by wyrywać razem z politurą (siła przyklejenia zależy od ilości-długości pasków- taśmy, którą się podklei przepustnicę) Poza tym że działa, są dwa minusy.
1.Troszkę się brudzi klejem biurko (szmatka i denaturat i po sprawie) i 
2.Do taśmy klei się również kurz więc co ok 3- 4 miesiące trzeba ją wymienić.

No ale twoja przepustnica.............fajna. Gratulacje :012:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Czerwca 22, 2006, 20:15:32
3) Elektronika ;) Dobrze, że mam gameport, to będzie łatwo.

A może skusisz się na od razu na MJoya ???? później wstawienie dodatkowego przycisku lub osi będzie łatwiejsze.

Poza tym świetna przepustnica.  :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Czerwca 22, 2006, 20:26:51
Cytuj
A może skusisz się na od razu na MJoya


Właśnie właśnie. Ja już montuję płytke MJoy16 .Mam nadzieje ze będzie działać.
Jak wszystko się powiedzie, to zamieszczę dokładny opis budowy.  :021: :021:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Czerwca 22, 2006, 20:46:06

Właśnie właśnie. Ja już montuję płytke MJoy16 .Mam nadzieje ze będzie działać.
Jak wszystko się powiedzie, to zamieszczę dokładny opis budowy.  :021: :021:

Samo zrobienie płytki to pestka, ale okablowanie to jest już zupełnie inna bajka (do dzisiaj śni mi się lutowanie po nocach) :004:.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Czerwca 22, 2006, 21:10:09
Myślę, że na razie zrobię gameport, a jak PolBaj urodzi swój opis, jak złożyć MJoya, to może spróbuję go ruszyć :D Jak na razie przeraża mnie to trochę ;)

Przy okazji, kupiłem sobie niechcący dwie prowadnice kulkowe (http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/prowadnice.jpg). No cóż, nie mam wyjścia, trzeba będzie robić orczyk ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Czerwca 22, 2006, 21:45:21
Cytuj
Przy okazji, kupiłem sobie niechcący dwie prowadnice kulkowe

Oj  :118: to dokup jeszcze dwie takie same, bo tylko dwie to za mało na stabilną konstrukcję. Ja zrobiłem najpierw na dwóch prowadnicach i po tygodniu użytkowania mi się rozpadły. Teraz mam na czterech i jest super. Zresztą na pewno przejrzałeś już ten temat i trafiłeś na moje relacje z warsztatu.  :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lipca 14, 2006, 22:40:19
Mały update

Przepustnica ma już gotową elektronikę - wziąłem ze starego joya na USB (jednak miałem dość gameporta), parę fotek

(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1248.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1249.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1250.jpg)
Wszystko działa jak powinno, podłączałem już do kompa. Zwisają jeszcze dwa poty suwakowe (nieużywane osie, ale o nich później), coś z nimi zrobię.


Zabrałem się też przy okazji za dociążenie obudowy, żeby nie latało. Ciężarki wyciągnałem z dwóch starych joysticków i jednej przepustnicy sv-242 :) Część dokleiłem wewnątrz, po stronie przeciwnej od rączki (żeby równoważyły ciężar spoczywającej dłoni)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1245.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1247.jpg)

Część (dwa krążki) poszły pod spód, do tego dokleiłem tam krążki z gumy i pasek z uszczelki, żeby się nie ślizgało
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1252.jpg)

Waży to teraz pewnie z kilogram :D Zobaczymy, jak się sprawdzi, może nie trzeba będzie kleić taśmą do biurka.


Została mi w zaasadzie jedna rzecz, a mianowicie wywiercić (wypiłować itd.) dziurę na kabel.


Przepustnica jest podpięta pod oś Slider (Z). Mam szatański plan wykorzystania osi Y jako orczyka (prace już ruszyły, ale na razie to tajemnica). Zarzućcie sugestią, co zrobić z osią X? Nie wiem, czy się centruje (deadzone na środku).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Pchelka w Sierpnia 05, 2006, 11:46:47
No to może i ja się pochwale J co prawda w porównaniu z konstrukcjami zamieszczonymi na forum ten mod do cyborga ewo to dziecinna zabawka ale co tam.

Jak widać na zdjęciach polutowana elektronika z logitecha i zamontowane na cyborgu dodatkowe klawisze + poty. Całości brakuje jeszcze wykończenia ale działa. Obecnie na tym cyborgu jest 18 klawiszy (mam jeszcze miejsce na 2) oraz 6 osi. Całość hula aż miło w

Niestety jakość zdjęć jest bardzo niska (robione komórką) 

(http://img207.imageshack.us/img207/384/0408062236vt8.jpg)

(http://img140.imageshack.us/img140/3177/0408062239le4.jpg)

(http://img140.imageshack.us/img140/5948/0408062238arp8.jpg)

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Sierpnia 05, 2006, 12:31:41
     Każda przeróbka jest godna pochwały.
Sądząc ze zdjęcia jesteś praworęczny - nie lepiej było umieścić pokrętła z jednej strony podstawy? Z lewej? Było by wygodniej manipulować.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 05, 2006, 13:23:39
Pewnie ciężej by było upchnąć. Gratulacje pomysłu!


Tymczasem, zrąbał mi sie układ USB w tej przepustnicy, chyba od wiercenia w obudowie (drgania). Może jakiś lut puścił, będę jeszcze sprawdzał, ale jeśli to coś poważniejszego, to chyba nie będę miał wymówki od MJoya ;) Na razie jest podłączona awaryjnie gameportem.

Tymczasem, dla rozbudzenia ciekawości, sneak peak na mój przyszły orczyk ;)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1283.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Sierpnia 06, 2006, 13:31:07
Świetny pomysł z ta osią orczyka (zawias - proste i skuteczne) Całość wygląda solidnie...i dobrze, w końcu po tym się depcze  :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 06, 2006, 15:27:25
Planuję wymienić spręzyny na takie od stopy perkusyjnej
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/1.jpg)
Jakby ktoś chciał kupić, to tu http://drumcenter.pl/product.php?where[id]=1630&ord=cena_dc&how=asc&where[grupa]=75&where[producent]=92&sid=3fef0c898a1e09cb2590ee8ae504d30e


Są krótsze i twardsze, lepiej będą centrować. Potem dam na pedały skórę, żeby nogi nie leżały na gołej stali i jeszcze muszę potencjometr zdobyć i przymocować (ten na zdjęciu okazał się logarytmiczny :) zresztą i tak leży luzem)

A Tobie Polbaj jak idzie z Mjoyem?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: DocPL w Sierpnia 07, 2006, 13:48:15
Witajcie.
Pytanie do obeznanych z elektroniką.
Jakiś czas temu wpadłem na pomysł żeby zrobić sobie tzw " skrzyneczkę" pomocną do kontroli samolotu w simie.
Oczywiście żeby zastapić funkcję przycisków na joysticku czy klawiaturze potrzebne są: elektronika od joya ( te mam nawet trzy) i przyciski monostabilne. No ale chyba fajniej jest mieć przełączniki bistabilne bo wtedy można nawet zrobić kontrolkę podającą np stan podwozia itp. Znalazłem w necie opis jak zrobić dodatkowy układzik tak aby wykorzystać przycisk bistabilny typu ON-ON - link http://www.flightsim.com/cgi/kds?$=main/howto/switches.htm (http://www.flightsim.com/cgi/kds?$=main/howto/switches.htm) .
Jestem zielony jeżeli chodzi o elektronike i nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem schemat nr 9.
A mianowicie: 1) żródło napięcia 5V - skąd mam wziąć ?, 2) nie mam dostępu do transoptronu (fototranzystora ?) H11AA2 może znacie jakiś zamiennik ( ja znalazłem H11AA1 ale nie wiem czy się nadaje).

Ponadto robię sobie coś na kształt CH throttle quadrant i poszukuje plastikowych kółek do przekładni tak aby zwiększyc zakres ruchu gałki (kólka jak np tu - http://www.flightsim.com/cgi/kds?$=main/howto/throt.htm  (http://www.flightsim.com/cgi/kds?$=main/howto/throt.htm)) ma ktoś pojęcie gdzie można takie kółka zębate kupić np online ale w Polsce?

Pewnie znacie tę strone z fajnymi poradami ale może podam link : http://www.flightsim.com/cgi/kds?$=main/m-howto.htm (http://www.flightsim.com/cgi/kds?$=main/m-howto.htm)

Liczę na Waszą pomoc
Pozdrawiam Doc PL
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Sierpnia 07, 2006, 14:01:22
5V DC jest podawane na port USB, możesz się podłączyć do elektroniki joy'a, w miejscu w którym jest podłączony kabel, na pewno jest podpisane.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Sierpnia 07, 2006, 15:12:32
Ja znalazłem H11AA1 ale nie wiem czy się nadaje

Możesz spróbować, według karty różnice są niewielkie.
Ale jak coś wybuchnie to ja nic nie mówiłem. :004:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Sierpnia 07, 2006, 15:58:24
Cytuj
Pewnie znacie tę strone z fajnymi poradami ale może podam link : http://www.flightsim.com/cgi/kds?$=main/m-howto.htm

Genialna stronka, kopalnia pomysłów.....ja jej nie znałem , a wy?   Polecam !!!
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Sierpnia 08, 2006, 16:09:51
Cytuj
poszukuje plastikowych kółek do przekładni

Zaglądałeś do najbliższego sklepu z częściami AGD?
Znajdziesz tam mnóstwo różnych kółek zębatych do mikserów, malakserów, maszynek do mielenia mięsa itp...

Drugi sposób, to stare zabawki... Twoje, lub Twoich dzieci.
Te po młodszym rodzeństwie też się nadają.

Powodzenia...
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 09, 2006, 00:42:59
Odrębna sprawa to jak te kółka przyczepić do potencjoemtru i ośki :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Sierpnia 09, 2006, 09:43:42
Cytuj
Odrębna sprawa to jak te kółka przyczepić do potencjometru i ośki

Jak to jak, klejem :118: Najlepiej kropelką. Ja tak mam w przepustnicy i jest miodzio. W przepustnicy nie ma takich sił, żeby to popsuć  :002: no a w orczyku...hm...? Jeśli siła nóg będzie się opierać nie na potencjometrze, a tak powinno być, to wszystko powinno się udać.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 09, 2006, 13:14:14
Ja w swoich zabawkach robię tak, żeby pot dało się łatwo odkręcić i wymienić. W końcu to się zużywa :) A kropelką jest raz i koniec.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Sierpnia 09, 2006, 18:34:02
Przeważnie w tych kółkach zębatych, które zakupiłem w AGD...lol... można było poty wsadzić " na wcisk" ....bo albo miały odpowiedniej średnicy otwór, albo wręcz ich przekrój odpowiadał osi potów z Telpodu - kółko z obciętą cienciwą ...

dałbym zdjęcia ale muszę się nauczyć jak to zrobić.... :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 09, 2006, 19:26:56
O, to ciekawe. Ile kosztowały?

A co do fotek, to nie umiesz ich wrzucić na forum, czy pstryknąc? :) Jeśli pierwsze, to zapodaj mi na bigmac8@wp.pl, wrzuce.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Sierpnia 09, 2006, 19:35:01
No nie pamiętam ceny, to dawno było, a co do fotek to obiecuję, że przestudiuję temat i zrobię to...
Znaczy zamieszczę je...lol
Najpierw spróbóję sam... ok?

Co prawda jestem jeszcze na forumowym urlopie ale kiedy już z niego wrócę to takie "byki" jak tu nie będą przechodzić. Do tego czasu proponuję popracować nad poprawną pisownią. Dziadek Kos
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Sierpnia 10, 2006, 22:30:43
Upss...ale mi się przytrafiło.
Przepraszam Wszystkich!!!

Z drugiej strony, nie myli się tylko ten co nic nie robi...(marne usprawiedliwienie)
Jasne od III kl. szkoły podstawowej - "uje" się nie kreskuje...

Jeszcze raz przepraszam

A teraz zgodnie z wcześniejszym ostrzeżeniem zamieszczam zdjęcia...

Koła zębate, o których była mowa...
(http://img72.imageshack.us/img72/6495/kolkabu2.jpg)

Tutaj jako element serwomechanizmu w domowej roboty aparaturze RC i model, w którym to działało (o dziwo!)
(http://img102.imageshack.us/img102/4223/ssa40948dj9.jpg) (http://img206.imageshack.us/img206/2531/ssa40947ki6.jpg)

Wczoraj natomiast całkowicie przypadkiem wszedłem w posiadanie wajchy do sterowników żurawia wieżowego (wyzłomowanego).

(http://img128.imageshack.us/img128/2946/sterownikgm8.jpg)

(http://img119.imageshack.us/img119/7300/sterownik1tg3.jpg)

Moim zdaniem ten mechanizm ma duże możliwości, przełożenie jest tak dobrane by te małe kółka zębate wykonały obrót prawie 360 stopni podczas ruchu drążka.
Jak Wam się podoba?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 11, 2006, 01:18:52
Mnie się bardzo podoba :)

Z takimi przekładniami zębatymi, jak w tej wajsze od żurawia, nie trzeba nawet robić szmajser moda na poty  :023:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: DocPL w Sierpnia 14, 2006, 15:48:27
Witam.
Zauważyłem z pewnym przerażeniem, że dołączyłem do tego szanownego grona opętanych zapaleńców.
Zaczęło się niewinnie ot po zakończeniu kariery w Mechwarrior 4 Mercenaries szukałem nowego świata do gry online. Wybór padł na lotnictwo. No i tu pojawiły się schody. Do swojego joya (Logitech Wingman Extreme 3D) zapragnąłem przepustnicy. Chwilka namysłu i „eureka” rozebrałem joystic Apollo ( wygląd jak jakiś Logitech) i przy pomocy dwóch metalowych płaskowników, 4 wkrętów, Poxyliny i Dremelka powstała przepustnica (rączkę joya zrotowałem o 90 stopni – innymi słowy do poziomu). Było super, ale na krótko. Pojawiła się przemożna chęć posiadania pedałów działających jako orczyk. Tak, więc zakupiłem kierownicę Tracer Trk-Er Easy Raider. Niestety dla moich nóżek pedały były ustawione zdecydowanie zbyt blisko siebie. No problem. Mała sesja z wyrzynarką i już stały oddzielnie przymocowane do zgrabnej płyty OSB, obitej skórką ze starej rozwalonej teczki.
W tym momencie moje samozadowolenie zniszczyła nagła i niespodziewana śmierć mojego joysticka – to znaczy starszy syn urwał rączkę. Oczywiście przy pomocy poxylinki naprawiłem i oddałem go synowi na stałe.
Poczytawszy trochę o joystikach kupiłem w Pixmanii joy Thrustmaster Afterburner II.
Niestety już wtedy zamarzyłem o produktach CH: wolant, przepustnica, pedały z rozdzieloną siłą hamowania na obydwa koła - tylko ta cena troszkę przykra.
Kilka kolejnych dni spędzonych na przeglądaniu różnych forów internetowych wkręciło mnie do końca w świat budujących wirtualnych lotników – wystarczy przeczytać mój post na uprzedniej stronie.
I tak teraz pracuję nad:
Przepustnicą – 6 osi (5% zaawansowania), wolantem – 2 osie (70%), orczykiem ze zintegrowanym hamulcem - 3 osie (50%) a także skrzyneczką z zestawem przycisków – mini kokpit (5%)
Elektronikę pozyskuję z joysticków USB – takie Manty Apollo i Tracery po 34 złote z marketów. Niestety MJoya 16 raczej nie zrobię sam.
Plany swego sprzętu mam w głowie i dużo improwizuję tak, więc nie ma czego pokazywać. Porobiłem trochę fotek w trakcie produkcji, umieszczę je na forum jak już będę finiszował – jeżeli to w ogóle kiedyś nastąpi  :021: .
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Sierpnia 14, 2006, 15:58:30
Cytuj
dołączyłem do tego szanownego grona opętanych
:021:

No, to gratulacje...!!!

Mimo wszystko czekamy na fotki....

Pokolenie Komiksów... :004:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: DocPL w Sierpnia 14, 2006, 23:38:05
Małe zdjęcia z wczesnej fazy produkcji.
Co do kierownicy, to te rury są w pionie czyli w zupełnie  innej płaszczyźnie niż kierownica (ta jest nachylona). Po lewej stronie zaznaczyłem na czerwono linię cięcia rurki (patrz na lewą rurkę przymocowaną do kierownicy ). Po odcięciu w otwór zostanie wsadzony element zaznaczony * widoczny na dole rysunku.
Nad czym myślę : a więc zastanawiałem się jak zrobić w tej kierownicy oś Y. Mój pomysł jest taki : do spodu kierownicy przykręce dwie prowadnice kulkowe oraz potencjometr suwakowy 100k (oczywiscie liniowy) + dwie sprężyny. Nie wiem tylko czy zakes ruchu potencjometru nie będzie za mały. Potencjometr zostanie podczepiony pod elektronikę kierownicy w miejsce pedałów które standardowo widoczne są jako oś Y.
(http://i29.photobucket.com/albums/c283/Michalki/wolant.jpg)
Orczyk - pedał - wstępna faza pomysłu. Na desce leży 1/2 pedału z kierownicy (lewy) na nim położona jest plexa na której z kolei leżą kątowniki. Nad resztą myślę. Acha elektronika będzie z 3 osiowego joysticka Manta.
(http://i29.photobucket.com/albums/c283/Michalki/orczyk.jpg)
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Sierpnia 15, 2006, 11:09:20
Cytuj
a także skrzyneczką z zestawem przycisków – mini kokpit (5%)

Fajnie jak byś na forum wrzucał materiał z budowy czegoś takiego  :004:

Ps.
Budował ktoś kiedyś skrzyneczkę do trymowania? Najlepiej z pokrętłami. Chodzi mi to po głowie i chętnie bym poczytał jak coś takiego zrobić.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: DocPL w Sierpnia 15, 2006, 19:05:23
Wolant prawie ukończony - wizualnie raczej już się nie zmieni. No chyba, że na prawą rączkę nałożę rękojeść od rozmontowanego joysticka ale nie za bardzo ładnie to wygląda.
Na rączki nałożyłem gumy od kierownicy z roweru.
(http://i29.photobucket.com/albums/c283/Michalki/wolant2.jpg)
Elementy wykorzystane w budowie:
Kierownica Tracer Trk-Er Easy Raider
Rurki stalowe o fi 25mm
Takie "rogi" z kierownicy rowerowej ( do kupienia w Tesco)
Gumy od kierownicy z roweru
Dwie prowadnice kulkowe
1 potencjometr suwakowy 100k Telpodu

Pozdrawiam

PS Mam pytanie : Jak widziałem w CH pedals są 3 potencjometry - dwa na hamulce osobno prawe i lewe koło + trzeci jako ster kierunku. Pytanie brzmi czy te pedały są widoczne jako sprzęt 3osiowy ? Bo np takie pedały od kierownicy pomimo 2 potów widziane są jako jedna oś. Właśnie chcę przerobić swoje pedały od kierownicy i zanim je dokumentnie rozłożę chcę się upewnić czy moje przypuszczenia są słuszne.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 15, 2006, 20:37:28
Budował ktoś kiedyś skrzyneczkę do trymowania? Najlepiej z pokrętłami. Chodzi mi to po głowie i chętnie bym poczytał jak coś takiego zrobić.

Nic prostszego, robótka na godzinkę.

Bierzesz plastikową obudowę (do kupienia w sklepie elektronicznym za parę-parenascię złotych zależnie od rozmiaru) oraz 3 potencjometry obrotowe liniowe (o ich wartości za chwile), 2-3zł za sztukę. Do tego, gałki mocowane na rzeczone poty (spytaj sprzedawcę), wybierz sobie jaki mają mieć kształt :) Pewnie tak z 50 groszy od gałki.

Następnie podejmujesz decyzję, czy robisz to na gameporcie czy na USB. Najfajniej by było, gdybyś miał do rozbiórki stary joystick USB, względnie kupił jakieś tanie gówienko za 25zł (byle miało trzy osie).

1. rozbierasz joystick i mierzysz miernikiem elektrycznym wartość oporu potencjometrów. Pewnie będą 10kO lub 100kO (wartości maksymalne). Kupujesz w elektronicznym więc potki o takich samych wartościach.

2. W kupionej obudowie wiercisz trzy dziurki - jedną z boku (trym steru wysokości), jedną z przodu (trym lotek) i jedną z góry (trym orczyka).

3. Potencjometry obrotowe dostajesz z nakrętką. Wkładasz obrotowy trzpień przez dziurę i nakręcasz nakrętke. Następnie na wystający trzpień nakładasz gałkę. Fajne, nie? :)

4. Kiedy masz już wszystkie 3 poty dokręcone do obudowy, zaczyna się zabawa w elektryka ;) Najsampierw przyglądasz się wnikliwie płytce drukowanej w starym joyu. Zaznacz sobie (zanotuj w zeszycie, cokolwiek) który kabelek do czego idzie. Przy okazji, możesz też zrobić sobie wersję deluxe tego trymera - z przyciskami :) Wtedy najlepiej rozebrać rączke od joysticka i przyjrzeć się, jak idą kabelki po microswitchach. Potem ten schemat skopiujesz w swoim urządzeniu, lub nawet wykorzystasz gotowe microswitche z okablowaniem (tylko jak je wyciągnąć? :D )

5. Po sprawdzeniu trzykrotnym swojej znajomości z przebiegu kabelków w joysticku ("aha, ten czerwony idzie do środkowej blaszki w pocie osi X...") wyciągasz płytkę drukowaną z obudowy. Odlutowujesz przewody od potów i guzików, w razie czego można je nawet uciąć nożyczkami, ale to nie uchodzi elektronikowi ;) Ostrożnie z płytką, nie porysuj ścieżek, bo mogą się przerwać. Nic się strasznego nie stanie, da się to naprawić, ale ciężko potem znaleść przyczynę awarii. Ostatnio właśnie z tego powodu zachodziłem w głowę, czemu mam "USB Device not recognized" po podłączeniu :)

6. Przechodzimy do nowej obudowy. Kładziesz sobie płytkę gdzieś nieopodal i lutujesz odpowiednie kabelki do potów ("teraz ten czerwony idzie do środkowej blaszki w moim potencjometrze trymu wysokości"). Dla ułatwienia, wykręć sobie potencjometry z obudowy - nie chcesz przypadkowym machnięciem rozgrzanej lutownicy stopić plastik :) Po skończonej zabawie powinieneś mieć płytkę połączoną kabelkami z trzema potencjometrami, a rzeczone potencjometry wkręcone w obudowę.

Co z guzikami? Jeśli ich nie chcesz, możesz po prostu zostawić przewody, które szły do microswitchy luzem, do niczego nie przylutowywać. Będą po prostu wtedy rozpoznawane jako zawsze niewciśnięte. Jeśli chciałbyś mieć parę guzików w swoim pudełeczku, kupujesz w elektronicznym gotowy "przełącznik chwilowy", taki jak to
http://www.centrumelektroniki.pl/sklep/product_info/n/Przelacznik_Chwilowy_Duzy_Okragly/cPath/535_36_426/pId/8778.html
jak widać ma tam jakąś nakrętkę, więc postępujesz jak z potencjometrami - wiercisz dziurki, wkładasz i przykręcasz nakrętkami.

Schemat połączeń tych guzików kopiujesz z tego, co widziałeś po rozebraniu rączki ("do button 1 idzie kabelek żółty i niebieski, do button 2 żółty i pomarańczowy..."). Nic się nie stanie jak je źle połączysz, najwyżej któryś będzie "zawsze wciśnięty" lub "zawsze niewciśnięty". Podobnie, nic się nie stanie, jeśli źle połączysz potencjometry - wtedy albo osie nie będą się ruszać, albo będą odwrócone. Nie ma raczej możliwości, żebyś uszkodził sobie USB w kompie lub elektronikę joya dopóki nie kombinujesz nic na płytce drukowanej.


Koszt budowy to koło 10-15zł.

W razie czego wal śmiało.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Sierpnia 15, 2006, 20:43:08
Ładne Yoke.... no, no, no.

Nie żebym się czepiał, ale myślałeś o przeniesieniu przycisków w zasięg dłoni. Wydaje mi się, że chyba są trochę za daleko, zresztą zależy co kto lubi.... :004:

Mam jeszcze pytanko: jak
Cytuj
takie Manty Apollo i Tracery po 34 złote z marketów
spisują się w JoyTeście.....hmmm, nie mylić z teściem  :002:, a najważniejsze jak Ci się na Twoim Wynalazku lata?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Sierpnia 15, 2006, 20:51:17
@BigMac
Dzięki! Dla jednego to robótka na godzinkę, a dla drugiego, na długi zimowy... tydzień  :020:

Przy okazji. Fajne pedałki.

(http://www.vkb-flightsimcontrols.com/produkt/img_ped/vkb_01.gif)
(http://www.vkb-flightsimcontrols.com/produkt/img_ped/vkb_07.gif)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: DocPL w Sierpnia 15, 2006, 21:36:10
Ładne Yoke.... no, no, no.

Nie żebym się czepiał, ale myślałeś o przeniesieniu przycisków w zasięg dłoni. Wydaje mi się, że chyba są trochę za daleko, zresztą zależy co kto lubi.... :004:

Mam jeszcze pytanko: jak  spisują się w JoyTeście.....hmmm, nie mylić z teściem  :002:, a najważniejsze jak Ci się na Twoim Wynalazku lata?
Cały czas zastanawiam się czy na prawą rączkę nie nałożyć rękojeści od joysticka z 4 przyciskami i HAT a następnie podłączyć się pod elektronikę kierownicy. Chyba po prostu założę na próbę i zobaczę jak będzie wyglądał taki mix. - Jak sie lata to nie wiem bo jeszcze nie latałem tym cudem. Generalnie to ma mi służyć do spokojnego cywilnego latania w FS2004. Tak jakoś się złożyło że swoje prace warsztatowe zacząłem od  yoke którego nie będę używał do latania w Iłku. Teraz na warsztat lecą pedały - ku ścisłości orczyk.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Sierpnia 15, 2006, 22:19:03
@Kusch
Jest też trochę prostszy i tańszy sposób, a mianowicie Gameport. Wystarczy kawałek kabla wtyczka i potencjometry, żadnej elektroniki.

P.S. Gdzie wynalazłeś :004: ten orczyk ???
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 16, 2006, 00:02:59
Gameport faktycznie obchodzi się bez elektroniki (kwestia podpięcia kabli pod odpowiednie piny wtyczki, o ile przycisków jest mniej niż 4), ale coraz mniej kompów ma to złącze
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: some1 w Sierpnia 16, 2006, 09:44:14
Gdzie wynalazłeś :004: ten orczyk ???

http://www.vkb-flightsimcontrols.com/produkt/mk14.php (http://www.vkb-flightsimcontrols.com/produkt/mk14.php)
Robota na zamówienie za 9800 rubli, dobrze rozumiem?
A może mi ktoś wytłumaczyć, do czego praktycznie służą zamienniki sensorów do x52 i kocura z tej stronki? Większa precyzja?

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bartolnikow w Sierpnia 16, 2006, 11:05:46
some1 - gdzieś ty się doszukał tej ceny ? :) Nie znam rosyjasikego, ale nigdzie nie znalazłem ciągu cyfr odpowiadających podanej przez Ciebie cenie... :D Link please  :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Sierpnia 16, 2006, 12:21:12
Tutaj
http://www.vkb-flightsimcontrols.com/zakaz/index_z.php?CID=1
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bartolnikow w Sierpnia 16, 2006, 13:08:48
1100 PLN - to ciut dużo. Ale wykonanie 1 klasa. Ciekawi mnie, jakie są warunki serwisowe.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: bagger w Sierpnia 16, 2006, 23:06:30
Witam!!

  Piszę jeszcze raz bo mi wcięło :005:. Co Koledzy sądzicie o czymś takim.

Drążek dwuosiowy z aparatury do sterowania modeli RC.

 Wiem ze może delikatne ale super z dwóch względów: Gotowe to raz, a ze precyzyjne bo z aparatury do sterowania modeli to dwa. Chciałbym to przetestować, czy którys z Kolegów ma może gdzieś w szufladzie jakiegoś zbędnego MJoy'a?? Chętnie pożycze/ wypożycze/kupię/wynajmę :002:Wystarczy ta najprostsza wersja na mega8 w przypadku powodzenia będziemy mieli nowe zródełko podzespołów, czyli stare aparatury RC. Ten moduł jest akurat z radzieckiego supranara, ma trymery mechaniczne, na potencjometrach ok 2,5 kOhma.
Będe wdzięczny za wszelkie porady:)
Niestety nie mogę załączyć fotki:( a to by wiele wyjaśniło.

Pozdrawiam, bagger
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Sierpnia 16, 2006, 23:23:26
Myślę, że to zależy jak chcesz to wykorzystywać.

Jeżeli w formie zastanej, to jest to mało praktyczne z powodu braku przycisków i hata pod palcami (chociaż coś z tym można pokombinować, ale zawsze nie będzie tak wygodne jak normalny joy)

Gdyby natomiast zamontować na drążku chwyt z joy'a, to cała precyzja bierze w łeb, a konkretnie to nagle sie okazuje, że jej tam tak na prawdę nie ma, nagle widać błędy gdy wychyla sie długim ramieniem, które pozwala na mniejsze świadome kąty wychyleń.

Takie jest przynajmniej moje zdanie, ale życzę powodzenia, bo ktoś przecież musi sprawdzić jak jest naprawdę ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: bagger w Sierpnia 17, 2006, 08:33:03


Gdyby natomiast zamontować na drążku chwyt z joy'a, to cała precyzja bierze w łeb, a konkretnie to nagle sie okazuje, że jej tam tak na prawdę nie ma, nagle widać błędy gdy wychyla sie długim ramieniem, które pozwala na mniejsze świadome kąty wychyleń.

Co do wielkosci kątów to się zgodze, natomiast wg mnie precyzja będzie o wiele większa niż w fabrycznych lub amatorskich konstrukcjach.

Takie jest przynajmniej moje zdanie, ale życzę powodzenia, bo ktoś przecież musi sprawdzić jak jest naprawdę ;)

No i dlatego poszukuję chętnych do współpracy:)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 18, 2006, 18:40:06
Z góry przepraszam modemowców  :118:

No i orczyk praktycznie gotowy  :020:, pozostało podłączyć potencjometr z elektroniką znajdującą się w przepustnicy:

(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1301.jpg)

(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1302.jpg)
Założone sprężyny firmy Gibraltar - w sklepie muzycznym 13zł za dwie - wyśmienite, są na tyle silne, że centrują nawet z nogami położonymi na pedałach :)

(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1304.jpg)
Sterczące kabelki z potencjometra, muszę znaleść trzyżyłowy przewód, żeby to połączyć z przepustnicą. No i wtyczki odpowiednie, żeby się dało odłączać do transportu - może coś jak stare wtyczki od telefonu? Albo wezme kabel gameportowy i zrobię tak, że będzie można orczyka używać także na gameporcie, bez przepustnicy lub z nią na USB :) Widać też filcowe paski na "za-piętkach" i na kątownikach ograniczających zakres ruchu

A tu z ciekawej perspektywy ;)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1307.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1308.jpg)
Maksymalne wychylenia


Mały bonus:
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1309.jpg)
Pedały są jak widać "toe-brake ready" ;) Musiałbym skombinować elektronike na więcej osi i wymyślić mocowanie potencjometrów i miałbym niezależne hamulce.



Jednocześnie zaszło parę zmian w przepustnicy, wewnątrz obudowy dodałem po bokach dwie metalowe, grube blaszki dla stabilizacji i wzmocnienia. Na nie dałem materiał, żeby bardziej miękko chodziło.
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1310.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1312.jpg)
I obciążenie, które wcześnie trzymało się na taśmie klejącej, zostało przykręcone śrubkami. Raz się odkleiło i stwierdziłem, że musi być porządniej zrobione ;)

Tę wersję można łatwo odróżnić po paru dodatkowych nakrętkach na zewnątrz płatowca... znaczy obudowy :)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1313.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Sierpnia 18, 2006, 18:55:17
Sterczące kabelki z potencjometra, muszę znaleść trzyżyłowy przewód, żeby to połączyć z przepustnicą. No i wtyczki odpowiednie, żeby się dało odłączać do transportu - może coś jak stare wtyczki od telefonu?
Możesz do tego użyć jaka stereo, mały, łatwo dostępny i akurat na 3 przewody.

Albo wezme kabel gameportowy i zrobię tak, że będzie można orczyka używać także na gameporcie, bez przepustnicy lub z nią na USB
Pod gameportem musisz mieć przynajmniej 2 osie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 18, 2006, 19:10:46
Możesz do tego użyć jaka stereo, mały, łatwo dostępny i akurat na 3 przewody.
Zawsze myślałem, że tam są tylko dwa przewody?
Cytuj
Pod gameportem musisz mieć przynajmniej 2 osie.
Pod drugą wstawiłbym opornik.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Sierpnia 18, 2006, 19:20:52
Zawsze myślałem, że tam są tylko dwa przewody?
W jaku mono masz dwa przewody w stereo trzy.

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Sierpnia 18, 2006, 22:45:12
Super orczyk  :012: . Szczególnie podoba mi się pomysł z ruchomymi podnóżkami - do hamulców.
Fajna sprawa, że też ja o tym też nie pomyślałem....  :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: DocPL w Sierpnia 19, 2006, 18:40:18
Witam ponownie - raport z frontu robót.
Poniżej umieszczam zdjęcia prototypu jednego z pedałów orczyka. Ku ścisłości jest to lewy pedał. Musze sprawdzić czy kąt nachylenia jest dobry a jeżeli nie to wystarczy podregulować 2 śrubki. Pedały będą jeździć na prowadnicach kulkowych (jak u  BigMac'a )przyczepionych do płyty OSB lub innej - zależy, co wynajdę w zapasach.
Widok z góry
(http://i29.photobucket.com/albums/c283/Michalki/Image1.jpg)
Widok z boku
(http://i29.photobucket.com/albums/c283/Michalki/Image2.jpg)
Myśle, że te kątowniki czymś zasłonie mam trochę zbędnej pleksy pewnie sie nada.
Ta mała klapka w górnej części mojego pedału to jest pozostałość z pedałów od kierownicy Tracera w środku jest potencjometr i ma za zadanie działać jako "toe brake"
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 19, 2006, 18:55:53
Świetny pomysł z toe brakiem w takiej konfiguracji.

Podejrzewam, że przy normalnym siedzeniu przed komputerem, kąt nachylenia jest zbyt duży. Musisz to co prawda samemu wytestować (a nuż masz inne stopy ;) ) ale PolBaj zrobił kiedyś tak samo i musiał zmieniać.

W myśliwcach pedały są faktycznie pod dużym kątem, ale tam siedzi się nisko, pół-leży, ale na siedząco, stopy układają się raczej bardziej płasko, równolegle do podłogi - chyba że siedzisz dość daleko od pedałów. Potestuj sobie sam :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Sierpnia 19, 2006, 19:19:42
Cytuj
Podejrzewam, że przy normalnym siedzeniu przed komputerem, kąt nachylenia jest zbyt duży. Musisz to co prawda samemu wytestować (a nuż masz inne stopy  ) ale PolBaj zrobił kiedyś tak samo i musiał zmieniać.

W myśliwcach pedały są faktycznie pod dużym kątem, ale tam siedzi się nisko, pół-leży, ale na siedząco, stopy układają się raczej bardziej płasko, równolegle do podłogi - chyba że siedzisz dość daleko od pedałów. Potestuj sobie sam

Podpisuję się pod tym.Rękami i nogami  :020:

Cytuj
Pedały będą jeździć na prowadnicach kulkowych

Widzę, że pomysł z prowadnicami kulkowymi chwycił. Swietnie :010: :010: :010:

DocPl - bardzo ładnie się to zapowiada, no i ten pomysł z hamulcem....fajny
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: DocPL w Sierpnia 19, 2006, 20:38:13
Co do kąta nachylenia - jak dla mnie jest OK, do latania robię oddzielny stoliczek z fotelem od samochodu - jako siedzisko - taki pseudo kokpicik. Zegary na razie będą wyświetlane przez devicelinka na drugim kompie (stary laptop) no chyba, że na drugim monitorze. Na samym końcu zabiorę się za przepustnicę - będzie 6 manetek (jak w CH Yoke) dodatkowo specjalne pokrętło do klap, i 3 trymery (lotki, kierunek i wysokość) +  przydatne przyciski. Materiały już mam, zastanawiam się z czego zrobić manetki przepustnicy może pleksa - nie wiem.
Natomiast udało mi się zdobyć koła zębate - klocki lego technic w sumie 12 trybów kupiłem na allegro.
Mam tylko nadzieję, że Oleg zlituje się wreszcie i odblokuje przesyłanie parametrów lotu devicelinkiem w multi.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Sierpnia 19, 2006, 21:05:22
Z Lego Technic, bym uważał, po paru niepowodzeniach skreśliłem je u siebie z listy przydatnych elementów. Do naszych zastosowań są zbyt delikatne.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Hegemon w Sierpnia 22, 2006, 15:11:40
 Witam siedząc dzisiaj bezczynnie w pracy patrząc się w tępo w monitor i wodząc po nim bez sensu kursorem myślami byłem gdzieś bardzo daleko. Gdzieś nad konstrukcją joya którego mam zamiar w niedalekiej przyszłości zrobić. „Przytłoczony” bezczynnością zastanawiałem się nad pozbyciem się najsłabszego ogniwa z konstrukcji czyli potencjometrów. Wpadłem więc na szatański pomysł zastosowania w moim joyu układu optycznego z myszki do wyznaczania pozycji wychyłu drążka. Według mnie te rozwiązanie posiada same zalety (przepraszam za brak samokrytyki lecz nie potrafię dostrzec wad tego rozwiązania ];)~  brak części ruchomych (potencjometry) i zużywających się (potencjometry), prostota i elegancja wykonania, dostępność części i przystępna cena.
Zastanawiam się tylko na ile to rozwiązanie było by precyzyjne?
 
 Czekam na konstruktywną krytykę mojego niecnego pomysłu.


 Zamieszczam dwa rysunki żeby lepiej przedstawić moją koncepcje. Zielonym kolorem zaznaczyłem układ optyczny przymocowany do drążka. Żółtym powierzchnie odbicia promienia diody. Resztę konstrukcji joya pewnie znacie. Sorki za jakość rysunków i za ilość błędów w nich, spieszyłem się.


(http://img139.imageshack.us/img139/1336/rysmq3.th.jpg) (http://img139.imageshack.us/my.php?image=rysmq3.jpg)

 Chyba tył (sam nie wiem).


(http://img134.imageshack.us/img134/9716/rys1lv0.th.jpg) (http://img134.imageshack.us/my.php?image=rys1lv0.jpg)

 Lewy bok.


 Ps. Nie uwierzycie jakie miny mieli moi koledzy w pracy, gdy zacząłem w szale rozkręcać
      moją biedną mysz żeby się dowiedzieć co w niej siedzi (świeci) ]:)~   


Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Sierpnia 22, 2006, 15:33:55
Fajnie. Ale wiesz w jaki sposób podłączyć takie sensory z myszek do komputera?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Sierpnia 22, 2006, 15:46:35
podłączenie sensorów to żaden problem, wykonanie przekładni przekładającej niewielkie wychylenie drążka na tarczę ze szczelinami aby uzyskać odpowiednio wysoką rozdzielczość, to jest ogromny problem, tak samo jak zbudowanie samej tarczy.

Niestety muszę zgasić twój zapał, bo kiedyś też o tym myślałem i wykonywałem pare obliczeń, które gdzieś mi sie zdążyły już zapodziać, ale wyszło, ze gdyby wykonać tarcze mająca jakoś 360 szczelin, nadal trzeba by było skonstruować reduktor 1:23. Wszystko to aby uzyskać maksymalna dokładność do jakiej mogą dojść joye podłączane przez USB. Chyba nie musze pisać jak duża musiałaby być ta tarcza, oraz jak precyzyjnie wykonany reduktor.

Faktem jest, że taki Evo Force, który ma takie czujniki jest jednym z najmniej precyzyjnych joysticków, zdecydowanie lepsze efekty można uzyskać stosując czujniki halla, akcelerometry czy badanie dyfrakcji światła lasera.


EDIT

Wybacz, teraz dopiero dotarło do mnie, że chodzi ci o bebechy myszki optycznej, a nie kulkowej, no więc to może się udać, ale niekoniecznie gdy części weźmiesz z myszki, najlepiej byłoby wykorzystać matrycę CCD powiedzmy 1.3M pix, lub lepszą, z założonym filtrem IR, a na przedłużeniu drążka zamontować laser IR, lub diodę IR z soczewką skupiającą. Można tak osiągnąć maksymalną możliwa dokładność (1024 punkty na oś) i całkiem szybkie działanie, pod warunkiem, że matryca będzie pracowała z odpowiednio wysoką częstotliwością, 30 klatek na sekundę może nie wystarczyć, trzeba przez to sięgnąć po dosyć drogie układy wykorzystywane np. w fotografii poklatkowej.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: DocPL w Sierpnia 22, 2006, 21:08:21
No a ja powracam do swojego orczyka - wkrótce finał.
Brakuje jeszcze tylko mocowania potencjometru, podlutowania kabelków do elektroniki joya i pora zacząć testy.
Muszę jeszcze dobrać przełożenie do zębatki tak aby mieć komfortowy zakres ruchów.
Jeżeli chodzi o poty to na oś orczyka pójdzie 100K Telpod a na hamulce 100k orginalne z kierownicy (Tajwańskie ale w zasadzie takie same jak Telpody). Aktualna fotka orczyka poniżej.
(http://i29.photobucket.com/albums/c283/Michalki/Orczyk006.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Hegemon w Sierpnia 23, 2006, 18:12:02
Jak na razie mam ochotę spróbować zrobić wiwisekcje myszki optycznej, co z tego wyjdzie przekonamy się w przeciągu trzech miesięcy bo tyle realnie patrząc zajmie mi wykonanie całego joya.

 Moim zamysłem od początku była &#8222;Radziecka prostota&#8221; niezawodność i redukcja kosztów tak żeby wykonanie precyzyjnego i trwałego joya (przegub+układ wyznaczania pozycji) kosztowało ok. 100zł. reszta obudowa, przyciski, przełączniki i HAT-y to już drobnostka...
A przy takiej cenie grzechem było by nie sprawić sobie takiego cuda.


 W moim joyu rozważałem zastosowanie różnych czujników wyznaczających położenie drążka, lecz wszystkie one mają jakieś wady (oprócz tego że są drogie]:)~, o halotronach mam blade pojęcie (nie mogę znaleźć żadnych interesujących mnie  informacji po polsku. A &#8222;elektronicy&#8221; z mojej firmy dziwnie się na mnie patrzą gdy zaczynam zadawać pytania związane z halotronami), układ z tensometrami był by za bardzo skomplikowany (&#8222;elektronicy&#8221; twierdzą ze tensometry generują sygnały prądowe beze-dura!!!), a enkodery i liniały są poza moim zasięgiem, o zastosowaniu akcelerometrów czy matrycy CCD nie pomyślałem lecz jak pisze Sundowner było by to za drogie więc nawet nie wchodzi w rachubę. 

 Najtańsza myszka optyczna(800dpi) na przesunięcie kursora z dołu na górę ekranu przy rozdzielczości 1024/768 i przekątnej monitora17`potrzebuje ok. 27mm a w poprzek ekranu ok. 37mm.
Powierzchnia po której przemieszczał by się układ optyczny w mojej konstrukcji wynosi ponad 30mm. to chyba wystarczy żeby precyzyjnie kontrolować lot?


 Sundowner czy z kółka od myszki udało by się zrobić dobrą przepustnice?
Teraz czas na głupie pytanie
Czyt zastosowanie układu optycznego z myszki o dużym "dpi" np.2500 wpłynie na precyzje joya?
Odpowiedzi też mogą być głupie.


Cytuj
Fajnie. Ale wiesz w jaki sposób podłączyć takie sensory z myszek do komputera?

 Wiem łapkami lub ogonkami];)~
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 23, 2006, 18:27:15
Nie ma durnych pytań ;)

Hmm, a czy są programy zmieniające ruch myszki na joy? Takie Mouse2joy. Lub lepiej jakieś rozwiązanie techniczne/elektroniczne? Bo teoretycznie, to możemy sobie odwrócić myszkę do góry brzuchem, do kulki przyczepić pręt (rączka) i machając tymże powodujemy ruch kulki, jak po przesuwaniu po blacie i violla, optyczny joystick :) Co stoi na preszkodzie, bo coś musi stać, skoro nikt tego nie zrobił?

Względnie to samo można zrobić z myszą z czerwonym światełkiem u dołu. Odwracamy na plecy, wymyślamy patent, żeby przesuwać coś nad czytnikiem, tak jak normalnie przesuwa się pod nim blat i to przesuwanie połączyć z ruchem rączką joya. W takim wypadku, na chłopski rozum, tak, 2500dpi zapewni lepszą precyzję. Ale czuję pod skórą, że gdzieś tu jest haczyk.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Piotrek1981 w Sierpnia 23, 2006, 20:42:28
A co gdy myszka się "przytnie" ? Mam mysz optyczną i czasami się gubi,przycina,w czasie szybkich ruchów.W czasie gry to jest nie do pomyślenia,bo gdy coś sie przytnie to po powrocie drągala w centralne połorzenie,to już nie będzie neutralne połorzenie sterów.I co wtedy? Jakiś klawisz do centrowania? Według mnie to chyba byłoby troszke bardziej skomplikowane od innych sprawdzonych rozwiązań
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Sierpnia 23, 2006, 22:47:21
Napiszę tak jak ja to widzę.

Podstawowym problemem korzystania systemów wykorzystywanych w myszkach jest to, że mają one ograniczenie prędkości z jaką mogą działać. W uproszczeniu - tensometry, hallotrony, potencjometry itp. podają zawsze wartość przesunięcia, układy optyczne z myszek optycznych i kulkowych podają, impuls informujący o nastąpieniu pojedynczej jednostki przesunięcia, jeżeli impulsów jest więcej niż częstotliwość odświeżania mierzącego czujnika, mamy do czynienia z traceniem danych, lub nawet ich odwracaniem, żeby było wiadomo o co mi chodzi – złapcie myszkę i wykonajcie najgwałtowniejszy i najszybszy ruch jaki tylko możecie – kursor nie przesunie się w kierunku ruchu ale pozostanie na miejscu, lub cofnie się w przeciwnym kierunku. Z moich obserwacji wynika, że zwykłe myszki zwykle nie mogą przekroczyć prędkości 40m/s , jest to wartość jaką jakiś czas temu wyliczyliśmy na uczelni, wiec prawdopodobnie równie dobrze możecie wymyślić własną i tutaj podać ;)

Układy bazujące na tych z myszek kulkowych mogą być mniej podatne na takie zjawisko jako, że w ich prostych układach można wymusić wyższą częstotliwo próbkowania, może nawet i pełne wymagane 100MHz… nie wiem, nie sprawdzałem tego. W myszkach optycznych stosowane są małe matryce CCD, a te już raczej do tak dużych częstotliwości nie dochodzą.

Co do akcelerometrów to układ dwuosiowy działający w zakresie +/- 10G kosztuje około 50zł, tylko trzeba wyliczyć, czy tyle wystarczy, bo niestety jeżeli przekroczy się ten zakres to również w tym wypadku tracimy ruch.


Jeżeli 800dpi to wartość rzeczywista (często tak nie jest) i uda się obejść problem częstotliwości próbkowania czujnika, to precyzja może być większa niż w większość joysticków klasy średniej.

Sundowner czy z kółka od myszki udało by się zrobić dobrą przepustnice?
Tak, jest to jedyna tak na prawdę funkcja jaką te układy mogą spełniać bez żadnych zastrzeżeń, potrzeba tam zaledwie 110 punktów żeby sterować płynnie w il-2, dwa razy więcej w LockOn i podobnych, jest to o 5 razy mniej niż przy normalnych osi więc i reduktor byłby też sensowny, pewnie dało by się nawet złożyć z gotowych elementów. Można to wyszarpać z Saiteka Evo Force, on tam ma układ z przekładnią pozwalającą na jakieś 180 punktów, jako, że w przepustnicy przesunięcie może być dwa razy wiesze, to i dwa razy większą rozdzielczość można by uzyskać.

Co do hallotronów, to ta nazwa jest bardzo dużym uproszczeniem nie do końca odpowiadającym temu czego my potrzebujemy, hallotron czyli sam czujnik pola magnetycznego jest tylko jednym elementem urządzenia, jakie możemy wmontować do joysticka zamiast potencjometru. Same narzędzie nazywa sie prosto "bezstykowy miernik wychylenia kątowego" można do tego też dodać, że chodzi nam o taki o charakterystyce liniowej (w tym momencie robi sie zabawnie ;) ).

Natomiast przy tensometrach trzeba już dodać dodatkowy prosty układ elektroniczny - konkretnie wzmacniacz zwany mostkiem Wheatstone'a
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 23, 2006, 23:37:35
To teraz krótkie pytanie:
Czy ktoś bez doktoratu w elektronice/mechanice może zrobić sprawny, dobrze działający bezodchyłowy joystick z czujnikiem siły (z tensometrem czy innym takim, nie znam się :) ), czyli w zasadzie home-made FSSB (taki, jak jest proponowany do Cougara przez grupke konstruktorów)? Ile by kosztowało i jak trudne by było przerobienie zwykłej wajchy na coś jak w RL F-16? Czy trzeba do tego laboratoryjnej precyzji czy można to składać w pokoju na biurku jak zwykłe urządzenia z potencjometrami?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Sierpnia 23, 2006, 23:56:24
Montaż i elektronikę można zrobić jednocześnie jedząc pizze  :118:

Problemem jest element do którego mocujemy mierniki, gdyż trzeba dobrać materiał, jego grubość, tak by przy korzystaniu z joy'a nie przekroczyć granicy rozciągalności czujnika, wykonanie tego elementu też lepiej zlecić komuś kto ma jakaś obrabiarkę, frezarkę lub tokarkę, zależnie od projektu.

Koszty nie są specjalnie zabawne niestety, minimalna ilość tensometrów to dwa, po jednej na oś, ale optymalna to 4 (2 normalne i 2 kompensacyjne), koszt pojedynczej sztuki można liczyć na odpowiednio 20zł i 13zł do tego klej termoutwardzalny - 60zł i cyjanoakrylowy - 2zł i jakaś taśma samoprzylepna.

Przykład zastosowania takich czujników i dokładny opis jak je zastosować można znaleźć tutaj: http://www.nakka-rocketry.net/strainlc.html
Jest to hamownia dla modelarskich silników rakietowych, w naszym joysticku wykorzystany byłby np pręt posiadający przewężenie, w którym kumulowałyby się siły zginające (tam mocowane byłyby tensometry) oraz mocowanie do chwytu i do podstawy.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Piotrek1981 w Sierpnia 24, 2006, 09:11:33
A ja mam takie pytanie. Czy działanie myszki w laptopach oparte jest na tensometrach? Chodzi mi o ten dzyndzel w środkowej części klawiatury. I czy dało by się to jakoś wykorzystać np. z uszkodzonego laptopa,czy prościej i taniej zrobić taki układ samemu.Grzebałem po sieci ale,jak dla mnie nigdzie nie ma łopatologicznie(w dodatku po naszemu) wytłumaczone jak zrobić coś takiego.Z tego co wywnioskowałem to tensometr działa na ściskanie i rozciąganie.I jeśli jeden tensometr odpowiada jednej osi w yoju ,to  jego max ściśnięcie i max rozluźnienie odpowiada max wychyleniom drążka.Czyli jak znaleźć połorzenie(położenie) centralne? Czy powinna działać na niego odpowiednia stała siła(odpowiadająca połowie maksymalnej) która po puszczeniu drążka by go centrowała? Może mi ktoś to szerzej wytłumaczyć,ewentualnie jakiś link gdzie jest to opisane jak to zrobić w yoju
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Sierpnia 24, 2006, 11:39:38
Raczej nigdzie nie znajdziesz jak to jest wykonane w joystickach.

Ogólnie są dwie szkoły wykorzystywania pomiaru siły na drążku - jedna z drążkiem nieruchomym (F-16, F-22A, F-35, Typhoon) gdzie „centrowanie” jest oparte na sprężystości głównego elementu konstrukcyjnego joysticka. Oraz z drążkiem ruchomym (F-15, F/A-18) gdzie drążek centrowany jest z wykorzystaniem siły zewnętrznej (w samolocie układu hydraulicznego – u nas sprężyn). Zastosowanie obu systemów zależy jedynie od naszych upodobań.

Kiedy oddziałujemy siłą na drążek, znajdujący się w nim, powiedzmy pręt stalowy, będzie się wyginał, rozciągając z jednej strony i kurcząc z drugiej. Mimo iż dla nas jest to nie do wychwycenia, to te zjawisko występuje, a tensometr jest na tyle czuły że może je wykryć z dużą dokładnością. Sprężystość takiego pręta powinna być wystarczająca by powrócił on do położenia „centralnego” istnieje tutaj oczywiście problem kalibracji, gdyż trzeba w elektronice ustawić zakres minimalny i maksymalny – inaczej nie skalibrujemy takiego drążka - zawsze w którąś stronę zakres ruchu będzie większy, bo siły jakie przyłożymy nie będą takie same. Tyczy się to obu systemów centrowania.

Co do zdobywania tensometrów z innych urządzeń jest taki problem, że tensometr, to kawałeczek folii o rozmiarach kilka, na kilka milimetrów, o grubości włosa, na którym są ścieżki węglowe, lub inne, których zmiana długości daje zmianę rezystancji. Usunięcie takiego maleństwa z podłoża do jakiego jest przytwierdzony na pewno skończy się jego zniszczeniem.

Tensometry, kable i kleje można w naszym kraju zakupić w firmie Tenmex (http://www.tenmex.pl)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Piotrek1981 w Sierpnia 24, 2006, 12:29:38
Dzięki za odpowiedź
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Piotrek1981 w Sierpnia 24, 2006, 13:24:15
I jeszcze jedno. Chodzi mi o czujniki halla.Czy podłącza sie je bezpośrednio tak jak potencjometry,czy potrzebny jest jakiś osobny układ? I czy jeśli chciałbym zrobić potencjometr z czujnikiem halla,to jaki ten czujnik ma być.Wiem tylko że liniowy,ale dalej one mają jakieś parametry.Chodzi chyba o wartość pola magnetycznego
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: bagger w Sierpnia 24, 2006, 13:31:16
Cześć,

   z tego co pamiętam czujnik Halla reaguje zmianą napięcia na wyjsciu po wpływem zmian pola magnetycznego. Niestety nie pamiętam czy te zmiany są linowe, a na pewno nieliniowe jest pole magnetyczne w którym bedzie sie przesuwał czujnik. Wniosek to nie będzie liniowe:)

Pozdrawiam

  Jarek
Tytuł: Odp: Szmajser S?odowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Piotrek1981 w Sierpnia 24, 2006, 14:19:32
Mi chodzi?o o to ?e z tego co wiem to czujniki s? takie kt?re dzia?aj? na zasadzie on-of (tak jak np. w wentylatorkach komputerowych,wysy?aj? impulsy i dzi?ki temu znamy pr?dko?? obrotow?),oraz czujniki kt?re na wyj?ciach maj? warto?? proporcjonaln? do warto?ci pola magnetycznego(chyba),albo k?ta pod jakim przecinaj? je linie tego pola(chyba).W?a?nie tego nie wiem.Ale widz?c zdj?cia takich "potencjometr?w" wnioskuje ?e chodzi o k?t,mi?dzy czujnikiem a magnesem.

A czujniki maj? podane jakie? warto?ci,kt?rych nie rozumiem.Chcia?bym jaki? kupi? i poeksperymentowa? ale nie wiem jaki.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Piotrek1981 w Sierpnia 24, 2006, 14:31:38
Sorki za literki,nie wiem co się stało :-(
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Sierpnia 25, 2006, 14:51:05
Ogólnie rozchodzi się o taki fakt...
    Mamy jednorodne, równoległe  pole magnetyczne wymuszone przez elektromagnes (2 płytki równoległe, lub magnes stały).Wprowadzamy w to pole czujnik Hall'a w płaszczyźnie równoległej do
linii pola magnetycznego.Na zasadzie obrotu czujnika w tym polu , dostaniemy regulowane napięcdie na wyjściu.I teraz..Z reguły lewej dłoni (fizyka) gdy dłoń ( w naszym wypadku czujnik Hall'a ) jest skierowana wnętrzem ( spodem czujnika ) do kierunku linii pola, będzimy mieli maksymalny kąt odchylenia w polu.Mamy do czynienia teraz ze zjawiskiem indukcji elektromagnetycznej.Jest to zjawisko powstawania siły elektromotorycznej w wyniku zmian strumienia magnetycznego przechodzącego przez przewodnik (czujnik).
Następnie z prawa Lenza - prąd indukcyjny będzie płynął w takim kierunku, aby pole magnetyczne przez niego wytworzone przeszkadzało zmianom pola, dzięki którym prąd powstał.

W skrócie - prąd indukcyjny będzie tym większy, im większy będzie kąt padania linii pola
magnetycznego ( elektromagnetycznego ) na czujnik Hall'a.Wynika z tego, że kąt roboczy
może być od 0* do 90*.
A więc mamy już zakres ruchu naszego czujnika możliwy do zaaplikowania w joyu.
Pytanie. Co daje nam rezystor o zmiennej rezystancji - potencjometr? Daje nam róznicę napięcia na wyjściu z potencjometra.To samo da nam czujnik Hall'a.Z tym że tam prąd jest generowany.
Co do samego układu - jak znajdę to zamieszczę.Nie jest to skomplikowane - wręcz przeciwnie.
Mam tylko jedno podejrzenie.O ile się orientuję, to rozdzielczość takiego potencjometru jest ograniczona.Ale oby moje słowo w kupę konia się obróciło niźli w złoto ;).

PS.Być może terminologia może zawierać błędy, ale istota zagadnienia myśle, jest zachowana.

C.D.N.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Piotrek1981 w Sierpnia 25, 2006, 16:55:37
O właśnie.Dzięki ,czekam na cd
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Sierpnia 28, 2006, 19:15:50
Obiecane zdjęcia:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/17de8aacdca04c45.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/073986605b85a422.html

rysunek ideowy czujnika Hall'a
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a4b34504e87d2c0a.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3caa6d126150c390.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d900a9e28de0250f.html
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Piotrek1981 w Sierpnia 28, 2006, 21:26:42
Nie znam się na elektronice ,więc prosiłbym o opisanie tego układziku.Czy czujnik powinien być jakiegoś konkretnego typu?  Dzięki
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 29, 2006, 19:31:59
Czy ktoś widział może bebechy takiego Tracera JetForce? Ma 12 przycisków, 4 osie i hat. Chciałbym go wykorzystać pod przepustnicę sv-242, bo z elektroniką logitecha wingmana extreme mam problemy.

Głównie interesuje mnie, czy przyciski są podpięte "klasycznie", czyli do wspólnego uziemienia i od każdego odchodzi kabelek, który sobie gdzieś tam idzie do czipa? W tym wingmanie jest strasznie nieintuicyjnie to rozwiązane (zresztą, użalam się w temacie o sv-242).

Ew. może być jakiś inny tani chiński joy z min. 7 przyciskami i hatem.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Sierpnia 29, 2006, 19:42:53
Dla czego nie zbudujesz Mjoya ? wyjdzie taniej niż zakup jakiegoś joya.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: RRBM w Września 03, 2006, 22:12:48
Witam. Kupilem kierownice Apollo z zamiareu uzywania pedalow jako orczyka, a sama kierownice chcialem przerobic sobie na przepustnice z paroma przyciskami. Ale w czym sprawa. Same pedaly sa bardzo nieprecyzyjne. oczyk zaczyna dzialac po wcisnieciu pedalu do polowy. Rozkrecilem je, i stwierdzilem ze kazdy z pedalow jest podlaczony do innego potencjometru, potencjometryu podlaczone sa szeregowo. W jaki sposob moge poprawic jch precyzje dzilania? Sa dwie mozliwosci, albo zablokuje pedaly w polowie, zeby dzilaly juz po delikatnym nacisnieciu. Albo ( czego nie jestem pewien ) zmienie same potencjometry. Macie jakies pomysly jak rozwiazac moj problem ?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 03, 2006, 22:34:51
Myślę że zmiana potencjometrów powinna wystarczyć.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 04, 2006, 00:04:04
Jimm, a robiłeś już kiedyś MJoya? Trudne to? Zakładając, że wiem z której strony lutownica parzy :)

Nie mam pojęcia zielonego skąd np. skombinować płytkę drukowaną.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 04, 2006, 01:54:53
Cytuj
Nie mam pojęcia zielonego skąd np. skombinować płytkę drukowaną

Ale ja mam :021:
 http://www.mikroprocesor.com.pl/ (http://www.mikroprocesor.com.pl/)

Strona firmy, która wykonuje płytki na zamówienie. Ja tak zamierzam zrobić płytkę pod MJoy16. Koszt wychodzi prawie taki sam (+ - kilka złotych)

Acha oczywiście wzór płytki  tu http://www.mindaugas.com/projects/MJoy16/ (http://www.mindaugas.com/projects/MJoy16/)  a dokładniej tu http://www.mindaugas.com/projects/MJoy16/MJoy16_v1.pdf (http://www.mindaugas.com/projects/MJoy16/MJoy16_v1.pdf)

I co wy na to?
 :banan   :karpik
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: krmichal w Września 04, 2006, 03:27:28
Przede wszystkim zwraca uwagę to, jak bardzo spada cena jednej płytki gdy się zamawia kilka sztuk. Warto się chyba umówić żeby złożyć od razu zamówienie "hurtowe".
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 04, 2006, 05:34:15
Zrobienie płytki własno ręcznie wcale nie jest trudne :banan mjoyi popełniłem już 7 :118:
Ale ja mam :021:
 http://www.mikroprocesor.com.pl/ (http://www.mikroprocesor.com.pl/)
Mikroprocesor jest drogi gdzieś mam adres do dużo tańszej firmy, jak znajdę to wrzucę.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 04, 2006, 11:56:10
Ja byłbym chętny na taką ustawkę :) Zamówienie dwóch płytek w porównaniu z jedną to prawie o połowe mniejsze koszty.

Jimm, nie chce mi się bawić w robienie właśnej płytki :D Także jakbyś znalazł tego tańszego wykonawcę, to zapodaj.

Kto zbiera zamówienia?

MJoy PCB +1
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 04, 2006, 12:16:04
Kiedyś zamawiałem płytki u tego pana pcb@poczta.onet.pl były naprawdę świetnej jakości i za nie wielką cenę. Ale było to jakieś 1,5 roku temu i nie wiem czy chłop działa jeszcze.
Z chęcią bym się pisał ale na płytkę pod key matrix.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 04, 2006, 16:32:19
Hmm, key matrix też się może przydać.

W zasadzie, to mógłbym wciągnać i dwa komplety, bo robię sobie joystick "podgłogowy" i elektronika logitecha tak sobie mi przy tym wygląda...

Kto jeszcze? Może PolBaj?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 04, 2006, 16:52:08
Cytuj
Kto jeszcze? Może PolBaj?

Ja chętnie, ale na wersję MJoy16 , o taką http://www.mindaugas.com/projects/MJoy16/MJoy16.jpg (http://www.mindaugas.com/projects/MJoy16/MJoy16.jpg)

Powiem szczerze, że nie bardzo rozumiem jaki ma być rysunek płytki, tak by mi to poprawnie wytrawili. Czytałem ten opis kilka razy, ale nadal nie wiem, czy chcą odbicie lustrzane, czy nie.
Czy ktoś ma jakieś sugestie?
 :011:

ps. Procesor już mam. Chodzi tylko o płytkę
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 04, 2006, 17:22:36
Czy wersja 16 jest droższa albo trudniejsza do zrobienia? Jak nie, to mi tam nie wadzi, mogę i na taką się pisać.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 04, 2006, 17:49:13
@PolBaj
http://www.mindaugas.com/projects/MJoy16/MJoy16_v1.pdf strona 3. masz lustrzane odbicie ścieżek.

@BigMac
Myślałem że cały czas mówimy o mjoy16  :021:
Jest on o parę złotych droższy od mjoy8.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 04, 2006, 19:43:48
W porządku :)

Myślicie, że jak bym wydrukował listę części z tego pdfa i pokazał w sklepie elektronicznym, to dostanę co trzeba na miejscu, czy się dziwnie popatrzą? Ile by to kosztowało orientacyjnie, bo gotowy zrobiony układ do kupienia jest za bodajze 49 ojro  :002:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 04, 2006, 20:15:51
Ja zwykle chodzę z listą zakupów i dziwnie się nie patrzą. Ale orientacyjne ceny mogę ci podać:

Mikro kontroler AT mega16-16 PI         - około 15zł
Kondensatory                      - około 1zł
Diody                            - około 1zł
Dławik                                   - pare groszy (nie trzeba go kupować mjoy ruszy bez niego)
Kwarc                                      - 2zł
Oporniki                          - około 2zł
Goldpiny                        - około 3zł
Gniazdo USB B kątowe do druku             - około 1zł
złącze D-sub 25pin męskie (port drukarki)     - około 2zł


Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 04, 2006, 20:57:00
Jimm co to jest ten dławik? Czy to to samo co cewka indukcyjna? Mnie właśnie cewki brakuje i bym już to dawno poskładał (pomijając ,że były wakacje i mnie nie było w domu)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 04, 2006, 21:06:15
Jimm co to jest ten dławik? Czy to to samo co cewka indukcyjna? Mnie właśnie cewki brakuje i bym już to dawno poskładał (pomijając ,że były wakacje i mnie nie było w domu)
Tak to jest cewka indukcyjna spokojnie możesz w jej miejsce wstawić kawałek drutu i mjoy ruszy.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 04, 2006, 22:09:09
joy ruszy, ale nie ręczę za stabilność na osiach  :121:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 04, 2006, 22:43:34
joy ruszy, ale nie ręczę za stabilność na osiach  :121:
Nie ma problemu testowane na 2 egzemplarzach :021:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: DocPL w Września 05, 2006, 09:44:42
Witam
Jeżeli chodzi o płytkę do Mjoya - to ja zamawiam 2 sztuki (DWIE), na 100%.
A jeśli znalazłby się chętny do wykonania takich dwóch kontrolerów za odpłatą oczywiście, to byłbym bardzo wdzięczny :001:.
Po prostu nie wiem czy moje zdolności elektroniczne (lub ich brak) pozwolą mi na wykonanie tego sprzętu samemu - nie mówiąc już o wgraniu firmware/oprogramowania.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 05, 2006, 12:54:15
Więc na razie mamy:
5x PCB MJoy16 (2x ja, 2x Doc i raz Polbaj)
3x Key matrix (2x ja, raz Jimm - Doc, też byś reflektował na key matrix?)

kto następny? :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 05, 2006, 13:56:49
Ja po namyśle doszedłem do wniosku, że MJoy16 wziął bym x2 (tak na wszelki wypadek, jak by się coś nie udało). A co to jest Key Matrix ? :icon_redface:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 05, 2006, 14:10:41
Key matrix to płytka która ułatwia podłączenie przycisków. Nie jest ona niezbędna ale bez niej jest straszny bałagan.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 05, 2006, 19:08:01
Generalnie wg. mnie key matrix (być może paradoksalnie) _ułatwiłby_ pracę początkującym lutownikom, bo mniej kabli się plącze, a podpięcie dodatkowych klawiszy czy osi to kwestia wetknięcia wtyczki do rzeczonej macierzy. A ile zabawy jest z lutowaniem na styk np. takiej przepustnicy sv-242 (7 przycisków + 4 od hata + uziemienie + potencjometr, czyli ze 14 kabelków) z odpowiednim dodaniem w ten supeł chyba 19 diód kierunkowych wie każdy, kto próbował :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 05, 2006, 19:32:00
Zapomianasz, że w Key Matrix jest 96 diód, 8 oporników i 6 40'to pinowych konektorów  :121: To daje tylko 344 luty  :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 05, 2006, 19:51:01
Raczej pracy przy lutowaniu nie ułatwi ale na pewno ułatwi okablowywanie joya.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 05, 2006, 19:56:03
Cytuj
Zapomianasz, że w Key Matrix jest 96 diód, 8 oporników i 6 40'to pinowych konektorów

Ale się nie plączą  :118:

Szkoda, że nie zrobiłem fotki bebechów tej przepustnicy. Supeł wielkości pięści dziecka, w dodatku każda dioda i każdy kabelek obklejony taśmą izolacyjną :D Kuba zabawy, z przewagą kupy.

A key matrixa nie trzeba całego robić :) Jak nie będziemy używac 24 klawiszy (czy ilu tam jest max) to chyba można zostawić po prostu dziury w miejscu nadmiarowych switchów?

W każdym razie bardziej eleganckie rozwiązanie :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: DocPL w Września 05, 2006, 23:06:48
Więc na razie mamy:
5x PCB MJoy16 (2x ja, 2x Doc i raz Polbaj)
3x Key matrix (2x ja, raz Jimm - Doc, też byś reflektował na key matrix?)

kto następny? :)
Tak dla mnie też 2 x Key matrix poproszę.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 05, 2006, 23:12:49
Ok, czyli na razie mamy:
6x Mjoy16 (jak poprzednio, tylko Polbaj x2 zamiast jednej)
5x key matrix (jak poprzednio tylko +Doc x2)

Jeśli PolBaj zdecyduje się na key matrix, to będzie 6 i 6 :) Czekam na kolejne zgłoszenia.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 05, 2006, 23:15:24
OK. Skoro juz wiem co to jest Key Matrix i wiem że może się przydać to poproszę 2x. Czyli mamy:

6x  MJoy16 (2x Big Mac, 2x Doc i 2x Polbaj)
7x Key Matrix (2x Big Mac, 1x Jimm  2xDoc, 2x PolBaj)

Robi się spore zamówienie. :mrgreen:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Hegemon w Września 05, 2006, 23:33:35

 Ok.panowie przekonaliście mnie.
 Jeżeli za jedną płtyke wyjdzie mniej niż 10zł to ja też wezmę.

 1x-MJoy16.
 1x-Key Matrix.

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 05, 2006, 23:50:35
Key matrix może wyjść trochę drogawy, bo płytka jest dwuwarstwowa, do tego sporo otworów. W zakładzie do jakiego linka podaliście wcześniej nie robią metalizowanych otworów, co przy dwuwarstwowej płytce może być problemem. Z tego co sam sie dowiadywałem to ludzie polecają zakład "Kono": http://www.kono.com.pl/cennik_pl.php

Niestety nie miałem okazji dowiedzieć sie ile biorą, bo dopiero skończyłem projektować swoją płytkę:
(http://img77.imageshack.us/img77/2710/mjoy16r1qo4.th.gif) (http://img77.imageshack.us/my.php?image=mjoy16r1qo4.gif)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 06, 2006, 00:31:02
Czyżby ta twoja płytka miała "included" key matrix? Gdyby miała, to możnaby zamówic 7x twój projekt :)

Podoba mi się "Sundowner Labs"  :002: Jesteś pewien, że zadziała jak firmowa płytka? Trochę głupio by było potem zostawać z 7 PCB z jakąś ścieżką nie tak poprowadzoną... :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: DocPL w Września 06, 2006, 00:39:34
To ja ma takie małe pytanie.
Skoro już szukamy firmy która zrobi nam płytki, to może poszukać od razu takiej co zrobi całość czyli płytkę + lutowanie - innymi słowy mjoya 16 lub key matrixa.
Ja wiem, że to trochę niehonorowe podejście jak na temat o majsterkowaniu ale takie bardziej pragmatyczne.

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 06, 2006, 00:45:12
Tak, "key matrix included"  :020:

Key matrix jest poprowadzony wręcz identycznie co oryginał, różni sie natomiast reszta. Zmieniłem sposób programowania, aby zaoszczędzić na częściach - 4 oporniki jakie normalnie są pomiędzy 10 pionowym portem ISP od programatora, zostały przeniesione na sam programator, ilość przewodów z niego też została obcięta o połowę, dodałem również diodę LED i opornik obok niej, ma sygnalizować pracę USB. Usunąłem również 8 pinowy konektor, który nie jest do niczego używany.

Wszystko powinno działać, ścieżki sie nie krzyżują i elementy są połączone tak jak na oryginalnym schemacie, wiec nie powinno z tym być problemów, choć z oczywistych względów nie mogę za ten projekt ręczyć głową.  :121:

Ogólnie umieszczając wszystko na jednej płytce i wprowadzając moje modyfikacje zaoszczędzić można 97 otworów pozostawiając nadal 533. Płytka jest dwustronna i ma rozmiary 164x84mm.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 06, 2006, 12:20:06
Świetna robota.
W takim razie ja zmieniam zamówienie na „Mjoy by Sundowner Labs”  :banan
Ale koniecznie trzeba znaleźć firmę która metalizuje otwory
@DocPL
Podejrzewam ze taka firma całkiem ładnie by z nas zdarła.
Jeśli potrzebujesz kogoś kto skleci ci mjoye to się zgłaszam.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 06, 2006, 12:48:13
Tak, "key matrix included"  :020:

Key matrix jest poprowadzony wręcz identycznie co oryginał, różni sie natomiast reszta. Zmieniłem sposób programowania, aby zaoszczędzić na częściach - 4 oporniki jakie normalnie są pomiędzy 10 pionowym portem ISP od programatora, zostały przeniesione na sam programator, ilość przewodów z niego też została obcięta o połowę, dodałem również diodę LED i opornik obok niej, ma sygnalizować pracę USB. Usunąłem również 8 pinowy konektor, który nie jest do niczego używany.

Wszystko powinno działać, ścieżki sie nie krzyżują i elementy są połączone tak jak na oryginalnym schemacie, wiec nie powinno z tym być problemów, choć z oczywistych względów nie mogę za ten projekt ręczyć głową.  :121:

Ogólnie umieszczając wszystko na jednej płytce i wprowadzając moje modyfikacje zaoszczędzić można 97 otworów pozostawiając nadal 533. Płytka jest dwustronna i ma rozmiary 164x84mm.

"płytka dwustronna o wymiarach 164 na 88 mm , ilość otworów 533 , ilość płytek 7
Całkowity koszt zamówienia z rabatem (koszt wysyłki wliczony) : 232.12 zł. netto (283.18 zł. brutto)
W przeliczeniu na 1 płytkę : 33.16 zł. netto (40.45 zł. brutto)
płatne przy odbiorze
Czas realizacji : około 3 dni roboczych od daty potwierdzenia przez nas przyjęcia zamówienia
Przy tej wielkości zamówienia wymagana będzie zaliczka w wysokości 138 zł."

Musimy znaleść tańszego wykonawcę ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 06, 2006, 14:07:16
Cena jeszcze do przełknięcia, przeliczmy sobie ile zamówienie key matrix by tam kosztowało ;)
Cytuj
płytka dwustronna o wymiarach 128 na 68 mm , ilość otworów 452 , ilość płytek 8
Całkowity koszt zamówienia z rabatem (koszt wysyłki wliczony) : 203.6 zł. netto (248.39 zł. brutto)
W przeliczeniu na 1 płytkę : 25.45 zł. netto (31.04 zł. brutto)
dodajmy płytkę podstawową:
Cytuj
płytka jednostronna o wymiarach 101 na 73 mm , ilość otworów 178 , ilość płytek 7
Całkowity koszt zamówienia z rabatem (koszt wysyłki wliczony) : 115.99 zł. netto (141.5 zł. brutto)
W przeliczeniu na 1 płytkę : 16.57 zł. netto (20.21 zł. brutto)
łącznie za komplet 51.25zł

jeżeli byśmy sie rzucili na tą moją "all-in-one" to ja bym zamówił 2 sztuki, 40zł za płytkę jest dla mnie do przełknięcia (lepsze to niż bulenie samemu 150zł :D )

Problem tak jak pisałem leży w samym wykonaniu płytki, metalizowane otwory by się przydały.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 06, 2006, 15:08:43
Problem tak jak pisałem leży w samym wykonaniu płytki, metalizowane otwory by się przydały.
Według mnie przy dwuwarstwowych płytkach metalizacja jest niezbędna, już raz się męczyłem z płytką dwuwarstwową bez metalizacji a była ona dużo prostsza.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 06, 2006, 18:15:44
Ustalmy więc, czy wszyscy bierzemy model Sundowner Labs. Wtedy byłoby 10 płytek
(2x sun, 2x bigmac, 2x polbaj, 2x doc, 1x jimm, 1x hegemon).

A tymczasem, trzeba poszukać wykonawcy co by zrobił metalizowane otwory.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 06, 2006, 18:53:29
Przed chwil przyszła do odp. z jednej firmy :
Cytuj
Nasza wycena:

Opcja: [164.0x84.0mm=1.38dm2; 2-stronne; bez soldermaski; bez opisu;
metalizacja; obrobka mechaniczna; wiercenie]

Dokumentacja----60.00 PLN (oplata jednorazowa)
Plytki---------151.90 PLN (7 szt.) (21.70 PLN/szt.)


Standardowy czas realizacji: do 10 dni roboczych
Tryb ekspresowy: 5 dni roboczych (dodatkowy koszt: +50% powyzszych cen)

Wszystkie ceny netto.
Czekam jeszcze na kilka wycen
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 06, 2006, 19:13:51
21,70 zł za płytke przy 7 płytkach, czyli pewnie ok. 17-18 zł przy 10 płytkach? Nie jest źle, ale poczekajmy na pozostałe oferty.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 06, 2006, 20:32:24
Cytuj
Ustalmy więc, czy wszyscy bierzemy model Sundowner Labs. Wtedy byłoby 10 płytek
(2x sun, 2x bigmac, 2x polbaj, 2x doc, 1x jimm, 1x hegemon).

Ja chętnie bym wziął płytkę, którą zaprojektował Sundowner ale (bez urazy Sun...) obawiam się czy to zadziała. Sam się na takich rzeczach za bardzo nie znam, więc pozostaje mi zaufać.
Rozumiem, że oprócz płytki podzespoły MJoya16 i procesor i wogóle wszystko jest takie same, lub baardzo podobne (jeśli chodzi o procesor to mam nadzieję, że jest taki sam). Jeśli wszystko jest takie jak w MJoy16, to biorę 2 płytki "MJoy16 Sun"
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 06, 2006, 21:31:23
Różnice już napisałem, wszystkie podzespoły są identyczne, tylko dodana dodatkowa możliwość podłączenia diody LED (i do niej opornika), która będzie sygnalizować, że na USB jest napięcie. Oporniki sa przerzucone na programator, dokładnie ten:
(http://img390.imageshack.us/img390/3089/avrprogramatorhv7qr9.th.gif) (http://img390.imageshack.us/my.php?image=avrprogramatorhv7qr9.gif)

Tej Diody LED jak ktoś nie che to nie musi dawać, podobnie z wszystkimi diodami przy przyciskach, można dać tylko tyle ile jest potrzebne w danej chwili. Jeszcze dzisiaj sprawdzałem dokładnie układ i w wszystko jest w porządku, co najwyżej mogę pogrubić jeszcze linie zasilające itp.

Ale oczywiscie 100% gwarancji dac nie mogę.

Na konektorze do programatora w moim projekcie kolejnosc pinów jest następująca:
 - GND
 - MOSI
 - MISO
 - SCK
 - RESET

Jeszcze zanim damy do realizacji to podam dokładną liste elementów z ich oznaczeniami i miejscem montażu (zbyt wiele sie tutaj nie zmieniło)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 06, 2006, 21:41:53
przyszła kolejna odpowiedz.
Cytuj
Witam,
całość kosztów :
(dwustronne z metalizacją , maska, cyna, docięcie i koszty wysyłki)
7szt - 200zł
pozdraawiam RADEK

Czyli za sztukę 28zł według mnie całkiem rozsądna cena. Czekam jeszcze na jedną odpowiedz.


Tej Diody LED jak ktoś nie che to nie musi dawać, podobnie z wszystkimi diodami przy przyciskach, można dać tylko tyle ile jest potrzebne w danej chwili.

Można też nie dawać tych diod, potrzebne są one tylko jak planuje się naciskać po 5 lub więcej przycisków na raz.

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 06, 2006, 21:46:58
Można też nie dawać tych diod, potrzebne są one tylko jak planuje się naciskać po 5 lub więcej przycisków na raz.

Tzn. można w ogóle nie dawać żadnych diód prostujących w keymatrixie?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 06, 2006, 21:54:36
Tzn. można w ogóle nie dawać żadnych diód prostujących w keymatrixie?
Tak, zamiast diod dajesz drut i działa :118:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 06, 2006, 22:08:09
Pod warunkiem, że nie używasz zbyt wiele z tych przycisków :) Ja tam wolę zostawić tak jak jest, zresztą zamierzam korzystać z większej ich liczby (joy + przepustnica + panel sterowy i możliwe, że 2x MFD + 1x ICP do Falcona)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 06, 2006, 22:58:37
OK. wchodzę w to, razem z diodami :020:
czyli płytka  MJoy16Sun dla mnie x2.

A mam teraz pytanie jak to zorganizujemy  :011: Ktoś to musi zamówić i rozesłać.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 06, 2006, 23:16:00
Kontakty są Jimma, ale dzisiaj miał wyjechac na około tydzień.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 06, 2006, 23:24:34
Jeszcze jestem :002:, Przesunął mi się wyjazd na jutro. Też się trochę skrócił, więc bez dostępu do Internetu będę tylko jakieś 2dni. Czekam jeszcze na jedną ofertę cenową i wtedy trzeba będzie się ostatecznie zdecydować na którąś z firm.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 07, 2006, 00:53:37
Jeżeli kogoś interesuje sporządziłem mała dokumentację :

http://rapidshare.de/files/32208684/Mjoy16rev1_all-in-one.pdf.html (531Kb)

Są w niej obrazy obu warstw płytki, schemat z rozmieszczeniem części, oraz lista elementów.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 07, 2006, 06:56:07
Cytuj
Jeżeli kogoś interesuje sporządziłem mała dokumentację :

http://rapidshare.de/files/32208684/Mjoy16rev1_all-in-one.pdf.html (531Kb)

Są w niej obrazy obu warstw płytki, schemat z rozmieszczeniem części, oraz lista elementów.

Sun - jestesś genialny. Profesjonalna dokumentacja  :010:  :010:  :010:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 07, 2006, 08:55:01
Przyszła ostatnia odpowiedz.

Cytuj
Witam,

cena płytki przy takiej ilosci wyniesie ok 22zł/szt + 40zł klisze netto.

Standardowy termin dla płytek metalizowanych - do 15 dni roboczych
Termin expres - 5 dni roboczych

Zaznaczam,zedokładnej wyceny mogę dokonac tylko po obejrzeniu projektu.


Pozdrawiam
Łukasz Grzesiak

PRINTOR

Biuro Obsługi Klienta: ul.Szczecińska 59A
91-222 Łódź
tel./fax +48 42 652 79 44
tel./fax +48 42 652 32 28
fax +48 42 652-60-21
----- Original Message -----
From: <jimm@o2.pl>
To: <biuro@printor.pl>
Sent: Wednesday, September 06, 2006 10:24 PM
Subject: Zapytanie o cenę


> Reply-to: jimm@o2.pl
> Message-Id: <20060906202413.AEB1810E077@moebius.done.pl>
> Date: Wed, 6 Sep 2006 22:24:13 +0200 (CEST)
>
> Jestem zainteresowany wykonaniem: 7 szt.
> obwodów dwustronnych o wymiarach: 164 x 84 mm
> Grubość laminatu: 1,5 um
> Grubość miedzi: 35 um
> z maską lutowniczą: brak, opis: brak
> pasta węglowa: nie
> metalizacja otworów: tak
> złocenie styków: nie
> wiercenie: tak
> nacinanie: nie
> cynowanie: nie
>
> e-mail: jimm@o2.pl
>

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 07, 2006, 12:03:42
Cytuj
Witam,
całość kosztów :
(dwustronne z metalizacją , maska, cyna, docięcie i koszty wysyłki)
7szt - 200zł
pozdraawiam RADEK

W sumie tu jest najwięcej zrobione, chociaż cena najwyższa z tych trzech, ale nic tylko wlutowac lementy :)
Jaki jest w tym wypadku czas realizacji ?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 07, 2006, 12:13:25
No i trzeba jeszcze raz przeliczyć dla 10 sztuk
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 07, 2006, 22:13:34
Dobra wysłałem maila do człowieczka ile by kosztowało 10 płytek i jaki termin zobaczymy co odpowie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: kirkris w Września 07, 2006, 22:34:53
cześć czy można się jeszcze dołączyć?
pozdr
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 07, 2006, 22:58:16
Oczywiście że można się dołączyć, im więcej nas tym tańsza będzie płytka.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: DocPL w Września 08, 2006, 00:17:08
Miałem małą przerwę ale nadrobiłem zaległości w czytaniu tego wątku - biorę 2 x płytke MJoy 16 w wersji SUN.
Pozdrawiam
P.S. Jimm - zbawco ozłocę Cię jeśli tyko sklecisz mi te dwa MJoye.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 08, 2006, 00:32:28

P.S. Jimm - zbawco ozłocę Cię jeśli tyko sklecisz mi te dwa MJoye.

Oczywiście mówimy o złocie w płynie  :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: qni w Września 08, 2006, 10:13:22
Witam

Widze ze szukacie gdzie mona zrobić tanio płytkę decymetr kwadratowy - 12 zl http://www.merkar.pl/

zrobiłem Mjoy16 tzn zlutowałem wszystko zaprogramowałem i dział ale ma takie problem.
mam tylko 32 przyciski i gdy daje właściwość Mjoy16 w  game controlrs - Control panel to wszystkie potencjometry warują. Wszystko lata a potencjometry nie są wpięte w płytkę nawet. Gdy wpinam potencjometr nic to nie daje. Myślałem ze jest to spowodowane długością kabla ale jak zrobiłem 1 potencjometr na kablach 10cm to sam.
czym to może być spowodowane
(oczywiste kalibracje robiłem)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 08, 2006, 12:33:06
W osiach nie używanych musisz zewrzeć masę z sygnałem wtedy nosie przestaną wariować.
W właściwościach joya będziesz mieć 32 przyciski resztę windows nie pokazuje ale w większości gier możesz z nich spokojnie korzystać
.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 08, 2006, 20:34:30
A jak się programuje MJoya16? Na stronie jest poradnik tylko dla 8 bitowej wersji.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 08, 2006, 20:38:25
http://www.il2forum.pl/index.php/topic,1836.285.html (http://www.il2forum.pl/index.php/topic,1836.285.html)  :004:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 08, 2006, 20:55:13
danke :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 10, 2006, 23:29:55
Czy ktoś ma jakieś wieści odnośnie płytek MJoy16Sun   ....... co ? Gdzie? Kied? Za ile?    :011:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 10, 2006, 23:36:50
Spokojnie, teraz był weekend, to nic sie nie działo, czekamy na wycenę i zaczniemy ustalac szczegóły.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: iq85 w Września 11, 2006, 10:01:19
Nie zaglądałem do tego tematu od dłuższego czasu i teraz żałuję  :573:
Jest jeszcze możliwość przyłączenia się? :121:
Jeśli tak to potrzebowałbym jedną płytkę.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 11, 2006, 10:44:20
iq85 myślę że zgłośłeś się w samą porę. Właśnie wybieramy najlepszego i najtańszego wykonawcę i im więcej płytek tym tańszy będzie ich koszt wykonania.

Cytuj
Spokojnie, teraz był weekend, to nic sie nie działo, czekamy na wycenę i zaczniemy ustalać szczegóły

OK. Uzbrajam się w cierpliwość, choć aż mnie kręci z ciekawości jak to wszystko wypadnie :banan
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Miron w Września 11, 2006, 11:18:07
No to jeszcze ja:

Mjoy16 by SunLabs x2
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 11, 2006, 11:55:31
Na chwilę obecną:

BigMac 2x
DocPL 2x
Hegemon 1x (?)
iq85 1x
Jimm 1x
Miron 2x
PolBaj 2x
Sundowner 2x

Łącznie 12-13 płytek
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Rolam w Września 11, 2006, 15:20:46
Na chwilę obecną:

BigMac 2x
DocPL 2x
Hegemon 1x (?)
iq85 1x
Jimm 1x
Miron 2x
PolBaj 2x
Sundowner 2x
Rolam 3x
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 11, 2006, 16:04:59
Dobra jestem z powrotem.
Sprawdziłem http://www.merkar.pl/ i wyszło mi tak:
Cena płytki bez solder maski   22,40 zł
Cena płytki z solder maską     24,40 zł
Wykonanie kliszy 7zł
Wysłałem też zapytanie do http://www.kono.com.pl i czekam na odpowiedz.
Jak tylko dostane odpowiedz dam znać

Cytuj
Witam,
całość kosztów :
(dwustronne z metalizacją , maska, cyna, docięcie i koszty wysyłki)
7szt - 200zł
pozdraawiam RADEK
W sumie tu jest najwięcej zrobione, chociaż cena najwyższa z tych trzech, ale nic tylko wlutowac lementy :)
Jaki jest w tym wypadku czas realizacji ?
Niestety nie mogę się z nim skontaktować nie odpowiada na maile. Ale w sumie można w każdej firmie zamówić cynowanie, solder maske i cena podejrzewam będzie podobna.


Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: brychu w Września 13, 2006, 12:53:47
witam to ja poproszę Mjoy16 SunLabs x1 :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 13, 2006, 15:38:27
BigMac 2x
DocPL 2x
Hegemon 1x (?)
iq85 1x
Jimm 1x
Miron 2x
PolBaj 2x
Sundowner 2x
Rolam 3x
Brychu 1x

w sumie 17

Mam kolejne pytanka
1) czy da się w Mjoyu zaprogramować deadzone/centrowanie "wbudowane"? Wkurza mnie takie coś w osiach X i Y, ale może być przydatne np. przy trymerach (łatwiej wyzerować)
2) jak wygląda kalibracja? Wolałbym ręczną (windowsową). Dla mnie "automatyczna" kalibracja w sensie machania wolantem na wszystkie strony po każdym odpaleniu windowsa (jak w moim EVO) to jakiś absurdalny krok w tył w rozwoju. Nie lepiej "raz a dobrze"?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 13, 2006, 15:44:39
1) czy da się w Mjoyu zaprogramować deadzone/centrowanie "wbudowane"? Wkurza mnie takie coś w osiach X i Y, ale może być przydatne np. przy trymerach (łatwiej wyzerować)
Nie
2) jak wygląda kalibracja? Wolałbym ręczną (windowsową). Dla mnie "automatyczna" kalibracja w sensie machania wolantem na wszystkie strony po każdym odpaleniu windowsa (jak w moim EVO) to jakiś absurdalny krok w tył w rozwoju. Nie lepiej "raz a dobrze"?
Kalibrujesz raz a dobrze  :002:. Ja już zapomniałem jak wygląda kalibracja. Od czasu do czasu tylko odpalam joytestera by sprawdzić czy wszystko działa jak należy.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 13, 2006, 17:56:02
Cytuj
Nasza wycena:

Opcja: [164.0x84.0mm=1.38dm2; 2-stronne; bez soldermaski; bez opisu;
metalizacja; obrobka mechaniczna; wiercenie]

Dokumentacja----50.00 PLN (oplata jednorazowa)
Plytki---------259.04 PLN (16 szt.) (16.19 PLN/szt.)


Standardowy czas realizacji: do 10 dni roboczych
Tryb ekspresowy: 5 dni roboczych (dodatkowy koszt: +50% powyzszych cen)

Wszystkie ceny netto.

Czyli brutto po wliczeniu ceny wykonania kliszy wyjdzie w okolicy 24zł za płytkę.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 13, 2006, 18:22:42
Jimm, mógłbyś podsumować wszystkie oferty ?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 13, 2006, 18:59:34
Gama Obwody Drukowane:

Wycena przy 16 płytkach:

Dokumentacja----61.00 PLN
Płytki---------316,02PLN (16 szt.) (19.75 PLN/szt.)

Po wliczeniu ceny dokumentacji do ceny płytki:
23,56 PLN

PRINTOR

Wycena przy 7 płytkach:

Dokumentacja----48.80 PLN
Płytki--------- 154PLN (7 szt.) (22 PLN/szt.)

Po wliczeniu ceny dokumentacji do ceny płytki:
28,97 PLN

Czekam na wycenę przy 16 płytkach

Merkar:

Wycena przy 16 płytkach, robiona według cennika na stronie internetowej.

Dokumentacja---- 17,08PLN
Płytki--------- 450PLN (16 szt.) (28,12 PLN/szt.)

Po wliczeniu ceny dokumentacji do ceny płytki:
29,19 PLN

Radek

Wycena przy 7 płytkach, osoba prywatna adres znaleziony na forum elektrody

Płytki + Dokumentacja--------- 200PLN (7 szt.) (28,54 PLN/szt.)

Po wliczeniu ceny dokumentacji do ceny płytki:
28,54 PLN



Czekam jeszcze na wycenę z Kono
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 13, 2006, 22:13:14
      Jako laik w temacie robienia płytek zadam laickie pytanie. Co to jest solder maska i po co to wogóle ? Jeśli dostaniemy płytki bez solder maski to co trzeba z nimi zrobić by się nadawały do urzytku?    :121:

Dzięki za wyjaśnienia.... :001:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 13, 2006, 22:20:19
Solder maska, to pokrycie płytki lakierem, poza miejscami w których będą montowane elementy – zapobiega ona zwarciom jeżeli w którymś miejscu z płytką będzie się stykał jakiś przewodnik. W własnym zakresie możesz pomalować płytkę jakimś lakierem nie przewodzącym prądu :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 13, 2006, 23:16:11
Ja tam wolę dopłacić 3zł i mieć zrobione profesjonalnie, niż kupować lakier i bawić się w malarza ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 13, 2006, 23:39:07
Cytuj
Ja tam wolę dopłacić 3zł i mieć zrobione profesjonalnie, niż kupować lakier i bawić się w malarza

Ja też. Jeśli już robimy płytki w firmie, to niech to zrobią do końca.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 14, 2006, 07:59:51
Ok. czyli jeszcze raz puszcze wyceny tylko że z maską.
Przyszła też wycena od Radka

Płytki + Dokumentacja--------- 400PLN (16 szt.) (25 PLN/szt.)

Wysłałem mu projekt żeby otrzymać już ostateczną wycenę.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: brychu w Września 14, 2006, 08:06:49
A mi nie daje spokoju ta dokumentacja po co ona jest potrzebna ?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 14, 2006, 08:30:30
Nam do niczego ale, Sundowner wykonał w programie eagle, teraz żeby powstała z niego płytka firma musi wykonać klisze, przygotować program do wiertarki i temu podobne. Na szczęście dokumentacje przygotowuje się raz, jeżeli jeszcze kiedyś będziemy zamawiać mjoye, nie będzie potrzeby ponownego wykonania dokumentacji.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 14, 2006, 08:49:55
Gama Obwody Drukowane

Wycena przy 16 płytkach, z solder maską

Dokumentacja----73,20 PLN
Plytki---------410,12 PLN (16 szt.) (25,63 PLN/szt.)

Po wliczeniu ceny dokumentacji do ceny płytki:
30,21 PLN

Tak nieśmiało zasugeruje:
Może wydzielić zamówienie do innego wątku bo tu się robi bałagan  :005:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 14, 2006, 09:08:41
No i nie zdążyłem na edycje a przyszła kolejna wycena

PRINTOR

Wycena przy 16 płytkach, z solder maską (bez ROHS)

Dokumentacja---- 97,6 PLN
Plytki--------- 454,82 PLN (16 szt.) (28,43 PLN/szt.)

Po wliczeniu ceny dokumentacji do ceny płytki:
34,52 PLN

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Piotrek1981 w Września 14, 2006, 09:42:08
Cześć! Dawno nie przeglądałem tego wątku, więc jeśli jeszcze można, ja też pisze się na jedną płytke.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 14, 2006, 09:48:00
   Jeśli o mnie chodzi to podoba mi sie oferta firmy "Gamma Obwody Drukowane"
Cytuj
Gama Obwody Drukowane

Wycena przy 16 płytkach, z solder maską

Dokumentacja----73,20 PLN
Plytki---------410,12 PLN (16 szt.) (25,63 PLN/szt.)

Po wliczeniu ceny dokumentacji do ceny płytki:
30,21 PLN
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: qni w Września 14, 2006, 10:40:38
http://cyfronika.com.pl/uslugi.htm
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 14, 2006, 11:42:34
Ja mam pytanie....Sundowner, jaki trzeba użyć programator do Twojej płytki :011:  Pytam ponieważ w standardowym układzie MJoy16 jest gniazdo 10 pinowe do podłączenia programatora (na programatorze jest również 10 pinowe) natomiast w Twoim układzie jest gniazdo 5 pinowe(SL9). Czy trzeba zbudować programator inny niż standardowy, czy taki sam jak do MJoy16, tylko z 5 pinowym gniazdem  :011: Jeśłi standardowy z 5 pinowym gniazdem, to jak to gniazdko podpiąć :011:
        Jeśłi masz schemat takiego programatora, to ja chętnie sobie popatrzę  :002:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 14, 2006, 12:50:37
Kontynuujmy temat tutaj:

http://www.il2forum.pl/index.php/topic,7572.0.html
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 14, 2006, 13:42:58
Ja mam pytanie....Sundowner, jaki trzeba użyć programator do Twojej płytki :011:
Pare stron temu podawałem:
(http://img390.imageshack.us/img390/3089/avrprogramatorhv7qr9.gif)

Podstawowa różnica jest taka, że oporniki z płytki Mjoya zostały przeniesione na programator, oszczędza się tym troche czasu i miejsca :) (o dodatkowych otworach jakie trzebaby było wywiercic i w naszym wypadku za nie zapłacic nie wspomne  :121:)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 14, 2006, 14:22:40
Dzięki Sun......
Teraz się pokapowałem, że już to nam przedstawiałeś, tylko ze ja wtedy niepokojarzyłem, że to chodzi o programator :icon_redface: :icon_redface: :icon_redface: :icon_redface: :icon_redface: :012:


Ale ze mnie pomidor :karpik
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Września 14, 2006, 22:28:54
Tak sobie myślę a gdyby tak do trymerów użyć potencjometrów z grzechotką ?
Co szanowna konstruktorska brać na taki pomysł ??
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 15, 2006, 00:52:04
Ja mam jeszcze pytanie odnośnie podłączenia gniazda USB do płytki programatora. Ze schematu wynika (ja tak to rozumiem), że:


MISO podłączamy do styku nr 1 (na gnieździe USB )
RESET                styk nr 2
MOSI                 styk nr 3
SCK                   styk nr4
GND podłączamy do obudowy  gniazda USB

 :011:

Poprawcie nie proszę jeśli sie mylę 
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 15, 2006, 00:59:14
Programator podłączasz do 5 pinowego konektora który znajduje sie przy mikrokontrolerze, do gniazda USB podłączasz kabel USB - który łączysz z komputerem, aby w trakcie programowania cos podawało napięcie.

Programator podłączasz według kolejności jaka podałem w drugim wątku.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 15, 2006, 01:29:42
Ach teraz rozumiem.
1. Programator łącze z płytką (MJoy16) 5 pinowym stykiem
2.Komputer z programatorem poprzez port drukarki
3.Płytkę też łączę z komputerem poprzez USB (po to by uzyskać prąd).

Dzięki. :010: :010: :010: :010:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 18, 2006, 20:03:16
Robie sobie podłogowy joystick i mam odnośnie jego jedno pytanie. Ale najpierw powiem, o co biega:

Wziąłem kołyskę ze starego thrustmastera, która miała tę fajną cechę, że potencjometry nie ruszały się niezależnie od ruchów drążka. Wygląda to tak:

(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1339.jpg)

W miejscu wystających śrub były trzpienie potencjometrów (śruby spiłowałem na końcu, żeby był przekrój literki D, jak w fabrycznym pocie). Fotki są beznadziejnie, bo białe cholerstwo odbija flesza :) W każdym razie śruby jedynie obracają się wokól swoich osi, nie wychylają się jak w większości kołysek. To pozwoliło mi skonstruować coś takiego:

(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1349.jpg)

I tu następuje pytanie:
Mogę na końce tych śrub założyć duże gałki od potencjometrów (po odpiłowaniu łebka)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1338.jpg)
I zrobić klasyczną przekładnie z mniejszą gałką na właściwym pocie
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1330.jpg)
Obie gałki obkleiłbym gumowymi uszczelkami, żeby nie było poślizgu

Przełożenie wyniosłoby jakieś 2,25 do 1, czyli zwiększyłbym ponaddwukrotnie zakres ruchu potencjometra i w efekcie - teoretycznie - precyzje.

Ale mógłbym też wstawić poty bezpośrednio w miejsce śrub (tak, jak były fabrycznie). Miałyby mały zakres ruchu (ok. 16 stopni obrotu w osi X, ok 19,5 stopni w osi Y) ale za to nie miałbym problemu z ew. poślizgami na przekładni, połączenie byłoby bezpośrednie.

Będę do tego używał elektroniki MJoya. Jak lepiej zrobić, przekładnię czy bezpośrednie wetknięcie pota?

(oczywiście to na fotkach to tylko podstawka, jeszcze bez sprężyn centrujących itd., chodzi mi o samą kołyskę i sposób odczytu ruchu)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 19, 2006, 14:16:39
Cytuj
Jak lepiej zrobić, przekładnię czy bezpośrednie wetknięcie pota?

Według mnie to zależy. Jeśli elektronika Mjoy16 da się tak skalibrować, by działała precyzyjnie na fragmencie zakresu pracy potencjometru, to zrobił bym bezpośrednie mocowanie potów.Jeśli jednak do poprawnej pracy MJoy potrzebuje całego zakresu obrotu pota (10k bądź100k) to w takim wypadku zastosowanie przełożenia może być niezbędne. Osobiście uważam, że pierwsza opcja, jeśli jest możliwa, to była by najlepszym rozwiązaniem bo przekładnia z takich kół jakie nam pokazałeś, może się jednak troszkę ślizgać, a to prowadzi do braku precyzji i ciągłego problemu z kalibracją (no chyba, że wyczarujesz koła zębate)  :001:

Niestety pytanie o wykorzystywany przez MJoy16 zakres pracy potów zostawiam tym, którzy tą elektronikę poznali z praktycznej strony...
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 19, 2006, 14:45:40
Oczywiście Mjoy spokojnie może pracować na małych kątach obrotu potencjometrów, ale trzeba pamiętać, że im mniejszy ten kąt tym mniejsza dokładność. Jeżeli już masz mieć tak małe wychylenia przy potencjometrach to radze przejść się do sklepu z rzeczami do naprawy sprzętu AGD i zakupić trochę kół zębatych, zwykle są one z zębami prostymi - wiec do tego tez przydałyby się dwie sprężyny spiralne żeby zamontować na pot - do kasacji luzów.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 19, 2006, 15:49:35
Nie rozumiem o co chodzi ze sprężynami spiralnymi. Co one miałyby konkretnie robić i jak miałbym je zamontować, żeby tych luzów nie było?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 19, 2006, 16:41:31
Na osi na której masz zębatkę i potencjometr montujesz do niej jednym końcem sprężynę, drugim końcem zaczepioną obudowy, tak, że sprężyna jest niejako nawinięta na tą oś, w wypadku gdy nie ma drugiej zębatki, sprężyna powinna obrócić oś do jednego z granicznych położeń potencjometru.
(http://img126.imageshack.us/img126/4158/rysunek1wq1.th.gif) (http://img126.imageshack.us/my.php?image=rysunek1wq1.gif)

Ta sprężyna będąc cały czas "napięta" zapewni ci że współdziałające zęby dwóch zębatek, będą sie zawsze ze sobą stykać.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 19, 2006, 17:52:28
Już rozumiem. To trochę zbyt trudne do wykonania w praktyce - osią będzie w końcu śrubka a i do obudowy ciężko coś przyczepić. Jest to do zrobienia, ale chyba za dużo zachodu. Myślę, że łatwiej będzie zastosować patent z obleczeniem uszczelek gumopodobnych na gałkach - tak mam w przepustnicy suwakowej i nie ma problemu z kalibracją czy precyzją. Uszczelki wyglądają tak:

(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1356.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1357.jpg)

Ale zbliżenie :D

Jak widać mogą się one "ściskać" i są chropowate więc jest zapewniony dobry styk i przyczepność.

Co do zakresu ruchów, mój EVO ma ok. 20 stopni wychylenia w każdą stronę. Nowy joy miałby (właśnie sobie przeliczyłem na nowo te arctangensy :D) 10 stopni w każdy bok i "od siebie" i 16 stopni "do siebie". Dwa razy mniejszy zakres praktycznie. Czy dobra elektronika mjoya i poty telpodowskie (względnie japońskie) zapewniłyby mi precyzję na takich zakresach tak bez kombinowania?


Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 19, 2006, 18:22:54
Tak, jeżeli np. zadbasz o odpowiednie ekranowane kable to precyzja powinna być "wystarczająca" (czyli powiedzmy taka sama jak joy'ów z FF lub wyższa). Natomiast martwił bym sie raczej o żywotność potów, po tym jak wydłużyłem rączkę swojego EVO w przeciągu dwóch miesięcy niemal zarżnąłem fabryczne Saitekowskie potencjometry.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 19, 2006, 18:49:26
O? A dlaczego? Jaki wpływ ma długość rączki na żywotność potów (jeśli siły nie są przyłożone do potów).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 19, 2006, 18:54:29
W zasadzie sam tego do końca nie rozumiem, ale wiadomo, że wielkość momentu obrotowego przykładana na oś z potencjometrem ma wpływ na jego żywotność (Zawsze w katalogach są podawane maksymalne momenty) ale w jaki sposób to sie ma przekładać na jego uszkodzenia to nie wiem.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 19, 2006, 18:57:01
Hmm i po zrobieniu przekładni ten problem zniknie?

Ten moment obrotowy to "moment obrotowy oporu nastawnego" czyli, z tego co rozumiem, moment, jaki jest w stanie wyhamować konstrukcja pota. Jeśli potencjometr nie pracuje na krawędzi obrotu, tylko na przykład w okolicach środka skoku, to chyba nie powinno być tego problemu. Chyba że źle zrozumiałem.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 20, 2006, 00:34:03
Znalazłem właśnie dane przykładowego pota:
moment obrotowy 0,4-1,5 Ncm; moment obrotowy oporu nastawnego > 60 Ncm

Moment obrotowy 1 Ncm oznacza przyłożenie siły 1N (ok. 100g) w odległości 1cm od osi. Malutko :) To raczej mówi o tym jaka jest minimalny moment siły wymagany, żeby wprawić w ruch potencjometr. Innymi słowy, jak lekko chodzi. Te przypuszczenia potwierdza chyba fakt, że takie dane znalazłem dla specjalistycznych potów do sprzętu audio. Natomist zwykłe, poczciwe telpody nie mają podanych tych wartości :)

60 Ncm to jakby przyłożyć ciężar 6kg na centymetrowym ramieniu. To bardziej wygląda na wytrzymałość "hamowania", bo możemy sobie wyobrazić, że taka siła już zniszczy pota. Ale naturalnie nasze joysticki projektujemy tak, żeby były ograniczniki wychyleń.

Dlatego nie widzę powodu, żeby dłuższe ramie mogło uszkodzić potencjometry  :011: Na pewno nie spowodował tego jakiś inny czynnik?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: YoYo w Września 22, 2006, 21:19:11
Mały updejcik mojego paneliku, tym razem z zastosowaniem pod Windowsem, wyświetla dane systemowe, wszystko się przesuwa samo co naście sekund dając przegląd online danych, łacznie z IP i innymi takim pierdułkami :004:

(http://img79.imageshack.us/img79/4917/budzikilcdmq0.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 22, 2006, 23:13:11
Bajer, skóra i komóra  :banan
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Października 04, 2006, 00:05:19
Jeżeli kogoś interesuje sporządziłem mała dokumentację :

http://rapidshare.de/files/32208684/Mjoy16rev1_all-in-one.pdf.html (531Kb)

Są w niej obrazy obu warstw płytki, schemat z rozmieszczeniem części, oraz lista elementów.
Wszystko pięknie ładnie, tylko rezystor oznaczony na schemacie jako R2 powinien być 4.7k a nie 2.2k :020:

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Października 04, 2006, 00:13:46
Nom, ciekawe, że nie wyszło to do tej pory przy tych wszystkich sprawdzaniach poprawności projektu  :121:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Października 04, 2006, 00:18:19
W szczegółach diabeł mieszka, a Polak gardzi szczegółami  :021:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Października 04, 2006, 06:48:44
Cytuj
Wszystko pięknie ładnie, tylko rezystor oznaczony na schemacie jako R2 powinien być 4.7k a nie 2.2k

Czyli musimy się wzorować na oryginalnym projekcie ( schemacie) , a nie na liście podzespołów  :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Października 07, 2006, 14:08:48
Zamiast opornika 180k dajemy 1.8k inaczej dioda nie za świeci. A ja dałem 2.2k dzięki temu dioda świeci słabiej  :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Października 07, 2006, 14:15:22
Zaświeci, zaświeci, tylko słabo :D

(http://img221.imageshack.us/img221/5383/dsc01960resizeil8.th.jpg) (http://img221.imageshack.us/my.php?image=dsc01960resizeil8.jpg)  (http://img221.imageshack.us/img221/46/dsc01959resizeha7.th.jpg) (http://img221.imageshack.us/my.php?image=dsc01959resizeha7.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Października 07, 2006, 14:18:39
Obawiam się że tak słabo że mało kto to zobaczy  :118:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Poniat w Października 07, 2006, 22:52:30
Taki Chuck Yaeger albo nie przymierzając Chuck Norris nie dość że zobaczy, to jeszcze zje na śniadanie :004:.

Pozdrawiam
Poniat
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Silesian w Października 11, 2006, 19:25:44
Jeżeli komuś zbywa 99 Jagiełłów to może sobie sprawić taki bajer. (http://www.4max.com.pl/default.asp?g=109&gg=107&produkt=2404)
(http://www.4max.com.pl/images/extras/andyrearb.jpg)(http://www.4max.com.pl/images/andydc.jpg)
Mnie wydaje się interesująca sama konstrukcja z fotelem – prosta i estetyczna.
Parę rurek, blacha i fotel, wszystko dostępne na rynku. Obecnie niezłej klasy fotel za niedużą kasę można kupić od ludzi sprowadzających auta z Niemiec ( byle nie przesadzić np. z Volvo S60 waży 50 kilo). Konstrukcje z tych rurek zresztą też można zamówić w jakimś warsztacie.
Jeszcze jedna rurka jako wieszak na LCD, wasze joysticki i przepustnice pod rękami, orczyki pod nogami …słowem odlot.
Laskom się chyba spodobało
(http://www.4max.com.pl/images/extras/andybig2.jpg) (http://www.4max.com.pl/images/extras/andybigg2.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Października 11, 2006, 20:48:42
Moje siedzisko kłoputerowe :004: to fotel z mazdy 323 cały komplet siedzeń łącznie z tylną kanapą kosztował mnie 30 PLN :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: krmichal w Października 12, 2006, 03:09:29
Mógłbyś dać namiar na jakieś zdjęcie tej konstrukcji? :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bartolnikow w Października 12, 2006, 12:59:14
Mnie wydaje się interesująca sama konstrukcja z fotelem – prosta i estetyczna.

taa... Żona by mnie razem z tym fotelem za drzwi wystawiła  :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Października 12, 2006, 17:46:16
Mógłbyś dać namiar na jakieś zdjęcie tej konstrukcji? :)
Jak tylko naprawie cyfrówkę to rzucę kilka fotek.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Silesian w Października 13, 2006, 16:03:31
taa... Żona by mnie razem z tym fotelem za drzwi wystawiła  :020:
Pewnie kobieta twardo stąpa po ziemi i nie traci czasu na jakieś tam symulanty.
Ale koro masz już taki zasadniczy model to wstawiasz najpierw samą ramę z foteliszczem i mówisz, że to dla Niej by miała sobie gdzie wygodnie usiąść  + …..[wstaw  właściwą czynność)] … i dopiero później dopinasz cały sprzęt by to niby, skoro już jest …. tak wypróbować.
Może zadziałać ….a jak nie to daj jej to po prostu w prezencie na dzień kobiet z goździkiem.
Uwaga metody nie przetestowane !
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Października 13, 2006, 16:25:09
Też tak chciałem zrobić, ale Moja namówiła mnie na krzesło z Biedronki za 90 zeta.
Marzenia jednak zostały.... :004:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: MiGol w Października 13, 2006, 16:28:06
Zobaczcie tutaj
http://vwings.czechlions.cz/forum/viewthread.php?forum_id=47&thread_id=1305&rowstart=0 (http://vwings.czechlions.cz/forum/viewthread.php?forum_id=47&thread_id=1305&rowstart=0)
Dwa w jednym: do rajdowania i do rajdowania.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: MiGol w Października 13, 2006, 17:27:46
Dwa w jednym: do rajdowania i do rajdowania.
.... znaczy do rajdowania i do latania.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: damos w Października 16, 2006, 18:12:41
To teraz krótkie pytanie:
Czy ktoś bez doktoratu w elektronice/mechanice może zrobić sprawny, dobrze działający bezodchyłowy joystick z czujnikiem siły (z tensometrem czy innym takim, nie znam się :) ), czyli w zasadzie home-made FSSB (taki, jak jest proponowany do Cougara przez grupke konstruktorów)? Ile by kosztowało i jak trudne by było przerobienie zwykłej wajchy na coś jak w RL F-16? Czy trzeba do tego laboratoryjnej precyzji czy można to składać w pokoju na biurku jak zwykłe urządzenia z potencjometrami?

Cytat: sundower
Przykład zastosowania takich czujników i dokładny opis jak je zastosować można znaleźć tutaj: http://www.nakka-rocketry.net/strainlc.html
Jest to hamownia dla modelarskich silników rakietowych

A nie lepiej to ?:
http://www.damos.k11.pl/elektronika/st7_as5040.pdf
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Października 16, 2006, 18:48:14
A nie lepiej to ?:
http://www.damos.k11.pl/elektronika/st7_as5040.pdf
Sprawa odnosi się do "bezodchyłowy joystick z czujnikiem siły" czujnik halla nie jest czujnikiem siły  :121: ani tym bardziej nie pozwala na stworzenie drążka bez odchyłowego.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: damos w Października 16, 2006, 18:52:37
Sprawa odnosi się do "bezodchyłowy joystick z czujnikiem siły" czujnik halla nie jest czujnikiem siły  :121: ani tym bardziej nie pozwala na stworzenie drążka bez odchyłowego.
No tak, ale bezodchyłowy z powodu śmiertelności potencjomentrów. Tu nie ma potów, a wykonanie wydaje się prostsze.

Cytat: Big Mac
W moim joyu rozważałem zastosowanie różnych czujników wyznaczających położenie drążka, lecz wszystkie one mają jakieś wady (oprócz tego że są drogie]:)~, o halotronach mam blade pojęcie (nie mogę znaleźć żadnych interesujących mnie  informacji po polsku. A elektronicy z mojej firmy dziwnie się na mnie patrzą gdy zaczynam zadawać pytania związane z halotronami), układ z tensometrami był by za bardzo skomplikowany
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Października 16, 2006, 19:38:10
Nie, nie, bezodchyłowy bo taki jest w prawdziwym F-16 :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Silesian w Października 16, 2006, 20:09:11
bezodchyłowy
??? :065: :?
To jak pilot steruje ”prawdziwym” F16 nie wychylając drążka ?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PZl Belfegor w Października 16, 2006, 20:15:27
Fly-by-wire, w F-16 odbywa się pomiar siły na drążku, Sun Ci to porządnie wyjaśni.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Silesian w Października 16, 2006, 20:34:44
Chodzi mi o sam pomiar siły na drążku. Jak go zmierzyć nie odchylając drążka ( choć w niewielkim zakresie) ? Pilot napiera na drążek, który jest nieruchomym kołkiem ?
I jak to miało by działać w joyach do PC ?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Października 16, 2006, 20:39:53
Dokładnie, komputer odczytuje siły jakimi oddziałuje pilot na drążek sterowy. Dane są zbierane z układu tensometrów mierzących mikro odkształcenia materiału bazy drążka które następują pod działaniem tych sił. Tak działa drążek w F-16, F/A-18, F-15, Typhoon, Gripen, F-22A, F-35… i wielu, wielu innych. Jedyna różnica między nimi to, że w jednych drążki są zamontowane na sztywno (jak F-22A, F-35 i F-16), albo są na kolumnie zapewniającej dodatkowe zwiększanie oporu wraz ze wzrostem np. prędkości lotu, oraz dają możliwość wykorzystania awaryjnych hydraulicznych systemów sterowych (gdyby komputer powiedział „dobranoc” za wcześnie) – jak w F/A-18, F-15, F-117.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PZl Belfegor w Października 16, 2006, 20:43:16
Chodzi mi o sam pomiar siły na drążku. Jak go zmierzyć nie odchylając drążka ( choć w niewielkim zakresie) ? Pilot napiera na drążek, który jest nieruchomym kołkiem ?
I jak to miało by działać w joyach do PC ?
Za to odpowiadają tensometry-potrafią zmierzyć wyhylenie niezauważalne dla człowieka w jakiś sprytny sposów-poprawcie, jeśli bzdury piszę.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Października 16, 2006, 20:48:07
http://www.xflight.de/f16/pe_sim_com_fssb.htm

Cytuj
Inside the SSC there are Force Transducers. These transducers modify their electric resistance depending on the amount of the applied force.

"Wewnątrz SSC (Side Stick Controller - boczny drążek) znajdują się "przetworniki sił" (tensometry?). Te przetworniki zmieniają swoją rezystancję elektryczną w zależności od przyłożonej siły."


a tu jeszcze troszkę

http://www.realsimulator.com/html/fssb.html

Oba linki się odnoszą do modyfikacju Cougara pod takie rozwiązanie i właśnie się zastanawiałem, czy da się takiego moda popełnić do innego joya w domowym zaciszu.


Aha i jeszcze w F-16 drążek ma minimalny skok "do siebie" dla lepszego wyczucia (bodajże ze 2cm, poprawcie).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: damos w Października 16, 2006, 20:57:03
Fly-by-wire, w F-16 odbywa się pomiar siły na drążku
Fly by wire to nie drążek bezwychyłowy. Fly by wire do odłączenie drążka od powierzchni sterowych i podłączenia do komputera. Dopiero komputer przetwarzając sygnały z drążka pilota (wychyłowego lub tensometrycznego) i tak ustawia płaszczyzny sterowe, aby samolot lecaił tam, gdzie chce pilot. Komputer uwzględnia przy tym krytyczne kąty natarcia, odczyty z kilku akcelerometrów, własności lotne samolotu i masę innych rzeczy. Początkowo słaba implementacja filtrów cyfrowych doprowadzała do oscylacji i parę samolotów uległo efektownym katastrofom. Jednak teraz nawet coś o aerodynamice cegły ;) (F-117) potrafi całkiem sprawnie latać dzięki Fly-by-wire).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Października 16, 2006, 20:58:59
Aha i jeszcze w F-16 drążek ma minimalny skok "do siebie" dla lepszego wyczucia (bodajże ze 2cm, poprawcie).
Raczej 6mm z groszami i to we wszystkich kierunkach i przy bodajże 15 kilogramach nacisku.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Silesian w Października 16, 2006, 21:23:29
Dzięki wszystkim za wiedzę.

linki się odnoszą do modyfikacju Cougara pod takie rozwiązanie i właśnie się zastanawiałem, czy da się takiego moda popełnić do innego joya w domowym zaciszu.
W zależności od wersji to 1300 i 1800 PLN …. sporo jak na ”zabawkę” do ”zabawki” .
Cokolwiek byś nie wymyślił dla zbicia kosztów bez utraty jakości to pewnie tanie to nie będzie i nie zamontujesz tego w jakimś badziewiu ala cyborg. (sam mam nie lepszy) 
Co nie zmienia też faktu, że twój pomysł może być skazany na sukces robiąc ster od podstaw z wykorzystaniem jakiegoś wolantu z demobilu lub kopii realnego. Będzie to oryginalne i z powodu owej jednostkowości pewnie równie nie tanie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Października 16, 2006, 21:46:03
Tak czy inaczej, teraz zmieniłem koncept i robie klasyczny ruchomy drążek "międzynożny" ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Ros w Października 17, 2006, 10:29:27
Ha, gdybym miał jakiekolwiek zdolności techniczne (no i te 1800 zł :D) to bym sobie zrobił takiego moda do kopii drążka i przepustnicy F-15 od Suncoma. Marzenia... :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PZl Belfegor w Października 17, 2006, 14:25:08
Cytuj
Fly by wire to nie drążek bezwychyłowy
Wiem. Napisałem tak, żeby zaznaczyć, że do sterowania samolotem niepotrzebne jest wychylenie drążka, jeśli impulsy tensometrów są przetwarzane przez komputer itd. Napisałem to może zbyt skrótowo, lepiej byłoby: dzięki technologi fly-by-wire możliwe stało się stosowanie drążków bezodchyłowych.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Października 17, 2006, 19:37:03
Same tensometry nie wystarczą. Do tego trzeba jeszcze trochę dobrej elektroniki, aby odpowiednio wzmocnić sygnał z tensometrów. Po drugie wydaje mi się, że rozwiązanie z F-16 najlepsze nie jest, i lepsze będzie np. takie jakie stosuje się w F18.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Silesian w Października 18, 2006, 20:54:51
bym sobie zrobił takiego moda do kopii drążka i przepustnicy F-15 od Suncoma.
A gdzie byś to najpierw kupił ?
Ja nie mogę nawet znaleźć strony tej firmy: Suncom Technologies (http://www.vgyellowpages.com/view_company.asp?id=920).
Natomiast produkt zaiste wygląda przednio.
Tu (http://www.3dnews.ru/peripheral/joy6/) co nieco po rusku.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Ros w Października 19, 2006, 16:28:46
Na wstępie proszę jakiegoś łaskawego Moderatora o połączenie postów :) - zrobione  :001:

Wymieniony wcześniej gerat można kupić tutaj (http://cgi.ebay.com/Suncom-F-15E-Talon-and-SFS-Hotas-Controller_W0QQitemZ230039640490QQihZ013QQcategoryZ74944QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem) albo tutaj (http://cgi.ebay.com/Suncom-SFS-Flight-Controller-and-Throttle_W0QQitemZ220038514877QQihZ012QQcategoryZ74944QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem)

_______________________________

A gdzie byś to najpierw kupił ?
Ja nie mogę nawet znaleźć strony tej firmy: Suncom Technologies (http://www.vgyellowpages.com/view_company.asp?id=920).
Natomiast produkt zaiste wygląda przednio.

Bo niestety firma już nie istnieje. Jednak ich produkt można było jakiś czas temu kupić np. na eBayu. Sundowner (znowu :D) będzie wiedział więcej na ten temat.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: damos w Października 20, 2006, 14:23:10
Zgłębiając możliwośc zrobienia małego paneliku do locka znalazłem takiego "słodowego":
http://www.harraeus.de/flugsim/index.html
co wy na to ?
BTW - jest techniczna możliwość sterowania zewnętrznymi urządzeniami (kompas, IAS, uślizg (kulka), alarmy, tryb pracy radaru, ostrzeżenia, stan pracy silników itp) Lock to wszystko eksportuje na zewnątrz...

HID to jeden z lepszych wynalazków Microsoftu :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Października 29, 2006, 10:01:56
Witam wszystkich.

No i mam problem z MJoy16. Chciałem go zaprogramować, postępowałem zgodnie z instrukcją i jak dałem Read Program (Flash) moim oczom ukazał się taki komunikat " Communication port not available (-16) "   :015:

Co z tym zrobić?

____________________________________________________________________________________________

Panowie chba mi działa (sam sobie odpowiadam i podaję rozwiązanie) bo przeczytał pamięć procesora  :002:  .

Okazało sie ,że w  Setup -> Interface Setup oprócz zaznaczenie "Parallel " i  "Avr Isp I/O" trzeba jeszcze zaznaczyć LPT1 . i Działa :banan
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Października 29, 2006, 10:47:21
Przepraszam,że tak post pod postem ale sprawy nabrały pędu.
Mjoy16 mam już zaprogramowany (programem PonyProg v206f). W kontrolerach gier w Windows (XP) system go widzi jako MJ16 (chyba tak ma być jeśli nie to pomocy  :004: )
Do płytki MJoy16 nie mam jeszcze podpiętego ani jednego przycisku  ani też żadnej osi. Po włączeniu właściwości w Mjoy16 pokazuje mi się taki obrazek.

(http://img222.imageshack.us/img222/8041/mjoy16hs7.jpg)

Wszystko było by ok, gdyby część przycisków się nie świeciła a osie "szaleją".
Chciałbym Was zapytać, czy tak ma być (przypominam że nic nie jest do płytki podpięte) czy mam coś nie tak ?


Ps. Dzięki Sundower za opis wtyczki.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Października 29, 2006, 11:44:06
Wariujące osie zapewne są spowodowane tym, że nie są uziemione, wszystkie nieużywane powinieneś uziemić łącząc pierwszy i trzeci pin. Co do przycisków... sprawdź czy gdzieś nie masz zwarcia.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Października 29, 2006, 21:23:26
Cytuj
Co do przycisków... sprawdź czy gdzieś nie masz zwarcia.

Może zadam teraz głupie pytanie, ale jak mam to sprawdzić? Czego szukać? Na co zwrócić uwagę?
ps. mam miernik, więc ze zmierzeniem czegokolwiek nie powinno być problemu
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Października 29, 2006, 21:30:48
sprawdź czy luty poprawnie wykonałeś, czy gdzieś się nie stykają. Obstawiałbym przy mikrokontrolerze.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Października 29, 2006, 22:17:36
Właśnie sprawdziłem wszystkiy luty na płytce i niestety nie znalazłem nic. Wszystko jest w odpowiednich odstępach i się nie styka (oczywiście to co nie powinno)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Października 30, 2006, 09:22:44
Podejrzewałem diody  przy tych przyciskach, które się świecą (że są przegrzane ). Wylutowałem je i niestety dalej to samo. Powiem szczerze, że jestem bliski poddania się   :005:   :015:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Października 30, 2006, 12:58:19
Właśnie sprawdziłem inną możliwość. Sprawdziłem miernikiem czy jest przejście na pinach wychodzących ze świecących się przycisków. Niestety znowu nic. Wszystko tak jak w dobrych przyciskach. Wszystko jest ok. a pomimo to dalej świecą we właściwościach kontrolera.

Naszła mnie myśl, że albo mam walnięty procesor (Atmel) albo dzieje się tak bo Mjoy jest nie skalibrowany w Windzie.......Pomocy :015:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Października 30, 2006, 15:12:48
Może spróboj odlutować wszystkie diody, nie tylko te przy świecących przyciskach.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Października 30, 2006, 16:07:47
PolBaj, możesz zamieścic zdjecie jak wygląda u ciebie ta zmontowana płytka ?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Października 30, 2006, 19:08:11
Oczywiście. Tu są linki do zdjęć mojej płytki na fotosiku

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/df036be4656a2ca8.html (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/df036be4656a2ca8.html)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36c103b011c6bd93.html (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/36c103b011c6bd93.html)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/780f22cabb0f9a31.html (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/780f22cabb0f9a31.html)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c2a025ea4ea2936.html (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c2a025ea4ea2936.html)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/76dd9a01a3b123fb.html (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/76dd9a01a3b123fb.html)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b67d1850be93ed96.html (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b67d1850be93ed96.html)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7efb2eccf45699f9.html (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7efb2eccf45699f9.html)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/246b025c6d8dcc90.html (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/246b025c6d8dcc90.html)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/34f18209679a5a9a.html (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/34f18209679a5a9a.html)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Listopada 02, 2006, 21:03:35
Jestem znowu.
Kupiłem 2 nowe mikrokontrolery Atmel 16 i ....... teraz po zaprogramowaniu ( na obu atmelach ) i podłączeniu płytki przez USB system nie poznaje urządzenia. Wyświetla się komunikat, że :

"Jedno z urządzeni USB podłączonych do tego komputera ma awarią, ale system Windows nie może go rozpoznać" i oczywiście we właściwosciach kontrolerów nie mam nic.

ach.. a tak bardzo chciałem zbudować tego MJoya     :015: ???

Czy ktoś ma jakieś pomysły.........????
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Listopada 02, 2006, 21:40:23
Z tego co widze masz podstawkę spróbuj dokładnie po dociskać Amtela bardzo często na "podstawkach precyzyjnych" coś nie łączy, najlepiej pozbądź się podstawki. Jeśli to nie pomoże to  albo masz gdzieś "zimny lut" albo zwarcie posprawdzaj miernikiem każde połączenie.
To nie ma prawa nie działać.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Listopada 02, 2006, 22:26:19
Nie jestem przekonany czy to wina podstawki, bo na poprzednim atmelu system wszystko widział tylko, że miałem 16 świecących przycisków. Teraz chipy się programują, wszystko cacy, tylko jak podpinam do kompa to winda mówi " nie znam cię !" . Jedyne co zmieniłem od tamtej pory to właśnie Atmela i przelutowałem kilka diód (odlutowałem i wlutowałem zpowrotem - szukałem przyczyny tych świecących przycisków) Poza tym wszystko to samo  :008:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Silesian w Listopada 02, 2006, 22:43:08
Nie mam niestety żadnej mądrej rady ale wydaje mi się, że jak ktoś nie ma wprawy/ręki do lutowania lub przyzwoitych narzędzi to podstawka jest nieoceniona. Przynajmniej ma pewność, że nie zniszczył układu. Połączenia w podstawce tez przecież można posprawdzać.
Przy lutowaniu dobrze używać kalafonii a tą starą po lutowaniach koniecznie zmyj PolBaj denaturatem (pędzelek).

Czy ktoś już doprowadził to urządzenie do finalnej formy ?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Listopada 02, 2006, 23:46:07
Im więcej odpowiedzi tym więcej pytań.

Zrobiłem kolejny eksperyment. Włożyłem starego atmela (tego co mu się 16 przycisków świeciło i okazało się że działa (ale oczywiście przyciski się świecą) i winda go rozpoznaje. Z tego wnioskuję, że znowu jest coś nie tak z tymi mikrokontrolerami. Porównałem je i oto co zobaczyłem. Mają inne oznaczenia. Nie zgadza sie przedostatni znak w ostatnim wierszu. (na jednym jest 4 a na drugim 9 ) Czy to moze być przyczyna zamieszania   :011:

(http://img506.imageshack.us/img506/9828/atmelecc4.th.jpg) (http://img506.imageshack.us/my.php?image=atmelecc4.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: brychu w Listopada 14, 2006, 00:45:48
Moze to wina programatora, ja uruchomilem swojego mjoya na atmega32 16PU :karpik
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Listopada 14, 2006, 01:53:28
Moze to wina programatora, ja uruchomilem swojego mjoya na atmega32 16PU :karpik
Nic dziwnego, jak dobrze pamiętam 32-16 od 16-16 różni się tylko ilością pamięci (32 ma dwa razy więcej pamięci ).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: brychu w Listopada 15, 2006, 20:54:01
Może zablokowałeś te procki podczas programowania możesz mieć zle ustawione fusebity poczytaj na forum elektroda.pl albo napisz tam posta.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Listopada 15, 2006, 22:23:29
Może zablokowałeś te procki podczas programowania możesz mieć zle ustawione fusebity poczytaj na forum elektroda.pl albo napisz tam posta.

Czytałem właśnie na elektrodzie.Może być, że się zablokowały Mnie też sie wydaje że to wina procków, ale niestety nie znam się na tym by móc to jednoznacznei stwierdzić. Chyba muszę kupić nowe i kategorycznie to sprawdzić.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: damos w Listopada 16, 2006, 11:37:43
ISP przy zasilaniu z LPT (kompa) też może powodować problemy
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Listopada 16, 2006, 15:27:58
Sorka za lamerstwo, ale co to jest ISP? Internet Serwis Provider?  Bo chyba nie Instytut Spraw Publicznych?   :karpik
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Listopada 16, 2006, 16:08:19
Chodzi o "ISP programming adapter" czyli programator.

ISP przy zasilaniu z LPT (kompa) też może powodować problemy
Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi, Mjoy jest zasilany tylko i wyłącznie z USB.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: damos w Listopada 16, 2006, 17:53:10
Chodzi o "ISP programming adapter" czyli programator.
Nie nie... chodzi o "In System Programming" (ISP) - czyli programowanie w układzie roboczym, bez przekładania do specjalnego programatora - można wtedy podłączyć układ do kompa i przeprogramować bez wylutowywania procesora.
Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi, Mjoy jest zasilany tylko i wyłącznie z USB.
W naszym przypadku ISP jest realizowane za pomocą SPI (Serial Programming Interface) :) i z tego, co widziałem - za pomocą LPT a nie USB. W trakcie programowania układ docelowy pobiera zasilanie z LPT - a to nie zawsze dobrze się sprawuje. Bardzo często ludzie stosują zewnętrzne zasilanie - z zasilaniem z LPT bywają problemy.
Drugim źródłem problemów bywa brak odtwarzania poziomów sygnałów w prostym programatorze - takim, jak w naszym przypadku. Nie ma w nim układów pośredniczących (choćby naprostszy - z bramek) - to też może być przyczyną kłopotów kolegi :( .

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jimm w Listopada 16, 2006, 17:58:55
Zasilanie jest brane z USB z portu drukarki jest brane tylko GND, MOSI, MISO, SCK i Reset :021:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: damos w Listopada 16, 2006, 18:48:27
Zasilanie jest brane z USB z portu drukarki jest brane tylko GND, MOSI, MISO, SCK i Reset :021:
aha... to w takim razie zostaje jeszcze drugie źródło problemów - programator :(
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Listopada 25, 2006, 20:58:07
Czy szmajser mod na potencjometry jest na tyle skuteczny, że da się dzięki niemu uzyskać zadowalającą precyzję kontrolera przy odchyleniach rzędu 20 stopni?

Planowałem zrobić przekładnię, żeby uzyskać więcej stopni obrotu, ale kiszka wyszła, więcej precyzji bym tracił na mechanicznej niedokładności, więc chcę spróbować bezpośrednio (liniowo) przełożyć ruch na potencjometr i nadrobić mały obrót "szmajserem".  :021:

Będę używał elektroniki MJoya.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Listopada 25, 2006, 21:23:54
i tak, i nie.

Teoretycznie - da tobie większą precyzję na tym małym zakresie.
Praktycznie - tej różnicy nie odczujesz  :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Listopada 25, 2006, 22:06:53
Heh, tzn. w obu przypadkach precyzja będzie zadowalająca czy niezadowalająca? :D

Wiem wiem, zależy co kogo zadowala ;) Ale wiadomo o co biega
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Listopada 25, 2006, 22:15:20
Z samym Mjoyem na Telpodach 10k masz precyzję dwa razy większą niż jakiegokolwiek fabrycznego joy'a z FF'em. Schmeiss mod, czy markowe potencjometry poprawią wynik tylko o kilka-kilkanaście procent.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Listopada 25, 2006, 22:23:03
O to fajnie :)

Generalnie zauważyłem, że bardziej ogranicza w moim wypadku precyzję mały skok drążka, tzn. krótka wajcha. Bo często "teoretyczna" precyzja (tj. limit elektroniki) jest większa, niż po prostu wyczucie nadgarstku. Ale mam już plan i części, niedługo się to zmieni  :121:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 03, 2006, 00:18:48
Nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta, mój wcześniejszy projekt kołyski do joya, oto nowsza wersja:

(http://img178.imageshack.us/img178/3535/wip001xd3.th.jpg) (http://img178.imageshack.us/my.php?image=wip001xd3.jpg) (http://img144.imageshack.us/img144/8387/wip002ub9.th.jpg) (http://img144.imageshack.us/my.php?image=wip002ub9.jpg)

(http://img144.imageshack.us/img144/8753/wip003ec9.th.jpg) (http://img144.imageshack.us/my.php?image=wip003ec9.jpg) (http://img178.imageshack.us/img178/5812/wip004px6.th.jpg) (http://img178.imageshack.us/my.php?image=wip004px6.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Grudnia 03, 2006, 16:12:52
Zajemocne :) Będziesz to konstruował czy zostaniesz na etapie planu? Masz dostęp do maszynerii, która Ci takie coś wyreza?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 03, 2006, 16:24:12
W tej chwili dostęp wolny mam tylko do tokarki uniwersalnej, na uczelni miałbym pewnie możliwość popracować na frezarkach, ale wolałbym to rzucić do jakiegoś zakładu z maszynami CNC, tylko, że to kosztuje.

Ten projekt ciągnie się już od ponad dwóch lat i póki co nadal jest w fazie projektu :D Jak będę miał pieniądze, to go zrealizuje, jak nie, to dalej będę dłubał aż dojdę do momentu, że to już prostsze i precyzyjniejsze byc nie może  :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: brychu w Grudnia 03, 2006, 19:40:10
Można wiedzieć w jakim programie to projektowałeś
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 03, 2006, 19:49:51
SolidWorks (http://www.solidexpert.pl/i_ofe_swo.html) 2003

Nowszego moja uczelnia nie posiada.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Grudnia 05, 2006, 16:05:35
Zrobiłem sobie zakupy części do MJoya, ale nie mieli rezystorów 10k i wziąłem 11k (to te oznaczone w pdfie jako R5-R12). Mogę ich użyć zamiennie czy mam jutro biegać znowu po innych sklepach?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 05, 2006, 17:28:21
Powinno działac, mikrokontroler ma pewną tolerancję na tych wejściach i powinno działac, chociaż oczywiście zalecam używanie takich komponentów jakie są na liście (tej poprawionej ;) )
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Grudnia 05, 2006, 19:33:47
Ok w takim razie jutro pójdę znowu. Tymczasem, najgorsze mam chyba za sobą, przylutowałem wszystkie te cholerne diody i konektory ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Grudnia 05, 2006, 21:51:39
Parę pytanek:
1. Co z tym dławikiem? Tutaj http://img221.imageshack.us/my.php?image=dsc01960resizeil8.jpg w jego miejsce jest coś, co wygląda jak zielony rezystor :D Czy to właśnie dławik?
2. Na moim mikrokontrolerze jest napisane ATmega16-16PU (zamiast PI). Czy to źle?
3. Jaki w końcu mam dobrać rezystor, żeby LED się ładnie świeciła? 180k?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 05, 2006, 22:20:25
1. To jest dławik, może wyglądac inaczej
2. PUuuuuuuuu...
3. 1.8k , u mnie jest 2.2k
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Grudnia 05, 2006, 22:41:28
2. PUuuuuuuuu...

Czyli lecieć jutro nakrzyczeć panią w sklepie, żeby mi to natentychmiast zamieniła na PI?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 05, 2006, 22:54:52
żartuje :D

PU są Pb-Free, czyli są bezpieczne dla środowiska, tak długo jak nie są w ujemnej temperaturze, jak raz się w niej znajdą to ich użytkownik bezpieczny dla środowska nie jest (bo jeżeli jest tam gdzieś cyna Pb-Free to zaczyna się jej krystalizacja i... rozpad).

Pb-Free nie używa się w Medycynie, Lotnictwie i Wojsku, bo jest to zbyt niebezpieczne, wszędzie indziej od maja tego roku powinno stosować się Pb-FreeShit.

Innymi słowy, najlepiej jakbyś miał PI... ale z PU przeżyjesz, zdrowiej... ale krócej :D
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Grudnia 05, 2006, 23:05:28
:D

Na sekundy przed przeczytaniem Twojego posta i tak się połapałem (wyguglałem pdfa na stronie atmela)  :118:

Ale jest pozytywnie, znalazłem u siebie w worku z częściami taki zielony rezystor, który powinien być dławikiem :D i mam polutowane wszystko oprócz tych rezystorów 10k (nie będę eksperymentował z 11k) i kilku kondensatorów - a propos, czy jak będą takie "kwadratowe", a nie "okrągłe", to lutować? :D
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 05, 2006, 23:08:11
Nie ważne jak wygląda, ważne jak działa  :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: damos w Grudnia 06, 2006, 09:01:39
Jak już jesteśmy przy detalach technicznych - Sun - dlaczego w spisie podajesz D1-D98 jako diody zenera na 3.3V ? IMHO to mogą być dowolne diody impulsowe lub inne - byle szybkie. Dioda zenera może nam zacząć przewodzić w kierunku zaporowym - czy to właśnie jest planowane ?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 06, 2006, 10:20:42
Mnie się o to nie pytaj, ja tylko projektowałem płytkę PCB, projekt układu i oprogramowanie zostało wykonane przez Mindaugas Milasauskas i on wykorzystał takie diody... działa, wiec nie zmienialiśmy  :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: damos w Grudnia 06, 2006, 10:53:47
Mnie się o to nie pytaj, ja tylko projektowałem płytkę PCB, projekt układu i oprogramowanie zostało wykonane przez Mindaugas Milasauskas i on wykorzystał takie diody... działa, wiec nie zmienialiśmy  :020:
eee.....
http://www.mindaugas.com/products/MJoy16-C1/MJoy16-C1%20Users%20Manual_v1.pdf
http://www.mindaugas.com/projects/MJoy16/Key_Matrix_v1.pdf
on używa szybkich diod przełączających 1N4148...
http://www.fairchildsemi.com/pf/1N/1N4148.html

w twoim pdf'ie są diody "1N4733A na 3.3V", które w dodatku tak naprawdę są na 5,1V (teraz sprawdziłem)
http://www.fairchildsemi.com/pf/1N/1N4733A.html
:)
Akurat to 5,1V ratuje sytuację - diody nie będą mialy okazji pracować w punkcie charakterystyki efektu lawinowego :)

Masz rację - grunt, że działa ! :)

Ja kupiłem 1N4148 - za 200 sztuk 9,20 PLN
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Grudnia 07, 2006, 16:53:57
Zadziałało za pierwszym razem  :banan tj. ośki wariują, bo ich nie uziemiłem, ale jest fajnie :)

Windows widzi to jako urządzenie z 9 osiami i 112 przyciskami (+ hat), to normalne? Nie powinien zgłaszać 8 osi? W okienku kalibracji jest 8, jak ma być, tylko na liście jest wyświetlany jako 9...
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Grudnia 07, 2006, 20:48:05
Uziemiłem ośki i podpiąłem pierwszy pot. Zauważyłem, że lubi sobie poskakać nieco (drgania), niezależnie od tego, czy wykalibruje go na 270 stopni czy na docelowe 20-25 stopni obrotu. Czy to może być wina braku jakiegoś uziemienia/ochrony? Dodam, że zwisa on sobie tak :)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/DSC00068.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: iq85 w Grudnia 11, 2006, 22:29:20
Powoli składam mojego MJoy'a i jak przystało na osobę która niewiele miała do czynienia z elektroniką  napotykam na kolejne schody :002:. Układzik zaprogramowany (Sun pomógł :D), łidołs widzi 8osi, HAT i 32 przyciski. Obecnie nie mam jeszcze wszystkich konektorów na przyciski i diod (aktualnie 2 pierwsze konektory czyli 40 przycisków). Z lutownicą już się oswoiłem (jedna w międzyczasie umarła :021:).
Nie podoba mi się tylko to, że nie wszystkie przyciski działają i raczej nie jest to wina lutowania. Jeśli ponumerować przyciski na PCB od lewego górnego rogu to działają tylko: 5-8 (HAT), 17-20 (button 5-8), 35-40 (button 29-32). Czy niedziałające piny to są może przełączniki które obsługuje mjoy, ale nie da się ich wykorzystać, czy może o czymś zapomniałem. Ktoś miał podobny problem? Czy muszę zainstalować programik do mapowania przycisków, żeby wykrywał wszystko? :121:
brzydka fotka i już trochę nieaktualna (http://iq85.neostrada.pl/files/mjoy1.jpg)

Jeśli chodzi o osie to podłączałem tylko poty z Cyborga 3d (50K) i też zachowywał się dziwnie, prawdopodobnie przez to że nie wszystkie osie miałem wyzerowane, albo może te poty są nieliniowe. Cóż, i tak trzeba będzie kupić telpody i tak. :)

PS: Chyba zrobię oddzielną obudowę na sam układ bo płytka nie mieści się w podstawce cyborga.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Grudnia 11, 2006, 22:37:37
A propo obudowy, czy ta płytka jest projektowana w takich wymiarach, że idzie ją ładnie przykręcić do jakieś standardowych rozmiarów obudowy? Jeśli tak, to o jaki rozmiar prosić?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 11, 2006, 23:05:36
Nie  :020:

Ona była tak projektowana by zajmowała jak najmniej miejsca  :118:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Silesian w Grudnia 17, 2006, 02:27:21
Po prostu rzuciło mnie na kolana
……. jak zobaczyłem element konstrukcyjny tego wehikułu
(http://home.columbus.rr.com/zach/sim_stuff/cockpit/pvc/almost_1.jpg)
http://home.columbus.rr.com/zach/sim_stuff/cockpit/pvc_cockpit.html
.... pure dzinius...
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: iq85 w Grudnia 22, 2006, 15:58:13
A ja już znalazłem obudowę do mojego Mjoy'a  :021:
(http://iq85.neostrada.pl/files/mjoy.jpg)

PS: Od jakiegoś czasu nic nie robiłem, może po świętach prace przyspieszą. ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: chincz w Stycznia 03, 2007, 14:17:30
A ja mam takie pytanko: jak przeprowadzić remont saiteka x45? Ma już niezłe luzy w mechanice, a na wykresie w Joytesterze robię co prawda 14-16 kółek, ale torowi rochu już daleko do gładkości. Nie chodzi mi o jakieś cudowanie tylko zwykłe przywrócenie pierwotnego stanu. Nadmienię, że jestem w tej materii zupełnie zielony.
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Stycznia 03, 2007, 21:08:41
Gdzie znajdę rurki aluminiowe średnicy zew. 16mm i wew. 14mm?

Pytanie może głupie, ale szukałem "wszędzie" i jeśli już mają rurki, to 15mm/13mm. Powinna być długości 1m.

Potrzebuję takiej do drążka. Teoretycznie mógłbym próbować tej 15/13, ale wtedy z jednej strony musiałbym obcienkować a z drugiej pogrubasić...

Czy to jakiś nietypowy rozmiar? Nigdy bym nie podejrzewał, ze tak ciężko znaleść głupią rurę.
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/rurka.jpg)
(to właśnie 15/13 którą już mam)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Aandyy w Stycznia 04, 2007, 21:19:12
  >> BigMac <<

 Miałem podobny problem , ale z plastikiem , dzięki kumplowi , któremu zamarzyła się sadzawka
rozwiązał się sam :002:. Szukaj na składach budowlanych typu Liroy etc., z armaturą wodną , a nawet CO. W tym ostatnim przypadku to rury spajane alum+dwa rodzaje jakiegoś plastiku .
Rury generalnie wymiaruje (typowe) się w calach (1 cal to 25,4mm) , a wymiary rur to np. 1 cal (1”) , &frac12; cala ,&frac34; cal itp. .itd .Np &frac34; cala to około 19mm .Są też wymiarowane metrycznie czyli średnica „Fi”-10mm , „Fi-12mm itd. Do tego dochodzi grubość ścianki rury – cienkościenne do 0.8mm ,
typowe 1-1.5mm i grubościenne od 2mm . Są też dzielone na stalowe , żeliwne , ocynkowane ,
z metali kolorowych ( aluminium , miedź , mosiądz itp.) no i z tworzyw sztucznych , w Twoim przypadku średnica „Fi”-16x14mm to rura grubościenna , czy typowa , nie wiem .Jeżeli nie to będzie problem . :005:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Stycznia 04, 2007, 22:09:45
Tzn. jeśli zewnętrzna ma 16 a wewnętrzna 14mm, to grubość ścianki wynosi 1mm ;) W Leroy Merlin jeszcze nie szukałem, sprawdzę jak będzie okazja.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sokol1 w Stycznia 07, 2007, 03:40:02
Jeżeli kogoś interesuje sporządziłem mała dokumentację :

http://rapidshare.de/files/32208684/Mjoy16rev1_all-in-one.pdf.html (531Kb)

Są w niej obrazy obu warstw płytki, schemat z rozmieszczeniem części, oraz lista elementów.

Powitaninia Brazylii.
Jest to możliwy wyładowywać ten projekt?

Dziękują

Sokol1
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Stycznia 07, 2007, 11:57:02
http://www.speedyshare.com/790127806.html

Uwaga na błąd. Rezystor R13 ma mieć 1.8kO, nie 180kO.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Stycznia 07, 2007, 13:30:34
Proszę, link do aktualnej wersji tego dokumentu:

LINK (http://strony.aster.pl/eternalirregulars/download/Mjoy16_AiN_Rev1.rar)

Będzie tam wisiał dopóki Labi mnie nie zabije za marnowanie miejsca na serwerze  :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Labienus w Stycznia 07, 2007, 14:06:50
Będzie tam wisiał dopóki Labi mnie nie zabije za marnowanie miejsca na serwerze  :020:
Powiedz mi Sunny, czemu akurat dziś przyszło mi odwiedzić ten wątek skoro od pół roku go ignorowałem? :D
A tak sobie kliknąłem.... i ooooo :roll:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sokol1 w Stycznia 07, 2007, 15:35:20
Proszę, link do aktualnej wersji tego dokumentu:

Wielka praca, wyładowywać.
JA budujący jed Mjoy8, używany w jed Saitek X-36F.

http://img169.imageshack.us/img169/3281/mjoyx36t2sq0.jpg
http://img166.imageshack.us/my.php?image=saitekx36fnx3.jpg

On pracuje dobrze. Teraz JA będzie próbować Mjoy16.
Wy macie piękne forum.

Salut.

Sokol1

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kusch w Stycznia 07, 2007, 20:53:07
Ja wiedzieć jak wyglądać moja angielski na innych forach internetowych :D
Welcome! And dont worry  :564:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kwazar w Stycznia 07, 2007, 21:57:11

Witam,
 
 Coby nie rozpoczynać nowego wątku o X45, postanowiłem zapytać tutaj. Otóż czeka mnie wymiana kabla łączącego joystick z przepustnicą. Ponieważ jest on oparty o złącze typu "gameport" chcę wykorzystać kabel ze starego joy'a, który wala mi się po półce.
Nie wiem tylko czy identyczna ilość przewodów w obu kablach wystarczy żeby zabierać się do pracy, czy też należy sięgnąc do schematów. W tym ostatnim niestety jestem totalnie zielony dlatego proszę o fachową opinię na ten temat... :001:

                                                                                                                                        pozdrawiam
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Stycznia 07, 2007, 22:49:06
Zależy ile jest tych przewodów. Jeśli 15 (w obu kablach) to tak ;) Jeśli mniej, to musisz sprawdzić, czy od tych samych pinów są wyprowadzone. Najłatwiej jakimś miernikiem.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: SG4_Rush w Stycznia 11, 2007, 17:37:11
Mam pytanie odnośnie MJoya16 by Sundowner. Czy osie chodzą tam na tyle płynnie żeby zmieniać, załóżmy, skok śmigła o 1%? Planuję zrobić wajchy: przepustnicy, skoku śmigła, mieszanki oraz trymery (głównie IŁek i FS2004) i wolałbym się dowiedzieć o precyzji zanim zacznę budowę. Zakres ruchu przepustnicy, skoku i mieszanki byłby w granicach 90 stopni, a trymery zapewne maksymalną wartość obrotu potów.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Stycznia 11, 2007, 18:04:16
Spokojnie można osiągnąć dokładność 0.25% przy telpodach  :121:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: SG4_Rush w Stycznia 11, 2007, 18:18:37
 :icon_eek:  Super. Czyli zaczynam realizację projekciku. Jak wszystko dobrze pójdzie to podzielę się zdjątkami.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Stycznia 11, 2007, 18:27:07
Chwileczkie....

O ile się nie mylę, to seria Sturmovika nie wykorzystuje gęstości składowych ruchu wajch mniejszych niż 1/100 z pełnego zakresu.Co oznacza, ze nie wiem jak dokładną przepustnicę byś miał, to i tak będzie 100(120-WEP) punktów.Jeśli chodzi o pochył/nachył maszyny - obawiam się, że sytuacja może być podobna.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Stycznia 11, 2007, 18:30:58
To dżołk był ;)

Co nie zmienia faktu, że MJoy z telpodami bez problemów pozwoli dozować paliwo po kropelce, jeśli tylko gra pozwala.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: some1 w Stycznia 11, 2007, 18:40:41
Oraz jeśli pozwala konstrukcja mechaniczna kontrolera  :021:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Stycznia 11, 2007, 18:41:03
     Może i dżołk, ale trza było o tym wspomnieć.Najlepiej Mjoy prezentuje się w FS.Do testowania swoich wynalazków stosuję tylko FS2004 z FSUIPC.Tam dopiero widać szumy w praktyce.Poza tym, układ działa w tym simie bez opóźnień ruchu.


PS.To o czym wspomniał Some1 to 60% sukcesu.

 This is my joy.
 There are many like it but this one is mine.
 Without my construction, Mjoy is nothing.
 Without Mjoy, my construction is nothing, but it's mine.

Jednym słowem..POWODZENIA W PROJEKTOWANIU! :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: SG4_Rush w Stycznia 11, 2007, 20:02:42
Oczywiście, konstrukcja to jedna z ważniejszych rzeczy obok bebechów. Zanim zacznę składać konstrukcję będzie kupa testów. Jeżeli chodzi o dokładność to jestem upierdliwy do bólu, stąd moje pytanie o "dozowanie po kropelce". Chciałem wykorzystać bebechy Wingmana Attack 2 ale tam nawet  po wymianie potów mam skoki najmniej o 2% a przeważnie 4%. W ciasnym szyku nie idzie tym polecieć.
Za wajchę główną służy mi zdeczka przerobiony Saitek Cyborg 3D Rumble Force - wydłużona rączka i wyciepany talerzyk ze sprężynką a wstawiona osłona przegubu od Punto. MJoy posłuży "tylko" do przepustnicy, skoku, mieszanki, trymerów, i kupy przełączników do FSa. Saitek, mimo 3,5 roku i lotu 6 metrów przed przedpokój, :021: nadal działa świetnie, nawet lepiej niż z tym wiecznie blokującym się talerzykiem.
Ostatnio przykręciłem go do kawałka panela podłogowego i mocuję go sobie na wysuwanym blacie. Nic stabilniejszego już chyba nie zrobię i w dodatku mam miejsce na te moje dodatkowe wajchy  :001:.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Stycznia 26, 2007, 23:37:50
Pieniędzy na realizację brak, więc nadal siedzę nad projektem obcinając co tylko mogę, aktualnie wygląda to tak:

(http://img234.imageshack.us/img234/148/3acy5.jpg)

Zapamiętajcie, taki układ widzicie po raz pierwszy u mnie  :020: tak zastanawiam się czy nie opatentować tego  :121:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: damos w Stycznia 27, 2007, 09:44:29
IMHO musisz przerobić układ ze sprężynami centrującymi. Teraz masz za mały obszar ruchu - sprężyny dadzą się rozciągać, ale ściskać to już niewiele: za gęste zwoje lub za krótkie prężynki.
Gdzie jest otwór na przepuszczenie kabli ?
BTW - nie lepiej zastosować 4 spężyny - po 2 na każdy kierunek ruchu ?

Zrób jeden prototyp, przetestuj, potem usuń błędy i trzaśnij tego 30 sztuk - będziesz uszczęśliwiał ludzi za pieniądze ;)
:)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Stycznia 27, 2007, 11:42:50
Buhahahahahahha , ściskać ? Ty chcesz sprężyny ściaskać ?  :karpik

ale byłby kosmos, tym by sie nie dało latać :D

W tym położeniu sprężyny już są do połowy rozciągnięte  :121:
Otwór na kable jest z drugiej strony, jest widoczny na wcześniejszych zdjęciach jakie tutaj pokazywałem:
(http://img178.imageshack.us/img178/3535/wip001xd3.th.jpg) (http://img178.imageshack.us/my.php?image=wip001xd3.jpg) (http://img144.imageshack.us/img144/8387/wip002ub9.th.jpg) (http://img144.imageshack.us/my.php?image=wip002ub9.jpg)

(http://img144.imageshack.us/img144/8753/wip003ec9.th.jpg) (http://img144.imageshack.us/my.php?image=wip003ec9.jpg) (http://img178.imageshack.us/img178/5812/wip004px6.th.jpg) (http://img178.imageshack.us/my.php?image=wip004px6.jpg)

Właśnie układ z 3 sprężynami jest pójściem o krok do przodu w stosunku do wcześniejszego projektu,  mniejsze koszta, prostsza, sztywniejsza konstrukcja i dokładniejsze centrowanie. Dwie sprężyny na oś to mały overkill, tak samo jak np przestalanie na obrabiarce poprzez ustalenie większej ilości baz niż istnieje stopni swobody.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: JOE.KING w Stycznia 27, 2007, 14:30:38
No właśnie, co tu ogranicza ruchy drążkiem? Podobnie jak damos, również nie wiem jak będzie wyglądało zataczanie drążkiem kręgów, kiedy sprężyny są zamocowane w taki sposób.
Generalnie to nie mój problem, ale mnie to zaciekawiło.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Stycznia 27, 2007, 16:53:46
Jakbyś miał w bliskiej przyszłości to wprowadzać w życie, to ja chętnie jedną sztukę wciągnę (o ile nie będzie kosztowała tyle, co mały samochód osobowy). Myślę, że dałoby się nawet zorganizować kolejną akcje zamawiania w stylu MJoyów dla zmniejszenia kosztów jednostkowych ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: damos w Stycznia 27, 2007, 17:35:23
Buhahahahahahha , ściskać ? Ty chcesz sprężyny ściaskać ?  :karpik
Nie "ściaskać" tylko "ściskać" :P Popatrz na dowolne zawieszenie samochodu/motocykla, albo nawet na sprężynkę do długopisu - sprężyna i ściskanie to nie są 2 sprzeczne pojęcia...

ale byłby kosmos, tym by sie nie dało latać :D
Pracę w kierunku odwrotnym do rozciągania nazwałem ściskaniem - bez znaczenia, czy pod wpływem siły zewnętrznej, czy senergii rozciągniętej sprężyny.

Właśnie układ z 3 sprężynami jest pójściem o krok do przodu w stosunku do wcześniejszego projektu,  mniejsze koszta, prostsza, sztywniejsza konstrukcja i dokładniejsze centrowanie.
Dokładniejsze pod warunkiem posiadania powtarzalnych, identycznych elementów centrujących.
Dwie sprężyny na oś to mały overkill
Ale centrowanie po 2 osiach przy pomocy 4 sprężyn robisz najpierw na jednej osi, a potem na drugiej, używając w korzystnym przypadku tylko 2 sprężyn. W układzie z trzema za każdym razem używasz 3 sprężyn i ustalając jedną oś zmieniasz ustalenie na drugiej. W tym przypadku trzeba robić obie osie równocześnie, co jest mocno upierdliwe przy ręcznej robocie - wiem, bo męczyłem się nieźle przy regulacji lunetek celowniczych montowanych przy teleskopach (przednie i tylne mocowanie na 3 punkty). Teoretycznie prostsze technicznie rozwiązanie okazywało się trudniejsze w eksploatacji.


Oczywiście ta drobna kwestia nie zmienia atrakcyjności całego rozwiązania :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Stycznia 27, 2007, 18:04:24
Aby po dwie sprężyny działały na jedną oś, te sprężyny musiałyby byc tak ustalone by oddziaływały właśni na te osie - powiedzmy tak jak to jest realizowane w Thrustmaster Cougar. Problem w tym, że takie rozwiązanie zajmuje miejsce, jeżeli zajmuje miejsce, to znaczy, że całość musi byc większa, więc i więcej materiału na to potrzeba... ostatecznie jest to rozwiązanie droższe, a wcale nie daje lepszej kontroli, czy precyzji, wręcz przeciwnie.

Wiele osób narzeka na drążki CH i Thrustamstera za to, że przeciwnie do RL drągów, czuc gdy schodzi się z centralnego położenia, w sytuacji, gdy jedna z osi jest już odchylona. Przykładowo, gdy ciągniemy drążek do siebie, a potem na prawo. We wcześniejszym projekcie aby takiego wyraźnego przejścia nie było zamontowałem właśnie 4 sprężyny na krzyż, w zasadzie identycznie jak w modyfikacji Cougara nazywanej "Everstrain". Taki układ pozwala prowadzić drążek w obu płaszczyznach nie czując przechodzenia przez miejsca neutralne. Układ z 3 sprężynami to tylko kontynuacja, pozwalająca na znaczne oszczędności w kosztach. Udało mi sie zaoszczędzić około 20% na właśnie samym wyeliminowaniu tej jednej sprężyny!

Analogicznie do budowy układów sterowania w śmigłowcach - nie stosuje się 4 popychaczy w wirniku głównym - po dwa na oś, ale 3, bo jest to ilość optymalna.

Padło pytanie dotyczące ograniczenia ruchu drążka. Ta funkcja będzie realizowana przez metalową płytę dokręcaną u góry do obudowy, będzie to pozwalało poprzez wymianę płyty na zmianę zakresu wychyleń - zależnie od rozmiarów, oraz kształtu otworu. Tutaj rysunek sprzed pół roku, całej podstawy drąga:

(http://img107.imageshack.us/img107/1412/23527125ek6.th.jpg) (http://img107.imageshack.us/my.php?image=23527125ek6.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: damos w Stycznia 27, 2007, 19:47:14
Udało mi sie zaoszczędzić około 20% na właśnie samym wyeliminowaniu tej jednej sprężyny!
Analogicznie do budowy układów sterowania w śmigłowcach - nie stosuje się 4 popychaczy w wirniku głównym - po dwa na oś, ale 3, bo jest to ilość optymalna.
ok, ok .... tylko ci, którzy robią układy sterowania wirnika głównego nie mają problemów z dostępem co CNC ;)

Trzymam kciuki i czekamy na pierwszą partię produkcyjną.

P.S.
Zajefajny program :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Stycznia 27, 2007, 20:51:18
Ale ale....

Sun... ja właśnie z tego powodu zrezygnowałem z centrowania za pomocą jednej sprężyny!Sam teraz używam centrowania bez poczucia "neutrum",czyli bez "skoku".Wiem o czym mówię.W prawdziwej maszynie samo wyczucie "wyraźnego przejścia" jest wynikiem stanu trymów maszyny i opływu sterów przez powietrze w danym momencie.Oprócz technologii FF, nic innego nie daje nam efektu wytrymowania maszyny (i tak trzeba po przyrządach patrzeć, bo przecież przeciążeń nie odczujesz - ps.na to też mam lekarstwo ;) ale jeszcze nie teraz).
W skrócie - centrowanie obydwu osi osobno jest konieczne.Rozmawiałem ze znajomym pilotem.I podobno nigdy nie jest tak, że można drągiem machać jak "wałkiem w przeręblu" cyt. aut.Jedynie przy wyłączonym silniku (z zerowym ciągiem).
A z 3 letniej praktyki latania "samorobem" wiem, że jest to ważna rzecz.I obecnie na desce kreślarskiej mam już centrowanie dwóch osi osobno, sprężynami działającymi "na ścisk", gdzie przejście z 3 ćwiartki do 1 jest bardzo odczuwalne.Bo np.: zrobienie akcentowanej beczki bez tego efektu, nie będzie należało do łatwych manewrów.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Stycznia 27, 2007, 22:46:27
Pytanko: skąd wziąć dobrą kołyskę?
Można albo rozłożyć jakiś stary joy, albo robić własną.
Problem z rozłożeniem jest taki, że najczęściej nie będą dopasowane dziury na potencjometry do telpodów, które chcę zastosować (a zamiast tego będą poty ze ściętą cięciwą). Z budowaniem własnej jak jest, widzimy na powyższym przykładzie - jeśli ma być porządnie, to nie obejdzie się bez maszynerii, kosztów i paruletniego projektowania w solidworksie :D

Czy znacie jakiś istniejący na rynku joystick, który jest przystosowany do potencjometrów w kształcie telpodów?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Stycznia 27, 2007, 23:38:23
Nie wiem czy jeszcze dało by radę, ale możesz poszukać czegoś takiego:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ad31de80f5280b6e.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f62e50785a2046f5.html

Ze jedyne 20 zł :).
Takich potencjometrów to ja jeszcze nie widziałem.Wprawdzie 5k Ohmm, ale damy rade.Mechanizm bajka.A co najważniejsze - przełożenie.Wykorzystany niemal pełny zakres obrotu pota.Wszystko ułożyskowane.Nawet w kołysce trzpień malutkie łożysko ;).Ja za butelczyne śrenio-poważnego wina, opłacało się.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: damos w Stycznia 27, 2007, 23:43:39
A skąd ta cena ?
Sprzęt wygląda nieźle... jakie jest pochodzenie ?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Stycznia 27, 2007, 23:58:01
O sorki - zapomniałem powiedzieć.Zabawka pochodzi z Allegro.Widziałem jeszcze jeden egzemplarz.
O jest!
http://www.allegro.pl/item161229213_wojskowy_lotniczy_joystick.html

Powiem Wam, że warto.Tylko parę przeróbek i joy jak ta lala. :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: iq85 w Stycznia 28, 2007, 14:19:00
Czy znacie jakiś istniejący na rynku joystick, który jest przystosowany do potencjometrów w kształcie telpodów?
Bez większych problemów zamontowałem Telpody 10k w starym Cyborgu 3D. W joyu nic nie przerabiałem, wystarczyło nieco pilnikiem zjechać pokrętła od telpodów. :D
Obecnie nie mam fotek, jak ruszę nieco dalej z mjoyem (po sesji  :008:) to pożyczę cyfraka i coś wrzucę. ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Stycznia 28, 2007, 17:07:42
iq85, a myślisz, że w Cyborgu EVO będzie podobne rozwiązanie? Kojarzy mi się jakaś ruska strona z rozbebeszonymi joystickami, m.in. z EVO. Kto pamięta adres? Nie chcę swojego na darmo rozkładać teraz, bo gwarancję szlag trafi.

Boczek, fajna sprawa z taką kołyską, napiszę jakiegoś maila do kolesia. Często trafiają się takie maszynki na allegro?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Stycznia 28, 2007, 17:39:31
Saitek.ru (http://saitek.ru/other/evo/)

W EVO bez problemu, sam mam teraz Telpody w swoim. Tylko trzeba sie pobawić pilnikiem/brzeszczotem/dremelem.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Stycznia 28, 2007, 23:55:26
Ha, to teraz mam dylemat. Czy rozwalić sobie jedyny sprawny joystick w ramach robienia nowego, czy kombinować dalej :D

Myślę nad przedłużeniem rączki o jakieś 10-15cm, wymianie potów na telpody i elektroniki na MJoy16. Ew. rączke wymienie na taką z logitecha, bo wygodniejsza (ze starego wingmana 3d). Całość bym umieścił między nogami dla zwiększenia wrażeń  :118:
Jak się szanowne grono zapatruje na taki koncept? Przyjemniej by się latało?

Druga opcja to robienie mechanizmu od zera, ale do tego potrzebuję m.in. sensownej kołyski. I więcej roboty by przy tym było, a czy efekt byłby w praktyce lepszy, niż modyfikacja EVO, to nie mam pewności...
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: 303_Hornet141 w Lutego 09, 2007, 22:10:33
Jakoś udało mi się wygrać aukcje do której linka dał Boczek  i dzisiaj odebrałem przesyłkę więc postanowiłem podzielić się spostrzeżeniami .

Niestety pierwsze wrażenie nie było zbyt pozytywne. Nie jest on tak rozbudowany jak joysticki które znamy z samolotów  ( tylko 3 przyciski w dodatku  chodzące dość opornie ). Poza tym jego stan wskazuje na dość intensywnie użytkowanie ( nie wiem jak u Ciebie Boczek ale mój ma jakieś otarcie mam nadzieje ,że uda mi się to jakoś wyprowadzić pilnikiem ) w niektórych miejscach widać też delikatne ślady korozji. Myślę ,że będę musiał całego rozkręcić  , oczyścić i przesmarować (co polecacie).  Ostatnim minusem jest fakt ,że tak naprawdę nie mam pojęcia z czego pochodzi  przez co nie wiem czy można dostać np. taką wtyczkę do niego , czy może to były po prostu zwykłe kable.

Dobra a teraz co przypadło mi do gustu.
Jakość wykonania samej "kołyski" jest rewelacyjna. Bez problemów wykonuje pełne koła ( w saiteku na 4 punktach skrajnych czuje się uskok) - nie wiem jednak jak to będzie widział komputer.  Trochę gorzej jest z rękojeścią. Pomimo tego ,że jest bardzo ergonomiczna ( dużo wygodniejsza niż Saitek x45) to jednak wolałbym coś metalowego. Szczególnie duże wrażenie robią dwa potencjometry (nie wiem czy sprawne jeżeli nie to raczej ciężko będzie dostać coś podobnego - firma Femip - 5k Ohm) wyglądają bardzo solidnie i estetycznie.

No i to by było na tyle jak zacznie działać to  napisze jeszcze jakieś dwa zdania.

Na koniec kilka fotek jak wygląda w porównaniu z Saitekiem x45 (jakość mizerna ponieważ zdjęcia robiłem aparatem z telefonu)

(http://img527.imageshack.us/img527/1355/zdj281cie9mf7.th.jpg) (http://img527.imageshack.us/img527/1355/zdj281cie9mf7.jpg)(http://img175.imageshack.us/img175/3894/zdj281cie11vr6.th.jpg) (http://img175.imageshack.us/img175/3894/zdj281cie11vr6.jpg)(http://img511.imageshack.us/img511/9649/zdj281cie15le9.th.jpg) (http://img511.imageshack.us/img511/9649/zdj281cie15le9.jpg)(http://img253.imageshack.us/img253/6383/zdj281cie19rn9.th.jpg) (http://img253.imageshack.us/img253/6383/zdj281cie19rn9.jpg)(http://img511.imageshack.us/img511/6830/zdj281cie23bb6.th.jpg) (http://img511.imageshack.us/img511/6830/zdj281cie23bb6.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lutego 10, 2007, 16:08:43
Problem z MJoyem

Jak podpiąć przyciski? W manualu stoi, że np. przycisk 1 należy podpiąć do pinów 33 i 34 w środkowej kolumnie, ale kiedy zwieram te piny pęsetą, w okienku kontrolerów gier nie zapala się ten button. Działają tak, jak mają działać przyciski HATu i są w tych miejscach, które opisuje manual (piny 9,10 - 15,16 pierwszej kolumny), ale pozostałe guziki się nie zapalają.

Testuję to na windowsie 98SE w tej chwili, czy to może mieć związek z jakimś niepoprawnym wykrywaniem tej kosmicznej ilości buttonów? Ale przynajmniej te pierwsze 32 powinny reagować na zamknięcie obiegu?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lutego 10, 2007, 19:47:56
Znalazłem na allegro kolejną (już chyba trzecią) aukcję z tym francuskim joystickiem. Tym razem mam nadzieję wreszcie ją wygrać (nie przebijać _Big_Mac_'a na allegro do ciężkiej i niespodziewanej!). W związku z tym pytanka - czy da się tę rączkę odkręcić i na jej miejsce dać własną? Czy jest na stałe?

Czy te dziwne potencjometry da się zmienić na pospolite telpody?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Lutego 10, 2007, 22:04:11
Ad.1. Tak, da się odkręcić i to bardzo łatwo.
Ad.2. Możliwość taka istnieje, ale chyba nie warto tego robić.Uchwyt pod poty jest w tym ustrojstwie specjalny.Pod konkretny pot choć da się zamontować i inne.Sprawą najważniejszą jest fakt, że na wale potencjometra osadzona jest zębatka.Natomiast moment przełożenia jest spory.Telpody mogą sobie z tym nie poradzić.Można rozebrać potencjometry oryginalne i potraktować je jako oś przedłużającą oś pota właściwego.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lutego 10, 2007, 23:46:58
A sprawdzałeś już jak się zachowują orginalne poty? Jaka precyzja, jak współpracują z MJoyem? Może wcale nie trzeba będzie wymieniać...
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Lutego 14, 2007, 20:20:52
Witam,
ponieważ jestem nowy w tym temacie to mam podstawowe pytania.Czy MJoy jest zasilany z zew.zasilacza jeśli tak to jaka moc?Czy kontroler jest w obudowie typu DIP 40 (prostokątny)?Czy parametry kwarca 12MHz są obojętne (chodzi mi o typ rezonansu)?
pozdrawiam
vito_zm
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lutego 14, 2007, 20:27:48
1. Mjoy podobnie jak każdy pozbawiony FF joystick zasilany jest z gniazda USB, czyli nie potrzebuje żadnego dodatkowego zasilacza.
2. Tak obudowa to DIP40.
3. W zasadzie obojętne, poprosiłem o kwarc 12MHz i taki dostałem nikt się o więcej nie pytał i działa ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Lutego 14, 2007, 21:19:19
Dziękuję za wyjaśnienia
vito_zm
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lutego 14, 2007, 21:28:12
Problem z MJoyem

Jak podpiąć przyciski? W manualu stoi, że np. przycisk 1 należy podpiąć do pinów 33 i 34 w środkowej kolumnie, ale kiedy zwieram te piny pęsetą, w okienku kontrolerów gier nie zapala się ten button. Działają tak, jak mają działać przyciski HATu i są w tych miejscach, które opisuje manual (piny 9,10 - 15,16 pierwszej kolumny), ale pozostałe guziki się nie zapalają.

Testuję to na windowsie 98SE w tej chwili, czy to może mieć związek z jakimś niepoprawnym wykrywaniem tej kosmicznej ilości buttonów? Ale przynajmniej te pierwsze 32 powinny reagować na zamknięcie obiegu?

Problem rozwiązany, to kwestia starej windy. W XP przyciski się zapalają jak powinny.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Czary w Lutego 18, 2007, 00:16:50
Witam wszystkich !
Czytam ten watek z przerwami od kilku miesiecy i jestem naprawde pod wrazeniem ! Sam kombinuje nad ulepszeniem drazka - jak dotad jako ze zbyt utalentowanym ani doswiadczonym konstruktorem nie jestem wykombinowalem ze moze dobrym podejscem do wykonania kolyski jest poprostu skopiowanie jej z jakiegos sprawdzonego drazka ? Oczywiscie taka kopia mialaby docelowo powstac z bardziej wytrzymalych materialow niz ogolnie stosowany plastik (ABS).
Pozdrawiam !
P.S. Bylem szczesliwym opsiadaczem TM F16 FLCS i na jego rozwiazania konstrukcujne nie moglem nigdy narzekac.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lutego 18, 2007, 01:16:02
Tylko jak ją wykonać? Odlać? U kogo?
Czy są jakieś firmy wykonujące odlewy w dobrej klasy plastiku zgodnie ze schematami? Albo rezają w metalu? Ile to może ksoztować?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lutego 18, 2007, 01:58:45
Odlewy z plastiku wykonuje sie zwykle metodą wtryskową... co oznacza, że najpierw trzeba wydac kilka tysięcy złotych na formę, więc raczej nie nastawiałbym się na to rozwiązanie ;)

Jedyna możliwość to wykonanie na obrabiarkach: frezarkach i tokarkach, uniwersalnych albo sterowanych cyfrowo, ale to tez nie jest tanie, no i trzeba miec projekt, a praktycznie wszystkie kołyski w joy'ach są projektowane z myślą o wykonaniu z plastiku... tak, zgadliście - poprzez odlewanie w formach wtryskowych.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lutego 25, 2007, 00:34:45
W MJoyu Rotary switch - jak to się nazywa po naszemu? Tzn. o co prosić w sklepie elektronicznym? Wyguglałem hasło "enkoder" i wywaliło strasznie drogie ustrojstwa, w dodatku kilka rodzajów.

Najfajniej, żeby dało się to ładnie przymocować do plastikowej obudowy, z drugiej strony nałożyć gałkę i gotowy trymer (gałka do UHF/VHF etc.).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lutego 25, 2007, 01:01:07
Enkoder mechaniczny - jak np ten (http://tme.pl/przetwornik-obr-imp-os-6-35mm-enkoder/arts/pl/a29/ecw1j-b24.html) - kosztuje 17,90zł
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Lutego 27, 2007, 20:46:14
Czy port USB typu B w MJoyu jest gniazdem czy wtykiem.Czy są problemy z zakupem sznura do tego portu
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lutego 27, 2007, 20:47:56
Jest gniazdem i z zakupem kabla nie ma najmniejszych problemów gdyż są wykorzystywane przy drukarkach - koszt, u mnie 5.20 zł
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: 303_Shpacoo w Lutego 27, 2007, 22:48:18
Odlewy z plastiku wykonuje sie zwykle metodą wtryskową... co oznacza, że najpierw trzeba wydac kilka tysięcy złotych na formę, więc raczej nie nastawiałbym się na to rozwiązanie ;)

Jedyna możliwość to wykonanie na obrabiarkach: frezarkach i tokarkach, uniwersalnych albo sterowanych cyfrowo, ale to tez nie jest tanie, no i trzeba miec projekt, a praktycznie wszystkie kołyski w joy'ach są projektowane z myślą o wykonaniu z plastiku... tak, zgadliście - poprzez odlewanie w formach wtryskowych.

A czemu nie wykorzystujecie żywic epoxydowych wzmacnianych węglem? Do naszych zastosowań wystarczą odpady tkaniny, które spokojnie można wyżebrać w jakimś zakładziku robiącym obręcze do rowerowych kół. Pół litra w miarę dobrej żywicy (Epidian-53 albo podobna), to koszt 20-40 zł (w zależności od utwardzaca i producenta). Do tego gruby plastikowy worek, 2-3 żarówki na podczerwień (kilkanaście zł), jakaś pompa próżniowa (od biedy może być kompresoer od lodówki, ew. odkrurzacz na ssaniu). I można trzaskać sobie odlewy żywiczne - dobrze zrobiony odlew jest dużo mocniejszy od plastiku, i przy okazji wdzięczniejszy w obróbce (nie zapycha się pilnik, można wiercić i piłować mechanicznie bez obawy o nadtopienie materiału itd.).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lutego 27, 2007, 23:25:32
Gdyby to było takie proste. Akurat z doświadczeń z żywicami, kompozytami aramidowymi i szklanymi ze szkutnictwa wiem, że na takie elementy one sie średnio nadają z powodu niskiej sztywności. Elementy kompozytowe zyskują sztywność dzięki swojemu kształtowi geometrycznemu, a na to jest za mało miejsca. Jeżeli chcielibyśmy skopiować taką drobna kołyskę jak jest w Saiteku, czy Logitechu to wyginałoby sie to na wszystkie strony.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Lutego 28, 2007, 13:23:43
Dziękuję za informację.Już kupiłem gniazdo do druku pod drukarkę oraz sznur
pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Lutego 28, 2007, 15:19:13
   EEE.. Sun.. Chyba przesadzasz.W życiu troszkę się bawiłem w odlewy żywiczne.I nie do końca się z tobą zgodzę.Wystarczy zastosować żywice polimerową+paski maty polimerowej lub szklanej o masie powierzchniowej 20 do nawet 100 g/m2.Rękojeść nie ma prawa być wiotka.Z samej żywicy też konstrukcja powinna być sztywna.
Przecież i tak musisz wstawić kawałek gwintowanej rurki.Moim zdaniem to jest najlepszy sposób na wykonanie rękojeści.

PS.: Swego czasu kolekcjonowałem aluminiowe cylindry od silników, celem przetopu.Kuźnia swojej roboty,stary okurzacz (dmuchawa powietrza)i trochę koksu (mówię o paliwie stałym - nie domięśniowym ;)) Jednak proces technologiczny mnie na ówczas przerósł.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lutego 28, 2007, 15:37:32
Tylko my nie mówimy o rękojeści, a o kołysce  :121: Rękojeść w ten sposób można spokojnie zrobić.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Lutego 28, 2007, 16:36:37
AAAAAA to zwracam honory!
Moja wina.. mogłem doczytać :)
Na zgode zapraszam na pół ela rudej nalewki na myszach ;).Adres znasz :)

 A jeśli chodzi o kołyske, to chyba było by ciężko.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 02, 2007, 07:53:26
Proszę o pomoc.Uruchamiam MJoy.Nie mam problemu z zapisem,odczytem czy wymazaniem kontrolera,ale nie widzę go w panelu sterowania jako kontrolera gier.Co trzeba zrobić?
W instrukcji uruchamiania MJoya jest mowa o name,vendor ID oraz product ID pod adresem 4000 w kodzie HEX,u mnie są FF-y.W wersji pobranej z internetu PonyProg nie ma możliwości edycji (chyba,że nie umiem uruchomić edytora).
W instrukcji jest też mowa o ustawianiu bitów w command->security and conf.Czy może mnie ktoś oświecić co powinienem zrobić?
pozdrawiam
vito_zm
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Piotrek1981 w Marca 02, 2007, 08:58:26

Mam identyczny problem co vito_zm .Może ktoś nam pomoże?
Myślę że można by zrobić osobny wątek MJoya ,gdzie zebrane by były wszystkie potrzebne materiały i cenne wskazówki potrzebne do budowy tego układu.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 02, 2007, 19:06:12
Zastanawiam się czy jest możliwe,że jest zamienione nadawanie z odbiorem w styku USB i dlatego Windows XP nie widzi tego kontrolera.W menager urządzeń,kontrolery uniwersalnej magistrali szeregowej jest informacja:nieznane urządzenie,brak zainstalowanych sterowników tego urządzenia a w szczegółach identyfikator wystąpienia urządzenia USB\VID_000&PID_000\.......
Swoją drogą nierozumiem informacji w instrukcji zapisywania programu do kości uwagi dotyczącej nazwy,vendor ID oraz product ID zapisywanej pod adresem 4000.ATMega16 ma pamięć 16384 bajt czyli ostatni adres w pamięci powinien być 3FFF.Może ktoś bardziej obeznany z programowaniem MJoya oświeci mnie o co tu chodzi?
pozdrawiam
vito_zm
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 03, 2007, 07:46:57
Problem braku komunikacji pomiędzy PC a kontrolerem po styku USB okazał się jak zwykle trywialny.Winna była podstawka dip40.Podstawki sprzedawane komercyjnie są niestety gorszej jakości.Pin scalaka kontaktuje się z podstawką przez dwie "sprężynujące blaszki" i często ten kontakt jest niepewny.W profesjonalnych podstawkach nie ma "sprężynujących blaszek" tylko dosyć ciasne otwory,które lepiej kontaktują.Przy okazji uwaga dla tych,którzy mają podobne problemy.Należy nóżki scalaka umiejętnie "ustawić" tak aby pewnie kontaktowały z podstawką.Druga uwaga należy omomierzem sprawdzić czy jest przejście od wtyczki sznura do nóżek kontrolera.Numeracja wtyku od strony PC USB w sznurze jest następująca +5V(1),D-(2 przez rez.R7 na pin 14),D+(3 przez rez.R8 na pin 15 i 16) oraz 0V na masę płytki.
Uwagi dotyczące mojego poprzedniego post są aktualne
"Swoją drogą nierozumiem informacji w instrukcji zapisywania programu do kości uwagi dotyczącej nazwy,vendor ID oraz product ID zapisywanej pod adresem 4000.ATMega16 ma pamięć 16384 bajt czyli ostatni adres w pamięci powinien być 3FFF.Może ktoś bardziej obeznany z programowaniem MJoya oświeci mnie o co tu chodzi?"MJoy lokuje się na pierwszej pozycji w kontrolerach gier
pozdrawiam
vito_zm

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 03, 2007, 14:22:38
Kontynuacja mojego ostatniego postu.Chcę zainstalować w przyszłości dwa MJoye i rozszerzyć funkcje jednego z nich powyżej 32.W związku z czym mam pytanie.Czy trzeba coś zrobić (np.dopisać w programie HEX) czy nic nie robić.Jeśli Windows ustawi sam kolejność MJoyów wg.np.kolejności podłączania do PC to zapamiętując,który był podłączony jako pierwszy należy przypisywać poszczególne przyciski,przełączniki itp. do określonego MJoya.Czy jest to jakiś problem czy tylko mnie się wydaje,że może być problem  przy podłączaniu większej liczby MJoyów?
Czy ktoś korzystał z MJoy Mappera?Na czym to polega?Bez mappera mogę np.w setup FalconaAF przyporządkować przycisk nr1 MJoya kombinacji klawiszy Shif+Ctrl+Alt+c zmieniając kolor HUD a jak to zrobić z mapperem?
pozdrawiam
vito_zm
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 03, 2007, 19:27:59
Przepraszam,że jestem uparty,ale chcę zrozumieć instrukcję instalacji oprogramowania MJoya.Jedno się już wyjaśniło.Kontroler ma kilka rodzajów pamięci.Główny program jest zapisany w flashram(16KB).Jest także pamięć EPROM (512 bajt) oraz sram.Informacja o name,vendor ID oraz product ID jest w pamięci EPROM pod adresem 4000HEX i tworzy ją 8 bajtów :4D 4A 31 36 00 00 02 00.Można ja odczytać i zapisać.Dalej prawdopodobnie można edytować w np.notatniku i zapisać do EPROM.Czy ktoś z forum tym się bawił i wie co wpisać i czy rzeczywiście zmienia się nazwa MJoya 16 na MJ 62 w kontrolerach gier
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 05, 2007, 14:47:04
Problem edycji nowej nazwy MJoya został rozwiązany.
Wczytać plik z kości komendą Read Data (EEPROM)
Zaznaczyć: Edit -> Edit buffer enabled
Klikać na odpowiednie bajty w oknie danych i wpisywać nową wartość
Na końcu wgrać do kości komendą Write Data (EEPROM).
Co należy zmienić.
pod adresem 4000 jest istotnych 8 bajtów: 4D 4A 31 36 00 00 02 00
4D w kodzie ASCII ozn.M
4A w kodzie ASCII ozn.J
31 w kodzie ASCII ozn.1
36 w kodzie ASCII ozn.6
Należy wpisać następujące wartości: 4D 4A 36 32 00 00 03 00
Po wpisaniu pliku z nowymi wartościami do EEPROM należy wyjąć wtyczkę USB i ponownie ją włożyć do PC.W kontrolerze gier będzie nowa nazwa MJ62.Czemu 62 nie wiem,zrobiłem tak jak sugerował autor tego projektu na swojej stronie.
Pozostał mi jeszcze jeden problem mapowania przycisków MJoya,ponieważ mam ich powyżej 32.
Jeśli ktoś umie zastosować program MJoyMapper to proszę o informację
pozdrawiam
vito_zm

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: guncam2002 w Marca 07, 2007, 14:20:07
Mam proste pytanie do osob ktore maja dzialajacy mjoy. w jaki sposob czyta on przyciski? Tzn czy rozpoznaje nacisniecie kilku przyciskow jednoczesnie, czy moze nacisniecie jednego blokuje czytanie pozostalych?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Marca 07, 2007, 15:26:58
Można naciskać wiele przycisków na raz, jeśli o to ci chodzi
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Krzol w Marca 11, 2007, 21:30:50
Witam!

Jestem na etapie kompletowania elementów stąd moje problemy:

1) Mam zamiar zrobić obrotową gałę do kontroli wychylenia klap w Iłku. Co lepsze: potencjometr (będzie działać w starym Ile?), przełącznik obrotowy (są tu: http://www.cyfronika.com.pl/p_obrotowe.htm ale jaki wybrać? O co chodzi z sekcjami, NC, ZC?), czy może enkoder?

2) Taki sam patent chce zastosować w regulacji zoomu i to samo pytanie, co wybrać.

3) Ktoś miał w planach montaż skrzyneczki z trymerami, może są jakieś zdjęcia tego ustrojstwa?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Marca 11, 2007, 22:06:06
Przełączniki obrotowe raczej nie są do tego zastosowania, one mogłyby sie przydać np. w LockOn, do przełączania się między trybami awioniki. U ciebie albo enkodery (+ wykorzystująca je elektronika np. Mjoy16) albo potencjometr.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Marca 11, 2007, 22:57:02
Przygody z francuskim joystickiem ciąg dalszy:

Wygrałem taki na allegro, oczywiście pierwsze co zrobiłem, to rozmontowałem na części pierwsze :)

(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1373.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1374.jpg)
Niestety było trochę rdzy
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1375.jpg)
A nawet więcej niż trochę.

Ufundowałem geratowi kąpiel w oleju i jest ok.

Potencjometry są duże, dziwne i czerwone:
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1376.jpg)

Z bajeranckimi zębatkami na końcach
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1377.jpg)

Które można zdjać..
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1378.jpg)

I założyć na telpody :)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1379.jpg)

A przy okazji obudowa jest stworzona do zamontowania sprężyn centrujących
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1387.jpg)

Myślę, że to będzie świetna kołyska dla mojego joysticka.

A prace nad MJoyem nabierają powoli tempa, tu jednostka centralna w trakcie mozolnego lutowania taśm do złącz
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1380.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Krzol w Marca 12, 2007, 01:51:34
Jeszcze jedna sprawa: jak wygląda zależność szumów od długości kabla, dla potencjometrów? Planuje całą elektronikę trzymać poza joy'em i tu pojawiają się problemy z doprowadzeniem kabli sygnałowych. Czy ładować wszystko do jednej grubej linii sygnałowej na 25 przewodów ze wspólnym ekranem, czy sygnał z każdego pota ładować w oddzielny ekran?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Marca 12, 2007, 11:03:27
Zależy jak daleko muszą iść kable, ja u siebie najdłuższy mam do orczyka - ma jakieś 1.2 metra. Wszystkie ważne poty (X,Y, orczyk i przepustnica) poprowadziłem kablami mikrofonowymi (2 żyły + ekran).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 13, 2007, 10:39:14
Sun z Twojego post wynika,że zaimplementować orczyk do MJoya.Jak to zrobiłeś?Czy można wykorzystać tylko pedały z kierownicy,umieścić przy nich potencjometr i poprowadzić sygnał do wejścia analogowego MJoya?Pomysł z chowaniem kierownicy i wykorzystanie pedałów jako orczyk mi się nie podoba.Wolałbym usunąć kierownicę,zamontować potencjometr i wykorzystać MJoya.Jeśli ktoś już to zrobił to proszę o szczegóły
pozdrawiam
vito_zm
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Marca 13, 2007, 13:27:09
Dokładnie tak jak piszesz, najpierw oryginalne potencjometry rajdowych pedałów podpiąłem do Mjoy'a (Rx), potem wymieniłem potencjometry na telpodowskie. Jednakże nadal mam problemy z kalibracją - są precyzyjne, ale centrum jest w dziwnym miejscu - dwa potencjometry podpięte szeregowo to nie jest dobry pomysł - trzeba dążyć do orczyka opartego na jednym pocie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 13, 2007, 19:02:38
Mam pytanie co ozn.potencjometry telpodowskie.Zauważyłwm,że forum wszyscy używają określenia telpody.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Marca 13, 2007, 19:30:54
To po prostu potencjometry polskiej firmy TelPod, bardzo popularne i łatwo dostępne w sklepach z elektroniką w naszym kraju, ze względu na swoją cenę.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 13, 2007, 21:03:08
Dziękuję za wyjaśnienie.Ponieważ nigdy nie widziałem zamocowania potencjometrów do pedałów to domyślam się,że oś jest mechanicznie połączona z pedałem.Pełne wychylenie powinno spowodować obrót osi potencjometru w pełnym zakresie.W związku z czym mam pytanie jeśli chcę wykorzystać tylko pedały to czy ma znaczenie jaki typ kierownicy chcę użyć?Czy jest preferowany jakiś typ kierownicy jeśli chcę wykorzystać tylko pedały?Domyślam się,że kierownice posiadają dwa potencjometry jeden do przyspieszenia,drugi hamowania.W orczyku w pozycji spoczynkowej potencjometr powinien być w pozycji środkowej.Naciskanie na lewy pedał powinien przesuwać potencjometr w lewo prawy w prawo.Pełen skok pedału powinien pokrywać połowę zakresu potencjometru.Są to moje domysły,ponieważ tak jak zaznaczyłem na początku nigdy nie widziałem rozebranego orczyka ani kierownicy.
W MJoyu są dwa przyciski Ini oraz Calib.,które powinny załatwić problem centrowania.Z tego co piszesz wynika,że masz połączone 2 potencjometry szeregowo.Czy połączenie szeregowe wynika z konstrukcji pedałów?
Przy okazji mam pytanie dotyczące sposobu testowania MJoya.Czy są dostępne programy testujące precyzję ruch osi w MJoyu?
W zestawie cougara są dwa narzędzia do sprawdzania joystika Foxy Windows Joystic Analyse i Foxy DX8 Cougar Analyser
pozdrawiam
vito_zm
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Marca 13, 2007, 21:46:13
Do testowania osi używamy zwykle programiku JoyTester2 (http://sibfront.aviasibir.ru/dowloads/JoyTester2.zip). Zasada jest taka by wykonać jak najciaśniejsza spiralę kręcąc wajchą - im więcej okręgów nie stykających sie ze sobą tym wyraźnie jakoś joysticka wyższa.

W większości pedałów przy kierownicach każdy z pedałów ma swój potencjometr - jego oś obrotu jest w osi obrotu pedału - ten porusza się tylko w niewielkim zakresie - 20-30 stopni, przez co z zakresu potencjometru wykorzystuje sie zaledwie 11% co rzutuje na jakość sterowania. Oczywiście i tak jest to lepsze rozwiązanie niż orczyk w drążku, czy przepustnicy. Ale jeżeli jest tylko możliwość kupienia, lub zmontowania samemu orczyka z prawdziwego zdarzenia z wykorzystaniem tylko jednego potencjometru - należy to uczynić.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Kwietnia 22, 2007, 21:50:11
Nadal Work In Progress, zdjęcia sprzed tygodnia, żebyście nie wiedzieli nad czym teraz pracuje  :118:

(http://img266.imageshack.us/img266/5778/wipproj102003wh3.th.jpg) (http://img266.imageshack.us/my.php?image=wipproj102003wh3.jpg) (http://img144.imageshack.us/img144/443/wipproj102002zj2.th.jpg) (http://img144.imageshack.us/my.php?image=wipproj102002zj2.jpg) (http://img441.imageshack.us/img441/4260/wipproj102001mn2.th.jpg) (http://img441.imageshack.us/my.php?image=wipproj102001mn2.jpg)
 (http://img144.imageshack.us/img144/6185/wipproj102004kj3.th.jpg) (http://img144.imageshack.us/my.php?image=wipproj102004kj3.jpg) (http://img147.imageshack.us/img147/7899/115405078aa7.th.jpg) (http://img147.imageshack.us/my.php?image=115405078aa7.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Kwietnia 23, 2007, 11:37:15
Wygląda uber pro  :karpik
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: some1 w Kwietnia 23, 2007, 13:49:39
Ładne, ale mam nadzieję, że przepustnica będzie dwuczęściowa.  :004:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Kwietnia 23, 2007, 16:48:12
No właśnie się jeszcze nie zdecydowałem, czy będę sie opierał na przepustnicy z F-15, czy z F-14... najchętniej z F-22A, ale tej mam tylko jedno zdjęcie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Kwietnia 23, 2007, 17:26:25
Ale chyba we wszystkich tych samolotach jest dwuczęściowa z racji dwuch silników?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Kwietnia 23, 2007, 20:24:05
Tak, podstawowe założenia w moich projektach to:

- modułowośc konstrukcji (np. możliwość wstawienia przedłużki między chwyt joya a jego podstawę, czy też zamiennie chwytu/pedałów/chwytów przepustnicy na wzorowane na innej maszynie)
- odzwierciedlenie pełnej użyteczności elementów (hamulce w pedałach, dzielona przepustnica z regulowanymi zakresami itp.)
- minimalne koszty
- maksimum precyzji i wytrzymałości
- możliwość stałego montażu elementów (stąd np otwory w podstawie joya - służące do montażu śrub, będzie też specjalny zewnętrzny trzymak, dla tych z biurkami, w których nie chcą wiercić dziur, a stabilność będzie niewystarczająca)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Kwietnia 23, 2007, 22:11:49
...dla tych z biurkami...

O, planujesz to sprzedawać?  :banan
Rzuć jakimś release date, bo nie wiem, czy mam swój robić, czy poczekać na ukończenie Twojego projektu  :002:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Kwietnia 23, 2007, 22:16:47
A co mi tam, tak miała nawet powstać firma, ale wszystko upadło zanim sie zaczęło, projekt akcesoriów ciągnę dalej sam, jeżeli kiedyś dojdę do punktu w którym będę mógł już zrobić je w metalu, to opcja zrobienia ich większej ilości dla zainteresowanych będzie na pewno istniała.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Kwietnia 24, 2007, 19:45:45
A miało być tak pięknie, autografy, nowe miejsca pracy, dotacje unijne....shit ja wiedziałem że tak bedzie :(
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Maja 01, 2007, 11:21:25
Przymierzam się do budowy ruddera z hamulcami.Przeglądając forum znalazłem kilka ciekawych rozwiązań.W większości rozwiązań jest realizowany tylko rudder bez hamulców.W związku z moim projektem trafiłem na trudność,która prawdopodobnie uniemożliwi realizację hamowania (regulowana siła nacisku za pomocą potencjometru) lewego i prawego koła w falconieAF.Wyjaśnię o co mi chodzi.
Na forum jest opisane rozwiązanie dla FS 2002 oraz IŁ.Autor tego rozwiązania zrobił modyfikację w profilu joya polegającą na tym,że oś analogową pracującą normalnie jako rudder zamieniał na hamulce (toe breakes) po naciśnięciu określonego przycisku.Jak długo jest trzymany przycisk tak długo działa jako hamulec lewy lub prawy.Zapytałem autora modyfikacji "RedDoga" czy jest to możliwe w falconieAF.Odpowiedział,że jest to możliwe jeśli w falconieAF jest tzw."differential braking".Niestety a AF jest tylko przycisk K na klawiaturze,który powoduje hamowanie obu kół.Ponieważ nie znam FS 2004 oraz IŁ to mam pytanie czy w tych simach jest możliwość hamowania lewego lub prawego koła,czy ktoś próbował to zastosować w rudderze domowej roboty?Czy jest możliwość zrealizowania hamowania lewego lub prawego koła w falconieAF?
pozdrawiam
vito_zm
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Maja 01, 2007, 13:27:48
W Ił-2 nie ma możliwości oddzielnego hamowania lewej i prawej strony. Możemy przypisać tylko jedną oś do hamowania i hamulce działają na obu kołach jednocześnie. Natomiast w serii FS można hamować oddzielnie. Tzn można przypisać hamulce do lewej i prawej części podwozia. Przez długi czas używałem orczyka własnej roboty, który miał 3 osie: Rudder, Left & Right Brake. Sprawdzało się to bardzo dobrze. Jak jest w AF nie wiem.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: I/JG53_Angel w Maja 01, 2007, 13:45:29
W bublu hamują oba koła ale po wychyleniu steru kierunku w daną stronę samolot skręca na pasie(Co normalnie nie miało by chyba miejsca) co odpowiadało by faktycznie zwolnieniu hamulca w którymś z kół
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Miron w Maja 01, 2007, 15:06:01
...po wychyleniu steru kierunku w daną stronę samolot skręca na pasie (Co normalnie nie miało by chyba miejsca) co odpowiadało by faktycznie zwolnieniu hamulca w którymś z kół

Bo tak faktycznie było onegdaj w wielu samolotach, a taki np. An-2 ma to do dzisiaj - dźwignia hamulców (ogólna) na rękojeści wolantu, różnicowe hamowanie realizowane przy wychyleniu steru kierunku (w "Antku" za hamowanie odpowiada instalacja pneumatyczna, a różnicowość jest "cyfrowa" - powyżej pewnego wychylenia steru jeden z zaworów pozostaje zamknięty, więc hamuje tylko jedno koło; nie ma możliwości "hamowania obu kół, tylko jednego słabiej").
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Maja 01, 2007, 18:42:38
Z tego co piszecie można wyciągnąć następujące wnioski lub zadać sobie pytania.Po pierwsze jak jest w to zrealizowane w prawdziwych samolotach a po drugie jak jest to realizowane w symulatorach tych samolotów.Jeśli chodzi o symulatory to wydaje się,że kluczem jest różnicowe hamowanie (differencial braking) domyślam się,że chodzi o możliwość zmiany kierunku poruszania się samolotu na płycie lotniska za pomocą hamowania lewego lub prawego koła.W falconieAF w widoku view orbit widać przy ruchu samolotu po płycie lotniska działanie steru kierunku oraz skręt przedniego koła.Hamowanie jest realizowane przy pomocy klawisza K na oba koła.
Chciałem wykorzystać wolne osie w MJoy16 jako rudder oraz różnicowe hamowanie.Wydaje się,że ten pomysł jest nie możliwy do realizacji z paru powodów.Po pierwsze w simie musi być opcja tzw.differential braking po drugie jak zamienić analogowe osie na "cyfrowe".Wspomniany autor zrealizował ten pomysł dopisując makroinstrukcję do profilu Cougara i stosując rudder elite.Zrobił to dla FS oraz IŁ.Jest to opisane na stronie http://cougar.frugalsworld.com/rdtoebrake.php
Znalazłem także na forum mod opisujący podłączenie pedałów firmy CH do Cougara z możliwością hamowania lewego i prawego koła http://cougar.frugalsworld.com/mods.php#CH
Te informacje zainspirowały mnie do poszukiwania rozwiązania dla falconaAF przy budowie własnego orczyka i wykorzystaniu MJoja.Próby symulacji ruddera za pomocą potencjometru w MJoyu wyszły bardzo dobrze.Może ktoś ma jakiś pomysł?
pozdrawiam
vito_zm
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: I/JG53_Angel w Maja 01, 2007, 19:12:41
Próby symulacji ruddera za pomocą potencjometru w MJoyu wyszły bardzo dobrze.Może ktoś ma jakiś pomysł?

Może to zabrzmi brutalnie ale Ameryki nie odkryłeś.Rudder to nic innego jak ster kierunku jako taki przypisany do jednej z dostępnych osi..czyli potencjometru  :001:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Ros w Maja 10, 2007, 16:26:55
A co mi tam, tak miała nawet powstać firma, ale wszystko upadło zanim sie zaczęło, projekt akcesoriów ciągnę dalej sam, jeżeli kiedyś dojdę do punktu w którym będę mógł już zrobić je w metalu, to opcja zrobienia ich większej ilości dla zainteresowanych będzie na pewno istniała.

Sundowner -> jak już dojdziesz do etapu tworzenia firmy to daj znać... Może UE sfinansuje Twój pomysł a ja jak dalej będę siedział w tym temacie to pomogę. I mówię to całkiem serio.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Lipca 26, 2007, 18:52:22
Te symulatory to niezłe bagno, jak się wpadnie to już pozamiatane. Odkąd kupiłem FC zdążyłem już dorobić się UR Geara, kupiłem mój pierwszy Hotas i właśnie, jako że ciągle mi mało, przymierzam się do budowy orczyka, gdyż cena CH jak dla mnie zwala z nóg, a urządzenie wydaje mi się relatywnie proste w budowie. Przeglądnąłem wątki dotyczące tego typu samorobów, jakaś koncepcja już mi się zarysowała i w związku z tym mam do Was całe stado pytań. Post będzie duży i szczegółowy, jeśli komukolwiek przyjdą do głowy jakiekolwiek wskazówki będę ogromnie wdzięczny za pomoc. A więc po kolei:

Zdecyduję się prawdopodobnie na to rozwiązanie: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic351394.html  jednak jest kilka rzeczy, których nie jestem pewien.

1. Te kulki od łożysk, które zostały zastosowane do podparcia listew w celu odciążenia łożysk osi i uniknięcia kiwania się pedałów na boki. W moim odczuciu to tak, jak to zostało pokazane na rysunku (kulki wciśnięte między stalową blachę z jednej strony, a główkę wkręta krzyżowego z drugiej) to te kulki nie mają prawa się kręcić. Co najwyżej będą się ślizgać raczej niespecjalnie płynnie, dodatkowo generując mało przyjemne dźwięki tarcia metalu o metal. Jak Wam się wydaje, czy to ja mam omamy, czy faktycznie taki sposób zamocowania uniemożliwi swobodne toczenie się kulki po tej płaszczyźnie blachy? Poza tym pozostaje kwestia dość łatwego moim zdaniem wypadnięcia takiej kulki, gdyż listwy drewniane są dość elastyczne. Myślałem o zastosowaniu w miejsce kulek jakichś kółeczek, rolek. czegoś takiego. W takim wypadku problemem może być to, że dowolny punkt na takiej listwie nie porusza się po linii prostej, tylko zatacza łuk, w związku z czym wypadałoby, by takie kółko miało możliwość swobodnego obracania się (tak, jak np nie szukając daleko kółka w fotelach biurowych. Rzecz w tym, że nie wiem gdzie mógłbym znaleźć tak zbudowane kółka w odpowiednim (czytaj - możliwie jak najmniejszym) rozmiarze. Jeśli nie te dwa rozwiązania, to może coś innego?

2. Zastosowanie potencjometru suwakowego. Czy Waszym zdaniem taki sposób jego umocowania zapewni wystarczającą precyzję? Zastanawiałem się czy nie lepiej byłoby zastosować potencjometr obrotowy poruszany przy pomocy rolki i linki przymocowanej do obu pedałów. W ten sposób za pomocą średnicy rolki można byłoby wpływać na zakres ruchu potencjometru (im większa rolka, tym większy byłby wymagany ruch pedałów do przesunięcia potencjometru o tę samą wartość kątową. Takie rozwiązanie jest jednak bardziej kłopotliwe, kwestia znalezienia odpowiedniej rolki, która miałaby otwór pozwalający na zamocowanie jej na osi potencjometru, wykonanej z materiału, który nie pozwalałby na ślizganie się po niej linki. Dodatkowo kwestia zamocowania tego razem w miarę solidnie.

3. Łożyska. Facet w swoim urządzeniu wykorzystał łożyska z młynka do kawy, jednak nie napisał nic na temat ich wymiarów, domyślam się że dobrze, gdyby były jak najmniejsze. Brałem pod uwagę łożyska od rolek (takich do jazdy) jednak są dość duże, to wymuszałoby dużą szerokość obu listew. Znalazłem też coś takiego: http://helishop.pl/index.php?a=opis&k=130&kt=&id=1181 Wydają się odpowiednie, tylko drogie cholerswo, a potrzebne są cztery. W związku z tym pytanie, czy przychodzi Wam do głowy gdzie jeszcze można szukać takich małych łożysk? W jakiej branży są wykorzystywane, ewentualnie z jakiego sprzętu można je wymontować?

4. Ten orczyk nie posiada mechanizmu centrującego. Moim zdaniem to wada, w swojej konstrukcji chciałbym taki zastosować. Zresztą mechanizm to gruba przesada. Po głowie chodzi mi jedna, lub dwie sprężyny. Jeżeli jedna, to zamocowana do wysięgnika przykręconego prostopadle do jednej z listew dokładnie na jej środku. Jeżeli dwie, to po prostu przymocowane symetrycznie po obu stronach (prawej i lewej) tej samej listwy, też prostopadle. To drugie rozwiązanie jest prostsze, ale ma wadę, jak kopnę prawy pedał, to lewa sprężyna naciągnie się stawiając opór, a prawa będzie zwisać zupełnie swobodnie, a nawet może się łamać (przesuw pedałów to 9cm). Wydaje mi się również, że takie rozwiązanie spowoduje bardziej wyczuwalny przeskok w punkcie centralnym, niż byłoby to w przypadku jednej sprężyny. Dodatkowo pytanie analogiczne do tego z łożyskami - gdzie szukać odpowiednich sprężyn? Nie powinny być zbyt twarde, powinny rozciągać się w zakresie 5-8cm. Oczywiście najlepiej żeby się nie odkształcały zbyt szybko.

5. Kolejne pytanie dotyczy elektroniki. W opisie urządzenia jest napisane, że potencjometr jest przylutowany do kabla z wtyczką gameportu. Czy to wystarcza? Komputer rozpozna takie urządzenie bez żadnego układu scalonego, bez sterowników? Nawet jeśli to mocno zastanawiam się nad wykorzystaniem Mjoya. Obecnie mam w kompie 2 gameporty. Jeden zajęty przez UR Geara, na drugim był Sidewinder, teraz kupiłem joy na USB, więc jeden gameport byłby wolny, jednak w najbliższym czasie planuję upgrade kompa, nowa płyta zapewne już gameportu mieć nie będzie, natomiast nigdy nie mam pewności czy uda mi się odpalić  równocześnie 2 gameporty na kartach muzycznych. Dodatkowo za mjoyem przemawia możliwość późniejszego dorobienia czegoś w rodzaju trimboxa, chodzi mi po głowie taka skrzyneczka, w której miałbym analogowe trymery i parę przycisków do włączania takich rzeczy jak klapy czy podwozie. Zatem jeśli Mjoy, to czy można zastosować potencjometr dowolnej wartości? Wiem że musi być liniowy, ale nie wiem czy jego wartość ma wpływ na precyzję? Dodatkowo pytanie czy jest na forum osoba, która wykonałaby na zlecenie mjoy? dość czarno to widzę z moim antytalentem do lutowania, zgłosiłem się już w wątku z zamówieniami, ale nie wiem czy jest aktualny.

6. Zamocowanie "trójkątów" do listew. Napisane jest, że są one z wyczuciem przykręcone, jednak nie zestało to pokazane na rysunku. Nie wiem jak można je przykręcić, aby możliwe było ich obracanie względem listwy, a jednocześnie śruba nie odkręcała się samoczynnie, ewentualnie jeśli byłby to wkręt do drewna, to dość szybko moim znaniem otwory w tych trójkątach obrobiły by się i zrobiły zbyt luźne. Po głowie chodzi mi wbicie w trójkąty jakiejś tulejki i osadzenie jej na bolcu przykręconym do listwy (coś jak zawias). I znów nie wiem gdzie szukać odpowiedniej wielkości (małych) elementów.

Póki co więcej pytań nie przychodzi mi do głowy, ale jestem pewien że to stan przejściowy :-) z całą pewnością w miarę rozwoju projektu pojawią się nowe. Budowę mogę zacząć dopiero za 3 tygodnie, jednak do tego momentu chciałbym skompletować potrzebne elementy i mieć w miarę sprecyzowaną wizję całego urządzenia i konkretnych rozwiązań, żeby od razu zabrać się do budowy i oczywiście do grania. Jak już pisałem, będę bardzo wdzięczny za wszelkie wskazówki.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lipca 26, 2007, 20:55:23
Umiem odpowiedzieć na pytania 2, 4 i 5.

2. Takie zamocowanie pota suwakowego wystarczy, mam podobnie w moim i jest git. Jedynym kłopotem jest dostanie potencjometrów suwakowych, z jakiegoś powodu niewiele sklepów je ma (np. ja we Wrocławiu nie znalazłem 10kO), ale można z internetu zamówić.

4. Możesz zrobić tak jak ja - dwie sprężyny ale w pozycji neutralnej obie nieco naciągnięte. W pozycji max wychylenia, jedna jest jeszcze bardziej naciągnięta, a druga dopiero zaczyna się robić luźna. Ja w swoim tak mam i nie wyczuwam przeskoku centrowania. Wadą jest to, że sprężyny pracują non stop i na mechanizm cały czas działają siły. To może powodować nieco szybsze ich zużycie, ale to nie duży problem. Da się je wymienić. Osobiście polecam sprężyny do pedałów perkusyjnych :)
http://drumcenter.pl/product.php?id=157_Gibraltar_Spr__yna_do_Stopy__2_szt__

5. Da się wykorzystać gameport bez żadnych układów scalonych i sterowników, ale słusznie zastanawiasz się nad MJoyem - tak będzie lepiej. I będziesz mógł dodawać kolejne elementy, a chyba już wiesz, jak taka zabawa wciąga ;) Ani się obejrzysz i będziesz robił panele z gałkami i enkoderami (W końcu jakoś trzeba trymować i ustawiać częstotliwości w radiach)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Lipca 26, 2007, 21:32:08
BigMac dziękuję za wskazówki. Czy mógłbyś podesłać jakąś fotkę swojego ruddera? Może mnie natchnie jakimś ciekawym rozwiązaniem :-)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lipca 26, 2007, 21:48:44
http://drzonkow.neostrada.pl/rudder.html

Napisałem po angielsku, bo na zagraniczne fora wrzucałem, mam nadzieję, że to nie problem.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Lipca 26, 2007, 23:25:55
Wot zagwozdka... teraz mam dylemat, czy zastosować rozwiązanie z pantografem, czy Twoje z prowadnicami (sam wcześniej myślałem podobnie, tyle że zamierzałem połączyć pedały linką przeprowadzoną przez rolkę). Mam w związku z tym kolejne pytanie, które z tych rozwiązań jest bliższe rzeczywistemu orczykowi? Czy może stosowane bywają obydwa (chodzi mi konkretnie o to, czy w prawdziwym samolocie pedały poruszają się równolegle względem siebie - tak jak w orczyku z prowadnicami, czy też zataczają łuki zbliżając się do siebie przy krańcowym wychyleniu a oddalając przy neutralnym - tak jak w orczyku z pantografem, gdzie poruszają się wokół wspólnej osi?)
Z tym mjoy'em sprawa wygląda tak, że jeśli nie znajdę nikogo, kto wykonałby go na zlecenie, to raczej kupię jakiś profesjonalny joystick marki easy touch czy coś koło tego, jak np ten: http://www.allegro.pl/item217421214_speedlink_wasp2_usb_joystick_sl_6612_fv_gw_29_90_.html, i rozbebeszę go żeby mieć interfejs USB, bo samodzielny montaż mjoy od podstaw raczej mnie przerasta, tym bardziej że dysponuję tylko toporną lutownicą grzałkową. Czy układy elektroniczne takiego kiepskiego joysticka mogą wpłynąć niekorzystnie na precyzję urządzenia, czy też liczy się tylko jakość potencjometrów? Czy np. suwakowy telpod SPR100k-D-A 100k typ A (liniowy) długości 73mm stąd: http://www.cyfronika.com.pl/ będzie wystarczająco dokładny? Jest dość tani  (około 5 zeta), alternatywą o podobnych parametrach są poty ALPS, które jednak kosztują od 40 zeta wzwyż, zakładam że coś je musi różnić.
Kolejne pytanie - czy umieszczenie sprężyn niesymetrycznie, tylko po jednej stronie osi nie powoduje nierównego oporu na pedałach?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lipca 27, 2007, 01:01:12
ZTCW są/były stosowane oba rozwiązania, a także inne np. pedały wciskane (jak w pedałach z kierownic komputerowych, tylko naturalnie zlinkowane), mogę się mylić.

Elektronika ma spory wpływ na precyzję, taki tani joy ma bankowo mniej punktów na oś (np. MJoy ma chyba 1024, a takie tanie badziewie może mieć 256) i może mieć problemy np. z kalibracją/centrowaniem (miałem takie przypadki w tanich zabawkach). Lutownicą grzałkową (transformatorową) da się MJoya polutować, a teraz można dostać taką "długopisową" za 30zł (sam na takiej "spawałem").

Jeśli już kupować tanio joystick do wybebeszenia, to lepiej używany i stary, ale z jakąś marką (w końcu zużyta będzie tylko mechanika i poty, a to wymieniasz). A nawet niekoniecznie musi mieć świetną markę, onegdaj to generalnie porządniej się zabierali do roboty, póki nie było Chińczyków. Albo mam już syndrom babcinych wspomnień ;)

Co do potów - bierz zwykłe telpody, nie te alpsy, będą więcej niż wystarczające. ALPSy to poty dla fetyszystów audiofilów ;) Ale przed zakupem sprawdź, jaką potrzebujesz wartość. MJoy i sporo nowych joyów działają na 10kO, gameporty i stare joye usb czasem 100kO.

Sznurek i rolka - niby w teorii ma działać, ale w praktyce będą problemy z precyzją i wracaniem do centrum, bo sznurek będzie się rozciągał. Zawsze lepiej mieć jak najbardziej bezpośrednie (sztywne) połączenie z elementem ruchomym, ewentualnie jakąś przekładnię. Sznurki będą problematyczne, przerabiałem to przy okazji robienia drążka. Dałem sobie spokój i znalazłem kołyskę z zębatkami, która daje porządne, solidne przełożenie.

Umieszczenie sprężyn z jednej strony nie spowodowało żadnych problemów z symetrycznością sił. Bo i jak miałoby? ;) Oczywiście zadbałem, żeby ich napięcie było regulowane śrubką. Można ewentualnie ustawić te dwie sprężyny z jednej strony (np. obie od strony pięt, po przeciwnych stronach osi) ale wtedy siły w stanie neutralnym będą starały się wyrwać zawias, zamiast się niwelować. Dla symulotnika to różnicy w odczuciach nie zrobi, ale dla materiału już tak.

PS: Kto chce przepustnicę SV-242? http://allegro.pl/item219272978_sv_240_pc_flight_force.html
http://allegro.pl/item219658278_hit_przepustnica_interactpc_flight_force_sv_242.html
Nie moje, tak przyuważyłem, a pamiętam, że kiedyś to był popyt.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Miron w Lipca 27, 2007, 07:27:46
(...)
Mam w związku z tym kolejne pytanie, które z tych rozwiązań jest bliższe rzeczywistemu orczykowi? Czy może stosowane bywają obydwa (chodzi mi konkretnie o to, czy w prawdziwym samolocie pedały poruszają się równolegle względem siebie - tak jak w orczyku z prowadnicami, czy też zataczają łuki zbliżając się do siebie przy krańcowym wychyleniu a oddalając przy neutralnym - tak jak w orczyku z pantografem, gdzie poruszają się wokół wspólnej osi?)
(...)

Moje doświadczenia realne ograniczają się co prawda do zaledwie ok. 20 typów współczesnych statków powietrznych, ale we wszystkich pedały przemieszczały się obrotowo wokół jakiejś osi. Nie zawsze jednak była to oś pionowa. W samolotach zwykle taka właśnie jest, w szybowcach jednak preferuje się oś poziomą, ze względu na ograniczoną przestrzeń w okolicy stóp. Zwykle oś ta znajduje się poniżej pedałów, jednak i tu są wyjątki (np. "Pirat"). Wiem, że są również samoloty, w których pedały "chodzą po prowadnicach", jednak nie jest to zbyt często spotykane rozwiązanie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Lipca 27, 2007, 23:44:33
W tej sytuacji pozostaję przy opcji z pantografem, ale zastosuję takie centrowanie jak w Twoim orczyku BigMac (Twoje fotki były bardzo pomocne, i to nie tylko jeśli o rozwiązania konstrukcyjne chodzi. Zobaczyła je moja żona i stwierdziła, że jeśli będę chciał wstawić coś takiego do pokoju to mi to wyrzuci :-) Chciała mnie nakłonić do kupna CH Pro Pedals, ze względu na wygląd oczywiście. Skwapliwie skorzystałbym z tej rady, gdyby nie ograniczone fundusze i chęć uprade'u kompa pod BS i FO). Znalazłem już odpowiednie łożyska na allegro, potencjometr wezmę telpoda, sprężyny też już wygrzebałem w starej lampie z ruchomym wysięgnikiem. W zasadzie ostatnią trudnością która mi pozostała, jeśli chodzi o część mechaniczną urządzenia są te nieszczęsne kulki. Muszę dać jakieś dodatkowe punkty podparcia pod listwy ruchome, najlepiej nadawałoby się takie gniazdo z kulką, jak z łożyska, tylko płaskie z wystającą kulką, która mogłaby się toczyć po kawałku blachy. Nie sądzę jednak żebym znalazł coś takiego. Myślę nadal o jakimś kółeczku, szukam odpowiedniego rozmiaru, jednak zastanawiam się czy będzie to odpowiednie rozwiązanie, skoro punkt na osi nie porusza się po linii prostej, tylko po łuku, czy w tej sytuacji kółko/rolka bez obrotowej osi (raczej nie znajdę takiego małego obrotowego) nie będzie stawiać oporów.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lipca 28, 2007, 01:09:19
Zależy gdzie to kółko zamontujesz, da się to zrobić tak, żeby nie było problemu. Musi być nie pod pedałem, a pod pantografem.
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/rudder.jpg)

Mogą być też po dwa kółeczka na stronę, dla lepszego podparcia, każdy na jednym z ramion pantografu. Tylko wyklej czymś deskę (np. skórą, zamszem, gumą) żeby nie hałasowały.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Lipca 28, 2007, 10:06:07
Dokładnie o takim rozwiązaniu myślałem, po jednym kółku na każdą listwę, dość blisko pedałów, żeby zmniejszyć siły nacisku stóp na końcówki listew. Co do wyklejenia, to najlepiej byłoby gdyby same kółka były z twardej gumy, tylko cały czas szukam takiego rozmiaru, nie może to być duże, bo wtedy mechanizm byłby zawieszony wysoko, a co za tym idzie same pedały również. Napisałem też maila do jedynej firmy, jaką znalazłem na google, która ma w swoim asortymencie "łożyska jednokulowe do przetaczania przedmiotów płaskich". Montuje się to w blatach stołów warsztatowych http://www.sklep.artom.com.pl/grupa.cfm?grupa=A.%20Informacje
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lipca 28, 2007, 12:36:54
A może takie kółeczka?
http://img231.imageshack.us/my.php?image=kka9et.jpg
Można dostać w Castoramie choćby.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Arkadivs w Lipca 28, 2007, 14:52:56
A mój Logitech Extreme 3d się rozleciał przy próbie modyfikacji i dobrze mi z tym bo wreszcie kupiłem X-52 a tamtego mogę komuś kto się zna sprzedać po cenie złomu  :002:
Właściwie to nawet niedługo się nim bawiłem do szału doprowadzało mnie to że się nie chciał wychylać więcej niż 85% w prawo a na ruderze to potrafił się skopać po paru minutach.
Jak ktoś umie to naprawić to niech powie za ile albo go ode mnie weźmie

I wcale nie żartuję , Warszawa i okolice
 
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Lipca 28, 2007, 16:33:16
Cytuj
A może takie kółeczka?
http://img231.imageshack.us/my.php?image=kka9et.jpg

O tototo! Dokładnie o czymś takim myślałem, na zdjęciu brak skali porównawczej, ale myślę że rozmiar byłby odpowiedni. Wiesz może w jakiej branży tego szukać? Do najbliższej castoramy mam spory kawałek (50km), najchętniej kupiłbym w jakimś sklepie internetowym.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Lipca 28, 2007, 17:39:51
O tototo! Dokładnie o czymś takim myślałem, na zdjęciu brak skali porównawczej, ale myślę że rozmiar byłby odpowiedni. Wiesz może w jakiej branży tego szukać? Do najbliższej castoramy mam spory kawałek (50km), najchętniej kupiłbym w jakimś sklepie internetowym.
Meble, szafy, drzwi przesuwane moim zdaniem. :001:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kelso w Lipca 28, 2007, 19:29:44
Arkadivs - napisz mi na priv co w nim przerabiałeś i w jakim jest ogólnie stanie. Potrzebuję właśnie takiego jegomościa na części.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Lipca 30, 2007, 17:46:02
Glebas sprawdzałem branżę meblową i nigdzie nie znalazłem kółek w takim małym rozmiarze. BigMac możesz podać źródło z którego masz to zdjęcie?
W przypływie konstruktorskiego zapału przyszło mi do głowy, żeby, skoro już biorę się za mjoy'a reanimować jakiś starszy sprzęt wykorzystując możliwości mjoy.

Wypatrzyłem taki zestawik:

(http://photos03.allegro.pl/photos/oryginal/217/87/97/217879718) chodzi mi o przepustnicę, podoba mi się i myślę że gdyby udało się ją zmusić do współpracy z mjoy'em to byłoby coś. Niestety facet sprzedaje tylko w komplecie, i tutaj pytanie, ktoś się orientuje co to za zabawka z wyświetlaczem na zdjęciu? W opisie jest "klawiatura saitek". Do czego to służy i czy może się przydać w simach?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lipca 30, 2007, 18:28:11
Fotka pochodzi z tego tematu, na stronie 24 wrzucił ją PolBaj
http://www.il2forum.pl/index.php/topic,1836.360.html

Ja znalazłem identyczne w Casto.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: guncam2002 w Lipca 30, 2007, 20:12:19
... i tutaj pytanie, ktoś się orientuje co to za zabawka z wyświetlaczem na zdjęciu?

saitek pc dash
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Lipca 31, 2007, 18:51:35
Muhahahahahaha

Sundowner na zakupach:

- Ma pan jednożyłowy kabel sygnałowy... taki o małej średnicy?
- Tak, kilka, jaki pana interesuje ? Proszę wybrać...
- (wskazując na bęben zwiniętego czarnego 2mm przewodu) Hmm.. ten będzie dobry.
- Ile metrów?
- A ile pan tam tego ma ?
- Eee... zaraz sprawdzę... (wstukuje w komputer kod produktu) ... 159 metrów.
- To poproszę.
- Ile ?
- Wszystko !
- ...
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Sierpnia 01, 2007, 23:12:43
W związku z brakiem odzewu na moje ogłoszenie o zleceniu budowy mjoy będę zmuszony sam się do tego zabrać. O ile z lutowaniem mam nadzieję sobie poradzić (wiem z której strony lutownica parzy), o tyle za wytrawianie płytki sam się brał nie będę, dlatego mam pytania do osób które mjoy już posiadają,
1. Gdzie najlepiej zamawiać drukowanie i jakich kosztów mogę się spodziewać zamawiając jedną sztukę (góra dwie, na wypadek gdybym coś popsuł)?
2. Czy tę dokumentację, o której była mowa w wątku trzeba wykonywać (czy jest to niezbędne)? Kupę forsy to kosztuje, więcej niż sama płytka chyba.
3. Czy jeśli wyślę firmie schemat Sundownera (ten z pdfa dwustronna płytka ze zintegrowanym keymatrixem) to będzie wystarczająca ilość informacji do wykonania tej płytki, czy trzeba mieć coś jeszcze? I czy mogę ten schemat wysłać po prostu w pliku pdf?
4. Jakie opcje powinienem wybrać - wiem że solder maskę, wiercenie  i metalizowanie otworów, czy konieczne jest również cynowanie?
5. Czy jest coś jeszcze o czym powinienem wiedzieć zanim złożę zamówienie na płytkę?
6. W jaką lutownicę się zaopatrzyć. Jak ważna jest moc (nie chciałbym niczego spalić, zaznaczam że lutuję kiepsko i nie mam doświadczenia). Na allegro jest tego mnóstwo, niektóre bardzo tanie (np 16 zeta lutownica 40W z odsysaczem do kompletu) - takie oferty są warte uwagi, czy szukać czegoś lepszego-droższego?

I już z innej beczki - planuję zmodyfikować przepustnicę x35/x45 (w zależności co uda mi się kupić) wymieniając elektronikę na mjoy i dodając trymery i tyle przycisków ile tylko się zmieści. Czy mogę liczyć na to że oryginalne potencjometry z tych przepustnic (ten od samej przepustnicy i te dwa obrotowe na dźwigni) będą działać razem z mjoy, czy też będę musiał je wymienić?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Sierpnia 05, 2007, 12:58:09
Witam.

 Czy takie łożysko nadaje się do wykorzystania w orczyku? http://allegro.pl/item218406584_lozysko_608_zz_abec5_wrotki_rolka_kolowrotek_.html Napisane jest, że łożyska kulkowe jednorzędowe przystosowane są głównie do przenoszenia obciążeń promieniowych, osiowych tylko w ograniczonym zakresie. Jak myślicie, czy obciążenia w orczyku (głównie właśnie osiowe, bo opieramy nogi na pedałach) nie spowodują zbyt szybkiego zajeżdżenia takich łożysk? Dałbym ślizgowe, ale za cholerę nie mogę znaleźć nigdzie takich małych rozmiarów, a firmy które zajmują się produkcją takich przemysłowych elementów jak łożyska rzadko kiedy są nastawione na klienta indywidualnego, a już w ogóle na sprzedaż internetową, dlatego nawet jak znajduję odpowiednie łożyska, to strona firmy zawiera standardowo tylko katalog, ofertę i kontakt, przy czym kontakt dla firm, z klientami indywidualnymi nie chcą chyba gadać :-/
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kelso w Sierpnia 05, 2007, 14:17:06
vowthyn (co za nicki ludziska teraz sobie wymyślają  :karpik) - myślę, że ile byś nie kręcił swoim orczykiem, to temu łożysku nie dasz rady. Poszukaj może jakiegoś sklepu lub warsztatu w pobliżu swojego lokum - łożysko tanie, ale jakie koszta dostawy !
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Sierpnia 05, 2007, 15:00:28
Kelso dobrze mówi.
łożysko tanie, ale jakie koszta dostawy !
Czyli znowu nastawieni są na sprzedaż hurtową. Tobie nie jest potrzebne sto łożysk, wszak porodówki nie otwierasz? :karpik
Nie możesz wyciągnąć z jakiegoś starego silnika, z młynka, miksera itp? W twoim przypadku nieważny jest dokładny rozmiar, byleby tylko były mniej więcej "małe".
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Sierpnia 05, 2007, 15:01:45
Cytuj
co za nicki ludziska teraz sobie wymyślają  Karpik)

Przywykłem do zdziwienia osób które pierwszy raz mają z nim kontakt. Jest to zangielszczona wersja ksywki pochodnej od nazwiska, i ma tę niezaprzeczalną zaletę, że AFAIK jest tylko jeden taki w sieci :-)

Cytuj
łożysko tanie, ale jakie koszta dostawy !

12 zeta to nie tragedia. Obliczyłem że potrzeba mi 12 sztuk (4 na dwie osie listew i po 4 na każdy pedał), co w sumie z kosztami przesyłki daje 25 zeta. Cieszy mnie że można je zastosować, jeden element mam z głowy.
Znacznie gorzej jest z tymi cholernymi kółkami. Jedyne miejsce w jakim znalazłem odpowiednio mały rozmiar, to to: http://www.rplastik.pl/szczeg.php?sym=RP22G  Potrzebuję 4 takie kółka, a firma tak jak pisałem w poprzednim poście jest nastawiona na klienta hurtowego, i za zamówienia poniżej 25 złotych dolicza sobie kolejne 25 zeta za "obsługę detaliczną", do tego koszty przesyłki i wyszłaby za 4 kółeczka jakaś chora suma. Nie wiem co z tym zrobić, po powrocie do kraju może rozejrzę się w sklepach i coś znajdę, bo w internecie na razie lipa.

Mam jeszcze jedno pytanie. Początkowo nie brałem tego pod uwagę chcąc zrobić tylko orczyk, ale jak to już pisałem jeśli chodzi o takie zabawy to apetyt rośnie w miarę jedzenia i zachciało mi się zrobić również toe brakes. Mam pytanie, jak to dokładnie powinno działać (i jak jest w prawdziwych samolotach)? Czy pedały oprócz zwykłej pracy w funkcji orczyka (czyli obracania wokół osi urządzenia, i dodatkowo w tym samym czasie wokół swojej własnej osi każdy z osobna - po to by płaszczyzna pedału stykająca się ze stopą byłą zawsze zwrócona frontem do niej, a nie skręcała jak kierownica w rowerze) mogą dodatkowo być naciskane jak zwykłe pedały w samochodzie? Jak to rozwiązać konstrukcyjnie? Wiem, że można podstawę pedału zamocować na zawiasie, interesuje mnie górna część, pod którą jak mi się wydaje powinien być umieszczony przycisk hamulca. Czy zamocować to na jakiejś sprężynie ściskanej? I czy taki hamulec nie będzie naciskany w trakcie zwykłej pracy pedałów? (W trakcie lotu to nie problem, ale  w trakcie startu z korektą na wiatr to już akcydentalne wciśnięcie hamulca może być sporym problemem). Póki co przeznaczeniem mojego orczyka ma być FC, które nie obsługuje hamowania różnicowego, jednak kto wie jakich simów spodziewać się w przyszłości, więc pewnie chciałbym zrobić po jednym przycisku na każdy pedał i za pomocą mjoy zrealizować jakiś przełącznik trybu, w zależności od tego czy chcemy mieć hamowanie zwykłe (wtedy oba przyciski realizowałyby tę samą funkcję poprzez odpowiednie zwarcie w układzie), czy też differencial breaking (wtedy pod każdy przycisk przypisane byłyby osobne komendy).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Sierpnia 05, 2007, 15:21:37
Tobie nie jest potrzebne sto łożysk, wszak porodówki nie otwierasz? :karpik
Nie możesz wyciągnąć z jakiegoś starego silnika, z młynka, miksera itp? W twoim przypadku nieważny jest dokładny rozmiar, byleby tylko były mniej więcej "małe".

Rotfl (z tą porodówką :-D )

Takiej ilości raczej z jednego młynka nie wyciągnę (zresztą nie dysponuję akurat żadnym złomem agd). Co do rozmiaru, to owszem, jest ważny - im mniejsze łożysko tym lepiej, ponieważ rozmiar łożyska wymusza szerokość listew, a dobrze żeby ta była jak najmniejsza.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Sierpnia 05, 2007, 19:24:58
Nie myślałem, że aż 12 szt. będziesz potrzebował. Prawie mam pod ręką stary wirnik z wiertarki i są na nim dokładnie te łożyska, które widać na zdjęciu w linku, który podałeś (608Z i 608ZZ). Jednak u mnie mają wymiary fi zewn. 22mm, fi wewn. 6mm i szerokość 6mm.  :583: Mniej więcej, bo suwmiarki nie mam w domu. Takie łożyska są stosowane też w łyżworolkach:
http://klubfitness.pl/lyzworolki-c-37.html
https://ssl.allegro.pl/item216531645_lozysko_608_zz_lyzworolki_deskorolki_f_vat.html
więc może jakiś sklep sportowy by wchodził w grę?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 05, 2007, 21:44:15
Z racji wakacji, zabieram się z powrotem do pracy nad drążkiem  :banan

W zasadzie większość problemów mam rozwiązanych, pozostał ino jeden. Muszę połączyć kołyskę z rączką z logitecha. Kołyskę zdobyłem na allegro, jest metalowa i ma fajne zębatki, pozwalające wykorzystać duży zakres pota.

Z kołyski wystaje nagwintowana rurka (bodajże średnicy 13mm, musiałbym zmierzyć), a rączka z logitecha ma dziurę średnicy 16mm. W związku z tym, potrzebuję jakiejś rurki, długości tak z 60cm, która z jednej strony będzie miała średnicę zewnętrzna 16mm, a z drugiej będzie zakończona gwintem o średnicy 13mm. Skąd takie coś wziąć? Ktoś mi to zrobi, jakiś zakład rzemieślniczy? Gdzie szukać czegoś takiego?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Sierpnia 05, 2007, 22:08:56
60cm to za dużo, nie bierz więcej jak 400mm, to raz. Dwa, musisz dokładnie zmierzyć i pochodzić po sklepach z częściami hydrauliki domowej, możliwe, że znajdziesz rurkę miedzianą albo aluminiową o średnicy zewnętrznej 16mm i o ściankach grubych na 2mm - potem pozostanie tobie tylko przyciąć na wymiar i z jednej strony nagwintować. Ogólnie każdy kto posiada tokarkę mógłby tobie coś takiego wykonać na zamówienie, tylko wtedy może być problem z otworem w środku, bo tak długich cylindrów się nie wierci.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 06, 2007, 15:51:47
Kilka kolejnych pomiarów i wyszło, że drążek będzie miał max 30cm długości, a pewnie nawet mniej.

Niestety, okazało się, że gwint ma mniej niż 13mm. Prawdopodobnie 12, ale nie mam suwmiarki. Wiem tylko, że stara rączka z kompletu tej kołyski (z "męskim" gwintem) spokojnie wsuwa się w rurkę o fi wewn. 13mm i ma luzy, także dziura w kołysce ma na pewno mniej, niż 13mm. Oto kołyska:
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/Bild1373.jpg)

Jak widać, muszę znaleźć 30cm rurkę, którą z jednej strony będę mógł wkręcić w to coś, co wystaje z kołyski, a z drugiej przyczepić rączkę logitecha (pewnie klejem).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Sierpnia 06, 2007, 16:34:34
Aaa, ten gwint masz wewnątrz, no to faktycznie możesz mieć problem, choć niekoniecznie. Możesz dać rurkę na ta całość i zamontować na śrubę - musisz wtedy przewiercić otwór przez rurkę i tą część tego joya, gdzie jest gwint. Możesz też dopasować śrubę tak żeby sie wkręcała do tego gwintu, odciąć jej łeb i wkleić w rurkę, bądź też zamontować ją tam na drugą śrubę. Możesz też coś takiego zamówić u kogoś z tokarką... może Way jeszcze mógłby coś takiego zrobić.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Sierpnia 06, 2007, 16:40:12
....także dziura w kołysce ma na pewno mniej, niż 13mm.
To by się zgadzało. 13x0,8=10,4 - średnica wewnętrzna otworu pod gwint M13. Ale czy tam jest gwint metryczny, czy też inny tego nie wiem. Choć z drugiej strony 12x0,8=9,6. Musisz to dokładnie pomierzyć.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 08, 2007, 16:29:19
vowthyn, potrzebujesz jeszcze te kółka? Byłem niedawno w Castoramie i dalej są, po 2.84zł za sztukę. Jak nie będziesz mógł znaleźć to daj znać. Kupię i Ci wyślę.

Nazywa się to "kółko meblowe", albo "rolka meblowa".
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Sierpnia 08, 2007, 17:23:21
vowthyn, potrzebujesz jeszcze te kółka? Byłem niedawno w Castoramie i dalej są, po 2.84zł za sztukę. Jak nie będziesz mógł znaleźć to daj znać. Kupię i Ci wyślę.

Nazywa się to "kółko meblowe", albo "rolka meblowa".

Byłbym Ci niezmiernie wdzięczny. Wziąłbym 4 sztuki, podaj mi tylko na maila numer konta do przelewu i sumę razem z kosztami wysyłki.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 08, 2007, 21:36:21
Poszło na mail.

Przy okazji, nie wiecie czym wyczyścić tę kołyskę? Jak widać na fotce. jest usyfiona jak mało co i mam nawet podejrzenia, że to jakiś grzyb :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Sierpnia 09, 2007, 02:58:37
Szczotka druciana na wiertarce, lub papier ścierny (niekoniecznie na wiertarce) powinny zdać egzamin. Jeśli to faktycznie jakiś grzyb, to koniecznie maska na usta i nos, by tego nie wdychać. Operację proponowałbym przeprowadzić na podwórku, pogoda dopisuje. Na koniec dla świętego spokoju można przemalować jakimś preparatem grzybobójczym.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Sierpnia 09, 2007, 14:03:27
Zgadzam się z Glebasem, tylko że ja do tego bym użył Dremela. Mniejszy, większe obroty, i w większe zakamarki można się dostać. Generalnie czyścił bym to czymś mechanicznym a dopieszczał papierem.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 09, 2007, 14:48:46
Ok, następne pytanie:
Zamierzam swój joystick zrobić tak, że na boki i "do siebie" będzie sie wychylał o 10cm (na wysokości rączki) a "od siebie" o 5cm. Gdzieś widziałem schematy z zakresu ruchów drążkiem kilku odrzutowców i w nich był mniejszy skok w kierunku "od siebie".

Czy MJoy będzie się dało tak wykalibrować, żeby max na osi Y osiągał przy mniejszym wychyleniu, niż ekstrema w pozostałych kierunkach?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Sierpnia 09, 2007, 14:53:20
   Tak.Ja tak mam.Ale pamiętaj o jednym.Mniejszy zakres ruchu a oś widziana w systemie jako każda inna.To znaczy, że na dany zakres ruchu będziesz miał nie 200 ptk. na oś a np.: 120 pkt. Warunkowane jest to "gęstością" próbek daną na jedną oś.A zakres chcesz zmienić.
Jeśli będziesz bawił się w Mjoy'a, to powyższą uwagę możesz sobie darować.:) I tak dokładność będzie wielka.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 09, 2007, 15:42:32
Spoko maroko, w tej kołysce są zębatki dające przełożenie ok. 3,5, nawet na wychyleniu "od siebie" potencjometr będzie się obracał o jakieś 45-50 stopni, a w pozostałych kierunkach ok. 70 stopni.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 10, 2007, 19:21:44
Kolejne problemy.

W Logitechu, z którego robie rączkę, jest wspólna ziemia między przyciskami i grzybkiem. A na MJoyu są oddzielne ścieżki dla A1-A8 ground i Hat ground. Czy mogę tak zostawić, czy mam brać pilnik i skrobać po PCB? :)

Druga sprawa, na płytce MJoya wszystkie poty mają wspólny +5V i GND (a osobne signal). Czy mogę więc w moim "trimboxie" połączyć cztery poty szeregowo (GND-ami i 5V-ami) i w ten sposób oszczędzić na liczbie zajętych żył w kablu? Miałbym wtedy zajęte 6 żył - wspólny GND, wspólny 5V i cztery indywidualne SGN.

Trzy, pamiętam, że żeby ośki nie "skakały", to się przylutowywało GND potencjometru do jego obudowy. Czy po prostu chodzi o ideę połączenia GND potencjometrów do jakiegoś większego kawałka metalu, czy to musi być akurat ich obudowa? Innymi słowy, czy wsadzić sobie do obudowy np. metalowy prostownik i do niego dołączyć GNDy z potencjometrów?

I cztery, joystick jest oczywiście za krótki, żeby stał na podłodze (wtedy drążek musiałby mieć ze 75cm długości) i będę musiał potem całość podnieść. Widziałem gdzieś zdjęcia joya stojącego na niebieskiej, plastikowej misce postawionej do góry dnem :D ale chciałbym jakieś bardziej profesjonalne rozwiązanie :D Czy dostanę gdzieś jakieś nóżki regulowane, np. teleskopowe, które mógłbym przykręcić?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Sierpnia 10, 2007, 21:41:37
1 - tak, bierz pilnik i tnij ścieżki (polecam brzeszczot :D )

2 - tak, możesz tak zrobić , dla kontrolera nie będize żadnej różnicy

3 - Que? Żeby ośki nie skakały to się w nieużywanych potach łączy sygnał z groundem, sam m'joy ma uziemienie idące przez kabel USB do kompa, jeżeli kompa nie masz uziemionego, to ośki będą skakały.

4 - poszukaj stojaków pod głośniki systemów stereo, są zwykle regulowane na wysokość.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 11, 2007, 15:19:57
Dzienk you Sun.

Udało mi się dzisiaj zrobić mocowanie potencjometrów i wszystko zamocować. W międzyczasie okazało się, że źle liczyłem przełożenie zębatek - promień większej podzieliłem przez średnicę mniejszej ;) Po ponownych obliczeniach, pomiarach i symulacjach :D wyszło, że mam przełożenie 6. Co oznacza, że przy moich wcześniej wymyślonych kątach wychylenia, potencjometr będzie się obracał o ok. 261.6 stopnia :D I tu pytanko, czy będą jakieś problemy z używaniem tak dużego zakresu obrotu potencjometru, czy nie przejmować się i cieszyć, że mam potencjalnie najbardziej precyzyjny joystick świata? ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 11, 2007, 19:03:07
Sorry za post pod postem, niedawno skończyłem wiercenie i piłowanie, oto trimbox

(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/trimbox1.jpg)
Ale te obiektywy zamglone teraz robią ;)

(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/trimbox2.jpg)
Jak widać, kabelków jeszcze niet, za to można na własne oczy zobaczyć, jak proste to jest. Pamiętam, że ktoś kiedyś pytał o możliwość zrobienia takiego pudełka, jak widać, nic trudnego.

(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/trimbox3.jpg)
Powiedzmy, że jest ergonomiczne ;)

3 gałki, jeden suwak, 5 przycisków. Czymś muszę zapchać tego MJoya, bo tak wykorzystywać 3 osie na krzyż to marnotrawstwo ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: add_ryan w Sierpnia 12, 2007, 10:52:11
Problemów z joyem Logitecha ciąg dalszy  :015:
Jak już wcześniej pisałem walczyłem z potencjometrami w E3D.
Kąpiel w WD-40 tylko troche pomogła (i właśnie kończy się ten efekt), więc postanowiłem powalczyć z wymianą potów na lepsze  :002:
Pół dnia roboty i pot od steru wysokości był już na miejscu:
(http://img135.imageshack.us/img135/3750/obraz0127ca.th.jpg) (http://img135.imageshack.us/my.php?image=obraz0127ca.jpg)(http://img158.imageshack.us/img158/7754/obraz0136rp.th.jpg) (http://img158.imageshack.us/my.php?image=obraz0136rp.jpg)
Sama przeróbka była znacznie prostrza niż wydawało mi się na początku.
Problem jest jednak taki, że po kalibracji joya oś na której był zamontowany nowy pot chodziła strasznie skokowo. Bardzo stabilnie (bez wstrząsów), ale nie chodził płynnie tylko takimi małymi skokami.
Czego to może być wina?
Potencjometr (100K) chodzi troche cieżko, ale myślę że to nie powinno mieć wpływu.


Słuchajcie. Może mi ktoś powiedzieć, jakich faktycznie potencjometrów trzeba użyć do Lodzia E3D Pro. Użyłem 100kilowych liniowych (Telpoda) ale wychył jest tylko do połowy. Więc - logicznie rozumując - trzeba użyć 180-200kilowych?.. Pozdrawiam. adTHINzad.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 12, 2007, 13:44:07
Masz może miernik w domu? Można by wtedy po prostu zmierzyć opór fabrycznych.

Ale z potami w Logitechu jest trochę więcej zabawy. Poczytaj tu http://www.simhq.com/forum/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=2256271&page=0&fpart=1

Chyba jego elektronika jest przystosowana do pracy z potami 100K ale o obrocie kilkudziesięciu stopni, a nie 270.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: add_ryan w Sierpnia 12, 2007, 14:23:20
No właśnie nie mam JESZCZE miernika...wiesz, zawsze jest coś potrzebniejszego dla "domu"  :004:

Cytuj
Chyba jego elektronika jest przystosowana do pracy z potami 100K ale o obrocie kilkudziesięciu stopni, a nie 270.

Właśnie obawiałem się tego. Nie można jakoś programowo (tego połowicznego wychylenia) oszukać?..Tak, czy siak - dzięki za linka!
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Sierpnia 12, 2007, 14:40:16
Z doświadczenia, wiem, że kiedy próbuje się wymienic oryginalne potencjometry na własne, to istnieją małe szanse na powodzenie. Przykładowo aby wymienić poty w moim Saiteku musiałbym szukać potencjometrów, które nigdzie nie są produkowane (430k ohm) i potem modyfikować je. Łatwiej i taniej już wtedy nowe potencjometry podpiąć do nowego kontrolera (Plasma, M'joy itp.) i zastosować jakikolwiek potencjometr 10k. Kontroler niech działa równolegle do joya, lub zrobić tak jak ja ostatnio - podłączyć wszystko co się w joy'u znajduje do nowego kontrolera, wszystkie problemy znikają.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: add_ryan w Sierpnia 12, 2007, 14:43:33
Czy będzie możliwość zamówienia Mjoy'a. Kiedyś niestety musiałem zrezygnować...teraz mógłbym go poskładać. Wybaczcie, proszę, że nie w dziale Mjoy. Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Sierpnia 12, 2007, 17:48:48

I cztery, joystick jest oczywiście za krótki, żeby stał na podłodze (wtedy drążek musiałby mieć ze 75cm długości) i będę musiał potem całość podnieść. Widziałem gdzieś zdjęcia joya stojącego na niebieskiej, plastikowej misce postawionej do góry dnem :D ale chciałbym jakieś bardziej profesjonalne rozwiązanie :D Czy dostanę gdzieś jakieś nóżki regulowane, np. teleskopowe, które mógłbym przykręcić?

Myślę że najlepszym urządzeniem do tego celu byłby statyw od aparatu. Trzeba wybrać odpowiednio mały rozmiar i pokombinować jak ustawić trójnóg, żeby nie zawadzał. No i najtańsze rozwiązanie to też pewnie nie będzie, ale pytałeś o "bardziej profesjonalne". Byłaby możliwość płynnej regulacji wysokości.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Sierpnia 12, 2007, 18:15:53
Statyw od aparatu odpada, za dużo przeróbek trzeba by wykonać - praktycznie trzeba wywalić całą głowicę i wstawić zamiast niej coś zrobionego własnoręcznie, bo oryginalna głowica nie jest przystosowana by majtać nią na wszystkie strony. Do tego statyw nie jest stabilny, trzeba go umocować w jakiś sposób do podłoża.

Standy pod kolumny są najlepszym rozwiązaniem, jeżeli chcemy mieć coś gotowego. Z tym, że najlepiej wziąć sklejkę i samemu coś zmajstrować, wysokość będzie taka jak chcemy, koszt niespecjalnie wysoki i na pewno będzie stabilne.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 12, 2007, 19:36:27
No właśnie dzisiaj poguglałem za stojakami pod głośniki i ceny mnie zabiły. Co do wysokości, to nie chodzi o to, żeby była odpowiednia, tylko regulowana, to dwie różne rzeczy :) Będę pewnie z tym joyem latał na różnych krzesłach, wyższych i niższych. A jak by mi kiedyś przyszło do głowy zrobić kokpit z użyciem ACES II, względnie fotelu samochodowego :D to nóżki musiałyby się całkowicie schować, bo siedziałbym przy samej ziemi. Kombinuję dalej.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Sierpnia 12, 2007, 22:48:52
BigMac a myślałeś o takim małym krzesełku obrotowym,  :karpik które jak się je wkręca to się obniża i odwrotnie. Myślę że można by takie gdzieś znaleźć a siedzisko przerobić tak by trzymało Joya. Jeśli by mi chodziło o regulowaną podstawę (góra -dół) to szukał bym właśnie w rozwiązaniach z gwintem. :118:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 13, 2007, 00:05:39
Jeśli masz na myśli coś w stylu http://www.allegro.pl/item225465512_taboret_bukowy_wykrecany_regulowany_kolory_promoc.html
to chyba się nie nada :) Mój drążek musi być jakieś 30cm nad ziemią (jeśli siedzę na krześle biurowym), stanowczo za nisko, nikt nie robi taboretów dla liliputów :) Zresztą, mamy z Sunem zastrzeżenia co do stabilności takiego wynalazku.

Jak nic lepszego nie wymyślimy, to skończy się na drewnianej podstawce z sterczącymi w górę podziurkowanymi listwami i wysokość będzie się ustalało wkręcając śruby w określone dziurki. Ale to jest brzydkie, niewygodne, też pewnie średnio stabilne i generalnie mało dżezi.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 17, 2007, 01:34:50
Moja pierwsza atmega poszła z dymem  :020: Port USB przetrwał, a potraktowałem go brutalnie - zwarłem +5V i Gnd  :021:

Cóż, na szczęście nie są drogie (atmegi, nie porty).

Teraz będzie głupie pytanie.
Połączyłem 3 potencjometry 10k (gnd do gnd, +5V do +5V, od każdego odchodzi indywidualny przewód z sygnałem). Potem zmierzyłem opór między ziemią a +5V i wyszło 3,3k. Dziwiłem się i dziwiłem, póki nie przypomniałem sobie z ogólniaka jak się sumuje rezystancje w połączeniu równoległym. Ale z tego wychodzi, że jak się ma podpięte 8 potencjometrów 10k, to w sumie na każdym z nich jest 1,25kO rezystancji (innymi słowy, taki jest opór zastępczy całości i tyle wykaże miernik dotykający dowolnej pary 5V-GND na którymkolwiek potencjometrze). Nawet jeśli od każdego odprowadzimy osobno 3 przewody, to i tak na płytce GND i +5V są wspólne i wyjdzie na to samo.

No i głupie pytanie jest takie: czy tak ma być? Czy im więcej potencjometrów, tym mniejszy opór będzie wykazywało mierzenie dowolnego z nich? Przez mierzenie rezystancji potka rozumiem dotknięcie końcówkami omomierza bocznych nóżek.


Rada - można mierzyć napięcie między liniami GND i +5V przy podłączonym MJoyu. NIE można mierzyć rezystancji między nimi ;)


Drugie pytanie - czy znalazł ktoś może enkoder na rotary switch ale taki przykręcany do obudowy, a nie do montażu na PCB? I żeby nie kosztował 500zł...
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Sierpnia 20, 2007, 21:43:43
Po trzech dniach wytężonej pracy mogę zaprezentować krótki raport z placu boju. W zasadzie zbliżam się do ukończenia łatwiejszej (mechanicznej) części pracy. Myślę że pozostał mi jeden dzień na zamocowanie sprężyn, potów i przycisków. Potem zaczną się boje z podłączeniem tego wszystkiego do elektroniki, na którą wciąż czekam. W tej chwili mogę powiedzieć, że urządzenie pracuje płynnie, bez przeskoków i absolutnie bez żadnych luzów. Wtopiłem z malowaniem, lakierobejca jest zbyt miękka do takich zastosowań, co widać na zdjęciach, na szczęście pedały będą oklejone takim filcem, z jakiego zrobione są widoczne na zdjęciach podkładki pod kółka, więc niewiele tego lakieru będzie widać. Najwięcej czasu i problemów sprawiły te klocki pod pedały. Powycinanie wszystkiego i zamocowanie sprężyn (najpierw miały być naciągowe w tylnej części pedału, potem skrętne z boku, a zostało na ściskanych wewnątrz i jestem bardzo zadowolony bo pracują świetnie a ich nie widać na zewnątrz.). Jak znajdę czas to może wrzucę więcej fotek, albo w ogóle zrobię jakąś stronkę z dokumentacją całej pracy. Sporo wysiłku mnie ta zabawka kosztuje, ale frajda z budowy czegoś takiego też wielka conajmniej jak z samego latania:-) BigMac wielkie dzięki za te kółka :-)

(http://img68.imageshack.us/img68/7659/orczyk1zy0.jpg)

(http://img515.imageshack.us/img515/8601/orczyk2yq7.jpg)

(http://img515.imageshack.us/img515/2543/orczyk3zh1.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kelso w Sierpnia 20, 2007, 21:52:28
Jak dla mnie - BOMBA ! Brawo !
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 20, 2007, 22:29:23
Zarąbiste! I nawet masz sprężyny pod toe brakes'ami :D
Wygląda super. Sprawdź empirycznie, czy nie będziesz potrzebował podpórek za piętami, żeby Ci się stopy nie zsuwały. Może jak będzie taki filc, to będą zbędne, musisz poeksperymentować.

Dla mnie część mechaniczna jest najtrudniejsza, a lutowanie według schematu to formalność ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Sierpnia 20, 2007, 22:55:39
Miałem w planach robić podpórki ale są zbędne. Pedały są nachylone pod niewielkim kątem (mam mało miejsca pod biurkiem i nie mogę wyciągać swoich przeszczepów na całą długość, zresztą siedzę w zwykłym fotelu biurowym i taka pozycja jest najwygodniejsza), sprawdzałem w skarpetach i pantoflach, nogi się nie zsuwają. Myślę że jak nakleję filc tym bardziej nie będzie z tym problemu.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Sierpnia 21, 2007, 23:07:52
Czołem!

Po długich przerwach w hangarowym warsztacie, nadszedł czas pracy.Korzystając z kilku dni urlopu zacząłem poprawiać konstrukcję joya.Wybór padł na przepustnicę.Niestety nie jest skończona - zaawansowanie prac około 60%.Ma składać się z 4 wajch.Tutaj przedstawiam Kilka fotek głównych kontrolerów, czyli Obroty i skok śmigła (chwyt obrotów będzie oczywiście żółty):
(http://images25.fotosik.pl/66/9412e6a436d909efm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9412e6a436d909ef)

(http://images26.fotosik.pl/66/f888a3eef85c092am.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f888a3eef85c092a)

(http://images25.fotosik.pl/66/e828285636a8f9c6m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e828285636a8f9c6)

(http://images26.fotosik.pl/66/ec3db071fe8f0506m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ec3db071fe8f0506)

Reszta relacji niebawem :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Sierpnia 21, 2007, 23:25:41
Ja pracuję nad orczykiem wzorowanym na tym z Bella 206/407/OH-58

(http://img338.imageshack.us/img338/2084/dsc02531resizekj3.th.jpg) (http://img338.imageshack.us/my.php?image=dsc02531resizekj3.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Sierpnia 22, 2007, 11:18:22
Zboki :D
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Ros w Sierpnia 22, 2007, 12:19:48
Zboki :D

I mówi to ten, który ma Cougara... Przyganiał kocioł garnkom. :D :P
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Sierpnia 22, 2007, 13:34:48
To się nie liczy  :118: Ja tylko wykonywałem rozkazy :021: :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Sierpnia 25, 2007, 15:51:11
Melduję ukończenie części mechanicznej orczyka. Pozostało już tylko okablowanie. Wczoraj ukończyłbym montaż Mjoy, gdyby profesjonalna lutownica renomowanej chińskiej marki nie zdechła, swoją drogą za sprzedaż chłamu, który nie wytrzymuje montażu  jednej (specjalnie do Mjoy ją kupiłem) płytki powinni zamykać, sfrustrowałem się. Wracając do części mechanicznej, najbardziej męczące było precyzyjne wyginanie zabieraków do potencjometrów, coby wyeliminować wszystkie luzy i jednocześnie zachować odpowiedni skok potów. Gdyby ktoś zabierał się za budowę podobnego ustrojstwa, dobrze radzę:

- Posłuchać rad BigMac'a odnośnie sprężyn, powinny być naprawdę mocne, ja początkowo dałem zbyt słabe i za długie i centrowanie nie chciało działać, to jednak spora siła pomimo niewielkich rozmiarów urządzenia.

- Te dwie poprzeczne listwy (nie wiem jak je nazwać poprawnie) powinny być cienkie, ale oczywiście wytrzymałe, początkowo dałem drewniane, grubości około 2,5cm i po pierwsze niepotrzebnie wzrasta wtedy wysokość urządzenia (pod biurkiem każde 0,5cm się liczy), po drugie i ważniejsze bardzo trudno wtedy zachować współosiowość łożysk, a te, jeśli nie są równoległe do siebie to stawiają duży opór. Ostatecznie zastosowałem ten sam materiał co na pedały i podstawę (jakaś fajna bardzo mocna sklejka, szwagier załatwił :-) ponoć robi się z tego szalunki na budowie) grubość 1,5cm, bardzo wytrzymała, świetna wprost w obróbce, bardzo dobrze się tnie i wierci, nie wyszczerbia się jak drewno, dodatkowym bonusem jest to, że po nawierceniu wiertłem stolarskim odpowiedniego rozmiaru łożyska po wciśnięciu przy pomocy imadła (z wyczuciem i w osłonie deseczek) siedzą w nich bardzo ciasno, nie ma potrzeby stosować żadnego dodatkowego kleju.

- Klocki pod pedały radzę zrobić z jakiegoś twardego drewna, ja wziąłem zbyt miękkie i przy docinaniu tych wszystkich uskoków niestety szczerbiło się i ogólnie wygląda nieelegancko, na szczęście z góry nie widać.

- Już pisałem, ale powtórzę, nie malować lakierobejcą, jest zbyt miękka do powierzchni, które zamierzamy traktować przy pomocy nóg, łatwo sie zdziera i rysuje. Nie wiem co będzie lepsze, pewnie jakiś twardy lakier do podłóg, lub coś podobnego. no i nie malować, tak jak ja, zanim nie ukończymy wszelkiego wiercenia i docinania. Pomyślałem, że jeszcze kilka dziurek zostało, więc pomaluję, żeby później nie rozmontowywać wszystkiego, jak się okazało to te kilka dziurek wymagało kilkukrotnego rozmontowywania całości w celu przymiarek i poprawek, nie muszę dodawać że takie operacje dla powierzchni lakierowanej nie wychodzą na dobre.

(http://img184.imageshack.us/img184/9800/orczykf001wd3.jpg)
(http://img205.imageshack.us/img205/3595/orczykf003vg7.jpg)
(http://img338.imageshack.us/img338/1935/orczykf007rh3.jpg)
(http://img511.imageshack.us/img511/4392/orczykf008lg7.jpg)

Oprócz wymienionych przypadłości ogólnie jestem zadowolony z pracy urządzenia, najpóźniej jutro mam nadzieję już polatać próbnie :-) Dziękuję wszystkim, który pomogli odpowiadając na moje liczne pytania.
Podziękowania należą się szczególnie BigMac'owi, Sundownerowi i Vito_zm.

Gdyby ktoś chciał więcej zdjęć ze szczegółami montażu poszczególnych elementów, to mogę podesłać.

Acha, czy ktoś ma pomysł czym dobrze, ale i estetycznie przymocować przewody do
sklejki?

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Sierpnia 25, 2007, 16:23:54
Zarąbisty patent z toe brakesami (tzn. sposób zamocowania potencjometrów i switchów), może Ci ukradnę :D Wygląda bajerancko  :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Sierpnia 25, 2007, 16:33:16
Wygląda świetnie, mnie swojego tymczasowego projektu się np nie chciało już lakierować  :121:

(http://img209.imageshack.us/img209/9521/dsc02545resizefy9.th.jpg) (http://img209.imageshack.us/my.php?image=dsc02545resizefy9.jpg)

Na razie testowałem w FS2004 (+Bell206 Dodo) i Il-2 Sturmovik i póki co działa świetnie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Sierpnia 27, 2007, 18:08:58
Jako, że w zasadzie skończyłem zabawę z pedałami... zaczynam myśleć nad kolejną fazą projektu, tj. nad budową uproszczonego panelu, który jednocześnie spełniałby funkcję obudowy dla Mjoy. Mam dwa pytania. Jaki polecacie materiał do wykonania pulpitu? W zamyśle ma to być coś wielkości trochę mniejszej od klawiatury, ma mieścić około 30 przycisków, co do wysokości, to minimalna, w jakiej zmieści się płytka Mjoy i przyciski, czyli jakieś 3,5 - 4cm. Dobrze byłoby, gdyby materiał był: dostępny, tani, cienki, ale wytrzymały na tyle, aby pulpit po nawierceniu dziur pod przyciski nie uginał się do środka, łatwy w obróbce, podatny na malowanie no i estetyczny, bo ma stać na biurku.

Drugie pytanie dotyczy przycisków. Poszukuję kwadratowych przycisków w czarnym kolorze do montażu w okrągłych otworach. W sklepach w mojej miejscowości mają czerwone, jak nie czerwone to stabilne, a jak nie stabilne, to do kwadratowej dziury. Wiem, że takie przyciski są, nie wiem gdzie je dostać. Kupiłem na próbę jeden, ale jest czerwony, wolałbym mieć czarne dla większości funkcji.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Sierpnia 27, 2007, 18:14:27
Materiał - Polistyren. Popatrz wcześniej znajdziesz moją obudowę do m'joya zrobioną z tego materiału. Dostaniesz go w arkuszach rożnej wielkości, zależnie czy będziesz kupował w sklepie, czy na Allegro , potrzebujesz 1.5 lub 2mm grubości, do tego aceton by to sklejać, pomalować możesz zwykłym lakierem w sprey'u.

Przyciski - zajrzyj do katalogu on-line sklepu TME.pl mają to co potrzebujesz.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Sierpnia 27, 2007, 18:37:44
potrzebujesz 1.5 lub 2mm grubości, do tego aceton by to sklejać,

Jesteś pewien, że taka grubość będzie odpowiednia? Tutaj: http://allegro.pl/item227378987_polistyren_bialy_1_5mm_cienki_elastyczny_tanio.html jest 1,5mm i na sztywny nie wygląda.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Sierpnia 27, 2007, 19:08:46
To co jest na zdjęciu to zapewne 0.7 ;) A co do sztywności, jak sztywność 2mm tobie nie będzie odpowiadać, to zawsze możesz skleic ze sobą dwa arkusze i będziesz mieć sztywniejsze niż 4mm :) Zresztą materiał jest bardzo prosty w obróbce, możesz to ciąć nożem do tapet, możesz w tym wiercić wiertłami do drewna i metalu, szlifować każdym rodzajem papieru ściernego, pilnika, tarnika, czy co tam masz. SKlejasz to acetonem, nitro, klejami modelarskimi, cyjanoakrylami, epoksydowymi... itp itd. Ja polecam aceton albo kleje modelarskie, bo one nie tworzą spoiny, a roztapiają oba elementy pozwalając na stworzenie sie połączenia tak wytrzymałego jak sam materiał - technika ta sama co przy modelach plastikowych)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Sierpnia 27, 2007, 19:21:43
Super, wielkie dzięki, właśnie czegoś takiego potrzebowałem. Miałem na oku kawałki paneli podłogowych, jednak są dość grube i miałbym na biurku niezłego klocka, a to wygląda na zdecydowanie lepsze rozwiązanie. Co do klejenia, trudne jest? Pytam o tą metodę z acetonem, skoro roztapia materiał to chyba trzeba bardzo uważać, żeby nie zdeformować?

Mam jeszcze pytanie o przyciski. Sprawdzałem w TME i faktycznie mają dwa, które mi odpowiadają. Teraz pytanie, czy ktoś może miał z nimi do czynienia?

1 - PS-06B-MONO  http://tme.pl/przelacznik-przyciskany-kwadrat-spst-no-czarny/arts/pl/ZMIANY/ps-06b-mono.html
2 - PS12BBK  http://tme.pl/katalog/index.phtml?f_szukaj=PS12BBK

Nie wiem który będzie lepszy. Rozmiary chyba mają takie same, piszę chyba, bo jest napisane że ten drugi to zamiennik pierwszego, i tylko do niego jest podany rysunek z dokładnymi wymiarami. Zastanawiam się ze względu na twardość przycisków. Te, które brałem w sklepie na próbę różniły się siłą nacisku. Chciałbym takie, które będą pracowały lekko, jak klawisze na klawiaturze. Jeśli ktoś obcował z tym produktem prosiłbym o opinię.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Sierpnia 27, 2007, 19:33:09
Żeby skleić polistyren o małej grubości przykładasz do siebie elementy tak by była między nimi bardzo mała szczelina, bierzesz klej i np pędzelkiem rozprowadzasz po całej szczelinie, klej sam sie dokładnie rozprowadzi po szczelinie z powodu kapilarności, po chwili dociskasz oba elementy do siebie, przez szczelinę wyjdzie trochę plastiku, ale ten odetniesz jak stwardnieje (odczekać parę godzin). Przy grubszych spoinach, rozprowadzić klej po obu klejonych powierzchniach i docisnąć, efekt podobny. Kleju nie używasz dużo wiec nie ma problemu by elementy sie odkształciły. Jak wszystko masz poklejone, przejeżdżasz całość papierami ściernymi o gradacji 600, 800, a potem 1200 i całość wygląda wtedy jakby była jednym elementem odlanym z plastiku, a nie klejonym z płaszczyzn.

Co do przycisków, raczej nie znajdziesz tak delikatnych jak te klawiaturowe, praktycznie wszystkie dostępne w sklepach elektronicznych są dosyć twarde, ale o ile masz je umocowane nieruchomo to nie jest to problem :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Sierpnia 27, 2007, 19:37:33
Co do przycisków, raczej nie znajdziesz tak delikatnych jak te klawiaturowe, praktycznie wszystkie dostępne w sklepach elektronicznych są dosyć twarde, ale o ile masz je umocowane nieruchomo to nie jest to problem :)

Właśnie mam jeden taki, który pracuje bardzo lekko i odpowiada mi. Niestety jest do kwadratowej dziury, a nie chce mi się po nawierceniu panelu obrabiać tych cirka 30 otworów po kolei pilnikiem.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Sierpnia 27, 2007, 19:59:58
Ja bawiłem się tymi przyciskami.Jeden z nich nawet umieściłem w starej przepustnicy.
     Każdy z przycisków kupnych można "zmodować".W zależności od budowy otwierasz go, wyjmujesz sprężynę i ją ucinasz około 20% do 50%.Następnie rozciągasz pozostałą długość do długości początkowej i składasz do kupy przełącznik.Masz przycisk delikatny.
(W przełącznikach to jest konieczność - bo odpowiedni nacisk metodą naturalną - zużycie - otrzymamy po "przełączeniu" około 3000 razy :) - jak to wyczytałem z jakiegoś mądrego dataszita.)


PS.: Swoją drogą świetne pedałki! :) Gratulacje!
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Silesian w Sierpnia 28, 2007, 10:36:33
- Już pisałem, ale powtórzę, nie malować lakierobejcą, jest zbyt miękka do powierzchni, które zamierzamy traktować przy pomocy nóg, łatwo sie zdziera i rysuje. Nie wiem co będzie lepsze, pewnie jakiś twardy lakier do podłóg, lub coś podobnego.
Problem jest w tym że ta lakierobejca to przykład tzw produktów ”do wszystkiego znaczy do niczego”
Twardość lakierowanej powierzchni w dużej mierze zależy od użytego materiału, są gatunki drewna które z łatwością porysujesz paznokciem i takie na których gwóźdź będzie miał problem.
Jeżeli nie zależy ci na połysku to nast. razem pomaluj zwykłą bejcą, która w odróżnieniu od powyższego znacznie lepiej przenika drewno i przy rysach nie zobaczysz naturalnego drewna z pod spodu.
Na to można lakierobejcę – zwykły bezbarwny lakier jest moim zdaniem mniej praktyczny i estetyczny. Do drugiej warstwy możesz też zmieszać swoją bejcę z bezbarwnym.
Finalnie przecierasz mleczkiem do drewna i …. rozpiera cię uczucie samozachwytu.   

Gratuluje realizacji. 

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Sierpnia 28, 2007, 10:56:17
Potwierdzam.Najlepszy do uzyskania twardej powierzchni jest lakier do paneli podłogowych.Względnie szybko schnie i ma naprawdę twardą powierzchnię.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Września 01, 2007, 18:12:04
Poważnie zastanawiam się nad budową kolejnego orczyka. Spodobała mi się bardzo taka zabawa, a mam jeszcze trochę czasu wolnego do rozpoczęcia roku akademickiego, więc byłoby to zajęcie w sam raz relaksujące :-) Zastanawiam się czy byłyby osoby chętne na kupno takiej zabawki. Reflektuje ktoś?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 04, 2007, 01:42:19
Robię sobie hamulec w postaci wajchy na drążku,
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/wajcha1.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/wajcha2.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/wajcha3.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/wajcha4.jpg)

Zdjęcia robione odkurzaczem, więc przepraszam za jakość.

Jak widać, jest potencjometr (jakieś dwadzieścia stopni obrotu) i guzik, gdyby symulator nie miał możliwości przypisania hamowania do osi.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Września 05, 2007, 22:13:54
Napotkałem dość nieoczekiwaną trudność, odkąd zacząłem używać nożnego orczyka. Otóż stwierdzam, że zdecydowanie odmawia on współpracy z fotelem biurowym na kółkach. W związku z tym mam pytanie, znów o kółka, tym razem o takie do fotela biurowego wyposażone w hamulce tak, żebym mógł ten fotel na czas gry zablokować, żeby mi nie odjeżdżał jak kopię orczyk. Szukałem na allegro, ale nic takiego nie spotkałem, są tylko zwykłe.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 05, 2007, 22:43:27
Problem tak stary jak pomysł budowy orczyka przy fotelu na kółkach  :118:  miałem to samo. Wyjścia są dwa.
1. Kupić kółka z hamulcami (są takie na 100% a Allegro nie jest jedynym sklepem)
2. Podstawiać/blokować kółka fotela czym się da  :121:  Ja do tego uzywałem dwóch, trzech kawłków sklejki podłożonych pod kółka fotelu. Działało.

Jesli sposób drugi wydaje Ci się zbyt prymitywny, to polecam pierwszy. Jestem na 200% pewien, ze takie kółka są do dostania (hipermarkety budowlane, małe sklepy typu 1001drobiazgów  :021:  itp.)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Września 07, 2007, 20:47:10
Mam kolejne pytanie w związku z budową panelu do locka, ponieważ w lokalnym punkcie poligraficznym pan zrobił wielkie oczy, jak zapytałem o nadruk na folii samoprzylepnej w liczbie egzemplarzy 2 :-]
Wychodzi na to że sam to jakoś muszę załatwić (chodzi o opisy przycisków na panelu). A więc w skrócie - da się to jakoś zrobić zwykłą drukarką?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 07, 2007, 22:21:37
Czarne na białym - tak, białe na czarnym nie.... ale tutaj możesz zrobić to inaczej. Zlecić w punkcie poligraficznym wykonanie specjalnej kliszy (taką jak na rzutniki) i zamalować ją od tyłu na biało i od tej strony - uprzednio docinając i wycinając otwory pod przyciski - przykleić ją do panelu, nawet możesz spróbować dorwać w sklepie modelarskim farbę fosforyzującą  - wtedy napisy będą widoczne bez oświetlenia. Takie klisze są dostępne w rozmiarach nawet A3.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Miron w Września 07, 2007, 22:24:24
W co lepiej zaopatrzonych sklepach papierniczych można nabyć arkusze folii/papieru samoprzylepnego (w formacie A4 najczęściej), na których spokojnie można drukować drukarką atramentową. Tylko trzeba pamiętać o jednym detalu: często owe arkusze są podzielone na "standardowe nalepki" (np. do drukowania nalepek adresowych przy korespondencji seryjnej), ale można też dostać arkusze niedzielone, z których spokojnie będziesz mógł wyciąć interesujące Cię, świeżo wydrukowane oznaczenia.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Września 07, 2007, 22:40:47
Zależało mi na tym, żeby napisy były na biało, bo gram na ogół przy wyłączonym świetle i tak byłyby najbardziej widoczne. Poza tym biały panel mi sie nie komponuje z resztą sprzętu na biurku :-) a to wbrew pozorom dość ważne, bo ma być stałym elementem wystroju. Ostatecznie nie musi być czarny, może być jakiś ciemnoszary, taką folię chyba udałoby się zdobyć? Nie jestem kompletnie zorientowany w temacie, ale chciałbym to możliwie we własnym zakresie wykonać, bo każda poważniejsza sprawa wiąże się z wycieczką do Krakowa, bo w dziurze w której mieszkam punkty usługowe mają dość ograniczoną ofertę i myślę że i z tymi foliami na rzutniki byłby problem. Przyszedł mi jeszcze do głowy pomysł zrobienia tego zwyczajnie u fotografa na papierze fotograficznym. Musiałbym oczywiście o stosowny klej postarać się sam, ale chyba byłby to najprostszy sposób. Ręczne wycinanie szablonu pod malowanie sprayem z tak małymi literkami raczej nie wyszłoby dobrze.

Miron - właśnie z tymi "lepiej zaopatrzonymi sklepami" w mojej okolicy kiepsko. Wiem, jest internet i gdyby nie on to w zasadzie nie zrealizowałbym żadnej części projektu, tylko cały czas z każdym drobiazgiem rosną mi koszty do rozmiarów niespodziewanych, na szczęście to już prawie końcówka i właśnie te opisy są ostatnią rzeczą która stoi mi na drodze do realizacji całości. Z tą folią samoprzylepną, jak Sundowner zauważył, faktycznie byłby problem nadruku białych napisów na czarnym tle. Czarną folię przypuszczalnie trudno dostać, zresztą na biało żadna drukarka nie drukuje :-), a zadrukować białą folię w całości na czarno pozostawiając napisy też nieciekawie. Myślę że po ukończeniu projektu udam się do fotografa i jemu to podrzucę, tylko będzie problem jak się skala dokumentu rozjedzie, bo oni mają zdaje się zwoje określone formaty wydruku zdjęć.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 08, 2007, 09:52:12
Mam ten sam problem.
(http://img525.imageshack.us/img525/4586/dscn1640pc2.th.jpg) (http://img525.imageshack.us/my.php?image=dscn1640pc2.jpg)
W starym kokpicie na szarej foli umieściłem napisy wykonane na białej foli.Chcę zmodernizować moj kokpit i wykonać napisy w inny sposób,jeszcze nie wiem jak.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Września 09, 2007, 15:13:56
Kolejne pytanie. Mam gotowy projekt panelu z opisami i rozmieszczeniem przycisków. Wykonane w Inkscape (polecam - rewelacyjny program do takich zabaw i dziecinnie prosty w obsłudze) ma toto format svg. Jakiego programu użyć, aby zamienić ten plik z z grafiką wektorową na jakiś nieegzotyczny format rastrowy, który mógłbym zanieść do fotografa, ale tak, aby pozostały zachowane wszelkie wymiary i proporcje? W samym Inkscape brak jest opcji konwersji, są tylko formaty wektorowe i pdf, ale on gubi informacje.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 09, 2007, 15:44:33
Google "svg converter" :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Września 09, 2007, 21:38:58
Dokładnie na to samo wpadłem kilka minut po wysłaniu wiadomości :-) Znów wychodzi mój brak cierpliwości. Przy pomocy tegoż gógiela dowiedziałem się zresztą, że Inkscape jednak posiada możliwość konwersji na bitmapę (dokładnie do formatu .png), tylko zamiast opcji "zapisz jako" trzeba użyć "eksportuj bitmapę". Jestem nieobyty z programami do grafiki wektorowej, to był mój pierwszy projekt w takowym, stąd brak rozeznania i przyzwyczajenie do zapisu różnorodnych formatów przy pomocy pierwszej wspomnianej opcji, wyniesione z różnych fotoszop i podobnych.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 10, 2007, 07:19:05
Mam pytanie do vowthyn.Ponieważ mam ten sam problem tzn.opisu panelu to chciałbym zastosować preferowany przez Ciebie program.Pobrałem z sieci plik inkscap-0.45.1-1.win32 (22436 KB).Jeszcze go nie uruchomiłem.Czy jest to program o którym piszesz?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Września 10, 2007, 10:57:16
Dokładnie ten: Inkscape-0.45.1-1.win32.exe. Ściągnąłem to chyba z dobreprogramy.pl ale nie jestem pewien. W każdym razie jest ogólnodostępny.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Września 10, 2007, 11:49:53
Witam.
Jakiś dłuższy czas temu zamieściłem w tym wątku swoją modyfikację przepustnicy SV-242. Jako, że nie dawno nabyłem drugą taką przepustnicę, również postanowiłem ją przerobić. Na chwilę obecną posiada jedną oś, 7 przycisków i 8-pozycyjny HAT. Dodatkowo przycisk PROGRAM podłącza przepustnicę do PC, a przycisk BYPASS działa jako SHIFT, dzięki czemu dostajemy kolejne 7 przycisków i HAT do dyspozycji.  Tryby przepustnicy sygnalizowane są na oryginalnych diodach. Całość działa na prostej elektronice wymontowanej z joystick'a Speedlink i działa pod USB. A o to i zdjęcia:

(http://img520.imageshack.us/img520/7473/p1010620if2.th.jpg) (http://img520.imageshack.us/my.php?image=p1010620if2.jpg)

(http://img507.imageshack.us/img507/6373/p1010621zu3.th.jpg) (http://img507.imageshack.us/my.php?image=p1010621zu3.jpg)

(http://img507.imageshack.us/img507/445/p1010622qt6.th.jpg) (http://img507.imageshack.us/my.php?image=p1010622qt6.jpg)

(http://img266.imageshack.us/img266/9494/p1010623ib2.th.jpg) (http://img266.imageshack.us/my.php?image=p1010623ib2.jpg)

(http://img72.imageshack.us/img72/5528/panelsterowaniafs1.th.jpg) (http://img72.imageshack.us/my.php?image=panelsterowaniafs1.jpg)

W późniejszym czasie planuję jednak niewielkie zmiany, a mianowicie:
Przyciski PROGRAM & BYPASS będą działały jako przyciski stabilne ON/OFF, przyciski 1..5 & HAT będą programowalne, a przyciski 6 & 7 będą wybierały jeden z czterech profili, co będzie sygnalizowane na diodach.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Września 11, 2007, 17:03:38
Mam pytanie odnośnie polistyrenu. Właśnie przyszła przesyłka z Allegro. Wygląda toto bardzo elegancko, równo docięte gładkie białe płytki. Właśnie apropos tej gładkości mam dwie wątpliwości.
- czy zwykły lakier w sprayu utrzyma się dobrze na takiej powierzchni, czy nie będzie się zdzierał, ścierał i rozmazywał? (Mam na względzie to, że sprzęt będzie przeznaczony do intensywnego użytku i narażony na zużycie w takim stopniu jak klawiatura komputerowa. Być może w przypadku modeli, które po sklejeniu stoją grzecznie na półce nie jest to problemem, ale tutaj trochę się boję)
- jeśli po sklejeniu krawędzi przejadę spoinę papierem ściernym, to prawdopodobnie zmatowię ten odcinek, Czy nie będzie widać różnic w stosunku do gładkiej reszty? Może lepiej całość powierzchni zmatowić jednakowo?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 11, 2007, 20:57:40
Zmatowanie całej powierzchni to dobry pomysł, proponuję zjechać wszystko wodnym papierem ściernym 800 , lub nawet 1200. Pod farbę możesz nałoży podkład, lub nie, na samą farbę potem natomiast możesz nałożyć lakier lub... sidolux. Najważniejsze to przed malowaniem dobrze umyć powierzchnię wodą z detergentem i/lub przejechać benzyną czy spirytusem. Nie powinieneś wtedy mieć problemów ze schodzącą farbą.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Września 11, 2007, 21:49:40
Pod farbę możesz nałoży podkład, lub nie, na samą farbę potem natomiast możesz nałożyć lakier lub... sidolux.'

Jakiego rodzaju farbę, podkład i lakier masz na myśli dokładnie? Przepraszam za naiwne pytania ale nie jestem modelarzem a malowanie w szczególności to rzecz której bardzo nie lubię i nigdy dobrze mi jeszcze nie wyszła i nie znam się na niej kompletnie. Dobrze, gdyby były to produkty dostępne w normalnych sklepach, a nie specjalistycznych (modelarskich) bo musiałbym znów zamawiać wysyłkowo. Wiem tylko że do polistyrenu nie mogę stosować produktów na bazie nitro. W związku z tym nie jestem pewien, czy lakier w sprayu z samochodowego się nadaje. (I czy ta benzyna o której piszesz nie uszkodzi powłoki). Zainteresował mnie ten podkład, bo pewne zwiększa trwałość powłoki, czego dokładnie szukać w tym temacie?
Do klejenia już kupiłem aceton.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 11, 2007, 22:12:44
Zabawa specyfikami modelarskimi nie ma tu specjalnie sensu, bo elementy są sporawe, a i sama chemia modelarska tania nie jest. Przykładowo jakbyś chciał to specyfikami modelarskimi robić musiałbyś zastosować przykładowo:
- Podkład Gunze Surfacer 1200 (18.50zł) + rozcieńczalnik Mr. Color Thinner (22.50zł)
- farba akrylowa Vallejo (7.50zł)
- Lakier bezbarwny Model Master (13.50zł)
Do tego przydałby sie jakiś tani aerograf za 15zł, + drugie tyle za butle sprężonego gazu do niego i w końcu wychodzi tobie 92zł za samą powierzchnię malarską... lekki absurd.

Proponuję zastosować samochodowy podkład akrylowy w spray'u - taki jak na zderzaki, na niego ze dwie warstwy lakieru samochodowego w sprey'u, lub podobnego - zależy co znajdziesz i co chcesz osiągnąc, bo po nałożeniu podkładu nie będzie miało znaczenia na czym jest farba. Na koniec możesz zanurzyć cały element w sidoluxie... lub pociągnąć lakierem bezbarwnym w spreyu (po sido będziesz miał połyskliwa powłokę - a lakier możesz znaleźć matowy). Całość będzie cie kosztowała o połowę taniej... jeśli nie lepiej ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: iq85 w Września 14, 2007, 15:23:17
Chciałbym się pochwalić kilkoma nowymi gadżetami, które zrobiłem w te wakacje. :D
(http://img378.imageshack.us/img378/2332/fotel3mz5.th.jpg) (http://img378.imageshack.us/my.php?image=fotel3mz5.jpg)(http://img521.imageshack.us/img521/765/podstawaov1.th.jpg) (http://img521.imageshack.us/my.php?image=podstawaov1.jpg)(http://img442.imageshack.us/img442/1360/fotel1dx0.th.jpg) (http://img442.imageshack.us/my.php?image=fotel1dx0.jpg)



Latanie stało się 2x przyjemniejsze i nawet długie treningi z APAsq już mi nie straszne.  :021:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Września 14, 2007, 16:16:36
Kolejny problem rozwiązany. Maskę panelu wykonałem u fotografa na papierze fotograficznym. Niestety tanie to nie było ze względu na spory rozmiar (25x30) kosztowało 27 zeta a to nie koniec.
(http://img528.imageshack.us/img528/5848/zestaw002qc9.th.jpg) (http://img528.imageshack.us/my.php?image=zestaw002qc9.jpg)
Dzisiaj już nie zdążyłem, ale w poniedziałek muszę to zanieść do punktu poligraficznego w celu pokrycia specjalną powłoką foliową, bo tak, jak jest teraz nie da się tego dotknąć nie zostawiając odbitych paluchów :-/ co ze względu na przeznaczenie nie jest okolicznością specjalnie sprzyjającą. Nie wiem jeszcze ile taki dodatkowy zabieg może kosztować. Kupiłem również lakier podkładowy i czarny spray, oba akrylowe. W tej chwili jestem w trakcie żmudnego procesu sklejania obudowy, do pomocy dla acetonu kupiłem klej do tworzyw, bo mam wątpliwości czy poklejenie tego samym acetonem da odpowiednią wytrzymałość (polistyren 2,5mm jakoś opornie się rozpuszcza).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Września 15, 2007, 01:02:52
  • Fotel ze starego Opla zamocowany na kole (stabilny i "megawygodny", oczywiście z regulowanym oparciem :D, tylko trochę mało mobilny).

...
Latanie stało się 2x przyjemniejsze i nawet długie treningi z APAsq już mi nie straszne.  :021:
Właśnie. Zawsze wydawało mi się, że fotele samochodowe (osobówki), nie za bardzo nadają się do standartowego biurka. Projektowane są dla innej pozycji siedzącego. Kierujący samochodem osobowym stopy ma wyżej niż człowiek siedzący za biurkiem. Lepszy byłby chyba fotel z ciężarówki, lub małego busa np. VW Transporter. Napisz proszę coś więcej o Twoim fotelu i odczuciach  :118: z nim związanych. Jakie nogi zastosowałeś? Trzeba go przecież podnieść, a jest dość ciężki. Z góry dziękuję.  :001:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: iq85 w Września 16, 2007, 16:01:53
Fotel rzeczywiście nie jest najlepszy do siedzenia przy biurku, ale u mnie jest to nieco inaczej pomyślane. Na biurku stoi praktycznie tylko monitor, jak siedzę mam go na wprost na wysokości oczu. Myszka jest nisko na obudowie komputera, a klawiatura na razie na kolanach. ;) Docelowo chce to jeszcze ulepszyć, ale już jest bardzo wygodnie i to nie tylko podczas latania, ale też oglądania filmów, surfowania po sieci itd. :D
Jak już pisałem fotel zamocowany jest na kole samochodowym (początkowo miała być sama felga, ale była za lekka i za mała żeby stabilnie utrzymać taki fotel). Może nie wygląda to najestetyczniej, ale mojego pokoju nie szpeci. ;) Podniosło to na tyle fotel, że na nogi jest sporo miejsca. (tyłek mam jakieś 35cm nad podłogą). Całość jest dość ciężka i raczej nie łatwa w przestawieniu, ale z drugiej strony nie mam potrzeby żeby go ruszać z miejsca.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Września 16, 2007, 18:00:29
Dzięki za odpowiedz.
Aż sobie zmierzyłem wysokość mojego krzesła przd kompem - 40 cm  :004: , czyli różnica niewielka.
Pamiętam, że kiedyś dorabialiśmy siedzenia do Transportera. Skombinowaliśmy trzy fotele z malucha, zespawaliśmy ramę, by były na wysokości firmowych z VW i przykręcili do podłogi za oryginalnymi. Efekt był taki, że przednia, wyprofilowana do góry część siedziska przy dłuższej jeździe wbijała się pasażerom w uda. No, ale to były siedzenia z malucha  :021:. W końcu i tak ustąpiły miejsca zakupionym na złomie oryginałom VW.
W każdym razie pomysł jest ciekawy i nie zamierzam z niego rezygnować. Muszę tylko znaleźć miejsce w domu , gdzie będe to mógł ustawić.....
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 16, 2007, 18:09:52
Ile taki fotel waży ? Bo może by go zamontować na podstawie z typowego powszechnego obrotowego siedziska biurowego ? :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Miron w Września 16, 2007, 19:42:10
W moim samochodzie, fotel "oplowski", jakieś 25-30kg, może trochę mniej (się spawało, się dźwigało :-) ). Ale różnie z tym bywa. W Tojce staruszka jest jakieś dwa razy cięższy (większy, elektronika, mechanizmy itp.), ale np. z dużego fiata też są cięższe niż moje (toporniejsze wykonanie). Tak "na oko" mój fotel jest ok. dwa razy cięższy niż w miarę dobre, ale z tych tańszych, "krzesło biurowe". I dużo lżejszy niż koła (felgi z oponami - same felgi "alu" są niewiele cięższe)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Września 18, 2007, 11:32:29
Czym przykleić papier fotograficzny do polistyrenu tak, aby nie uszkodzić żadnego z nich, a jednocześnie na tyle mocno, żeby brzegi papieru się nie odklejały od powierzchni? Dwuskładnikowy klej epoksydowy się nada?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Września 19, 2007, 23:12:32
Przed chwilą udało mi się wykonać ostatnie poprawki. Plan wykonany, może nie w 100% tak, jak oczekiwałem, bo powychodziło trochę niedoróbek (albo polistyren wcale nie jest taki wdzięczny w obróbce, albo ja mam dwie lewe ręce, sądzę, że raczej zachodzi ta druga okoliczność, w każdym razie nie polubiliśmy się nawzajem :-) ). Opis panelu niestety rozjechał się kilka milimetrów z rozstawem otworów, podejrzewam, że to wina ksero, które odrobinę przeskalowało rozmiar dokumentu przy wykonywaniu kopii do wiercenia otworów. Lakier również w kilku miejscach odprysnął, pomimo zastosowania podkładu i zmatowienia powierzchni. Maskę ostatecznie przykleiłem przy pomocy największego wynalazku XX wieku - taśmy klejącej dwustronnej. Drugim pomocnym wynalazkiem okazał się dwuskładnikowy klej epoksydowy, który klei absolutnie wszystko. Przynajmniej jak do tej pory nie zdarzyło mi się jeszcze, żebym czegoś nim nie skleił. Najważniejsze jednak, że Mjoy nie zawiódł i wszystkie przyciski i poty działają sprawnie  :530: . W zapasie zostało mi zaledwie kilka przełączników toggle, jeden potencjometr i wszystkie rotary switche - nie użyłem ich bo po pierwsze są drogie jak nieszczęście, a po drugie nie znalazłem dla nich sensownego zastosowania w Lockonie. Tak czy inaczej cieszę się że skończyłem i mogę nareszcie zabrać się za część najtrudniejszą, czyli naukę porządnego latania. :joy 
Po raz kolejny wielkie dzięki dla Sundownera, BigMaca i Vito_zm za pomoc i zainteresowanie. :564:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Września 19, 2007, 23:47:01
Przepraszam za dwa posty z rzędu. Imageshack złośliwie przeskalował mi zdjęcia i niewiele na nich widać. Jeszcze raz:

(http://img230.imageshack.us/img230/2675/panel012br7.th.jpg) (http://img230.imageshack.us/my.php?image=panel012br7.jpg) (http://img259.imageshack.us/img259/6937/panel010ia9.th.jpg) (http://img230.imageshack.us/my.php?image=panel009eh1.jpg) (http://img114.imageshack.us/img114/438/panel013vj5.th.jpg) (http://img114.imageshack.us/my.php?image=panel013vj5.jpg) (http://img230.imageshack.us/img230/8927/panel009eh1.th.jpg)

(http://img223.imageshack.us/img223/5046/panel004ta6.th.jpg) (http://img223.imageshack.us/my.php?image=panel004ta6.jpg) (http://img223.imageshack.us/img223/7048/panel003ls3.th.jpg) (http://img223.imageshack.us/my.php?image=panel003ls3.jpg) (http://img503.imageshack.us/img503/9189/panel008dh1.th.jpg) (http://img503.imageshack.us/my.php?image=panel008dh1.jpg) (http://img237.imageshack.us/img237/1357/panel002kg2.th.jpg) (http://img237.imageshack.us/my.php?image=panel002kg2.jpg)

Prosiłbym kogoś z moderatorów o usunięcie poprzednich fotek.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 19, 2007, 23:48:52
Ale fajne  :002: Też chcę! Ale najpierw joystick  :021:

Udało mi się wreszcie znaleźć przeklętą stalową rurkę 16mm. Karnisz ;) Teraz tylko muszę dorwać kogoś ze spawarką.

Vowthyn, założę się, że już masz pomysły na następne zabawki. To wciąga, nie? ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 20, 2007, 07:17:32
Jestem pod wrażeniem.Śledzę Twój projekt od początku i podziwiam zapał i kreatywność.Ponieważ buduję swój uproszczony kokpit F-16 to wiem ile trzeba cierpliwości aby zrealizować projekt do końca.Jestem w trakcie modernizacji swojego projektu.W najbliższym czasie opiszę zmiany,które wprowadziłem.Ciągle nie wiem jak rozwiązać problem opisów na panelach,może zastosuję Twoje rozwiązanie
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Września 20, 2007, 07:49:39
vowthyn  GENIALNE :010:  :010: :010: :karpik
Wielkie gratulacje, jestem pod wrażeniem. Niestety moja płytka Mj16 przepadła razem z jimmem, może kiedyś do mnie wróci
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Września 20, 2007, 12:26:05
Cytuj
Vowthyn, założę się, że już masz pomysły na następne zabawki. To wciąga, nie? Wink

Masz rację, wciąga jak diabli i człowiek bardzo szybko się rozpędza i zapala do kolejnych projektów. Myślę że motywuje to, że robi się coś swojego, i za każdym razem jest to coś trochę innego, więc nie ma nudy. Największą przyjemność sprawiła mi chyba zabawa w lutowanie Mjoy i całej reszty, trochę mnie to zaskoczyło zważywszy, że zapierałem się rękami i nogami przed samodzielnym wykonaniem elektroniki, a okazało się to bardzo przyjemnym i niemal relaksującym zajęciem. Również projektowanie opisów w Inkscape było całkiem przyjemne. Najmniej podobało mi sie wycinanie i klejenie obudowy - kupa roboty, ze zdecydowaną przewagą kupy jak dla mnie. Co do kolejnych projektów to póki co muszę wziąć na wstrzymanie, bo po pierwsze wyeksploatowałem się potężnie w sferze finansowej, a po drugie magisterka przede mną, więc będę jakoś musiał część zapału przenieść w nieco inne rejony niż latanie i zabawki z nim związane, chociaż rozważam możliwość zrobienia czegoś w wolnej chwili i np wrzucenia jej na Allegro, czas pokaże co z tego wyjdzie.

Vito - co do tych opisów, to sprawa wyglądała tak: Moim pierwszym pomysłem było wykonanie ich na folii samoprzylepnej, pomysł jak się później okazało dobry, tylko trafiłem w nieodpowiednie miejsce z realizacją. Facet w punkcie poligraficznym stwierdził, że nie opłaca mu się wykonywać jednej sztuki, ponieważ musi to gdzieś wozić specjalnie bo sam nie posiada sprzętu odpowiedniego. Dlatego zawędrowałem do fotografa i zamówiłem odbitkę na papierze fotograficznym, a jako, że sama odbitka była niezdatna do bezpośredniego użytku, ponieważ zostawały na niej bardzo wyraźnie ślady palców, fotograf wysłał mnie do agencji reklamowej w której mieli pokryć ją folią ochronną, co też zrobili, ale z komentarzem, że niepotrzebnie robiłem o u fotografa, bo mogłem od razu u nich wydrukować to na folii samoprzylepnej ("solwencie" albo "solvencie - tak na to mówią)  :631: Wyszłoby taniej i nie byłoby kłopotu z przyklejeniem. Tak, że jest to kwestia znalezienia odpowiedniego zakładu, w którym wykonają coś takiego bez marudzenia. Jeśli mieszkasz w większym mieście nie powinieneś mieć z tym problemu, agencji reklamowych nie brakuje, jeśli w mniejszej dziurze, tak jak ja, to możesz mieć podobny kłopot.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 20, 2007, 13:58:55
Vowthyn dziękuję za sugestie,ponieważ mieszkam w Poznaniu to nie powinno być problemu z znalezieniem odpowiedniego zakładu.Jestem na etapie dorabiania dodatkowego panelu do starego kokpitu.Ponieważ jestem elektronikiem to dla mnie sprawy elektroniki nie są problemem,brakuje mi wiedzy informatycznej.Ta zabawa rzeczywiście wciąga.Myślę,że za jakiś czas zabiorę się poważnie do wykonania MFD oraz DED na LCD. Jeśli trafię na problemy z nkscape poproszę o pomoc.Życzę powodzenia przy obronie pracy magisterskiej.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Września 20, 2007, 14:48:22
Ponieważ jestem elektronikiem to dla mnie sprawy elektroniki nie są problemem

Heh, wstyd przyznać, ja teoretycznie też, ale tylko na papierze, bo od czasów technikum, aż do teraz praktycznie nie dotykałem lutownicy :icon_redface:.

Cytuj
Jeśli trafię na problemy z nkscape poproszę o pomoc.

Nie ma problemu, jeśli tylko będę wiedział jak pomóc, ale program jest na tyle prosty w obsłudze, że nie przewiduję większych problemów.

Cytuj
Życzę powodzenia przy obronie pracy magisterskiej.

Dziękuję. Najpierw będę ją musiał napisać.  ::)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 24, 2007, 00:33:46
Najpierw dwa teasery ;)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/drag2.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/drag.jpg)

Mechanicznie już wszystko działa jak ma działać, zero luzów. Dzięki przekładni zębatej, potencjometry obracają się o jakieś 200 stopni  :020: Zakres wychyleń to jakieś 12cm w bok, 12cm do siebie i 7cm od siebie (na wysokości podstawy rączki).

Pozostało mi zrobić obudowę oraz stojak, żeby mi się nie przewracał.
Sundowner, jak tam twoja trzymajka? :) Jeśli jeszcze nie zrobiłeś, to będę robił sobie magiczny stoliczek w specjalnym kształcie.

Potrzebuję porady. Jak zrobić, żeby joystick można było odczepiać od stolika? Wkręty nie wchodzą w grę, bo błyskawicznie się wyrobią. A chcę móc po lataniu odmontować drążek i odstawić gdzieś (żeby nie sterczał między nogami). Jakieś zaciski, czy coś? Klamry? Imadełka? Rzućcie pomysłem :) To, co widać na załączonych obrazkach, będzie na dole przykręcone do płytki (widać kątowniki) o wymiarach takich, jak ta niebieska na górze. Zrobię też ścianki boczne na zawiasach (żeby dało się wymienić potencjometry bez rozkręcania całości). To "pudełko" będę musiał jakoś przymocowywać do stolika. Chyba, że Sun ma już holder :)

Druga sprawa - chcę ukryć sprężyny i tę taśmę klejącą (ona wcale nie trzyma pracujących elementów, bez strachu ;) ) pod jakimś "kapturkiem". Coś jak przy dźwigniach zmiany biegów, rozumiecie? Taka piramidka z materiału. Macie pomysł gdzie zdobyć coś podobnego? Czy może samemu uszyć? Jeśli uszyć, to z jakiego materiału? Rozmiary podstawy tej "piramidki" to 20cm x 18cm.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 24, 2007, 01:19:49
Prace nad projektem "trzymajki" są chwilowo wstrzymane, podobnie jak kołyska joya, chwyt joya, orczyk, przepustnica, poty Hallowe i elektronika na bazie układów Microchipa. Myślę, że spokojnie będę mógł wznowić prace gdzieś pod koniec października.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Września 24, 2007, 10:52:27
Cytuj
Potrzebuję porady. Jak zrobić, żeby joystick można było odczepiać od stolika? Wkręty nie wchodzą w grę, bo błyskawicznie się wyrobią.

Nie wiem jak dokładnie ta podstawa ma wyglądać, ale gdyby była taka możliwość mógłbyś przymocować do niej (mam na myśli podstawę na której ma być zamocowana ta konstrukcja widoczna na fotkach) cztery krótkie śruby i wykombinować do nich nakrętki "motylkowe" wygodne do odkręcania bez konieczności użycia klucza. Co do pokrowca, to nie sądzę żebyś trafił na gotowy w takich wymiarach, chyba że będziesz miał sporo szczęścia, więc najlepiej uszyć własny na wymiar, ale z czego i jak, tego nie wiem. Jeśli mnie pamięć nie myli, to na forum Tracerx jest tapicerem, pogadaj z nim, może coś Ci doradzi.
Całość wygląda bardzo obiecująco i solidnie. Zwraca uwagę ciekawy pomysł na sprężyny centrujące. Jeśli działa tak jak piszesz, bez luzów, to tylko pogratulować, świetna robota. Jak poradziłeś sobie z luzami na przekładniach zębatych? Udało się po prostu dobrze spasować tryby, czy jest jakiś mechanizm niwelujący luzy?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 24, 2007, 12:49:02
Nic z nimi nie robiłem, są dobrze spasowane. Przekładnia jest tam fabrycznie wstawiona, nie moja samoróba. W sumie niegłupi pomysł z tymi śrubami, pomyślę nad tym.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: kmax1 w Października 02, 2007, 15:52:27
Zastanawiam się czy nie zrobić sobie rękojeści drążka i przepustnicy z żywicy epoksydowej. Robił już to ktoś z Was? Ja nigdy ale może spróbuje? Ciekawe czy to trudne. ;-) i może gałki bym zrobił takie jakbym chcial :-)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Tracerx w Października 02, 2007, 16:18:44
BigMac.

Podaj szerokość podstawy mieszka (miecha  :002:) ,wysokość oraz kolor.
Pytanie : czy możesz odkręcić to coś na tym drążku pod rękojeścią bo jeśli tak to mieszek nałożysz od góry ,na drążku zaciągniesz i resztę mieszka spuścisz na dół opinając go na podstawie bo zrobię Ci go na gumce.
Przy okazji podaj jaka najmniejsza średnica przejdzie przez rękojeść ,zrobisz to miarą krawiecką.
O cenie nie gadaj bo nie ma o czym - tylko przesyłka .Jakoś odrobisz  :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Października 02, 2007, 16:52:31
Tracerx jesteś wielki!  :002:

Wymiary podam jak wrócę do domu (najbliższy weekend), teraz jestem wyjechany na studia. To coś się da odkręcić :)

Odezwę się na PW i masz u mnie piwo ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Października 03, 2007, 08:34:55
Mam następujący problem.Ktoś na forum pyta o radę,mam odpowiedź ale chcę ją przesłać w formie odręcznego rysunku z wyjaśnieniem.Jak to zrobić (nie mam skanera)?Czy jest jakiś darmowy program gdzie można wykonać proste rysunki z objaśnieniem?Łatwiej jest wyjaśnić problem na rysunku zamiast go opisywać słownie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Października 03, 2007, 09:22:55
Jeśli nie masz skanera to zrób zdjęcie cyfrówką lub telefonem, byle było widać
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Października 03, 2007, 12:21:31
Czy jest jakiś darmowy program gdzie można wykonać proste rysunki z objaśnieniem?

MS Paint? ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Października 03, 2007, 13:26:29
Dzięki za sugestie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Października 06, 2007, 14:24:22
BigMac mam pytanie w sprawie Twojego joysticka, nie daje mi to spokoju :-) Wiem, ze robisz go tak, aby wychylenie do przodu było mniejsze, niż na siebie, na wzór drągów z mysliwców. Zastanawia mnie czy przy takim rozwiązaniu nie będziesz miał problemów z kalibracją, tzn w jaki sposób wymusisz na sterowniku windy, żeby punkt neutralny wyznaczał nie na środku charakterystyki potencjometru, tylko powiedzmy w 2/3? W trakcie kalibracji dla każdej osi konfigurator dwukrotnie prosi o pozostawienie joya w pozycji neutralnej, ale mam wrażenie, że na położenie tego punktu ma wpływ nie tylko to, gdzie wtedy ustawimy joy, ale również jakaś uśredniona wartość skrajnych wychyleń w trakcie kalibracji. Sprawdzałeś to może na samym potencjometrze?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Października 06, 2007, 16:49:30
vowthyn przy kalibracji joya w Windowsie w pierwszym okienku prosi o umieszczenie drążka w pozycji centralnej, w następnym o pełen zakres ruchów i w trzecim znów o powrót do centrum. Jeśli centrum nie jest w geometrycznym środku zakresu, to powinien sobie to odpowiednio poprzeliczać.

No i ktoś już tutaj tak zrobił (Boczek?) i napisał, że nie ma problemu.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Października 16, 2007, 13:06:32
Ponieważ w poniższym wątku http://www.il2forum.pl/index.php/topic,8494.msg149009.html#msg149009
nie było odpowiedzi na moje pytania postanowiłem przedstawić jeden z problemów w tym wątku.Problem dotyczy,używając fachowego słownictwa,dekompozycji wyświetlanego na ekranie monitora obrazu.Przedstawiam na rys.przykład tego obrazu przedstawiający wskazania przyrządów pokładowych w FalconAF.
(http://img91.imageshack.us/img91/8876/f4glass2yv6.th.jpg) (http://img91.imageshack.us/my.php?image=f4glass2yv6.jpg)
Jak widać na rys.jest tam dużo przyrządów.Chciałbym je wyświetlać na oddzielnych monitorach,gdzie byłaby tylko część z rys. bazowego.Mam obawy,że jest to niemożliwe.Gdyby zastosować kilka kart graficznych z wieloma wyjściami to na monitorach byłby ten sam obraz bazowy.Jeśli się mylę to proszę o wyjaśnienie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Października 20, 2007, 22:27:25
Dotarł miech od Tracerx  :banan

(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/drag3.jpg)

Powoli zaczyna to przypominać moją koncepcję tej zabawki. Obudowę pomaluję na czarno. Jak już przy tym jestem, czy powinienem wybrać jakąś specjalną farbę? Te deseczki są z paneli podłogowych, dosyć śliskie/gładkie i to nie jest prawdziwe drewno :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: I/JG53_Angel w Października 20, 2007, 23:31:15
Zwykły spray wystarczy
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: some1 w Listopada 01, 2007, 20:40:01
A co powiecie na to?  :002:

(http://i167.photobucket.com/albums/u156/urze/HelliColliDataSheet-web.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Listopada 02, 2007, 14:11:19
Pomysł na zamocowanie tego do przepustnicy wygląda na średnio dopracowany (jakieś paski tam widzę, czy mi się wydaje?).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: some1 w Listopada 11, 2007, 17:33:33
Wydaje mi się że mocowanie wykorzystuje istniejące otwory na śruby, które w x52 są od spodu przepustnicy, stąd taki kształt uchwytu. Gdyby to było na paski, to raczej nie dałoby się używać :)

Tutaj autor tej zabawki pyta się o rozstaw dla kocurka:
http://forum.digitalcombatsimulator.com/showthread.php?t=296
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Listopada 13, 2007, 09:59:03
Osobliwa modyfikacja ;-)


(http://i209.photobucket.com/albums/bb308/Phantom_Mark/100_1984.jpg)


Reszta w tym wątku: http://lockonfiles.com/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=3433
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Listopada 13, 2007, 11:33:57
Połowa przycisków pewnie i tak nie działa :/
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Listopada 13, 2007, 13:01:53
Najdziwniejsze dla mnie jest to,  że w ten sposób po pierwsze gość zmniejszył sobie rozdzielczość osi, a po drugie pozbył sie przepustnicy x45.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: RRBM w Listopada 26, 2007, 11:31:07
Mam do was pytanie. zaprojektowałem sobie taki ster kierunku. Elektronike wezme od starego joya. Ale czy od strony technicznej takie pedały mają racje bytu?
(http://www.rrbm.neostrada.pl/ster1.jpg)
(http://www.rrbm.neostrada.pl/ster2.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Listopada 26, 2007, 11:56:28
Sam mechanizm wygląda na zaprojektowany poprawnie (zasada pantografu), jednak wydaje mi się, że musiałbyś dysponować dostępem do materiałów bardzo wysokiej jakości, by to działało dobrze i było wytrzymałe. Przede wszystkim, to mocowania pedałów  powinny moim zdaniem zajmować całą szerokość pedału bo inaczej będą na nie działały potężne naprężenia (nie wiem na ile model jest uproszczony, ale wyraźnie widać na nim, że pedały są przymocowane do osi tylko przy zewnętrznych krawędziach, moim zdaniem to nie wytrzyma długo). Druga sprawa to ta przekładnia paskowa na potencjometr. Sam budując orczyk rozważałem takie rozwiązanie, ale zostało mi to odradzone, ponoć z paskami zawsze jest kłopot, bo się ślizgają, a przede wszystkim naciągają w sposób niekontrolowany pod wpływem zmiany temperatury, co ma istotny wpływ na dokładność. Sam projekt wygląda elegancko, jeśli dysponujesz odpowiednimi narzędziami i materiałami powinno byc ok.
Acha - nie chcesz zrobić sobie hamulców?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Listopada 26, 2007, 15:27:41
I jeszcze jeden problem - może Ci się to wszystko gibać na przód i tył. Chyba że planujesz to zamontować na jakieś podstawce, której nie widać na rysunku...
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Listopada 26, 2007, 15:59:20
O widzisz BigMac, BTW gibania, to ważną rzeczą są jakieś toczne elementy (kółka, łożyska zewnętrzne) oddalone od osi centalnej odciążające przeguby - jak to się będzie trzymać tylko na centralnej osi, to musi być ona baardzo wytrzymała i perfekcyjnie łożyskowana, a i tak może się kiwać na boki.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: RRBM w Listopada 26, 2007, 19:12:31
Dobra poprawki mocowania pedałów już wprowadzam. a co do łożyskowania tego co byście zaproponowali?
I zamiast pasa jakie rozwiązanie było by lepsze?
Oczywiście mogę brnąć w ślepą uliczkę i cały projekt może się trochę rozjechać.  Może jakieś inne rozwiązanie całości było by lepsze?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Listopada 26, 2007, 19:57:25
Kilka podstawowych pytań żeby był sens dalszego doradzania:

- Z jakiego materiału zamierzasz wykonać orczyk? (np z czego będą zrobione przeguby? - ważna informacja ze względu na sztywność materiału - czy będą się wyginać i w konsekwencji potrzebować dodatkowej podpory bocznej, czy będą wystarczająco sztywne i wystarczy łożysko centralne, dalej, z czego będzie wykonana oś centralna? - również pytanie istotne ze względu na wytrzymałość).
- Do jakich narzędzi masz dostęp/jakie planujesz wykorzystać (np. dobre osadzenie łożyska w metalowym przegubie to nie taka prosta sprawa).
- Czy zamierzasz robić hamulce (toe brakes) czy urządzenie ma pełnić wyłącznie funkcję kontroli steru kierunku?
- Co do potencjometru, to możesz albo zastosować rozwiązanie sprawdzone w konstrukcjach BigMaca i mojej z potencjometrem suwakowym i popychaczem na przegubie, albo, jeśli masz dostęp do bardziej wymyślnych narzędzi - zaprojektować mocowanie obrotowego pota bezpośrednio na osi centralnej - da się to zrobić aczkolwiek niełatwo, ewentualnie pozostać przy przekładni, ale pas wykonać z czegoś nierozciągliwego (jakiś łańcuszek na wzór rowerowego, tylko mniejszy, nie wiem - może w jakichś urządzeniach stosuje się takie części).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Listopada 26, 2007, 19:58:42
Ewentualnie może być przekładnia zębata. Duże koło zębate w osi obrotu, małe na potencjometrze.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Listopada 26, 2007, 20:16:52
Acha jeszcze ważna uwaga w kwestii mechaniki. Jeśli tylko jeden przegub będzie zamocowany na osi, a ta mniejsza poprzeczka tylko do pedałów, to pedały będą się swobodnie kręcić na boki (odchylać od osi podłużnej urządzenia). Tylko wtedy, gdy oba przeguby są zamocowane na stałe na pionowych osiach centralnych pedały nie będą się skręcać na boki. Nie mam pojęcia na ile taka dodatkowa - niepotrzebna płaszczyzna swobody może przeszkadzać w precyzyjnym sterowaniu.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: RRBM w Listopada 26, 2007, 21:17:05
Poprzeczka dodatkowa została wprowadzona właśnie aby pedały nie piały ruchu obrotowego.
Ale z tego co widziałem w poprzednich postach, zrobię projekt taki jak ma vowthyn.
Elementy będą metalowe więc w wytrzymałością nie będzie problemu.
Wszystko wykona znajomy posiadający firmę, za niewielką opłatą w postaci morawskiej Śliwowicy.  :karpik
Potencjometr też zastąpię liniowym a nie obrotowym.
Jak wykonam następny projekt umieszczę go na forum.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Listopada 26, 2007, 21:31:51
Poprzeczka dodatkowa została wprowadzona właśnie aby pedały nie piały ruchu obrotowego.

Jeśli nie będzie zamocowana na osi pedały będą się kręcić - oczywiście jednocześnie i względem siebie zawsze pozostaną równoległe (gdyby poprzeczki nie było wcale wtedy kręciłyby sie niezależnie od siebie), ale względem podstawy ich oś podłużna będzie mogła swobodnie się odchylać.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: RRBM w Listopada 26, 2007, 22:12:26
rzeczywiście masz racje. Błąd przy projektowaniu.
Ale jednak skorzystam z twojego projektu. Pokaże jak już będzie gotowy.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Listopada 27, 2007, 18:12:03
rzeczywiście masz racje. Błąd przy projektowaniu.
Ale jednak skorzystam z twojego projektu. Pokaże jak już będzie gotowy.
No nie wiem ? Moim zdaniem wystarczyłoby zaznaczyć dwie osie obrotu w centrum głównej i wspomagającej poprzeczki.
- da się to zrobić aczkolwiek niełatwo, ewentualnie pozostać przy przekładni, ale pas wykonać z czegoś nierozciągliwego (jakiś łańcuszek na wzór rowerowego, tylko mniejszy, nie wiem - może w jakichś urządzeniach stosuje się takie części).

Myśleliście kiedyś o zębatych, gumowych paskach rozrządu do silników spalinowych...  :118: (tak mi wpadło do głowy ...  :503:)  :banan
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Miron w Listopada 27, 2007, 18:19:44
Paski zębate z silników spalinowych to trochę duża rzecz, ale znacznie mniejsze są np. w drukarkach i skanerach, w mechanizmach poruszania głowic. Powinny być też w innych tej wielkości urządzeniach.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Listopada 27, 2007, 18:20:52
Paski rozrzadu nie są tak do końca gumowe, trzeba by dodać rolkę napinającą i do tego one są dosyć długie. Już lepiej potencjometr połączyć przez dźwignie - to najprostsze i najtańsze rozwiązanie, chociaż nie pozwala na wykorzystanie pełnego zakresu pota (chyba, że wykorzystać tak jak u mnie - suwakowy ;) )
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: RRBM w Listopada 27, 2007, 19:19:20
Jednak skorzystam z rozwiązania Vowthyn i użyje potencjometru suwakowego.
Projekt pokaże w następnym tygodniu.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Listopada 27, 2007, 19:43:51
Ja tak w kwestii połączenia pedałów z potencjometrem. Ja robiłem swoje pedały w oparciu o suwnice od szuflad i połączyłem to z potem przy pomocy sznurka, na zasadzie skali radiowej. Używałem to przez rok (do momentu kupienia pedałów i kierownicy samochodowej) i nie było z tym rozwiązaniem problemów. Teraz trzymam to w ręku i nadal jest w 100% sprawne. W tym wątku były zamieszczone zdjęcia

 http://www.il2forum.pl/index.php/topic,1836.240.html (http://www.il2forum.pl/index.php/topic,1836.240.html).  + następna strona

Wybrałem kilka najważniejszych.

http://img473.imageshack.us/my.php?image=065md.jpg (http://img473.imageshack.us/my.php?image=065md.jpg)

http://img478.imageshack.us/my.php?image=028yu.jpg (http://img478.imageshack.us/my.php?image=028yu.jpg)

http://img524.imageshack.us/my.php?image=20yt.jpg (http://img524.imageshack.us/my.php?image=20yt.jpg)

Ja bym to właśnie tak zrobił.

ps. Projekt super :010:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: muminek w Grudnia 02, 2007, 22:22:47
Witam.

Znalazłem firmę sprzedającą łożyska ślizgowe można by je wykorzystać do jakiegoś projektu.

http://igus.kimweb.de/index.asp?la=137&ctreeid=2_2
Interesujące są łożyska ślizgowe dzielone najmniejsze ma chyba ser 3 cm wys 1 cm . Dało by się to jakoś wykorzystać przy konstrukcji kołyski ?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Grudnia 03, 2007, 19:28:12
Znacie jakiś program do zaawansowanej kalibracji dżoja? Taki, żeby dało się ręcznie ustawić centrum (nie tylko w osiach X i Y, jak to robi windowsowa). Próbowałem DIView, ale nie da się tam ustawić wartości min/center/max poniżej zera:
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/diview1.jpg)

Po kliknięciu OK pojawia się:
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/diview2.jpg)
nawet jeśli to nie ja wklepuje te ujemne wartości, tylko on sam je automatycznie czyta.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Grudnia 05, 2007, 16:24:18
Znamy :002:

DXTweak2: http://www.wingmanteam.com/files/Tools/DXTweak2/DXTweak2.exe
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Grudnia 05, 2007, 17:34:34
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/dxtweak.jpg)
:(

System to Windows XP SP2, joye są wpięte dwa: X52 (pierwszy VID) i MJoy. Chcę poprawiać MJoya.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: some1 w Grudnia 05, 2007, 18:36:08
Nie wiem czy to to, ale spróbuj odpiąć X52, on nie lubi się z takimi programami.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Grudnia 05, 2007, 19:18:18
Nie pomogło
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 07, 2007, 21:33:41
Taki ładny render mi wyszedł, aż pomyślałem, że się podzielę ;)

(http://img135.imageshack.us/img135/7782/zozeniekoyski03copykb6.th.jpg) (http://img135.imageshack.us/my.php?image=zozeniekoyski03copykb6.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Grudnia 08, 2007, 13:11:53
Jakie fajne i przewrotne logo  :002:

Śliczny render :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 08, 2007, 13:31:27
Hehe, tutaj dwa inne  :121:

(http://img266.imageshack.us/img266/6696/zozeniekoyski11copyir2.th.jpg) (http://img266.imageshack.us/my.php?image=zozeniekoyski11copyir2.jpg) (http://img99.imageshack.us/img99/8536/zozeniekoyski04copyfr3.th.jpg) (http://img99.imageshack.us/my.php?image=zozeniekoyski04copyfr3.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: noker w Grudnia 11, 2007, 17:48:26
Pytanie do kolegi BigMac'a
Z perspektywy czasu (twój post z lipca) jak się sprawują prowadnice szufladkowe?
Ze swojego doświadczenia z szufladami, wiem że bywa z nimi różnie, potrafią sie kulki wysypać.

PZDR

ps co powiecie na takie rozwiązanie?
(http://img412.imageshack.us/img412/1262/szkic2rq9.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 11, 2007, 18:01:13
Można tak zrobić, tylko, taka drobna podpowiedź, że linka metalowa jest dosyć sztywna, więc te rolki będą musiały być o sporej średnicy. Można wykorzystać linki nylonowe, te raz, że będą wymagały mniejszych rolek, to i nie musiałyby być ruchome - wystarczy by były ładnie wypolerowane, to poślizg będize wystarczający :)

No i możesz tam na dole dodać 5 rolkę napinającą, niezwykle trudno zrobić w warunkach domowych tak by za pierwszym, czy nawet dziesiątym razem ta linka była napięta.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Grudnia 11, 2007, 18:04:32
Do linek z hamulców rowerowych stosowałem rolki o średnicy 25 mm.Więc wydaje mi się ,że nie są aż takie wielkie.Trzeba pamiętać o porządnym ich nasmarowaniu, gdyż linki się przecierają ( raz na rok - około ).

PS.: Linki nylonowe są dosyć elastyczne ( rozciągliwe ).A do linek stalowych konieczny jest , jak Sun wspomniał, naciąg - jedna rolka umieszczona na sprężynie (rozciągająca układ).Lub połączenie końców linek sprężyną w miejscu dłuższego odcinka.Tak powinno być najprościej.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: noker w Grudnia 11, 2007, 18:51:29
Dzięki Panowie za podpowiedzi, rolki na rysunku wyszły mizerne, ale miałem na myśli już gotowy produkt z Systemu Laguna (http://www.loki.pl/?p=oferta&cat=22,62) do przesuwanych drzwi (dostępne w każdym sklepie z art meblo/drewno/pochodnymi) i sądzę że wspomniana linka stalowa powinna zdać egzamin.
Bardzo dobry pomysł z naciągiem (połączenie końców linki sprężyną)
Przydałby się jeszcze jakiś patent do samocentrowania pedałów

Oraz Oczywiście opinia BigMaca odnośnie trwałości prowadnic

PZDR
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: muminek w Grudnia 11, 2007, 19:15:18
To może zamiast prowadnic kulowych zastosować ślizgowe (liniowe?)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: noker w Grudnia 13, 2007, 02:50:20
Ząb mnie dzisiaj ostro napiernicza, ale umysł w miarę sprawny - i oto co wydumałem gapiąc się w otwarty arkusz Paint'a
(http://img505.imageshack.us/img505/4820/szkic2cf6.jpg)
krótka sprężyna do naciągu linki i dwie dłuższe do centrowania pedałów

Czy teraz mogę sobie wrzasnąć, jak pewien Pan wychodząc z wanny -  EUREKA!  :karpik
w wersji finalnej całość można będzie zakryć formatką ze sklejki na dystansikach (aby pilotowi sie nogawice nie wplątały w sprężynki :002:)

OK biorę się za myślenie nad konstrukcją samego pedała, ujmą dla mnie jako inżyniera byłoby niewykorzystanie DiffBreaks'ów przy tak dobrze zapowiadającym się projekcie

PZDR
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: JOE.KING w Grudnia 13, 2007, 05:34:31
Wg. mnie konstrukcja ze sprężyną naciągającą nie jest dobra. Sama sprężyna będzie powodować luzy na lince zaraz za mocowaniem jej do pedałów. Może 'na sucho' bez kładzenia nóg taki układ będzie działał i powodował proporcjonalne przesunięcia pedałów, ale myślę że jak położysz na tym nogi to zachowywać się będzie inaczej.

Np. Kopiesz prawy pedał - sprężyna się rozciąga, linka jest napięta, ale tylko do miejsca połączenia z prawym pedałem, zaraz za tym punktem linka się luzuje. Lewy pedał wcale nie musi się przesuwać (o ile go nie ściągniesz lewą nogą, która swoje pewnie waży i sama się nie ruszy) , a co za tym idzie, nie pociągnie potencjometru w lewo.

Nie jestem pewien czy jasno sie wyraziłem i cokolwiek z tego zrozumieliście (o tej godzinie źle mi sie pisze ;) ).
Uważam, że jeżeli napinać taką linkę to czymś co nie może się rozciągać samo z siebie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Grudnia 13, 2007, 11:01:28
Myślę że ten układ w teorii wygląda poprawnie. Rzecz w tym, że siła sprężyn zamocowanych w ten sposób nie wystarczy do zerowego wycentrowania sprężyn (fizyka - te sprężyny można potraktować jak cięciwę łuku ze środkiem w miejscu ich połączenia, jak wiesz aby naciągnąć cięciwę łuku potrzeba o wiele mniejszej siły, niż do ręcznego wygięcia końców łuku). Aby tak centrowane sprężyny były w stanie pokonać opory pedałów (zawsze jakieś występują ze względu na tarcie na prowadnicach), już nie wspominając o wadze nogi (to o czym napisał JOE.KING) to musiałyby być naprawdę mocarne (o wiele mocniejsze, niż takie, które wystarczyłyby do wycentrowania gdyby siłę ich naciągu przyłożyć wprost na ramię pedałów). Nie wiem też jaki chciałbyś zastosować sposób regulacji tego mechanizmu (żeby móc korygować odchylenia pedałów, które mogą wystąpić po złożeniu całości na skutek naciągu linki i drobnych niedokładności - po prostu po złożeniu może się okazać, że np układ ma punkt neutralny w miejscu, w którym jeden pedał jest trochę naciśnięty.
I ostatnia uwaga (w sumie JOE.KING też już o tym wspomniał) - moim zdaniem takie zamocowanie sprężyny do naciągu linki (po jednej stronie tej "cięciwy" sprężyn centrujących) spowoduje, że oś będzie miała tendencję do "pływania" (tak jak przy software'owym ustawieniu wysokiego parametru "smoothing" czyli wygładzania ruchu osi. Dlaczego? Ponieważ naciskając pedał najpierw powodujemy nieznaczne naciągnięcie sprężyny, a dopiero potem ruch linki i potencjometru. Niby opóźnienie niewielkie, ale w trakcie precyzyjnego celowania może wkurzać. Na Twoim miejscu zamiast sprężyny idąc za radą Sundownera i Boczka do napięcia linki wykorzystałbym regulowaną rolkę.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 13, 2007, 14:53:30
Sprężyny centrujące pedały przymocuj bezpośrednio do pedałów, tak by ciągnęły je "w dół". Co do naciągu linki, pozostawałbym przy rolce, zamontowanej na wałku skrętnym.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Grudnia 13, 2007, 15:12:25
Sprężyny centrujące pedały przymocuj bezpośrednio do pedałów, tak by ciągnęły je "w dół". Co do naciągu linki, pozostawałbym przy rolce, zamontowanej na wałku skrętnym.

Wychodzi z tego sporej wielkości podstawa urządzenia. Jak masz dużo miejsca pod biurkiem to OK. Dodatkowo sprężyny muszą być przymocowane częściowo rozciągnięte (po to, żeby w przypadku rozciągania prawej lewa miała się jak skurczyć, a nie zwisała i odkształcała się, co dodatkowo powodowałoby odczuwalny "przeskok" - a tak byłoby gdybyś zamontował je nierozciągnięte). Zawsze też można zamocować je po bokach równolegle do pedałów i przymocować jakimś wystającym z pedałów elementem - wtedy oszczędzasz miejsce.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Grudnia 15, 2007, 14:44:03
Pytanie do kolegi BigMac'a
Z perspektywy czasu (twój post z lipca) jak się sprawują prowadnice szufladkowe?
Ze swojego doświadczenia z szufladami, wiem że bywa z nimi różnie, potrafią sie kulki wysypać.

Nic mi się jeszcze nie wysypało ;) Jedynym mankamentem jest skrzypiące drewno (od naprężeń), bo sprężyny centrujące dosyć mocno pracują. Ja jako podstawę użyłem tandetnej płytki pilśniowej czy innej takiej (nie znam się, ale wygląda to badziewnie). Mój projekt jako taki wydaje się poprawny.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Grudnia 17, 2007, 18:08:36
Znalezione na http://www.hovercontrol.com/ (http://www.hovercontrol.com/)

Bardzo ciekawy pomysł na kołyskę do joya, zwłaszcza dla tych, którzy nie mają dostępu do narzędzi, do obróbki stali.

Polecam :010:

http://64.34.169.161/cgi-bin/ifolio/imageFolio.cgi?action=view&link=Screenshot_Gallery/SimPits_and_Hardware&image=Cyclic_006.jpg&img=18&search=RATES&cat=all&tt=&bool= (http://64.34.169.161/cgi-bin/ifolio/imageFolio.cgi?action=view&link=Screenshot_Gallery/SimPits_and_Hardware&image=Cyclic_006.jpg&img=18&search=RATES&cat=all&tt=&bool=)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Grudnia 19, 2007, 00:03:40
Mała korekta:

Po kliknięciu na link, który podałem powyżej, w ramce, która nam się pojawi trzeba kliknąć napis "here". Wtedy na 100% zobaczymy zdjęcie, o które mi chodzi.

Pozdrawiam PolBaj
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: noker w Grudnia 19, 2007, 09:19:41
ale komplikujesz człowieku :004:
(http://64.34.169.161/ifolio_files/file_gallery/Screenshot_Gallery/SimPits_and_Hardware/Cyclic_006.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Grudnia 19, 2007, 23:02:55
Dalej potrzebuję sposobu na ręczne ustawienie centrum przy kalibracji. DXTweak2 nie działa. Czy mogę to zrobić z jakoś regeditem? Albo znacie może inny program do tego?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: muminek w Grudnia 27, 2007, 15:26:01
Znalazłem coś ciekawego na elektrodzie
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic902484.html
Gość sprzedaje części od ruskich samolotów przełączniki , wskaźniki etc.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Glebas w Grudnia 27, 2007, 15:35:51
Znalazłem coś ciekawego na elektrodzie
LOL... podobny miliamperomierz mam w domu .... zacznijmy proszę montować Ła-7....  :karpik
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Stycznia 07, 2008, 12:55:53
Czołem!

"Samochwała w kącie stała..." - jednak coś wam pokażę:
http://www.simtube.com/view_video.php?viewkey=66792401a6972d477dcc

Tutaj widać (dosyć słabo) nowy nabytek-orczyk.Konwersja wolantu z Mi-2.Działa o wiele lepiej niż poprzedni.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: bh91 w Stycznia 22, 2008, 18:45:12
Hej! A widzieliście ruchome wskaźniki?! Przeglądajac forum Viperpit natrafiłem na filmik który pokazywał, że chodzą elegancko! Znalazłem też stronkę

http://www.mikesflightdeck.com/mfdbooks.htm

i plik pdf z kawałkiem oferowanej książki:

http://www.mikesflightdeck.com/Downloads/BSAI%20Sample%20Chapter.pdf

czy ma ktoś może tą książkę i wie coś więcej o tych przyrządach? Jeśli to działa jak powinno to super by było  :banan
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: PolBaj w Stycznia 22, 2008, 23:06:34
Ciekawe....ile to sobie niektórzy trudu zadają. Joy rozumiem, ruder, przepustnicę też, Freetrack lub TrackIr też, ale po co dublować coś co mamy no monitorze.. :011:   Tak Tak wiem pasja.....  :karpik
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Stycznia 23, 2008, 00:10:08
To nie taka prosta sprawa, fakt na monitorze mamy wskaźniki będące częścią kokpitu, tylko pytanie, ile czasu zajmuje obrócenie głowy aby można było je sprawdzić - w grze, a ile w rzeczywistości, w rzeczywistości rzucamy szybkie spojrzenie, nawet nie ruszając głowy - to samo można by robić mając kilka podstawowych wskaźników przy monitorze. Taki wskaźnik kąta natarcia, sztuczny horyzont, wysokościomierz i prędkościomierz, bardzo by się przydały. Książka i ta elektronika istnieje już od dawna, tylko trochę drogowa aby się w nią zaopatrzyć.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Stycznia 23, 2008, 07:07:13
Sundowner masz rację.Ja myślę o takim rozwiązaniu,które ma być kompromisem.Gracz podczas dynamicznej akcji ma wzrok skupiony na ekranie i każdy ruch głowy powoduje opóźnienie reakcji i dekoncentrację.Przy moich testach minikokpitu mając do wyboru przyciski MFD lub alternatywę realizacji tych samych funkcji na Cougarze wybieram joystik,ale pewne operacje mogę zrobić tylko na MFD na moim minikokpicie.Przykładem jest namierzanie i niszczenie ruchomych celów za pomocą rakiet AGM-65 Maverick.Podziwiam kolegów,którzy potrafią wygrywać w walce posługując się tylko joystikiem oraz klawiaturą.Mając pod ekranem minikokpit F-16 muszę na moment przesunąć wzrok poniżej ekranu aby nacisnąć odpowiedni klawisz na MFD.Jest to wadą,ale w porównaniu do klawiatury to jest to duże udogodnienie.Co do wskaźników to jeśli ich nie umieszczę w kokpicie to jest alternatywa zastosować mały ekran obok minikokpitu i przy pomocy FalconGauges przechwytywać dane z sima.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: bh91 w Stycznia 23, 2008, 09:18:40
No tak tak przyrządy na lcd wyglądają na tańsze rozwiązanie, ale ile satysfakcji by człowiek miał jak by zrobił działający w falconie zegar! za książkę powinno wyjść nieco więcej niż 100zł - jak by to wszystko działało z Falconem można by zakupić. W takim kokpicie można by życie spędzić oglądając ruchome wskazóweczki :D

2 sprawa. - jestem w trakcie konstruowania orczyka do kokpitu f-16. Pozstanowiłem wykorzystać i lekko zmodyfikować projekt z tej strony:

http://www.thaiflight.com/mach/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=13599&postdays=0&postorder=asc&start=15

Rozwiązanie ciekawe i tanie do wykonania. Zastanawiałem się też czy może użyć zamiast sprężyn takie tłoczki jak są od otwierania bagażnika w samochodach naprzykład. Wyglądało by bardziej realnie :D albo sprężyny pionowo zamontowane do pedała i kawałka ramy pod nim - też zachowywał by swoją pozycję. Ma ktoś może wymiary oryginalnego orczyka?

3 sprawa - jak wykonać podświetlenie?! Szukałem już na wielu forach lecz nie znalazłem dokładnej odpowiedzi. Jakich materiałów użyć i na czym zrobić? chodzi o podświetlone napisy jak tu:

http://www.thaiflight.com/mach/modules/tfsshop_parts/images/b011f.jpg

Niedługo postaram się zamieścić gotowe plany orczyka które wymodziłem. Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Stycznia 25, 2008, 15:03:25
Możesz mieć problem z dostaniem odpowiednich sprężyn skrętnych. Sam w jednej z wersji mojego orczyka planowałem ich wykorzystanie, ale wszystkie firmy które odnalazłem w necie zajmują się produkcją i sprzedażą hurtową, wysyłkowo raczej nikt Ci nie sprzeda kilku sztuk w sensownej cenie. Pozostaje szukanie po różnych składnicach części do maszyn rolniczych (tam zakupiłem odpowiednie naciągowe), lub znajoma osoba z dostępem do takich gadżetów (szwagier-mechanik załatwił mi z kolei ściskane do toe-brakes'ów :-) ) Konstrukcja wygląda na dość złożoną, i konia z rzędem temu, kto mi powie jak te sprężyny skręcane zostały zamocowane do tych zawiasów w hamulcach? Chyba jedyny sposób to przyspawać.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: bh91 w Stycznia 25, 2008, 21:04:26
Mam ojca mechanika samochodowego na dodatek pracującego w komunikacji miejskiej więc z dostępem do sprężyn nie będzie kłopotu :D A znając życie mając w ręku elementy i skłądając je do końca na pewno znajdzie sie milion pomysłów na rozwiązanie problemów technicznych :D niedługo się za to zabieram to zobaczymy co wyjdzie. Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: cygan w Lutego 17, 2008, 21:02:52
W imie zasady że otwartych drzwi sie wyważa jestem w trakcie budowy... takie coś
(http://img249.imageshack.us/img249/5286/123333qu1.th.jpg) (http://img249.imageshack.us/my.php?image=123333qu1.jpg)
(http://img249.imageshack.us/img249/7021/123444af5.th.jpg) (http://img249.imageshack.us/my.php?image=123444af5.jpg)
(http://img249.imageshack.us/img249/4562/1222555hh9.th.jpg) (http://img249.imageshack.us/my.php?image=1222555hh9.jpg)
http://img89.imageshack.us/my.php?image=mjoy1nhdau8.jpg
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lutego 17, 2008, 21:43:21
Fajne :) Masz jakiś pomysł z podstawką?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: cygan w Lutego 17, 2008, 21:58:49
Link na samym dole...zdjęcie jak będzie to wyglądało z podestem - jeśli o to ci chodzi .W trakcie okaże się czy podest nie jest za mały, ale to będzie zależne od siły sprężyn centrujących jakie zastosuje a to jest w trakcie prac.
Przyznam szczerze ze podstawka w postaci zwykłego blatu o odpowiednio dużej -ale nie za dużej- powierzchni to najprostsze rozwiązanie i najlepsze.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lutego 18, 2008, 21:14:32
Tylko weź pod uwagę, że im niżej osie joysticka, tym mniejszy będzie zakres pracy potów. Kilka razy już w tym temacie mówiono, że trzymanie joysticka na ziemi nie zdaje egzaminu, bo drąg jest wtedy zwyczajnie za długi. W samolotach często się siedzi niżej niż przy komputerze. Chyba, że robisz do wiatraków :)

Nie wiem, jak silne zastosujesz sprężyny, ale w moim przypadku taki blacik byłby stanowczo za mały.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: cygan w Lutego 18, 2008, 22:51:29
Słusznie prawisz ,zdaję sobie z tego sprawę jednak zdjęcie nie oddaje do konca jego rzeczywistych gabarytów jak i proporcji do fotela przy którym będzie stał.Robię go pod wiatraki oczywiście ,jednak posiadam drugą identyczna kołyskę wiec mam ten komfort ze mogę zrobić do wietraków drugi do suszarek (cóż za rozpusta i rozrzutność  :020:) .Nie wiem jak mocne okazą się spręzyny ,ale zawsze mogę zastosować słabsze spręzyny lub większy podest.Szczerze .... bardziej obawiam sie żeby nie był zbyt krótki.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Intruder w Marca 02, 2008, 01:01:04
BH - w kwestii podświetlenia paneli masz dwa - trzy rozwiązania. Zdjęcie które pokazałeś raczej kojarzy mi się z zastosowaniem grubego tworzywa PPMA przepuszczającego światło (w nomenklaturze firm reklamowych - plexi "opal") oklejonego specjalną, matową czarną folią i z wygrawerowanymi laserem napisami, podświetlanego jasnoświecącymi LED-ami z szerokim kątem świecenia. Dokładnie w ten sposób wykonałem część paneli do mojego pitu. Stosunkowo drogie rozwiązanie, od lat stosowane w lotnictwie, przemyśle samochodowym itp.
Drugie rozwiązanie, jeszcze droższe, zamiana ledów na folię translucentną, z własnym zasilaniem, którą możesz prawie dowolnie dociąć do wymiaru panelu, wraz z otworami. Idalne rozwiązanie, równomiernie podświetlające cały panel. Też lotniczy patent:)
Trzecie - "kanapka" tworzywowa: górna warstwa z przezroczystej plexi, pod nią wydrukowana czarna kartka z napisami w białym kolorze (lub jeszcze lepiej, na folii bezbarwnej lub kolorowej), pod formatką ponownie plexi bezbarwna z otworami na LED-y. Całość skręcona śrubkami, wygląda gorzej, od górnej warstwy odbijają się wszystkie refleksy świetlne, ale od biedy spełnia swoje zadanie. Posiada dużą zaletę - jest to jedyne rozwiązanie możliwe do wykonania samodzielnie, całkiem tanio:)

EDIT: przyjrzałem się zdjęciu uważniej - zastosowano tam dwie warstwy PPMA: cienką warstwę 2-3 mm opalu i grubszą 7-8 mm bezbarwnej plexi. Korzyść jest oczywista ponieważ opal gorzej przepuszcza światło niż bezbarwne PPMA. Istnieją dwie wersje PPMA - ekstrudowana i wylewana. Ta druga lepszej jakości i droższa, ale do tego zastosowania zbędna, wystarczy ekstrudowana. Gdybyś jednak chciał wykonać sobie osłonę kokpitu;) na jakiejś formie, do obróbki cieplnej i gięcia wymagane byłoby PPMA wylewane. Ot, moje dwa grosze:)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Intruder w Marca 02, 2008, 10:38:18
BH
Jeszcze jedno - wskaźniki:)

http://pl.youtube.com/watch?v=PrlY8X1K0Ns

Koszt wychodzi mniej więcej 100 zł/zegar. Wykonanie tablicy instrumentów pokładowych dla samolotów WWII to ok. 1200 - 1500 zł. Kolejne pięć stówek trzeba doliczyć na dźwignie, orczyki, joy etc. Wykonanie tych bajerów to nie problem, większy problem to wyciągnięcie z sima niezbędnych informacji i program do współpracy ze sterownikami kart. Tu potrzeba zapaleńców-programistów chętnych do twórczej pracy za free. Czasem niezbędne jest grzebanie w plikach egzekucyjnych chronionych prawem i wcale się nie dziwię, że chętnych brak.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 19, 2008, 14:32:53
Witam,
mam pytanie związane z przełącznikiem 4 kierunkowym,który chcę zastosować w panelu ICP (DCS).Na forum Viperpit można znaleźć informacje,że niektórzy sami je wykonują z innych elementów,ale nie ma opisów jak to robią.Próbowałem go zrealizować na miniprzełączniku od telefonu komórkowego,ale bez powodzenia.Jest to tak mały element,że nie można praktycznie nic z tym zrobić.Znalazłem w internecie manipulator dźwigniowy 4 pozycyjny za 60 zł
http://www.tme.pl/katalog/index.phtml?f_szukaj=JOY-D.Można próbować kupić używany joy i wymontować przełącznik hat.
Czy ktoś próbował ten problem rozwiązać,lub ma pomysł jak to zrobić?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Marca 19, 2008, 14:57:59
Ten manipulator jest spory.

Wymontowanie HATa z joya zwykle nie pomoże, jedyne, które mogłyby się sprawdzać to te z joyów Saiteka, bo są pojedynczym modułem, w innych joystickach są mniej jednorodne.

Proponuję abyś wziął odrobinę polistyrenu, mała śrubkę, coś co posłuży tobie za wajchę - wykonane z balsy lub plastiku i 4 microswitche. Z polistyrenu zrób pudełko bez wieczka - na dole na samym środku zrobisz dziurkę, przez którą będzie przechodziła śruba - którą wkręcisz luźno w ośkę. Wokoło tej ośki ustaw 4 microswitche, które zamontujesz do bocznych ścianek i gotowe ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 19, 2008, 19:34:52
Sundowner,bardzo dziękuję za radę.Zrobię jak radzisz
pozdrawiam,vito_zm
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 20, 2008, 17:26:13
Witam,
chciałbym prosić o konsultacje.Zgodnie z sugestią Sundowner kupiłem mikroprzyciski (30 gr x 4 )oraz je polutowałem do druku.Widać je na załączonym zdjęciu.Na drugim zdjęciu jest szkic projektu joya.Przepraszam za jakość.Ścianki chcę połączyć klejem superglue.W górnej ściance chcę wyciąć otwór w kształcie krzyża aby wyeliminować załączenie 2 przycisków.W dolnej płycie jest otwór spełniający rolę łożyska ślizgowego oraz punku podparcia drążka.Czy projekt jest zgodny z sugestią Sundowner?Czy można w nim coś poprawić?
(http://img387.imageshack.us/img387/7991/dscn1808rl1.th.jpg) (http://img387.imageshack.us/my.php?image=dscn1808rl1.jpg)
(http://img519.imageshack.us/img519/7769/dscn1809iz2.th.jpg) (http://img519.imageshack.us/my.php?image=dscn1809iz2.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Marca 20, 2008, 18:54:54
Odwróć ścianki, tak by przyciski były dalej od punku mocowania dźwigni. Będziesz miał mniejszy ruch dźwigni, ale pewniejszy i nie będziesz przypadkiem uruchamiał przycisków których nie chcesz. Reszta jest ogólnie ok, ale jeżeli jeszcze chcesz miec możliwosc wciskania dźwigni, to musisz sie trochę bardziej pobawić:

- na dźwigni wykonać coś w rodzaju kapelusza pomiędzy końcówką wychodzącą przez krzyżowy otwór obudowy, a punktem stykającym sie z przyciskami kierunkowymi.
- od dołu na dźwigni, drugi taki pierścień, na którym dodatkowo będize sprężyna oddziałująca z dnem urządzenia

Tak, że cała dźwignia, gdy obudowa będzie złożona będize stabilizowana w jednym położeniu umożliwiając wciskanie jej, ale nei powodując uruchamiania dolnego przycisku w trakcie używania przycisków kierunkowych.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 20, 2008, 22:32:20
Dziękuję za radę.Masz rację sprężyna będzie stabilizować drążek próbując go wypchać na zewnątrz.Ponieważ "joy" będzie w pozycji poziomej to dzięki sprężynie nie będzie nacisku na dolny przycisk tak myślę.Po wykonaniu prób dam znać jak działa
pozdrawiam,vito_zm
Tytuł: Re: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 21, 2008, 15:22:50
Witam,
znalazłem na forum dwa rozwiązania DCS.Załączam linki oraz kilka zdjęć.Nie mam dużej praktyki w projektowaniu tego typu urządzeń,dlatego proszę o opinię.Które rozwiązanie jest optymalne pod względem pewności działania i trudności wykonania?Mam na myśli także pomysł Sundowner.
DCS wariant 1.
http://www.viperpits.org/smf/index.php?topic=2600.0
DCS wariant 2.
http://www.viperpits.org/smf/index.php?topic=512.0
(http://img176.imageshack.us/img176/3621/dcs11ew3.th.jpg) (http://img176.imageshack.us/my.php?image=dcs11ew3.jpg)
(http://img397.imageshack.us/img397/470/dcs12jl3.th.jpg) (http://img397.imageshack.us/my.php?image=dcs12jl3.jpg)
(http://img522.imageshack.us/img522/3695/dcs13jh6.th.jpg) (http://img522.imageshack.us/my.php?image=dcs13jh6.jpg)
(http://img397.imageshack.us/img397/9611/dcs21ac7.th.jpg) (http://img397.imageshack.us/my.php?image=dcs21ac7.jpg)
(http://img522.imageshack.us/img522/6323/dcs22gj6.th.jpg) (http://img522.imageshack.us/my.php?image=dcs22gj6.jpg)
(http://img397.imageshack.us/img397/6963/dcs23rx3.th.jpg) (http://img397.imageshack.us/my.php?image=dcs23rx3.jpg)
(http://img522.imageshack.us/img522/7223/dcs24od2.th.jpg) (http://img522.imageshack.us/my.php?image=dcs24od2.jpg)
Tytuł: Re: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: bh91 w Marca 21, 2008, 21:18:12
Dzieki za odpowiedź!! Troche już kombinowałem z tymi podświetlanymi panelami i właśnie metoda z Opale-em w stosunku cena/jakość wypada najlepiej :D Mam dostęp do plotera CNC wiec grawerowanie mam z głowy - zegary też - łatwo jest je poukładać zeby były - ale tak jak pisałeś ciężko je zmusić do działania :D oby tak chcieli wydawcy współpracować... Teraz kończe mój orczyk a mjoya już mam :D Pozdrawiam!!
Tytuł: Re: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 22, 2008, 12:34:43
Wykonałem prototyp DCS wg pomysłu Sundowner.Mam zamiar wykonać następną wersję,ale o mniejszych gabarytach.Przy okazji mam pytanie,gdzie można kupić elementy do budowy takich małych konstrukcji.Mam na myśli kątowniki,cienką blachę,pręty o małej średnicy itp.U mnie w sklepie modelarskim są tylko modele,farby,kleje itp.Muszę wykonać przełącznik 3 poz.dla ICP i mam problem gdzie zdobyć materiał.

(http://img177.imageshack.us/img177/5175/dcsprototypmc6.th.jpg) (http://img177.imageshack.us/my.php?image=dcsprototypmc6.jpg)
Tytuł: Re: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: bh91 w Marca 22, 2008, 19:37:34
Allegro › Firma i Przemysł › Przemysł i Automatyka › Przemysł metalowy i hutnictwo › Surowce
 
Tutaj znajdziesz blachy i profile. Ja zakupiłem swoje inaczej - wpisałem adres zumi.pl i kazałem wyszukać metale. Okazało się że w okolicy jest pełno firm sprzedających takie artukuły po cenach niższych niż się spodziewałem!! Jak nie ma nic w pobliżu to zawsze zostaje wysyłka lub allegro. Pozdrawiam.
Tytuł: Re: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 23, 2008, 08:12:48
Bh91 dziękuję za informacje
pozdrawiam,vito_zm
Tytuł: Re: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: bh91 w Marca 23, 2008, 14:00:35
Nie ma za co. Ewentualnie Jakiś hipermarket budowlany (polecam OBI) tam będą drobne przedmioty w małych ilościach lub jakiekolwiek dające się zaadaptować (ja do przełączników stosuje dryt z takicgo haka na ściane  :banan) tam też znalazłem aluminiowe rurki. Mam nadzieję że zrobisz udane zakupy  :021:
Tytuł: Re: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 26, 2008, 17:55:40
Witam,
zgodnie z sugestią Intrudera zrobiłem doświadczenie z podświetlaniem napisów umieszczonych na foli samoprzylepnej naklejonej na plexi opal.Na plexi są napisy na foli samoprzylepnej (na zdjęciu prawa strona) oraz na papierze samoprzylepnym (lewa strona zdjęcia).Pudełko jest oklejone wew.folią aluminiową.Dioda (prąd-10mA )jest umieszczona na tylnej ściance w odległości 6 cm od plexi.Efekt jest doskonały,światło jest rozproszone a napisy podświetlone (zdjęcie zrobione przy oświetleniu dziennym,wieczorem powinno być jeszcze lepiej).Pomysł Intrudera użycia plexi opal oraz foli aluminiowej warto zastosować.
Przy realizacji ICP pojawiają się ciągle nowe problemy.Kolejny problem to wykonanie przełącznika (Next,Prev) 3 pozycyjnego,gdzie pozycja środkowa jest neutralna natomiast pozycje góra,dół działają jak przyciski.Przycisk po zwolnieniu nacisku powinien wrócić do pozycji neutralnej.Kupiłem przycisk z 3 pozycjami,ale stabilnymi (na zdjęciu).Można go oczywiście zastosować jako przełącznik Nex,Prev,ale trzeba po przełączeniu pamiętać o powrocie do pozycji neutralnej (w SVMapper jako przycisk).Rozebrałem ten przełącznik i umieściłem w środku dźwignię (zdjęcie),ale nie mam pomysłu co dalej.W związku z czym mam pytanie.Czy można to rozwiązać za pomocą tego przełącznika lub czy jest jakieś inne rozwiązanie?
(http://img215.imageshack.us/img215/5324/testopalbw9.th.jpg) (http://img215.imageshack.us/my.php?image=testopalbw9.jpg)
(http://img87.imageshack.us/img87/78/prze3pozey0.th.jpg) (http://img87.imageshack.us/my.php?image=prze3pozey0.jpg)
Tytuł: Odp: Re: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: lancer2000 w Marca 27, 2008, 21:47:00
Czy można to rozwiązać za pomocą tego przełącznika lub czy jest jakieś inne rozwiązanie?

Kupić taki przełącznik http://tme.pl/katalog/index.phtml?f_szukaj=RS1391IBB7 (http://tme.pl/katalog/index.phtml?f_szukaj=RS1391IBB7)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 28, 2008, 07:34:23
Lancer 2000,dziękuje za informację.Taki przełącznik potrzebuję.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 28, 2008, 07:57:00
Witam,
mam pytanie dotyczące wykonania domowym sposobem gałek do ICP.Znalazłem w internecie informacje jak to zrobić pod linkiem:
http://home.hccnet.nl/jwopdenakker/building%20tip.html
W związku z czym mam pytanie czy można w Polsce kupić potrzebne składniki do wykonania formy oraz kopi gałki?
Potrzebuję 4 pokrętła (gałki) do ICP (widać je na zdjęciu-biały kolor).Jak zdobyć formę do wykonania takiej gałki?
(http://img521.imageshack.us/img521/5049/cockpitf161145sl4.th.jpg) (http://img521.imageshack.us/my.php?image=cockpitf161145sl4.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Marca 28, 2008, 15:14:44
U nas dostaniesz "gumosil" to taki właśnie jakby silikon do robienia giętkich form. Wypełniać możesz żywicą epoksydową lub polimerową, barwić je można podobno emaliami modelarskimi, ale nie jestem tego pewien - jeszcze nie sprawdzałem :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Marca 28, 2008, 15:42:07
Dziękuję Sundowner,sprawdzę jak działa i dam znać.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Josiv w Marca 28, 2008, 18:19:51
Dokładniej polecam gumosil B plus katalizator ol1, co do odlewów epoksydowych wadą jest wysoka względna lekkość (no ale to już zależy co produkujemy) ale zawsze można w czasie odlewania wpakować do środka obciążniki ołowiane wędkarskie.
Generalnie efekt końcowy może być nie do odróżnienia.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: xedan w Kwietnia 04, 2008, 08:00:44
Witam Szanownych Kolegów!
Śledzę ten wątek od dłuższego czasu i naszła mnie wreszcie ochota na pracę twórczą. Na początek popełniłem przepustnicę na bazie wignmana attacka 2, z zaimplementowanymi telpodami i wszystko działa oki.
Jest tylko jeden problem w ił-ku przepustnica tj. WA 2 zgłasza się jako pierwszy ID1 a joy który robi za wolant Logi F3D PRO jako ID 2, i w związku z tym nie działa mi wygładzanie krzywych i deadzone i cała reszta, ponieważ domyślnie ustawia się na ID 1 i nie ma opcji zamiany żeby korzystał z drugirgo joya. Czy można jakoś zamienić rozpoznawanie tego ustrojstwa przez XP-ka ewentualnie przez ił-ka??
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Kwietnia 04, 2008, 09:31:12
Przestawić kolejności kontrolerów w systemie się nie da. Natomiast edytować te krzywe możesz za pomocą programów: il2-sticks lub il2 manager.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: xedan w Kwietnia 04, 2008, 18:51:54
Wielkie dzięki kolego zaraz się biorę do ściągania i testowania może będą  nocne loty :karpik
pozdrawiam
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Kwietnia 30, 2008, 14:03:00
Mam pytanie do kolegów związane z techniką robienia napisów na foli samoprzylepnej.Od pewnego czasu próbuję znaleźć rozwiązanie jak wykonać opis na panelu wykonanym z plexi opal (nieprzezroczysty).W agencji reklamowej potrafią wyciąć laserem panel wg rys.,ale nie potrafią wyciąć wzoru na naklejonej na plexi foli.Po paru próbach potrafię wykonać panel z opisem,ale jest on niedoskonały.Widać to na załączonych zdjęciach.Na zdjęciu ICP-folia jest obraz ICP nadrukowany na folię samoprzylepną drukarką atramentową.Nie potrafię umieścić folię z nadrukiem na pleksi ponieważ powstają bąble,które nie można usunąć nie uszkadzając foli.Na zdjęciu ICP-copm są pokazane oba rozwiązania.Moje rozwiązanie polega na nadruku obrazu ICP na papierze samoprzylepnym na który nalepiam przezroczystą folię samoprzylepną.Wadą tego rozwiązania jest to,że czerń jest szara oraz efekt podświetlania napisów będzie mniej widoczny.Jeśli ktoś na forum ma jakieś doświadczenia w tym temacie to proszę o informację.

(http://img135.imageshack.us/img135/4381/icpcomparenf6.th.jpg) (http://img135.imageshack.us/my.php?image=icpcomparenf6.jpg)
(http://img338.imageshack.us/img338/5940/icpfoliauc7.th.jpg) (http://img338.imageshack.us/my.php?image=icpfoliauc7.jpg)
(http://img338.imageshack.us/img338/7808/icpopalji9.th.jpg) (http://img338.imageshack.us/my.php?image=icpopalji9.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Kwietnia 30, 2008, 14:13:58
Może zrobić to na kliszy fotograficznej ? Największe jakie widziałem to A0 :) Więc możesz sobie nawet kilka na raz zamówić i eksperymentować ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Kwietnia 30, 2008, 15:42:56
A może części później widoczne zakleić elementami z folii samoprzylepnej, następnie natryskowo pomalować cały element. Po wyschnięciu farby kawałki foliowe usunąć delikatnie (np podważając skalpelem)?

PS.: Gotowe litery i cyfry o różnych wielkościach są dostępne w sklepach z artykułami biurowymi.Już wycięte - będzie łatwiej.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Kwietnia 30, 2008, 15:59:06
Tylko te litery dostępne w sklepach są za duże - chciałem tak zrobić na swoim panelu, ale nie znalazłem tak małych liter i cyfr.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kelso w Kwietnia 30, 2008, 16:12:01
Folię można przykleić bez "bąbli" natryskując wodę na oklejany element i spodnią warstwę folii samoprzylepnej. Następnie usuwamy czymś płaskim, bez ostrych krawędzi wodę i bąble powietrza. Po zakończeniu i właściwym pozycjonowaniu pozostawić element na parę godzin do wyschnięcia.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Kwietnia 30, 2008, 16:35:14
Dziękuję za rady.Co do kliszy to pytanie jak ją przykleić do pleksi.Sundowner czy już stosowałeś tą metodę?
Pytanie do Kelso.Czy stosowałeś w praktyce tą metodę?Zaraz zrobię eksperyment.Swoją drogą w zakładach np.reklamowych muszą też ten problem umieć rozwiązać.
Pytanie uzupełniające.Jeżeli rozwiązanie Kelso powiedzie się to chciałbym zabezpieczyć folię z nadrukiem.Czy można użyć jakiegoś lakieru czy raczej zostawić bez zmian?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Kwietnia 30, 2008, 16:58:54
Kliszę można przykleić za pomocą kleju do laminowania, takim jak ten (http://www.allegro.pl/item345084970_klej_do_folii_bare_metal_foil_adhesive_najtaniej_.html)

Na koniec niezależnie od metody warto nanieść jakaś powłokę ochronną - jakiś lakier bezbarwny połysk, lub mat - zależy co chcesz osiągnąć, możesz zakupić w spreju, lub jak masz aerograf to modelarski w słoiczku (nie akryl !)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Kwietnia 30, 2008, 17:32:57
Do mojego panelu odbitkę wykonaną na papierze fotograficznym pokryłem specjalną folią ochronną w zakładzie reklamowym. Metoda droga (wywołanie odbitki + cena za pokrycie folią). Wydruk można zamówić w takim zakładzie bezpośrednio na solwencie (folii samoprzylepnej). Wyjdzie taniej i nie trzeba niczym zabezpieczać powierzchni.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Kwietnia 30, 2008, 18:33:07
Dziękuje za informacje.Najpierw pytanie uzupełniające dotyczące kliszy fotograficznej.Czy w zakładzie fotograficznym przyjmą takie zamówienie?W jakim formie musi być projekt?Ja wykonałem go podobnie jak vowthyn w inkscape.
Co do metody Kelso to wykonany test rokuje nadzieję,zobaczę po wyschnięciu foli.
Co do lakieru to Sundowner ma rację jeśli chodzi o lakier w aerozolu.Robiłem eksperymenty z tym lakierem i wynik był negatywny.Powierzchnia zrobiła się trochę "chropowata" oraz jest problem z przyklejaniem się na powierzchni kurzu.Nie wiem czy w warunkach domowych można zapewnić dobre warunki do lakierowania.Używam tego lakieru do modeli plastikowych dlatego użyłem go do foli.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Kwietnia 30, 2008, 19:00:20
W zakładzie fotograficznym wywołują odbitki z cyfraków, więc jak zaniesiesz im cokolwiek w formacie rastrowym (.jpg, .bmp, .gif itp.) to zrobią bez problemu. Wektorowego formatu raczej nie otworzą, więc pliku Inkscape im nie zanoś, ale już w agencji reklamowej powinni plik wektorowy obsłużyć bez problemu.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Kwietnia 30, 2008, 19:25:43
Ale ja nie piszę o odbitkach, a o kliszy - takiej na jakiej są np wykonywane zdjęcia rentgenowskie - to pozwala na wykonanie podświetlenia napisów. Te klisze mogą być wykonywane na bazie każdego typu grafiki, znajomy wykorzystuje je w procesie foto trawienia elementów do modeli i projekty wykonuje i oddaje w Corel DRAW.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Kwietnia 30, 2008, 19:33:47
Sundowner uprzedziłeś moje pytanie.Vowthyn czy robiłeś zdjęcie z wydrukowanego panelu z inkscape?Wiem,że robiłeś projekt w tym programie.Ja myślałem tak jak sugeruje Sundowner,że wystarczy dać im format vektorowy i sobie poradzą.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Kwietnia 30, 2008, 19:55:50
Owszem robiłem odbitkę, tylko ja chciałem mieć opisy białą czcionką na czarnym tle. Nie wykonywałem podświetlenia tak jak Ty.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Kwietnia 30, 2008, 22:29:32
Dziękuję wszystkim za pomoc.Po modyfikacji technologi wykonania opisu na foli prześlę zdjęcie panelu.Myślę,że jest szansa na poprawę jakości wykonania napisów na ICP
pozdrawiam,vito_zm
Tytuł: Moje biurko
Wiadomość wysłana przez: DocPL w Maja 04, 2008, 20:42:34
Witam.
Trochę się poprzechwalam. Zawsze chciałem mieć biurko do "latania" kupienie jakiegoś gotowego produktu raczej nie wchodziło w rachubę. Poza tym miałem ochotę zrobić coś samodzielnie.
Na zdjęciach widzicie biurko które wykonałem samodzielnie. Materiały to: 2 blaty pozostałe po wykonywaniu mebli w kuchni, 4 nogi kupione w Castoramie i 8 krótkich nóżek aby połączyć dolny blat z górnym i dodatkowe 2 x po 2 na których stoją podstawki pod małe monitory.
Joke jest przykręcony do środkowego wysuwanego elementu. Teraz chce wyprodukować sobie siedzisko, muszę wybrać się na giełdę samochodową po jakiś fajny fotel.
No i spostrzegawczy zauważą brak ............ komputera. Chwilowo stary PC zakosił mój syn, a nowy muszę zrobić. To znaczy obudowę chcę wyprodukować samodzielnie bo tzw. klocki już mam, z założenia cały PC za wyjątkiem zasilacza ma być chłodzony wodą.
Zdjęcia poniżej.
(http://i29.photobucket.com/albums/c283/Michalki/Desk1.jpg)

(http://i29.photobucket.com/albums/c283/Michalki/Green2res.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Maja 04, 2008, 22:03:24
 :karpik
CHCĘ!  :002:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Maja 07, 2008, 13:15:08
Witam,mam pytanie związane z plexi.Jaki użyć klej?Ja używam super glue,ale są one w małych pojemnikach.Czy można użyć np żywicę epoksydową,lub jakiś inny klej?
pozdrawiam,vito_zm
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Maja 29, 2008, 11:59:33
Mam nietypowe pytanie dotyczące narzędzi do malowania i lakierowania a konkretnie płyt z PCW.Chciałbym je najpierw pomalować a potem polakierować.Wymiar powierzchni do malowania wynosi około 500 cm kwadrat.Myślałem o automacie do malowania używanym w modelarstwie.Ponieważnie nie znam się na tym,dlatego proszę o pomoc.Jaki zastosować automat do malowania oraz lakierowania.Malowanie jest jednorodne bez wzorów.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: iq85 w Lipca 16, 2008, 23:28:36
Dzisiaj dorwałem się do mojego Cyborga Evo. :D Prosty "modzik" miał na celu zablokowanie 3-osi w drążku (w roli orczyka podłączone mam pedały od kierownicy). Aby podczas długich lotów grupowych nie nadwyrężać sobie nadgarstka, drążek zablokowałem nie na wprost, ale maksymalnie skręcony w lewo. Dokładnie tak jak ma to miejsce m.in. w rosyjskich maszynach (a może nawet wszystkich maszynach, gdzie drąg jest tam gdzie powinien być czyli między nogami  :021:).
(http://img508.imageshack.us/img508/3030/p1010006ck4.th.jpg) (http://img508.imageshack.us/my.php?image=p1010006ck4.jpg)(http://img120.imageshack.us/img120/3954/p1010009abh5.th.jpg) (http://img120.imageshack.us/my.php?image=p1010009abh5.jpg)(http://img253.imageshack.us/img253/1522/p1010012pt4.th.jpg) (http://img253.imageshack.us/my.php?image=p1010012pt4.jpg)

Generalnie i tak muszę się zabrać za przedłużenie starego Cyborga 3D (z telpodami, który już jest podpięty pod MJoya) i osadzić na nim drążek od X52, ale zanim się to stanie pewnie sporo godzin spędzę z tym Evo.  :118:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Lipca 17, 2008, 09:15:32
Nie wiedziałem gdzie to wrzucić, tutaj chyba najbardziej pasuje, bo podpada pod kokpit building, chociaż modelarzom też pewnie mogłoby się przydać. Strona z bardzo dużą ilością szczegółowych zdjęć kokpitu m.in Su-27, oprócz tego fotorelacje  budowy simpitu do Ka50 i kilka innych rzeczy.
http://enok1969.spaces.live.com/photos/cns!58AB92E8FFE73BBB!745/
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: janusz smiglo w Lipca 22, 2008, 10:25:19
cześć
rozebrałem do naga cyborga evo i okazało się że potencjometr odpowiedzialny za przepustnice ma znacznie większy zakres ruchu. (obrót ok. 20 stopni w lewo i prawo, po wyjęciu z obudowy ok. 180 stopni w lewo i prawo) zatem wykorzystuje ok. 1/10 swojego pełnego zakresu ruchu
teraz pytania:

1 w jaki sposób mogę przeprogramować ten zakres ruchu na większy, szerszy kąt obrotu? (zakładam że ten zakres obrotu jest ustalony przez sterowniki) jeżeli zmajstruje zewnętrzną przepustnice którą podłącze do evo, szerszy kąt pozwoli mi wtedy uzyskać większą precyzje ruchu.

2 czy da się podłączyć dodatkowy potencjometr do evo?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Gładki w Lipca 22, 2008, 11:00:40
Ad 1. Najprawdopodobniej sterownik sam wykrywa zakres obrotu potencjometru, i nie wymaga to przeprogramowania, tylko kalibracji. Jeśli tak nie jest, przeprogramować się nie da.

Ad 2. Nie, nie ma możliwości podłączenia dodatkowego potencjometru.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: janusz smiglo w Lipca 23, 2008, 14:09:41
Ad 1. Najprawdopodobniej sterownik sam wykrywa zakres obrotu potencjometru, i nie wymaga to przeprogramowania, tylko kalibracji. Jeśli tak nie jest, przeprogramować się nie da.
Dzięki za odpowiedź. Zakres się nie powiększył. kalibracja w control panel/game ctrl... i jest to samo, nawet po wyczyszczeniu ustawień kalibracji z rejestru. Evo podobno jest typem "auto-calibration" cokolwiek to znaczy. Czy jest na to inna metoda?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 10, 2008, 14:07:13
Prawie skończony, jeszcze troszkę lutowania i ostatnie szlify
 :021:

(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/drag1.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/drag2-1.jpg)

Jest też uberpodstawka
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/drag3-1.jpg)
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/krieslo.jpg)
Te rurki upier...spiłuję, żeby nie sterczały.

A tu z seksownym modelem
(http://img.photobucket.com/albums/v26/_Big_Mac_/joystick/krieslo2.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: iq85 w Września 10, 2008, 14:15:16
Piękny! :D (drąg, nie model  :118:)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: noker w Września 10, 2008, 14:24:09
zawsze mnie to zastanawiało aż wreszcie musze zadać to pytanie:
Po co ta łapka?

Zdania rozpoczynamy wielką literą. Dziadek Kos.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 10, 2008, 15:27:10
Hamulce kół. Ewentualnie np. odłączenie autopilota.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 10, 2008, 16:28:52
Moje gratulacje,super.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 16, 2008, 10:59:57
Witam,chciałbym zastosować światłowód do podświetlania napisów w panelach kokpitu.Znalazłem na forum zastosowanie taśmy światłowodowej do oświetlenia panelu.
(http://img186.imageshack.us/img186/267/eltape2bm0.th.jpg) (http://img186.imageshack.us/my.php?image=eltape2bm0.jpg)
(http://img246.imageshack.us/img246/7478/backl2ok9.th.jpg) (http://img246.imageshack.us/my.php?image=backl2ok9.jpg)
Pytanie do kolegów czy i gdzie można kupić taśmę światłowodową,nie musi świecić na zielono.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 16, 2008, 12:41:00
Niestety nie potrafię pomóc, ale wygląda to bajerancko  :021:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Września 16, 2008, 14:51:32
Poszukaj:

"Revoltec Neon Strings" (3 kolory - zielony, niebieski i żółty lub czerwony) i czegoś podobnego u Akasy (chyba tylko niebieski). Ja pod ręką nie mam w tej chwili linka.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 16, 2008, 16:42:00
Dziękuję za pomoc,będę próbował kupić taką taśmę.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 16, 2008, 19:19:06
Na Allegro znalazłem ofertę,ale jest to okrągły przewód a nie taśma i trochę drogi.Jeszcze nie mam koncepcji jak ten światłowód umieścić w panelu,potrzebne są testy.Myślałem o umieszczeniu taśmy pod napisami na pleksi tak aby oświetlały tylko napisy.
http://www.allegro.pl/item437278967_nowosc_swiecacy_przewod_komplet_15m_zolty.html
Na Allegro była wyprzedaż,ale już się skończyła.
http://bino.pl/go/_info/?user_id=55511
Jeśli nie zdobędę światłowód to zastosuję zwykłe ledy chociaż światłowód wygląda imponująco.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Września 22, 2008, 23:22:30
Jakiś miesiąc temu Szelma, nie wiadomo czy kierowany jakimiś straceńczymi myślami, czy to w nagłym przypływie szaleństwa, czy też zwyczajnie po pijaku powierzył w moje ręce joystick Suncom  F-15 Talon celem wybebeszenia ustrojstwa i zmuszenia do współpracy z M_joy16. Joy w oryginale wygląda tak:

(http://g-ecx.images-amazon.com/images/G/01/ciu/29/41/50841363ada0c5df893df010._AA280_.L.jpg)

Zanim jeszcze joy wpadł w moje łapska zabrałem się za odpowiednie przygotowanie stanowiska pracy ;-) i zaraz potem za budowę M_joy'a, którego udało mi się w ciągu dwóch wieczorów postawić na nogi, z pomocą mojego specjalistycznego programatora widocznego na zdjęciu:

(http://img410.imageshack.us/img410/1561/programator001lx5.th.jpg) (http://img410.imageshack.us/my.php?image=programator001lx5.jpg) (http://img412.imageshack.us/img412/5295/programator002fx1.th.jpg) (http://img412.imageshack.us/my.php?image=programator002fx1.jpg) (http://img243.imageshack.us/img243/769/programatorek6.th.jpg) (http://img243.imageshack.us/my.php?image=programatorek6.jpg)

Następnie zabrałem się za rozbieranie zabawki, jednocześnie zasypując Sundownera setkami pytań, na które odpowiadał, dając tym samym dowód niepospolitej cierpliwości, za co w tym miejscu mu dziękuję. Podziękowania należą się również Vito_zm za wskazówki dotyczące M_joy.

Po demontażu oryginalnego okablowania stwierdziłem, że mikroswitche na oryginalnych PCB są zmostkowane w sposób, który niekoniecznie odpowiadał moim planom, więc spędziłem sporo czasu na mozolnym przecinaniu ścieżek. Tutaj zmasakrowane PCB w rękojeści, częściowo już okablowane przeze mnie pod kątem Mjoy:

(http://img219.imageshack.us/img219/8836/suncomeagle004lg0.th.jpg) (http://img219.imageshack.us/my.php?image=suncomeagle004lg0.jpg)

Oczywiście marnotrawstwem byłoby niewykorzystanie dobrodziejstw Mjoy'a i pozostawienie dżojstika w dotychczasowej postaci. Rozmieszczenie dodatkowych elementów to po trosze wynik burzy mózgów jaką przeprowadziliśmy z Szelmą na gg, a trochę mojej radosnej improwizacji, która okazała się o tyle szczęśliwa, że po tym, jak już wywierciłem otwory na nowe bajery okazało się, że 40 żył kabla starczy akurat na styk, żeby to wszystko podpiąć. Poza ekranami nie pozostał ani jeden kabelek :-) Ot fuks.

Pozostawiłem za radą Sun'a oryginalne potencjometry. Byłoby ciężko znaleźć dla nich zamienniki, a one same sprawują się dobrze we współpracy z Mjoy'em i są dostatecznie dokładne.
Dodatkowe elementy to trzy potencjometry  w podstawie, 6 przełączników hebelkowych typu "toggle", z czego dwa są trójpozycyjne, a reszta dwupozycyjna. Kierując się wskazówkami Sun'a dokonałem również modyfikacji czarnego przełącznika pod kciukiem (oryginalnie jest on wciskany, po modyfikacji wychyla się dodatkowo w przód i w tył). Tutaj dżoj powoli nabiera kształtów:

(http://img523.imageshack.us/img523/8168/suncomeagle003aa7.th.jpg) (http://img523.imageshack.us/my.php?image=suncomeagle003aa7.jpg) (http://img263.imageshack.us/img263/9232/suncomeagle006dw3.th.jpg) (http://img263.imageshack.us/my.php?image=suncomeagle006dw3.jpg) (http://img263.imageshack.us/img263/4949/suncomeagle005zo5.th.jpg) (http://img263.imageshack.us/my.php?image=suncomeagle005zo5.jpg)

Po tym, jak okablowałem rękojeść, poskładałem ją i połączyłem z podstawą okazało się, że przegapiłem jednego switcha  :651: Rozbieranie całości to pikuś przy próbie przepchnięcia kolejnej żyły kabla przez bardzo wąskie gardło, jakim jest rurka stanowiąca rdzeń rękojeści. Poczułem się trochę jak ginekolog, ale ostatecznie po pół godzinie prób udało się wcisnąć kolejną parę, co w efekcie dało 18 żył kabla w rękojeści. Tutaj dżoj w trakcie tej właśnie operacji:

(http://img527.imageshack.us/img527/8163/suncomeagle007gv5.th.jpg) (http://img527.imageshack.us/my.php?image=suncomeagle007gv5.jpg)

Pracę zakończyłem dzisiaj. Wszystkie poty i switche o dziwo działają zgodnie z planem. Efekt końcowy wygląda tak:

(http://img267.imageshack.us/img267/4316/suncomeagle011ap7.th.jpg) (http://img267.imageshack.us/my.php?image=suncomeagle011ap7.jpg) (http://img264.imageshack.us/img264/3178/suncomeagle008op4.th.jpg) (http://img264.imageshack.us/my.php?image=suncomeagle008op4.jpg) (http://img510.imageshack.us/img510/4275/suncomeagle009gl6.th.jpg) (http://img510.imageshack.us/my.php?image=suncomeagle009gl6.jpg)(http://img510.imageshack.us/images/thpix.gif) (http://g.imageshack.us/thpix.php) (http://img412.imageshack.us/img412/8633/suncomeagle010yy1.th.jpg) (http://img412.imageshack.us/my.php?image=suncomeagle010yy1.jpg)

Na koniec słowa podziwu dla Szelmy, za wykazanie się niepospolitą odwagą, mam nadzieję, że będzie zadowolony z zabawki, i dla mojej żony, która przez prawie miesiąc  cierpliwie zniosła stan mojego pokoju, jak na fotkach u góry, co również uważam za wyczyn :-)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Września 22, 2008, 23:49:59
Muszę przyznać, że robi wrażenie ale ciekawsza by była przerobiona przepustnica. No chyba, ze ona też trafi pod nóż.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Szelma w Września 23, 2008, 06:51:24
Już jakiś czas temu zakupiłem cały zestaw Suncoma z myślą o przeróbce na Mjoya, lecz niestety nie udało mi się zebrać w sobie aby rozpocząć przebudowę. Wiedząc że kiedyś tam Vowthyn zrobił sobie Mjoya postanowiłem go poprosić o wykonanie tego maleństwa dla mnie - Zgodził się :karpik Pozostalo tylko dostarczyć Suncoma w ręce Mistrza :chuck
i zakupić potrzebne komponenty. Pragnę podziękować Vowthynowi za poświęcenie czasu, ogrom pracy włożony w mój Joystick i za... koleżeństwo. Sun, Vito, żono Vowthyna - wam również dziękuję za pomoc...
Cytuj
ciekawsza by była przerobiona przepustnica. No chyba, ze ona też trafi pod nóż.
Nie podpuszczaj Mazak... przepustnica leży w szafie i ma się dobrze :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 23, 2008, 07:36:54
Moje gratulacje vowthyn.Jakiś czas temu miałem ten sam joy i próbowałem go zmodernizować,ale się poddałem,dlatego tym bardziej doceniam Twoje dzieło.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Września 23, 2008, 07:56:06
Wygląda super! Po takiej autoreklamie, Vowthyn, gotuj się na kolejne zlecenia :D
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Września 23, 2008, 08:46:28
Dobrze widzieć, że sprawa już zakończona ;)

Swoją droga ostatnio zaprojektowałem sobie specjalny pakiecik 5-pozycyjnego HATa, specjalnie zminiaturyzowany by zmieścił się pod kciuk w moim Suncom Raptorze #64-030539... tylko kurde to jest tak małe, że nie ma kto wykonać prototypu  :020:

(http://img527.imageshack.us/img527/4451/0001ea4.th.jpg) (http://img527.imageshack.us/my.php?image=0001ea4.jpg)  (http://img219.imageshack.us/img219/9453/rozstrzeleniehi5.th.jpg) (http://img219.imageshack.us/my.php?image=rozstrzeleniehi5.jpg)

Projekt wymaga w zasadzie tylko kilku drobnych przeróbek związanych z technologią produkowania.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Września 23, 2008, 21:35:35
Co do małych gabarytów to miałem ostatnio podobne problemy przy projekcie TWP do kokpitu F16.Przedstawilem to w post
http://www.il2forum.pl/index.php?topic=9985.msg179563#msg179563
Potrzeba dużo cierpliwości,dobry wzrok i odpowiednie narzędzia.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: spec w Października 04, 2008, 07:53:53
Dobrze widzieć, że sprawa już zakończona ;)

Swoją droga ostatnio zaprojektowałem sobie specjalny pakiecik 5-pozycyjnego HATa, specjalnie zminiaturyzowany by zmieścił się pod kciuk w moim Suncom Raptorze #64-030539... tylko kurde to jest tak małe, że nie ma kto wykonać prototypu  :020:

(http://img527.imageshack.us/img527/4451/0001ea4.th.jpg) (http://img527.imageshack.us/my.php?image=0001ea4.jpg)  (http://img219.imageshack.us/img219/9453/rozstrzeleniehi5.th.jpg) (http://img219.imageshack.us/my.php?image=rozstrzeleniehi5.jpg)

Projekt wymaga w zasadzie tylko kilku drobnych przeróbek związanych z technologią produkowania.

A czy można by było użyć np. Dżojstik z telefonu jako Hata? Jest mały tani i dość precyzyjny i dodatkowo 9-pozycyjny. Nie jestem elektronikiem tylko pytam z ciekawości.
Np. taki: http://www.allegro.pl/item448146365_joystick_sonyericsson_k750_k310_k700_d750_w800_hq.html (http://www.allegro.pl/item448146365_joystick_sonyericsson_k750_k310_k700_d750_w800_hq.html)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Października 04, 2008, 08:54:00
Jest to możliwe,ale trudne w realizacji.Kupilem podobny dżojstik z telefonu i próbowałem go zastosować w ICP jako DCS,ale bez powodzenia.Trzeba mieć do dyspozycji lutownicę z bardzo małym grotem,dobry wzrok i pewną rękę.W końcu wykonałem hata sposobem domowym,jest to opisane w wątku eCockpit F16.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: spec w Października 04, 2008, 09:22:59
Zawsze można oddać do serwisu telefonicznego aby np. przylutowali kabelki dłuższe. Myślę że za drobną opłatą by się zgodzili.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Października 04, 2008, 10:28:32
Jest to dobry pomysł.Trzeba jeszcze rozwiązać parę innych problemów między innymi jak przedłużyć drążek joystika.Może ktoś z forum już taką modyfikację wykonał?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Października 04, 2008, 10:32:59
Nieopłacalne, trzeba przedłużyć dźwignię, a to zwielokrotni siły jakie będą na układ działać - w efekcie będzie bardzo niska żywotność.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: bip3r w Października 04, 2008, 14:02:41
Tym bardziej, że joysticki z Sony Erricssona i tak nie słyną z trwałości..
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: spec w Października 04, 2008, 14:45:01
Sony Erricssona podałem jako przykład bo akurat mam tej firmy telefon. No fakt same dżojstiki nie są zbyt trwałe, al gdy dobrze się z nimi obchodzi wytrzymują naprawdę wiele. Po za tym biorąc pod uwagę cena/rozmiary/możliwości to oferta robi się ciekawa. Przynajmniej tam mi się wydaje. Jak już pisałem nie jestem elektronikiem a ten pomysł to tylko luźne przemyślenia które nasunęły mi się czytając ten wątek.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Października 05, 2008, 07:57:00
Przypadkowo znalazłem ciekawą ofertę
http://www.alliedelec.com/Search/ProductDetail.aspx?SKU=9485541&MPN=04A-K01&R=9485541&SEARCH=9485541&DESC=04A-K01
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Października 05, 2008, 12:09:34
Ciekawe, ale jak dla mnie za duże o jakieś 30%.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Tailor w Grudnia 11, 2008, 20:11:55
Potrzebuje Waszej pomocy.
Buduję orczyk na bazie elektroniki Wingman Attack 2. Nie zamierzam jednak wykorzystywać potencjometrów z tego joya, raz że badziewne, dwa że nie pasują do mojej koncepcji mechaniki. Problem, że nie wiem jakich użyć zamienników (chodzi o wartości potencjometrów). Myślałem że rozebranie joysticka wszystko wyjaśni, ale to  co zobaczyłem niewiele mi mówi. Po poszukiwaniach w sieci znalazłem ten temat (http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic382274.html) . Wygląda na to, że to 100 kΩ, jednak mój pot zdemontowany z przepustnicy jest oznaczony nieco inaczej (28 zamiast 17).
(http://img124.imageshack.us/img124/2050/potaa2.th.jpg) (http://img124.imageshack.us/my.php?image=potaa2.jpg)
Mam nadzieję, że nie ma to wielkiego znaczenia, jednak wolę, żeby potwierdził to ktoś znający się na rzeczy.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Grudnia 12, 2008, 21:41:25
Kup multimetr, zmierzysz sobie rezystancję i będziesz wiedział. Kosztuje teraz taki mniej, niż bateria 9V do niego ;)

Przy okazji będziesz mógł sprawdzać ciągłość obwodów, szukać zwarć itp., na bank się przyda.

Wątpię, by zmieniła się wartość, to by wymagało zmiany elektroniki i Logitech musiałby przestawiać swoje chińskie fabryki. Jeśli w starych Attackach były 100k, to w tym pewnie też. Ale zmierzyć nie zaszkodzi.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Tailor w Grudnia 13, 2008, 15:09:32
Dzięki BigMac.
Po dodatkowych konsultacjach z Boczkiem, już zamówiłem 100 kΩ liniowy potencjometr suwakowy.
A multimet rzeczywiście się przyda  :001:.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Galimex w Lutego 28, 2009, 17:15:15
Witam zakupiłem na allegro za 200zł  w 100%sprawny cougarowski joy z niesprawną przepustnicą (barak żadnej reakcji ani osie ani przyciski) czy wiecie jak można poradzić sobie z tą usterką i jakie elementy należy wymienić aby wszystko chodziło ok ??
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Lutego 28, 2009, 17:19:23
Widzisz tu jakąś wróżkę?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: some1 w Lutego 28, 2009, 17:22:47
Cytuj
czy wiecie jak można poradzić sobie z tą usterką i jakie elementy należy wymienić aby wszystko chodziło ok

Najprościej wymienić przepustnicę na sprawną.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Galimex w Lutego 28, 2009, 17:31:35
Koledzy ja rozumiem, że macie mnie w głębokim poważaniu ale wydawało mi się, że macie choć krztynę przyzwoitości i najpierw przeczytacie a potem napiszecie.
Wyjaśniłem tu wyrażnie, że zakupiłem uszkodzoną przepustnicę i sprawny joy i jeżeli wiecie co może być przyczyną takiego uszkodzenia(patrz post wyżej) to prosił bym o wyjaśnienie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lutego 28, 2009, 17:34:06
Odpowiedź: paść mogło wszystko, od wytartego przewodu po usmażoną elektronikę albo połamane wnętrzności. Skąd mamy niby wiedzieć?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Szelma w Lutego 28, 2009, 23:52:35
Sprawdź czy nie zadziała na podzespołach z przepustnicy z Miga 29
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: junkers78 w Marca 01, 2009, 07:45:51
Galimex nie wiem jaką posiadasz wiedzę jako elektronik,ale ja najpierw bym rozebrał tą przepustnicę i sprawdziłbym czy niema pękniętych przewodów na wtyku w przepustnicy nie wiem jak ona jest połączona,ale zazwyczaj przewody się nadłamują i jeszcze jedna sprawa lupa do ręki i sprawdź czy niema zimnych lutów to są oględziny wzrokowe.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Marca 01, 2009, 13:18:44
Koledzy ja rozumiem, że macie mnie w głębokim poważaniu ale wydawało mi się, że macie choć krztynę przyzwoitości i najpierw przeczytacie a potem napiszecie.
Wyjaśniłem tu wyrażnie, że zakupiłem uszkodzoną przepustnicę i sprawny joy i jeżeli wiecie co może być przyczyną takiego uszkodzenia(patrz post wyżej) to prosił bym o wyjaśnienie.

Jakie pytanie taka odpowiedź - nie dziw się? skąd ma ktoś wiedzieć co mogło się popsuć? Nie umiesz zadac precyzyjnego pytania to nie oczekuj, że ktoś Ci precyzyjnie powie co się w tym zepsuło. Tak jak Ci koledzy piszą. Chcesz coś naprawić? to rozbierz i poszukaj samodzielnie usterki. Tak postępuje każdy racjonalny człowiek chcący coś naprawić. Ostatecznie sprzedawałeś kilka samolotów więc zawsze mozesz z nich wykręcić.

A jesli oczekiwałeś, że odpowiedź Ci z nieba spadnie to mogłeś poszukać choćby na Frugals World, może ktoś się zetknął z problemem.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Galimex w Marca 01, 2009, 16:19:00
Wybacz, zadałem nie precyzyjne pytanie ponieważ kot jeszcze nie zawitał do mojego domu wiem tylko z opisu(w przepustnicy padły potencjometry i przyciski)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jaeger w Marca 02, 2009, 15:01:20
Drodzy Forumowicze czy nie wiecie gdzie znajdę schemat układu do  joya który zrobił Bociek bo linki zamieszczone tutaj http://www.il2forum.pl/index.php?topic=1836.msg58536#msg58536
dają jakieś dziwne odnośniki i co tu dużo pisać nic mądrego nie znalazłem.
Wiem że od czasu tamtego postu minęły już prawie 4 lata a Bociek nie jest forumowiczem i nie wiem jak sie z nim skontaktować ale może ktoś z was coś wie w tym temacie ?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: damos w Marca 02, 2009, 18:38:13
Drodzy Forumowicze czy nie wiecie gdzie znajdę schemat układu do  joya który zrobił Bociek [...] jakieś dziwne odnośniki i co tu dużo pisać nic mądrego nie znalazłem.
Auu! Auu! Masz zdrowe kolana ? ;)  Przeczytaj to: http://www.il2forum.pl/index.php?topic=8603.0
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: John Cool w Marca 02, 2009, 18:42:34
Wybacz, zadałem nie precyzyjne pytanie ponieważ kot jeszcze nie zawitał do mojego domu wiem tylko z opisu(w przepustnicy padły potencjometry i przyciski)

Teraz to żeście Galimex palnęli jak łysy grzywką o kant kuli. Najpierw wirtualny kokpit, później wirtualny brat, wirtualny mod... a teraz masz wirtualny problem z Cougarem :D

Sprzęt jeszcze do Ciebie nie dotarł, nawet go nie pomacałeś ale już masz problem. Przecież stoi w opisie że sprzęt nie jest do końca sprawny więc widziały gały co brały ;) Tak jak napisali Ci poprzednicy - skoro świadomie wziąłeś uszkodzony sprzęt, to teraz poczekaj aż przyjdzie, obejrz sobie, rozkręć i zorientuj się co jest grane i jaki rzeczywiście masz problem. A potem zadaj pytanie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Marca 02, 2009, 18:44:10
Abschuss!  :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: jaeger w Marca 02, 2009, 18:51:02
Auu! Auu! Masz zdrowe kolana ? ;) 
Kolana tak ale płuca już niestety nie  :015: Ale nie widzę związku.
Widziałem ten temat ale są tam te same linki ( mindaugas.com ) które nie działają a nie podoba mi się MiJoy przez te diody w ilości hurtowej :020:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: damos w Marca 02, 2009, 20:36:23
Widziałem ten temat ale są tam te same linki ( mindaugas.com ) które nie działają a nie podoba mi się MiJoy przez te diody w ilości hurtowej :020:
Tak.. same linki, które nie działają... Pewnie monitor ci czerwonego koloru nie pokazuje, bo wytłuszczoną, czerwoną czcionką masz tam tego linka: http://mjoy16.googlepages.com/ A on działa. Sprawdzałem.
A jak nie lubisz diod w ilości hurtowej to ich nie montuj - zmniejszy ci się ilość działających przycisków a reszta (osie analogowe) będzie nadal OK. Z resztą - pytałeś się o projekt Boćka - to jest właśnie MJoy z diodami w ilości hurtowej (pewnie z 15 groszy sztuka). Ostatecznie - są jeszcze inne możliwości - jakiś Saitek, Cougar itd.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Galimex w Marca 05, 2009, 20:50:43
Dostałem swojego kota i mogę wam sprecyzować rodzaj usterki.
Joy- wydaje się wszystko ok tylko mam około 1cm w każdą stronę luzu na osi X.
Przepustnica- oś działa bez zarzutów ale nie działają wszystkie przycisk.i
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: seeb w Lipca 09, 2009, 02:29:23
Damos wyjątkowo nie masz racji... 4-5 groszy za sztukę... :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: cxj5 w Lipca 14, 2009, 08:53:07
Tak sobie czytam wasze przygody, spoglądam na smutnego MJoya na szafce i powoli kreuje mi się chęć wykonania przepustnicy. Nie mam jeszcze wszystkich elementów, dlatego póki co rozważam me idee teoretycznie.

Początkowe plany są wynikiem mojej totalnej nieudolności mechaniczno-konstrukcyjnej - planuję nabyć przepustnicę (jakąkolwiek, choć najchętniej nabyłbym coś w stylu 100% sprawnej niesprawnej przepustnicy, jak nasz wirtualny kolega - i tak przerabiam, a za uszkodzoną mniej zapłacę), wsadzić w nią dwie garście przycisków i wykonać w  ten sposób pseudo-HOTAS do kompletu z Aviatorem. Drobne poszukiwania zniechęciły mnie brakiem rezultatów (nigdzie nie mogę znaleźć przepustnicy), dlatego też pomyślałem o przepustnicy z drążka starego joysticka.

Tu się pojawia moje pytanie - czy lepiej zrealizować to na potencjometrze suwakowym (znajdź teraz jakiś długi...), czy może lepiej na zwyklym obrotowym. W drugim przypadku nie potrafię sobie wyobrazić, jak przepustnica, która obraca się, powiedzmy, maksymalnie o 90 stopni (choć nie znam się, nie wiem, jak to może działać) sprawnie chodzi na potencjometrze obrotowym. Takie sprzęgniecie potka z przepustnica widziałem na rozbieranych zdjęciach x45 na rosyjskiej stronie z saitekami. Czy można MJoya wykalibrować tak, żeby działał z takim potkiem, np. na 90 stopniach jego obrotu, kiedy potek ma 270? Czy będzie to precyzyjne? Ewentualnie, myślałem na gearboxem (małe na pot, duże na oś przepustnicy), gorzej z dobraniem wielkości. Proszę o jakiekolwiek rady, jak to wykonać.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: seeb w Lipca 14, 2009, 10:24:19
Skoro sobie nie wyobrażasz to ja pomogę twojej wyobraźni... 22 zł i masz 2 zębatki z magnetowidu :) dużą i małą. Jedna na pota druga na oś obrotu przepustnicy... w ten sposób możesz wykorzystać całe 270 stopni w zależności od tego jak duża będzie "duża" taki kąt obrotu będzie miała przepustnica. Generalnie przyjmij że im więcej przestrzeni pota wykorzystasz tym precyzyjniejsza będzie przepustnica. Nie ma co ograniczać ruchu manetki do 90 stopni bo im więcej tym lepiej (w granicach rozsądku).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BigMac w Lipca 14, 2009, 12:14:00
90 stopni to żadna tragedia, z MJoyem spokojnie da precyzję lepszą niż jakiekolwiek wajchy "ze sklepu". Plus, masz prostszą mechanikę, mniej części ruchomych i bezpośrednie połączenie dźwigni z potencjometrem. Użycie zębatek komplikuje projekt i naraża Cię na to, że jeśli nie będą super spasowane, to niedokładności i luzy w mechanice będą większe, niż zysk precyzji z wykorzystania całego pota.

Nie ma problemu z takim wykalibrowaniem, żeby np. 150 stopni było minimum a 240 maximum zakresu - to już zrobi windowsowa kalibracja.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: seeb w Lipca 14, 2009, 12:34:22
Nie przesadzaj... dlatego zaproponowałem części od magnetowidu żeby zębatki pasowały idealnie a do tego były trwałe... cała precyzja sprowadza się do precyzyjnego wywiercenia 2 otworów pod wspomniane osie a do tego potrzebny jest jedynie cyrkiel i ostre wiertło...
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: cxj5 w Lipca 15, 2009, 09:34:03
Super, dzięki za odpowiedzi. Na razie przepustnicę zrobię bez gearboxa, podejrzewam, że jeśli mi się powiedzie, to "wkręcę" się w konstruktorski klimat i powstanie coś kolejnego.
W związku z tym - wyczytałem na forum, iż najlepiej wykorzystywać potencjometry 10kΩ. Skoro nie wykorzystam całego obrotu potencjometru, tylko maks 90 stopni, to czy nie lepiej byłoby dać potek tak dopasowany, by te 10 kΩ było na długości przesuwu? ( czyli potek 30kΩ, choć nie wiem, czy znajdę) Chyba, że nie ma to różnicy.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: seeb w Lipca 15, 2009, 12:20:52
Istnieje jeszcze coś takiego co się nazywa dopasowaniem (zwykle to się nazywa impedancja wejściowa - o ile mnie biednego staruszka pamięć nie myli) dlatego trzymaj się wersji 10Kohm.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: cxj5 w Lipca 21, 2009, 15:25:22
A przy okazji potencjometrów: Czy ktoś mógłby mi pokazać, jak wygląda Szmajser mod? Czy ciężko coś takiego zrobić?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: seeb w Lipca 21, 2009, 15:48:39
Mam takie przeczucie, że twoje pytanie wynika z niewiedzy jednak "Szmajster mod" może Ci pokazać tylko Szmajster :) Tak ogólnie wszystko co Szmajster zmajstrował z oryginalnych urządzeń można nazwać "Szmajster Mod" zatem polecam kontakt na priva w tej sprawie może będzie mu się chciało coś ci pokazać jednak gdybyś przejrzał ten wątek znajdziesz również Szmajster mody :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: cxj5 w Lipca 21, 2009, 16:45:15
Aha:D
 Konkretnie miałem na myśli fotkę, jak wygląda wnętrze potencjometru ze zdrapaną ścieżką i wsadzonym srebrem. Choć jako tako się domyślam, przed modyfikacją kręcidła najchętniej zobaczyłbym tę magiczną przeróbkę:P
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Lipca 26, 2009, 21:43:58
Taką ciekawostkę znalazłem:

http://www.youtube.com/watch?v=ZQ4bmXHg69g
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: seeb w Sierpnia 01, 2009, 18:07:47
Jak by kogoś obchodziło co buduję to proszę: http://www.mycokpit.seeb.net.pl/galeria/category/3-throttle-quadrant-boenig-747-400f.html
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: cxj5 w Sierpnia 02, 2009, 09:55:16
I ja się mogę pochwalić prawie-że skończoną przepustnicą. Fuszerka i amatorka, ale jestem z siebie dumny :P

http://picasaweb.google.com/maynard.lemiaux/MJoyPrzepustnica#
Szukam jeszcze sposobu, aby zwiększyć opór na tej przepustnicy - drąg jest na tyle ciężki, że puszczona powolutku opada. Nie jest tez najwygodniejsza, ale i tak wymiata:P
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Czary w Sierpnia 22, 2009, 10:53:49
Kolejny MJoy gotowy, zajęło to 2 dni przy użyciu 24 V lutownicy oporowej - pozostało zaprogramować i włożyć do obudowy TM ;) Do łączenia obu kontrolerów mam zamiar użyć 25 żyłowego kabla LPT 1-1. Dzięki wszystkim za porady i wskazówki.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: bluesbrat w Lutego 08, 2010, 13:14:18
  Witam Panów Konstruktorów.
 Tak jak i Wam, przyszło mi na myśl samodzielne skonstruowanie pewnych gadżetów do pogłębiania wrażeń , związanych ze swoim ulubionym simem. Moim jest iłek. Dzięki Waszym osiągnięciom i doświadczeniom w tej dziedzinie, zamieszczonym na stronach tego forum udało mi się, ostatnim czasem, sklecić  własny orczyk (oczywiście jak tylko czas i możliwości na to pozwolą, postaram się "pochwalić" moją dłubaniną :001:) Teraz przyszła kolej na przepustnicę, inne "wajszki" i pudełeczko z różnej maści przełącznikami. Wszystko to z racji ograniczonych funduszy na kosmicznie drogie "kupne badziewie" i uczucia satysfakcji ,jaka towarzyszy zrobieniu czegoś samemu, zwłaszcza gdy to działa :karpik.
  Teraz kilka spraw, o które chcę Was zapytać zanim znowu zacznę stosować metodę "prób i błędów" ( pewnie i tak ją zastosuję bo skuteczna choć czasochłonna...):
  1. Chcę zrobić przepustnicę lekko naszpikowaną przyciskami ( do wykorzystania w tym celu elektronika z saitek cyborg evo, przy czym reszta joya pozostaje w użyciu ), wajchę do sterowania klapami, skokiem śmigła i chłodnicą + w uchwycie przepustnicy trymer steru wysokości ( do wykorzystania elektronika z apollo multimedia joystick JS 213, chwilowo robiąca w nowo-powstałym orczyku) i taki panelik z przełącznikami ( hybryda przycisków z obydwu joyów) , żeby na dobre zdjąć ręce z klawiatury. W iłku w zakładce hotas nie ma możliwości ustawienia sterowania radiatorem za pomocą wajchy ( chyba o to chodzi- nie mam teraz tego przed oczami). I teraz pytanie : czy da się to jakoś zrobić? Widzę, że Robicie mjoye o znacznych możliwościach wstawiania wielu potencjometrów, ale czy ktoś już ustawiał ten parametr w iłku na pocie? Znalazłem jakiś takie coś:
http://forums.ubi.com/eve/forums/a/tpc/f/23110283/m/9681029528
, ale przy mojej znajomości angielskiego... sami Wiecie. Czy może ktoś już się nim bawił?
  2. Sprawa samych przycisków. To, że można je przełożyć w dowolne miejsce jest dla mnie jasne , ale kwestia zastosowania innego rodzaju przełącznika niż oryginalne, już przerasta nieco zakres mojej wiedzy. Chodzi o takie jak tu:
http://www.saitek.ru/other/evo/Itog_Big/019.jpg
Czy da się je zastąpić np. czymś takim:
http://sklep.avt.pl/p/pl/486646/przelacznik+kn3d-101+2-poz-pojedynczy+on-off+spst+2p.html
Chciałbym, żeby przełączenie takiego "dinksa" było jednoznaczne z przyciśnięciem przycisku.
I to by było na razie wszystko co mnie trapi...
  Z góry dziękuję za pomoc :001:.
pozdr
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: seeb w Lutego 08, 2010, 17:20:16
Tak na szybko:
    2. Sprawa samych przycisków. To, że można je przełożyć w dowolne miejsce jest dla mnie jasne , ale kwestia zastosowania innego rodzaju przełącznika niż oryginalne, już przerasta nieco zakres mojej wiedzy. Chodzi o takie jak tu:
http://www.saitek.ru/other/evo/Itog_Big/019.jpg
Czy da się je zastąpić np. czymś takim:
http://sklep.avt.pl/p/pl/486646/przelacznik+kn3d-101+2-poz-pojedynczy+on-off+spst+2p.html
Chciałbym, żeby przełączenie takiego "dinksa" było jednoznaczne z przyciśnięciem przycisku.
da się i nie powinno to nastręczyć większych [czyt. żadnych] problemów.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: bluesbrat w Lutego 08, 2010, 19:02:59
   Dzięki za błyskawiczną pomoc seeb  :001:
    Jednak obawiam się , że nie dość konkretnie opisałem sprawę... Ten przełącznik
http://sklep.avt.pl/p/pl/486646/przelacznik+kn3d-101+2-poz-pojedynczy+on-off+spst+2p.html
jest dwu-pozycyjny i w jednej pozycji będzie mi dawał efekt wciśnięcia przycisku i trzymania na nim palca, a w drugiej - puszczenia przycisku. Mnie chodziło o to czy jest tego typu przełącznik, który daje sygnał chwilowy w momencie zmiany pozycji dźwigni. Tak, żeby przy przełączeniu w jedną stronę imitował "pyknięcie" przycisku  i w drugą stronę robił to samo  :008:. Tak ja- laik sobie to wyobrażałem i tłumaczyłem, a że znajomość możliwych do zastosowania przełączników stoi u mnie na poziomie przedszkolnym, dlatego "zapytowywuję"... W sumie chcę takie przełączniki zastosować, bo fajnie wyglądają, są dosyć toporne i pasują do epoki z jakiej jest sim... Staram się łączyć funkcjonalność z estetyką. Takie moje widzimisię.
  pozdr
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: seeb w Lutego 08, 2010, 19:16:52
pykniecie to wciśniecie i puszczenie ?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: maYkel w Lutego 08, 2010, 19:41:18
bluesbrat -> szukasz przełącznika dźwigniowego chwilowego. W pozycji neutralnej jest OFF, przełączasz na ON - zwiera obwód po czym znów sprężynuje na OFF.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: bluesbrat w Lutego 08, 2010, 20:32:42
   He he!! Tak- pyknięcie to to co Mówisz seeb.
Wiem co Masz na myśli maYkel ale chyba to jeszcze nie to. No cóż mam zamiar zrobić mały mod przełącznika tego... niechwilowego, albo sam zrobię coś co mi pasuje z wykorzystaniem oryginalnych mikroswitchy. Myślałem o takim czymś ( narysowałem na szybko...):
(http://img707.imageshack.us/img707/2394/przycisk.th.png) (http://img707.imageshack.us/i/przycisk.png/)
I pewnie postaram się coś sam wyrzeźbić ...Wykorzystać mechanizm kupnego przełącznika i dorobić "popychacz". Chodzi o to, żebym na przykład takim "dinksem" mógł schować ( przełączając na pozycję "UP") , a potem wypuścić ( "DOWN") podwozie. Wszystko tak jak bym za każdym razem wciskał przycisk za to odpowiadający - tylko że dźwigienka "dinksa" pokazywała by mi aktualny stan tego co się dzieje pod moim latadłem.
pozdr
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: maYkel w Lutego 08, 2010, 21:19:35
Jak na mój gust to za dużo zabawy a efekt taki sobie. Ja w mojej przeróbce kierownicy dam chwilowe jedno i dwusekcyjne. Stosunek realizmu i efektów do włożonej pracy współmierny.  :004:
A jak chcesz mieć przełączniki z prawdziwego zdarzenia to zainteresuj się Mjoyem. Da ci to dodatkowo dużo innych możliwości do wykorzystania, a ilość zgromadzonej dokumentacji na jego temat sprawia że nawet laik sobie powinien poradzić z konstrukcją.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: seeb w Lutego 08, 2010, 21:23:35
Takie przełączniki występują w wersjach on-off-on i off-on-off słowem, zależy co ma być w pozycji neutralnej i powinno ci wystarczyć :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: bluesbrat w Lutego 09, 2010, 01:00:08
 Dzięki Chłopaki za zainteresowanie i rady . Pewnie przetestuję jednak jakieś gotowe rozwiązanie, a jeżeli chodzi o Mjoya.... Może w przyszłości. Wydaje mi się, że na teraz, do iłka, moje dwa dżoje odpowiednio przekonstruowane powinny wystarczyć. Innymi simami na razie się nie interesuję. Jak coś wyrzeźbię, to wrzucę kilka fotek i zapytam o zdanie Kolegów. Tak będzie zdrowiej  :002:

pozdr
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: seeb w Lutego 09, 2010, 01:03:16
spoko, czekamy

[gmod]Przypominam o stosowaniu poprawnej pisowni. Dziadek Kos.[/gmod]
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: bluesbrat w Lutego 17, 2010, 00:48:49
 No więc troszku mojej dłubaniny:
http://www.il2forum.pl/index.php?topic=12153.msg220564#new

pozdr
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Kwietnia 25, 2010, 16:28:01
Witam,
przyszedł czas na modyfikacje mojego Joya. Ci co zaglądają do wątku kokpity, panele... wiedzą, że coś w stylu F16 ślamazarnie buduje. Jak wiadomo najlepiej odwzorowany jest Hotas Cougar i do tego właśnie się dobrałem. Celem modyfikacji jest pozbycie się oryginalnej obudowy podstawy Joya oraz zmiana mechanizmu na mniejszy i precyzyjny. Nie bez powodu napisałem precyzyjny, ten oryginalny to jedna wielka porażka. Nówka sztuka, a luzy na drągu jak po 10 latach śmigania dzień w dzień. Oczywiście mechanizm metalowy i masywny, co jest chyba jedynym plusem, ale jego budowa i zasada działania jest prymitywna.  Jest idealny mod- FSSB, to mnie jednak nie urządza ze względów na gabaryty.
Długo zastanawiałem się czym to zastąpić, ciekawe pomysły znalazłem w tym wątku. Interesujący projekt zrobił Sundowner, bardzo podoba mi się ta koncepcja. Jednak wykonanie takiego mechanizmu w domowych warunkach jest niemal niemożliwe a zlecanie wyspecjalizowanej firmie komplikuje sprawę i może być nieopłacalne. Postanowiłem poszukać czegoś gotowego, wybór padł na wnętrzności Logitech ATK3. Nie jest to ideał, nie jest metalowy i na pewno są lepsze, ale uwierzcie ten Joy ma 100 razy większą precyzję od Hotasa. Jest jeszcze jedna istotna sprawa, nie musiałem ingerować i przerabiać "KOTA", wszystko co trzeba było zrobić to wykręcić jeden element i dopasować do niego mechanizm z LogT.
Na tym foto jest oryginalny mechanizm:
(http://img687.imageshack.us/img687/4202/p2080741.th.jpg) (http://img687.imageshack.us/i/p2080741.jpg/)
Tutaj moja modyfikacja:
(http://img504.imageshack.us/img504/8518/p2070740.th.jpg) (http://img504.imageshack.us/i/p2070740.jpg/) (http://img710.imageshack.us/img710/391/p2070739.th.jpg) (http://img710.imageshack.us/i/p2070739.jpg/)

Wszystko pasuje idealnie, ruchy nie są ograniczone i co najważniejsze nie ma żadnych luzów.
Teraz kolej na zastosowanie czegoś, co pozwoli wracać drągowi na pozycję neutral. Tutaj muszę poradzić się was, bardziej doświadczonych w takich przeróbkach.
Pomysłów mam kilka, jeden z nich przedstawiam na foto niżej. Czarnym kolorem zrobiłem obrys obudowy która będzie zastosowana, w kolorze niebieskim jest sprężyna. W tym momencie mam wiele wątpliwości. Czy wystarczy jedna sprężyna? Czy lepiej jak jest naciągana, czy może odwrotnie?
(http://img717.imageshack.us/img717/41/hotasmod.th.jpg) (http://img717.imageshack.us/i/hotasmod.jpg/)

Zastanawiam się też nad zamontowaniem jakiegoś amortyzatora, żeby ruch był płynniejszy i joy nie zachowywał się jak "piłkarz na sprężynie" z dawnych gier stołowych :)
Chcę zastosować też regulacje naciągu lub ścisku sprężyn, tego nie ma w oryginale a siła z jaką trzeba się przypinać do joya powinna być regulowana do własnych potrzeb. Z tym nie będzie problemu, nie wiem jednak co lepsze, naciąg czy ścisk, a może macie inny pomysł?
Pozdrawiam.
 
 

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Kwietnia 25, 2010, 17:27:51
Mój projekt jest relatywnie prosty - długo nad nim siedziałem by był jak najmniej skomplikowany. Potrzeba w zasadzie tylko uniwersalnej tokarki i wiertarki współrzędnościowej ;)


Ale co do Twoich pytań.


Bociek wykonał parę lat temu joy'a centrowanego pojedyncza sprężyną, trzeba by się jego spytać, jak to działało. Ja osobiście widzę parę problemów.


Po pierwsze, czy chwyt Cougara jest wyważony prawidłowo - tzn czy środek ciężkości jest na osi chwytu, przecinającą osie obrotu kołyski ? Jeżeli nie, to drąg będzie miał naturalną tendencję do odchylania się w którymś kierunku. Druga sprawa, to "punkt centrowania" będzie bardzo "płynny", gdyż siła w osiach x i y maleje w funkcji kwadratowej (a może sześciennej ? Grrr, trygonometria) im bliżej drąg będzie w pozycji pionowej gdy sprężyna pracuje w osi z.


Mam dla ciebie kilka propozycji do rozpatrzenia. Wszystkie opierają się na wykorzystaniu 3 sprężyn centrujących - trzech, bo najefektywniejsza liczba.


Otóż, rozpatrz stworzenie dwóch trójkątnych płyt - jedna, mniejsza, druga większa - mniejsza montowana do osi joy'a, druga do podstawy - w najniżej położonym punkcie - w wierzchołkach montowane sprężyny. Tutaj problemem są gabaryty,  bo jeżeli chcesz to zmieścić w skrzynce o wymiarach przypominających tą, znajdująca się w kokpicie F-16, to nie masz wielkiego pola do manewru.


Druga propozycja, to zerżniecie pomysłu z ramienia systemów "Steady Cam" nowszej generacji, które również posiadają coś co Ciebie interesuje - system regulacji napięcia sprężyn. Otóż musiałbyś się zaopatrzyć w pewną ilość rolek łożyskowanych (6 sztuk łącznie) trochę linki stalowej małej średnicy (bądź aramidowej) 3 sprężyny i 3... albo długie śruby, albo "ściągacze" w postaci śrub rzymskich.
Chyba widzisz do czego zmierzam.
Tam gdzie kończy się rura wajchy montujesz końce 3 odcinków linki - naturalnie co 120°. na przeciwko nich w pewnej odległości będą pierwsze rolki, które załamią kierunek ruchu linki o 90° w dół, następnie na dole 3 rolki, które załamią ruch... o tyle ile potrzebujesz - tutaj linki mogą już iść równolegle. Następnie łączysz je do sprężyn rozciągliwych, te z drugiej strony łączysz do ściągacza, którego drugi koniec montujesz do obudowy. W efekcie - to co zajmuje najwięcej miejsca (sprężyny i ściągacze) masz schowane, dosłownie gdziekolwiek. Oraz posiadasz możliwość regulacji siły, jak i punktu centralnego - regulując napięcie każdej sprężyny.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Kwietnia 25, 2010, 19:56:23

U mnie środek ciężkości jest na osi chwytu. Tutaj nie ingerowałem w mechanizm, okazało się dosyć prostym zabiegiem. Wymieniłem tylko element do którego przykręcony jest stick i tyle. Osie kołysek przecinają się na środku, w tym miejscu wszystko jest ok.
Interesująca jest Twoja druga propozycja. Żeby to sobie lepiej wyobrazić zrobiłem na szybko szkic:
(http://img638.imageshack.us/img638/5787/hotasmod1.th.jpg) (http://img638.imageshack.us/i/hotasmod1.jpg/)

Uprościłem nieco, są tylko trzy rolki. Zastanawiam się w jakim miejscu dokładnie zamieścić rolki? Napisałeś, że linka załamuje się pod kątem 90*. To chyba jest istotne dla prawidłowej pracy, tak myślę.
W moim przypadku problem stanowi brak miejsca w obudowie. Muszę to zmieścić w tubie o średnicy 9cm.
Poniżej obudowy mam mnóstwo miejsca.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kelso w Kwietnia 25, 2010, 20:37:59
Jedna uwaga - stosując kołyskę z Logitecha (używam tego joya i uważam, że jego kołyska jest genialna w swojej prostocie, trwałości i precyzji) skazujesz się na jego fatalne potencjometry (szybko tracą precyzję). Jeśli na jednej z osi bez większego problemu można zamontować coś normalnego, to druga ze względu na niewielką ilość wolnego miejsca na potencjometr wymaga bądź stosowania oryginału Logitecha, znalezienia jakiegoś zamiennika (mnie się nie udało - będę wdzięczny za ewentualne info gdybyś Ty coś wymyślił) lub odsunięcia potencjometru od kołyski, co umożliwi jej pełny ruch.

Tutaj czyjeś fotki prostego i eleganckiego zamocowania innego niż oryginał potencjometru na "łatwiejszej" osi:
http://i278.photobucket.com/albums/kk81/Kelso1964/Joy1.jpg
http://i278.photobucket.com/albums/kk81/Kelso1964/Joy2.jpg                                                 
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Kwietnia 25, 2010, 21:27:14
Uprościłem nieco, są tylko trzy rolki. Zastanawiam się w jakim miejscu dokładnie zamieścić rolki? Napisałeś, że linka załamuje się pod kątem 90*. To chyba jest istotne dla prawidłowej pracy, tak myślę.
W moim przypadku problem stanowi brak miejsca w obudowie. Muszę to zmieścić w tubie o średnicy 9cm.
Poniżej obudowy mam mnóstwo miejsca.
Tak na szybko:


(http://img717.imageshack.us/img717/1094/assem3.th.jpg) (http://img717.imageshack.us/img717/1094/assem3.jpg)


Jeżeli pod joyem miałbyś dość miejsca by umieścić i sprężyny i ściągacze - w pionie, to byłoby to rozwiązanie idealne. Tak, rolki muszą być tak umieszczone, by pierwszy odcinek linki (cięgna) szedł na tej samej płaszczyźnie na której następuje wychylenie - pamiętaj, że rolkę trzeba też umieścić wahliwie pod katem 45° (Czego akurat w tym modelu nie zrobiłem dla drugiego zestawu).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Kwietnia 25, 2010, 22:08:18
Tak też myślałem, rolki zamontuje na obrotowych uchwytach, coś w stylu skrętnych kółek np. w wózkach sklepowych. Pod joyem będzie około 45 cm. Myślę, że da się wszystko upchać w pionie. Brak drugiego zestawu rolek uprości konstrukcję, powinno zmniejszyć opory i będzie bardziej stabilne.

Kelso, racja. Dlatego zastąpię je tymi z Hotas, są identyczne, poza małym szczegółem- brak tego "dzióbka" który blokuje i zapobiega obrotowi podczas ruchów kołyski. Nie wiem jakiej jakości są te z "kociaka". Są nowe, więc na razie będą działać dobrze. Co do instalacji innego na wewnętrznej, ruchomej kołysce nie powinno być problemu, jeśli zastosujesz taki z przedłużoną osią( chyba taki mam). Jednak nie jestem pewien czy obudowa pozwoli na taki zabieg (podczas wychyleń). Trzeba to po prostu sprawdzić.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Kwietnia 26, 2010, 00:13:22
Czołem,

Co do konstrukcji którą przedstawił Sun - moim skromnym zdaniem, nie do końca będzie trafna. Jeśli chodzi o praktycznie zerowy luz w przenoszeniu sił (plus konstrukcji), to sterowanie w takim przypadku nie jest zbyt realistyczne. Centrująca sprężyna (jedna, ruch pracy pionowy) ma podobne zalety (ale i bliźniaczą wadę). Istotą całego ustrojstwa powinna być separacja sił w osi X i Y. Jednym słowem zatoczyliśmy koło - powrót do mechanizmu z kolebką (2 sprężyny lub silniki krokowe na każdą oś). Jutro do południa coś nasmaruję w telegraficznym skrócie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Kwietnia 26, 2010, 07:10:25
Właściwie tak, ale nie zawsze jest na to miejsce. Przy przerabianiu już gotowego układu i w tak ciasnej przestrzeni jaką dysponuje  EGHI odciągi od rurki/osi joy'a są jednym z optymalnych rozwiązań - znacznie precyzyjniej i pewniej centrujące od pojedynczej sprężyny. Ale nadal natrafiamy na pewien problem - odciągi działają na płaszczyźnie, ale ich montaż pracuje na wycinku sfery.


W moim projekcie 3 sprężyny montowane na specjalnej płytce nad kołyską, również było najefektywniejszym rozwiązaniem - biorąc pod uwagę uproszczenie konstrukcji i technologii produkcji.


Natomiast w wypadku mojego najnowszego projektu - nie mam wyboru - muszę centrować oś, ale to przede wszystkim z powodu ruchomego centrum. Oś drążka musi być centrowana względem cylindra - obracającego się w obudowie. Ha, tutaj jest dopiero jazda bez trzymanki z próbą zminiaturyzowania i uproszczenia układu  :021:  Czy chciałem, czy nie, musiałem sięgnąć po rozwiązanie z właśnie Cougara z pojedynczymi sprężynami nawiniętymi na osie.


Idealnie byłoby przyłożyć siły centrujące oddziałujące momentem na oś obrotu i jak najbliżej punktu przecięcia się osi X i Y... ale nie jest to takie proste.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Kwietnia 27, 2010, 17:53:06
Witam ponownie,
 dwa dni kombinacji i jakiś efekt jest. Pomysł z linkami na rolkach jest dobry, ale nie do zrealizowania w moim przypadku. Wróciłem do pierwszej koncepcji, tak to wygląda:
(http://img99.imageshack.us/img99/6064/p2100754.th.jpg) (http://img99.imageshack.us/i/p2100754.jpg/) (http://img684.imageshack.us/img684/6378/p2100755.th.jpg) (http://img684.imageshack.us/i/p2100755.jpg/)
Konstrukcja aluminiowa (kątownik 20/20mm) łączona nitami. Jest jedna sprężyna, umieszczona centralnie. Siłę naciągu reguluje śruba 15 cm. Teraz mogłem zmniejszyć opór ruchów, ten w Hotas był zbyt mocny jak na mój gust. Można to rzecz jasna podciągnąć według uznania, nawet więcej niż w oryginale.
 Jeśli chodzi o centrowanie środka, jest możliwość, ograniczona ale powinno wystarczyć. W razie wielkich odchyleń będzie jeszcze regulacja na potencjometrach.
 Będę musiał jeszcze dorobić jakiś przegub łączący drążek z sprężyną. To łączenie musi być sztywne.

Generalnie cel zmniejszenia obudowy osiągnięty. W kokpicie wygląda tak:
(http://img534.imageshack.us/img534/7712/p1010758q.th.jpg) (http://img534.imageshack.us/i/p1010758q.jpg/) (http://img132.imageshack.us/img132/7988/p1010761h.th.jpg) (http://img132.imageshack.us/i/p1010761h.jpg/)
Teraz czas na elektronikę, jak wszystko pójdzie pomyśle obuduje to aluminiową blachą tak, żeby przypominało oryginalny FCC.

Następny projekt- przepustnica.
Pozdrawiam i dzięki za pomoc. :001:




Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Maja 07, 2010, 12:46:42
Witam,mam zamiar zrobić małą modyfikację mojej przepustnicy.Jest to pokazane na zdjęciach.
(http://img22.imageshack.us/img22/7408/przep1w.th.jpg) (http://img22.imageshack.us/i/przep1w.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
(http://img21.imageshack.us/img21/421/przep2.th.jpg) (http://img21.imageshack.us/i/przep2.jpg/)
(http://img62.imageshack.us/img62/7987/przep3.th.jpg) (http://img62.imageshack.us/i/przep3.jpg/)
Gdzie można taki element zrobić mam na myśli zakład ślusarski.Mogę próbować zrobić to samemu,ale gdzie można kupić materiał.
Drugie pytanie jest podobne.Chcę wykonać poszycie do fotela ACESII z blachy aluminiowej o grubości 0.5mm tak jak pokazano na zdjęciu.Gdzie można taką blachę zamówić?

(http://img294.imageshack.us/img294/7431/fotelal.th.jpg) (http://img294.imageshack.us/i/fotelal.jpg/)
pozdrawiam,vito_zm
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Maja 08, 2010, 00:39:49
Chcę wykonać poszycie do fotela ACESII z blachy aluminiowej o grubości 0.5mm tak jak pokazano na zdjęciu.
O,5mm chyba będzie za słaba. Tutaj potrzeba 1mm, a może nawet więcej. Jestem na podobnym etapie: http://f16pit.dbv.pl/photogallery.php?album_id=49
Mam dylemat- blacha? Może płyta PVC, lub inny plastik?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Maja 08, 2010, 01:36:01
Zależy od konstrukcji. Samoloty buduje się z blachy 2024 co ma ledwo 0,4mm ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Maja 08, 2010, 01:57:50
Płatowiec, poszycie kadłuba owszem. Papier i "szmaty" też były naciągane na konstrukcję, jednak fotel musiał być drewniany lub metalowy, żeby się poślady pierwszego oblatywacza pilota nie uwieczniły ;).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Maja 08, 2010, 06:54:21
Widzę,że wzmocniłeś konstrukcję fotela,to ma sens.Zamiana aluminium na inny materiał też ma sens,problem jaki materiał użyć na poszycie.Powinien być wytrzymały i elastyczny tak myślę,chociaż siedzenia w krzesłach są z płyty pilśniowej.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: yano w Czerwca 01, 2010, 13:48:48
Ostatnio zastanawiam się nad własną konstrukcją joya.
Szukając sobie materiałów natknąłem się na :
http://www.rcskorpion.pl/advanced_search_result.php?keywords=Ramka+pr%EAta+%B3opatek&x=12&y=6&osCsid=36e625690a7b5f4e6e3598a01c69db35
Toć to gotowa kołyska, a na dodatek w komplecie są łożyska. Głębsze googlowanie daje całkiem sporo wyników. Aluminiowy komplecik z łożyskami można znaleźć już w granicach 30-40 zł. Problemem jest to, że jak na razie nie znalazłem wymiarów. Może się okazać za małe i zbyt delikatne.
Z drugiej strony ciekawe efekty można znaleźć szukając "mocowanie siłowników". W efekcie znalazłem kołyskę do siłownika hydraulicznego który sobie dźwiga bagatela 15 ton.
Trochę to duże, i cena 180 zł ale kto to złamie.

Przydatnym może być również takie ustrojstwo
http://www.rcskorpion.pl/popup_image.php?pID=3923
To akurat pasuje mi do projektu.

vito_zm
Co to za problemy masz z modem?
Opisz co i jak, a pomyśli się troszkę.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Czerwca 01, 2010, 15:40:57
Yano popatrz na poprzednią stronę tego wątku i rozwiązanie EGHI.On to rozwiązał w oryginalny sposób,trudny do realizacji.Są rozwiązania (mody dla Cougara)zastępujące potencjometry "przetwornikami" Halla,ale są dosyć drogie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: yano w Czerwca 01, 2010, 18:15:22
Mam rozumieć że chcesz uzyskać ten efekt (lub zbliżony):
http://www.f-16.net/gallery_item46398.html
w swoim kokpicie?

Ile masz na to miejsca (wymiary)? jeszcze jakieś ograniczenia.
Jak patrzę na fotki kokpitu i moda EGHI to ... ciasno. Najlepiej byłoby zakupić i podłączyć to
http://www.aerotronicsllc.com/f16ssc.htm
a na poważnie, to czy właśnie do czegoś takiego ma dążyć przeróbka? Również z przekręceniem osi?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Czerwca 01, 2010, 20:17:59
Trafiłeś w sedno problemu.Dokładnie o to chodzi.Ten mod jest dosyć drogi,dlatego próbuję znaleźć prostrze rozwiązanie.Generalnie chodzi o zmniejszenie gabarytów podstawy.
Tutaj jest pokazana prawa strona kokpitu oraz stick
http://www.il2forum.pl/index.php?topic=9985.360
Prawdopodobnie zrobię półkę na zew.na podwyższeniu.
Znalazłem coś takiego http://www.bluumax.com/FLCS.html. Daje to pewnie zysk na wielkości powierzchni,ale chyba nie jest to warte wysiłku.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: yano w Czerwca 01, 2010, 20:54:09
(http://www.bluumax.com/FLCS/S_Parts.jpg)
A jakbyś wykorzystał sam górny (z fotki) element kołyski, z tego co widzę ma tam w środku miejsce na oś wajchy, ale na potka obrót przenosi kołyska dolna. Zamontować do jakiejś obudowy samą górną kołyskę a drugiego potka podpiąć bezpośrednio do osi. Całość będzie dość wąska i długa. Elektronikę wywalisz na zewnątrz i problem z głowy. No jeszcze centrowanie, ale to już tak jak zrobił EGHI - sprężyna w dół.
Coś mi mówi (do tej pory nie widziałem "nagiego kociaka") że luzy w tym joyu powstają właśnie na dolnym elemencie kołyski. Jeżeli to prawda to złapałeś dwie sroki za jeden ogon.
Bo i luzy się znikną i wymiar (szerokość) zredukujesz o połowę.
Jeżeli to za mało, to zabawa będzie trudniejsza i kosztowniejsza. Staram się opracować mechanizm (zamiast standardowej kołyski) który by się zmieścił w czymś przypominającym oryginalną obudowę sidesticka. Ale jeżeli mod EGHI'a jest za trudny, to dłubanie w tym będzie pewnie trudniejsze. Daj znać czy warto tracić czas, czy też to co napisałem wyżej ma ręce i nogi.
 
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Czerwca 01, 2010, 22:10:19
Co do luzów to masz rację.Ja musiałem jeszcze na gwarancji wymienić ten element stojący pionowo.Z tego co pamiętam to są tam 2 potencjometry,wymieniałem ten element jakiś czas temu i dokładnie nie pamiętam. EGHI  będzie dostępny na forum na drugi tydzień.Myślę,że jak wróci to wrócimy do tematu.Jego rozwiązanie jest nowatorskie,chociaż myśli także o przetwornikach Halla.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: yano w Czerwca 01, 2010, 22:38:54
Chyba się nie zrozumieliśmy.
Na fotce (lewy górny róg) masz trzy metalowe elementy. Licząc od góry:
1. Część kołyski odpowiadająca za ruch w jednej osi.
2. Częśc kołyski odpowiadająca za ruch w drugiej osi
3. Wichajster przenoszący ruch z rękojeści na pkt 1 i 2.

części 1 i 2 są wąskie i długie. W standardzie są ułożone na krzyż, przez co wymiar obudowy jest duży.
Część nr 1 (ta metalowa w samym górnym lewym rogu) ma pośrodku widoczne dwa otwory do których montuje się (jak mniemam) element 3.
W ten sposób element 3 posiada już wymagane stopnie przemieszczania. (element 2 przenosi tylko ruch na potka i zapewnia kalibrację)
Proponuję połączyć element 1 z elementem 3 (nie używamy elementu 2) Przez otwory w środku elementu 1 przechodzi oś obrotu, do której podpinamy potka wymontowanego z elementu 2.
Pozostaje centrowanie (jako że nie będzie elementu 2 to w jednej z osi nie będzie centrowania) Tu proponuję sprężynę w dół od elementu 3 (kopia rozwiązania EGHI).
Do całości i tak musisz zrobić obudowę, bo standardowa jest za duża. Teraz zaś, jeden wymiar się nie zmieni, drugi natomiast spadnie o połowę. Myślę że możesz się nawet pokusić o odwzorowanie prawdziwego opakowania sidesticka.

Pomyśl nad tym. Ja patrzę tylko na to zdjęcie, ale wydaje mi się to bardzo realne, a do tego tanie (w zasadzie tylko sprężyna) i proste jak kłębek drutu.
 :003: Dodatkowo, jak coś nie będzie pasować, to ten "mod" nic nie psuje i zawsze możesz wrócić do standardu kocura.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Czerwca 02, 2010, 06:45:44
Dziękuję za pomysł.Jestem laikiem w dziedzinie mechaniki,ale EGHI jest w tym dobry.Razem robimy kokpit do F16.Jestem pewien,że przy jego pomocy Twój pomysł ma szansę na realizację.Ja specjalnie przeciągam realizację prawej strony kokpitu ze względu na ten stick.
(http://img19.imageshack.us/img19/6169/stickmod.th.jpg) (http://img19.imageshack.us/i/stickmod.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Na zdjęciu jest pokazane rozwiązanie pośrednie,tzn.zmniejszona podstawa.Nadal zajmuje to trochę miejsca,ale jest pewna redukcja powierzchni podstawy.EGHI uzyskał lepszy rezultat.Postaram się przy jego pomocy zrobić analizę możliwości realizacji Twojego pomysłu oraz jego rozwiązania i może powstanie nowy mod.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: yano w Czerwca 02, 2010, 07:11:02
A ja właśnie znalazłem czyjąś pracę dyplomową "wybrane zagadnienia z tensometrii oporowej". Teraz się w to zagłębiam. Jak Sun opracuje następcę mjoya, to będzie jak znalazł.
dla ciekawskich:
http://www.exalt.pl/przetworniki/download/podstawy_tensometrii.pdf
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Czerwca 02, 2010, 07:43:18
Można spokojnie próbować z Mjoyem, trzeba tylko zrobić układzik wzmacniający (mostek Wheatstone'a). Tensometry jednak trzeba nałożyć na bardzo specyficzny komponent z materiału sprężystego. Przedwczoraj wykonywałem takie symulacje na bazie pręta z brązu fosforowego. Z przewężeniem w miejscu mocowania tensometrów frezowany do przekroju kwadratowego - jeżeli dobrze pamiętam dane (mam w domu) to tam grubość materiału wynosząca 8mm i profil kwadratowy o długości 20mm przy sile 17N dawałby ten 1° wychylenia jaki ma drążek w F-16.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: yano w Czerwca 02, 2010, 08:10:18
Tak od wczoraj gogluję tą tensometrię.
Sam czujnik można umieścić na czymkolwiek, nie koniecznie na samym drążku (jego przedłużeniu). Chwilowo rozważałem przeniesienie sił z drążka na ustawione równolegle małe płaskowniki (w sumie 4, co 90 stopni  na obwodzie osi drążka) podparte na krańcach, a uciskane w środku.  Wykorzysyując położone naprzeciw siebie pary płaskowników (przyklejając do nich : http://www.tenmex.pl/index.php?action=tensometry ) otrzymamy całkiem zgrabny mostek. Dodatkowo pominiemy niepożądane wartości które by się mogły wkradać z odkształceń "skrętnych" gdybyśmy mierzyli bezpośrednio na osi drążka
Samym zakresem wychyleń sidesticka się jeszcze nie zajmowałem, chwilowo ważne aby nie przekroczyć zakresu, kiedy pomiar przestaje być liniowy. Samo ugięcie można regulować grubością i długością płaskownika, co w domowych warunkach będzie łatwiejsze niż toczenie i frezowanie nowej osi.
Cytuj
Można spokojnie próbować z Mjoyem
Teraz już wcale nie mam ochoty składać mjoya, czekam na następcę, który specjalnie dla mnie będzie miał moduł "tensometryczny"  :001: i wszystko to w jednej małej kości bez potrzeby lutowania nie wiadomo ilu elementów.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Czerwca 02, 2010, 08:36:00
Na następcę trzeba będzie czekać... rok... dwa lata? ;)


Mjoya nie trzeba całego lutować - tylko to co jest Tobie potrzebne.


Co do samej tensometrii, muszę wrócić do mojego zbioru literatury, który sobie zgromadziłem, bo widzę tutaj przyszłość naszych kontrolerów. Ale chwilową mamy problem widzę z sidestickiem F-16. Problem można rozwiązać na wiele sposobów. Mam dla was np. propozycję zastosowania czujnika Halla dwu osiowego - podobnie jak jest w Thrustmasterze T16000M. Natomiast kompaktową kołyskę wykonać z ogólnodostępnych części modelarstwa RC - w sposób podobny jak wykonuje się ultralekkie montaże wielo-osiowe dla kamer montowanych na wysięgnikach/ śmigłowcach/ samolotach.


Wykorzystując oryginalną główna dźwignię Cougara - potrzeba 4 małe łożyska, 4 montaże do łożysk, pierścień lub dwa ze sklejki/kompozytu/blachy, oraz krótkie ośki średnic pasujących do łożysk i coś do stałego ich montażu na jednym końcu. do dźwigni cougara montujemy "adapter" będący komponentem cylindrycznym z zamontowanymi dwoma ośkami o 180°. Te wmontowane w łożyska wmontowane w osady - osady zamontowane do pierwszego pierścienia. Na którym są też kolejne dwie osady z łożyskami w pozycjach o 90° od pierwszych - w łożyskach ośki - zamontowane na stałe do obudowy. Centrowanie - według uznania, sprężyna centralną bądź 3 bezpośrednio zamontowanymi do ośki.


Jeżeli coś z tego opisu jest niezrozumiałe, mogę zrobić wizualizacje w programie CADowskim, ale to chwile może potrwać, bo siedzę w pracy i mam trochę innych spraw na głowie dodatkowo.


[EDIT]
Wybaczcie, że takie ciemne, ale miałem tylko parę minut na zrobienie tego i zero czasu na ustawienie sceny pod render:

(http://img33.imageshack.us/img33/9718/002gfs.th.jpg) (http://img33.imageshack.us/img33/9718/002gfs.jpg)

(http://img13.imageshack.us/img13/8316/001uyh.th.jpg) (http://img13.imageshack.us/img13/8316/001uyh.jpg)

(http://img200.imageshack.us/img200/2461/003lld.th.jpg) (http://img200.imageshack.us/img200/2461/003lld.jpg)

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: yano w Czerwca 02, 2010, 14:22:29
No proszę. niektórzy to mogą edytować swoje posty ile dusza zapragnie. I jeszcze się z tym obnoszą  :004:

Kołyska śliczna. Mała i zgrabna. W zasadzie rurka, pierścień i ośki. Funkcjonalny minimalizm w każdym calu.
Tak przy okazji od dłuższego czasu poszukuję małych łożysk, ale koniecznie z takimi właśnie dwuczęściowymi uchwytami. Ma ktoś jakieś namiary?
W sumie wystarczy brzeszczot, wiertarka i gwintownik, o ile uda się kupić elementy o odpowiednich wymiarach.
Idę sobie dziś do Casto, bo skoro urlop, to malowanie mnie czeka (jakby nie można było poleniuchować). Poszperam w dziale żelaznym.

Cytuj
Na następcę trzeba będzie czekać... rok... dwa lata?
Mnie się nie śpieszy, chwilowo x52 mi działa. Poza tym właśnie sobie wstępnie naszkicowałem wajchę na tensometrach i ten problem mnie absorbuje.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Czerwca 02, 2010, 16:08:27
Czytając wasze post zaczynam być optymistą.Mnie ten problem dotyczy.Tzn.mogę zrobić jakiś prowizoryczny mod lub pozostawić tak jak jest i czekać na efekt końcowy tego pomysłu.
Jeśli chodzi o mody do Cougara oparte na przetwornikach to jest jeszcze rozwiązanie
http://www.realsimulator.com/html/fssb.html
Dla mnie to rozwiązanie jest o tyle interesujące,że sterownik nie jest zmieniany.Nie wiem jak to zrobili ale napięcie z przetworników jest podobne w sensie zakresów do napięcia z potencjometrów.Jest to moje przypuszczenie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Czerwca 03, 2010, 07:05:15
Tak wygląda flightstick w środku.
(http://img190.imageshack.us/img190/5551/f16stickbase005.th.jpg) (http://img190.imageshack.us/i/f16stickbase005.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Czerwca 03, 2010, 20:39:19
Zawsze można zrobić układzik elektroniczny, który będzie "udawał" pracę potencjometrów - nie ważne co się do niego podepnie... może nawet być enkoder ;)


O! To może być nowe wyzwanie dla reszty elektroników od układów Enkoderów i SimOut ;) Np. taki trymer zrobiony na enkoderach - udających potencjometry 10k mógłby być interesujący ;)

[EDIT]
I jeszcze co do tensometrów. Cały czas zastanawiam się, jak duży wpływ może mieć miejsce ich umieszczenia. Przykładowo w wypadku drążków w F-15, F/A-18, F-117 itp. czujniki są umieszczone poniżej chwytu. I teraz powstaje zagadnienie typów sił jakimi możemy oddziaływać na chwyt drążka sterowego - otóż oprócz sił stycznych do krzywej ścieżki przemieszczania się chwytu drążka (siły prostopadłe do niego) możemy też oddziaływać momentem skręcającym chwyt drążka, a to powoduje, że siły mierzone przez tensometr mogą być niższe, lub większe od tych, które występowałyby przy danym kacie wychylenia, przy samych siłach działających prostopadle.


W obecnym projekcie rozwiązałem to poprzez zaprojektowanie dolnej części drążka jako cylindra, w którym znajduje się drugi komponent z płaszczyznami pod tensometry, a środek wypadkowych odkształceń, znajduje się dzięki temu poniżej osi obrotu samego drąga. Teoretycznie załatwia to wszystkie problemy z typami sił itp... tylko zżera dodatkowe ilości materiału i miejsca. Przez co projekt mechaniki traci znacznie na efektywności.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Miron w Czerwca 03, 2010, 22:54:51
(...)
I jeszcze co do tensometrów. Cały czas zastanawiam się, jak duży wpływ może mieć miejsce ich umieszczenia.
(...)
... możemy też oddziaływać momentem skręcającym chwyt drążka, a to powoduje, że siły mierzone przez tensometr mogą być niższe, lub większe od tych, które występowałyby ...
(...)

O ile mnie pamięć akademicka nie myli: w przypadku mierzenia wyłącznie odkształceń powstałych na skutek działania momentów sił oddziałujących na profil kołowy zamknięty (znaczy się rurę) błąd pomiaru odkształceń na tensometrach umieszczonych wzdłuż osi głównej profilu (czyli mierzących moment gnący), a pochodzący od odkształceń poprzecznych (czyli wywołanych momentem skręcającym) jest - zależnie od proporcji wymiarów profilu, oraz przy zbliżonych wartościach momentów - co najmniej o dwa rzędy wielkości mniejszy od wartości mierzonej, a do tego zawsze "in plus"; przy tym zaś zwykle większe błędy uzyskuje się z innych źródeł, jak na przykład rozszerzalność termiczna materiału, z którego wykonany jest profil, i inne.

Ufff... Tak długiego zdania nie napisałem chyba od czasu matury... :)

Zresztą tak w ogóle to moment skręcający nie daje praktycznie wcale odkształceń liniowych, a tylko kątowe, a więc praktycznie nie mierzalne za pomocą tensometrów...
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Czerwca 03, 2010, 23:25:44
Miron, ale popatrz jak to działa tutaj w wypadku drążka sterowego.


Rozpatrując jedną z osi, np X, mierzymy rozciąganie, lub ściskanie ścianki bocznej, na zwężeniu profilu gdzie występują odkształcenia. To tak jakby były dwa odcinki proste, z przegubem w miejscu montażu tensometrów (taki skrót dla wyobraźni). Jeżeli oddziałujemy tylko siłą  prostopadłą na górny fragment w prawą stronę to zmiana jest dajmy na to na plus, ale jeżeli przyłożymy moment lewoskrętny, to kąt w tym przegubie jest już wypadkową tych dwóch sił - jedna na plus, druga na minus.


... Chyba, żeby układ centrować sprężynami na osiach i na tych osiach mierzyć tensometrami momenty skręcające je.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: yano w Czerwca 04, 2010, 00:38:43
Ja rozważałem przeniesienie siły z drążka na ustawione równolegle do niego w osiach X/Y czujniki (kawałek "blaszki" z tensometrem). Dla mnie łatwiej w kawałku płaskownika wyfrezować na środku przewężenie niż kombinować z drążkiem, gdzie go "ponacinać" aby ładnie się tam odkształcał. Zwłaszcza że na drążku będą siły w dwóch osiach, które się mogą nawzajem kłócić. Pomijając już skręcanie drążka, samo przyłożenie siły w osi X, spowoduje odkształcenie, które może być łapane przez tensometr w osi Y, zwłaszcza gdy nie będzie idealnie w osi. Problemem jest samo przeniesienie siły. Wykonceptowałem sobie pewne rozwiązanie wczoraj, dziś patrząc na to zrozumiałem że to nie będzie działać.  :005:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Czerwca 04, 2010, 08:55:59
Czy frezować w płaskowniku, czy w pręcie, to nie problem ;) Momenty skrętne można też wyeliminować... chociaż im mniej czujników, tym lepiej, bo pojedynczy tensometr kosztuje w okolicach 20 zł szt.


Tutaj problem o którym pisałem i moje początkowe rozwiązanie:



(http://img9.imageshack.us/img9/2777/rysunek1f.th.gif) (http://img9.imageshack.us/img9/2777/rysunek1f.gif)


Oczywiście zastosowanie czujników na osiach ma trochę większy sens, bo nie męczymy się już momentami skrętnymi w osi podłużnej joy'a, ani poprzecznej w innych osiach niż mierzonej.... tylko trzeba się zabawić w odpowiednie umieszczenie czujników, między osią, a układem centrującym.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Czerwca 10, 2010, 06:13:29
Na pierwszym zdjęciu jest pokazana kołyska oraz potencjometry w sticku Cougara.
(http://img816.imageshack.us/img816/1558/stick.th.jpg) (http://img816.imageshack.us/i/stick.jpg/)
Na kolejnym zdjęciu jest pokazany mod drążka nazwany FCC2.Autorem tego modu jest White-eagle z viperpits.
(http://img808.imageshack.us/img808/7010/tubo1.th.jpg) (http://img808.imageshack.us/i/tubo1.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
Prawdopodobnie są użyte przetworniki Halla lub tensometry.Trudno u niego kupić ten mod.Zrobił tylko kilka sztuk głównie dla pitbuilderów z viperpits.Postanowiłem w chwili obecnej nie zmieniać drążka w moim Cougarze,aby nie tracić czasu.Może na naszym forum powstanie kiedyś jakiś mod,który będzie można zastosować w moim drążku.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Czerwca 10, 2010, 20:55:46
Dostałem odpowiedź od White-eagle.Mod kosztuje 335 EUR,ale nie wspomniał czy jest dostępny.Z tego co wiem to trzeba dosyć długo czekać na realizację zakupu.Ciekawe czy cena "modu'',który koledzy chcą zrealizować będzie porównywalna.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: yano w Czerwca 10, 2010, 22:54:57
Zakładałem max 200 zł, a co z tego wyjdzie to się zobaczy.
Chwilowo urlop się skończył i choć mam jeszcze 48 dni do wykorzystania, to się nie zanosi.  :005:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Czerwca 13, 2010, 20:55:13
Chyba się nie zrozumieliśmy.
Na fotce (lewy górny róg) masz trzy metalowe elementy. Licząc od góry:
1. Część kołyski odpowiadająca za ruch w jednej osi.
2. Częśc kołyski odpowiadająca za ruch w drugiej osi
3. Wichajster przenoszący ruch z rękojeści na pkt 1 i 2.

części 1 i 2 są wąskie i długie. W standardzie są ułożone na krzyż, przez co wymiar obudowy jest duży.
Część nr 1 (ta metalowa w samym górnym lewym rogu) ma pośrodku widoczne dwa otwory do których montuje się (jak mniemam) element 3.
W ten sposób element 3 posiada już wymagane stopnie przemieszczania. (element 2 przenosi tylko ruch na potka i zapewnia kalibrację)
Proponuję połączyć element 1 z elementem 3 (nie używamy elementu 2) Przez otwory w środku elementu 1 przechodzi oś obrotu, do której podpinamy potka wymontowanego z elementu 2.
o odwzorowanie prawdziwego opakowania sidesticka.

Pomysł dobry, jest jednak mały problem. Element 3 jest umieszczony na stalowej ośce która nie jest w żaden sposób zespolona z nim. Nie ma więc możliwości zamontowania na tej osi potencjometru.
 Druga sprawa to rozmiary, to jest wciąż za szerokie. Najlepiej i najłatwiej dopasować jakąś gotową kołyskę do wichajstra, lub zbudować od podstaw nową.
To co przedstawił Sundowner wygląda obiecująco, konstrukcja prosta i możliwa do realizacji bez specjalistycznych narzędzi. Ciekawi mnie jednak w jaki sposób zmusić elektronikę Hotasa do współpracy z sensorami Halla?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Czerwca 21, 2010, 19:04:48
Dzisiaj przyszły do mnie łożyska - łącznie 30 sztuk  :020:


6x19x6 - sztuk 20 (6262RS)
10x19x6 - sztuk 10 (6800Z)


 :banan


Są one przeznaczone na prototyp orczyka i zestawu przepustnic. Jutro mam nadzieję mieć chwilę czasu na zaprojektowanie orczyka pod te konkretne łożyska i materiały z jakich będę korzystał, potem czekają mnie epickie wyprawy po narzędzia i materiały ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Czerwca 21, 2010, 21:37:10
To jest nadzieja,że powstanie konkurencyjny orczyk.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Czerwca 22, 2010, 18:44:22
Może, póki co okazuje się, że muszę gdzieś znaleźć pompę próżniową ;P okazuje się, że jest potrzebna nie ważne czy myślę o finalnej wersji czy prototypie z materiałów zastępczych :D
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: yano w Czerwca 23, 2010, 12:01:34
Cytuj
omysł dobry, jest jednak mały problem

Tak to jest jak się za mody zabiera na podstawie dwóch zdjęć  :002: Nadal mam jednak przeczucie że łatwiej zrobić taki mod niż całą nową kołyskę.

Cytuj
Dzisiaj przyszły do mnie łożyska - łącznie 30 sztuk
Czy uchwyty wykonujesz samodzielnie? Szukam łożysk wraz z uchwytami (takie dwuczęściowe kwadratowe łączone śrubami z otworem w środku na łożysko) i nic nie mogę znaleźć. Niestety w moim mieście ciężko o dostęp do warsztatu z tokarkami i frezarkami, więc muszę jakoś iść na skróty.
Cytuj
póki co okazuje się, że muszę gdzieś znaleźć pompę próżniową
Widziałem taką jakiś rok temu na wydziale fizyki UW, Już nie musisz szukać, już wiesz gdzie jest.
A więc do roboty  :004:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Czerwca 23, 2010, 13:11:40
Hehehe, gdzie są to wiem. Problem w tym, że nie ma jej w moim "warsztacie" ;P


Co do łożysk - w obecnych projektach prototypów mam zamiar umieszczać bezpośrednio w materiale - impregnowanym żywicą MDFie. W finalnej wersji będą w stalowych lub aluminiowych oprawach - toczonych pod konkretne zastosowanie i umieszczanych w formie przed zalaniem żywicą z wypełniaczem (włókno szklane). Łożyska zresztą mam osiowe, a nie skośne, też dla uproszczenia sobie życia w fazie prototypów.


Ty potrzebujesz "Oprawy dzielonej" łożyska (pewnie stojącej) - trzeba szukać w sklepach motoryzacyjnych, albo internet - niestety innej opcji nie ma, od razu z oprawą kupisz też łożysko - lepiej w tą stronę niż pod łożysko szukać oprawy. Łożysk jest masa, a opraw mniej ;) Tylko te oprawy zwykle kosztują więcej niż łożyska ;)


Pod nasze zastosowania wystarczające są łożyska stosowane w modelarstwie RC. Np u mnie pod orczyk - gdzie występują największe siły mam łożyska 10x19x6, a w przepustnicy 6x19x6... i jest to łożysko większe niż potrzebne - tylko po to by sobie uprościć życie, bo z większym łożyskiem łatwiej pracować ;)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vito_zm w Października 02, 2010, 08:23:46
Witam,napisałem o swoim problemie w złym wątku
http://www.il2forum.pl/index.php?topic=11756.690
W związku z czym mam prośbę aby  przenieść mój post do tego wątku.Chciałbym kontynuować ten temat.Zastanawiałem się nad zastosowanym rozwiązaniem  poruszania się osi potencjometru przepustnicy w Cougar.Na załączonym zdjęciu http://www.il2forum.pl/index.php?topic=11756.690  widać z prawej strony potencjometr,którego oś wchodzi do plastikowego walca z profilowanym otworem dla osi.Ruchy tego walca są ograniczone mechanicznie,tego nie widać na zdjęciu.Potencjometr ma pewien luz mechaniczny ,który próbowałem zniwelować co widać na zdjęciu.Rozwiązanie to powoduje,że nie mam możliwości korekcji mechanicznej położenia osi potencjometru osadzonego w walcu poruszanym ramieniem przepustnicy.Efekt jest taki,że nie mogę osiągnąc położenia zerowego w potencjometrze.Widać to na załączonym zdjęciu gdzie oś "z" osiąga wartość 02816 zamiast 0.
(http://img839.imageshack.us/img839/8016/trottle.th.jpg) (http://img839.imageshack.us/i/trottle.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

W ustawieniach CCP (lewa strona na zdjęciu) dla trottle nic nie mogę zrobić.W związku z czym mam 3 możliwości:
1- zostawić tak jak jest
2-zamienić przewody w potencjometrze oraz ustawić w setup reverse (uzyskam pełne wychylenie potencjometru dla max. mocy)
3-szukać rozwiązania korekcji mechanicznej,tak aby uzyskać pełen zakres obrotu potencjometru.
Na koniec moja refleksja.Nie mam zdolności rozwiązywania problemów mechanicznych i dlatego może się mylę analizując przepustnicę w Cougar.Jeśli tak to proszę o radę w czym tkwi problem.Wydaje się mało prawdopodobne aby TM zaprojektowało przepustnicę nie biorąc pod uwagę dokładnego dopasowania potencjometru, jego osadzenia i zakresu ruchu jej ramienia.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Czary w Października 20, 2010, 11:39:02
Witam, czy ktoś z forumowiczów testował precyzję i wytrzymałość takich konstrukcji : http://www.wobit.com.pl/produkty/manipulatory/manipulatory.htm
Niektóre wyglądają porządniej niż niejedne bebechy w naszych drążkach...
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Listopada 03, 2010, 13:25:10
Czy ktoś spotkał się może z łożyskami stożkowymi na średnicę wału 8mm ? Szukam, szukam i najmniejsze jakie znalazłem to 15mm.

(http://www.abcnc.pl/image/lozyska-kulkowe/stozkowe.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Listopada 03, 2010, 13:59:20
Jeśli szukać to tylko EZO - osłona z jednaj strony - efekt podobny do stozkowego. Chyba że chcesz kalibrować osie naciskiem na obejmę łożyska - w takim przypadku tylko stożek.

Sun zdajesz sobie sprawę ze takie łożysko (stożkowe) o baardzo małych gabarytach będzie baaardzo dużo kosztowało? :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Listopada 03, 2010, 14:09:57
15mm jakie znalazłem mają jeszcze relatywnie sensowną cenę - 8.50zł sztuka. Osobny problem, to że obecny projekt wymaga 8 takich łożysk  :118:


Na łożyska kulkowe skośne też patrzę, ale najmniejsze tutaj znalazłem 10mm... i są droższe. Zastanawiam się nad takimi łożyskami, by konstrukcyjnie zminimalizować do właściwie zera luzy powstające tak i z niedokładności obróbki komponentów, jak i zużycia części w bardzo długim okresie użytkowania.

Problem ilości łożysk pojawił się wraz z konstrukcją przegubu, który obecnie jest 4 - osiowy (dwie niezależne kołyski - jedna w drugiej). Odpowiednia nośność łożyska mają od rozmiaru 6mm, wiec gabaryty nie są problemem od tej strony, są natomiast od strony wielkości całego układu przegubu, bo rzutują na rozmiar całego złożenia.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Listopada 03, 2010, 20:50:01
Sundowner,
 może takie?
http://cgi.ebay.co.uk/8-mm-Miniature-Angular-Contact-Ball-Bearing-8x22-708A-/360189401508?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item53dcf619a4
Kupiłem je kiedyś, taniej nie znalazłem. Miniatury jak wspomniał Boczek są kosztowne.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Listopada 03, 2010, 21:11:39
A takie: http://allegro.pl/608-zz-super-lozyska-rolki-deskorolki-608zz-i1285048640.html nie spełniłyby kryteriów? 8mm i tanie jak barszcz. U mnie w orczyku sprawdzają się doskonale już trzeci rok, no ale to zupełnie inny sposób zastosowania. Chyba że muszą koniecznie być skośne.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Listopada 03, 2010, 21:27:39
Te z ebay teoretycznie mogłyby być, ale może da się takie znaleźć w kraju taniej, no i jednak wolałbym stożkowe.


Zwykłe łożyska kulkowe niespecjalnie zdają egzamin na dłuższą metę, nie mamy tutaj do czynienia z nawet pojedynczymi pełnymi obrotami, co powoduje, że wyrabiają się miejscowo i z czasem mamy do czynienia z luzami wzdłuż osi. W wypadku łożysk skośnych i stożkowych nawet jeżeli dojdzie do tego (a dojdzie znacznie później) to można zniwelować - zależnie od sposobu montażu - specjalnymi specyfikami do osadzania łożysk, lub podkładkami, lub od samego początkumontując na osi dociskającą sprężynę talerzową, lub śrubową.

Zwykłe łożyska kulkowe mogą być ok, na krótką metę i mam takie zakupione do orczyka, ale tutaj potrzebuję czegoś lepszego.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: vowthyn w Listopada 03, 2010, 22:10:50
Czy byłby duży problem zaprojektować kołyskę tak, aby łożyska były wymienne? Pytam, bo sam się zastanawiam nad zmajstrowaniem sobie czegoś w dalekiej przyszłości.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Listopada 03, 2010, 22:41:46
Nie ma z tym żadnego problemu, trzeba tylko zaprojektować układ tak jak konstruuje sięwszystkie maszyny, przy których zakłada się serwisowanie - np silniki, przekładnie itp. Przykładowo na wałach stosuje się wcięcia technologiczne pomagające w zdejmowaniu łożyska, a  np w ścianach wywierca się 3 otwory gwintowane (rozmieszczone co 120° na obwodzie łożyska) - wkręca się w nie śruby i dokręcając je, łożysko jest wypychane z drugiej strony.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Listopada 03, 2010, 23:52:42
Sun, nie przesadzasz z tym zużywaniem się łożysk?  :121:  Nawet jeśli, to wymieniasz na nowe i wsio haraszo. Na moje EZO do multiplikatora castingowego mam gwarancje 1.500.000 obrotów :). A są to łożyska zbrojone z obudowanym pierścieniem - bezdotykowym typ ZZ. Sądzisz że w kilka miechów przeskoczysz tą granicę? :) Za dużo kombinujesz chyba ;). Poza tym, sprzęt musi się wyrabiać. Wtedy ma duszę przez duże "Dusz" heheh
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Listopada 04, 2010, 00:20:47
Myślę 7-12 i więcej lat i to nie są obroty, to wychylenia o 12° ;)


Poza tym siły są tylko pozornie małe. Przykładowo przy wydłużonym drągu marne 2kg siły na chwycie przekłada się na 50kg obciążenia statycznego łożyska, a siły np rosną o tyle co każde 5cm przesunięcia wajchy.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Grudnia 11, 2010, 21:09:16
Witam,
kupiłem 12-Bitowy sterownik BU0836A:
http://www.leobodnar.com/products/BU0836A/
Kupiłem też sensory Halla, które są na tej samej stronie. Mam zamiar zrobić kilka eksperymentów z tymi czujnikami, jednak same czujniki i karta nie wystarczą, potrzebne są magnesy które współpracują z czujnikami. Nie wiem jakie szukać? Znalazłem informację, że wskazane są neodymowe a tych np. na Ebay jest mnóstwo.  Nie wiem też jakiej wielkości? Przy rozmiarach czujnika 3/4mm wielkość magnesu ma jakieś znaczenie?
 Może ktoś podzieli się doświadczeniem z tymi wynalazkami?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 19, 2010, 22:19:04
Trafił ktoś może na jakieś pewne źródło niedrogich kół zębatych z poliamidu ? Muszę poeksperymentować z przekładniami potów przy przepustnicy.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Schizoid_man w Grudnia 20, 2010, 19:34:24
Witam.
Mam takie pytanie. Otóż chcę wymienić potencjometry w starym Logitechu Extreme 3d pro, ale nie wiem, jaką te potencjometry powinny mieć oporność (a nie mam niestety możliwości, żeby zmierzyć) - ktoś może wie coś na ten temat?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Tailor w Grudnia 27, 2010, 10:49:01
http://www.il2forum.pl/index.php?topic=1836.msg185480#msg185480
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: bluesbrat w Marca 06, 2011, 15:16:32
Witam.

Post kieruję do użytkowników Saiteka Cyborg Evo, którzy już zdążyli popastwić się nieco nad tym sprzętem. Mam cyborga, którego trochę przerobiłem, a mianowicie podpiąłem pod oś skrętną orczyk. Nic szczególnego po prostu wyprowadziłem na zewnątrz pota z rękojeści i podpiąłem pod orczyk. Wszystko śmigało mi ok, ale od miesiąca zaczęły dziać się małe cuda odnośnie stabilności osi. Osie łapią , teraz już znaczną "telepkę", kiedy zaczną działać co najmniej 2 poty na raz. Tego typu zjawiska są mi już znane i do tej pory radziłem sobie z nimi. Pomagało wyczyszczenie potów, kołyski i przesmarowanie wszystkiego. Niestety teraz nie wiem co może być nie teges... Oczywiście czyszczenie i smarowanie już było grane. Co więcej:
-wymieniłem poty (miałem drugiego na części)
-wymieniłem płytkę z elektroniką
-przeinstalowałem soft
-sprawdzałem na innym kompie bez sterów i z nimi
-podpinałem joya pod inne gniazda
Problem jednak pozostał. Może Macie jakieś pomysły jeszcze?

pozdr 
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: StG77_Ripgrunwald w Kwietnia 04, 2011, 17:59:51
U mnie pomogła wymiana kabli na lepsze. Jeżeli przedłużałeś połączenia do potów dobrze jest użyć do tego czegoś lepszego, żeby nie było zakłóceń. Dobre uziemienie też pomaga.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: tomenaa w Grudnia 05, 2012, 20:25:11
Jako że nie chce zakładać nowego tematu dla jednego pytania to tu się "podepnę":) Kupiłem ostatnio kilka paneli od Mi-8 lub Mi-17, same gołe panele bez przełączników itp. itd. . Wszystko do "uzbrojenia" jak na razie pierwszego panelu już kupiłem tylko jak to podłączyć? Mam stary pad analogowy to czy jak do niego podłącze przełączniki itp. to będzie to działać w FSX itp.?
I jeszcze może wiecie jak wyglądało podświetlenie? Niestety mimo poszukiwań nie znalazłem w internecie żadnej kabiny w ujęciu nocnym i nie wiem za bardzo jaki kolor zastosować itp.. Z tego co patrzyłem to sam "panel" nie przepuszcza światła czyli tylko przełączniki były oświetlone?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Grudnia 05, 2012, 20:38:12
Oświetlenie koloru białego, lub czerwonego. Na maszynach dopuszczonych do lotów z NVG trafia się też zielone dodatkowo oświetlające panele, ale to zależy od konkretnego modelu wtedy.
U nas w marynarce żaden Mil nie ma możliwości latania z NVG.


(https://dl.dropbox.com/u/41767723/Pictures/2010-01-29_00001.jpg)


(https://dl.dropbox.com/u/41767723/Pictures/2010-01-29_00002.jpg)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: tomenaa w Grudnia 05, 2012, 20:42:28
Wielkie dzięki :> 
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: tomenaa w Grudnia 07, 2012, 21:43:29
A tak przy okazji wiecie może czy gdzieś można kupić części od samolotów/helikopterów? Na allegro jak się pojawiają to zwykle pojedyncze elementy itp. a mi chodzi bardziej o cały panel itp. :> Szukałem na różnych stronach i nic :/ Póki co tyle zebrałem https://lh6.googleusercontent.com/-u8yIcAAmkIE/UMJUgVDCV2I/AAAAAAAAAZM/20tre-k3M8I/s800/20121207_213735.jpg ale póki co  to za mało na jakiś kokpit (:
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Czerwca 03, 2013, 23:05:24
Czołem,

Miałem poczekać aby uzbierało się materiału... ale co mi tam :). Po kilku latach, można by rzec, bycia nielotem, duch mechanika-symulotnika się obudził we mnie na nowo :).
Z okazji pojawienia się DCS UH-1 na rynku, postanowiłem władować się do kokpitu ponownie. I tu klopsik :o. Nie ma na czym "latać". Owszem stary poczciwy samogo..samorób sprawował się jak należy. Smak jednak miałem na coś świeżego, nowego, dokładniejszego na dodatek w klimacie trzepaczek. Nie mam wielu fotek, jeno kilka z "hali produkcyjnej" :). Na podstawie kilkunastu zdjęć urodziło się takie cuś:

(http://images38.fotosik.pl/2067/20c5086c48af8aa8m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=20c5086c48af8aa8) (http://images47.fotosik.pl/1841/5e56d52cb588b81fm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5e56d52cb588b81f)
 A tutaj powoli tworzy się główny mostek z panelami:
(http://images33.fotosik.pl/683/c3ecc28968cd6e1bm.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c3ecc28968cd6e1b)

Docelowo dźwignia skoku ogólnego (collective grip) ma mieć funkcjonalność oryginału. Starałem się skopiować kształt na tyle na ile jestem w stanie. Bryła wykonana z blachy o grubości 1,2 mm. Kształtowana i spawana. Więcej zdjęć z opisem prac jeszcze w tym tyg. Może nie jest to cud techniki ale na bank działa :).

Pozdro

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: rutkov w Czerwca 03, 2013, 23:14:39
Coś mi sie widzi Boczek, że Wy od samego latania to wolicie sobie te wajchy strugać :). No ale dobre i to, od braku związku z symulotnictwem wogóle.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Czerwca 03, 2013, 23:19:24
Rutkov, kurde, macie chyba sporo racji w tym co piszecie  8). We mnie bardziej taki mechanik symulotniczy drzemie. Czasem tylko oblatywacz :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: moders w Czerwca 09, 2013, 23:49:53
Trzeba przyznać Boczek, że wygląda to naprawdę obiecująco. Jestem ciekawy dalszych zdjęć. Możesz zdradzić z czego wykonałeś tą środkową (gumowaną?) część rękojeści?
A tak w ogóle, to jak zachowuje się dźwignia skoku w prawdziwym śmiglaku? Tzn trzeba ją trzymać bo wraca sama do dolnej pozycji, czy może nie trzymana zachowuje swoje położenie?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Devilsbirth w Lipca 12, 2013, 19:39:46
Aktualnie jestem w trakcie budowy przepustnicy opartej na mjoyu, wykorzystując tak wiele elementów poniewierających się dookoła jak tylko się da - kawałki plexi, aluminium, elementy z rozbiórki paru kserokopiarek, stary zepsuty joypad, nawet klocki lego :)

Plan był taki, aby przepustnica była suwana a nie obracana na osi, ale wkrótce okazało się, że jak siła przykładana była przy prowadnicy wszystko było ok, ale gdy zamontowałem wajchę na wysięgniku, nie dało się nią przesuwać, bo zwyczajnie się blokowała. Po paru próbach kupiłem parę łożysk liniowych i teraz chodzi jak marzenie.
Inna sprawa to potencjometry - okazało się, że dostanie potencjometrów długości 10-12 centymetrów to nie taka prosta sprawa jak mi się wydawało, a jak już są to pieruńsko drogie. Ostatecznie kupiłem dwa najtańsze jakie udało mi się znaleźć, niestety logarytmiczne (liniowe były sporo droższe).
Jakość fotek nie najlepsza, nie mam aparatu więc robione telefonem, dość dobrym, ale wciąż tylko telefonem:
http://i1287.photobucket.com/albums/a632/Devilsbirth/DIY/4_zpsdbb8c392.jpg
http://i1287.photobucket.com/albums/a632/Devilsbirth/DIY/2_zps815b6962.jpg
Rączka, dwuczęściowa, wykonana będzie ze zwykłej rury kanalizacyjnej. W środku jeszcze upchnąłem mini joystick z pada (nie zdecydowałem jeszcze czy będzie analogowy czy cyfrowy) oraz oś-suwak, na jakimś starym łożysku, żeby lekko chodziła. Na mniejszej części jest zamontowany enkoder z pokrętłem zrobionym z kółka LEGO, na głównej pewnie wcisnę jeszcze parę przycisków.
http://i1287.photobucket.com/albums/a632/Devilsbirth/DIY/3_zpsfd249432.jpg
http://i1287.photobucket.com/albums/a632/Devilsbirth/DIY/1_zps0b3ef12b.jpg

Kombinowałem też jak zrobić dźwignię klap, tak by przesunięcie jej o jeden krok powodowało opuszczenie klap o właśnie jeden krok. Problem w tym, że chyba w każdej grze jaką mam klapy mają tylko dwa przyciski do kontrol - w dół i w górę, nie ma przycisków dla "klapy podniesione" klapy do startu", "klapy do lądowania"... oraz różne samoloty mają różną ilość kroków dla klap, np. Spitfire dwa, FW 190 cztery. Jedyne rozwiązanie jakie wymyśliłem to enkoder z dźwignią, przesunięcie dźwigni o jeden krok enkodera w dół odpowiada wciśnięciu przycisku 'klapy w dół', przesunięcie do góry, czyli obrót enkodera o jeden krok w drugą strone to "klapy w górę". Ograniczając możliwość ruchu do 4 kroków miałbym dostepne 'klapy podniesione', 'klapy bojowe', 'do startu' oraz 'do lądowania'. Nic innego do głowy mi nie przyszło, ale może ktoś ma inny pomysł na rozwiązanie tego problemu?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Freeman13 w Października 21, 2013, 09:04:44
Poniżej dwie ciekawe oferty z allegro, może ktoś będzie zainteresowany:

http://allegro.pl/joystick-dzojstik-z-samolotu-mirage-oryginal-i3636424581.html (http://allegro.pl/joystick-dzojstik-z-samolotu-mirage-oryginal-i3636424581.html)

http://allegro.pl/manetka-o-helikoptera-mi-2-i3631543628.html (http://allegro.pl/manetka-o-helikoptera-mi-2-i3631543628.html)

Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Rzehooj w Maja 01, 2015, 23:28:59
Witam.
Chciałem się dowiedzieć kilka rzeczy w kwestii potencjometrów z racji, że jestem posiadaczem "świeżego" acz wadliwego z natury zestawu Logitech G940. Moim problemem są gigantyczne zakłócenia sygnału przychodzącego z orczyka/pedałów przez co wirtualny pilot w kokpicie helikoptera zaczyna trząść nogami jak podczas napadu epilepsji. Gwoli uszczegółowienia, im bardziej orczyk jest odchylony od stanu zerowego tym większa jest amplituda ruchów, osiągająca ponad 35% po przekroczeniu połowy dostępnej skali.
Od kilku tygodni przeszukiwałem obcojęzyczną część internetu w poszukiwaniu sposobu na jego naprawę i pomimo przejrzenia setek tematów nikt na dobrą sprawę nie przedstawił żadnego sensownego materiału. Jeżeli już była jakaś wzmianka to najczęściej znacznie okrojona przez fakt wygaśnięcia linków prowadzących do zdjęć dokumentujących poszczególne kroki oraz brak możliwości skontaktowania się z twórcą tematu. Zrezygnowany pozbierałem szczątkowe informacje z sieci i postanowiłem jeszcze zerknąć na ojczyste strony nim podejmę się próby naprawy bez jakiejkolwiek konsultacji, doprowadzając najpewniej do zmarnowania niemałej ilości pieniędzy, którą wydałem na ów zestaw. Ku mojemu zdziwieniu trafiłem na ten temat.
Niestety widzę, że jestem spóźniony o jakieś skromne 12 lat jeśli chodzi o kwestię zakrojonej na większą skalę debaty na temat potencjometrów, ich rekultywacji oraz wymiany.  Modlę się teraz, że znajdzie się jeszcze ktoś, kto choć trochę będzie mógł mnie wspomóc i przygotować w kwestii teoretycznej.
Problemem jest to, że w kwestii elektroniki jestem zielony w związku z czym zapewne zadam serię głupich, zbędnych oraz prawdopodobnie prostych pytań uwidaczniających braki w mojej wiedzy. Proszę więc o wyrozumiałość i w razie potrzeby o przekierowanie mnie do nauki w odpowiedniej dziedzinie.

Przechodząc do sedna:
Na ten moment moim jedynym celem jest doprowadzenie do idealnego odczytu wartości z potencjometra możliwie jak najniższym kosztem (Oczywiście w ramach zdrowego rozsądku. Nie chciałbym przecież walczyć z tym samym problem po kolejnym miesiącu użytkowania.)
Chciałbym się dowiedzieć jaki dobrać potencjometr na wymianę. Potencjometr wstawiony przez producenta wygląda tak: (http://i1208.photobucket.com/albums/cc363/ArJay83/G940/rudderpot3.jpg) (http://i1208.photobucket.com/albums/cc363/ArJay83/G940/rudderpot3.jpg) (kliknij by powiększyć; zdjęcia nie są moje). Zmysł obserwacji podpowiada mi, że jest to potencjometr o oporności 10kohm. Pozostałych danych nie umiem jednak odszyfrować.
Moje pytania brzmią:
1. Co się stanie jeśli dobiorę potencjometr o większej oporności? Precyzja wzrośnie czy zmaleje? Zakres ruchów będzie szerszy czy mniejszy? A może układ się zacznie przegrzewać i ostatecznie się spali całkowicie niwecząc moje plany?
2. Jaką korzyść przyniesie, i czy w tym przypadku jest taki sens, przerobienie potencjometru o wyższej oporności przy użyciu lakieru na bazie srebra?
3. W pogoni za ideałem wyczytałem wzmiankę o potencjometrach hallotronowych.  Czy jest sens stosować je przy orczyku (bądź w przyszłości również przy przepustnicy)? Jaka byłaby ewentualna problematyka, metodologia i koszt ich implementacji? Do obsługi takich potencjometrów konieczne byłoby zaprzężenie do pracy dodatkowego mikrokontrolera?
4. Jak dobrać odpowiedni potencjometr i czy konieczne będzie przy jego wymianie zastosowanie odrębnego mikrokontrolera?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: sznink w Maja 02, 2015, 22:25:28
Co masz na myśli pisząc świeżego? Pierwszą rzeczą, którą bym na twoim miejscu zrobił to byłoby przeczyszczenie feralnego potencjometru. Zresztą po zakupie Couguara to właśnie zrobiłem z pozytywnym skutkiem. Aby zilustrować sposób czyszczenia postanowiłem zrobić małe fotostory na przykładzie potencjometru joysticka Logitech Wingman.

Najpierw rozbieramy potencjometr. W przypadku potencjometrów Wingmana (i Couguara zresztą też) należy usunąć nożykiem plastikowe nity, a następnie delikatnie podważyć z każdej strony miejsce łączenia obu połówek obudowy potencjometru:
(http://i163.photobucket.com/albums/t281/sznink/reg1_zps786kbely.png)

W kolejnym kroku delikatnie czyścimy potencjometr, a szczególnie bieżnie potencjometru przy użyciu wacika i preparatu do czyszczenia. Ja użyłem preparatu czyszcząco-rozpuszczającego Kontakt U (ponieważ akurat taki miałem). Jest też preparat Kontakt PR specjalnie przeznaczony do regeneracji potencjometrów (przykładowy link: http://allegro.pl/kontakt-pr-preparat-do-regeneracji-potencjometrow-i5289709813.html (http://allegro.pl/kontakt-pr-preparat-do-regeneracji-potencjometrow-i5289709813.html)). Na poniższych zdjęciach widać stan bieżni przed i po czyszczeniu oraz zanieczyszczenia jakie zostały na waciku (należy tutaj nadmienić, że ten potencjometr działał raczej poprawnie):
(http://i163.photobucket.com/albums/t281/sznink/reg2_zpsj61kxjwp.png)

Jak już mamy rozebrany potencjometr to grzechem byłoby zapomnieć o nasmarowaniu ośki. Dzięki temu przedłużymy jego żywotność oraz sprawimy, że będzie działał gładko i bez przeskoków. Ponieważ w tym przypadku ośka była plastikowa, to zastosowałem smar TF silikonowo-teflonowy.

W Twoim przypadku oczywiście obudowa jest inna (ze zdjęć znalezionych w internecie wynika, że będziesz musiał odgiąć trzy metalowe uchwyty obudowy), ale sama procedura jest podobna. Niektórzy preferują metodę polegającą na moczeniu potencjometru w różnego rodzaju preparatach czyszczących (np. WD-40), ale przedstawiona tu metoda jest chyba lepsza i pewniejsza.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Rzehooj w Maja 02, 2015, 23:55:15
Wielkie dzięki za odpowiedź.
G940, które udało mi się dostać pochodziło prosto z magazynu. Gdyby nie fakt, że wyprodukowane zostało lata temu spokojnie szło by go nazwać nówką. Opakowanie nie było otwierane ani nic dlatego obawiam się, że samo przeczyszczenie potencjometru na wiele się nie zda. Mimo to nie omieszkam się tego spróbować. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam. O efektach przeczyszczenia zdam relację wieczorem.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: sznink w Maja 03, 2015, 10:06:03
Ja bym jeszcze nie przesądzał wyniku. Długie nieużywanie potencjometru też nie jest dla niego dobre.

W kwestii uzupełnienia opisu czyszczenia potencjometru:
- dobrze jest zaznaczyć położenie poszczególnych części względem siebie (np. markerem) - tzn. osi, obudowy (tych zaczepów) - zaoszczędzi nam to dylematów podczas montażu,
- nie należy oczywiście zapomnieć o przeczyszczeniu styków potencjometru (oczywiście delikatnie),
- niektórzy zabezpieczają bieżnie np. wazeliną techniczną lub smarem silikonowym (nie testowałem, ale wydaje się sensowne).
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: KosiMazaki w Maja 03, 2015, 17:05:30
A może warto by było napisać do supportu Logitecha? Czasami potrafią coś mądrego zasugerować lub podesłać część.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Rzehooj w Maja 03, 2015, 22:14:42
Support Logitecha jedyne co robi to oferuje wymianę... na kolejny produkt z tą samą bądź jeszcze dodatkową wadą. W gruncie rzeczy nie widzą oni żadnych rozwiązań wręcz otwarcie stwierdzając, że problem nie istnieje a wszystko to udokumentowane w setkach nierozwiązanych tematów na forum logitecha tak więc na nich nie liczę.

Ścieżki i styki potencjometra przeczyściłem właśnie tym Kontakt PR, który pożyczyłem od znajomego. Ścieżki nie wyglądały na zbyt zdarte a "ślizgacze" były dobrze do nich dociśnięte.
Niestety wielkich zmian na korzyść to nie przyniosło. Odnoszę wrażenie, że amplituda niekontrolowanych skoków przy stałym wychyleniu nieznacznie się zwiększyła zaś przy jednostajnym ruchu jakby zmalała. Niezbyt to pocieszające.

Kolejnym krokiem będzie chyba wymiana potencjometru. Dlatego chciałbym się jak najwięcej o nich dowiedzieć. Jak i to zawali podejmę się oddzielenia pedałów od joysticka i ewentualnego recablingu.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kelso w Maja 04, 2015, 08:51:54
Jako ostatnią deskę ratunku potraktuj wymoczenie bieżni/ścieżek w WD 40 (długo - 24 h). Naprawdę pomaga, tyle, że na krótko. Potencjometr powinien tydzień, dwa działać idealnie.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: sznink w Maja 05, 2015, 09:50:36
Tak jak pisze Kelso możesz spróbować WD-40. Możesz spróbować również moczenia w Kontakt PR (zasadniczo jest do tego celu stworzony - standardowo aplikuje się go do wnętrza potencjometru bez jego rozebrania i ma dodatkowe składniki smarujące, które pozostają). Ja bym nie liczył na zbyt wiele, ale może chociaż na krótki czas coś da. Mam wrażenie, że w przypadku długo nieużywanych potencjometrów po tym jak zaczyna się ich używać ich charakterystyka się poprawia, ale to może takie moje subiekywne odczucie.

Jeśli chodzi o wymianę potencjometru (w ramach oryginalnego zestawu), to musisz określić (rezystancję już znasz):

Mając te dane możesz zacząć szukać zamiennika, ale łatwo nie będzie. Jeśli chodzi o kąt elektryczny i mechaniczny potencjometru, to zasadniczo zamiennik nie może mieć ich mniejszych, ale raczej można zastosować taki, który ma te parametry większe. Kalibracja w Windows powinna załatwić sprawę. Jednak w takim wypadku tracimy na dokładności.

Jeśli chodzi o przerabianie potencjometrów, to nigdy tego nie robiłem.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bucic w Stycznia 06, 2016, 22:14:30
Czy ktoś spotkał się może z łożyskami stożkowymi na średnicę wału 8mm ? Szukam, szukam i najmniejsze jakie znalazłem to 15mm.
Rozwiązałeś już ten problem?
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Sundowner w Stycznia 07, 2016, 00:08:14
Częściowo ;)
Po prostu odpuściłem łożyska stożkowe i używam oraz projektuję pod kulkowe zwykłe i kulkowe skośne.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Bucic w Stycznia 07, 2016, 00:48:14
Otóż to!
Sięganie po stożkowe tylko z powodu chęci wyeliminowania luzów to po prostu błąd. Łożyska kulkowe mogą przenosić większe obciążenia wzdłużne, niż wielu się wydaje. W książce Kurmaza masz podaną konkretną tablicową wartość, po przekroczeniu której trzeba zdecydować się na stożkowe. Poza tym są jeszcze kulkowe z głębszym rowkiem - pośrednie między standardowymi poprzecznymi a skośnymi. No i oczywiście obciążanie wstępne.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Czerwca 01, 2017, 10:17:35
Metaloplastyka dla opornych :)

Jak wykonać fotel ze stali. Fotel typu "bomber seat". Wykonanie cudne... (projekcja zaczyna się  od 6:30 ale warto obejrzeć cały film)

https://www.youtube.com/watch?v=2PNl7QwURPs
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: Kelso w Czerwca 01, 2017, 11:01:55
Doskonały przykład jak prostymi narzędziami, pomysłowością, ale też wiedzą i doświadczeniem rzemieślniczym można wykonać piękne rzeczy. Niestety - takie umiejętności są w zaniku. Dobrze, że chociaż filmiki zostają.
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: BOCZEK w Czerwca 01, 2017, 13:39:41
W takim razie poniżej więcej o pracy tego pana:

http://www.hotrod.com/articles/making-a-bomber-seat/
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: EGHI w Czerwca 01, 2017, 21:22:40
Czapka z głowy dla tego pana.
  Doskonały pokaz kunsztu blacharskiego, aż miło popatrzeć na te "stare" narzędzia. :)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: rutkov w Czerwca 27, 2025, 20:38:33
(https://pbs.twimg.com/media/GubgsakbkAALsuc?format=jpg&name=900x900)
Tytuł: Odp: Szmajser Słodowy zaprasza
Wiadomość wysłana przez: YoYo w Czerwca 27, 2025, 23:23:51
Fajny głośnik pod stołem po lewej.